2012-03-01, 09:00 | #151 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
Jeszcze parę miesięcy regularnego ćwiczenia i zobaczysz dużą różnicę. 50 kg przy 160 cm to przecież bardzo dobra waga Zamień tkankę tłuszczową na mięśniową i będzie git Ja odkąd ćwiczę siłowo, to waga mi nieco podskoczyła, ale za to obwody zmalały. Moja instruktorka ma tak...z 40 parę lat i większość znanych mi shamburgerowanych nastolatek może za nią co najwyżej torbę nosić Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2012-03-01 o 09:01 |
|
2012-03-01, 11:56 | #152 |
Raczkowanie
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytując:"No dokładnie.
Mówiąc szczerze, to mnie z lekka rozbawia jak czytam o tych wielce doświadczonych życiowo 30 latkach Co to jest 30 lat ? Z czego przez 18 było się przecież dzieckiem, a przez kolejnych sześć młodzieżą [/QUOTE]" sine.ira nie każda z nas moze być ta szczęściarą i chwalić się beztroskim dzieciństwem do osiemnastki. Nie zapominajmy o dziewczynach, które z różnych przyczyn tj ekonoicznych, zdrowotnych czy nawet z powodu przykrych zdarzen losowych musiały dorosnąć. Musiały dojrzeć do podejmowania decyzji, do konfrontacji z dorosłym życiem. Takie osoby w wieku trzydziestu lat mają za sobą wiele trudnych momentów i sa bardzo doświadczone przez życie. Mam wśród swoich znajomych takie osoby i chylę przed nimi czoła Edytowane przez judka33 Czas edycji: 2012-03-01 o 11:57 |
2012-03-01, 13:10 | #153 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
Z moich obserwacji wynika, że najszybciej starzeją się tzw. seksolatki co to zbyt szybko weszły w dorosłe role. One już przed 30tką są mocno styrane i zmęczone życiem. Zwykle wyglądają z 10 lat starzej niż wskazuje metryka Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2012-03-01 o 13:11 |
|
2012-03-01, 14:11 | #154 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
|
|
2012-03-01, 14:37 | #155 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 18 113
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
Cytat:
Co do cwiczen - kupilam sobie Zumbe na Wii i mam ogromy zapal zeby cwiczyc w domu... oby tylko na zapale sie nie skonczylo
__________________
Never stop trying. Never stop believing. Never give up.
|
||
2012-03-01, 16:14 | #156 | |
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
|
2012-03-01, 16:40 | #157 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 255
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
|
|
2012-03-03, 21:35 | #158 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Miałam to samo kilka miesięcy temu. Nowy kasjer w pobliskim Aldiku się pojawił i chyba bardzo przejęty był swoją rolą, bo dosłownie nie odpuścił mi i kazał pokazać dowód. Kupowałam jakiś tam lekki alkohol, chyba Amaretto.... Przez chwilę myślałam, że jestem w ukrytej kamerze! Ale oczywiście radość była gigantyczna
|
2012-03-09, 16:22 | #159 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 18
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
a mnie wkurza jak nie wiem co jak dzieciaki mówia do mnie na ulicy prosze pani :P
|
2012-03-14, 17:18 | #160 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 105
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
a ja dzis zaliczam pierwszy dzien bycia 30
__________________
comptine d'un autre été - yann tiersen |
2012-03-14, 17:49 | #161 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 139
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Witam dziewczyny, zupelnie przypadkowo trafilam na ten watek wiec wcisne swoje przyslowiowe dwa grosze.
Obecnie jestem w wieku Chrystusowym czyli 33 lata na karku. Jakos tak mialam, ze bedac mlodsza slyszalam wielokrotnie od starszych kolezanek, ze zycie to sie zaczyna wlasnie po 30-stce, teraz slysze, ze po 40-stce. Coz moge dodac od siebie, niewazne czy mamy lat 20, 30 czy wiecej, wazne jak to zycie sie przezyje. Ogolnie przyjelo sie tak w polskim spoleczenstwie, ze 30 latka to stara d------, ba a jesli ma dzieci to juz calkowicie sie do niczego nie nadaje i najbardziej przykro bylo mi slyszec te slowa z ust ludzi wyksztalconych i wydawaloby sie oczytanych. Zreszta moj partner tez twierdzi, zem nie pierwszej mlodosci i nawet nieraz zasugerowal mi "kto by mnie chcial", a dodam, ze roznica wiekowa miedzy nami to ponad 10 lat i kilka miesiecy. Poki co nie dopadaja mnie jeszcze kompleksy z powodu wieku, bardziej przygnebia mnie fakt braku kochajacego partnera u boku, czuje ze trace swoje lata mlodosci, tak mlodosci bo tak tez sie czuje, bedac niedoceniana w zwiazku. Nie pisze, zeby sie uzalac ale zapytac czy was tez gnebia podobne problemy, ze nie do konca czujecie sie spelnione w zyciu uczuciowym? Jeszcze pare lat temu bym sie nie rozdrabniala tak nad tym, ale teraz coraz czesciej nad tym rozmyslam. |
2012-03-14, 20:06 | #162 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
Ja nie lubię jak mi obcy mówią per Ty. Nigdy nie lubiłam odkąd jestem dorosła. I jak ? Już Cię łamie w gnatach ? Wszystkiego naj - żeby nam się dzieci nie czepiały rakiet (to z Tytusa jakby kto nie kojarzył Cytat:
Cóż. Cytat:
Co polecam jeżeli czujesz, że to nie to. Odwagi i siły życzę. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2012-03-14 o 20:18 |
|||
2012-05-20, 17:02 | #163 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Ja skończyłam w tym tygodniu 30 lat i mam mega doła. Mój bilans życiowy wygląda tak:
- co prawda mieszkam już samodzielnie, ale w każdej chwili mogą mnie zwolnić z pracy (długa historia) - mimo tego, że faceci mnie lubią i źle nie wyglądam, jestem singielką od...7 lat - mam Znajomych, nawet byłam z nimi teraz na urodzinych, ale ludzi na których naprawdę mogę liczyć, w każdej chwili się spotkać i którzy się do mnie pierwsi odzywają, oj to już problem |
2012-05-21, 17:35 | #164 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Czesc dziewczyny
Ja od 3 dni jestem 30tka i szczerze - przeraza mnie to momentami. Pamietam jak mialam 25 lat bylam pewna ze do 30stki bede miala meza, dziecko, swoje mieszkanie. Z planow niewiele wyszlo, a ja czekam z niecierpliwoscia, co przyniesie nowy dzien, miesiac, rok Zapraszam na - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=608804&page=2
__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię kocham cię nad życie... _________________________ _____ Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia Pozytywnie - watek na forum Moja strona - moje zycie w Kazachstanie |
2012-05-24, 14:02 | #165 | ||
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
Cytat:
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
||
2012-05-24, 18:45 | #166 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Ja też w wieku chrystusowym i wkurza mnie niemiłosiernie jak słyszę od starszych rok-dwa koleżanek kwestie o upływającym czasie, zmarchach i nietrzymaniu moczu, które już czai się za rogiem i tylko czyha by mnie dopaść...
Wyjątkowo zwisa mi nie biust (oj, pewnie powinnam się cieszyć, że JESZCZE, bo niedługo to....ZOBACZĘ...taaaa)a mój wiek - nie zapomnę jak na pytanie Pani_w_Urzędzie o wiek, radośnie odpowiedziałam, że zaraz powiem tylko sprawdzę w dowodzie Faktycznie, czasami jak lece w zadumę to ta trójka z przodu mnie bawi - jak, gdzie, kiedy? Ale zeby wracać do osiemnastki - nigdy! wolę TERAZ. I ćwiczę, ćwiczę też, ostro |
2012-05-24, 21:43 | #167 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
No ja sie w sumie tez ciesze, ze mam tyle lat ile mam. Bardziej przeraza mnie to, iz potem moge juz nie moc miec dzieci. Tak mnie czasem dopadnie i tego sie boje, ze bedzie za pozno...
Na razie rozwijam sie duchowo i bardzo ciesze sie ze zaczelam robic cos ze soba. Do tego dolozylam tez zdrowe odzywianie sie (przynajmniej sie staram) oraz treningi fitness. Fajnie jest Zapraszam na mego bloga - http://thoughtcanbechanged.blogspot.co.uk/
__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię kocham cię nad życie... _________________________ _____ Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia Pozytywnie - watek na forum Moja strona - moje zycie w Kazachstanie |
2012-05-29, 20:49 | #168 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 234
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Mnie przeraża fakt ale i cieszy że zaczynam wszystko od nowa mając 30-stkę .
Jakoś się zbieram i myślę że dam radę jeszcze trochę pożyć jak człowiek |
2012-06-04, 12:58 | #169 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
współczuje takiego partnera serio |
|
2012-06-11, 14:58 | #170 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
__________________
"Powiedział, że przypominam mu jego zmarłą żonę. Oby z czasów, kiedy jeszcze żyła." Allen [I][COLOR=sienna]Poluję: ] Le Labo Patchouli, Le Labo Another 13, Arancia di Sicilia Perris, CdG Odeur 53, Tom Daxon Iridium Kliknij dla głodnych Zwierząt: www.pustamiska.pl |
|
2012-09-11, 14:35 | #171 |
Raczkowanie
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Ja także dostrzegam wiecej zalet niż wad!
Wreszcie wiem co chce robić , poznałam pracę na etat wystarczająco długo, pracowałam w dużej firmie zatrudniającej 300 osób oraz w małej z prywatnym właścicielem 15 osobowej. Znam zalety i wad takich prac. Skończyłam kilka uczelni i kierunków i wiem już co daje wykształcenie w Polsce i nauczyło mnie to że będę więcej studiować, nie tędy droga. Znam lepiej swoje zalety i wady i wiem do jakich prac jestem stworzona a czego mam się nie tykać. Mądre stwierdzenie kiedys przeczytałam - jeżeli coś Ci nie wychodzi to to zleć Łatwo powiedzieć, trzeba zdobyc pieniądze na to żeby to zlecić i już a w jaki sposób - robić to co umiesz najlepiej. Na to trzeba czasu , żeby sie poznać. Ja próbowałam naprawdę wiele - Firma Ubezpieczeniowa Prace manualne - szycie płaszczy Kadry i Płace Księgowość Controlling Marketing Zarządzanie Sprzedaż Prace hand made - biżuteria Sklep internetowy, sprzedaż allegro inne pomysły na biznes I wreszcie wiem co chce robić - chce mieć więcej czasu dla siebie ))
__________________
Blog o bieganiu http://bieganiemagdy.blogspot.com Blog o e-marketingu http://2becreative.pl |
2012-09-11, 20:35 | #172 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
|
|
2012-09-12, 08:13 | #173 |
Raczkowanie
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
No właśnie chce mieć więcej wolnego czasu na wychowanie syna, bieganie, sport i czytanie książek bo to najlepiej lubię.
Mam swój plan, który jak zrealizuję to bedę mieć go więcej. Narazie intensywnie uczę się od ludzi, którzy pracują w internecie, naprawde bezcenna wiedza. Najważniejsze to wyspecjalizować się w czymś i doskonalić a resztę olać. Naprawdę widze jakie błędy popelnialam, chiałam dużo, myslalam jak będę mieć pochytane wiele rzeczy to coś osiągnę. tak oczywiście mój szef zadowolony, bo znam się na informatyce, znam angielski, niemiecki i wiele innych po trochu. Co ja mam z tego? Niestety z pracy na etat starcza mi na to żeby żyć i nie umrzeć - zjeśc żeby wstać, dojechać do pracy i być w niej, dojechać z powrotem, zjeść żeby nie upaść po drodze, opłacić prąd/czynsz/ i mieszkanie żeby w nim być, i drobnostki tego świata które mnie utrzymują przy życiu czyli książki i ekologiczny krem do twarzy. 30ka to ostatni moment żeby coś zmienić. Ja zaczełam zmieniać swoje życie i wierzę, że się uda. Nastawiam się, że po roku szkoleń i mojej naprawdę ciężkiej pracy uda mi zbudować i doskonalić swoją tzw. markę/swój biznes, coś swojego , swoje przedsięwzięcie, zrealizować z sukcesem swój pomysł. Zawsze byłam Zosią Samosia i nie dopuszczałam nikogo do obowiązków, bo wiadomo ja lepiej i szybciej zrobię. Tylko ja wiem ile wysiłku wkładam żeby "popuścić" i dać komuś coś zrobić. Jeżeli chcę sie specjalizować to niezbędny czynnik. Pracuję nadal na tym, ale wiem już że SAMA nic nie osiągnę , muszę mieć osoby przy sobie , ktorym zależy na moim sukcesie. Muszę mieć przyjazne mi osoby, które będą wspierały mój sukces i będa mi dawały wskazówki, mało tego najlepiej jakby już miały doświadczenie i pokazały mi jakich błędów unikać. W mojej pracy na etat nie znalazłam osoby, której zależy na moim sukcesie. Szef mi jasno powiedział, że jemu chodzi o zapłacenie jak najmniej żeby pracownik robił swoje i nie zmieniał pracy, niezadowolnie trakuje jako normę. Jednocześnie wie, że prawie wszyscy mamy kredyty i że nie będziemy kombinować. Mój szef nie zatrudnia tzw. 80-(ejtis) czyli np. mężczyzn urodzonych powyżej 82, którzy dziś są w pracy a jutro w USA albo Norwegii. Wierzę, że w każdej pracy jest podobnie, czy prywatna firma czy korporacja. Pracodawcy zależy na zapłaceniu minimum, ale żebyś pracował i nie "uciekł". Wracając do tego co chcę robić to chcę poświęcać na pracę 6-8 godzin dziennie i pomagac innym, szkolić sie, rozwijać i otaczać osobami od których się czegoś nauczę. Łączyć pracę z hobby. Za jakiś czas napiszę Wam jak mi idzie i jaki sposób znalazłam.
__________________
Blog o bieganiu http://bieganiemagdy.blogspot.com Blog o e-marketingu http://2becreative.pl |
2012-09-12, 08:42 | #174 | |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 202
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
|
|
2012-09-12, 09:43 | #175 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
Trochę mnie to pogrubione zdanie przeraża. Bo za kilka tyg. skończę 33 i znowu ogarnia mnie lekka panika, że wciąż nie znalazłam tego czego szukam. I znowu robię się bardziej nerwowa, do tego dzieci zaczynają również nowe etapy szkolne, a ja wciąż tylko sprzątam, piorę i gotuję... Jak odnaleźć to COŚ (w Twoim tekscie podkreślenie) ? Wszystko czego się łapię, traci sens po krótkim czasie. Wiem, że to pewnie wina mojego kiepskiego charakteru, braku wytrwałości itd. Dlatego chętnie czytam wszelkie porady, jak tego uniknąć. Mam conajmniej 10 pomysłów na raz, ale żadnego nie potrafię wybrać i skupić się na nim |
|
2012-09-13, 09:58 | #176 |
Raczkowanie
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Ja także mam 33- rocznik 79.
Nie jest łatwo znależć to coś jak się samemu kluczy..... Najlepiej jakbyś miała w poblizu osoby znające coaching , psychologię, albo chociaż oczytane i dobrze Ciebie znające. Mnie pomogło czytanie książek ale tez kontakt z osobami online, fora, grupy, szkolenia, kursy itp. Jakbyś chciała to mogę Ci podesłac parę linków na prv.
__________________
Blog o bieganiu http://bieganiemagdy.blogspot.com Blog o e-marketingu http://2becreative.pl |
2012-09-13, 20:12 | #177 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
|
|
2012-09-13, 23:42 | #178 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 22
|
Dot.: Życie zaczyna się po 30-tce...
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:42.