2011-04-04, 12:03 | #61 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 972
|
Dot.: najbrzydsza bizuteria
Nie uwazam wikipedii za najwiarygodniejsze i najrzetelniejsze zrodlo informacji. Ale skoro juz zaczeto sie do niej odnosic, zacytowalam z niej:
"Artysta to osoba tworząca (wykonująca) przedmioty materialne, lub utwory niematerialne mające cechy dzieła sztuki." O.K., pasuje mi. Pouczasz mnie, ze zubozylam definicje, nie wklejajac: "Artysta – twórca tym różni się od rzemieślnika – odtwórcy, że swoje dzieła tworzy w oparciu o własną koncepcję, nadając im niepowtarzalny charakter. Dzięki temu dzieła wybitnych artystów rozpoznawane są bez potrzeby oglądania ich sygnatur." Widzisz, wg mnie niepowtarzalny charakter czy rozpoznawalny styl sa to po prostu wspomniane w pierwszym zdaniu cechy dziela sztuki, oczywiscie w swietle jednej z tych teorii. Tak wiec pierwsze zdanie jest tylko rozwinieciem drugiego i przywolywanie go jest mi zwyczajnie zbedne. Napisalas "Tu nie chodzi o to jaką teorię Ty przyjmujesz, bo to jest estetyka. O ile nie jesteś teoretykiem sztuki, to nie możesz nic zmieniać w estetyce, czy np. wprowadzać nowych pojęć To jest jak z każdą inną nauką. Nie ma "moim zdaniem", są tylko rzeczy, których możesz nie wiedzieć, a teraz właśnie się dowiadujesz." Jak juz wspomnialam, obecnie mamy wiecej niz jedna teorie na temat tego, co jest, a co nie jest sztuka, wiec nawet bedac zwyczajnym, refleksyjnie nastawionym czlowieczkiem, jak najbardziej mam prawo sobie wybrac te, ktora mi odpowiada i ani tym sposobem nie wprowadzam zmian, ani nowych pojec. Zreszta nie przypominam sobie, bym jakies pojecie tu przywolala, no nie? W pewnym sensie mozesz mnie jednak uznac za teoretyka sztuki, poniewaz kilka lat temu napisalam prace z dziedziny estetyki. "No więc potwierdzasz to co ja powiedziałam - uczy się, jest więc rzemieślnikiem tylko że kiepskim. Nie można nie być rzemieślnikiem, a potem nagle zostać rzemieślnikiem mistrzem " Ja polemizowalam tylko z uznaniem ucznia za rzemieslnika. Gdyby Twoja teoria byla prawdziwa, to - pozwole sobie na zartobliwa metafore - kazdy uczen pierwszej klasy szkoly podstawowej, bylby profesorem doktorem habilitowanym, tylko poczatkujacym. Bo przeciez sie uczy. Rzemieslnik to dla mnie taki osobnik, ktory juz sie nauczyl. Zdal egzaminy, uzyskal dyplom czeladniczy czy mistrzowski. Ale owszem, jestem w stanie zgodzic sie z "Wielu artystów najpierw musi osiągnąć mistrzostwo w swoim rzemiośle, warsztatową sprawność, żeby zacząć być artystami." - z naciskiem na WIELU (w sensie: wielu, ale nie wszyscy). Picasso najpierw poznawal techniki realistycznego malowania, nim zajal sie kubizmem (ktorego osobiscie nie znosze). Ale z drugiej strony tzw. artysci ludowi czesto nie maja zielonego pojecia o istnieniu jakichs regul w sztuce. Stosuja je intuicyjnie. Albo wcale ich nie stosuja ---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ---------- Chcialabym jeszcze wyjasnic, ze niespecjalnie mam chec na dyspute o dziele sztuki, bo to temat rzeka, przy czym przy udowadnianiu moich racji musialabym siegac do odpowiedniej literatury, a nie bardzo mam na to czas i chec Jesli Cie to interesuje, zachecam do poszukiwan na wlasna reke, dolewajac przy tym oliwe do ognia teza, ze obecnie dzielo sztuki nie musi miec wcale podstawy materialnej, a byc wydarzeniem zycze owocnych poszukiwan Ale sie off topic zrobil
__________________
Moja biżu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=505050 Wymiana: biżuteria jubilerska/handmade https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post34737439 ; książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=618274; ubrania https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post34767816 Edytowane przez Calluna_Vulgaris Czas edycji: 2011-04-04 o 12:12 |
2011-04-04, 21:22 | #62 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: najbrzydsza bizuteria
Cytat:
Ja też nie uznaję wikipedii za alfy i omegi, ale jednak jakieś podstawy dla przeciętnego człowieka tam się znajdą. Widzisz, ja studiuję historię sztuki (ostatni rok) więc co nieco się znam na rzeczy. I bardzo irytuje mnie jak ludzie myślą o estetyce, że to co oni sądzą/powiedzą to tak jest, a nie inaczej. Otóż mylą się. Z estetyką jest tak samo jak z każdą inną dziedziną. Mówisz "mamy dużo teorii". Otóż wcale nie. Jest jedna teoria, i ludzie, którzy albo nie mają wiedzy, albo posiadają wybrakowane informacje i interpretują je na swój błędny sposób. Cytat:
Cytat:
Ok, end of offtopic |
|||
2011-04-06, 13:42 | #63 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 972
|
Dot.: najbrzydsza bizuteria
Mial byc koniec topicu, ale zapytalas "a na jaki temat pracę pisałaś?", to Ci odpowiem, ze dotyczyla ona pojecia piekna w sztuce i w reklamie wspolczesnej. Teraz pewnie bym ja juz nieco inaczej napisala
"I bardzo irytuje mnie jak ludzie myślą o estetyce, że to co oni sądzą/powiedzą to tak jest, a nie inaczej. Otóż mylą się. Z estetyką jest tak samo jak z każdą inną dziedziną. Mówisz "mamy dużo teorii". Otóż wcale nie. Jest jedna teoria, i ludzie, którzy albo nie mają wiedzy, albo posiadają wybrakowane informacje i interpretują je na swój błędny sposób. " Moze skupilas sie na slowie "teoria" i dopowiedzialas sobie "teoria sztuki" w sensie nauka o sztuce, bo ja mowilam o definicjach sztuki, a tych mamy wiele. Inna byla definicja sztuki w starozytnosci, opierajaca sie np. na pieknie i idealnych proporcjach, a inna jest bardziej wspolczesna instytucjonalna definicja sztuki, mowiaca o tym, ze sztuka jest to, co autorytety i odpowiednie instytucje w danym czasie uznaja za sztuke. Jesli cos wspomnialam o teoriach, nie w znaczeniu tzw. teorii sztuki, tylko chodzilo o to, ze ludzie mieli rozne poglady (teorie) na temat sztuki i pojecia piekna oraz artyzmu (przypominam Salon Odrzuconych, Van Gogha). Tak w ogole to nie wiem czy ta dyskusja ma sens, bo rozmawiamy zdaje sie o tzw. sztuce wysokiej, a bizuteria raczej za takowa nie jest uwazana. Wiec konczymy?
__________________
Moja biżu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=505050 Wymiana: biżuteria jubilerska/handmade https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post34737439 ; książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=618274; ubrania https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post34767816 |
2011-04-06, 19:09 | #64 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: najbrzydsza bizuteria
Ale ja nie mówiłam o tym, czym jest piękno, albo czym jest sztuka, ani o historii tego pojęcia (wiadomo, że każda nauka ma swoją historię, co nie znaczy, że można sobie wybierać, która teoria ma być obowiązująca). Mówiłam o współczesnym pojęciu artysty
Kończymy |
2011-04-06, 20:16 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 9 673
|
Dot.: najbrzydsza bizuteria
A propos najbrzydszej biżuterii, to widziałam niedawno czaszkę papugi zamkniętą w naszyjniku
A naszyjnik był zwykły, nawet trochę kiczowaty. Na miejscu autora tegoż "dzieła", jakbym miała już zamykać w medalionach jakieś biedne czaszeczki, które były kiedyś zwierzątkami, to postarałabym się o coś dopasowanego klimatem |
2011-04-07, 10:03 | #66 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 972
|
Dot.: najbrzydsza bizuteria
Z uwagi na zainteresowania Indianami Ameryki PN nie uwazam bizuterii z ptasimi czaszkami oraz lapkami za brzydka Widzicie jak gusta sie roznia
__________________
Moja biżu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=505050 Wymiana: biżuteria jubilerska/handmade https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post34737439 ; książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=618274; ubrania https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post34767816 |
2011-04-07, 17:01 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 9 673
|
Dot.: najbrzydsza bizuteria
Ja też nie uważam kości i czaszek za brzydkie, jeśli już to upiorne Ale powinny być ładnie oprawione, z szacunkiem a nie w jakieś tandecicho
|
Nowe wątki na forum Biżuteria |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:50.