Kolczyk w języku

[heebee]

No więc. Mam 14 lat. Chcę sobie zrobic kolczyk w języku, ale jest jeden problem. Ojciec. ( a odrazu pisze, ze wychowuje się bez matki. ) Nie pozwala mi, bo to podobno wygląda obleśnie i mu się nie podoba. Ledwo patrzy na moje 8 kolczyków w uchu. Gdy 1 raz sie pytalam zrobił mi wykład ( rok temu ) ostatnio też zapytałam, to sie na mnie wydarł i powiedział, że mam sobie dac spokoj, moze jak bede miala 18 lat to pozwoli. On jest jakiś dziwny. Jak mam mu dac do zrozumienia, że to moje ciało i że za wszystko co ja z nim robie to ja pobieram konsekwencje.. pomóżcie.

[SailorMoon]

Witaj, od razu zaznaczam, ze nie mam zamiaru na nikogo naskakiwac czy tez ganić za pomysły, jednak sadze ze 14 lat to wiek, kiedy to rodzice odpowiadaja za cialo dziecka i za konsekwencje jego zachowan. Dlatego tez Twoj tato ma prawo miec pewne obawy co do Twoich decyzji. Od razu odradzam pomysl przekłucia jezyka bez wiedzy rodzica, oczywiscie na podstawie wlasnego doswiadczenia.. U wielu osob po takim zabiegu wystepuja rozne dokuczliwe objawy, takie jak puchniecie jezyka, co w konsekwencji skutkuje seplenieniem itp... Dlatego tez ukrycie tego faktu na dluzsza mete bedzie troszke trudne. U mnie bol byl tak okropny, ze musialam sie przyznac mamie, na wypadek jakichs powiklan jakich sie spodziewalam ;p Zamiast podejmowania takiej spontanicznej, gwaltownej decyzji powinnas probowac przygotowac tate na ewentualnosc zrobienia kolczyka. Orientuje sie , iz rodzice zazwyczaj sceptycznie podchodza do takich spraw, ich wiedza na temat rzeczywistych konsekwencji przekluwania jest zupelnie znikoma i czesto nieuzasadniona. Dlatego tez postaraj sie pokazac tacie materialy zawierajace faktyczne i potwierdzone z medycznego punktu widzenia dotyczace kolczykowania. Ponad to jesli uwazasz sie na tyle dorosla, sprobuj rowniez wykazac sie sila perswazji i udowodnij tacie, ze jego opinie na temat kolczyka w tym miejscu sa bynajmniej nieuzasadnione i krzywdzace dla posiadaczy.. Uswiadom go, ze kolczyk w jezyku nie jest wyznacznikiem osobowosci czlowieka.. Uwierz, ze moj tato rowniez patrzyl na kolczyk w jezyku w sposob bardzo stereotypowy... jednak juz kilka tygodni pozniej, zupelnie zmienil zdanie Pamietaj, by podczas rozmowy z tata unikac podnoszenia glosu i uzywania nieladnych slow bo to na pewno nie ulatwi Ci dazenia do celu.. Ogolnie to zycze Ci powodzenia i moze przemysl to jeszcze... buzka

[doruś]

ja mam od roku kolczyk w języku ale ja mam 23 lata....

Wygląda to tak: przekucie nie boli i trwa krótko, kolczyk można przekuć na trzech "wysokościach języka" tzn. bardziej z przodu ( nie polecam bo go widać przy byle otwarciu ust i niszczy szkliwo trąc po zębach), po środku ( polecam i ja tak mam) i głębiej. Powinny to robić osoby do tego uprawnione a nie kosmetyczki z tym ze osoby godne polecenia nie przekują języka osobie nie letniej bez zgody rodzica. w Związku z tym ze taki kolczyk niszczy szkliwo naj lepiej po wygojeniu sie (ok 3 tygodni) zmienić na plastikowe kulki i krótszy pręcik. po przekuciu utrzymuje się nie przyjemna opuchlizna i często ból migdałków co powoduje seplenienie.

Szczerze odradzam Ci ten gadzet! poczekaj do 18 nastki...dziewczynka z czymś takim w buzi wygląda dość dyskusyjnie i nie koniecznie smacznie.
Mam nadzieje, że nie masz mi za złe mej wypowiedzi, poprostu napisałam co uważam.

Pozdrawiam Cię cieplutko!

[Zakochana istotka]

Byłam w twoim wieku (14 lat) jak zrobiłam kolec.
Bałam się troche,ale przekłucie nie bolało.
Kolec mam po środku, robiłam w studiu, bo u kosmetyczki nie zrobiłabym za żadne skarby.
Mame namawiałam pół roku,ale się zgodziła.
Przez 3 dni, język miałam spuchnięty i sepleniłam, całkowita opuchlizna zeszła po ok 10dniach.
Moim zdaniem twój tata ma racje.. 8 kolczyków w uchu to chyba przesada?
Ja mam 3 w uszach i to jest już dla mnie dużo no i dodatkowo jeden w języku.
I nie mam zamiaru robić więcej. Mam 16 lat, zakonczyłam na tym etapie kolczykowanie się...
Jak będe coś chciała zaczekam 2 lata do 18 urodzin i wtedy dokładnie przemyśle,za nim zrobie

[nnnnecia]

Jak przekłówałam język miałam 16 lat. Wszytsko było dobrze wykonane i bez żadnych tajemnic.

I oczywiście, że możesz zrobić ze swoim ciałem to co chcesz. Ale pisząc te słowa nie wykazałaś się dojrzałym myśleniem - przecież mogą wystąpić komplikacje. A wtedy już nie powiesz moje ciało, tylko Tato pomóż. Sama sobie do lekarza nie pójdziesz bo będzie potrzebne ubezpieczenie itd. Abyś zrozumiała co mam na myśli wklejam artykuł.

W MAGAZYNIE STOMATOLOGICZNYM autorzy artykulu Piercing jamy ustnej podzielili powiklania na wczesne i
pózne. Wsród wczesnych wymienili:
- ból
- obrzek
- trudnosci w zuciu, polykaniu i mowie
- w skrajnych przypadkach powazny obrzek jezyka
- przedluzone krwawienie (dotyczy zwlaszcza jezyka)
- zwiekszone wydzielanie sliny
- zakazenia bakteryjne z towarzyszaca bakteriemia
- uszkodzenia tkanek miekkich
- zesp. Tapii
O ile wiekszosc z ww powiklan mozna przypisac wielu zabiegom, o tyle powiklania
pózne sa dosyc charakterystyczne:
- abrazje i zlamania zebów
- nadwrazliwosc na potrawy zimne, slodkie
- recesje dziasel
- urazy blony sluzowej
- blizny i bliznowce
- ubytki blaszki zewnetrznej wyrostka zebodolowego (gl. piercing wargi)
- powstawanie pradów elektrogalwanicznych i alergie kontaktowe (gl. na nikiel)
+ powiklania ogólne:
- aspiracja ozdoby do dróg oddechowych i pokarmowych (blokowanie droznosci)
+ powiklania wynikajace z uzywania niesterylnych narzedzi (zakazenia HIV, HSV,
HPV, EBV, HCV, HBV, posocznica, zesp. wstrzasu toksycznego, angina Ludwiga i wiele innych.

I tak właściwie co wpłynęło na twoją decyzję o założeniu kolczyka w języku?

Napisane przez doruś

Szczerze odradzam Ci ten gadzet! poczekaj do 18 nastki...dziewczynka z czymś takim w buzi wygląda dość dyskusyjnie i nie koniecznie smacznie.

Jak mnie mama koleżanki z kolczykiem w języku zobaczyła to zapytała się czy zmieniam profesje. xD

[doruś]

I tak właściwie co wpłynęło na twoją decyzję o założeniu kolczyka w języku?


Cytat:
Napisane przez doruś http://www.wizaz.pl/forum/images/buttons_n/viewpost.gif
Szczerze odradzam Ci ten gadzet! poczekaj do 18 nastki...dziewczynka z czymś takim w buzi wygląda dość dyskusyjnie i nie koniecznie smacznie.


Uważam, że taki gadzet ma dość mocny podtekst seksualny dla tego uważam ze dziewczynka (osoba bardzo młoda) wygląda dyskusyjnie i nie smacznie.
Inaczej gdy taki gadzet ma dorosła kobieta dalej ma to podtekst seksualnya ale nie jest to już tak rażące i wyglą to już inaczej.
To tak jak by ubrać w seksowną bielizne dorosłą kobiete i dziecko.
Kobieta będzie wyglądała atrakcyjnie i będzie to apetyczne a u dziewczynki bedzie to rażące i wzbudzi "dziwne" odczucia...
Mam nadzieję ze zostałam dobrze zrozumiana.

Ja osobiście zdecydowałam się na kolczyk dla tego ze jest to dla mnie intrygujący gadzet, podobaja mi się kobiety którym w czasie wypowiedzi pokazuje się delikatnie kolczyk na języku :P a jeszcze do tego białe śliczne ząbki i jest to poprostu ozdoba.

[nnnnecia]

Pyatanie: " I tak właściwie co wpłynęło na twoją decyzję o założeniu kolczyka w języku?" było tak właściwie do autorki wątku ale miło, że się wypowiedziałaś.

A pytanie takie zadałam bo wydaje mi się, że chęć posiadania kolczyka wynika z zainteresowania jakimś chłopakiem. Oraz z chęci zaimponowania mu tym - a to nie jest dobre posunięcie.

Ja się zdecydowałam bo wtedy było to coś innego i żadkiego - naprawde oryginalnego. Teraz jest to bardzo pospolite.

[heebee]

a właściwie to zrobiłam sobie kolczyk. U specjalisty, lecz bez zgody z 3 tyg temu. Jak narazie Tata się nie skapną . ; )

[kak]

ja mam kolczyka od 2 i pól miesiąca i mój język nadal mam spuchnięty!(nieweilka gulka w miejscu przebicia) jeśli ktoś wie co powinnam zrobic to proszę o pomoc z góry dzięki

[Hesper]

Napisane przez Zakochana istotka

robiłam w studiu, bo u kosmetyczki nie zrobiłabym za żadne skarby.
Mame namawiałam pół roku,ale się zgodziła.

Ja tez ide z tym do profesjonalnego studia. Jak mialabym robic u kosmetyczki to wolalabym nie robic wlace. Jak cos robic to porzadnie. Lepiej wydac wiecej kasy...
Mamie nic nie mowilam, ale ide razem z siostra cioteczna i mamy zamiar postawic nasze mamy przed faktem dokonanym. Lepiej prosic o przebaczenie niz o pozwolenie.

[Demena1992]

Napisane przez heebee

No więc. Mam 14 lat. Chcę sobie zrobic kolczyk w języku, ale jest jeden problem. Ojciec. ( a odrazu pisze, ze wychowuje się bez matki. ) Nie pozwala mi, bo to podobno wygląda obleśnie i mu się nie podoba. Ledwo patrzy na moje 8 kolczyków w uchu. Gdy 1 raz sie pytalam zrobił mi wykład ( rok temu ) ostatnio też zapytałam, to sie na mnie wydarł i powiedział, że mam sobie dac spokoj, moze jak bede miala 18 lat to pozwoli. On jest jakiś dziwny. Jak mam mu dac do zrozumienia, że to moje ciało i że za wszystko co ja z nim robie to ja pobieram konsekwencje.. pomóżcie.

heebee ja myśle że przekłuwanie języka w naszym wieku to nic złego ja mam swojego od wczoraj i strasznie napuchł mi język, samo przekłucie nie bolało, poczułam tylko igłe którą piercer przyłożył mi do języka a potem już tylko kolczyk i krew. Niedawno ledwo ledwo zjadłam zupe i niestety ryż plątał mi sie po kolczyku. Za tydzień ide na wymiane na krótszą sztange. Mam nadzieje że będzie lepiej niż teraz, a jeśli nie to poprostu go wyciągne, z wielkim żalem ale jeśli nie bede mogła normalnie jeść to wole go wyciągnąć, narazie jest ok więc myśle że nie zajdzie potrzeba wyciągnięcia go. Jeśli miała bym przejść to jeszcze raz to nie chce, za dużo nerwów. Pozdrawiam i trzymam kciuki za to że sie uda :P papa

[meire]

witam dziewuszki...
ja też chcę sobie zrobić kolczyk w języku..strasznie podobają mi się kobiety z taką ozdobą...
tylko mam jeden mały dylemat... moja koleżanka zrobiła sobie taki kolczyk w salonie kosmetycznym... i poleciła mi to miejsce właśnie, bo jest bardzo zadowolona i nie miała żadnych nieprzyjemności... jednak Wy piszecie tutaj, że lepiej tego w salonie nie robić... i teraz właśnie nie wiem, co zrobić... z jednej strony salon polecony i sprawdzony, a z drugiej strony opinie, że kosmetyczka tego robić nie powinna...
jestem w kropce...

a może któraś z Was jest z Torunia i mogłaby mi poradzić gdzie w tym mieście zrobić to najbezpieczniej??...

będę dźwięczna za wszystkie rady...

[Demena1992]

Ja niestety nie jestem z torunia, i słyszałam że lepiej iść do profesjonalnego studia. Meire twojej koleżance kosmetyczka mogła przekłuć dobrze a ty możesz paść ofiarą złego przekłucia i co wtedy? To tak jak byś sama sobie przebijała, albo sie uda albo nie. Musisz popytać znajomych lub poszukać w internecie czy w toruniu są jakieś profesjonalne studia. Ja osobiście polecam studio piercingu i tatuażu w LUBINIE na dolnym śląsku. Sama tam przekłuwałam, piercer jest bardzo miły więc polecam

[Hesper]

Ja moge polecic studio w Bialymstoku, to masz troche blizej niz na dolny ślask.
Studio znajduje sie na ulicy sw. Rocha. Informacji mozesz poszukac w necie. Studio ma nawet swoja strone tylko nie pamietam adresu. Piercer to swietny gosciu. Bardzo mily i widac, ze wie co robi. Studio tez jest fajne i panuja w nim sterylne warunki. Ja tam robilam kolczyk i jestem bardzo zadowolona, bo nie mialam z nim najmniejszych problemow.

[mroffka16]

Mam pytanie czy przy chorobie nerek lub astmie(mało zaawansowanej mozna robić kolczyk w języku??

[Demena1992]

Napisane przez mroffka16

Mam pytanie czy przy chorobie nerek lub astmie(mało zaawansowanej mozna robić kolczyk w języku??

Niestety nie mogę pomóc bo nie choruję na żadną z tych chorób. Radze poczytać w internecie na dobrych stronach o piercingu Możesz też iść do lekarza z pytaniem jak to sie ma do kolczyków. Jeśli masz astme to wydaje mi sie że jeśli miałabyś napad kaszlu miała byś małe szanse na to że kolczyk ułatwi Ci życie z tą chorobą Musisz więc wybierać bo lekarze nie wachali by sie go wyciągnąć nawet bez twojej zgody. Nie wiem też jak takie substancje: nikiel (tzw. stal chirurgiczna) bioplast itd. mają się do nerek. Tak jak wcześniej pisałam. Musisz poczytać lub popytać