Domowy peeling kwasem salicylowym

[AniaM69]

Napisane przez mosutatsu

Czytam niektóre posty i piszecie, że peeling zmywacie mydłem - dlaczego?
O ile wiem, to mydło dla skóry dobre nie jest (tym bardziej po mocnych peelingach).
Czyżby mieszanka peelingowa była aż tak trudna do usunięcia?

Wybaczcie, że tak o wszystko pytam, ale nie chcę zrobić sobie krzywdy ;D

Kwasy, zasady, neutralizacja, te sprawy...

[mogwaica]

Przyznaję sie- zmyłam peeling wodąnie wiem czy bardzo źle zrobiłam ale nie miałam w domu odpowiedniego mydła.Wszystko perfumowane itd.Troszkę dłużej sie z tym męczyłam ale dałam radę

[AniaM69]

Mogwaica, spoko wodza - salipegu nie trzeba neutralizować.
Ja też zmywam wodą i poprawiam babydreamem w płynie. Żadnej różnicy w porównaniu ze zmywaniem mydłem w kostce czy roztworem sody nie zauważyłam.

W czasach, kiedy robiłam peelingi na spirytusie - neutralizowałam zawsze.

[meredith85]

To moze ja nawet sie nie bede przyznawac do tego, ze kiedys zrobilam 30% salicylowego i nawet go nie zmylam, poszlam spac...I nic a nic mi nie bylo

[AniaM69]

Napisane przez meredith85

To moze ja nawet sie nie bede przyznawac do tego, ze kiedys zrobilam 30% salicylowego i nawet go nie zmylam, poszlam spac...I nic a nic mi nie bylo

No bo to naprawdę fajny kwasik jest

Z ciała też mi się zdarza nie zmywać godzinami, ale twarz to jednak inna historia.

[effa_j]

Napisane przez AniaM69

Effcia - no to podaję z dużą dokładnością:

Na 5ml roztworu:

5% LHA - kwas 0.128ml peg 4.87ml

10% LHA - kwas 0.263ml peg 4.7368ml

Rób i donoś pamiętając, że on sieka niemiłosiernie.

Pięknie obkurcza pory ale jest burakiem podszyty cholernik

dziekuje Aniu no wlasnie po lha na wodce nawet takiego buraka nie mialam tylko fakt piecze niemilosiernie.Dlatego robilam peeling tuz przed pojsciem sapc teraz sie zastanawiam nad slipeg a lha ??? tak wychwalacie ten salicyl ze az grzech nie sprobowac bede donosic co slychac na froncie z moja facjata i nie tylko inne odwolki ciala tez peelinguje

[julka130]

Witajcie kwasomaniaczki,
Bardzo długo czytałam wątek o migdale w poszukiwaniu info o salicylu i jak już po wielkich mękach dobrnęłam do końca to pojawił się wątek o salicylu .
Ale do rzeczy, zrobiłam sobie tonik wydaje mi się że 5% dlatego mi się wydaje bo nigdy wcześniej nie używałam niczego z kwasami i spodziewałam się jakiejś reakcji skóry a tu nic, nie mam buraka tylko czerwone plamy, nakładam 2 razy i dopiero za drugim razem czuje leciutkie mrowienie, kosmetyczka powiedziała kiedyś że jestem gruboskórna ale żeby aż tak (3 dni już się smaruje). W związku z tym mam kilka pytań, po pierwsze, jeśli na 20ml toniku wlałam:

- woda - 10,5ml
- wódka - 7,5ml
- kwas salicylowy z mazideł - 0,7ml ściśnięty w strzykawce
- polysorbate 80 - 43 krople

to jakie stężenie otrzymałam? robiłam to z kalkulatora i powinno być 5%, tylko do końca nie wiem czy dobrze obsługuje ten kalkulator.
Jeszcze jedno pytanko, jeśli robię peeling to mogę dodać polysorbate? jeśli tak to ile czego z 3 składników (wódka, kwas, polysorbate) potrzebne jest do 15%, 20%, 30%

z góry diękuję za odpowiedź
pozdrawiam

[alkaxy]

Błagam dajcie mi po pupie jak jeszcze się odezwę w tym wątku.

Miałam już powoli odstawić kwasy, bo słońca coraz więcej, a ja wiosną/latem całe dnie prawie na dworze: rolki, rower, dzieci ( nie swoje narazie) i słońca nie unikne.
A tu tak ślicznie łuszczę się po Salipegu
Efekt troche jak po tym na glikolu butylenowym - łuszczę się tylko wokól nosa widocznie, ale to takie subtelne łuszczenie. Drobne skóreczki, schodzą przy myciu i wycieraniu twarzy. Absolutnie nie wielkie łuszczące się płaty jak zdarza się po salicylu na spirycie. Mmmm, bajka
Bardzo głupio robię, że praktycznie od stycznia złuszczałam się co tydzień, jak nie lepiej?
Z gorszych rzeczy wyskoczyły mi 3 wulkany w okolicach brody- już dawno nie miałam "niespodzianek", ale to pewnie kwestia tego jak się odżywiałam ostatnio.

[AniaM69]

Napisane przez julka130

Jeszcze jedno pytanko, jeśli robię peeling to mogę dodać polysorbate? jeśli tak to ile czego z 3 składników (wódka, kwas, polysorbate) potrzebne jest do 15%, 20%, 30%

z góry diękuję za odpowiedź
pozdrawiam

Witaj Julka,

do peelingu nie potrzebujesz emulgatora, tylko rozpuszczalnik i kwas

[FilifionkaB]

.

[konspiracja]

Napisane przez alkaxy

Błagam dajcie mi po pupie jak jeszcze się odezwę w tym wątku.

Miałam już powoli odstawić kwasy, bo słońca coraz więcej, a ja wiosną/latem całe dnie prawie na dworze: rolki, rower, dzieci ( nie swoje narazie) i słońca nie unikne.
A tu tak ślicznie łuszczę się po Salipegu
Efekt troche jak po tym na glikolu butylenowym - łuszczę się tylko wokól nosa widocznie, ale to takie subtelne łuszczenie. Drobne skóreczki, schodzą przy myciu i wycieraniu twarzy. Absolutnie nie wielkie łuszczące się płaty jak zdarza się po salicylu na spirycie. Mmmm, bajka
.

Jak ja sie juz nie mogę doczekac swojego...
Ale nie mam zamiaru odstawiać kuracji na lato. Jak odpowiednio dobierzemy ochronę , to słonko nie straszne. Filtr na twarzy możesz dodatkowo zabezpieczyć czapeczką i okularami i jest git. Ale każdy robi jak chce

[agutella]

W piątek był mój pierwszy raz z salipegiem............... .....................nie wytrzymałam i w sobotę zrobiłam około 20% potrzymałam około godziny i nic zero reakcji skórnych, było mi mało i w niedzielę jeszcze raz zarzuciłam na facjatę 20% i znowu to samo - nic się nie dzieje.

Dzisiaj widzę efekt - broda w połowie czysta, reszta mojej twarzy też całkiem fajnutka niektóre porki nie widoczne, a te bardziej "zaczopowane" jeszcze wymagają czyszczenia, ale na pewno będę je traktować salipegiem i będzie cudownie

Jak ja kocham wizaż

[julka130]

Napisane przez julka130

jeśli na 20ml toniku wlałam:

- woda - 10,5ml
- wódka - 7,5ml
- kwas salicylowy z mazideł - 0,7ml ściśnięty w strzykawce
- polysorbate 80 - 43 krople

to jakie stężenie otrzymałam? robiłam to z kalkulatora i powinno być 5%, tylko do końca nie wiem czy dobrze obsługuje ten kalkulator.

pozdrawiam

Aniu, bardzo dziękuję za odpowiedź, mogłabym jeszcze dostać odpowiedź na powyższe pytanie? bardzo proszę

[Annaluka]

Napisane przez agutella

W piątek był mój pierwszy raz z salipegiem............... .....................nie wytrzymałam i w sobotę zrobiłam około 20% potrzymałam około godziny i nic zero reakcji skórnych, było mi mało i w niedzielę jeszcze raz zarzuciłam na facjatę 20% i znowu to samo - nic się nie dzieje.

Dzisiaj widzę efekt - broda w połowie czysta, reszta mojej twarzy też całkiem fajnutka niektóre porki nie widoczne, a te bardziej "zaczopowane" jeszcze wymagają czyszczenia, ale na pewno będę je traktować salipegiem i będzie cudownie

Jak ja kocham wizaż

Jaki hardcore

Ja w oczekiwaniu na salicyl postanowiłam zacząć systematycznie zużywać Lysanel. I dałam na dekolt i plecy. Plecy - ok. Ale na dekolcie mam ARMAGEDON Wygląda jak popalone Lysanel mi typowo nie służy...

[neitka]

Ja też się nie mogę doczytać - gdzie można nabyć PEG? tylko proszę, nie każcie mi wchodzić do tego starego obszernego wątku o wszystkich peelingach...

Bo 30 maja mam wesele i zamierzam do tego czasu skatowac twarz

[KasiaxQ]

Napisane przez FilifionkaB

czytam czytam i nie wiem czy nie przeoczyłam

gdzie mozna nabyc PEG???

Napisane przez neitka

Ja też się nie mogę doczytać - gdzie można nabyć PEG? tylko proszę, nie każcie mi wchodzić do tego starego obszernego wątku o wszystkich peelingach...

Bo 30 maja mam wesele i zamierzam do tego czasu skatowac twarz

Dziewczyny, PEG był kupowany wspólnie, bo kupuje się go chyba w ogromnych ilościach. AniaM udzieli Wam dokładniejszej informacji

[_Ewelka___]

Napisane przez KKZJ

Ewelka, w takim razie spróbuję najpierw bez gliceryny, choć te 3% lepić się nie powinno a ile planujesz tego HA dać?

ja zrobilam sobie tonik BHA jakis czas temu, zmarnowalam kwas, hydrolat i inne skladniki - bo gliceryna w toniku mi nie sluzyla. I obrazilam sie ns kwasy a dopiero poźniej pewna wizazanka mnie oswiecila ze to gliceryna dlatego Ci napisalam zebys nie zmarnowala skladnikow jak zrobisz tonik bo gliceryny duzo osb nie lubi

a ja bede robic 5 % HA (widzialam gdzies przepis na mazidlach) ale to narazie tak planuje, bo wydaje mi sie ze moja skora bedzie sucha po peelingu a wiem ze moja cera sie szybko zanieczyszcza i codziennie musze cos na nia klasc - w tym przypadku bedzie to tonik

jeszcze musze kupic strzykawke i do dziela

[AniaM69]

Napisane przez agutella

W piątek był mój pierwszy raz z salipegiem............... .....................nie wytrzymałam i w sobotę zrobiłam około 20% potrzymałam około godziny i nic zero reakcji skórnych, było mi mało i w niedzielę jeszcze raz zarzuciłam na facjatę 20% i znowu to samo - nic się nie dzieje.

Dzisiaj widzę efekt - broda w połowie czysta, reszta mojej twarzy też całkiem fajnutka niektóre porki nie widoczne, a te bardziej "zaczopowane" jeszcze wymagają czyszczenia, ale na pewno będę je traktować salipegiem i będzie cudownie

Jak ja kocham wizaż

Agutella, Lenka w wątku salicylowym na LU przyciągnęła linkę do patentu nt. salipegu. Piszą o czasie od 3 do 20 minut. Krzywdy trzymając dłużej buziakowi nie zrobisz (wg wynalazców) ale możesz niepotrzebnie przesuszyć skórę. Lepiej zrobić 30% i potrzymać 20 minut moim skromnym zdaniem
Cieszę się, żeś zadowolona

Napisane przez julka130

Aniu, bardzo dziękuję za odpowiedź, mogłabym jeszcze dostać odpowiedź na powyższe pytanie? bardzo proszę

Wierzę w kalkulator, jeśli tak powiedział jest ok. Łatwiej byłoby zweryfikować, jakbyś podała ile % czego tam wrzucałaś. Inaczej to równanie z 3 niewiadomymi (ile waży kropla polysorbate na przykład?)

Napisane przez Annaluka

Jaki hardcore

Ja w oczekiwaniu na salicyl postanowiłam zacząć systematycznie zużywać Lysanel. I dałam na dekolt i plecy. Plecy - ok. Ale na dekolcie mam ARMAGEDON Wygląda jak popalone Lysanel mi typowo nie służy...

Dlatego ja nie lubię kwasów AHA właśnie. Nieprzewidywalne są.

Napisane przez neitka

Bo 30 maja mam wesele i zamierzam do tego czasu skatowac twarz

Kochana, jak skatować, to nie salipegiem - bo on jest taki milusi, prawie jak Cocolino

Do masakrowania służy salicyl ze spirytusem albo innowacyjny LHA - ten pokona największych twardzieli!

A tak poważnie - jaki masz problem?

[One_LoVe]

Napisane przez AniaM69

Ja się czaję na Lirene, przed którą chylą czoła wszystkie jej użytkowniczki - ale póki co - nie ma tego nigdzie.

A mi się wydaje, że mają to u mnie w Rossmanie, tą Lirene.

[_Ewelka___]

Napisane przez One_LoVe

A mi się wydaje, że mają to u mnie w Rossmanie, tą Lirene.

niemozliwe
ale milo by bylo gdyby byla

[effa_j]

witam
oczywiscie nie wytrzymalam do srody i juz dzis zrobilam sobie salicylka na pegu.Jestem w szoku zero pieczenia lekkie zarozowienie twarzy, super mat i zwezone pory po jednym razie??? czy to aby na pewno prawda bo jak takie beda dalsze efekty bez skutkow ubocznych tyou burak to juz nigdy nie rozstane sie z salicylkiem
jedno pytanko darowac sobie dzis retinoidy czy leciec hardcore??

[antunka]

Jak na salipegową maniaczkę przystało dziś znów zarzuciłam sobie co nieco na facjatę. W ogóle zrobiłam sobie wiekszą ilość peelingu ok 33% co by mieć zawszę pod ręką Nałożyłam dzisiaj małym pędzelkiem do pudru i trzymałam jakieś 10-12 min. Krótko nie dlatego, że szczypało bo dzisiaj było spokojnie, ale dlatego że ciągle mi to spływało 2 razy spłynelo mi do ust i raz kapnęło na bluzkę no i się zdenerwowałam i zmyłam. Usta były lekko podpieczone, ale po 3 godzinach zeszło. Twarz nabrała rumieńców ale po godzince wróciła do normy. Fajny to wynalazek, ale musi to spływać
Znając życie odczekam 3 dni i naloże ponownie miksture

[zorza83]

Napisane przez antunka

Jak na salipegową maniaczkę przystało dziś znów zarzuciłam sobie co nieco na facjatę. W ogóle zrobiłam sobie wiekszą ilość peelingu ok 33% co by mieć zawszę pod ręką Nałożyłam dzisiaj małym pędzelkiem do pudru i trzymałam jakieś 10-12 min. Krótko nie dlatego, że szczypało bo dzisiaj było spokojnie, ale dlatego że ciągle mi to spływało 2 razy spłynelo mi do ust i raz kapnęło na bluzkę no i się zdenerwowałam i zmyłam. Usta były lekko podpieczone, ale po 3 godzinach zeszło. Twarz nabrała rumieńców ale po godzince wróciła do normy. Fajny to wynalazek, ale musi to spływać
Znając życie odczekam 3 dni i naloże ponownie miksture

Może ja coś źle robię, ale mój salipeg jest gęsty a dużo zużywasz antunka takiej mieszanki jednorazowo na twarz? ja zrobiłam 5ml i mi się po kilkunastu minutach wchłonął, nakładałam palcami.

[KasiaxQ]

Dziewczyny, ale Wam zazdroszczę, jak czytam Wasze relacje Ale ja też już jutro wieczorem się wysalipeguję

[AniaM69]

Napisane przez One_LoVe

A mi się wydaje, że mają to u mnie w Rossmanie, tą Lirene.

W moim zadnych filtrów nie ma, niestety...

Napisane przez effa_j

witam
oczywiscie nie wytrzymalam do srody i juz dzis zrobilam sobie salicylka na pegu.Jestem w szoku zero pieczenia lekkie zarozowienie twarzy, super mat i zwezone pory po jednym razie??? czy to aby na pewno prawda bo jak takie beda dalsze efekty bez skutkow ubocznych tyou burak to juz nigdy nie rozstane sie z salicylkiem
jedno pytanko darowac sobie dzis retinoidy czy leciec hardcore??

Ja nakładam Atrederm planowo, bez względu na salicyla.

Napisane przez antunka

Jak na salipegową maniaczkę przystało dziś znów zarzuciłam sobie co nieco na facjatę. W ogóle zrobiłam sobie wiekszą ilość peelingu ok 33% co by mieć zawszę pod ręką Nałożyłam dzisiaj małym pędzelkiem do pudru i trzymałam jakieś 10-12 min. Krótko nie dlatego, że szczypało bo dzisiaj było spokojnie, ale dlatego że ciągle mi to spływało 2 razy spłynelo mi do ust i raz kapnęło na bluzkę no i się zdenerwowałam i zmyłam. Usta były lekko podpieczone, ale po 3 godzinach zeszło. Twarz nabrała rumieńców ale po godzince wróciła do normy. Fajny to wynalazek, ale musi to spływać
Znając życie odczekam 3 dni i naloże ponownie miksture

Antunka, za dużo nabierasz chyba.

Napisane przez zorza83

Może ja coś źle robię, ale mój salipeg jest gęsty a dużo zużywasz antunka takiej mieszanki jednorazowo na twarz? ja zrobiłam 5ml i mi się po kilkunastu minutach wchłonął, nakładałam palcami.

Dobrze robisz, mam tak samo - jest gęsty, ale u mnie siedzi tłustą warstwą bez wchłaniania się



A tak na marginesie, powariowały

[Natalia 1]

Napisane przez AniaM69

A tak na marginesie, powariowały

Jestem po pierszym w życiu ,własnym peelingu ,strasznie się bałam, ponieważ , tonik z BU. 2% BHA i 8% AHA , użyty 3 razy w ciągu tygodnia , spalił mi skóre , na czole.

Zrobiłam 20% na pegu ,w ilościach hurtowych ,tak łatwiej.Nic nie piekło , nie czerwieniło ,trzymałam 20 minut.Dopiero zmywanie zimną wodą ,to żyleta ,ciekawe dlaczego.Użyłam potem jeszcze do zmywania żelu do twarzy , ale to był chyba błąd.Twarz była potwornie wysuszona , nie ściągnięta, leciutko zaróżowiona.Nałożyłam ,jak zawsze maść Alantan plus , i oczekuje jutro cudu .

Ania,mój peeling był bardzo "tłusty".Bez problemu nakładałam palcami.Zrobiłam 20 ml. nie wiem ile nałożyłam na twarz , ale nic nie spływało , ale też nic mi się nie wchłoneło ,ani nie zaschło ,może nałożyłam zbyt grubą warstwe, mam być sknerą ,doradź coś


PS. Kupiłam kwas salicylowy w ZSK. Niestety pakują go w woreczki foliowe.Przy otwieraniu paczki , przeciełam woreczek , ale wszystko
uratowałam.

[AniaM69]

Natalia, salipeg jest tłusty i gęsty bo musi, toć taki jest peg (zaraz edytuję wyżej, bo można to faktycznie inaczej zrozumieć)
Jeśli kiedykolwiek peeling mi spłynął, to tylko na usta, bo zbyt chojnie nałożyłam.
Ja akurat nakładam na gębę płaskim pędzlem, bo to wygodne.

Wszystko robisz jak najbardziej prawidłowo

[Natalia 1]

Napisane przez alkaxy

Błagam dajcie mi po pupie jak jeszcze się odezwę w tym wątku.

Błagam odzywaj się jak najczęściej .Twój nowy avatar bardzo mi się podoba.Przez sekunde miałam nadzieje ,że to nowa duszyczka , rodzaju męskiego.

---------- Dopisano o 01:49 ---------- Poprzedni post napisano o 01:41 ----------

Napisane przez AniaM69

Natalia, salipeg jest tłusty i gęsty bo musi, toć taki jest peg (zaraz edytuję wyżej, bo można to faktycznie inaczej zrozumieć)
Jeśli kiedykolwiek peeling mi spłynął, to tylko na usta, bo zbyt chojnie nałożyłam.
Ja akurat nakładam na gębę płaskim pędzlem, bo to wygodne.

Wszystko robisz jak najbardziej prawidłowo

Dziękuje .Ja sobie wyobrażałam ,że to będzie żel , który zaschnie.
Pędzla jeszcze nie mam.Rozejże się jutro ,i popatrze za filtrem Lirene.

[KKZJ]

ja tak trochę OT, ale ciekawi mnie ogromnie jedna rzecz, a wszak tutaj właśnie jest forumowe pegowe guru

w jakich jeszcze formulacjach można ten peg wykorzystać?
używać jako rozpuszczalnika jak inne glikole?
da się na tym zrobić np. bezalkoholowe i bezinnoglikolowe serum CE?

[AniaM69]

KKZJ, pegowa GuruA to Lenna, ja tu tylko rozlewam

Prócz zastosowania pegu do kwasu salicylowego, nie spotkałam się z innymi formulacjami. Na moje lamerskie oko - można zastąpić i alkohol i inne glikole, ale dopóki nie spróbujemy nie będziemy wiedziały na pewno, niestety.