On ma dziewczynę, ja go kocham..Powiedzieć mu..Pomóżcie!!

[incia2604]

Hejka! Jestem tu nowa i jak wy wszyscy mam pewien problem.
Jakiś czas temu poznałam super chłopaka. To zaczęło się tak.. Był u nas na praktykach przez miesiąc.
Po raz pierwszy jak go ujrzałam, stałam przez chwilę jak wryta i nie mogłam wydusić z siebie ani słowa,coś dziwnego zaczęło się ze mną dziać..On powiedział cześć, ja odp. i szybko wbiegłam do domu.
Lecz coś mnie do niego ciągło, coraz częściej chciałam przebywać blisko niego,być w pobliżu..Z czsem zaczęliśmy ze sobą rozmawiać(on pierwszy zaczął),żartować, i w ogóle czułam się dobrze w jego towarzystwie ,poprosił mój nr. telefonu i tak zaczęliśmy ze sobą pisać.Powiedział mi że ma dziewczynę i możemy zostać przyjaciółmi, zgodziłam się. Pomyślałam, nie mogę być z nim to chociaż będziemy przyjaciółmi. Nawet byliśmy wspólnie razem w trójkę na imprezie,ale ja gdy widziałam ich razem nie mogłam znieść myśli, że to nie ja, tylko ona.. On chce się spotykać na różnych imprezach,spotkaniach... Zaproponował mi spotkanie na imprezie tylko w dwójkę ja i on, choć ma dziewczynę!!! Co mam o tym wszystkim myśleć,daje mi mylne sygnały,pisze słodkie sms.. Co ja mam zrobić ujawnić swoje uczucia do niego, przecież ma dziewczynę,co sobie wtedy o mnie pomyśli!!? , Choć wyraźnie daje mi do zrozumienia że domyśla się moich uczuć do niego! ale co z jego dziewczyną, co tak wogóle on do niej czuje? Doradźcie mi co mam zrobić.. bo ja już niewiem;((. PROSZĘ

[yaminishi]

Napisane przez incia2604

Hejka! Jestem tu nowa i jak wy wszyscy mam pewien problem.
Jakiś czas temu poznałam super chłopaka. To zaczęło się tak.. Był u nas na praktykach przez miesiąc.
Po raz pierwszy jak go ujrzałam, stałam przez chwilę jak wryta i nie mogłam wydusić z siebie ani słowa,coś dziwnego zaczęło się ze mną dziać..On powiedział cześć, ja odp. i szybko wbiegłam do domu.
Lecz coś mnie do niego ciągło, coraz częściej chciałam przebywać blisko niego,być w pobliżu..Z czsem zaczęliśmy ze sobą rozmawiać(on pierwszy zaczął),żartować, i w ogóle czułam się dobrze w jego towarzystwie ,poprosił mój nr. telefonu i tak zaczęliśmy ze sobą pisać.Powiedział mi że ma dziewczynę i możemy zostać przyjaciółmi, zgodziłam się. Pomyślałam, nie mogę być z nim to chociaż będziemy przyjaciółmi. Nawet byliśmy wspólnie razem w trójkę na imprezie,ale ja gdy widziałam ich razem nie mogłam znieść myśli, że to nie ja, tylko ona.. On chce się spotykać na różnych imprezach,spotkaniach... Zaproponował mi spotkanie na imprezie tylko w dwójkę ja i on, choć ma dziewczynę!!! Co mam o tym wszystkim myśleć,daje mi mylne sygnały,pisze słodkie sms.. Co ja mam zrobić ujawnić swoje uczucia do niego, przecież ma dziewczynę,co sobie wtedy o mnie pomyśli!!? , Choć wyraźnie daje mi do zrozumienia że domyśla się moich uczuć do niego! ale co z jego dziewczyną, co tak wogóle on do niej czuje? Doradźcie mi co mam zrobić.. bo ja już niewiem;((. PROSZĘ

Może raczej Ty pomyśl co sądzisz o chłopaku, który ma stałą dziewczynę a na boku wyrywa inne laski...
Chciałabyś z takim być?

[Sylviiaa]

Napisane przez incia2604

jak go ujrzałam, stałam przez chwilę jak wryta


Zaproponował mi spotkanie na imprezie tylko w dwójkę ja i on, choć ma dziewczynę!!!

daje mi mylne sygnały,pisze słodkie sms...

Facet, który postępuje w ten sposób nie jest wart Twojej uwagi. Jak dla mnie wygląda to raczej na zauroczenie z Twojej strony.
Poza tym wyraźnie widać, że lubi otaczać się wianuszkiem kobiet (na razie są dwie). Lubi być adorowany. Może planuje coś w stosunku do swojej obecnej dziewczyny? Dlatego mami Cię i zostawia sobie tzw. furtkę awaryjną?
Wiem, że będzie Ci ciężko podjąć decyzję, ale ja bym była ostrożna, bo kto wie, czy gdy (dajmy na to) zwiąże się z Tobą, potem znajdzie sobie Twoją następczynię ?

[pannamanna]

A ja powiem Ci tak : mam chlopaka, którego bardzo kocham, on mnie też. I pojawiła się jakaś 'dziunia' która się raptem w Nim zakochala i zaczela za nim latać, w sensie że pisać mu słodkie rzeczy itd itp. Mnie chciała zniszczyć. Jak ja sie czułam ? Jakby ktoś naruszył mi całą konstrukcję. Bylo beznadziejnie.

Nie rob im tego. po co sie miedzy nich wpiep**ać.

Takie uczucie to zauroczenie, przejdzie Ci z czasem.


I watpie że on dałby Ci szczescie, ma dwie dziewczyny wokol siebie, kto wie czy jesli bylibyscie razem nie wrocilby do Twojej poprzedniczki albo mial 'kolezanki' na boku?

[Zmijka]

Przyjażń buduje sie latami

Pomysl jak bys sie czuła na niej miejscu?
Daj se z nim spokój choc wiem, że pewnie trudno

[yaminishi]

Napisane przez pannamanna

Nie rob jej tego. Nie rób tego jemu

Ja pozwolę sobie zmodyfikować: nie rób tego sobie!

[pannamanna]

yaminishi zgadzam sie, siebie w tym przypadku również skrzywdzi

[olksonCK]

Jeśli teraz go jakimś cudem odbijesz, to po pierwsze pomyśl, co poczuje jego dziewczyna, a po drugie oszacuj, za ile założysz tu nowy wątek z tytułem "dziewczyny... on rzucił mnie dla innej, pomóżcie!!"

[iwonka512b]

Droga incia2604 postaraj się jak najszybciej zerwać tą znajomość, bo im dłużej będziesz tkwiła w tej "dziwnej" sytuacji, to później będą gorsze konsekwencje... Postaraj się z tego wycofać... On nie jest wart Twojego zaangażowania i uwagi, być może nie jest pewny tego co robi, albo poprostu igra z Twoimi uczuciami.... Jesteś nim tylko zauroczona, a to po jakimś czasie pryśnie... Pozdrawiam

[martha330]

Napisane przez Zmijka

Przyjażń buduje sie latami

Pomysl jak bys sie czuła na niej miejscu?
Daj se z nim spokój choc wiem, że pewnie trudno

najlepsze wyjscie.
zostawi tamta,bedziesz czula sie podle,a potem zostawi Ciebie - nie chcesz tego,prawda?

[incia2604]

Właśnie o to mi chodzi!,Cierpię,nie powiem mu tego,że.. Wiem że wtedy bym skrzywdziła ich obydwu, domyślam się jak ona by się czuła,dlatego tego nie zrobię.Wiem że równie dobrze ja mogłabym być na jego miejscu.Zrobiłam z siebie totalną kretynkę..!! Ale to boli..!! Wiesz!?

[incia2604]

Napisane przez incia2604

Właśnie o to mi chodzi!,Cierpię,nie powiem mu tego,że.. Wiem że wtedy bym skrzywdziła ich obydwu, domyślam się jak ona by się czuła,dlatego tego nie zrobię.Wiem że równie dobrze ja mogłabym być na jego miejscu.Zrobiłam z siebie totalną kretynkę..!! Ale to boli..!! Wiesz!?

Właśnie o to mi chodzi!,Cierpię,nie powiem mu tego,że.. Wiem że wtedy bym skrzywdziła ich obydwu, domyślam się jak ona by się czuła,dlatego tego nie zrobię.Wiem że równie dobrze ja mogłabym być na jego miejscu.Zrobiłam z siebie totalną kretynkę..!! Ale to boli..!! Wiesz!?

[yaminishi]

Na pocieszenie dodam, że taką konsekwencją wobec własnych zasad kształtujesz sobie charakter (w przyszłości trudniej będzie Cie złamać i będziesz mogła być z siebie dumna)
Wytrwasz a zauroczenie szybko przejdzie, tylko lepiej zerwij tą znajomość.

[Anaks]

incia2604 ale czy z jego strony to na pewno jest podrywanie ???mówisz ze chodzicie na imprezy w trojkę wiec nie ukrywa Cie przed Swoja dziewczyna ???

[201803290936]

Facet chce przygody na boku (lub tylko poflirtować). Akurat trafiło na Ciebie. Chcesz wplątać się w romans z zajętym facetem? Twój wybór, ale:

1) możesz się mocno zakochać (już twierdzisz, że jesteś zadurzona w nim) a być dla niego tylko przelotną przygodą, dla której i tak nie zostawi dziewczyny. Na Ciebie spadnie w tym momencie cała zła opinia "podrywaczki zajętych facetów". Na koniec zostaniesz z niczym - bez faceta, ze złamanym sercem, wykorzystana.

2) nawet jeśli zostawi dla Ciebie dziewczynę, to jaką będziesz miała pewność, że Tobie za jakiś czas nie wywinie takiego samego numeru? Żadną. Oczywiście możesz wierzyć, że facet się nagle zakocha, zechce być uczciwy i zerwie z dziewczyną, ale czy do tej pory jego zachowanie na to wskazuje? Niestety, nie. Co więcej: on Cię poznał ze swoją dziewczyną, co moim zdaniem - w świetle jego propozycji spotkania się sam na sam i smsów - to jak oznajmienie Ci: "możemy się kolegować, czy nawet kręcić ze sobą, ale wiesz na pewno, że mam dziewczynę. nie licz na nic więcej".

Chcesz się w to bawić - Twój wybór, ale nie licz na nic więcej, poza rolą odskoczni i laski do zabawy.

[madmuazelle]

Napisane przez Doris1981

Facet chce przygody na boku (lub tylko poflirtować). Akurat trafiło na Ciebie. Chcesz wplątać się w romans z zajętym facetem? Twój wybór, ale:

1) możesz się mocno zakochać (już twierdzisz, że jesteś zadurzona w nim) a być dla niego tylko przelotną przygodą, dla której i tak nie zostawi dziewczyny. Na Ciebie spadnie w tym momencie cała zła opinia "podrywaczki zajętych facetów". Na koniec zostaniesz z niczym - bez faceta, ze złamanym sercem, wykorzystana.

2) nawet jeśli zostawi dla Ciebie dziewczynę, to jaką będziesz miała pewność, że Tobie za jakiś czas nie wywinie takiego samego numeru? Żadną. Oczywiście możesz wierzyć, że facet się nagle zakocha, zechce być uczciwy i zerwie z dziewczyną, ale czy do tej pory jego zachowanie na to wskazuje? Niestety, nie. o więcej: on Cię poznał ze swoją dziewczyną, co moim zdaniem - w świetle jego propozycji spotkania się sam na sam i smsów - to jak oznajmienie Ci: "możemy się kolegować, czy nawet kręcić ze sobą, ale wiesz na pewno, że mam dziewczynę. nie licz na nic więcej".

Chce się w to bawić - Twój wybór, ale nie licz na nic więcej, poza rolą odskoczni i laski do zabawy.

Zgadzam sié. Dodam jeszcze,ze dalabym sobie spokoj z takim zajetym kolesiem i nieniszczylabym czyjegos zwiazku,malo to wolnych facetow czy jak.

[incia2604]

W tym momencie podsumowałaś, że ta znajomość jest niczym, a ja liczyłam,miałam nadzieję że.. :'( To wszystko jest bez sensu, a ja jestem naiwną idiotką,myślącą tylko o sobie.. Ale tak trudno mi będzie zerwać tą znajomość, nie wiem czy starczy mi odwagi!!

[Gwiazdeczka1978]

Nie liczylabym na nic poza przyjaznia w tej sytuacji. Wyraznie przeciez to powiedział, zapoznał Cie ze swoja kobieta. Pewnie pochlebia mu Twoja adoracja i tyle. Ochłoń nieco,zeby nie zrobic z siebie idiotki wyznajac mu niekoniecznie pozadane przez niego uczucia. Poza tym zwiazek, w ktorym to kobieta stara sie o faceta uwazam z gory za przegrany.

[madmuazelle]

Napisane przez incia2604

W tym momencie podsumowałaś, że ta znajomość jest niczym, a ja liczyłam,miałam nadzieję że.. :'( To wszystko jest bez sensu, a ja jestem naiwną idiotką,myślącą tylko o sobie.. Ale tak trudno mi będzie zerwać tą znajomość, nie wiem czy starczy mi odwagi!!

Rozumiem gdyby byl wolny,to owszem moglabys sie wziac za faceta.Jak to zabrzmialo. No,ale on ma dziewczyne i jakbys ty sie poczula gdyby twojego faceta chciala jakas odbic??No,chyba nie za dobrze prawda??? Spokojnie dasz rade,na jednym facecie swiat sie niekonczy.

[201803290936]

Napisane przez incia2604

W tym momencie podsumowałaś, że ta znajomość jest niczym, a ja liczyłam,miałam nadzieję że.. :'( To wszystko jest bez sensu, a ja jestem naiwną idiotką,myślącą tylko o sobie.. Ale tak trudno mi będzie zerwać tą znajomość, nie wiem czy starczy mi odwagi!!

Zapytaj go wprost (będzie to dobre ćwiczenie asertywności, chociażby na przyszłość): "Czego ode mnie chcesz? Wysyłasz mi mylne sygnały - masz dziewczynę, a słodzisz mi. Jeśli chcesz gdzieś ze mną iść, to na jasnych zasadach - chcę wiedzieć, że Twoja dziewczyna o tym wie. A jeśli naprawdę Ci się spodobałam, to co dalej zamierzasz robić? Zerwać z dziewczyną? Bo ja się w trójkąty bawiła nie będę" etc.

Tylko się dobrze zastanów, czy rzeczywiście Ci słodził, czy te smsy są jakieś dwuznaczne, czy po prostu sobie dopisałaś nieco całą historię, a on to po prostu typ przyjacielski z natury.

Po takiej mniej więcej ostrej i zdecydowanej gadce, daj mu kilka dni na przemyślenie sprawy. Jeśli nie zgłosi się do Ciebie z konkretnymi przemyśleniami, to olej sprawę (ja i tak bym olała, ale rozumiem, że jesteś zakochana, czy też zauroczona i możesz potem żałować, że nie próbowałaś). Rozmowa, dobra komunikacja z facetem to jest w ogóle podstawa udanego związku i każdej innej znajomości.

Ale nie daj mu się podejść niejasnymi obietnicami, słodzeniem (pamiętaj to są tylko SŁOWA a to czyny powinny świadczyć o nim i jego zamiarach).

[Miśka84]

Spytaj się go jak sobie to wyobraza, ze macie spotykać sie tylko w dwójkę skoro ma dziewczynę? Jeżeli coś do Ciebie czuje zerwie z nią, inaczej to nie ma sensu. A decyzję moim zdaniem musi podjąć sam z siebie, bez Twojej ingerencji

[ulinkaaa]

Doris bardzo dobrze Ci radzi. Zapytaj go wprost. To swietne cwiczenie asertywnosci.
Ja zrobilabym tak samo, staralabym sie te sytuacje jak najszybciej wyjasnic, ale co wazne, nie obiecuj sobie zbyt wiele. Taki facet nie jest warty uwagi.
Bo niby skad mozesz wiedziec, ze z Toba za kilka miesiecy nie postapi tak samo? I pomysl, jak czuje sie jego obecna dziewczyna.

[sirgunia]

a jak wyglada jego dziewczyna??

wiesz przezorny zawsze ubezpieczony ...

[Aninek]

Doris jak zawsze mądrze radzi
Ze swojej str.dodam tyle-olej faceta,który gra na dwa fronty(jeżeli tak jest rzeczywiście,a nie jest to Twoje złudzenie i nadinterpretacja jego przyjacielskich gestów).I-nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe!

[incia2604]

Dziękuje wam dziewczyny za dobre rady i wskazówki. Zrobię tak jak mi radzi Doris, bo inaczej to ta nasza znajomość nie ma sensu..

[Blonde_Stranger]

W ogóle nie zawracałabym sobie głowy takim chłopakiem no ale jeśli jesteś pewna że jest wart Twojej uwagi to poczekaj aż on pierwszy się zdeklaruje i zerwie z tamtą dziewczyną,nie romansuj z nim na boku bo może się szybko okazać że będziesz tylko zabawką (a to bardzo możliwe sądząc po tym jak traktuje własną dziewczynę).

[agnes188]

dopoki do niczego powaznego miedyz toba a ni m nei doszlo np.pocalunku daj mu spolkoj. i sie wycofaj

[agnieszka16]

moim zdaniem odpowiedz jest prosta- ma dziewczyne=jest zajety, czyli daj mu spokoj.
to tylko zadurzenie. przejdzie ci szybko...a pomysl, co czulaby jego dziewczyna.

[renia0809]

piszecie: daj mu spokój- jest zajęty, nie odbijaj go dziewczynie ale ja tak sobie myślę...patrząc na to z innej strony- jeśli on nie jest inci dłużny, jeśli też jest nią zainteresowany, to czy łączy go z tamtą dziewczyną uczucie którego nie warto podważać?wyobraźcie sobie taką sytuację-jesteście w związku jest wam bardzo dobrze,darzycie te drugą osobę uczuciem i nagle na waszej drodze pojawia się ktoś drugi, taki o którym myślicie: TO WŁĄŚNIE TEN! uświadamiacie sobie że choć dażyłyście osobę z dotychczasowego związku uczuciem to chyba nie było,,TO",brakowało tej magii którą czujecie przy tej drugiej osobie,może ten chłopak też nie spełnia się w związku i poczuł coś do inci,może przemawia ze mnie niepoprawna romantyczka ale wierzę w przeznaczenie i czasem warto zaryzykować bo czasem można wygrać miłość na całe życie

[Wroclovianka]

Napisane przez renia0809

piszecie: daj mu spokój- jest zajęty, nie odbijaj go dziewczynie ale ja tak sobie myślę...patrząc na to z innej strony- jeśli on nie jest inci dłużny, jeśli też jest nią zainteresowany, to czy łączy go z tamtą dziewczyną uczucie którego nie warto podważać?wyobraźcie sobie taką sytuację-jesteście w związku jest wam bardzo dobrze,darzycie te drugą osobę uczuciem i nagle na waszej drodze pojawia się ktoś drugi, taki o którym myślicie: TO WŁĄŚNIE TEN! uświadamiacie sobie że choć dażyłyście osobę z dotychczasowego związku uczuciem to chyba nie było,,TO",brakowało tej magii którą czujecie przy tej drugiej osobie,może ten chłopak też nie spełnia się w związku i poczuł coś do inci,może przemawia ze mnie niepoprawna romantyczka ale wierzę w przeznaczenie i czasem warto zaryzykować bo czasem można wygrać miłość na całe życie

Zaryzykować, przeznaczenie, nie spełnia się w związku? Prosze bardzo - jeżeli chce ryzykować - bo czuje, że to to - to niech zostawi obecną dziewczyne i spróbuje z autorka wątku - a nie leci na 2 fronty.