Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków

[jusali]

Chciałam kilka razy...ale z tego co byłąm u piercerów to orzuciło mnie po wyglądzie studia....jakoś nie trafiło mi się do tej pory by było czysto i zadbane miejsce....raz nawet jeden gościu w studiu śmierdział fajkami i potem, co mnie odrzuciło....
A do kosmetyczki raczej nie pójdę....
Dziękuję, że w końcu dyskusja nabrała innego tonu i nie jest już taki oskarżycielksi w moja stronę

[jusali]

Troszkę materiału znalazłam na temat przekłuwania....czytałam o brwi i języku....w sumie to każdy jest inny i troszkę inaczej ma usadwione nerwy, więc piercer także może się pomylić( w rzadkich przypadkach). Przy języku uważałam na żyłki i wędzidełko. Przy brwi to szczerze na czuja robiłam. W końcu jak oglądałam walki bokseró to zauważyłam, że bardzo często maja rozcięte i zmiażdżone łuki brwiowe, a nic im się nie robi.

Najgorsze co w życiu widziałąm to jak kosmetyczka i uczy się robić....tatuaże! Uczyła się na kartce papieru i dostała licencję....jakiś filmik widziałam. Albo jak piercerzy uczą się na początku przekłuwać kawałęk martwej świni....
Chyba nie wszyscy się tego uczą...mam taką nadzieję!

[natalczak]

Nie chcialam cie oskarzac ale wytlumaczyc ze mozesz miec pozniej problemy jesli co pijdzie nie tak jak powinno.
Widzisz,trafienie na dobre studio to naprawde sztuka. Ja w Gdyni bylam chyba w 6 i w kazdym cos mi sie nie podobalo a mimo to ani razu nie przeszlo mi przez mysl ze moge sama kluc sobie jezyk...
Trzeba odrobine cierpliwosci po prostu.pomysl o tym...

[Svinecka]

ja juz wole zeby uczyli sie kluc na swiniach niz na ludziach

[jusali]

Jednak to moje przekonanie, że nie chodzę do studia...
Jeśłi bym miałą kiedyś mieć jakieś powikłania to tylko z własnej winy.
W końcu przekłucie to nic. Może byc fachowo zrobione, a i tak będę powikłania przez zaniedbaie przekłutego miejsca. Najwięcej zależy od nas, o to, jak dbamy o nasz piercing.

[jusali]

Na ludziach to też sie potem uczą...ale kawałek martwej świni co daję? Ona nie ma takich nerwów i w ogóle. Ucząsię po prostu wbijania igieł.

[natalczak]

no jakos sie trzeba uczyc. nawet wbijania igly...
no juz cie nie prezkonuje,twoje cialo twoja sprawa...

[jusali]

Dziękuję bardzo za zrozumienie
Chociaż jedna osoba z niewielu się przekonała co do mnie, że nikogo nie namawiam i nie reklamuje takiego postępowania
Piszę co czuję i do robię:P
Staram się dzielić swoimi przeżyciami.

[natalczak]

Tylko wiesz sa takie co przeczytaja,pomysla : jak ona moze to ja tez i zrobia sobie krzywde....
datego takie wpisy o samodzielnym przekluwaniu sie sa tak potepiane...

[jusali]

Wiem jak to bywa...jakaś nastka zobaczy i zrobi sobie coś sama....w związku ztym często podkreślam, że nie nakłaniam nikogo do takiego postępowania.

[natalczak]

tylko nie wiem czy to wystarczy wiesz jak to jest-sugestia ze ktos moze czeeesto sklania nas sanych do pochopnych i glupich decyzji...

[jusali]

To juz jest sprawa indywidualna. I tak człowiek zrobi co zechce.
Ten, kto się kolczykuje w studio nie da się przekonać na self piercing i na odwórt. Chciaż są osoby, które sobie same przekłują nos, ale język lub brew nie.

[natalczak]

niby tak,ale wlasnie dlatego chcemu unikac wpisow typu: "sama sie kluje,nic mi nie jest".fajnie ze nic nie jest tym ktorzy sami sie kluja ale ktos inny moze nie miec tyle szczescia. Chcemy przed tym ustrzec. Tyle. Dlatego wpisy twojego typu sa radzej negatywnie przyjmowane...

[jusali]

No wiem....
Często spitykałam się z bardzo negatywna opinią piercerów...nie tylko ze względów zdrowotnych ludzi, ale i bali się o to, że będą mieć dużo mniej klientów, bo inni się zaczną kolczykować. Dobra, mniejsza z tym. Od teraz będę pisała po prostu o przebiegu gojenia , itp., itd....

[natalczak]

No i tak doszlysmy do porozumienia,bedzie lepiej dla wszystkich
na zgode

[jusali]

A jak

[natalczak]

Hehe... Kurcze jak bym chciala juz miec tego kolczyka w jezyku.Przeklucia sie nie boje,ale boje sie opuchlizny,seplenienia i tego ze rodzice wylukaja

[jusali]

Mniej widac kolczyk jeśli jest długi, bo nie widać kulek tylko sztangę

A s seplenieniem przy rodzicach...zawsze miej coś przy sobie do jedzenia, no, słonecznik, cukierki. Gdybys miała z nimi rozmawiac to z pełną buzią. I masz wytłumaczenie na dziwną mowę:P

[natalczak]

Niby tak ale po tym jak mi zrobili afere o kolczyka w nosie to ja juz dziekuje... To byla 3 wojna swiatowa a teraz? Nawet nie chce o tym myslec...
Kurcze teraz mam ostatni weekend nie wiem czy dam rade z kasa,a ostatnio bo pozniej moj chlopak wyjezdza,ja ide do pracy i teraz najbardziej by mi odpowiadalo...Grr zawsze wiatr w oczy

[jusali]

Ja przekłułam sobie za pierwszym razem język w piątek. Mój narzecony przyjeżdża na weekendy i nie zauważył, żebym inaczej mówiła
Za drugim razem w środę i rodzice tez nie zauważyli, żebym sepleniła, w skzole tez nikt się nie skapnął.
Jeśli bardz się czogoś chce to wszystko wożliwe. Kwestią zostają jak zwykle pieniądze....
Zgadłam? To największy problem.

[kiciusia03]

Czy ktoś sie kłuje sam czy oddaje tą robote specjaliście/istce to JEGO SPRAWA !!! nie trzymam strny żadnej z was , ale myślę że każda powinna zająć sie swoimi sprawami

jusali jeśli jesteś odważna i zdecydowana , masz świadomość czym to grozi to powodzenia!

A reszta przecież wiecie że nawet jak będziecie jej tłumacyzć to i tak zrobi jak chce ( to jest takie prawo pomyślcie)nie ma sensu


no i skończyłyście sprawe!!>??

[natalczak]

To chwilowo,bo w parcy do kotrej chodzilam nie wyplacili mi pieniedzy tak jak mieli i musze czekac do lipca. ale chyba pozycze nie wiem,mowie ten weekend najlepiej by pasowal a tak to nie wiem

[natalczak]

Napisane przez kiciusia03

Czy ktoś sie kłuje sam czy oddaje tą robote specjaliście/istce to JEGO SPRAWA !!! nie trzymam strny żadnej z was , ale myślę że każda powinna zająć sie swoimi sprawami

jusali jeśli jesteś odważna i zdecydowana , masz świadomość czym to grozi to powodzenia!

A reszta przecież wiecie że nawet jak będziecie jej tłumacyzć to i tak zrobi jak chce ( to jest takie prawo pomyślcie)nie ma sensu

ee halo? jesli nie wiesz jak sie wszystko potoczylo i skonczylo to daruj sobie taki ton i taki sposob pisania...

[jusali]

No właśnie, koniec rozmowy....i nie lubię tekstu: powodzenia!

[kiciusia03]

Napisane przez natalczak

ee halo? jesli nie wiesz jak sie wszystko potoczylo i skonczylo to daruj sobie taki ton i taki sposob pisania...

Pisze jak chce nic cie to a czytalam waszą gatke od początku ! Jaki ton Hallo? dobrze sie czujesz bo ja w to wątpie a co do sposobu pisania to był on przynajmniej madry ! Więcej nie odpisuj na moje teksty bo mnie ciupke wkurzasz ok STOP już traktuje jakbyś tu nie była a ty jakbym ja tu nie była jasne? nie znamy sie 3m się miło

[kiciusia03]

Jaka tu jest zawzieta atmosfera ja sie wylogowuje i niechce tu wracać to są takie odoby że lepiej nic nie pisać a to tylko temat o kolczyk wyluzujcie każdy ma swoją opinie! Nara wszytskim znajdę inne forum a reszcie POWODZENIA! ( będe to pisać kiedy zechce ;P)

[jusali]

Kiciusia, czemu rezygnujesz? Przecież nikt na Ciebie nie najeżdża....Czytałam inne wątki i tam dyskusja była bardziej zawzięta...zrób tak jak ja...pójdź na kompromis

A to moje zdjęcie sprzed roku...kolczyk mam w nosie, ale po drugiej stronie, a w brwi jeszcze nie miałam

Musiałam pociąć to zdjęcie, żeby się zmieściło w formacie:P

[natalczak]

Napisane przez kiciusia03

Pisze jak chce nic cie to a czytalam waszą gatke od początku ! Jaki ton Hallo? dobrze sie czujesz bo ja w to wątpie a co do sposobu pisania to był on przynajmniej madry ! Więcej nie odpisuj na moje teksty bo mnie ciupke wkurzasz ok STOP już traktuje jakbyś tu nie była a ty jakbym ja tu nie była jasne? nie znamy sie 3m się miło

gatki to wiesz gdzie masz. jestes tu new to pomysl ze istnieja pewne zasady a kazdy powinien odnosic sie z szacunkiem.jesli chcesz nie chodz na to forum,to twoj wybor. I nie wiem w ktorym momencie twoj ton byl madrzejszy od mojego?

aa i czuje sie swietnie...
Milej nocy.

[kiciusia03]

Napisane przez jusali

A to moje zdjęcie sprzed roku...kolczyk mam w nosie, ale po drugiej stronie, a w brwi jeszcze nie miałam

Musiałam pociąć to zdjęcie, żeby się zmieściło w formacie:P

Fajnie wyglądaja te kolczyki w tej małej chrząstce przed małżowiną! Może se zrobie tam taką małą kuleczke srebrną<uuu>

[freedka]

Napisane przez jusali

Kiciusia, czemu rezygnujesz? Przecież nikt na Ciebie nie najeżdża....Czytałam inne wątki i tam dyskusja była bardziej zawzięta...zrób tak jak ja...pójdź na kompromis

A to moje zdjęcie sprzed roku...kolczyk mam w nosie, ale po drugiej stronie, a w brwi jeszcze nie miałam

Musiałam pociąć to zdjęcie, żeby się zmieściło w formacie:P

zdjęcie troche kiepskiej jakości ale fajnie wyglada ten kolorowy kolczyk Jak to jest przebite? Mogłabyś dać jakieś zdjecie z bliska?