|
Notka |
|
Moda Forum, na którym znajdziesz porady specjalistów i użytkowników w zakresie mody. Wejdź i poznaj odpowiedzi na nurtujące pytania. Zadaj własne. |
|
Narzędzia |
2011-04-16, 10:53 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 183
|
kultura ubioru...
......................... ......................... ................Nie rozumiem.
Edytowane przez bezja Czas edycji: 2011-04-27 o 03:35 |
2011-04-16, 11:07 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 604
|
Dot.: kultura ubioru...
ale jeżeli ja po domu wolę chodzić w dresach zamiast w dżinsach to znaczy że jestem przebrana i nie szanuje siebie, innych i sytuacji? A jeśli ktoś o dość wyraźnym stylu znalazł pracę jako sprzątacz to znaczy że koniec ze stylem i w uniformie ma chodzić po ulicy? każdy chce być jedyny w swoim rodzaju i wyróżniać się z całego tego szarego tłumu
__________________
Inżynier Jakości |
2011-04-16, 11:17 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: kultura ubioru...
czyli jeśli wychodząc gdziekolwiek zakładam elegantsze ciuchy, to po domu nie mogę założyć wygodnych kapci-pand? ciekawy tok rozumowania.
|
2011-04-16, 11:22 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 183
|
Dot.: kultura ubioru...
Cytat:
---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ---------- ......................... ......................... ......................... ......................... Edytowane przez bezja Czas edycji: 2011-04-27 o 03:40 |
|
2011-04-16, 11:28 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: duszą na Śląsku, ciałem w Krakowie
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: kultura ubioru...
Chodzenie po domu w kapciach i dresie to kwestia wygody, a nie mody. Nie będę przecież zamiatać w ołówkowej spódnicy i białej bluzce . Poza tym jeśli jestem ze swoją rodziną, to przecież nie muszę im (mimo tego, że ubieram się dla siebie) pokazywać, że mam jakiś styl.
Ale rzeczywiście, bardzo dużo kobiet nie potrafi ubrać się stosownie do okazji, jednak myślę, że to się powoli zmienia (albo ja przestałam zwracać na to uwagę). To nie kwestia szacunku do innych. Również uważam, że wiele z nas chodzi przebranych, nie ubranych, ale to tylko przez chęć wyróżnienia się z tłumu, nie chcemy być przecież masą. Jeśli ludzie nie chodzą z gołym tyłkiem, biustem na wierzchu itp itd, to czemu nie dać im się tak ubierać ?
__________________
So where is the passion, when we need it the most? |
2011-04-16, 11:31 | #6 |
Zadomowienie
|
Dot.: kultura ubioru...
a co to za różnica? szczerze mówiąc, średnio przejmowałabym się tym, w czym chodzi po domu jakaś osoba, a niechże chodzi i w kozakach i bikini.
|
2011-04-16, 11:36 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 811
|
Dot.: kultura ubioru...
Szczerze powiedziawszy nie rozumiem sensu wątku
Każdy ubiera się jak chce. Owszem, wiele osób nie potrafi ubrać się stosownie do sytuacji, ale mnie to ani ziębi, ani grzeje. Zresztą zauważyłam że moda na "plastikową solarkę" już przemija. Jakoś coraz mniej widzę tlenionych włosów i metrowych tipsów na ulicach Więc nie wiem czy uświadczyłabym w górach dziewczynę w szpilkach. |
2011-04-16, 11:39 | #8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: kultura ubioru...
Cytat:
Właście o to chodzi - wiem, że niektóre wzory są infantylne więc noszę je po domu lub po pracy, na weekend etc. Do pracy zasuwam normalnie bo wiem, że otoczenie tego wymaga. Ale lubię moje małpki i owieczki więc noszę je kiedy mogę. |
|
2011-04-16, 11:56 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 604
|
Dot.: kultura ubioru...
ja również nie rozumiem sensu wątku. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem;D
__________________
Inżynier Jakości |
2011-04-16, 12:12 | #10 |
Cytrynka
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 840
|
Dot.: kultura ubioru...
Rozwaliło mnie Twoje pytanie czy mogą być inne wygodne kapcie nie "misie"....
Dziewczyno, co Cię interesuje kto w czym chodzi po domu i w czym mu wygodnie po całym dniu ciężkiej pracy? A niech że nawet chodzi w samych majtkach i staniku w Pszczółkę Maję jak tak lubi. Tak bardzo Cię to dręczy jak ktoś jest ubrany w swoich czterech ścianach? A co do dopasowaniu stroju do okazji, owszem bywają osoby które się nie stosują do jakiś przyjętych "wymogów" ale Ty ubieraj się zgodnie z nimi, a będziesz się czuła dobrze, za resztę społeczeństwa się martwić nie musisz
__________________
|
2011-04-16, 12:33 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 358
|
Dot.: kultura ubioru...
Szczerze prędzej zrozumiem krótkie spódniczki i szpileczki niż LEGINSY ZAMIAST SPODNI
|
2011-04-16, 12:43 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 189
|
Dot.: kultura ubioru...
Czyli jeśli ktoś chodzi w szpilkach i w mini po ulicy to musi w tychże szpilkach zmywać w domu podłogę? A jeśli ktoś chodzi po domu w dresie to do biura też musi iść w dresie (bo według Ciebie to jest jego styl, a nie szpilki które w tym wypadku są przebraniem a nie stylem)?
Szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi czy ktoś w mini i szpilkach przebiera się w szlafrok w biedronki i kapcie w misie... Ciebie naprawdę tak to nurtuje? Jak chodzisz po ulicy to też zastanawiasz się czy ta seksi laska w domu zamienia się dresiarę w pluszowych papuciach? Jeśli tak to chyba raczej y masz problem a nie te osoby... |
2011-04-16, 12:45 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: kultura ubioru...
oglądaj częściej seriale, tam zawsze chodzą w szpileczkach etc. po mieszkaniach ja dbam o parkiety. i najczęściej w samych skarpetach pomykam. Pewnie godzę w Twój zmysł estetyczny.
__________________
sun goes down |
2011-04-16, 12:57 | #14 |
Cytrynka
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 840
|
Dot.: kultura ubioru...
dokładnie, miałam to samo dodać W serialach kobiety po całym dniu pracy w domu i tak wyglądają perfekcyjnie. Zawsze o tym myśle gdy oglądam Rodzinkę.pl i patrze na Małgosie Kożuchowską w domu idealnie i na obcasach, ale to serial, nie typowa polska kobieta
__________________
|
2011-04-16, 13:06 | #15 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
|
Dot.: kultura ubioru...
Cytat:
To chyba naturalne, że dostosowujemy nasz strój do sytuacji, miejsca w którym jesteśmy. Do pracy wkładamy garsonkę przychodzimy do domu i przebieramy się w luźniejsze/swobodniejsze ciuchy( dres, top, kapcie-misie) Co w tym infantylnego. Gdzie tu brak szacunku do siebie? Mam po domu ganiać w żakiecie, spódnicy i rajstopach? ---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ---------- Cytat:
Życie to nie serial. Ja przychodzę do domu to się przebieram w dres, bo tak mi wygodnie. |
||
2011-04-16, 13:07 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
|
Dot.: kultura ubioru...
ale co ciebie obchodzi jak ktoś się ubiera? oczywiście stroje jednych mogą nam się podobać, a innych nie, ale przecież to nie ma żadnego wpływu na nasze życie jak jest ubrana sąsiadka gdy gotuje obiad albo obca osoba, którą mijasz na ulicy...
i jaki jest związek miedzy ubraniem w domu a na ulicy? ja na co dzień noszę tylko sukienki i obcasy-nie w wyzywającym, a dziewczęcym delikatnym stylu, a po mieszkaniu często chodzę w samej bieliźnie (jeśli jest chłodno to w getrach i podkoszulce bieliźnianej). to mam po ulicy latać w bieliźnie czy myć podłogę w jasnej sukienkce i szpilkach i co to znaczy ubierać się na wzór gwiazd? markowo i zgodnie z trendami? jeśli kogoś na to stać to czemu nie? |
2011-04-16, 13:13 | #17 |
Zadomowienie
|
Dot.: kultura ubioru...
weźcie laski, szkoda czasu na ból doopy o takie pierdoły!
|
2011-04-16, 13:43 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: kultura ubioru...
Ja również nie rozumiem idei wątku .
Dla mnie nie ma znaczenia fakt jak ludzie się ubierają będąc w domu. Osobiście stawiam na wygodę i po przekroczeniu progu zrzucam swój "mundurek" na rzecz wygodnych dresów. Co do faktu doboru ubioru do sytuacji myślę, że sytuacja powoli ulega zmianie. Nadal można spotkać ludzi którzy nie przywiązują do tego wagi i swoim ubiorem wzbudzają zdziwienie i zażenowanie innych. Przykładem są chociażby firmy, gdzie z założenia wymagany jest formalny ubiór, ale wiele osób nie potrafi się do tego wymogu dostosować. Temat rzeka. Jeżeli chodzi o brawnych i kolorowych mieszkańców naszego kraju, to cieszę się że takowi są i mają odwagę wyróżniać się z tłumu. Nie po to walczyliśmy o wolność, by teraz maszerować jako szara masa. Z przyjemnością patrzę na "rajskie ptaki" wielkomiejskich ulic. Moda to moja pasja i cieszę się, że takich osób jest więcej o czym świadczy praktycznie każdy miejski chodnik. Edytowane przez fashionismypassion Czas edycji: 2011-04-16 o 13:45 |
2011-04-16, 14:59 | #19 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: kultura ubioru...
Treść usunięta
|
2011-04-16, 16:35 | #20 | |
BAN stały
|
Dot.: kultura ubioru...
Cytat:
nie rozumiem |
|
2011-04-16, 17:52 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 40
|
Dot.: kultura ubioru...
Ja też nie rozumiem za bardzo o co chodzi w tym wątku. To chyba normalne, że różnie się ubieramy w zależności do okazji. I że w domu nosimy infantylne ciuchy Ale kogo to obchodzi?
A co do tego "przebierania się"... Są czasem takie sytuacje, że nie mamy wpływu na nasz strój i musimy się po prostu dostosować do przyjętych norm. Jeśli kiedyś będę chodzić do pracy i tam będzie jakiś określony dress code no to cóż, wcisnę się w garsonkę i szpilki skoro takie są wymogi i będę w pewien sposób przebrana, bo to nie będzie mój styl, ale przecież nikt mi nie zabroni po pracy dalej nosić swetra z pingwinem i trampek. I jak tu ocenić kiedy będę bardziej przebrana? Akurat oglądałam ostatnio jeden odcinek. Ona chodzi spać z przyklejonymi sztucznymi rzęsami
__________________
"If you can't say anything nice... Welcome to the club" |
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:53.