Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI

[rachela]

Tak, chyba niewyspanie potęguje efekt wkur...zenia

Siedzę na Allegro i ślinię się do Meteorytów Guerlain. Myślałam, że wybiłam je sobie z głowy, ale ciągle mi się marzą...


Edit: No tak. Pachnę Feminite du Bois.

[Kota]

Napisane przez rachela

Tak, chyba niewyspanie potęguje efekt wkur...zenia

Siedzę na Allegro i ślinię się do Meteorytów Guerlain. Myślałam, że wybiłam je sobie z głowy, ale ciągle mi się marzą...


Edit: No tak. Pachnę Feminite du Bois.

Meteoryty ładne są

[ania*aneczka]

Napisane przez rachela

Tak, chyba niewyspanie potęguje efekt wkur...zenia

Siedzę na Allegro i ślinię się do Meteorytów Guerlain. Myślałam, że wybiłam je sobie z głowy, ale ciągle mi się marzą...


Edit: No tak. Pachnę Feminite du Bois.

...Oj..tak, tak..zdecydowanie potęguje!

...no..to smiało...!



O..i jeszcze chcialam dodac,ze chcialam na kolacje sobie zrobic pizze i nigdzie nie bylo pieczarek,mozzarelli,a salami tylko to duze.. i sie z pizza pozegnalam.. no..juz sie nie uzalam...tez pomęczę allegro..

[noseknosek]

rachel nie pocieszę Cię. Kolejny kwiatek na Perfumach

[Tristan]

Napisane przez rachela

Na odchodne...
Nie mogłam się powstrzymać

Jak Ty tak to ja tak:
http://www.spieprzajdziadu.com/2007/...p-reaktywacja/

Filmik rewelacja, zachęcam do obejrzenia
Co do poczty, to po nowym roku ponoć więcej kasy będą płacić listonoszą, więc może będzie więcej chętnych do tej syzyfowej pracy...

Napisane przez Sabbath

Ja nie mam zdjęć z sesji fotograficznej, bo ja mam aparatofobię. Kiedy widzę obiektyw dostaję skurczu mięśni mimicznych i przestaję przypominać... cokolwiek.

Oto całość na dowód (pomniejszona, bo kumple znani).

Bardzo fajne zdjęcie, widać że taka psikuska z Ciebie

Napisane przez Favkes

No ... a w Irlandii podobno Polacy głosowali na PiS
Wiecie czemu? Żeby Rodzina do Nich zjechała

Dzisiaj CK obsession męskim

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez joasiak1

Kijanko, po raz kolejny pozdrawiam i oczywiście zapewniam, że tyłeczek E jest bezpieczny

Uff, ulżyło mi

Napisane przez ROZ-ter-KA

Witaj Kijanko. Ja spóźniona ale dopiero nadrabiam zaległości w czytaniu.
Tyle tutaj dobrej energii dla Ciebie ,że wszystko musi się już toczyć dobrze

Tak Rozterko, tyle dobra naraz na pewno pomoże. Dziękuję Ci bardzo za przywitanie.
A jeśli chodzi o nadrabianie zaległości w czytaniu, to co ja biedna mam powiedzieć

Napisane przez Szara Róża

Księżycowe promieniowanie mu z pewnością zaszkodziło..... A fee, pingwin je***y!!



Tu konieczne jest ekstremalne rozwiązanie: siekierka i pieniek

Napisane przez Szara Róża

Na Peruna NIE! Kaftanik odpada! Jeszcze się glista wyswobodzi....

Szara Rózo, jestem zwolenniczką Twojego radykalnego podejścia do sprawy( siekierka jak nic), gdy chodzi o Pana J. K., czasami półśrodki ( kaftany i takie tam) nie dają zadawalających rezultatów
A upodobania kulinarne mamy podobne, jadłam kaczkę po pekińsku i polecam.

Napisane przez mariolasl

fajny artykulik

Ciagle sie zastanawiam: faza 3 czy juz 4?

Mariolasl, u mnie , to chyba jeszcze etap 3 , acz z pewnymi elementami 4-go, ale u Ciebie wyraźnie 4-ty, czego zazdraszczam i gratuluję.

A wracając do wczorajszych wyborów, martwię się tylko tym,ze w związku z wypadnięciem za burtę Samoobrony nie będę mogła oglądać wspaniałej aktorki parodiującej posłankę Hojarską. Ta ostatnia rozczuliła mnie jakiś czas temu, gdy na korytarzach na ul.Wiejskiej odsłaniała bluzkę przed kamerami, aby udowodnić, że jej dekolt nie jest owłosiony, co zarzucał jej Szymon Majewski. Teraz owa „dama” ma chyba większe problemy na głowie niż włosy na piersiach.

Dziś pachnę Louve Serge’a Lutensa, które poznałam dzięki kochanej Mariolasl.
Louve, to tłumacząc z francuskiego wilczyca. Jeśli chodzi o tę kompozycje, to z pewnością nie mamy do czynienia z samicą alfa, ale z oswojoną przez człowieka łagodną wilczycą, która łasi się do nas i przymila. Te perfumy bardzo poprawiają humor, są z gatunku „nośnych” i z pewnością nie należą do kontrowersyjnych, jak to czasami bywa z Lutkami.
Z wszystkich znanych mi do tej pory „migdałowców” te są chyba najlżejsze, to jakby wersja light Rahat Loukoum, które nie każdy daję radę nosić nie zakąszając przy tym kilogramem kiszonych ogórków, by uchronić się od mdłości. Ja należę do tych nielicznych. Louve podobaja mi się o wiele bardziej niż Castelbajac , czy Heliotrope Etro, choć nie są arcydziełem perfumeryjnym , to jednak nie można im odmówić uroku , w każdym razie na mnie zrobiły dobre wrażenie, a to dopiero testy wstępne.

[Aragonte]

Poivre Piquant dzisiaj

Pracowity dzień miałam, ale jeszcze powinnam popracować Nie chceee mi sięęęę... No nic, spróbuję się przemóc, a potem w nagrodę potestuję sobie jakieś perfumy

Rachela, ślicznie wyglądasz na tym avku (na żywo też )

Sabbath, fotka jak z sesji, zdecydowanie

A Róża zdecydowanie nam się odmieniła z końcem IV RP

[rachela]

Napisane przez Aragonte

Poivre Piquant dzisiaj

No... Śliczny jest. A próbka od Ciebie oczywiście, zamiast być używana, leży wciśnięta w woreczku z próbkami. Przypadek beznadziejny do odstrzału ;]

Napisane przez Aragonte

Rachela, ślicznie wyglądasz na tym avku (na żywo też )

Dziękuję (). Jak poszło farbowanie i kiedy opijamy Twoją ustrzeloną DV, hę?

[mariolasl]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;5590531]Mariolasl, u mnie , to chyba jeszcze etap 3 , acz z pewnymi elementami 4-go, ale u Ciebie wyraźnie 4-ty, czego zazdraszczam i gratuluję.[/quote]
Dziekuje, ale nie wiem, czy jest czego gratulowac i zazdraszczac
Ja jeszcze tego nie przyjelam do swiadomosci i ludze sie, ze jest tak 3/4

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;5590531]Louve, to tłumacząc z francuskiego wilczyca. Jeśli chodzi o tę kompozycje, to z pewnością nie mamy do czynienia z samicą alfa, ale z oswojoną przez człowieka łagodną wilczycą, która łasi się do nas i przymila. Te perfumy bardzo poprawiają humor, są z gatunku „nośnych” i z pewnością nie należą do kontrowersyjnych, jak to czasami bywa z Lutkami.
Z wszystkich znanych mi do tej pory „migdałowców” te są chyba najlżejsze, to jakby wersja light Rahat Loukoum, które nie każdy daję radę nosić nie zakąszając przy tym kilogramem kiszonych ogórków, by uchronić się od mdłości. Ja należę do tych nielicznych. Louve podobaja mi się o wiele bardziej niż Castelbajac , czy Heliotrope Etro, choć nie są arcydziełem perfumeryjnym , to jednak nie można im odmówić uroku , w każdym razie na mnie zrobiły dobre wrażenie, a to dopiero testy wstępne. [/quote]
Tak myslalam . Mamy bardzo podobne wrazenia . A co najwazniejsze na Louve nie jestem uczulona tak jak na RL

[Szara Róża]

Napisane przez Sabbath

Uśmiech Rózi równie radosny, jak mój.

Sabbuś, nie ma to jak anielski, szczery uśmiech, prawda?

Napisane przez Sabbath

Czyż nie uśmiechamy się podobnie?

Taaaaaaaaa .... "Siostry bliźniaczki", bez dwóch zdań....


Jeszcze raz porównasz Uroczą Siebie do mojego alter ego, czyli zwichniętej wiewióry, to zleję dupencję jak nic!!!!!

Napisane przez Sabbath

No to Wam zdradzę prawdę.
Na tym zdjęciu uwieczniony jest chyba jedyny raz w życiu, kiedy wyszłam z domu z pomalowanymi ustami...

Ha! Pierwsze co zauważyłam w avatarku, to intrygująco-wampiryczne, krwiście-kuszące, apetyczne niczym dojrzałe wiśnie usta Ale mam oko, conie?

Napisane przez rachela

Siedzę na Allegro i ślinię się do Meteorytów Guerlain. Myślałam, że wybiłam je sobie z głowy, ale ciągle mi się marzą...

Napisane przez Kota

Meteoryty ładne są

Cudne Cudne i niezniszczalnie wydajne ... mam wersję Mythic, a aktualnie ciągnie mnie ku Beige Chic


[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;5590531]
Szara Rózo, jestem zwolenniczką Twojego radykalnego podejścia do sprawy( siekierka jak nic), gdy chodzi o Pana J. K., czasami półśrodki ( kaftany i takie tam) nie dają zadawalających rezultatów
A upodobania kulinarne mamy podobne, jadłam kaczkę po pekińsku i polecam.
[/quote]

Kijanko , cieszę się, że się zgadzamy - zarówno w kwestiach "rzeźniczych" jak i kulinarnych Radykalne metody są w niektórych "ptaszypadkach" jedynie słusznym rozwiązaniem


[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;5590531]
Dziś pachnę Louve Serge’a Lutensa, które poznałam dzięki kochanej Mariolasl.
Louve, to tłumacząc z francuskiego wilczyca. Jeśli chodzi o tę kompozycje, to z pewnością nie mamy do czynienia z samicą alfa, ale z oswojoną przez człowieka łagodną wilczycą, która łasi się do nas i przymila. Te perfumy bardzo poprawiają humor, są z gatunku „nośnych” i z pewnością nie należą do kontrowersyjnych, jak to czasami bywa z Lutkami.
Z wszystkich znanych mi do tej pory „migdałowców” te są chyba najlżejsze, to jakby wersja light Rahat Loukoum, które nie każdy daję radę nosić nie zakąszając przy tym kilogramem kiszonych ogórków, by uchronić się od mdłości. Ja należę do tych nielicznych. Louve podobaja mi się o wiele bardziej niż Castelbajac , czy Heliotrope Etro, choć nie są arcydziełem perfumeryjnym , to jednak nie można im odmówić uroku , w każdym razie na mnie zrobiły dobre wrażenie, a to dopiero testy wstępne.
[/quote]

Bardzo mnie zaintrygowałaś migdałową "Wilczycą" Noszę czasem Castelbajaca, ale "czegoś" mi w nim brakuje..... Muszę koniecznie przetestować tego Lutysława

[Aragonte]

Napisane przez rachela

Jak poszło farbowanie i kiedy opijamy Twoją ustrzeloną DV, hę?

Farbowanie - OK, próbowałam dopasować kolor odrostów do reszty owłosienia (a kolor tej reszty nawet Ci się podobał), ale zapach chemii mnie wkurza, muszę parę razy umyć łeb, żeby się go pozbyć

Co do wspólnego opijania - jeszcze nie ustrzeliłam DV, ale możemy opić koniec IV RP
I pamiętaj, pomyśl, co byś ode mnie chciała Może jakąś odlewkę tego Poivre Piquant? W atomizerku?

[rachela]

Tak, końcówki miały śliczny kolor, ciemnej, bardzo dojrzałej wiśni.

Napisane przez Aragonte

I pamiętaj, pomyśl, co byś ode mnie chciała Może jakąś odlewkę tego Poivre Piquant? W atomizerku?

Ty wiesz, że ostrzę sobie zęby na małego, pomarańczowego bąbla. Dodam, że bąbla tegoż masz w wersji maxi i w wersji na lato, więc logiczne jest, że ten trzydziestomililitrowy nie jest Ci już potrzebny... Reszta (okup, miejsce spotkania) do uzgodnienia

[Sabbath]

Napisane przez Tristan

Bardzo fajne zdjęcie, widać że taka psikuska z Ciebie

Cokolwiek to nie znaczy - brzmi ciekawie.

Napisane przez Szara Róża

Taaaaaaaaa .... "Siostry bliźniaczki", bez dwóch zdań....


Jeszcze raz porównasz Uroczą Siebie do mojego alter ego, czyli zwichniętej wiewióry, to zleję dupencję jak nic!!!!!

Straszysz, czy obiecujesz Róziu?

Napisane przez Szara Róża

Ale mam oko, conie?

Śmiem podejrzewać, że nawet dwoje oczu...

Napisane przez Szara Róża

Bardzo mnie zaintrygowałaś migdałową "Wilczycą" Noszę czasem Castelbajaca, ale "czegoś" mi w nim brakuje..... Muszę koniecznie przetestować tego Lutysława

Oj tak! Też mnie kusi. I tak się pięęęęknie nazywa.

Napisane przez Aragonte

Co do wspólnego opijania - jeszcze nie ustrzeliłam DV, ale możemy opić koniec IV RP
I pamiętaj, pomyśl, co byś ode mnie chciała Może jakąś odlewkę tego Poivre Piquant? W atomizerku?

Czwartej RP należy się stypa jak się patrzy.

Poivre Piquant jest cudny i kiedyś może go sobie zanabędę. Na razie najwięcej szczęścia daje mi nie robienie zakupów.

[tharoon]

Napisane przez taka taka

Tharoonie, ale dziś pospałeś

Napisane przez Sabbath

Tharoon - pospałeś dziś, oj pospałeś...
Już zaczynałam się martwić zaglądając tu rankiem.

Jasne, że pospałem .........


.... na urlopie chyba wolno .
(Robiłem dziś za transport i mogłem sobie pozwolić na dłuższe odpoczywanie).

Napisane przez tulipanka

dziękuję (nie wiem czy wypada wysyłać buziaka, ale jak nie wypada, to wszyscy mogą udać, że go wcale tu nie widzą )

Wypada .

Napisane przez Szara Róża

Tharoonie drogi, toż to ja we własnej osobie, nieco wymęczona ja, ale ja

No popatrz, a ja myślałem że to jakaś znana modelka .

po południu Gucci PH.

[Sabbath]

Napisane przez tharoon

po południu Gucci PH.

To tak, jak ja.

Miłego urlopu.

[taka taka]

na jesiennym spacerze z M pachniałam Cologne, poranne Perły trwają jeszcze we włosach i gdzieś za uchem
wróciliśmy zmarźnięci, M z córką pojechali jeszcze na basen, a ja się rozgrzewam gorącą herbatą i malinową nalewką
rozgrzewam się tak już z godzinę i dalej mi zimno

[tharoon]

Napisane przez Sabbath

To tak, jak ja.

Napisane przez Sabbath

Miłego urlopu.

To tylko jednodniowy urlop więc mogę już podziękować.
Jutro niestety ranna pobudka .

A gucio .

[Szara Róża]

Napisane przez Sabbath

Straszysz, czy obiecujesz Róziu?

Straszę i obiecuję jednocześnie dla podwójnie silnego efektu ()

Napisane przez Sabbath

Oj tak! Też mnie kusi. I tak się pięęęęknie nazywa.

No to obie jesteśmy schwytane w kuszące wilcze łapy

Napisane przez Sabbath

Śmiem podejrzewać, że nawet dwoje oczu...

Napisane przez Sabbath

Czwartej RP należy się stypa jak się patrzy.

Napisane przez Sabbath

Na razie najwięcej szczęścia daje mi nie robienie zakupów.

[Aragonte]

Napisane przez rachela

Tak, końcówki miały śliczny kolor, ciemnej, bardzo dojrzałej wiśni.Ty wiesz, że ostrzę sobie zęby na małego, pomarańczowego bąbla. Dodam, że bąbla tegoż masz w wersji maxi i w wersji na lato, więc logiczne jest, że ten trzydziestomililitrowy nie jest Ci już potrzebny... Reszta (okup, miejsce spotkania) do uzgodnienia

Obawiam się, że włosięta są po prostu ciemnobrązowe, no cóz, nie ma ludzi doskonałych

A co do spotkania - chętnie niech tylko dokończę to senackie ohydztwo Zabierz fiolki, to upijesz trochę słonecznej wersji pomarańczowego bąbla, moim zdaniem śliczna jest

[szugarbejb]

Napisane przez tharoon

No popatrz, a ja myślałem że to jakaś znana modelka .

Wiewióraomi Campbell

Wieczornie pachnę Liberte Gdzie ten szypr pytam ...

[maja79]

Pachne Innocent - wzielam w delegacje tylko jego i Bryt Red , wiec do piatku tylko tym (poza testami oczywiscie)

[agnyska81]

Niespodziewanie byłam dziś na zakupach ciuszkowych i nawet udało mi się kupić większość rzeczy, których potrzebowałam. Mam więc nowe śliczne spodnie w kant, buty na zimę, fajną bluzkę i super majteczki z tasiemkami do pończoch.
A potem jako gratis zaciągnęłam męża do Sephory Poleciał testować męskie, a ja sobie ucięłam małą pogawędkę z panią konsultantką. Nawet dość obeznana była, więc rozmowa do rzeczy i na temat Dostałam próbkę Midnight Poison i Serpentine (na bloterku był interesujący). Coś tam sobie bloterkowo przetestowałam: interesujące Femme de Montblanc, Elle; przeciętne Cavalli Her i Pink i zupełnie oldskulowe Chanel no 19 (nareszcie mam o nich jakieś pojęcie, ale to zupełnie nie dla mnie perfumy) i prawie niewyczuwalne Gold Touch.
A że nadgarstki specjalnie zostawiłam wolne testnęłam sobie dwa polecane męskie zapachy. Gucci PH po 5 minutach skwasił się i zrobił baaardzo obrzydliwy. Podejrzany miał kolor, może był zepsuty? Opium (rzeczywiście obleśny granatowy plastik ) lepsze od damskiego i to zdecydowanie. Ładny orient, ale ma w sobie coś sztucznego. Gdy się rozwinie to pięknieje. Do tego jest bardzo intensywny.
Mąż zainteresował się Pi (zapomniało mu się, że swego czasu wykończył próbkę w ekspresowym tempie) i Essence.
Zmęczona, ale zadowolona mogę iść spać

[Szara Róża]

Napisane przez tharoon

No popatrz, a ja myślałem że to jakaś znana modelka .

Napisane przez szugarbejb

Wiewióraomi Campbell

Raczej Kate Wiewióross (która za dużo niuchnęła tym razem.....) ()

[Córka D'artagnana]

Napisane przez Szara Róża

Raczej Kate Wiewióross (która za dużo niuchnęła tym razem.....) ()

...jesteś niesamowita.Przez Ciebie bolą mnie mięśnie brzucha


___________

Coś odurzającego na noc żeby się lepiej spało


i dobranoc

[tulipanka]

Napisane przez Szara Róża

Osz w mordę jeża! Umrę z radości przez Ciebie Tuliś
Byłaś blisko moja droga płatkogłowa, ale nie zgadłaś

Tuliniu, specjal for ju, poniżej fota w większym formacie

nie umieraj, nie usychaj
a zdjęcie - dlatego też nie lubię dzieci

Dziś drugi dzień z The Parfum.

[martwa papuga]

Witajcie właśnie skończyłam mozolną lekturę zaległych postów
Nie mogłam przyłączyć się do Was w przedwyborczej gorączce i powyborczej radości bo spędziłam ogłoszenie wyników i następujące po nim 1,5 godziny w pociągu osobowym relacji K-ce-BB (tzw. Strzała Południa). Dotarłam do domu o 1 w nocy i padłam na pysk.

Cóż więcej powiedzieć po Waszych radosnych postach Kaczki na taczki!!! :ta saczek:

Rachel, Tulip, Sabbath - piękne avatarki! Podobnież...

Napisane przez paprak

(...)

Matko! Cóż za dorodny zwierz w avatarze!!! Cudo! i właścicielka niczego sobie

Napisane przez joasiak1

A zaraz będę pachnieć czekoladowymi muffinkami, bo zgapiłam z Tymeny i zamierzam upiec partię do kawy. Na szczęście dla muffinek nie ma wielkiej filozofii w przygotowaniu ich, chociaż znając moje talenta cukiernicze może być kiepsko. Jedyne, co naprawdę mi wychodzi, to makarony.

Achhh... muffinki?
Błagam o przepis

Napisane przez tulipanka

A co Papuga studiowała? Bo ja politologię męczę, a ona mnie

A, to nie to samo. Papuga jest (buahahahahaha....) ekonomistką.

Napisane przez Sabbath

Nie wiem, doprawdy, o co chodzi z tą niechęcią do statystyki (podobnie ludzie reagują na logikę, która stanowi mój absolutnie umiłowany przedmiot ze studiów). To przecież proste i logiczne (właśnie) obliczenia. Tylko wzorów dużo...

Statystyka to bułka z masłem, jeśli się tylko trafi na dobrego nauczyciela. Bardzo logiczna nauka, nie trzeba niczego ryć na pamięć. Ekonometria też jest do przejścia.
Za to trwałe ślady w mojej psychice pozostawiła ekonomia matematyczna. Potwór, nie przedmiot. Na poprawkę szło ze mną sto dwadzieścia osób z roku...

Napisane przez Sabbath

Nie tylko. To niezwykle mądry człowiek, świetny dyplomata, rozważny w wydawaniu sądów. Dla mnie nr jeden LiD-u.
Ale lewica to też Belka przecież - nie wypada i Nim zapominać.

Jeszcze jedno chciałam napisać:

Giertych i Lepper poza parlamentem. - Dziękujemy panie Kaczyński!

Będę nudna, ale muszę to napisać. Borowski jest rewelacyjny.
A co się teraz dzieje z Belką? Nic się o nim nie słyszy...

A w temacie Konia* i Gumofilco-Karate jestem bardzo szczęśliwa, chociaż teraz będzie trochę mniej śmiesznie. Ale to dobrze, oczywista...

*(znacie rewelacyjny felieton Pilcha z 2005 r.? "Koniu robi wydrę")

Napisane przez Sabbath

Jutro ze spokojnym sercem pójdę do szkoły pytać, dlaczego zmuszano moje dziecko do siedzenia na lekcjach religii, choć sobie tego nie życzyłam.

Co proszę? Matko... Nie wiedziałam, że jest AŻ TAK źle...
Tfu! Na psa urok - BYŁO, a nie jest

Napisane przez ishtar4

Pójdą do Olgi Lipińskiej

Oby przywrócili "Kabarecik"

Napisane przez Sabbath

A z LPR umoczył po raz kolejny Korwin - Mikke, który uważa, że przyznawanie kobietom praw wyborczych jest marnowaniem pieniędzy z budżetu.

Ani nie napiszę, co mi opada, jak się na wizji produkuje ten podmiot (z ostatniego słowa chciałoby się usunąć jedną literkę)

Napisane przez Sabbath

Cieszy mnie fakt, że Rokita odszedł z polityki - nie chciałabym, żeby został wicepremierem. Zbyt wiele w nim PiSopodobnej zajadłości.

Tak. Tak. Po trzykroć tak. Choć niestety mam przeczucie, że wróci całkiem prędko...
A nie wiecie, jak poradziła sobie Nelly Rakieta? Przeszło jej się do sejmu? Jeśli nie przeszło, to pewno będzie osobistym współpracownikiem Jarka, czy tam Lecha, na jedno wyjdzie którego...

Napisane przez rachela

Mam ochotę poryczeć się z wkur...zenia

Poczta Polska, a jakże. Od półtora tygodnia czekam na przesyłkę z Allegro, od tygodnia na drugą przesyłkę od Meme. I co? Pustka, w skrzynce żadnego awizo.
Na poczcie kolejki, a ja nie mam jak wysłać zasranych przesyłek. I jeszcze Allegro, które odmawia współpracy od godziny; przez co szanse na wysłanie czegokolwiek (dane adresowe...) maleją do zera.
Spałam 4h i wszystko mnie po prostu tak wkur...za, że mam ochotę komuś zapie... przyłożyć, zaczynając od powyrywania flaków wszystkim pracownikom tej zawszonej poczty polskiej...

Dżizas kur** ja pier****!!!

Biedna

Ja osobiście wczoraj jeszcze więcej miałam do powiedzenia na temat równie uroczego przedsiębiorstwa państwowego, PKP - czyli Po coś Ku... Pojechał
Gdyby TŻ nie pofatygował się po mnie na dworzec o 1 w nocy, mogłoby być naprawdę mało przyjemnie Wrrrrr...

_____________
Ażeby nie kończyć takiem niemiłem akcentem - pachnę klasyczną Pradą. I spadam spać...

[Szara Róża]

Napisane przez Córka D'artagnana

...jesteś niesamowita.Przez Ciebie bolą mnie mięśnie brzucha

Córko, pomyśl jaki za to będziesz miała umięśniony kaloryferek.... jak, nie przymierzając, gubernator Kalifornii
Trenerka Rózia zawsze do usług

Napisane przez tulipanka

nie umieraj, nie usychaj
a zdjęcie - dlatego też nie lubię dzieci

Postaram się, ale będzie ciężko...
A co do zdjęcia: wiedziałam, że wpadniesz w ekscytację


/edit/

Napisane przez martwa papuga

Rachel, Tulip, Sabbath - piękne avatarki!

A ja, a ja?????
Moja wiewióra może nie grzeszy urodą, ale ma uczucia, gorące serce i bogate wnętrze .... i też chciałaby zostać zauważona.... ( )

Napisane przez martwa papuga

Matko! Cóż za dorodny zwierz w avatarze!!! Cudo!

Buuuu, w pierwszym momencie myślałam, że to o mojej wiewiórze..... Szkoda, wielka szkoda..... ()

[tharoon]

Witam i miłego dnia życzę .


Dziś będzie Mont Blanc Presence.

[Mendosita]

Dzień dobry

Mam dziś wielką ochotę na Amoura z próbki, ale nie wiem, czy nie lepiej zaczekać, aż przyjdzie moja kupiona wczoraj pełnowymiarowa flaszeczka (tak, żeby sobie zwielokrotnić przyjemność )
Chyba jednak się wstrzymam z Amourem, będzie mnie potem bardziej cieszył, jak go teraz nie będę czuć.
Ale na dziś potrzebne mi coś słodkiego, co by mnie otuliło w ten ziąb. Może być Rush

[_Bjeata_]

Witam w pochmurny i ciemny poranek

Mam na sobie miszung Black Cashmere i Tumulte PH

miłego dzionka