Welon do ślubu cywilnego

[chiante]

Ty bierzesz ślub, czy Twoje ciotki?

[smoccos]

He he, niby ja, ale nie mam ochoty czuć na sobie ich "przyjaznych" spojrzeń I tak pewnie będzie wielki szok, że nie ma kościelnego i bezy z trenem

Oczywiście, że to mój ślub i założę co zechcę, ale warto zawsze podpytać się co by zrobiły/co sądzą inne kobitki

[mysiak]

Napisane przez smoccos

I nikt Ci nie mówił, że "nie wypada"?
Bo takich komentarzy się trochę obawiam z ust moich ciotek itd...

Naszykuj się psychicznie, że ciotki/babki/kuzynki ZAWSZE znajdą coś, do czego mogą się przyczepić. Choćbyś stawała na rzęsach, żeby wszystkim dogodzić

Przykład z życia wzięty:
Babcia pana młodego (bardzo sprawna jak na swój wiek) na skromnym przyjęciu poślubnym w ogrodzie. Przyjęcie "stojące", stół szwedzki, dla seniorów miejsca siedzące. Babcia usadzona w odległości 70cm od stołu, na początku przyjęcia jako jedna z pierwszych osób dostała tort, herbatę, talerzyk i widelczyk. Przez 3h przyjęcia babcia nie odezwała się słowem, że coś jej nie odpowiada, ale przez następny miesiąc skarżyła się wszystkim znajomym, że była głodna i zaniedbania. Powód? Nikt jej nie obsługiwał i nie dokładał jedzenia na talerzyk

Oczywiście rozumiem, że należy liczyć się ze zdaniem innych, nawet w jednym z najważniejszych dni w życiu, ale nie do tego stopnia

[chiante]

Napisane przez smoccos

He he, niby ja, ale nie mam ochoty czuć na sobie ich "przyjaznych" spojrzeń I tak pewnie będzie wielki szok, że nie ma kościelnego i bezy z trenem

Oczywiście, że to mój ślub i założę co zechcę, ale warto zawsze podpytać się co by zrobiły/co sądzą inne kobitki

To Twoja decyzja, że bierzesz tylko ślub kościelny i nikt nie ma prawa Cię osądzać. Dla mnie osobiście taki ślub nie ma znaczenia, ale nie gardzę kimś za to, że tak robi i nie wytykam palcami, jednak te starsze pokolenia są bardziej rygorystyczne pod tym względem i będziesz musiała jakoś przeżyć te spojrzenia oraz szepty.

A nieraz jest też tak, że bierze się kościelny i wszystko jest tak, jak trzeba, ale nieżyczliwi ludzie zawsze się do czegoś doczepią.

[ruda83]

Napisane przez chilanes

W innych krajach kwiatami ślubnymi są chryzantemy stawiane u nas na grobach, a suknie ślubne są czarne... stereotypowe myślenie jest nie na miejscu

No i właśnie chodzi tutaj o tradycję, a z tą czarną suknią ślubną to chyba troszeczkę przesadzasz

Napisane przez lutien

Także symbol czystości - czy każdej PM idącej do ślubu w białej sukni mówisz, że nie na miejscu jest ta suknia, bo PM nie jest dziewicą Litości - ślub to ślub - obojętnie czy kościelny czy cywilny. Tak więc każdy ma prawo do białej sukni, sypania ryżem i oczepin, jeśli tylko ma na to ochotę
Co do sukni to, jak ją zobaczyłam, to pomyślałam, że welon jest idealny do tej sukni i bez niego nie byłaby ona już taka efektowna Tak więc jestem jak najbardziej ZA welonem

Akurat co do koloru sukni nie mam większych zastrzeżeń (chciałam podkreślić tylko moje odmienne zdanie). Ślub cywilny daje możliwość wyboru sukni w dowolnym kolorze, więc dlaczego akurat biały? To może w białej sukni powinno się chodzić na inne świeckie uroczystości, np. na studniówkę. Pamiętacie jak Steczkowska wyskoczyła w białej sukni na rozdanie jakiś nagród, czy było to na miejscu? A potem Cichopek w takiej samej poszła do ślubu?
Ale litości... do czego wam potrzebny welon? Bo ładnie wygląda?
Biały kolor oczywiście nie jest zarezerwowany dla dziewic - skąd to stereotypowe myślenie. Dzisiaj większość sukien ślubnych jest w kolorzach ecru lub ivory, nie dlatego, że PM nie są dziewicami, tylko dlatego, że mało kto dobrze wygląda w czystej bieli.

[mysiak]

Napisane przez ruda83

No i właśnie chodzi tutaj o tradycję, a z tą czarną suknią ślubną to chyba troszeczkę przesadzasz

Bynajmniej. Czarne i czerwone suknie ślubne są bardzo częstym zjawiskiem choćby w Hiszpanii.

[smoccos]

Napisane przez ruda83

Ale litości... do czego wam potrzebny welon? Bo ładnie wygląda?

Boszzz......

A po co pannom młodym kwiaty, efektowne suknie i eleganckie koki??
OWSZEM, BO ŁADNIE WYGLĄDAJĄ!

Poza tym napisałam to wyraźnie na początku - np. ja chcę welon założyć właśnie dlatego, że super wygląda.
I co w tym złego/dziwnego/nienormalnego? !

A według Ciebie jakimi kryteriami kierują się kobiety przy doborze stroju?

[lutien]

Napisane przez ruda83

Ale litości... do czego wam potrzebny welon? Bo ładnie wygląda?
Biały kolor oczywiście nie jest zarezerwowany dla dziewic - skąd to stereotypowe myślenie.

Piszę stereotypami, bo sama nimi się posługujesz (że niby do cywilnego bez welonu).
Co do pogrubionego to po co PM biała sukienka do ślubu wogóle? Bo ładnie wygląda? A do czego jej welon? Bukiet?
Ja uważam, że są pewne tradycje związane ze ślubem i nie ma znaczenie czy to ślub cywilny i kościelny. Dlatego jeśli PM chce wystąpić w białej sukni typu beza z welonem w USC to czemu nie ma tego robić? Przecież są to symbole kojarzące się ze ślubem. Co innego, gdyby PM chciała do USC pójść w bikini - wtedy uważam, że byłoby to niestosowne.
I link do wyjaśnienia tradycji i symboli ślubnych:
http://www.greenlineforum.fora.pl/ja...lubne,668.html
Wg niego welon nie jest symbolem dot. ślubu kościelnego, ale ślubu wogóle.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez ruda83

Ślub cywilny daje możliwość wyboru sukni w dowolnym kolorze, więc dlaczego akurat biały? To może w białej sukni powinno się chodzić na inne świeckie uroczystości, np. na studniówkę. Pamiętacie jak Steczkowska wyskoczyła w białej sukni na rozdanie jakiś nagród, czy było to na miejscu? A potem Cichopek w takiej samej poszła do ślubu?

Poza tym, jak już napisałam biała suknie kojarzy się ze ślubem. I to ślubem wogóle a niekoniecznie ślubem kościelnym. Tak jak czarny kojarzy się z pogrzebem bez wyszczególnienia czy to pogrzeb chrześcijański czy świecki.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez smoccos

He he, niby ja, ale nie mam ochoty czuć na sobie ich "przyjaznych" spojrzeń I tak pewnie będzie wielki szok, że nie ma kościelnego i bezy z trenem

Oczywiście, że to mój ślub i założę co zechcę, ale warto zawsze podpytać się co by zrobiły/co sądzą inne kobitki

ja bym się nie przejmowała, założyłabym welon - jeśli ci się podoba.
weź pod uwagę, że ZAWSZE coś komuś będzie nie po nosie (jak nie welon, to coś innego), ale to Ty decydujesz, bo to Twój ślub.

sama miałam cywilny i nie miałam welonu, nawet suknia nie była biała, ale tylko dlatego, że ja jej nie chciałam.

a tekst w stylu "biała suknia i welon są do ślubu kościelnego" kojarzy mi się z małą dziewczynką, która mówi "nie możesz się z nami bawić bo nie masz lalki barbie". nie możesz założyć welonu, bo nie idziesz do kościoła... litości...

[epox]

Napisane przez smoccos

I nikt Ci nie mówił, że "nie wypada"?
Bo takich komentarzy się trochę obawiam z ust moich ciotek itd...

Jeśli chodzi o kwiat we włosach - no właśnie zanim kupiłam tą konkretną kieckę, to byłam pewna, że będę mieć rozpuszczone pofalowane włosy i wpięty w nie kwiat. A potem założyłam welon i moje plany wzięły w łeb

Mierząc inne sukienki panie w sklepach też zakładały mi welony, ale nie rzucało mnie to an kolana i twardo obstawiałam przy swoim kwiatku.
A teraz coś czuję, że włosy rozpuszczone będą - a i owszem, ale zamiast kwiatka - welonik

ja poprostu doszłam do wniosku,ze to nasz dzien i zwisa mi to,czy sie to komus podoba czy nie,zrobiłam tak jak sobie wymarzyłam.....miałam zywe kwiaty we włosach eustomy i frezje i było tak jak chcielismy

[ruda83]

Napisane przez lutien

Co do pogrubionego to po co PM biała sukienka do ślubu wogóle? Bo ładnie wygląda? A do czego jej welon? Bukiet?
Ja uważam, że są pewne tradycje związane ze ślubem i nie ma znaczenie czy to ślub cywilny i kościelny.
Wg niego welon nie jest symbolem dot. ślubu kościelnego, ale ślubu wogóle.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------


Poza tym, jak już napisałam biała suknie kojarzy się ze ślubem. I to ślubem wogóle a niekoniecznie ślubem kościelnym.

Śluby cywilne nie mają tradycji i dlatego symbole kościelne są przenoszone. Świadczą o potrzebie podniesienia rangi/uroczystości zdarzenia jakim jest ślub cywilny - a po co, bo to przecież tylko papierek. Bukiet, tak samo jak welon i biała suknia jest symbolem.
Może dla ciebie nie ma różnicy między ślubem kościelnym a cywilnym i dlatego tak to odbierasz.
[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1658979 8]

a tekst w stylu "biała suknia i welon są do ślubu kościelnego" kojarzy mi się z małą dziewczynką, która mówi "nie możesz się z nami bawić bo nie masz lalki barbie". nie możesz założyć welonu, bo nie idziesz do kościoła... litości...[/QUOTE]
Takie słowa nie padły...Uważam, że jest to kwestia wyczucia i taktu. Oczywiście, że nikt wam nie zabroni ubrać się tak jak sobie wymarzyłyście - jesteście przecież dorosłe i samodzielnie podejmujecie decyzje.

[mysiak]

Napisane przez ruda83

Śluby cywilne nie mają tradycji i dlatego symbole kościelne są przenoszone. Świadczą o potrzebie podniesienia rangi/uroczystości zdarzenia jakim jest ślub cywilny - a po co, bo to przecież tylko papierek. Bukiet, tak samo jak welon i biała suknia jest symbolem.

No i znów wychodzi na jaw twój brak wiedzy w temacie na który się wypowiadasz...

Śluby cywilne w Polsce są stosunkowo nowym wynalazkiem, ale bynajmniej nie oznacza to, że wymyślono je w PRL-u... W krajach muzułmańskich świeckie kontrakty ślubne zawiera się od stuleci, nie ma ślubu religijnego/wyznaniowego. Oczywiście zawierający ślub muzułmanie przestrzegają pewnych zasad - m. in. dotyczących ubioru (kobieta zasłania pewne części ciała) wynikających z nakazu religii, ale ślub nie jest ceremonią religijną, tylko świecką. A rozwody nie są postrzegane jako coś nieważnego w oczach Boga...

A welon nie jest symbolem religijnym (tym bardziej chrześcijańskim!) przeniesionym na grunt świecki. Jest dokładnie odwrotnie. Przywędrował do nas z dalekiego wschodu, początkowo biały welon nosiły wdowy jako symbol smutku, potem również mężatki, żeby dodać sobie kokieterii i uroku. Dopiero pod koniec XIX wieku zaczęły nosić go panny młode. I nie jako symbol czystości (czystość symbolizował WIANEK), ale dla ochrony przed "złym okiem" czyli zawistnym spojrzeniem, mogącym przynieść im nieszczęście

[ruda83]

Napisane przez mysiak

No i znów wychodzi na jaw twój brak wiedzy w temacie na który się wypowiadasz...

Śluby cywilne w Polsce są stosunkowo nowym wynalazkiem, ale bynajmniej nie oznacza to, że wymyślono je w PRL-u... W krajach muzułmańskich świeckie kontrakty ślubne zawiera się od stuleci, nie ma ślubu religijnego/wyznaniowego. Oczywiście zawierający ślub muzułmanie przestrzegają pewnych zasad - m. in. dotyczących ubioru (kobieta zasłania pewne części ciała) wynikających z nakazu religii, ale ślub nie jest ceremonią religijną, tylko świecką. A rozwody nie są postrzegane jako coś nieważnego w oczach Boga...

A od kiedy w Polsce hołduje się tradycjom muzułmańskim?? Czy biała suknia i welon na ślubie cywilnym pochodzi z tradycji muzułmańskiej??

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez ruda83

A od kiedy w Polsce hołduje się tradycjom muzułmańskim?? Czy biała suknia i welon na ślubie cywilnym pochodzi z tradycji muzułmańskiej??

to tylko przykład. nie wymyślili tego katolicy. i nie mają na to monopolu. w chinach tradycja mówi o czerwonej sukni i nakryciu głowy zasłaniającym całą twarz. a teraz panny młode idą tam do ślubów w białych kieckach i z białymi welonami. ich też się czepisz?

welon nie wywodzi się z tradycji katolickiej!

[joanwi]

Napisane przez ruda83

No i właśnie chodzi tutaj o tradycję, a z tą czarną suknią ślubną to chyba troszeczkę przesadzasz

ha, a akurat w kolekcjach an 2010 pełno jest czerni

[mysiak]

Napisane przez ruda83

A od kiedy w Polsce hołduje się tradycjom muzułmańskim?? Czy biała suknia i welon na ślubie cywilnym pochodzi z tradycji muzułmańskiej??

KAŻDY welon na głowie panny młodej w Europie i USA pochodzi z tradycji muzułmańskiej. Więc podążając za twoim tokiem myślenia - my w Polsce hołdujemy niektórym tradycjom muzułmańskim od jakiegoś XI wieku (kiedy damy zaczęły nosić welony)
Welony (wyglądające nieco inaczej, ale pełniące tę samą funkcję) znane są też w Chinach...

[rocki]

Smoccos, zakladaj welon, niczym sie nie przejmuj. Ja za to do slubu cywilnego mam... suknie z trenem Juz widze oczyma duszy te kolejne posty, ze przeciez tren to symbol koscielny

Bo tak w ogole suknia slubna wcale nie nazywa sie slubna, tylko koscielna, wszyscy o tym wiedza, nie rozumiem dlaczego salony jeszcze nie zmienily nazwy i w dalszym ciagu nazywaja sie slubne, a nie tez koscielne

A poza tym, skoro tylko katolickie sluby sa wazne dla co poniektorych, wszyscy ateisci, protestanci, muzulmanie, buddysci, itp., itd. tak naprawde zyja bez slubu, nawet jesli ich urzedy stanu cywilnego zarejestrowaly zmiane owego stanu?

[chiante]

Napisane przez mysiak

KAŻDY welon na głowie panny młodej w Europie i USA pochodzi z tradycji muzułmańskiej. Więc podążając za twoim tokiem myślenia - my w Polsce hołdujemy niektórym tradycjom muzułmańskim od jakiegoś XI wieku (kiedy damy zaczęły nosić welony)
Welony (wyglądające nieco inaczej, ale pełniące tę samą funkcję) znane są też w Chinach...

"Historia welonu sięga czasów odległych o tysiące lat. Już w starożytnej Grecji panna młoda nosiła odpowiednik tego nakrycia głowy w kolorze żółtym. Podobno wówczas , w czasach gdy rodzice wybierali męża swojej córce, nieprzejrzysty welon miał zapobiec ucieczce pana młodego sprzed ołtarza, w razie, gdyby nie spodobała mu się oblubienic [...]"

Hmm... o ile mi wiadomo Grecja nie jest krajem muzułmańskim...
Radzę trochę poczytać zanim zacznie się kogoś wyzywać od braku wiedzy.
Tyle na ten temat.

[EdziaO]

Napisane przez mysiak

No i znów wychodzi na jaw twój brak wiedzy w temacie na który się wypowiadasz...

Śluby cywilne w Polsce są stosunkowo nowym wynalazkiem, ale bynajmniej nie oznacza to, że wymyślono je w PRL-u... W krajach muzułmańskich świeckie kontrakty ślubne zawiera się od stuleci, nie ma ślubu religijnego/wyznaniowego. Oczywiście zawierający ślub muzułmanie przestrzegają pewnych zasad - m. in. dotyczących ubioru (kobieta zasłania pewne części ciała) wynikających z nakazu religii, ale ślub nie jest ceremonią religijną, tylko świecką. A rozwody nie są postrzegane jako coś nieważnego w oczach Boga...

A welon nie jest symbolem religijnym (tym bardziej chrześcijańskim!) przeniesionym na grunt świecki. Jest dokładnie odwrotnie. Przywędrował do nas z dalekiego wschodu, początkowo biały welon nosiły wdowy jako symbol smutku, potem również mężatki, żeby dodać sobie kokieterii i uroku. Dopiero pod koniec XIX wieku zaczęły nosić go panny młode. I nie jako symbol czystości (czystość symbolizował WIANEK), ale dla ochrony przed "złym okiem" czyli zawistnym spojrzeniem, mogącym przynieść im nieszczęście

ciekawe co piszesz bo zastanawiałam się właśnie czego symbolem jest welon bo niewinności to właśnie wianek.

[kaledonia]

Ja w ogóle nie gustuję w welonach, szybciej kapelusze, woalki ,ale jeśli Tobie się podoba czemu nie

Napisane przez ruda83

biała suknia+welon to pewien symbol (jeden z wielu), a przenoszenie go na grunt świecki uważam nie na miejscu.

Symbol czego

Napisane przez sweet cherry

Suknia zachwycająca...Ale na ślub cywilny chyba lepszy kwiat we włosach...Cywil ny zazwyczaj jest skromniejszy i tak jakoś welon mi tu nie pasuje...No ale jeśli masz ochotę założyć welon to czemu nie??W końcu to Twój ślub

Napisane przez chiante

Chyba ostro zacofana jestem, bo po raz pierwszy widzę, że Panna Młoda zakłada do cywilnego białą, ślubną suknię i welon...

Zazwyczaj spotykałam się z tym, że do cywilnego Panna zakładała zwiewną, elegancką białą sukienkę, tudzież w innym kolorze, stąd moje zdziwienie

Tak sobie myślę... że pewnie gdybym była niewierzącą i w rachubę wchodziłby tylko i wyłącznie cywilny, to też taką białą suknię ślubną z welonem chciałabym przyodziać

Na prawie każdym ślubie cywilnym w jakim ostatnio uczestniczyłam panna młoda ma suknie, bo niby czemu nie Często białą.

Napisane przez ruda83

No i właśnie chodzi tutaj o tradycję, a z tą czarną suknią ślubną to chyba troszeczkę przesadzasz

Akurat co do koloru sukni nie mam większych zastrzeżeń (chciałam podkreślić tylko moje odmienne zdanie). Ślub cywilny daje możliwość wyboru sukni w dowolnym kolorze, więc dlaczego akurat biały? To może w białej sukni powinno się chodzić na inne świeckie uroczystości, np. na studniówkę. Pamiętacie jak Steczkowska wyskoczyła w białej sukni na rozdanie jakiś nagród, czy było to na miejscu? A potem Cichopek w takiej samej poszła do ślubu?
Ale litości... do czego wam potrzebny welon? Bo ładnie wygląda?
Biały kolor oczywiście nie jest zarezerwowany dla dziewic - skąd to stereotypowe myślenie. Dzisiaj większość sukien ślubnych jest w kolorzach ecru lub ivory, nie dlatego, że PM nie są dziewicami, tylko dlatego, że mało kto dobrze wygląda w czystej bieli.

A czemu czarna gorsza od białej? Biała to od niedawna stosunkowo i nigdzie nie jest napisane,że jest zarezerwowana do ślubu w kościele, tak jak nie jest napsiane,że do kościoła nie można iść w czarnej
Mnie podobają się czarne,złote i bordowe,bo ja w bieli wygladam beznadziejnie z moją mleczną karnacją...

[Chii1986]

Dla jednych ślub cywilny to tylko papierek a dla innych ślub kościelny to tylko bezsensowna przysięga w bezsensownej instytucji kościelnej. Zależy w co kto wierzy. Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak ślub kościelny lepszy od cywilnego czy na odwrót i nie ma czegoś takiego jak: welon "należy" się tylko pm biorącej kościelny

moim zdaniem ślub cywilny może być tak samo ważny jak kościelny więc tym bardziej panna młoda ma prawo czuć się tak uroczyście i pięknie jak na kościelnym.

Biały welon nie jest zarezerwowany dla kościoła czy tradycji chrześcijańskiej, tak samo jak składanie sobie przysięgi. W religii najważniejsza jest podobno wiara, więc dlaczego katolicy tak zażarcie bronią całej pompatycznej oprawy, białej sukni skoro to tylko dodatek?

żyjemy w czasach dyfuzji i przenikania się symboli- to bardzo dobre i rozwijające, lepsze niż zamykanie się we własnej tradycji i etnocentryzm.


Ja mogłabym mieć ślub humanistyczny plus cywilny. Natomiast przysięga, oprawa, poczucie czegoś uroczystego w tym dniu jest dla mnie ważna- dlaczego mam się ograniczać?
Tak samo zapewne niekatolicy nie powinni mieć w domu choinki i nie obchodzić świąt? Święta mają nie tylko wymiar religijny, to różne tradycje, spędzanie czasu z bliskimi... i nie oszukujmy się, dla większości ludzi , którzy mówią, że są wierzący ten wymiar jest na równi albo i wyżej traktowany niż ten religijny.

Podobnie jest ze ślubem- poza religią jest też tradycja i wiele innych rzeczy, które świetnie bez religii funkcjonują na całym świecie.

[hania207]

Napisane przez smoccos

Boszzz......

A po co pannom młodym kwiaty, efektowne suknie i eleganckie koki??
OWSZEM, BO ŁADNIE WYGLĄDAJĄ!

Poza tym napisałam to wyraźnie na początku - np. ja chcę welon założyć właśnie dlatego, że super wygląda.
I co w tym złego/dziwnego/nienormalnego? !

A według Ciebie jakimi kryteriami kierują się kobiety przy doborze stroju?

po co zakladalas ten watek skoro teraz nie podoba ci się ze ktos ma inne zdanie niż twoje.?

ja tez bym nie ubrała welonu do slubu cywilnego... ale jesli ty chcesz to twoja sprawa

[dobrarada]

mam zamiar w niedalekiej przyszłości wziąć ślub cywilny i w żadnym wypadku bym welonu nie ubrała, nawet białej sukienki ani też ecru - ale to moje zdanie w tej materii. poza tym jestem przyszła "starsza" panna młoda i w welonie wygladałabym jak głupia , nie mówiąc o tym, ze mam troje dzieci w tym jedno dorosłe a jedno 4 letnie ze związku który zamierzam zalegalizowac formalnie.

myslę, że ważne jest dlaczego bierzesz ślub cywilny - jesli tak jak ja - juz wczesniej brałas slub koscielny (dlatego moge tylko zawrzeć cywilny slub) - to moim zdaniem strojenie się do USC tak jak do kościoła jest jakos nie bardzo, zwłaszcza jak przyjecie weselne jest małe. Głupio by mi było gonić w welonie wśród 20 gości.

ale jesli jesteś panną i np. nie jesteś wierząca - to moim zdaniem - jak masz ochotę to ubieraj co chcesz - to Twój jedyny slub jaki będziesz brać więc zrób jak uważasz, zwłaszcza jak będziesz miała duże wesele.

no a co do symboliki itd... mimo wszystko przypuszczam, że 80% społeczeństwa i tak kojarzy welon ze ślubem koscielnym no i mogą Cię spotkać jakies głupie i przykre komentarze, a przecież nie bedziesz tłumaczyć wszystkim co jest czego symbolem, genealogii uzywania welonów i wianków oraz białych sukienek też raczej nie przedstawisz gościom, bo nie bardzo jest jak. Więc przygotuj się na uwagi ze strony niedoinformowanych uczestników wesela - czyli pewnie znakomietj większości gosci.

[smoccos]

Napisane przez hania207

po co zakladalas ten watek skoro teraz nie podoba ci się ze ktos ma inne zdanie niż twoje.?

ja tez bym nie ubrała welonu do slubu cywilnego... ale jesli ty chcesz to twoja sprawa

Ja nie neguję czyjegoś prawa do odmiennej opinii, tylko nie rozumiem pytania po co mi welon/suknia itd? I co w tym dziwnego, ze chce założyć welon, bo ładnie wygląda?

Tematem tego postu nie było to, czy welon jest mi potrzebny i czy chcę go założyć, tylko czy powinnam, a to różnica!

A teraz mój ulubiony tekst, zdecydowanie OFF TOPIC:

"Śluby cywilne nie mają tradycji i dlatego symbole kościelne są przenoszone. Świadczą o potrzebie podniesienia rangi/uroczystości zdarzenia jakim jest ślub cywilny - a po co, bo to przecież tylko papierek. Bukiet, tak samo jak welon i biała suknia jest symbolem."



1. Taaaaaa, bo ślub cywilny to taka sobie popierdółka generalnie i nie ma co się tym w ogóle zajmować i przejmować.

A co to za różnica, czy od tego dnia tworzysz jednostkę społeczną (jaką jest rodzina) przed obliczem Boga czy przed obliczem państwa i prawa?
Już pomijam fakt, że wzięcie samego ślubu kościelnego ( nie konkordatowego!) kiedyś nie znaczyło wcale, że prawnie jesteście małżeństwem, bo potrzebne było jeszcze potwierdzenie tego przed urzędnikiem USC... Więc może nie umniejszajmy rangi ślubów cywilnych, bo nie ma do tego raczej podstaw.

2. A ślub kościelny to coś więcej niż papierek? Że niby większe przeżycie, bo duchowe? Ooooo wiele panien młodych by się z Tobą nie zgodziło.
Obie uroczystości są tak samo ważne, bo stanowią początek nowego etapu w życiu...

[chiante]

Napisane przez smoccos

Ja nie neguję czyjegoś prawa do odmiennej opinii

1. Taaaaaa, bo ślub cywilny to taka sobie popierdółka generalnie i nie ma co się tym w ogóle zajmować i przejmować.

A co to za różnica, czy od tego dnia tworzysz jednostkę społeczną (jaką jest rodzina) przed obliczem Boga czy przed obliczem państwa i prawa?

2. A ślub kościelny to coś więcej niż papierek? Że niby większe przeżycie, bo duchowe?

Jak to nie negujesz czyjegoś innego zdania?
A to wyżej to co to jest?

Jak już powiedziałam DLA MNIE cywilny to tylko papierek, żadna uroczystość, pozbawiona duchowych przeżyć, tradycji itp. i nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na ślub cywilny. ALE nie obrażam czyichś postanowień względem tego tematu i Tobie zalecam to samo.

Różni są ludzie, jedni wierzą, a inni nie, tak bywa. Gdybyśmy wszyscy myśleli i robili tak samo byłoby nudno i pewnie nie pisałybyśmy tutaj tych wszystkich postów.

Każdy ma swoje życie, podejmuje inne decyzje i powinniśmy się wzajemnie szanować zamiast wyskakiwać z bezsensowną ironią i obrażaniem czyichś wierzeń czy tradycji.

[smoccos]

Napisane przez chiante

Jak to nie negujesz czyjegoś innego zdania?
A to wyżej to co to jest?

Jak już powiedziałam DLA MNIE cywilny to tylko papierek, żadna uroczystość, pozbawiona duchowych przeżyć, tradycji itp. i nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na ślub cywilny. ALE nie obrażam czyichś postanowień względem tego tematu i Tobie zalecam to samo.

Ależ chwileczkę - gdzie ja kogokolwiek obrażam? Wyrażam własne zdanie i nie piszę, że któryś ze sposobów zawarcia związku małżeńskiego jest lepszy/gorszy tak więc nie bardzo wiem, co masz na myśli..

POWTARZAM JESZCZE RAZ, TO CO NAPISAŁAM PONIŻEJ:
Obie uroczystości są tak samo ważne, bo stanowią początek nowego etapu w życiu...

I tyle w tym temacie.

[ruda83]

Napisane przez smoccos

Ja nie neguję czyjegoś prawa do odmiennej opinii, tylko nie rozumiem pytania po co mi welon/suknia itd? I co w tym dziwnego, ze chce założyć welon, bo ładnie wygląda?
Tematem tego postu nie było to, czy welon jest mi potrzebny i czy chcę go założyć, tylko czy powinnam, a to różnica!

To ja mówię nie powinnaś.

Napisane przez smoccos

A co to za różnica, czy od tego dnia tworzysz jednostkę społeczną (jaką jest rodzina) przed obliczem Boga czy przed obliczem państwa i prawa?
Już pomijam fakt, że wzięcie samego ślubu kościelnego ( nie konkordatowego!) kiedyś nie znaczyło wcale, że prawnie jesteście małżeństwem, bo potrzebne było jeszcze potwierdzenie tego przed urzędnikiem USC... Więc może nie umniejszajmy rangi ślubów cywilnych, bo nie ma do tego raczej podstaw.

Jeżeli przypominasz sobie czasy, kiedy nie było ślubów konkordatowych, to pamiętasz pewnie, że panny młode, które później brały ślub kościelny nie przychodziły do USC w białej sukni i w welonie, tylko na tą uroczystość miały inny strój. Odpowiedni do uroczystości.

[chiante]

Napisane przez ruda83

Jeżeli przypominasz sobie czasy, kiedy nie było ślubów konkordatowych, to pamiętasz pewnie, że panny młode, które później brały ślub kościelny nie przychodziły do USC w białej sukni i w welonie, tylko na tą uroczystość miały inny strój. Odpowiedni do uroczystości.

I tu się z Tobą zgodzę.

Kiedyś brano śluby w ten sam dzień: najpierw w USC, potem w kościele. Jednak w urzędzie kobieta nie miała sukni ślubnej, tylko np. zwiewną, elegancką sukieneczkę w kolorze ecru, bądź spódnicę z żakietem itp.

[Ninquelote]

Welon piękny, jeśli nie sprawi ci problemów w samym urzędzie (u mnie są bardzo wąskie korytarze, a i sama sala nie zachęca do czegoś innego niż garsonka) to ubierz.

Napisane przez mysiak

KAŻDY welon na głowie panny młodej w Europie i USA pochodzi z tradycji muzułmańskiej. Więc podążając za twoim tokiem myślenia - my w Polsce hołdujemy niektórym tradycjom muzułmańskim od jakiegoś XI wieku (kiedy damy zaczęły nosić welony)
Welony (wyglądające nieco inaczej, ale pełniące tę samą funkcję) znane są też w Chinach...

Żydówki na ślubie też mają welony, i to tradycja dużo starsza niż islam.

Napisane przez chiante

Kiedyś brano śluby w ten sam dzień: najpierw w USC, potem w kościele. Jednak w urzędzie kobieta nie miała sukni ślubnej, tylko np. zwiewną, elegancką sukieneczkę w kolorze ecru, bądź spódnicę z żakietem itp.

Moja mam miała miała na cywilnym grubą czerwoną sukienkę z golfem

[aleksandrettaa]

Napisane przez ruda83

biała suknia+welon to pewien symbol (jeden z wielu), a przenoszenie go na grunt świecki uważam nie na miejscu.

Welon miał chronić PM przed złymi spojrzeniami. Gdzie tu związek z kościołem katolickim? Toż to zabobon! A co do białej sukni to raz, że całkiem od niedawna się takie ze ślubem kojarzą. Dwa, że pojawiły się aby pokazać się. Białe ubrania nie były powszechne w czasach gdzie nie istniały proszki i pralki automatyczne więc panny z bogatych domów zakładały białe suknie aby pokazać, że je stać na kieckę na jeden raz. (przynajmniej tak twierdziła jakaś dr antropologi kulturowej w programie telewizyjnym).
A to, że teraz ludzie mówią, że na cywilny nie zakłada się welonu i białej sukni to pozostałość po czasach PRLu kiedy to brało się 2 śluby i miało się 2 różne sukienki.