Czerwone Włosy [Farby/Pielęgnacja] Część.II

[CzarnaGS]

W sensie że toneru można używać jak szamponu? czyli wcierać we włosy? nigdzie nie da się znaleźć spójnych informacji na ten temat bo każdy pisze co innego ;/

[SugarbabyLove]

Napisane przez CzarnaGS

W sensie że toneru można używać jak szamponu? czyli wcierać we włosy? nigdzie nie da się znaleźć spójnych informacji na ten temat bo każdy pisze co innego ;/

nie całkiem.. bierzesz toner, przekładasz do miseczki z łyżką maski do włosów i mieszasz pędzelkiem jak do farby..
Zakładasz rękawiczki.. nakładasz toner na całe włosy. ja dziele włosy na 2-3 części i wtedy nakładam .. czasem po prostu wcieram jak szampon jak to ujęłaś ale to trwa troche dłużej bo się dokładniej wciera zeby wszystkie wyblakłe kłaki pokryć. potem pod czepek albo bez czepka na 30-60minut i wsio

[CzarnaGS]

Dzięki, w końcu ktoś to łopatologicznie wyjaśnił

[Miyakochan]

Witam po dłuugiej nieobecności... ^^
Czy w jakiś magiczny cudowny sposób venita wyparowała ze sklepów. o.O
W naturze nie znalazłam, nie mają dostaw. A marzy mi się nr 31... T_T

[Gofrzyca]

Napisane przez Benek23

Loczki rosną


No tak by było najlepiej - jedna miarka do proszków, druga do płynów/fluidów itp.
Rozjaśniacz i oxy to to samo Pewnie miałaś na myśli farbę i oxy 1:1,5 - to wtedy będzie jedna łyżka farby i półtora oxy.

no ale jak to samo? samym oxydantem chyba się nie da rozjaśnić włosów? Z tego co na swój mały móżdżek kumam to on aktywuje działanie rozjaśniacza.

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez Miyakochan

Witam po dłuugiej nieobecności... ^^
Czy w jakiś magiczny cudowny sposób venita wyparowała ze sklepów. o.O
W naturze nie znalazłam, nie mają dostaw. A marzy mi się nr 31... T_T

u mnie ostatnio jak byłam w jednej N. to było tylko dwie, jakaś brązowa i fioletowa, ale myślałam że to dlatego ze promocja była znów na 4.99. Jutro powinnam znów być to zerknę jak tam u mnie. Ja kupuję najczęściej w takim małym sklepiku i tam ciągle pełne półki. Mam nadzieję że tylko z natur znika a nie w ogóle z rynku.

[SugarbabyLove]

Dobry wieczór dziewuchy..
Czarna- niema za co ciesze sie ze pomogłam
Miyakochan- oo hej jak tam u Ciebie?
aaa z Venitą jest tak że ogólnie cięzko ją dostać..
Wstawiam fotke z wczoraj z wizyty u szwagierki, tu kolor widać najlepiej

[Benek23]

Napisane przez Gofrzyca

no ale jak to samo? samym oxydantem chyba się nie da rozjaśnić włosów? Z tego co na swój mały móżdżek kumam to on aktywuje działanie rozjaśniacza.[COLOR="Silver"]
.

Sorki, to mi sie pomerdało Miałam na myśli utleniacz i oxydant - to jest to samo. A nie lepiej farba rozjasniająca plus utleniacz? zawsze to zdrowiej dla włosów.

[CzarnaGS]

Sugar - prześliczny kolor <3 ajlovju. Pianka Venity takie coś spłodziła? :P

Ja się w czerwieni o wiele lepiej czuje. Ludzie ogólnie się patrzą, mam wrażenie że jestem wyjątkowa, ''lepsza'' niż szara masa ;P teraz to sobie nie wyobrażam w ogóle nie wyróżniać się z tłumu. Też tak macie? :P

[SugarbabyLove]

Napisane przez CzarnaGS

Sugar - prześliczny kolor <3 ajlovju. Pianka Venity takie coś spłodziła? :P

Ja się w czerwieni o wiele lepiej czuje. Ludzie ogólnie się patrzą, mam wrażenie że jestem wyjątkowa, ''lepsza'' niż szara masa ;P teraz to sobie nie wyobrażam w ogóle nie wyróżniać się z tłumu. Też tak macie? :P

Nom to farba a na niej jest pianka ale nie venita akurat mam taką co sie nazywa elysee czy jakoś tak w koloże popyy red kładłam ją ale tylko ze względu na to że mi farba za bardzo rozjaśniła odrost - do rudości i musiałam to zakryć
I tak ja też się dobrze czuje w czerwieni, lepiej niż w brązach czy balejagach.. i lubie być wkońcu rozpoznawana jako "ta czerwona"

[CzarnaGS]

ja właśnie lubię popy red, moim zdaniem najbardziej żywy odcień z pianek/tonerow ogólnodostępnych.
http://pu.i.wp.pl/bloog/44933514/495...002_M1_big.jpg coś takiego mam, tylko że czerwoną. Zafarbowałam dwa dni temu, wczoraj miałam cudowny kolor, ale słońce pod koniec dnia spędzonego na dworze go trochę hm.. no wyblakły troche ;P

Najlepsze jest to że czerwień jest modna wśród gimnazjalistek, ale one chcą być ''fajne'' kupując pierwszą lepszą farbę w drogerii i na tym się kończy. W ogóle nie dbają o włosy, nie wiedzą co to szamponetka żeby odświeżyć kolor.. A to jest moim zdaniem nie potrzebne niszczenie włosów bo jak sie nie chce nic z nimi robić to lepiej zostawić platynowy blond ktry sie nie wypłukuje.

[falka_19]

Napisane przez CzarnaGS

ja właśnie lubię popy red, moim zdaniem najbardziej żywy odcień z pianek/tonerow ogólnodostępnych.
http://pu.i.wp.pl/bloog/44933514/495...002_M1_big.jpg coś takiego mam, tylko że czerwoną. Zafarbowałam dwa dni temu, wczoraj miałam cudowny kolor, ale słońce pod koniec dnia spędzonego na dworze go trochę hm.. no wyblakły troche ;P

Najlepsze jest to że czerwień jest modna wśród gimnazjalistek, ale one chcą być ''fajne'' kupując pierwszą lepszą farbę w drogerii i na tym się kończy. W ogóle nie dbają o włosy, nie wiedzą co to szamponetka żeby odświeżyć kolor.. A to jest moim zdaniem nie potrzebne niszczenie włosów bo jak sie nie chce nic z nimi robić to lepiej zostawić platynowy blond ktry sie nie wypłukuje.

Ile masz lat, jeśli można zapytać?

Kochane moje, przywalę zaraz z hardziora! Byłam ostatnio przymierzać suknie ślubne (AAAAAAAA!!!) i znalazłam swoją jedyną Jak pięknie z czerwonymi włosami wygląda! Normalnie och i ach i orgazm. Zapodaję fotki, ale robione z ukrycia bo nie wolno było robić zdjęć, ale moja koleżanka filmowała... z pomiędzy kolan Tyle że TA suknia na zdjęciu to akurat nie ta moja ukochana, tylko podobna w kroju. Moja będzie ecru/herbaciana i bez żadnej "ruszofej" kokardki w talii. W tym miejscu będzie gruby pas materiału z broszką (lub bez) a u góry koronka. Nie wiem jeszcze jak to rozplanować, bo tyle możliwości jest kombinowania z dodatkami i niektórymi elementami sukni. Zastanawiam się np nad czerwonymi butami. Nie wiem jeszcze No ale czerwone włosy+suknia ślubna = mega panna młoda (moja skromność chyba jeszcze śpi)

BTW- pod suknią schowane... czarne martensy

[CzarnaGS]

18, a dlaczego pytasz?

Sugar haha, teraz nazwe doczytałam i najwidoczniej mamy tę samą piankę :P popy red - makowa czerwień. Wstawię zdjęcie z mojego avataru - najlepiej oddaje kolor. Oczywiście nie jest taki soczysty jak Twój, no i też zdjęcie bez słońca robione ale ja osobiście jestem zadowolona

[Gofrzyca]

Napisane przez Benek23

Sorki, to mi sie pomerdało Miałam na myśli utleniacz i oxydant - to jest to samo. A nie lepiej farba rozjasniająca plus utleniacz? zawsze to zdrowiej dla włosów.

u mnie nigdzie nie ma rozjaśnających farb niestety, a ja na rozjaśnione nakładam i tak venitę więc ich dodatkowo nie katuje drugą farbą jeszcze.

[Meadow]

Napisane przez SugarbabyLove

Meadow- hej kochana na fotce miałam Directionsa Vermllion red kładziony na spraną farbę .. a kładłam wtedy cały słoiczek vermilliona plus łyżkę odżywki dlatego efekt megaaa

Aaa to dlatego no nic, może mi wyjdzie kiedyś podobny zawalę włosy venitą jak mi coś nie wyjdzie z farbą

Napisane przez Benek23

Hej kobitki! Jestem, żyję, nie mam czasu na nic ...
Zdradziłam w końcu moją farbę Majicontrast. Farbuję się teraz LECHER Geneza nr 600. Bardzo ładnie łapie kolor! Dłużej się trzyma i lepiej wnika we włosy - pewnie to zasługa protein w tej farbie. Dziś chyba będę robiła nią odrosty to wrzucę fotki.

Hej Benku! Już się zaczęłam zastanawiać co się dzieje, że się tak długo nie pokazujesz, tęskno do fotek loczków na forum czekam na fotki po genezie jako ciekawski nosiciel 3cm odrostu

Napisane przez Miyakochan

Witam po dłuugiej nieobecności... ^^
Czy w jakiś magiczny cudowny sposób venita wyparowała ze sklepów. o.O
W naturze nie znalazłam, nie mają dostaw. A marzy mi się nr 31... T_T

Hej Ja to mam trochę gorzej, bo u mnie NIGDZIE w pobliżu nawet nie ma natury, kiedyś była w mieście obok, ale zamknęli... mam nadzieję, że z targu mi venity nie zabiorą

Napisane przez CzarnaGS

Ja się w czerwieni o wiele lepiej czuje. Ludzie ogólnie się patrzą, mam wrażenie że jestem wyjątkowa, ''lepsza'' niż szara masa ;P teraz to sobie nie wyobrażam w ogóle nie wyróżniać się z tłumu. Też tak macie? :P

Tak! Dokładnie tak Nieraz chciałam wrócić do naturalnych i zafarbowałam na identyczny kolor - to były okresy czasu, w których myślałam, że mnie coś trafi przed lustrem i ten... ja tą pianką poppy red też robiłam, na początku wyszła jasno a za drugim razem ciemno, ale po 2 myciach jest już blondo-spłowiało na moich kłakach

Napisane przez CzarnaGS

Najlepsze jest to że czerwień jest modna wśród gimnazjalistek, ale one chcą być ''fajne'' kupując pierwszą lepszą farbę w drogerii i na tym się kończy. W ogóle nie dbają o włosy, nie wiedzą co to szamponetka żeby odświeżyć kolor.. A to jest moim zdaniem nie potrzebne niszczenie włosów bo jak sie nie chce nic z nimi robić to lepiej zostawić platynowy blond ktry sie nie wypłukuje.

Czy ja wiem, ja mam 19 lat to nie tak dawno szkołę kończyłam, a miałam łączoną z gimnazjum i tam panował bunt pod tytułem "nigdy nie zafarbuję włosów, moje są zaje****" a jak się która zafarbowała chociażby pod spodem to się zaraz śmiali Ja to jeszcze nie widziałam nikogo w czerwonych na żywo oprócz naszej Ned <3 a tym bardziej żadnej gimnazjalistki czy nawet licealistki to chyba zależy od trendu w danej szkole czy coś...

Napisane przez falka_19

Kochane moje, przywalę zaraz z hardziora! Byłam ostatnio przymierzać suknie ślubne (AAAAAAAA!!!) i znalazłam swoją jedyną Jak pięknie z czerwonymi włosami wygląda! Normalnie och i ach i orgazm. Zapodaję fotki, ale robione z ukrycia bo nie wolno było robić zdjęć, ale moja koleżanka filmowała... z pomiędzy kolan Tyle że TA suknia na zdjęciu to akurat nie ta moja ukochana, tylko podobna w kroju. Moja będzie ecru/herbaciana i bez żadnej "ruszofej" kokardki w talii. W tym miejscu będzie gruby pas materiału z broszką (lub bez) a u góry koronka. Nie wiem jeszcze jak to rozplanować, bo tyle możliwości jest kombinowania z dodatkami i niektórymi elementami sukni. Zastanawiam się np nad czerwonymi butami. Nie wiem jeszcze No ale czerwone włosy+suknia ślubna = mega panna młoda (moja skromność chyba jeszcze śpi)

BTW- pod suknią schowane... czarne martensy

Wow! Super suknia Nie wiem czy sobie wszystko dobrze wyobraziłam z opisu zmian i dodatków, ale efekt będzie mega Aż się rozmarzyłam, że może kiedyś i mnie spotka wybór sukni haha

[SugarbabyLove]

Napisane przez falka_19

Ile masz lat, jeśli można zapytać?

Kochane moje, przywalę zaraz z hardziora! Byłam ostatnio przymierzać suknie ślubne (AAAAAAAA!!!) i znalazłam swoją jedyną Jak pięknie z czerwonymi włosami wygląda! Normalnie och i ach i orgazm. Zapodaję fotki, ale robione z ukrycia bo nie wolno było robić zdjęć, ale moja koleżanka filmowała... z pomiędzy kolan Tyle że TA suknia na zdjęciu to akurat nie ta moja ukochana, tylko podobna w kroju. Moja będzie ecru/herbaciana i bez żadnej "ruszofej" kokardki w talii. W tym miejscu będzie gruby pas materiału z broszką (lub bez) a u góry koronka. Nie wiem jeszcze jak to rozplanować, bo tyle możliwości jest kombinowania z dodatkami i niektórymi elementami sukni. Zastanawiam się np nad czerwonymi butami. Nie wiem jeszcze No ale czerwone włosy+suknia ślubna = mega panna młoda (moja skromność chyba jeszcze śpi)

BTW- pod suknią schowane... czarne martensy

aaaaa super super kochana ahh ale ze slubu fotki tez poprosimy koniecznie!!!

Czarna- aa bo to taka moda " na lato czerwien machnąć" ... czerwień to cięzki kawałek chleba nie każdy o tym wie.. Ano mamy tą samą piankę No na fotce kolorek fajny

[falka_19]

Napisane przez Meadow

Wow! Super suknia Nie wiem czy sobie wszystko dobrze wyobraziłam z opisu zmian i dodatków, ale efekt będzie mega Aż się rozmarzyłam, że może kiedyś i mnie spotka wybór sukni haha

Dziękuję. A ty młodziutka jesteś (żeby nie było - ja też, ale jednak starsza:P). Ja jak miałam 19lat to miałam wy☠☠☠ane na śluby, suknie i zaręczyny. Do niedawna temat też mnie raczej nie interesował, ale TŻowi zegar biologiczny zaczął tykać (haha) i muszę przyznać, że zaczynam się wkręcać

CzarnaGS - tak z ciekawości pytałam. Bo wiesz, dziewczyny w gimnazjum mają maksimum 15-16 lat więc, no mają prawo nie wiedzieć pewnych rzeczy. My też tutaj na forum do wielu pielęgnacyjnych i koloryzacyjnych faktów doszłyśmy same. I każda z nas jakoś zaczynała z czerwienią - zazwyczaj właśnie farbami drogeryjnymi.

Sugar - thx! Ale ślub to dopiero we wrześniu (dlatego właśnie zapuszczam włochale) więc jeszcze trochę czasu jest

[Miyakochan]

Co u mnie słychać? Męczę sie z magisterką, postanowiłam wszystko skasować i napisać od nowa... Obrona w drugiej połowie czerwca, więc powinnam zdążyć. ^^
Dopadł mnie już stres i jeden wielki strach, co będzie jak skończę studia... Czy znajdę pracę itd..
Szykuje się powoli do kąpieli rozjaśniającej, muszę najpierw znaleźć piankę. Nie chcę chodzić z rudymi włosami. :P Ewentualnie zainwestuje w toner.
I który toner jest najczystszą czerwienią? Fire czy pilarbox?
Sporo czerwonych głów chodzi po Olsztynie :P
Coraz bardziej popularne, raczej to są osoby dorosłe a nie dzieciarnia.
Suknia całkiem przyjemna, gdyby nie te paskudne różowe coś. W takim razie powodzenia w zapuszczaniu włosów na ślub. ^^

[halbtrocken]

Napisane przez falka_19

Ile masz lat, jeśli można zapytać?

Kochane moje, przywalę zaraz z hardziora! Byłam ostatnio przymierzać suknie ślubne (AAAAAAAA!!!) i znalazłam swoją jedyną Jak pięknie z czerwonymi włosami wygląda! Normalnie och i ach i orgazm. Zapodaję fotki, ale robione z ukrycia bo nie wolno było robić zdjęć, ale moja koleżanka filmowała... z pomiędzy kolan Tyle że TA suknia na zdjęciu to akurat nie ta moja ukochana, tylko podobna w kroju. Moja będzie ecru/herbaciana i bez żadnej "ruszofej" kokardki w talii. W tym miejscu będzie gruby pas materiału z broszką (lub bez) a u góry koronka. Nie wiem jeszcze jak to rozplanować, bo tyle możliwości jest kombinowania z dodatkami i niektórymi elementami sukni. Zastanawiam się np nad czerwonymi butami. Nie wiem jeszcze No ale czerwone włosy+suknia ślubna = mega panna młoda (moja skromność chyba jeszcze śpi)

BTW- pod suknią schowane... czarne martensy

Piękna chyba takie kroje mi się najbardziej podobają.

A ja za czasów jak chodziłam w platynowym blondzie marzyłam o czerwonej sukni ślubnej. I wjechaniu konno pod urząd. A teraz ani o sukni nie marzę, ani o urzędach, ani o ślubach. Tylko konie lubię nadal.

Napisane przez CzarnaGS

18, a dlaczego pytasz?

Sugar haha, teraz nazwe doczytałam i najwidoczniej mamy tę samą piankę :P popy red - makowa czerwień. Wstawię zdjęcie z mojego avataru - najlepiej oddaje kolor. Oczywiście nie jest taki soczysty jak Twój, no i też zdjęcie bez słońca robione ale ja osobiście jestem zadowolona

Fajny kolorek, mi wychodzi dość podobnie - może ciut jaśniej, jak jestem świeżo po tonerze.
I cały czas marzy mi się żarówa, ale żal to rozjaśniać, no żal. Co robić, jak żyć?

[Miyakochan]

Napisane przez halbtrocken

A ja za czasów jak chodziłam w platynowym blondzie marzyłam o czerwonej sukni ślubnej. I wjechaniu konno pod urząd. A teraz ani o sukni nie marzę, ani o urzędach, ani o ślubach. Tylko konie lubię nadal.

Dlatego, że konie to najpiękniejsze zwierzęta na świecie.
Też miałam takie marzenia, ślub na koniach *.* gdzieś w przepięknym terenie.

[SugarbabyLove]

Ahh ale się rozmarzyłyśmy.. Mi się marzy kiedyś kościelny ślub (bo mam tylko cywilny) ale taki megaa.. właśnie gdzieś na zewnątrz, w parku albo na plaży.. później jakaś sesyjka ładna w naturze..

Suknie powiem wam te proste są najfajniejsze.. zwykła biała na ramiączkach- bez kornek, idiotycznych falban i perełek... ewentualnie parę róż materiałowych wszytych

Miyakochan- to powodzenia z magisterką, moja koleżanka też to przechodzi, lub już przeszła ( nie wiem dawno z nia nie gadałam) i była meega zestresowana jak mi ostatnio coś o tym wspominała..
co do toneru mi pasował vermillion.. pillarbox wpada w róż a fire chyba w rudy..

[Miyakochan]

Stres jest paskudny, ale ja już chyba tak mam :P
Chcę czysta czerwień, allwaves wypłukał się na bliżej nie określony różowo-rudy kolor.
Z racji że w moim mieście brak venity (chyba, że się skrywa w jakimś małym sklepiku) i nie ma czerwonych odcieni tonerów. Zamówiłam sobie farbe lecher contrast nr 600. Ciekawe co z tego wyjdzie i czy jest sens zrobić wcześniej kąpiel..
W 3 sklepach fryzjerskich panie nie słyszały o czymś takim jak toner.. ekhm..

[SugarbabyLove]

Napisane przez Miyakochan

Stres jest paskudny, ale ja już chyba tak mam :P
Chcę czysta czerwień, allwaves wypłukał się na bliżej nie określony różowo-rudy kolor.
Z racji że w moim mieście brak venity (chyba, że się skrywa w jakimś małym sklepiku) i nie ma czerwonych odcieni tonerów. Zamówiłam sobie farbe lecher contrast nr 600. Ciekawe co z tego wyjdzie i czy jest sens zrobić wcześniej kąpiel..
W 3 sklepach fryzjerskich panie nie słyszały o czymś takim jak toner.. ekhm..

hmm .. to dziwne.. to moze na allegro zamów toner czy venite...? po co katować włoski rozjasniaczem I farbą...

[Miyakochan]

Farbę juz zamówiłam.
Ewentualnie zrobię końcówki, bo to wątpie czy sie rozjaśni... Coś się paskudnego wgryzło i nie puszcza...

[SugarbabyLove]

Napisane przez Miyakochan

Farbę juz zamówiłam.
Ewentualnie zrobię końcówki, bo to wątpie czy sie rozjaśni... Coś się paskudnego wgryzło i nie puszcza...

aha.. no to w takim razie zrób tylko farbą.. lecher jest chyba rozjaśniający nie?jak zrobisz 6 albo 9 to powinna sama farba dać radę

[Benek23]

Napisane przez Gofrzyca

u mnie nigdzie nie ma rozjaśnających farb niestety, a ja na rozjaśnione nakładam i tak venitę więc ich dodatkowo nie katuje drugą farbą jeszcze.

Aaa... ok

Napisane przez Meadow

Hej Benku! Już się zaczęłam zastanawiać co się dzieje, że się tak długo nie pokazujesz, tęskno do fotek loczków na forum czekam na fotki po genezie jako ciekawski nosiciel 3cm odrostu

Hej! Fotki będą, niech no tylko je zrobię...

[Gofrzyca]

Przynoszę wieści, u mnie w jednej naturze były tylko dwie pianki, brąz i fiolet, tak jak ostatnio.

[kaludia91]

Napisane przez Miyakochan

Stres jest paskudny, ale ja już chyba tak mam :P
Chcę czysta czerwień, allwaves wypłukał się na bliżej nie określony różowo-rudy kolor.
Z racji że w moim mieście brak venity (chyba, że się skrywa w jakimś małym sklepiku) i nie ma czerwonych odcieni tonerów. Zamówiłam sobie farbe lecher contrast nr 600. Ciekawe co z tego wyjdzie i czy jest sens zrobić wcześniej kąpiel..
W 3 sklepach fryzjerskich panie nie słyszały o czymś takim jak toner.. ekhm..

Olsztynianka! pisałam dopiero co w Olsztynie tonery directions są w pięknej cenie 28zł na wilczyńskiego koło HB a venitę zawsze kupuję w naturze, ostatnio na jarotach nie było czerwieni to trzeba na starówce obczaić jak coś

[CzarnaGS]

Może i macie rację że z tą modą to zależy od szkoły ale jak ja chodziłam do szkoły średniej to co druga dziewczyna była na rihannę bo taka moda.. i każda zaniedbane te włosy, wyblakłe, okrutnie to wyglądało. Może to moje zdanie bo jestem z lekka uczulona na włosy i o nie dbam ale myślę że czerwony to nie kolor 'na lato' tylko taki wymagający pielęgnacji.

Falka_19 - jasne że nie każdego stać na profesjonalne farby, ale pianki czy szamponetki są od kilkunastu lat dostępne praktycznie w każdym sklepie i nie niszczą tak włosów więc jaki problem pofarbować? ja sądzę że to lenistwo, albo ewentualnie mama sie nie zgadza na dalsze ''zabiegi''..

Dziewczyny, chcę jutro pofarbować la riche, opowiedzcie mi co i jak. tzn. wiem jak przygotować mieszankę, że maska z tonerem zmieszać jak farbę, ale jak nakładać i na ile? i czy na mokre czy suche włosy? chcę w miarę soczysty kolor uzyskać a nie ciemność.

[SugarbabyLove]

Napisane przez CzarnaGS

Może i macie rację że z tą modą to zależy od szkoły ale jak ja chodziłam do szkoły średniej to co druga dziewczyna była na rihannę bo taka moda.. i każda zaniedbane te włosy, wyblakłe, okrutnie to wyglądało. Może to moje zdanie bo jestem z lekka uczulona na włosy i o nie dbam ale myślę że czerwony to nie kolor 'na lato' tylko taki wymagający pielęgnacji.

Falka_19 - jasne że nie każdego stać na profesjonalne farby, ale pianki czy szamponetki są od kilkunastu lat dostępne praktycznie w każdym sklepie i nie niszczą tak włosów więc jaki problem pofarbować? ja sądzę że to lenistwo, albo ewentualnie mama sie nie zgadza na dalsze ''zabiegi''..

Dziewczyny, chcę jutro pofarbować la riche, opowiedzcie mi co i jak. tzn. wiem jak przygotować mieszankę, że maska z tonerem zmieszać jak farbę, ale jak nakładać i na ile? i czy na mokre czy suche włosy? chcę w miarę soczysty kolor uzyskać a nie ciemność.

Możesz dać sam toner nie musisz mieszać z odżywką/ maską, jak wolisz.. ja mieszałam z maską zawsze i jeden pojemniczej spokojnie na 4-5 razy miałam
Obojętne czy na mokre czy na suche i obojętnie ile potrzymasz tyle będzie OK.. ja dawałam na minimalnie 25 minut. nieraz nawet godzine, dwie trzymałam.. zależy od dnia ale teraz jade na piankach póki mam jeszcze zapasy z polski

[datlies]

ja żeby u uzyskać wspaniały kolor na pasemkach to trzymalam na lekko wilgotnych wlosach na całą noc