Wahania wagi podczas stosowania diety

[rawita]

Przepraszam, jeżeli gdzieś na forum znajduje się odpowiedź na podobne pytanie. Ja jej nie znalazłam. Chciałabym się dowiedzieć, skąd biorą się wahania wagi w czasie stosowania diety? Właśnie trochę się załamałam. Odchudzam się od 1,5 miesiąca. Zdrowo, 5 posiłków, przewaga białka i ok. 1400-1500 kcal dziennie. W ciągu pierwszego miesiąca udało mi się w ten sposób zrzucić ok. 3 kg. Gdy jednak zważyłam się po kolejnych dwóch tygodniach, zobaczyłam je na wadze z powrotem. Nie ukrywam, że bardzo mnie to zniechęciło do diety. Ale może istnieje jakieś wytłumaczenie takich wahnięć? Czy zauważyłyście coś takiego u siebie?

[MalaLejdi]

Wahania wagi to normalne co może być spowodowane np. zatrzymaniem wody w organizmie albo przed okresem nasza waga może wzrosnąć, ale spokojnie bo tylko chwilowy skok. W ciągu dnia waga się nawet waha na rano ważymy mniej, a wieczorem więcej nawet o 1-2 kg. A ćwiczyłaś podczas diety? bo może wyrobiłaś sobie mięśnie a jak wiadomo, mięsnie więcej ważą niż tłuszczyk Pamiętaj, że nie cyferki na wadze są najważniejsze tylko wymiary!

[rawita]

Niestety nie ćwiczyłam raczej na tyle, żeby wyrobić sobie mięśnie. Okres skończył mi się kilka dni temu, dlatego nie podejrzewałam raczej wody Ważyłam się rano, tak samo jak dotychczas.

[Marzeniatko]

Spokojnie.
A czy widzisz różnicę w ubraniach? Że te kilogramy wróciły?

Podczas diety najlepiej się mierzyć, a nie ważyć, bo niestety, ale waga jest bardzo niedokładna i bardzo często nie odwzorowuje aktualnego stanu rzeczy, że tak powiem.

[rawita]

Napisane przez Marzeniatko

Spokojnie.
A czy widzisz różnicę w ubraniach? Że te kilogramy wróciły?

Podczas diety najlepiej się mierzyć, a nie ważyć, bo niestety, ale waga jest bardzo niedokładna i bardzo często nie odwzorowuje aktualnego stanu rzeczy, że tak powiem.

W zasadzie tych trzech kilogramów w ogóle jakoś bardzo nie widać w ubraniach. Spadek wagi widziałam przede wszystkim w spłaszczeniu brzucha. Teraz jest już jakby mniej płaski. Być może faktycznie wskazuje to na zatrzymanie wody. Dziwię się, bo nigdy nie miałam z tym żadnych problemów.

[rawita]

No i miałyście rację sugerując, żeby w te kilogramy za bardzo nie wierzyć. Dzisiaj obudziłam się 1,5 kg lżejsza Cuda po prostu cuda! Może i to drugie nadprogramowe 1,5 też jakoś cudownie zniknie Niemniej jednak te wahania ciągle są dla mnie tajemnicą. Nie czułam, żeby woda ze mnie wczoraj jakoś szczególnie schodziła.

[MalaLejdi]

Napisane przez rawita

No i miałyście rację sugerując, żeby w te kilogramy za bardzo nie wierzyć. Dzisiaj obudziłam się 1,5 kg lżejsza Cuda po prostu cuda! Może i to drugie nadprogramowe 1,5 też jakoś cudownie zniknie Niemniej jednak te wahania ciągle są dla mnie tajemnicą. Nie czułam, żeby woda ze mnie wczoraj jakoś szczególnie schodziła.

A takie pytanko- byłaś na rano przed ważeniem w kibelku?

[rawita]

No właśnie nie

[Pyzdra]

czytałam, że organizm zatrzymuję wodę, jeżeli nie pije się jej w odpowiednich ilościach. Włącza jakby tryb oszczędnościowy. Proponuję pic ok 2l wody dziennie, a żeby nie miec problemów z wypróżnianiem, jakąś herbatkę ziołową i waga się ustabilizuje. Wiadomo też, że jak się zje coś ciężkostrawnego, to zostaje to w brzuszku na dłużej, a to też może wpłynąc na wskazania wagi, nawet, gdy ważymy się na czczo z samego rana. Pozdrawiam
i brawo dla chudnącej

[madi2020]

Dziewczyna a mam takie pytanie:
to że ważymy więcej podczas okresu to już wiemy ale czy np. jeżeli podczas okresu bardzo mało jem tak jak na diecie to czy waga spadnie mi do tej przed okresem czy moge liczyc na nizszą wage