2010-08-12, 22:02 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 266
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
musze jeszcze dodac, ze opowiadałam młodemu bajki o chłopczyku, który siusiał na kibelek i takie tam, za kazdym razem mały leciał do WC bo tez tak chciał, przyznam, ze sprawdziły sie tez naklejki, zamówiłam stos naklejek z bohaterami jego ulubionej bajki-Auta, były tam mniejsze i takie wielgachne, za kazde siku naklejka, za kupe taka duza, poczatkowo przyklejał w WC i potem podziwiał, z czasem przeniósł sie na sciany i szafki, na szczescie to takie naklejki co nie zostawiaja sladu ale dzis np, jedną taka chciał zerwac ze sciany i zerwał razem z farba a raczej 2 jej warstwami, chyba malowanie mi sie szykuje
po jakims czasie kiedy go pytałam czy chce naklejke mówił, ze nie, znudziło mu sie to, ale i tak wiem, ze z tymi naklejkami to ktos miał niegłupi pomysł z tym odpieluszaniem to roznie jest, smyk mojej kolezanki sikał na nocnik jak miał troszke ponad rok, sama nie wiem, jak im sie to udało, moj syn jest dosc duzy jak na swoj wiek, kazdy mysli ze ma 3 latka albo i wiecej a ma zaledwie 2, kiedy bawi sie np na placu zabaw ze starszymi dziecmi to zauwazyłam ze niektóre mamy tak dziwnie patrza, jakby z moim bąblem było cos nie teges bo np, ma pieluche, bo nie mówi tak jak te starsze dzieci, a kiedy sie dowiaduja ze ma 2 lata to wszyscy sa w szoku ze taki wielki jest, moze dlatego ta pielucha tak mi,,wadzi", jedno jest pewne, warto zaczac oswajac dziecko dosc wczesnie, ale nic na siłe, lac przeciez w majty wiecznie nie bedzie tak na marginesie ciekawia mnie pomysły mam, takie dziwaczne, jak zachęcic maluszka do sikania na nocnik czy do kibelka czy tez pod krzaczek |
2010-08-13, 13:55 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: koszalinek
Wiadomości: 77
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
mam ten sam problem, pokazuje na nocnik i "sisisis" po czym sisi na dywanie
|
2010-08-13, 20:14 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
Ja może jeszcze opiszę jak jest u nas -syn ma 2,5 roku. Jak był mały to sie nasłuchałam "złotych rad" typu że jak dziecko już samo siedzi to to mozna go sadzać na nocnik żeby sie oswajało. A prawda jest taka że dla rocznego dziecka, które non stop chodzi w mięciutkich pieluchach nocnik jest po prostu niewygodnym, twardym czymś co już na pewno nie kojarzy się z załatwianiem potrzeby fizjologicznej. Być może skojarzy to jako zabawę co w sumie dobre nie jest. Ja byłam tak nadgorliwa że sadzałam syna po kilka razy na nocniku na dzień jak miał niecaly rok a takie dziecko że sika 20 razy na dzień i zupełne przypadkowo zrobi tam siusiu w cale nie oznacza że już wie o co chodzi. Co do nocników to najlepszy jest najzyklejszy i najtańszy zwłaszcza dla chłopca. Ja kiedyś kupiłam nocnik z fisher price taki 3w1 (nocnik, nakladka na sedes i taborecik) biało niebieski z grajacymi fanfarami- to bylo jedno wielkie nieporozumienie. , które jest wręcz niebezpieczne dla chłopców. Jak ktoś będzie zainteresowany to napisze dokładnie dlaczego.
Obecnie mój syn ma 2,5 roku i jeszcze nie sika na nocnik choć ostatnio ma już na koncie pierwsze sukcesy. Mniejsze dzieci poniżej 2 lat na prawdę rzadko mają na tyle rozwinięte zwieracze żeby nad tym panować
__________________
...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz... |
2010-08-13, 21:43 | #34 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
Kasiu, pewnie chodzi Ci o tę nakładkę przeciw pryskaniu w trakcie siusiania, tak? Ja ściągnęłam ją, bo też wydaje mi się, że to trochę niebezpieczne - jak dziecko nagle wstanie, może po prostu się zahaczyć, a wiadomo, jak raz mu siusiaczek wejdzie nie daj Boże w taką nakładkę, drugi raz będzie bał się nawet usiąść. Na szczęście ta nakładka jest zdejmowana - mój synek jak kilka razy siedział w spodenkach na tym nocniku, to sobie zakładał i ściągał tę nakładkę, jak wstawał, bo mu pokazałam Ja ten nocniczek kupiłam, bo on jako jedyny ma zupełnie płaski i taki jakby "ciepły" sedesik - myślałam, że mojego synka to zachęci, bo ze zwykłym nam nie szło. Ale nadal nam nie idzie z niczym, ani z nocnikiem, ani z nakładką, więc czekam
Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2010-08-13 o 21:46 |
2010-08-14, 12:11 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 266
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
ekspertem nie jestem ale wydaje mi sie, ze z tymi bajeranckimi nocnikami, to tylko jest naciąganie ze strony producentów, bo grający bo pachnący bo kolorowy, antybakteryjny, ciekawe co bedzie dalej? moja mama chciała mojemu smykowi taki kupic, fajny, takie krzesełko, sedesik z klapeczką, muzyczka, cena taka ze hohoh, odmówiłam kategorycznie, zapytałam ja tylko czy jej kibel gra kiedy sie załatwi?wiem, ze to wszystko ma słuzyc zacheceniu dziecka do nauki siurania na nocnik ale nawet fajerwerki nie pomoga jesli dziecko nie jest jeszcze do pewnych rzeczy dojrzałe, zreszta, jesli smyk sie przyzwyczai ze za kazdym razym cos mu tam gra miedzy nogami to potem sie zdziwi dlaczego kibelek tego nie robi, tutaj juz oczywiscie zartuje bo to raczej zadna trauma, ale wydaje mi sie ze najlepszy jest taki zwykły, najprostszy nocnik bez zadnych tam bajerów, ale to oczywiscie moje zdanie. ja mam nocnik prawie nówka, nasikany raptem kilka razy, musze wyrzucic bo nakłądka na sedes okazała sie byc lepsza
|
2010-10-23, 14:03 | #36 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
Ja kiedy zakładałam tego posta myslałam że mały sie nauczy, ale po radach mam -spasowałam na te pare miesiecy Maly ma już 23 miesiace, o nocniku zapomniał hahah w ogóle go nie zauważa
Za to interesują go zabawki przypominające kibelek, mówi wtedy że - sii sii. W ubikacji też wie co się robi, co rano jeszcze leżąć na łóżku słucham mojego małego opowieści o tym co - właśnie tata robi w WC hahah ( oczywiscie wczesniej idzie obadać sytuację ). Z ta nauką czekam do wiosny, teraz daje spokoj jeszcze Koleżanka wspomniała o dzieciaczkach w USA Mam przyrodnią siostrę w USA która miała 3 lata i sikała w pieluchę bo uznawali - " ze za wczesnie " bo mała sie buntowała sikając po kontach. |
2012-11-30, 12:08 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
To i ja się dołączę Moja córka niedawno skończyła 21 miesięcy. Próby sadzania na nocnik zaczęły się już bardzo wcześnie (Lidzia miała 1 rok). Niestety mała wogóle nie chciała na nim siedzieć. Potem przyszło lato (wiek->1,5 roku) i kolejna próba. Zamiast pampersa zakładałam jej majteczki, ale na nocnik posadzic sie nie dała. Tylko łapała się za mokre majtki i się krzywiła, więc dałam spokój. I tak widziałam że nic z tego nie bedzie. Teraz już 3 próba. Trwa 4 dzień. Robi siku, kope do nocnika, ale wtedy jak ją posadzę, czyli na wyczucie, a tak leje po rajstopach. Sukcesem jest że bez problemu siada na nocnik. Czasami i 15 min potrafi przesiedzieć. Raz zrobi od razu, a kolejny raz po zejsciu leje sie po nogach. Nie daje znać że chce siku czy kope. Ale zauważyłam że jak chce się jej siku to przed zaciska nogi, albo poleci jej kropelka moczu. Czuje że coś się zbliża. Czasami sama siada w rajstopkach jak jej się chce. W sumie już zaskoczyła o co chodzi. Robi papa siuśkom jak wylewamy do sedesu, a jak się posika to krzyczy bleeee. Na spanie zakładam jej pampersa. Jak czuje że się w niego zsikała to się krzywi i woła mama ble ble i chec go zdjąć. Myśle że trochę mojej cierpliwości i bedzie sukces. Lidzia ogromnie się cieszy jak nasika do nocnika, bije brawo i każe dzwonić do taty żeby się pochwalić. Myślę że jesteśmy na dobrej drodze. I nie warto rezygnować.
|
2012-12-07, 14:54 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
Mój synek ma 2,5 roku (lipcowy) od września chodzi do przedszkola, na szczęście mogą tam chodzić dzieci które używają pieluch. Zauważyłam że oprócz mojego synka tylko chyba 2 dzieci też korzysta z pieluch- reszta nie ( w tym jedna tylko na noc). Trochę się przeraziłam, bo te panie czasem dziwnie na mnie patrzą szczególnie jak synek zrobi im kupę (zawsze robił rano a teraz zawsze jak wraca z przedszkola po 14 to dopiero robi- wydaje mi się że w przedszkolu wstrzymuje bo raz pani mi powiedziała z krzywą miną że 2 razy zrobił kupę w pieluchę a jak go pytała czy chce to mówił że nie a za chwile było) dlatego wydaje mi się że ma uraz i robi tylko w domu i też się nie przyznaje. W przedszkolu sadzają go na nocnik tak jak inne dzieci - to mnie cieszy że też go uczą.
Ja go uczyłam jak skończył 2 latka, było lato to myślałam że nam się uda. Ale się nie udało. W efekcie na sam widok nocnika był wrzask i ryk. Więc przestałam. Teraz chciałam na nowo go zacząć uczyć bo kupiłam nakładkę na sedes poza tym wieczorem przed kąpaniem zawsze chce mu się siku i sam biegnie do wc zrobić siusiu albo siada na nocnik. Może nam się uda.. Co do nocników z bajerami- ja dostałam 2 nocniki jeden zwykły a jeden grający. Mój synek woli zwykły, z grającego musiałam wyjąć baterię bo jak grał to synek się bał i płakał :P Także uważam że najzwyklejszy jest najlepszy. Teraz sobie myślę jak go nauczyć żeby ciągle nie latać ze szmatą i nie prać co chwile ubrań.. wymyśliłam że albo w majteczki włożę mu pieluchę tetrową żeby aż tak mocno się nie zmoczył ale żeby czuł że ma mokro ale jak go będzie bardzo uwierać, będzie mu niewygodnie to mu wyjmę i trudno.. będą zalane podłogi. Jeśli w ciągu tygodnia lub dwóch mi się nie uda go nauczyć.. chyba poczekam na cieplejsze dni... |
2012-12-07, 21:25 | #39 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 379
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
Cytat:
Trochę zaniepokoiła mnie opisywana przez ciebie sytuacja z przedszkola. Nie można dziecku okazywać jakąś niechęć z powodu zrobienia kupy w majtki. Bo to prowadzi do zaparć nawykowych, bardzo trudnych w leczeniu, jeśli w porę się tego nie rozpozna. A piszesz, że panie jakoś tak krzywo o tym mówią i podejrzewasz, że mały wstrzymuje robienie kupy w przedszkolu. Masz pewność, ze nie jest słownie jakoś za to karany, zawstydzany? Bo sama piszesz, że "pani powiedziała z krzywa miną". |
|
2012-12-08, 08:06 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
truskawk_a
Nie wiem czy jest jakoś za to karany ale przypuszczam że coś musiały mu dosadnie powiedzieć skoro robi kupę zaraz po przedszkolu, albo w trakcie jak wychodzimy z przedszkola lub tuż pod domem już... A zawsze robi rano (no zazwyczaj, ale rzadko kiedy po południu) A panie krzywą miną do mnie mówiły .. z takim jakby wyrzutem że musiały go tyle razy przebierać i to z kupą... I że w ogóle dziecko nie reaguje na to, że pytają a on że "nie ma kupy" a jest, albo zaraz będzie (widać jak się chowa po kątach więc wiadomo kiedy robi) A skoro robi zaraz po przedszkolu, i one tak powiedziały z "wyrzutem" że nie zasygnalizował to przypuszczam że się zniechęcił... W domu też nie mówi że ma, mimo że czuć na kilometr... a kiedyś moja mama do niego "ale powiedz babci czy masz kupkę, babcia nie będzie krzyczała tylko zrobimy pachnącą dupkę żeby nie bolała" to powiedział że ma.... Niby przedszkole się deklaruje że można dawać dzieci które noszą pieluchy, ale jak widzę że oprócz mojego dziecka może jest jeszcze tylko 2 dzieci z pieluchami to trochę mnie to przeraża że one już umieją, a mój nie... I te miny jak przynoszę pieluchy (przedszkolanek).. nie wiem może te miny są normalne ale głupio mi jakoś.. |
2012-12-08, 09:22 | #41 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
Cytat:
A Ty niepotrzebnie się nakręcasz - przyjdzie też pora na niego. Możesz nad tym delikatnie pracować, ale nie dlatego, że Ci głupio, tylko dlatego, że sama czujesz, że już czas. |
|
2012-12-08, 10:51 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
Trochę się nakręcam to fakt ale też uważam że 2,5 roku to już duży chłopak... od wczoraj go uczę na nowo jak sama go wezmę do wc to jest ok ale sam nie zawoła ani nie pokaże że chce.. poza tym.. dostał rozwolnienie więc nici z nauki ;/
|
2012-12-08, 12:23 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 379
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
Nie naciskaj na niego za bardzo z tą kupą, bo widać już jest zniechęcony robić ją w przedszkolu. A jak zacznie ją wstrzymywać, to będzie tragedia. Możesz nagradzać go zawsze, gdy zrobi kupę na sedes. Ustalcie co będzie nagrodą, coś co bardzo lubi. Dobrą metodą jest też tablica motywacyjna, przyklejanie naklejek w kalendarzu w dniu, gdy zrobi na sedes, albo sam zawoła, ze mu się chce.
|
2012-12-08, 15:03 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
robiłam mu naklejki z kotkiem (bo uwielbia koty), z uśmiechem, daje żelki jako nagrodę też i zaczęłam to stosować jak zaczął się bunt, jesli naklejam na tablicę to on tego nie rozumie on woli na ubranko naklejkę (w przedszkolu też tak robią że na ubranko naklejają i może dlatego tak woli) ale ja stosuję te nagrody ale jak narazie wychodzi tylko sikanie jak sama go zaciągnę do wc...
|
2012-12-08, 15:50 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
Kinia, a ja Ci poradzę, żebyś dała mu po prostu czas, no chyba, że nie przeszkadza Ci "pilnowanie" czasu sikania czy robienia kupki. Mój też lipcowy, ale rok starszy. Próbowaliśmy odpieluchować na 2 latka, latem, ciągnęliśmy chyba z 3 tygodnie, były jakieś mikre postępy, ale w końcu stwierdziłam, że to nie to. Schowałam nocnik i nie poruszałam tematu przez pół roku. Jak miał 2,5 roku (w styczniu), zrobiliśmy drugą próbę. Zaskoczył w 1,5 dnia, bez wpadek, spinania się, pilnowania. Po prostu był wtedy gotowy.
A skoro przedszkole przyjęło z pieluchą, to powiedz paniom w krótkich słowach, co myślisz o ich postawie i róbcie swoje.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2012-12-09, 09:49 | #46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
Miramej jak narazie 3 dzień jak nie ma wpadki ale co prawda pilnuję czasu... teraz siedzi ogląda bajkę już 2 godz nie sikał.. i czekam na to że albo mnie zawoła albo zawoła jak będzie już mokry...
Założyłam majteczki w samochody i mówiłam dzisiaj i wczoraj że samochody będą smutne jak je posiusia itp i niby rozumie, sam pokazywał że nie są samochody mokre i pokazywał jaką minę będą miały jak będą posikane, mokre.. No trudno jak teraz nam nie wyjdzie to spróbuję za kilka miesięcy, mam nadzieję że najpóźniej w lato się nauczy w końcu już prawie 3 latka będzie miał.. Dzięki temu że czytałam na forum co nieco, nie męczę go dłużej jak 2 tyg. Jak nie załapie to trudno, poczekam. Bo wszędzie piszą że jak dziecko jest gotowe to w kilka dni się nauczy a jak nie to znaczy że musi mieć więcej czasu... chociaż nie powiem, to byłby dla mnie sukces jakby teraz się nauczył ---------------------------- No pięknie... tylko przestałam kontrolować czas to już leje w majtki ;/ co chwila zasikane. Pytam "gdzie się robi siusiu?" "tam" (pokazuje na wc) to czemu nie zawołałeś ani nie pobiegłeś? cisza... Zakładam suche, pytam czy zrobi siku w majtki "nie" Gdzie się robi siku? "tam-wc" A za chwile mokre i 3 ciuchy do przebrania... "lubisz mieć mokre majtki? "tak" ;/ dopiero 3 dni a ja już nie mam siły.. Jak mam go uczyć? pilnować czasu i sadzać go czy czekać aż zawoła? Edytowane przez kinia656 Czas edycji: 2012-12-09 o 16:52 |
2012-12-09, 18:08 | #47 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
Cytat:
|
|
2012-12-09, 18:26 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
może to nie jest ten czas jeszcze albo za szybko się poddaję ;/
Czemu nie może załapać tak szybko jak inne dzieci? |
2013-01-01, 13:10 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 243
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
u nas jakaś masakra, regres totalny
młoda jak miała 21 miesięcy, pieknie wołała i siku i kupe. robiła i do nocnika, i na kibelek i na trawkę. w dzień pieluchy nie było, mogliśmy jeździć , spacerować, robić wszystko. Nawet jak zawołała siusiu to mogliśmy poprosić żeby przytrzymała i mieliśmy 5-10 minut żeby znaleźć odpowiednie miejsce...przez 2 miesiące nie było żadnej wpadki. i to nie dlatego że za nią chodziłam i ciągle pytałam, ona sama wołała, wykazywała pełną kontrolę. a teraz? makabra... zaczęło się jakoś w październiku od drobnego posikiwania, trochę popuściła czasami. potem było chwilę lepiej a teraz koszmar. sika gdzie popadnie, czasami zawoła PO, a często nawet i to nie... Panie w żłobku mega zaskoczone, bo same mówiły że ślicznie sygnalizuje. kilka tygodni temu odbierając ją ze żłobka usłyszałam że zasikała całą wykładzine i że nie może tak być. Kurcze no, wiem że nie może teraz była z nami 2,5 tygodnia w domu, ale naprawdę mam wrażenie że jest coraz gorzej dziś zrobiła siku i kupe w majtki (3 minuty wcześniej pytałam czy chce iść do ubikacji, krzyczała że nieeee). Zapytałam co ma w majtka, powiedziała że siusiu i kupa. Jak zapytałam gdzie powinna zrobić, pokazała na toalete. Zapytałam czy jej to przeszkadza - stwierdziła że nie i poszła się bawić dalej normalnie poryczałam się z bezsilności ;( Nie chce wracać do pieluch, ale powoli nie widzę innego wyjścia. Jest zima, młoda chodzi do żłobka, nie może lać gdzie popadnie badanie moczu robiłam 2 razy - wszystko w normie. nie wiem czy to dlatego że za wcześnie ją chcieliśmy odpieluchować, czy dlatego że zaczął się bum z mową i jak to teoria skoków rozwojowych mówi, dziecko wtedy zapomina tego co nauczyło się wcześniej. Jaki powód by nie był. po prostu nie wiem jak przez to przejść nie pomagają groźby, prośby, nagrody, po prostu nic jedynie wszyscy już powoli jesteśmy tym mocno sfrustrowani jakieś rady ktoś spotkał się z takim problemem??? |
2013-01-01, 15:14 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
Jeśli problem się tak przedłuża, ja bym założyła pieluchę. Wiem, że to nie jest łatwa decyzja, ale nie widzę innego wyjścia, szkoda nerwów, Waszych i córki.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2013-01-01, 16:44 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 206
|
Dot.: Nauka sikania na nocnik
natala ja cie "pociesze" ze moja tez ladnie wolala siku przez jakis czas a teraz musze ja sadzac na kibelek,bo sama nie zawola
Moze rzeczywiscie zakladaj jej pieluche do zlobka a w domu w majtkach...na pewno jej przejdzie
__________________
Malgosia |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:58.