Amla- indyjskie olejki do włosów

[agison]

Napisane przez Nunka8

U niej ten proces sie jakby dopiero zaczal, wiec cos co zapobiegaloby przedwczesnemu siwieniu byloby bardzo porzadane...Moze doradzilabys jeszcze jakies specyfiki? Myslalam nad szamponem, odzywka i olejkiem Amla -Hesh (Zastanawiam sie co lepiej zamowic- Amla Hesh, czy Amla Dabur?). Powinno pomoc?
Fakt, faktem, ze ostatnio nie odzywiala sie zbyt dobrze i nie przywiazywala uwagi do swojej diety-moze brak witamin jest powodem tego stanu, ale mam nadzieje, ze i dzieki tym kosmetykom da sie jej jakos pomoc. Bardzo prosze jeszcze o jakies podpowiedzi

a może lepiej sprawdziłyby sie sproszkowane hinduskie ziółka? Eclipta ponoć ma właściwiości ponownego wybarwiania siwych włosów, a brahmi zapobiega siwieniu. Przynajmniej tak twierdzą w opisach
ile w tym prawdy to nie wiem sama używam tych ziółek, ale nie siwieję, więc pod tym kątem nie mogę się wypowiedzieć

[Indios Bravos]

Napisane przez Nunka8

U niej ten proces sie jakby dopiero zaczal, wiec cos co zapobiegaloby przedwczesnemu siwieniu byloby bardzo porzadane...Moze doradzilabys jeszcze jakies specyfiki? Myslalam nad szamponem, odzywka i olejkiem Amla -Hesh (Zastanawiam sie co lepiej zamowic- Amla Hesh, czy Amla Dabur?). Powinno pomoc?
Fakt, faktem, ze ostatnio nie odzywiala sie zbyt dobrze i nie przywiazywala uwagi do swojej diety-moze brak witamin jest powodem tego stanu, ale mam nadzieje, ze i dzieki tym kosmetykom da sie jej jakos pomoc. Bardzo prosze jeszcze o jakies podpowiedzi

Powinna próbować...tyle Ci powiem...
Niestety niekt nie da Ci tu gotowej recepty i nie zapewni na 100%, bo ja, tak jak Agison, jeszcze nie siwieję. Dodatkowo mam czarne włosy, naturalne i nie zauważę czy przyciemnia kolor czy nie.
Ale myślę, że hinduskie zióła cyz kosmetyki moga bardzo pomóc Twojej siostrze
Jest duży wybór np. na helfy. pl - tam zapewne znajdzie coś dla siebie
Ja moge powiedizeć, ze te oleje i sproszkowane maski (b otego używam) przyniosły mi wiele pozytywnych efektów. jednak, tak jak wspomniałam- w temacie siwienia nie wypowiem się z własnego doświadczenia.
Niech spróbuje na początek olejków typu amla, bhringhraj, sesa, heenara itp. oraz sproszkowanych masek jak kalpi tone, amla czy kapoor kachli.
Na pewno jej nie zaszkodzą a pomóc mogą jak najbardziej

Napisane przez agison

a może lepiej sprawdziłyby sie sproszkowane hinduskie ziółka? Eclipta ponoć ma właściwiości ponownego wybarwiania siwych włosów, a brahmi zapobiega siwieniu. Przynajmniej tak twierdzą w opisach
ile w tym prawdy to nie wiem sama używam tych ziółek, ale nie siwieję, więc pod tym kątem nie mogę się wypowiedzieć

[Nunka8]

Dziekuje za odpowiedzi Na pewno polece jej te rzeczy do kupienia. Oby pomogly. Zaproponuje jej chyba wlasnie olejek+sproszkowane ziolka...A co dla Was jest najlepsze na wlosy: szampon , olejek, czy ziola?

[Indios Bravos]

Szamponu hinduskiego nie używam.
Z olejków amla mi akurat nie podeszła, bo bardziej zaczęły mi po niej wypadać wlosy (możliwe, że przez parafinę w składzie), teraz zacznę sesę, ale o efektach po niej będę mogła się wypowiadać moze za jakiś miesiąc

Co do sproszkowanych ziółek używam kalpi tone i amla i obydwie mieszanki bardzo dobrze sprawdzają się na moich włosach.
Jeśli chodzi jednak o te ziółka- radziłabym je Twojej siostrze rozcieńczyć odrobiną wody i dodać do tego jakąś maskę nawilżającą (np. Kallos Latte) gdyz same moga wysuszyć.
Pozdrawiam

[Maria Elena]

Dziewczyny, ostatnio się nad tym zastanawiałąm i nie może dac mi to spokoju. Używam tych indyjskich olejków a nawet tych ziołek indyjskich do włosów juz 6 miesięcy i wiecie, jakichś specjalnie spektakularnych efektów nie dostrzegam. Czy nie uważacie, że skoro takie kosmetyki produkowane sa z myślą o hinduskich kobietach, których skóra, struktura włosa raczej różni się od struktury włosów Europejek, nie mówiąc juz o diametralnie różnym klimacie w jakim żyją one i my, o diecie itp, to czy aby na pewno składniki zawarte w tych kosmetykach są dobre również dla nas? Jeszcze rozumiem osoby o grubych, suchych włosach, ale co jeśli nie jest to wskazane dla delikatnych, cienkich blond wlosów jakie z natury mają Europejki? Ktoś coś wie na ten temat?

[201605090958]

Napisane przez Maria Elena

Dziewczyny, ostatnio się nad tym zastanawiałąm i nie może dac mi to spokoju. Używam tych indyjskich olejków a nawet tych ziołek indyjskich do włosów juz 6 miesięcy i wiecie, jakichś specjalnie spektakularnych efektów nie dostrzegam. Czy nie uważacie, że skoro takie kosmetyki produkowane sa z myślą o hinduskich kobietach, których skóra, struktura włosa raczej różni się od struktury włosów Europejek, nie mówiąc juz o diametralnie różnym klimacie w jakim żyją one i my, o diecie itp, to czy aby na pewno składniki zawarte w tych kosmetykach są dobre również dla nas? Jeszcze rozumiem osoby o grubych, suchych włosach, ale co jeśli nie jest to wskazane dla delikatnych, cienkich blond wlosów jakie z natury mają Europejki? Ktoś coś wie na ten temat?

To ja chyba w poprzednim wcieleniu byłam Hinduską bo teraz jako właścicielka cienkich, delikatnych naturalnie rozjaśniających się włosów od słońca jestem zadowolona z Amli na tyle, że dokupiłam Amle jaśminową. Dla mnie jest to jedyny aż tak nawilżający preparat, porównywalny z Revlonem, tyle że Amlę łatwiej mi zakupić i jest tańsza.

[catttt]

Ja używam oleju Amla od 3 tygodni i już widzę efekty
Włoski mniej wypadają i są bardziej błyszczące.
Ale zaczęły mi się elektryzować, czy Wy też się z tym spotkałyście?

[Indios Bravos]

Po oleju elektryzować? Nie...

A ja wczoraj użyłam sesy po raz pierwszy
Tylko na skalp...dziś nie mam bardzo tłustych włosków...zobaczymy jak się zprawdzi w duecie z sokiem z rzepy jako remedium na wypadanie

[weegirl]

Napisane przez catttt

Ja używam oleju Amla od 3 tygodni i już widzę efekty
Włoski mniej wypadają i są bardziej błyszczące.
Ale zaczęły mi się elektryzować, czy Wy też się z tym spotkałyście?

Ja tak miałam po zwykłej Amli (teraz mam wersję Gold i po niej już mi się tak nie elektryzują). Po tamtej zwykłej Amli miałam bardzo gładkie i miękkie włosy, ale faktycznie się elektryzowały po raz pierwszy od czasu dzieciństwa

[catttt]

Napisane przez weegirl

Ja tak miałam po zwykłej Amli (teraz mam wersję Gold i po niej już mi się tak nie elektryzują). Po tamtej zwykłej Amli miałam bardzo gładkie i miękkie włosy, ale faktycznie się elektryzowały po raz pierwszy od czasu dzieciństwa

O tototo mi też nigdy się nie elektryzowały
Ale nie przeszkadza mi to aż tak bardzo, więc używam dalej

[Maria Elena]

dziewczyny a co jest wg Was lepsze dla cienkich, jasnych i dosc slabych włosów? bhringraj czy hesh henaara? jak sądzicie? bo oba kuszą mnie niemiłosiernie na helfach i nie wiem na który się zdecydować:P

[Indios Bravos]

Napisane przez Maria Elena

dziewczyny a co jest wg Was lepsze dla cienkich, jasnych i dosc slabych włosów? bhringraj czy hesh henaara? jak sądzicie? bo oba kuszą mnie niemiłosiernie na helfach i nie wiem na który się zdecydować:P

No to zobaczymy jak sprawdzi się u mnie
Na razie jestem po pierwszym użyciu Ale nie zaczęły wypadać garściami, więc moze będzie dobrze ;P

A co do masażysty...tak...mam szczęście
Bo sama nie dawałam sobie rady wsmarowywać tego wszystkiego...a TŻtowi zajmuje to 5 minutek i wsmaruje wszystko dokładnie w skalp...a nie większość we włosy, tak jak ja to robiłam

[Maria Elena]

Indios Bravos, usunelam te linijke o Sesie i Twoim TŻcie bo napisalas o tym w watku o olejach a ja blondynkach siedzialam na dwoch roznych watkach i napsialam nie tu i dopiero jak sie zorientowalam co i jak to usunelam ale juz zdazylas odpowiedziec, szybciutka jestes :P pozdrawiam

[Indios Bravos]

Napisane przez Maria Elena

Indios Bravos, usunelam te linijke o Sesie i Twoim TŻcie bo napisalas o tym w watku o olejach a ja blondynkach siedzialam na dwoch roznych watkach i napsialam nie tu i dopiero jak sie zorientowalam co i jak to usunelam ale juz zdazylas odpowiedziec, szybciutka jestes :P pozdrawiam

Nic się nie stało...ja brunetka i nie zauważyłam

[chmurka80]

ja nareszcie zamówiłam sobie olejek sesa, mam jeszcze olej kokosowy ale na helfach była promocja wiec zamówiłam szybciej

[meire]

Hej Dziewczyny..
przyznam, że jestem kompletnie zielona w tym temacie, dopiero zaczęłam szukać informacji i dopiero przymierzam się do olejowania włosów.. dlatego mam takie pytanie...
czy Alma nadaje się do włosów rozjaśnianych??... potrzebuję intensywnego nawilżenia, ale nie chciałabym, żeby mój farbowany blond się przyciemnił..
pozdrawiam..

[201605090958]

Amla jaśminowa jest do włosów jasnych

[weegirl]

Napisane przez meire

Hej Dziewczyny..
przyznam, że jestem kompletnie zielona w tym temacie, dopiero zaczęłam szukać informacji i dopiero przymierzam się do olejowania włosów.. dlatego mam takie pytanie...
czy Alma nadaje się do włosów rozjaśnianych??... potrzebuję intensywnego nawilżenia, ale nie chciałabym, żeby mój farbowany blond się przyciemnił..
pozdrawiam..

Chociaż zwykła Amla nie przyciemniła mi włosów, lepiej wybrać Amlę Gold- ma lepszy skład i nie przyciemni na pewno

[meire]

Dziękuję za odpowiedzi, dziewczyny..
na pewno skorzystam z Waszych rad..

[Indios Bravos]

Wczoraj wcierałam sesę po raz kolejny
Uwielbiam ten olej

Teraz używam go trochu więcej
Najpierw TŻ wciera mi w całą głowę a potem idę do łazienki i robię dokładkę na górze, z przodu i po bokach Tył mam gęsty, więc jedna dawka mu wystarczy
No...oby to coś dało, bo jak nie to

Dziś też dokupiłam sobie naftę- będę stosować regularnie samą bądź jako maseczkę z żółtkiem i olejkiem rycynowym

[chmurka80]

matko kochana wczoraj przyszła mi sesa jaki on ma duszący zapach!!! ,jak dam sobie go na noc to mnie mąż chyba zabije ,chyba będe musiała dawać go na dzień na kilka godzin i tylko jak go nie ma w domu

[Indios Bravos]

Hmm...
Powiem szczerze, że jak naczytałam sie tu o duszących zapachach, zapaparanych pościelach i marudząco-obrażających się TŻtach to troche mnie to zaskoczyło.

Bo moja pościel się nie brudzi (a olejuje całe włosy, dosyć często), zapach jakoś wietrzeje...fakt- w całym domu czuć jego deliaktną nutkę, ale duszącą nutą bym tego nie nazwała
A najbardziej zaskakują mnie posty na temat używania olejów tylko pod nieobecność TŻtów, bo coś tam coś tam...
Hmm...czyżby takie wrażliwe noski i z drugiej strony mało wrażliwe uczucia mieli Wasi faceci?
Bo zaczynam myśleć, że mój czy Rybiorka to jakieś ewenementy
Albo przesadzają oni, albo...Wy...z tą obawą przed reakcją TŻtów

Szczerze mówiąc troszkę jest to śmieszne, bo skoro z kimś się mieszka, dzieli wspólne życie to odrobina tolerancji nie zaszkodzi...
Zresztą...zaczynam wchodzić na strefy nie na temat, więc kończę ten mój wywód :P

Niestety musiałam to napisać, bo niektóre wypowiedzi (czy to archiwalne, czy współczesne- nieważne ) są wręcz komiczne

Pozdrawiam więc wszystkich jęcząco-miandolących TŻtów

[Maria Elena]

ja rownież wielokrotnie sypiałam z olejkiem na głowie i nie miałam ani razu zatłuszczonej pościeli ;D

sluchajcie, czy to prawda ze jak nalozymy olej na wlosy i potem umyjemy wlosy szamponem, powiedzmy 3 razy, to czy to niweluje dzialanie olejku? bo znalazlam taka inf i troche sie przerazilam, bo ja zawsze zmywam oleje 3 razy szamponem...

[Indios Bravos]

Napisane przez Maria Elena

ja rownież wielokrotnie sypiałam z olejkiem na głowie i nie miałam ani razu zatłuszczonej pościeli ;D

sluchajcie, czy to prawda ze jak nalozymy olej na wlosy i potem umyjemy wlosy szamponem, powiedzmy 3 razy, to czy to niweluje dzialanie olejku? bo znalazlam taka inf i troche sie przerazilam, bo ja zawsze zmywam oleje 3 razy szamponem...

3 krotne zmycie może zniwelować dobroczynne działanie olejków

[Maria Elena]

a Ty jak i czym zmywasz zeby nie miec przetluszczonych?

[MsTseTse]

Napisane przez Maria Elena

a Ty jak i czym zmywasz zeby nie miec przetluszczonych?

Ja zmywam Barwą rumiankową i po jednym mydleniu schodzą pieknie wszystkie olejki (babydream dla mam, migdałowy, kokosowy, rycyna, amla, mahabhringaraj, tylko z lanoliną jest problem)

[Indios Bravos]

Napisane przez Maria Elena

a Ty jak i czym zmywasz zeby nie miec przetluszczonych?

Zmywałam zawsze raz Babydream kiedy miałam ciężkie oleje (np. amlę na parafinie), teraz zmywam je Dermeną, bo walczę z wypadaniem.
Lżejsze oleje zmywam raz odżywką.

Dlatego nie rozumiem kilkukrotnego mycia włosów, gdy tak naprawdę wystarczy raz, ale dobrze i zarazem delikatnie wymasować głowę.
Moje włosy są gęste, grube, kręcone i nie mam żadnych problemow ze zmywaniem olejów.

Naftę też zmywam po jednym razie.

[chmurka80]

przespałałam dzisiejszą noc z olejkiem ale nałożyłam czepek na głowe i dodatkowo założyłam starą poszewke na poduche ale i tak śmierdzi mi poszewka co była pod spodem, mam nadzieje że wywietrzeje

[Maria Elena]

dziekuje za odpowiedzi

[kocurzyca]

Napisane przez Maria Elena

sluchajcie, czy to prawda ze jak nalozymy olej na wlosy i potem umyjemy wlosy szamponem, powiedzmy 3 razy, to czy to niweluje dzialanie olejku? bo znalazlam taka inf i troche sie przerazilam, bo ja zawsze zmywam oleje 3 razy szamponem...

Ja myje raz i tylko skalp. Wlosy myja sie splywajaca piana. Wlasnie o to chodzi zeby ten olej zostal na dlugosci wlosow.