2009-04-24, 16:37 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
kotka zjadła swoje młode (!?)
Witam wszytskich, mam problem z 'moim' balkonowym kotem, właściwie kotką. Jest młoda, ma chyba nie cały rok. Dzisiaj około południa (znam to z opowiesci siostry, sama nie widziałam) urodziła jedno małe kociątko i zjadła jenie wiem, czy to było łożysko, czy zjadła tylko łozysko, czy młode też, ale z relacji wynika, ze tak. Nie wiem w ogóle czy takie coś jest możliwe??? Teraz cały czas leży w cieniu, jak mnie widzi to pomiałkuje, nie chcę jej za bardzo na razie karmić.... Chyba musiałabym jechać do weterynarza(?)
Spotkałyście się z czymś takim? proszę o pomoc
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ Edytowane przez karateczka000 Czas edycji: 2009-04-24 o 16:41 |
2009-04-24, 18:34 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 180
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Szczerze mówiąc wątpię, żeby kotka zjadła swoje młode, ale z drugiej strony nie mam pojęcia o tym. Wiem tylko tyle, że chomiki zjadają swoje młode np. moja chomiczka tak zrobiła... hmmm... a w ogóle to zadziwiające jest to, że urodziła tylko jedno kociątko, a nie więcej.
|
2009-04-24, 19:00 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
hmmm tez watpie by zjadla male. Kotki raczej "wynosza" mlode w "bezpieczne miejsce"
__________________
Emilowe całusy |
2009-04-24, 19:37 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
moze mlode bylo martwe...wtedy mogla je zjesc, jesli to byl tylko płód...a teraz ma depresje...kazdy by mial, koty tez maja uczucia i na pewno odczula strate kociatka...ja bym sie nie wachala z wizytą u lekarza...
__________________
pij mleko bedziesz wielki |
2009-04-24, 20:25 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
dziękuję Wam za odzew
właśnie, dokładnie, zachowuje się jakby miała depresję i żałowała tego co zrobiła cały czas leży w kłębku, jak do niej podchodzę to wstaje i się łasi, ale potem znów kładzie się 'smutna'...i też myslałam, ze to był płód,tzn. martwe kocię, bo żywego chyba by nie zjadła, poza tym dość krótko była w ciązy, czyli raczej to był martwy, nie do końca rozwinięty kociak...
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2009-04-24, 20:54 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 670
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Czemu ją rozmnozyliscie?
|
2009-04-24, 21:08 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
daaawno temu byłam na obozie OHP nad morzem... jak zamieszkaliśmy w baraku zaraz pojawiła się czarna kotka, biedna, miała bardzo obciagnięte sutki- wdac było , ze musiała mieć młode i musiała je karmic. Do dzisiaj nie wiem dlaczego te młode zgineły i ktos je pochował, ale do dzisiaj pamiętam jak ona się zachowywała... bidna chodziła łasiła się do nas , miauczała przeraźliwie, tak żałosnie... najgorsze było to , że co kilka dni odkopywała te młode i ktregos przynosila do nas w pyszczku- własciciel je potem zakopywał . mieszkaliśmy tam miesiąc i pod koniec juz "zapomniała" , ale napewno była to typowa depresja i straszna rozpacz.
|
2009-04-24, 21:33 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
myślałam, że w końcu pojawią się takie głosy, na razie przynajmniej jeden
to młoda kotka, jak pisałam ma niecały rok, nie sądziłam, że tak szybko będzie miała młode, poza tym znowu jak pisałam, nie jest do końca moja, ale pół dzika, nie mam z nią, że tak powiem codziennego kontaktu. Jak na razie udało 'mi' się wykastrować pół dzikiego kocurka z czego bardzo się cieszę, tę kotkę tez chciałabym jak najszybciej wysterylizować i mam świadomość bezsensowności niekontrolowanego rozmnazania dzikich (i nie tylko zresztą) kotów, psów również.
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2009-04-25, 07:55 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Bardzo czesto mlode kocice (ponizej roku) maja mlode. Dlatego najlepsza jest wczesna sterylizacja.
Kocica potrafi zjesc swoje mlode, juz nie raz sie z tym spotkalam na wsi. Tam kotki rodza co roku. Byc moze poronila, ale mogla tez zjesc kocie jesli byla zestresowana. Radze isc czym predzej do weta i sprawdzic czy nie ma zadnego nastepnego kociaka w brzuszku. Martwy plod doprowadza do zakazenia organizmu i smierci zwierzecia |
2009-04-25, 12:53 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Skoro ma dopiero rok- jest mlodziutka, niedoswiadczona i stosunkowo szybko zaszla w ciaze, to ze zjadla mlode nie powinno byc wiec niczym dziwnym- czesto zdarza sie to 'mlodym matkom'. Kociak musial byc martwy, zywego by nie zjadla. Dziwi mnie tylko to, ze bylo tylko jedno mlode, nie wiem ile trwa porod u kota, jesli kilka godzin moze trwac to radze uwaznie obserwowac czy cos sie z kotka nie dzieje.
__________________
Bohemian like you |
2009-04-25, 23:05 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 54
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Z kotką idź jak najszybciej do weterynarza!!
Po drugie: trzeba ją wysterylizować - cieszę się, że zdajesz sobie z tego sprawę. Jeśli nie jest zupełnie dzika, a do tego młoda, może udałoby się jej znaleźć domek...? Wejdź na forum miau.pl, poczytaj, napisz, może ktoś z twojej okolicy ci pomoże |
2009-04-26, 16:31 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
idx z kotka szybko do wetarzynarza! możliwe, ze zjadła martwe kocię (to naturalne zachowanie, kocica zjada ciało, żeby jego zapach nie wabił drapieżników) i nie moze urodzić reszty- jesli jej nie pomozecie, to umrze mam nadzieję, że wszystko sie dobzre skończy!
|
2009-04-30, 10:26 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Albo to było martwe kocie (często zdarza się,że jeżeli jest to jej pierwsza ciąża,to jest mało kociąt i często zdarza się,że rodzą się martwe),albo łożysko (widziałam jak moja kotka rodziła.Gdy urodziła już łożysko,to je po prostu zjadła).Masz ją ciągle na oku? Bo mogło zdarzyć się tak,że pierwsze kocie (to niby martwe) urodziło się powiedzmy o 14.30, a następne moze się urodzić dopiero o np.16.00. Ja miałam kiedyś taki przypadek,że niby moja kotka urodziła 4 kociątka,wszystko ok,zdrowe. Opiekuje się nimi przez dobę,wszystko dobrze.Wieczorem położyłam się spać,a gdy obudziłam się rano,kociaków było już 5 =]]
|
2009-05-02, 20:12 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
minął już chyba tydzień i kotka ma się dobrze, nie byłam z nią jednak u lekarza, skacze, bawi się i je, wszystko w porządku. Teraz tylko zostaje sterylizacja
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2009-05-04, 13:33 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Całkiem możliwe, że kotka zjadła kociatko. Sama miałam kiedyś taki przypadek tj. kocica urodziła trzy młode. Dwa były martwe więc trzeba było je 'pochować'. Jednakże jedno zostało z matką. Widziałam, że ona dziwnie traktuje młode. Ale poszłam do domu. Po chwili poszłam na dwór to kocica postępowała z kociątkiem tak, jak zazwyczaj robiła z myszami ..
***** Lepiej idź do lekarza z kotem ... |
2009-05-04, 21:53 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Oczywiście, że to możliwe. Sam byłem w szoku. Moja kotka dwukrotnie zjadła swoje młode, a przynajmniej o tyle mi wiadomo, bo to była przybłęda.
Za pierwszym razem miała chyba 3 lub 4 koty, które urodziły się żywe. Rano zostały dwa uduszone a dwóch nie było wcale. Nie dowierzałem, że mogła je zjeść, ale nie znaleźliśmy ich po dzień dzisiejszy, a minęło już kilka lat. Za drugim razem widziałem to na własne oczy, zaglądam do niej a ona żre kota i jeszcze mruczy! Nie zostawiła nic, zjadła chyba wtedy dwa i myślę, że żywe. Wydaje mi się, że to wina zastrzyków antykoncepcyjnych, które okresowo dostawała. Czasem bywało zdarzało się tak, że mimo zastrzyku zaszła w ciążę, ale wtedy nie miała w ogóle pokarmu i pewnie dlatego zabijała te koty. Aczkolwiek kiedyś, kiedy nie dostawała jeszcze zastrzyków miała zwyczaj przysiadania niektórych młodych i udusiła raz w ten sposób jedno kotka (prawdopodobnie). Mimo, że one miauczały, jak je przysiadała. Mordercza to była kotka. Odeszła ponad roku, miała raka, męczyła się prawie 6 tygodni. |
2009-05-16, 14:51 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Moja też tak zrobiła, ale urodziła dwa normalne, małe kotki, a trzecie było baaardzo malutkie i jakies takie powykręcane i je zjadła.
|
2009-06-05, 00:20 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 89
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Pies mojej koleżanki urodził 5 szczeniaczków z czego dwa młode były zdechłe i... suka zjadła je na oczach mojej koleżanki :| Nie wiem jak to jest z kotami, ale chyba podobnie...
__________________
Warmness on the Soul. |
2009-06-21, 23:13 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Potwierdzam, ze zjedzenie jest możliwe...Moja suczka w czasie pierwszego porodu tak zawzięcie zjadała łożyska i pępowinę, że zjadłaby malucha gdyby nie nasza interwencja. Jedno martwe szczenię również chciała na naszych oczach zjeść - cudem odebraliśmy. Teraz leciwa i wysterylizowana niańczy nasze dzieci ;-). Co do kotów to u mojej babci nie kotka a kocur nocą pozagryzał małe kocięta...kotka bardzo rozpaczała, szukała ich wszędzie, miauczała strrasznie. Babcia przyniosła od sąsiadki innego malucha - starszego o tydzień i o dziwo kotka go przyjeła jak swojego. Urósł z niego cudny, wielki Misio!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło Edytowane przez Aranka Czas edycji: 2009-06-21 o 23:15 |
2009-06-22, 14:07 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL.
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Ja myślę , że no mogła zjeść martwe , ale nie wieem .
Może przenosiła kocię trzymając za kark i twoja siostra pomyślała że je zjada ? Hmm , noo nie wiem , ale na twoim miejscu bym poszła do weterynarza z kotką , i siostrą . |
2009-06-25, 14:38 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 89
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Cytat:
__________________
Warmness on the Soul. |
|
2009-06-25, 15:22 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 62
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
no niestety jest to mozliwe - miałam raz młodą kocice i zrobila dokładnie to samo:/ gdy miala male juz rok pozniej wszystko bylo w porzadku, ale jej pierwsze kociaki skonczyly tak jak w przypadku Twojej:/ moja tez po tym zajsciu bardzo sie lasila do mnie, nie chciala zostawac sama - staraj sie byc z nia kiedy tylko dasz rade, glaszcz ja, karm...najprawdopodobniej za jakis czas sie uspokoi
|
2009-06-26, 20:26 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: net
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Wizyta u weterynarza (dobrego, polecanego) jest niezbędna. Wizażanki mają rację. Zabierz koteczkę i udajcie się na medyczną wizytę.
__________________
Wiwianna |
2009-07-06, 10:24 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL.
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
|
2011-03-05, 22:17 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Moja kotka wczoraj właśnie zjadła swojego młodego zaraz po porodzie Nie mam pojęcia co jej odbiło, już miała kilka razy młode. Może faktycznie był martwy. Ale jedno jest pewne -ona ma depresję, bo nie ma dzieci, ja mam depresję, bo to widziałam...
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2011-03-06, 09:49 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Kat, masz zarejestrowaną hodowle kotów?.
|
2011-03-06, 09:51 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Wniosek - wysterylizowac kotke. Żadna z was nie bedzie miala wiecej depresji
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2011-03-06, 09:59 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Cytat:
__________________
08.06.2012, 17.08.2013, 06.11.2013, 03.02.2014 |
|
2011-03-06, 21:33 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
Ja jedno a wy drugie
weźcie wyluzujcie...
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2011-03-06, 22:17 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
|
Dot.: kotka zjadła swoje młode (!?)
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:58.