Stieg Larsson-trylogia Millenium

[aldi1174]

Właśnie oglądam dokument o szwedzkim dziennikarzu/pisarzu i jego książkach, które stały się bestsellerami wydawniczymi na świecie (w Sztokholmie już są nawet wycieczki śladami pisarza i bohaterów "Millennium": Blomkvista i Salander)-
"Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet"
"Dziewczyna, która igrała z ogniem"
"Zamek z piasku, który runął".
Jak Wasze wrażenia po lekturze?

[wesna]

Pierwszą część Millenium kupiłam z ciekawości, bo pracuję w księgarni i ciekawił mnie fenomen tej książki.

Pasjonatką kryminałów i literatury szwedzkiej nie jestem ani trochę, ale...................... ..... od książki nie mogę się oderwać! Czytam i czytam i czytam, a tu już 300. strona! Przyznam, że raz nawet byłam wściekła, kiedy nastąpił mój przystanek do wysiadki (czytam głownie w podróży), bo tak bardzo byłam ciekawa "co dalej". Z pewnością sięgnę po następne tomy, bo to czytadło ma w sobie coś tak magnetycznego, że nie sposób odpuścić .

Śpieszę się z czytaniem co by zdąrzyć na ekranizację pierwszej części do kina

[aldi1174]

Natomiast ja jestem zagorzałą czytelniczką kryminałów (zwłaszcza angielskich) a epoka szwedzkich rozpoczęła się w moim życiu za sprawą Wallandera.
Pierwszy tom Millennium przeczytałam w ciągu 4 dni, a drugi- w ciągu 2 dni leżąc w szpitalu. Czekam na 3-ci (w większej książkowej przesyłce)- jutro zaczynam.
Masz rację z tym magnetyzmem- nie można się oderwać.
Jednak obnażanie mrocznej strony szwedzkiego społeczeństwa, pełnego patologii, jest drastyczne i przygnębiające- gdyby ktokolwiek opowiedział mi choć w części, co spotykało bohaterów (a zwłaszcza kobiety) w tych powieściach- myślę, że bym po nie nie sięgnęła.
Klasyka kryminału- czyli np. A.Christie, to przy tym bajeczki dla grzecznych dzieci z morałem, gdzie dobro zawsze zwycięża.

W programie dokumentalnym o trylogii (dziś w "ale kino") były fragmenty filmu na podstawie 1-ego tomu (2008) i opinie widzów wychodzących po seansie- bardzo pozytywnie wyrażali się o filmie, ktoś nawet stwierdził, że jest lepszy niż książka. Wiadomo, kiedy premiera u nas?

[Ponura]

Napisane przez aldi1174

W programie dokumentalnym o trylogii (dziś w "ale kino") były fragmenty filmu na podstawie 1-ego tomu (2008) i opinie widzów wychodzących po seansie- bardzo pozytywnie wyrażali się o filmie, ktoś nawet stwierdził, że jest lepszy niż książka. Wiadomo, kiedy premiera u nas?

Już była Ja widziałam w zeszłą sobotę - bardzo dobry film, moim zdaniem. Z tym, że ja jeszcze nie czytałam - właśnie zaczynam pierwszy tom. Ale mój tata, z którym byłam w kinie, czytał już wszystkie części i powiedział, że film bardzo dobrze oddaje książkę, udało się wszystko ładnie poskładać.

[Jula84]

Nie ukrywam że będę śledzić ten wątek.
Mam straszną ochotę przeczytać tą książke, bo same dobre opinie są...aczkolwiek:
- nie czytam i nie czytałam nigdy tego typu ksiązek
- strasznie mnie korci żeby obejrzeć ten film (ekranizację 1 częsci) bo uwielbiam wprost kino skandynawskie.
Jestem w kropce

[aldi1174]

Napisane przez Ponura

Już była Ja widziałam w zeszłą sobotę - bardzo dobry film, moim zdaniem. Z tym, że ja jeszcze nie czytałam - właśnie zaczynam pierwszy tom. Ale mój tata, z którym byłam w kinie, czytał już wszystkie części i powiedział, że film bardzo dobrze oddaje książkę, udało się wszystko ładnie poskładać.

Z przyczyn zawodowych przegapiłam informację o premierze- podobno była w zeszłym tygodniu- ten film był jakoś słabo reklamowany w kinie, gdzie najczęściej bywam. Muszę szybko nadrobić zaległości

Napisane przez Jula84

Nie ukrywam że będę śledzić ten wątek.
Mam straszną ochotę przeczytać tą książke, bo same dobre opinie są...aczkolwiek:
- nie czytam i nie czytałam nigdy tego typu ksiązek
- strasznie mnie korci żeby obejrzeć ten film (ekranizację 1 częsci) bo uwielbiam wprost kino skandynawskie.
Jestem w kropce

..."tego typu książek" -tzn. jakich? brutalnych, traktujących o przemocy czy kryminałów uważanych często za gatunek drugiej albo i dalszej kategorii?

[Jula84]

Napisane przez aldi1174

Z przyczyn zawodowych przegapiłam informację o premierze- podobno była w zeszłym tygodniu- ten film był jakoś słabo reklamowany w kinie, gdzie najczęściej bywam. Muszę szybko nadrobić zaległości



..."tego typu książek" -tzn. jakich? brutalnych, traktujących o przemocy czy kryminałów uważanych często za gatunek drugiej albo i dalszej kategorii?

Kryminałów, co nie oznacza ze ten gatunek traktuje tak jak napisałaś.

[Naomi21]

Ja, jako fanka kryminałów, kupiłam pierwszą część od razu po premierze. I nie podobała mi się Męczyłam ją chyba ponad tydzień. Spodziewałam się czegoś tak dobrego jak książki Mankella i rozczarowałam się. Za to druga część podobała mi się strasznie Część trzecia czeka na półce, aż znajdę czas, żeby ją przeczytać

Uważam, że ten cykl nie do końca zsługuje na taki niespotykany sukces. Ale można przeczytać w wolnej chwili

[gabrielkowa]

Przeczytałam Millenium -mężczyzni, którzy nienawidzą kobiet w sierpniu, gdyż dostałam książkę w prezencie urodzinowym. Bardzo mi sie podobała, szybko przeczytałam i mam ochotę na ciąg dalszy, tylko szkoda, że tak drogo

[aldi1174]

Napisane przez gabrielkowa

Przeczytałam Millenium -mężczyzni, którzy nienawidzą kobiet w sierpniu, gdyż dostałam książkę w prezencie urodzinowym. Bardzo mi sie podobała, szybko przeczytałam i mam ochotę na ciąg dalszy, tylko szkoda, że tak drogo

Jeżeli zamówisz książkę na stronie empiku z odbiorem osobiście w konkretnym sklepie, to zapłacisz 10 zł mniej, czyli zamiast ok.50 zł- 40 zł - ja tak zrobiłam.

Napisane przez Ponura

Już była Ja widziałam w zeszłą sobotę - bardzo dobry film, moim zdaniem. Z tym, że ja jeszcze nie czytałam - właśnie zaczynam pierwszy tom. Ale mój tata, z którym byłam w kinie, czytał już wszystkie części i powiedział, że film bardzo dobrze oddaje książkę, udało się wszystko ładnie poskładać.

Już widziałam, bardzo udana ekranizacja, choć zmienili kilka ważnych szczegółów- np. kto rozpoznał cytaty z biblii (córka Mikaela a nie Lisbet); że Mikael nie pamiętał opiekunki z dzieciństwa; Anita nie umarła- zamieszkała w Anglii i to ona, będąc stewardessą wysyłała Henrikowi zasuszone kwiaty w imieniu Harriet; Martin celowo wjechał pod ciężarówkę a Lisbet obserwowała to tylko z daleka (a nie tak, że mogła mu pomóc i tego nie zrobiła); głównym motywem zgody Mikaela na pracę u Vangera były nie pieniądze lecz informacje, które pomogłyby mu skompromitować Wennerstroma, a które okazały się bezwartościowe.
Świetnie wybrana aktorka do roli Lisbeth
Super zdjęcia.
Chyba wolałabym najpierw zobaczyć film, bo znając treść ogląda się inaczej, a w powieści jest więcej szczegółów, więc i tak czytałoby się ją z zainteresowaniem.

[blueania]

Musze powiedziec,ze ekranizacja jest swietna.Napewno siegne teraz po ksiazke z czystej ciekawosci.

[aldi1174]

W tym roku sfilmowano całą trylogię Larssona- ciekawe, kiedy następne części u nas w kinach
Aktorka Lena Endre (Erika) gra w szwedzkim serialu "Wallander" (podobny klimat, naprawdę)- obecnie w "ale kino" są emitowane odcinki na podstawie nieprzetłumaczonych chyba u nas powieści Mankella.

Kończę trzeci tom, szkoda, za szybko czyta się Millennium

[veronicas15]

Korci mnie przeczytanie tej książki od dłuższego czasu, ale nigdy nie interesowałam się kryminałami, a z tego co pamiętam jeden tom kosztuje ok. 50 zł.. nastepnym razem jak bede w empiku to przeczytam kilka pierwszych stron

[alamig]

Napisane przez veronicas15

Korci mnie przeczytanie tej książki od dłuższego czasu, ale nigdy nie interesowałam się kryminałami, a z tego co pamiętam jeden tom kosztuje ok. 50 zł.. nastepnym razem jak bede w empiku to przeczytam kilka pierwszych stron

W księgarniach internetowych kosztuje ok. 40zł, a cały komplet trzech części 96zł i tu wychodzi po 32zł jedna. Bardzo się opłaca tak kupić Ja miałam takie szczęście, że wszystkie tomy dostałam na urodziny. Jutro zaczynam czytać

[Jula84]

Ja przeczytałam pierwszy tom i obejrzałam ekranizację i jedno i drugie świetne!

Teraz uwaga spoilery!!!
Jednak w fimie (z przyczyn oczywistych) pominięto wiele wątków: związek Michaela z Eriką i Cecilią (który akurat wg mnie Larsson mógł sobie podarować), w książce świetnie jest opisana końcówka - czyli to jak Lisbeth opróżnia konta Wennerstoma. Kilka rzeczy jest zmienione - np. motyw biblijny pomogła odkryć głównemu bohterowi jego córka a nie Lisbeth. No i nie było rudego kota .

W każdym bądź razie dzis jadę do Empiku po kolejną część Szkoda tylko ze autor już nie żyje bo jedyne co pozostawić po sobie to tylko tą trylogię

[aldi1174]

Widziałam w innych wątkach, że dużo z Was czyta "Millennium"- jak opinie?

Taka szybko przeczytałam trylogię Larssona, że teraz rozglądam się za innymi podobnymi szwedzkimi powieściami kryminalnymi...

[Guarana]

Przeczytałam całą trylogię w ciągu pięciu dni. Czytałam non stop, z krótkimi przerwami na spanie. Bardzo krótkimi.
Książki te wssysają, nie można się oderwać. Doskonałość!
Konstrukcja i tempo fabuły są mistrzowskie. Szkoda, że to już koniec.....

[Ashlee_]

przeczytałam 2 części Millenium i obejrzałam do nich filmy. książki sa genialne, filmy za bardzo okrojone, ale też dobrze się ogląda.
obecnie kończę 3 część i bardzo żałuję że to juz koniec. bardzo polubiłam Lisbeth

[majade]

Napisane przez Guarana

Konstrukcja i tempo fabuły są mistrzowskie. Szkoda, że to już koniec.....

ja jednocześnie czytając oglądam na raty film i film zdecydowanie jest straszliwie spłycony.
Brakuje wielu smaczków, jest jakoś drętwo i mało tajemniczo.

Książka rewelacyjna, zamiast robić swiąteczne porządki kończę III tom

[agamazzi]

Witam dziewczyny,

Ja tez pochlonelam trylogie millenium w czasie eksprwesowym, pozniej zarazilam nia cala rodzine... Widzialam ekranizacje pierwszej i drugiej czesci, ale nie jestem zachwycona, choc nie krytykuje...
Potem zaczelam czytac Lapisusa Szybki cash i zimna stal (jeszcze nie skonczylam) ale w porownaniu z millenium to nic specjalnego...

Mozecie cos poradzic w stylu Larssona? Z gory dziekuje

[Naomi21]

Ja polecam niezmiennie Mankella. A dużo innych propozycji skandynawskich kryminałów znajdziesz na stronie http://deckare.pl/news.php

[wesna]

Napisane przez Naomi21

Ja polecam niezmiennie Mankella. A dużo innych propozycji skandynawskich kryminałów znajdziesz na stronie http://deckare.pl/news.php

Od której książki polecasz zacząć przygodę z Mankellem?

[Ata77]

Napisane przez Naomi21

http://deckare.pl/news.php

fajna podpowiedź, zaraz zaglądam

[agamazzi]

super, dzieki

[marza_mr]

Ja równiez należę do fanek tej trylogii i przymierzam sie teraz do obejrzenia filmu, ale trochę ostudziłyscie mój zapał, pisząc, że pozmianiano parę rzeczy... Bardzo nie lubię tego typu zabiegów. Rozumiem ze okrojenie fabuły jest potrzebne bo książka "zmieści" więcej, ale po co zmieniać fabułę

[nafiyqa]

Napisane przez wesna

Od której książki polecasz zacząć przygodę z Mankellem?

Pozwole sobie po czesci odpowiedziec
Teoretycznie powinnas zaczac od Mordercy bez twarzy, bo to pierwsza ksiazka z serii o Wallanderze. Czytajac po kolei duzo dowiadujesz sie z zycia bohatera, gdyz jeden watek w ksiazce dotyczy rozwiazywania zagadki, a drugi zycia prywatnego Walandera (nie wspominajac juz o tle spolecznym). Dlatego takie czytanie po kolei jest wazne jesli chcesz znac dokladnie jego perypetie. Nie jest to jednak obowiazkowe, gdyz w kolejnych tomach Mankell powraca, czasem nawet streszcza wazne wydarzenia dla Wallandera. Nie wiem czy czytalas, ale porownalabym to do opisu zycia Bolitara z ksiazek Cobena.
Ja sama zaczelam od Piatej kobiety i do tej pory jest to moj ulubiony tom.

[alamig]

Napisane przez nafiyqa

Pozwole sobie po czesci odpowiedziec
Teoretycznie powinnas zaczac od Mordercy bez twarzy, bo to pierwsza ksiazka z serii o Wallanderze. Czytajac po kolei duzo dowiadujesz sie z zycia bohatera, gdyz jeden watek w ksiazce dotyczy rozwiazywania zagadki, a drugi zycia prywatnego Walandera (nie wspominajac juz o tle spolecznym). Dlatego takie czytanie po kolei jest wazne jesli chcesz znac dokladnie jego perypetie. Nie jest to jednak obowiazkowe, gdyz w kolejnych tomach Mankell powraca, czasem nawet streszcza wazne wydarzenia dla Wallandera. Nie wiem czy czytalas, ale porownalabym to do opisu zycia Bolitara z ksiazek Cobena.
Ja sama zaczelam od Piatej kobiety i do tej pory jest to moj ulubiony tom.

Bardzo mnie zainteresowałaś tą wypowiedzią Cobena wręcz uwielbiam, więc jeśli Mankell pisze w podobnym stylu, to jeszcze dziś zamawiam pierwsze dwa tomy. W księgarni internetowej Morderca bez twarzy i O krok są po 13zł

[wesna]

Napisane przez nafiyqa

Pozwole sobie po czesci odpowiedziec
Teoretycznie powinnas zaczac od Mordercy bez twarzy, bo to pierwsza ksiazka z serii o Wallanderze. Czytajac po kolei duzo dowiadujesz sie z zycia bohatera, gdyz jeden watek w ksiazce dotyczy rozwiazywania zagadki, a drugi zycia prywatnego Walandera (nie wspominajac juz o tle spolecznym). Dlatego takie czytanie po kolei jest wazne jesli chcesz znac dokladnie jego perypetie. Nie jest to jednak obowiazkowe, gdyz w kolejnych tomach Mankell powraca, czasem nawet streszcza wazne wydarzenia dla Wallandera. Nie wiem czy czytalas, ale porownalabym to do opisu zycia Bolitara z ksiazek Cobena.
Ja sama zaczelam od Piatej kobiety i do tej pory jest to moj ulubiony tom.

Super! Dziękuję za tę wypowiedź . Ja swoją przygodę z kryminałami zaczęłam właśnie od Larssona, a Cobena znam tylko ze słyszenia...

[nafiyqa]

Napisane przez alamig

Bardzo mnie zainteresowałaś tą wypowiedzią Cobena wręcz uwielbiam, więc jeśli Mankell pisze w podobnym stylu, to jeszcze dziś zamawiam pierwsze dwa tomy. W księgarni internetowej Morderca bez twarzy i O krok są po 13zł

Nie nie, to nie tak. Nie chcialam cie wprowadzic w blad!
Chodzilo mi o to, ze Mankell podobnie opisuje zycie swojego glownego bohatera co Coben - narrator kieruje intryga, a w nia wplata informacje o zyciu bohatera. Natomiast styl Mankella i Cobena nie jest podobny - temu pierwszemu zdecydowanie brakuje zartu i cietego jezyka, bardziej natomiast skupia sie na zmianach, jakie zaszly w spoleczenstwie szwedzkim. To ktos w rodzaju obserwatora.

Swoja przygode zaczynalam od Mankella - kiedys strasznie podobalo mi sie jego pisarstwo. Dopoki nie siegnelam po Cobena

Do Mankella bardzo podobna jest jeszcze Marinina. Nie wiem nawet czy nie lepsza.

[alamig]

Napisane przez nafiyqa

Nie nie, to nie tak. Nie chcialam cie wprowadzic w blad!
Chodzilo mi o to, ze Mankell podobnie opisuje zycie swojego glownego bohatera co Coben - narrator kieruje intryga, a w nia wplata informacje o zyciu bohatera. Natomiast styl Mankella i Cobena nie jest podobny - temu pierwszemu zdecydowanie brakuje zartu i cietego jezyka, bardziej natomiast skupia sie na zmianach, jakie zaszly w spoleczenstwie szwedzkim. To ktos w rodzaju obserwatora.

Swoja przygode zaczynalam od Mankella - kiedys strasznie podobalo mi sie jego pisarstwo. Dopoki nie siegnelam po Cobena

Do Mankella bardzo podobna jest jeszcze Marinina. Nie wiem nawet czy nie lepsza.

Teraz już rozumiem Ale mimo wszystko przeczytam kiedyś Mankella z ciekawości Cobena już wszystko przeczytałam. Bardzo w nim cenię to, że jego książki są ciągle na równym poziomie (a nawet w niektórych aspektach się ulepszają), bo spotkałam się z wieloma autorami, którzy im więcej piszą, tym gorsze dzieła im wychodzą Podobnie pisze Erica Spindler. Polecam jej "Morderca bierze wszystko". I podobno Alex Kava, ale jeszcze nie czytałam - "W ułamku sekundy" jest podobno rewelacyjne.
A Ty jakie książki w tym stylu byś mi poleciła?