filtry a kuracja kwasami

[_Avnel]

Dlaczego w trakcie kuracji kwasami i po niej należy stosować filtry przeciwsłoneczne żeby nie powstały przebarwienia? Dlatego, że skóra jest po tych zabiegach cieńsza i łatwiej o przebarwienia? Czy raczej chodzi o to, że skóra po takich zabiegach inaczej na słońce reaguje i trzeba się zabezpieczać wysokim SPF? Na czym dokładnie polega ten mechanizm?

[201604181004]

"Dlaczego w trakcie kuracji kwasami i po niej należy stosować filtry przeciwsłoneczne żeby nie powstały przebarwienia?"

SAMA SOBIE ODPOWIEDZIAŁAŚ XD

[tworazka]

Na kwasy masz juz za pozno

[bernikula]

Napisane przez tworazka

Na kwasy masz juz za pozno

Ja wiem, czy za późno, ja idę jutro. Mam już kremy przygotowane, u nas na razie mocnego słońca nie ma. Najważniejsze to dobrze zabezpieczyć cerę. Są kraje, gdzie w zasadzie cały czas świeci słońce, a kobiety robią kwasy, nie ma co chyba panikować i przesadzać.

[morrigan1986]

Robiłam kwasy w sierpniu, pilnowałam filtrów i nic się nie stało.

[bernikula]

Napisane przez morrigan1986

Robiłam kwasy w sierpniu, pilnowałam filtrów i nic się nie stało.

A jak w ogóle efekt po kwasach?

[morrigan1986]

Napisane przez bernikula

A jak w ogóle efekt po kwasach?

Buźka gładka i napięta, podobało mi się. Planuję powtórkę. I jestem wielką fanką mikrodermabrazji.

[bernikula]

Napisane przez morrigan1986

Buźka gładka i napięta, podobało mi się. Planuję powtórkę. I jestem wielką fanką mikrodermabrazji.

A ile razy robiłaś już kwasy? Dopiero pierwszy raz?

[morrigan1986]

Napisane przez bernikula

A ile razy robiłaś już kwasy? Dopiero pierwszy raz?

To była seria 4 zabiegów, robiłam co tydzień przez miesiąc.

[bernikula]

Napisane przez morrigan1986

To była seria 4 zabiegów, robiłam co tydzień przez miesiąc.

Aha, to jakoś inaczej, bo ja idę jutro na te kwasy, ja mam cerę naczynkową, nie trądzikową. Kosmetyczka powiedziała, że potem jak będę chciała kolejne złuszczanie to dopiero za pół roku.

[morrigan1986]

Napisane przez bernikula

Aha, to jakoś inaczej, bo ja idę jutro na te kwasy, ja mam cerę naczynkową, nie trądzikową. Kosmetyczka powiedziała, że potem jak będę chciała kolejne złuszczanie to dopiero za pół roku.

Ja to robiłam przed ślubem, żeby maksymalnie dopieścić twarz. Nie mam ani naczynek, ani trądziku. Moim problemem są rozszerzone pory, suche skórki i nadmierne wydzielanie sebum.

[bernikula]

Napisane przez morrigan1986

Ja to robiłam przed ślubem, żeby maksymalnie dopieścić twarz. Nie mam ani naczynek, ani trądziku. Moim problemem są rozszerzone pory, suche skórki i nadmierne wydzielanie sebum.

Hmmm, to ja chyba będę miała jakieś inne kwasy, bo później będę zrzucała skórę jak wąż, dlatego robię teraz, bo będzie dłuższy weekend i wolne od pracy. Ponoć to jest tak, że dwa pierwsze dni po zabiegu nie dzieje się nic, a potem dwa kolejne to wygląda się jak 80-letnia babcia, skóra się marszczy, łuszczy i odpada, a spod spodu wyłania się nowa. Tak to zrozumiałam. I dlatego bardzo ważny jest też ten krem z filtrem co najmniej 50.

[201604250957]

Zależy jeszcze jakie kwasy, np. kwas migdałowy nie uwrażliwia skóry na słońce więc może być stosowany cały rok ja tak czy siak od pierwszego wiosennego słońca używam filtrów bo nie chcę mieć szybko zmarszczek oraz dostać raka skóry ale może komuś przyda się ta informacja

[morrigan1986]

Ja miałam migdał, bo byłam już po serii mikrodermabrazji i mocniejszy kwas nie był potrzebny. Trochę się łuszczyłam, ale nie jakoś mocno. I też musiałam używać filtrów.

[bernikula]

A nie, to ja co innego będę miała, bo migdał to ja miałam o niewielkim stężeniu jak byłam niedawno na takim odświeżeniu skóry. A teraz to mam mieć coś mocnego na to porządne złuszczanie.

[201604250957]

Bernikula ja miałam chyba glikolowy w marcu a w czerwcu poleciałam na wakacje do Turcji, smarowałam się filtrami cały czas i praktycznie nie zdejmowałam okularów przeciwsłonecznych i kapelusza a i tak wyszły mi przebarwienia pod oczami uczulam Cię więc żebyś nosiła filtr przy sobie i nie wystawiała się na mocne słońce

[bernikula]

Napisane przez kashmirka

Bernikula ja miałam chyba glikolowy w marcu a w czerwcu poleciałam na wakacje do Turcji, smarowałam się filtrami cały czas i praktycznie nie zdejmowałam okularów przeciwsłonecznych i kapelusza a i tak wyszły mi przebarwienia pod oczami uczulam Cię więc żebyś nosiła filtr przy sobie i nie wystawiała się na mocne słońce

Jestem już przygotowana, będę się starała unikać słońca i cały czas filtrować. A jak długo należy chodzić po tych kwasach z filtrami na twarzy?

[201604250957]

mi kosmetyczka mówiła, że do końca sezonu ze słońcem czyli np. jak miałam zabieg w marcu to do końca września używałam filtru spf 50

[bernikula]

Napisane przez kashmirka

mi kosmetyczka mówiła, że do końca sezonu ze słońcem czyli np. jak miałam zabieg w marcu to do końca września używałam filtru spf 50

Ja też jutro dokładnie spytam, ale podejrzewam, że też będę musiała długo. bo mam cerę naczynkową i generalnie powinnam i tak używać filtrów na co dzień. Muszę się nauczyć stosować filtry pod makijaż.

[201604250957]

piona, też mam cerę naczynkową jak trafisz na dobry filtr to szybko wejdzie Ci w krew smarowanie codzienne, ja polecam La Roche Posay Anthelios ten w formie "suchego żelu" a pod oczy i na inne delikatne miejsca Avene do miejsc wrażliwych, oba spf 50

[morrigan1986]

Ja kocham SVR 50-tkę, dobra pod makijaż, nie bieli i nie zapycha.

[bernikula]

Zrobiłam wczoraj ten kwas- mlekowy. Najpierw miałam znieczulenie, ale i tak trochę szczypało/piekło. Teraz dwa dni mam nie myć twarzy i się nie malować, później smarować specjalnym żelem (dostałam od kosmetyczki) i filtrami. Skóra będzie się łuszczyć. Do poniedziałku/wtorku już powinno być wszystko ok. I cały czas filtry, filtry.

[201604250957]

Mam nadzieję, że nie będziesz wyglądała jak ofiara przemocy domowej ja miałam takie rany na twarzy że nie chodziłam przez kilka dni do pracy i wstyd mi było nawet do sklepu wyjść, w końcu głód mnie zmusił, miałam na twarzy wielkie okulary przeciwsłoneczne a i tak ludzie patrzyli się na mnie z politowaniem

[bernikula]

Napisane przez kashmirka

Mam nadzieję, że nie będziesz wyglądała jak ofiara przemocy domowej ja miałam takie rany na twarzy że nie chodziłam przez kilka dni do pracy i wstyd mi było nawet do sklepu wyjść, w końcu głód mnie zmusił, miałam na twarzy wielkie okulary przeciwsłoneczne a i tak ludzie patrzyli się na mnie z politowaniem

OMG Mam nadzieję, że nie będzie aż tak źle, chociaż przygotowana jestem na najgorsze. A ile dni to u Ciebie trwało?

[201604250957]

u mnie z dobry tydzień ale pamiętaj, że im gorzej będzie teraz wyglądać skóra tym efekt będzie lepszy mnie dosłownie bolała buzia przy każdym grymasie czy uśmiechu, najtrudniej było oprzeć się pokusie żeby czymś się posmarować i poczuć ulgę

[bernikula]

Napisane przez kashmirka

u mnie z dobry tydzień ale pamiętaj, że im gorzej będzie teraz wyglądać skóra tym efekt będzie lepszy mnie dosłownie bolała buzia przy każdym grymasie czy uśmiechu, najtrudniej było oprzeć się pokusie żeby czymś się posmarować i poczuć ulgę

Ja mam uczucie ściągania, liftingu. Też czuję taką suchość. Rano dałam tylko krem z filtrami. Mam nie myć twarzy, ale rozumiem, że na noc krem mogę dać?

[201705250955]

Napisane przez kashmirka

Bernikula ja miałam chyba glikolowy w marcu a w czerwcu poleciałam na wakacje do Turcji, smarowałam się filtrami cały czas i praktycznie nie zdejmowałam okularów przeciwsłonecznych i kapelusza a i tak wyszły mi przebarwienia pod oczami uczulam Cię więc żebyś nosiła filtr przy sobie i nie wystawiała się na mocne słońce

Wierzę Ci, ale szczerze mówiąc przypuszczam, że to albo wina filtra albo wina skóry po prostu. Nie wydaje mi się, żeby po 90 dniach po zastosowaniu kwasu, przy solidnej ochronie przeciwsłonecznej, wyskoczyły przebarwienia.
Po drugie, zastanawia mnie, w jakim celu zastosowano u Ciebie kwas glikolowy? Ten kwas i naczynka zdecydowanie nie idą w parze, szczególnie, jeśli nie ma jakichś bardzo dużych problemów skórnych. Jakie miałaś stężenie kwasu? Ktoś, kto Ci to robił, nie powinien dopuścić aż do tak mocnej reakcji skóry, szczególnie, jeśli miałaś tylko jeden zabieg (choć nie widzę takiej informacji).
Ja mam dziwną cerę, ale w ubiegłym sezonie robiłam sobie kwas glikolowy w stężeniach 20-40% (robiłam ponad 10 serii), właściwie 0 łuszczenia, choć skóra wyglądała dużo lepiej (chyba mi to wyleczyło na wieki trądzik). Od października natomiast 'jadę' już z samym migdałowym kwasem, który jest nieco łagodniejszy od glikola - mimo stężeń 20-30% zaczynam się łuszczyć (ale nie dopuszczam do sytuacji, by skóra bardzo mocno się łuszczyła).

[bernikula]

Napisane przez asia_aisa

Wierzę Ci, ale szczerze mówiąc przypuszczam, że to albo wina filtra albo wina skóry po prostu. Nie wydaje mi się, żeby po 90 dniach po zastosowaniu kwasu, przy solidnej ochronie przeciwsłonecznej, wyskoczyły przebarwienia.
Po drugie, zastanawia mnie, w jakim celu zastosowano u Ciebie kwas glikolowy? Ten kwas i naczynka zdecydowanie nie idą w parze, szczególnie, jeśli nie ma jakichś bardzo dużych problemów skórnych. Jakie miałaś stężenie kwasu? Ktoś, kto Ci to robił, nie powinien dopuścić aż do tak mocnej reakcji skóry, szczególnie, jeśli miałaś tylko jeden zabieg (choć nie widzę takiej informacji).
Ja mam dziwną cerę, ale w ubiegłym sezonie robiłam sobie kwas glikolowy w stężeniach 20-40% (robiłam ponad 10 serii), właściwie 0 łuszczenia, choć skóra wyglądała dużo lepiej (chyba mi to wyleczyło na wieki trądzik). Od października natomiast 'jadę' już z samym migdałowym kwasem, który jest nieco łagodniejszy od glikola - mimo stężeń 20-30% zaczynam się łuszczyć (ale nie dopuszczam do sytuacji, by skóra bardzo mocno się łuszczyła).

Ja natomiast specjalnie poszłam na to złuszczanie, wiem, że miałam kwas mlekowy, ale nie spytałam o stężenie. Robiłaś kiedyś też ten kwas?

[201604250957]

dubel