2009-04-22, 23:58 | #31 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
|
Dot.: tampon w pochwie!!
ja pomijam kwestie - przeszkadza mi (jak kolezanki okreslily) glut , ale facet nie widzi sznurka? nie wie od czego jest sznurek? nie wie co to tampon?
no chyba ze tez byl narabany |
2009-04-23, 00:00 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 811
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Eee...
No,aż dziwne ... Radziłabym iść jednak do ginekologa,chyba że poradzisz sobie sama ... A co do seksu w czasie miesiączki to osobiście nie widze w tym nic obrzydliwego ani dziwnego . |
2009-04-23, 12:54 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 253
|
Dot.: tampon w pochwie!!
hmmm moze miał za krótkiego penisa . W połączeniu z tamponem był dłuższy i było ok .hahahha
__________________
Kocham ..... Tęsknie ..... Czekam ..... A JA CZEKAM NA CIEBIE ŻEBYŚ PRZYSZEDŁ JUŻ WRESZCIE. ... CYWIL 23.06.2009 ... CZEKAM |
2009-04-24, 20:51 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 86
|
Dot.: tampon w pochwie!!
__________________
"Bo tylko wielka miłość tak magiczną siłę ma" "...miłość - kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze." |
2009-04-24, 20:58 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Cytat:
A trzeźwy pewnie też nie był, jeśli brał się za laskę tak napraną, że zapomniała o tamponie. |
|
2009-04-25, 15:51 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: tampon w pochwie!!
O losie, skąd tyle złośliwości? Taka zaleta malutkich tamponów, że się ich nie czuje i zapomina o okresie. Ja jakoś naprana nie bywam, a okresu, kiedy używam tamponów, nigdy nie czuję. Facet też nie musi przed stosunkiem rozglądać się w poszukiwaniach nie wiadomo czego. Zdarza się i tyle.
|
2009-04-25, 17:05 | #37 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Cytat:
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
||
2009-04-25, 18:59 | #38 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Cytat:
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
2009-04-25, 19:59 | #39 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Cytat:
Albo sznureczek nie dyndał do kolan, a schował się w pochwie. Zresztą który facet sprawdza to przed wejściem do łóżka z dziewczyną? Ja często - zupełnie trzeźwa, zdrowa psychicznie i świadoma swoich czynów - zapominam, że mam okres. Nic się nie dzieje, nie boli. Szczególnie pod koniec - może miała minimalne krwawienie, mały tamponik i w miłosnym nastroju to był ostatni temat do rozmyślań Naprawdę - mnie to nie dziwi ani trochę. Ale to chyba nie techniczne szczegóły są tu ważne, tak? |
|
2009-04-26, 01:08 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 811
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Ojj dziewczyny nie bądźcie takie złośliwe
sorry,ale jakoś tego nie pojmuję ... jak da się zapomnieć o okresie. wydaję mi się,że nawet 'małego' tamponika się czuje ... no,ale cóż . poradziłaś sobie ?? więc na przyszłość pamiętaj ... |
2009-04-26, 17:47 | #41 | |
Zadomowienie
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Cytat:
dobrze aplikuje wiec badz spokojna i nie rozumiem jak mozna o czyms co sie ma w srodku zapomniec.. to skoro tak mowisz to mozesz z nim chodzic nawet 3dni???? bo moglas przeciez zapomniec.. czy zauwazasz po prostu jak sobie ciuchu usmarujesz krwia? nie rozsmieszaj mnie tym argumentem bo nie chcialabym myslec jak dbasz o swoja higiene..
__________________
Bo ja wiem kim jestem i nikt nie musi mi tego mówić. !!! I żyli długo i... ciii.. ! Ty nie jestes z tej bajki ksieżniczko! |
|
2009-04-26, 18:35 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Sama kiedyś słyszałam jak dziewczyna poprostu zapomniała o tamponie i dziwiła się ze coś zaczyna się z nia dziac nie tak bo bolał ją brzuch i miała nie miły zapach...i dopiero jak poszła do ginekologa to uświadomił ją ze ma tampona.
Ja autorce szczerze współczuje i próbowała bym sama go wyciągać albo szybko na pogotowie albo do lekarza na nastepny dzien. A te komentarze uszypilwe myślę ze są zbędne.
__________________
the pain that was eating me inside Razem! KCKM |
2009-04-26, 18:48 | #43 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: tampon w pochwie!!
prawidłowo tampon jest niewyczuwalny. Zdarzyło mi się raz przed seksem iść go wyjąć, ale w łazience zupełnie zapomniałam, po co przyszłam, wróciłam i nie wyjęłam. Nie zdaliśmy sobie sprawy oboje z tego, że był w środku, no a pijani nie byliśmy. Pochwa jest elastyczna jednak. Udało mi się później jakoś znaleźć ten tampon i wyjąć jednak
__________________
|
2009-04-27, 19:31 | #44 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 89
|
Dot.: tampon w pochwie!!
takie jest moje zdanie i nadal je podtrzymuje, dobrze zaaplikowany tampon jest niewyczuwalny.
napisałam, że być może źle go aplikujesz, bo ja sobie nie wyobrażam cały czas czuć, że go "tam" mam. nie wiem czemu się tak tym bulwersujesz, jakbym nie wiem co strasznego napisała hehno i po co te złośliwości?? no, ale AS YOU WISH.. co do zapomnienia to każdemu może się zdarzyć zapomnieć i nie popadajmy tu w skrajności, bo wiadomo, że mówimy o pojedynczym przypadku, a nie o chodzeniu z tamponem przez kilka dni..chociaż podobno i takie rzeczy się zdarzają Cytat:
__________________
Every passing minute is another chance to turn it all around Edytowane przez koxaine Czas edycji: 2009-04-27 o 23:49 |
|
2009-04-27, 22:10 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: tampon w pochwie!!
mało tego, że to Twoje zdanie, tak jest napisane nawet w ulotce do tamponów!
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2009-04-27, 23:23 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 297
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Jak sama nie potrafisz go usunąć to marsz do lekarza, bo w końcu zgnije i wtedy to będą sensancje
Do innych wizażanek - nawet nie wiecie jakie pomysły mogą mieć kobiety, ale tu na forum chyba nie powinnam opowiadać. Słuchając tego boki ze śmiechu zrywałam (historia autentyczna) |
2009-04-27, 23:57 | #47 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 89
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
sorry, za oftop, ale.. listopadowa80, może warto napisać o tych zasłyszanych historiach, tak ku przestrodze
__________________
Every passing minute is another chance to turn it all around |
|||
2009-04-28, 10:41 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 297
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Cytat:
Nie ma to jak pomysłowość Historia zdecydowanie ku przestrodze |
|
2009-04-28, 10:49 | #49 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Cytat:
O chyba jej się z żołądkiem pomyliło. Mega!
__________________
the pain that was eating me inside Razem! KCKM |
|
2009-04-28, 12:35 | #50 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Cytat:
umieram ja też
__________________
Edytowane przez crippled Czas edycji: 2009-04-28 o 12:36 |
|
2009-04-28, 22:59 | #51 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
|
Dot.: tampon w pochwie!!
ja nie czuje fizycznie ale psychicznie
ale parowka 1 klasa |
2009-04-29, 10:34 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poland
Wiadomości: 869
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Parówka mnie rozłożyła na łopatki a gdyby wlozyla ja sobie do odbytu to pewnie pomyslalaby,ze trafi ona samoitnie do zoladka i ja strawi...?
|
2009-04-29, 10:49 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 297
|
Dot.: tampon w pochwie!!
|
2009-04-29, 11:11 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poland
Wiadomości: 869
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Po prostu znam przypadek wsadzenia "tego i owego" wlasnie do odbytu i zgubienia tego czegos wlasnie tam...z nadzieja,ze wyjdzie samo.
Niestety nie wyszło. [ałć.] |
2009-04-30, 21:44 | #55 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: tampon w pochwie!!
[1=9cfdbdf4a8633c241406c59 618b1b1f07a8603a7_62eda0f 28d492;11996641]najwyżej wyjdzie to i to lepsze to, niż nic:P[/quote]
no niby tak moze sie uda. Skoro istnieje cos takiego jak "przez zoladek do serca" to moze i jest inna droga Cytat:
Cytat:
ale z tym zapominaniem o tamponie to moze cos jest, bo jak ja mam ostatnie dni okresu i mam tampon light, malutki i pozniej sie cholera zastnawiam wyjelam czy nie. Zbyt machinalnie to chyba robie i nie zwracam na to uwagi, chyba zaczne zapisywac Cytat:
nie wiem czy to prawda, ale jesli tak, to glupota ludzka nie zna granic
__________________
|
|||
2009-04-30, 22:53 | #56 |
Zadomowienie
|
Dot.: tampon w pochwie!!
zle mnie zrozumialyscie . nie obciera mnie ani nie uwiera ani nie boli .. nie czuje go w sposob bolesny i niekomfortowy tylko jak np juz jest pelny to sie obniza w dol pochwy i wtedy wyczuwam cos w sobie jesli z nim chodze to go nie czuje ale jak juz jest zuzyty wtedy odczuwam to pozdrawiam a ta parowka to jest niemozliwa
__________________
Bo ja wiem kim jestem i nikt nie musi mi tego mówić. !!! I żyli długo i... ciii.. ! Ty nie jestes z tej bajki ksieżniczko! |
2010-05-17, 19:46 | #57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: tampon w pochwie!!
Witam,
postanowiłam zabrać głos w dyskusji gdyż bardzo zirytowały mnie komentarze, które dziś tu przeczytałam. Czytałam ten wątek dlatego, że mnie też to zastanawiało, dlaczego? tak, jak ktoś zasugerował, przecież można być tylko naj**aną w tym momencie. w każdym razie ponieważ postanowiłam NIE polegac na opinii internautek gdzie większość jest pseudopomocna, poszłam do ginekologa. Generalnie moja historia jest taka, że nie pamiętałam czy wyjęłam tampon i nie czułam go w sobie, a tej samej nocy kiedy wyjęłam/bądź nie kochałam się z chłopakiem. Odpowiadając na inne pytanie od razu, NIE nie brzydzę się ani ja ani mój facet bzykać się z moim najukochańszym mężczyzną gdy mam ciotę. Raczej nie robię tego, gdy ze mnie się leje, natomiast uważam, że pod koniec okresu kiedy jest tylko niewielkie plamienie, lub na jego początku, fakt, że mój mężczyzna ma na mnie ochotę i ma ochotę zaspokoić mnie, uważam to za mega wyznanie miłości prawdę mówiąc. Z drugiej jednak strony rozumiem, że niektóre kobiety mogą się brzydzić czy nie czuć w pełni komfortowo, natomiast nie uważam, że robię coś złego. Uważam, że to zaj**iście fajne wracając do tematu. poszłam dziś do pani ginekolog i pani ginekolog POCHWALIŁA mnie, że do niej przyszłam. Powiedziała mi, że zdarzają się różne przypadki i, że bardzo dobrze, że przyszłam to sprawdzić. po pierwsze, jeśli tampon został przepchnięty dalej przez penis, to NIE ZAWSZE MUSISZ TY BĄDŹ TWÓJ PARTNER TO CZUĆ. powiedziała, że jeśli np z partnerem seksualnym znacie się od niedawna to bardzo możliwe jest że nie rozpoznaje on całej Twojej anatomii jeszcze, w związku z czym mógł nie pojąć, że to tampon (choć uważam osobiście, że zarejestrowałby sznurek). Po drugie tampon nie wpada w magiczny sposób do macicy ale jeśli zostanie przepchnięty dalej to przyczepia się do ścianki pochwy i UWAGA możliwe jest że Ty sama go nie wyczujesz!!! natomiast pani doktor powiedziała mi, że gdyby taki tampon utknął to po dniu, dwóch wydzielałby się mega nieprzyjemny zapach, więc łatwo zorientować się, że jednak utknął gdzieś. co więcej, tu przestroga i nie przesadzam, nie wymyślam, cutuję tylko ginekolog, miała taką pacjentkę której tampon wpadł i która nic z tym nie robiła, bo wpadła na pomysł (pewnie czytając super pomocne fora jak to), że sam wypadnie. bo będzie wystarczająco nasączony, bo pochwa sama go wypchnie ITP. generalnie kobieta ta wyrządziła sobie niewyobrażalną szkodę , aby przywrócić stan swych narządów rozrodczych do normalnego potrzeowała aż 5 chirurgicznych operacji! dlaczego? dlatego, że taki tampon gnije, dlatego, że robi DZIURY w nabłonku i bardzo bardzo bardzo kaleczy. jedyne MĄDRE rozwiązanie, jeśli masz takie wątpliwości, udaj się KONIECZNIE do ginekologa! p.s. okazało się, że nie utknął mi nigdzie tampon, ale lepiej się dowiedzieć tego od specjalisty niż szukać porad w necie. Ja też tu nikomu nie radzę, tylko chciałam cokolwiek rozjaśnić temat, bo widziałam masę bardzo krytycznych, obrażających komentarzy i uważam, że jest to mega nie w porzadku, gdyz sama miałam taki problem i nie przyjmuję komentarzy, że idiotka napisała ten komentarz, że się głupio pyta. pozdrawiam serdecznie |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:59.