Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XVIII)

[tymena]

Napisane przez Kagan

Kolejne podejście do Musta. Tylko dlaczego w pierwszym momencie jest na mnie nie do wytrzymania

A zlewasz sie z próbasa czy rozpylasz atomizerem? Bo to robi róznicę

Ja pamiętam moje rozczarowanie Mustem kiedy potraktowałam się nim testowo nadgarstkowo ale nie dałam za wygraną i następnym razem wylałam na siebie pół fiolki i wtedy pokazał mi swoje drugie oblicze. Jeśli zlewać się Mustem to do pępka

Napisane przez Różowy Strachulec

Ja zamiast pączków mam jajka na twardo

Strachulcu, co to za dieta, pisz tu zaraz

[zioła]

Dzisiaj, jak ktoś stwierdził-pachnę lukrem i pączkami

[Favkes]

Dzisiaj Lilac YR - słuchajcie , nie wiem co się ze mną dzieje.
Jakoś obniżył mi się poziom zainteresowania zapachami.
Pachnę czymś codziennie to fakt , ale nie szukam już, nie grzebię, nie pragnę ..... to okropne uczucie - nie ma królika do gonienia

Chyba posiadam już wszytsko czego chciałam ( a nawet więcej ) ... Z jednej strony dobrze - bo cieszę się tym co mam - a z drugiej strony ten brak adrenaliny mnie zabija

[irkax]

Napisane przez mskladaczek

Jestem po dwoch paczkach, z lukrem i nadzieniem rozanym

Ja też I jeszcze 2 mam w zapasie

Napisane przez mskladaczek

Pachne Shalimarem.

Ja też nadgarstkowo.

Wędzarnia uleciała, ale to co zostało nie powala mnie na kolana

[Różowy Strachulec]

Napisane przez tymena

Strachulcu, co to za dieta, pisz tu zaraz

Kupiłam sobie książkę "How the rich get thin" jako czytadło do pociągu - z nadzieją że może jak dzięki niej znów bedę thin to równie cudownie stanę się rich

To jest coś w stylu South Beach - solidne ograniczenie węglowodanów.
Czytałam o tej diecie w sieci, jest trochę krytykowana jako zbyt restrykcyjna (choć minimum to 1200 kcal), inni znów twierdzą że jest skuteczna. Ja staram się znaleźć złoty środek i dziś na lunch zrobię sobie grillowanego kurczaka i salatę zamiast puchy tuńczyka

[Aranka]

Umbro Sport Girl - Exotic

[tymena]

Napisane przez Różowy Strachulec

To jest coś w stylu South Beach - solidne ograniczenie węglowodanów.
Czytałam o tej diecie w sieci, jest trochę krytykowana jako zbyt restrykcyjna (choć minimum to 1200 kcal), inni znów twierdzą że jest skuteczna. Ja staram się znaleźć złoty środek i dziś na lunch zrobię sobie grillowanego kurczaka i salatę zamiast puchy tuńczyka

Ja tez szukam złotego srodka A ograniczenie węglowodanów daje w mig efekty Idę sobie poczytać forum dietetyczne

[annmarie]

La Rose de Rosine.
Kurcze, gdzie jest róża???

Pachnę jakimś alkoholem. Tylko co to jest? Wiem, że go piłam - w Stanach, albo we Francji, ale za nic nie pamiętam gdzie dokładnie i co...

[agnyska81]

Napisane przez Favkes

Dzisiaj Lilac YR - słuchajcie , nie wiem co się ze mną dzieje.
Jakoś obniżył mi się poziom zainteresowania zapachami.
Pachnę czymś codziennie to fakt , ale nie szukam już, nie grzebię, nie pragnę ..... to okropne uczucie - nie ma królika do gonienia

Chyba posiadam już wszytsko czego chciałam ( a nawet więcej ) ... Z jednej strony dobrze - bo cieszę się tym co mam - a z drugiej strony ten brak adrenaliny mnie zabija

Pisałam to samo wczoraj Tace, dziś napiszę Tobie. To mija Zobaczysz, że znowu zacznie się dzika pogoń i wieczne nienasycenie

Irenko - zanim skreślisz Shali wypróbuj też wersję EdT. Mnie ona oczarowała, a EdP też jakość znieść nie mogę na sobie.

[Salisia]

Dziś bez zmian, czyli tak samo jak wczoraj Lalique le Parfum ,nasiąkłam też zapachem faworków wypiekanych w domowym zaciszu i pączkami z nadzieniem z róży i lukrem z odrobina wanili. Dziewczyny jak ja uwielbiam tą aromatyczną różaną marmoladę, fantastyczną, pachnącą , soczystą, kojarzy mi się z babcinym olejkiem z malutkiej wytwornej szklanej buteleczki, który przechowywała z wielką czułością. Objadłam się okrutnie a dzionek jeszcze się nie skończył . Pocieszam się, że raz do roku można zaszaleć a nawet trzeba Od jutra basta obżarstwu i długie spacerki z psami zniwelują jego skutki Mam taką cicha nadzieje

[irkax]

Napisane przez agnyska81

Irenko - zanim skreślisz Shali wypróbuj też wersję EdT. Mnie ona oczarowała, a EdP też jakość znieść nie mogę na sobie.

Si si
Już mi jedna dobra duszyczka obiecała kropelkę Edt, także wypróbuję na pewno

[agnyska81]

O kurczę Salisia narobiła mi smaka na różę, a już prawie zapomniałam, że lubię i szukam idealnej.
Jak pachnie taki olejek różany, prawdziwy? Jakoś nie miałam okazji. Niech mi ktoś opisze i pokusi

W temacie, bo Rachela zła za offtopy, pachnę dalej Theosią. Potwierdzam to, co pisała na innym wątku Papuga: Theo koniecznie w dekolt Stamtąd czuć ją i czuć, a zza uszu prawie nic.

Irkax, bo ja taka orędowniczka EdT jestem

[Chatte96]

Cristal Noir

z zakupionej wczoraj miniaturki

[tymena]

Napisane przez agnyska81

W temacie, bo Rachela zła za offtopy, pachnę dalej Theosią. Potwierdzam to, co pisała na innym wątku Papuga: Theo koniecznie w dekolt Stamtąd czuć ją i czuć, a zza uszu prawie nic.

A ja mam uczulenie na dekolcie od Theo Wyskakują mi ropne krostki, tragedia

[irkax]

Napisane przez agnyska81

Irkax, bo ja taka orędowniczka EdT jestem

Czyli jak mi się nie spodoba, to Ciebie mam lać?


Kingdom intrygujące się zrobiło

[maja79]

Po Waszych zachwytach ostatnio nad Mustem wyciagnełam swoją chomikowaną próbkę i postanowiłam sobie przypomnieć. I to nim globalnie dziś pachnę

[Kagan]

Napisane przez tymena

A zlewasz sie z próbasa czy rozpylasz atomizerem? Bo to robi róznicę

Ja pamiętam moje rozczarowanie Mustem kiedy potraktowałam się nim testowo nadgarstkowo ale nie dałam za wygraną i następnym razem wylałam na siebie pół fiolki i wtedy pokazał mi swoje drugie oblicze. Jeśli zlewać się Mustem to do pępka

Mam próbkę Musta od agnyski i usiłuję się z nią zaprzyjaźnić. Więc jest testowo nadgarstkowo i szyjnie. Nie wiem, czy do pępka bym wytrzymała

[Yola]

A ja tak bym chciała poznać tego legendarnego Musta....
tak jak Theorema mnie nie ciągnie do testow - jak i wiele wiele innych zapachow którymi się zachwycacie, tak nie wiem dlaczego, ale Must...kręci mnie chociaż go nie znam

Pachnę w końcu swoim Shalimarem z pełnowymiarowego flakonu EDT

Nieważne, że dopsikałam na Amarige Mimosa i nieważne, że jadę zaraz na basen

[tulipanka]

NC
Jakoś szybko mi jej ubywa z flakonu

[Aggie125]

Napisane przez annmarie

La Rose de Rosine.
Kurcze, gdzie jest róża???

W nazwie...?

[kikaczka]

pachnę dzis cityglam gdyz zakupilam je w drodze ze szkoly do domu. oczywiscie to nagroda za zdaną sesję ( 2,5 tygodnia feriii jeeeeeee !!!!!!!!!!!!) i za moja odwagę szczerze mowiac to calkiem podoba mi sie ta nagroda

[rachela]

Napisane przez annmarie

La Rose de Rosine.
Kurcze, gdzie jest róża???

Może to miały być rodzynki?

---

Ciągle Lou Lou.
Tż powiedział, że ślicznie pachnę. No cóż, biorąc pod uwagę miejsce, w które się wwąchiwał... w takiej sytuacji każde perfumy stają się piękne...

[Córka D'artagnana]

Dzisiaj aromatycznie: Eau Dynamisante Clarins i Heritage Guerlain.
Nie wytrzymałam, dopsikałam się Shalimarem

[annmarie]

Napisane przez Aggie125

W nazwie...?

Napisane przez rachela

Może to miały być rodzynki?

Rodzynek też nie ma (właściwie to mogłoby być ciekawe - pachnieć rodzynkami ).

Po 2 h pojawiła się róża, ale taka syntetyczna strasznie, posypana cukrem lekko rozpuszczonym.
Może to dobrze, róża kaszmirowa mi starczy na wish liście (ale jeszcze Un Folie na mnie czeka)

Napisane przez rachela

Tż powiedział, że ślicznie pachnę. No cóż, biorąc pod uwagę miejsce, w które się wwąchiwał... w takiej sytuacji każde perfumy stają się piękne...

[Anuschka]

Dzień z Hd`E. Czy na Was to też taka płochliwa łania jest?

[secco]

Wróciłam właśnie z basenu(musiałam spalić kalorie po pączkowej rozpuście,chociaż 1 pączek to chyba nie rozpusta?).
W obłoczku Le Feu Light x2 jestem,żel + edt

[rachela]

Anuschko, HdE niestety nie należy do trwałych. Pełza po skórze, nieuchwytna i ulotna.

[Aragonte]

Ale pięknie pełza

A ja dzisiaj jestem w bladym obłoczku starego i miękkiego jak kołderka Burrberry oraz z L'Or na nadgarstku (Irkax ). Fajnie

Brakuje mi do pełni szczęścia jeszcze jakiegoś pączka z różaną konfiturą, bo żadnego nie zjadłam...

[Salisia]

Napisane przez agnyska81

O kurczę Salisia narobiła mi smaka na różę, a już prawie zapomniałam, że lubię i szukam idealnej.
Jak pachnie taki olejek różany, prawdziwy? Jakoś nie miałam okazji. Niech mi ktoś opisze i pokusi

Taki olejek pachnie jak prawdziwa dzika róża, sama jej esencja, aromatyczna dusza , zmysłowa, otulająca, trochę słodka i ciepła. Ja taką różę czuję w Perłach Lalique i dlatego je bardzo lubię, chyba sobie zaraz nimi uprzyjemnię wieczór . Gdy kwitną dzikie róże, zbieram ich aksamitne płatki i wącham je namiętnie, wkładam także płatki i całe różyczki do miseczek z odrobiną wody. Tylko trzeba uważać bo kolce maja okrutne.

[olik04]

pachnę theo. zaraz sobie poprawię humor pączusiem i znowu do nauki