Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II - wchodzisz na własną odpowiedzialność:D

[201707171013]

Dziekuję za odpowiedź. Zastosowałam na razie z oczarem. Następnym razem spróbuję geranium. Cerę mam mieszaną, z tłustej trochę się unormowała

[SweetPea]

Napisane przez Literka96

Dzisiaj dostałam kolejne zamówienie z Mazideł, w większości hydrolaty - z róży stulistnej (SweetPea mnie do niego zachęciła ),

oj... to mam nadzieję, że nie będziesz nim zawiedziona (w razie czego proszę nie bij!)
Jeśli zapach okazał się dla Ciebie zbyt intensywny, to możesz sobie rozcieńczyć ten hydrolat wodą (ja tak ostatnio robię, bo mi bieda zagląda w oczy i muszę oszczędzać )

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Sweat Pea, ja miałam kiedyś ten olej. Oleje Profarmu chyba nie są tłoczone na zimno (producent nigdzie się tym nie chwali), więc trudno mówić o porównywaniu ich z olejem zimnotłoczonym i to ekologicznym - wiadomo, który lepszy. No ale Profarm krzywdy nie zrobi.

Dziękuję za odpowiedź!

Skoro producent nie podaje informacji, że olej jest tłoczony na zimno, to pewnie rzeczywiście nie jest...
czyli wychodzi na to, że jednak muszę zawitać do Mazideł wcześniej niż myślałam... eh... jak ja kocham tę ich jojobę !!!

[Natalia 1]

Napisane przez Literka96

I mam do Was pytanie. Otóż zamówiłam ekstrakt z cytryny i chciałam zrobić sobie z niego maseczkę na bazie hydrolatu, tylko nie wiem który będzie najodpowiedniejszy. Możecie mi doradzić?

ja ekstrakty na maseczki rozpuszczam w jogurcie , nie wysychają tak szybko i mają konsystencje kremową .Ekstrakt cytrynowy nie pachnie cytryną i taki sobie jest , z rózy jest lepszy - fajnie rozjaśnia twarz

[201707171013]

Napisane przez SweetPea

oj... to mam nadzieję, że nie będziesz nim zawiedziona (w razie czego proszę nie bij!)
Jeśli zapach okazał się dla Ciebie zbyt intensywny, to możesz sobie rozcieńczyć ten hydrolat wodą (ja tak ostatnio robię, bo mi bieda zagląda w oczy i muszę oszczędzać )

Bez obaw, nie będę bić Zapach nie jest bardzo intensywny, przynajmniej dla mnie.

Napisane przez Natalia 1

ja ekstrakty na maseczki rozpuszczam w jogurcie , nie wysychają tak szybko i mają konsystencje kremową .Ekstrakt cytrynowy nie pachnie cytryną i taki sobie jest , z rózy jest lepszy - fajnie rozjaśnia twarz

Hm, dobry pomysł z tym jogurtem. Dodam do listy eksperymentów Ekstrakt z cytryny właśnie za nic nie przypomina cytryny

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez Literka96

Hm, dobry pomysł z tym jogurtem. Dodam do listy eksperymentów Ekstrakt z cytryny właśnie za nic nie przypomina cytryny

A co przypomina?

Ja do maseczek daję i jogurt (ostatnio kozie mleko w proszku ), i hydrolat.

[jennifer2006]

Czy olejek koniecznie trzeba przechowywać w lodówce?

[201707171013]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

A co przypomina?

Ja do maseczek daję i jogurt (ostatnio kozie mleko w proszku ), i hydrolat.

Nie za bardzo umiem to zidentyfikować Ale jakby nie było napisu, na pewno bym nie powiedziała, że to cytryna.

[asa___]

Napisane przez jennifer2006

Czy olejek koniecznie trzeba przechowywać w lodówce?

Na większości olejków eterycznych, które miałam była informacja, że tak - w lodówce.

[kasia9513]

czy dzięki hydrolantowi oczarowemu pozbędę się w części zaskórników ?

[SweetPea]

Napisane przez kasia9513

czy dzięki hydrolantowi oczarowemu pozbędę się w części zaskórników ?

działanie hydrolatów jest bardzo łagodne
oczar pięknie rozpromienia buzie - zaraz po jego użyciu cera wydaje się świeższa, lepiej nawilżona, gładsza... ale oczar nie rozwiązuje problemów skórnych (może pomóc w gojeniu poprzez łagodzenie podrażnień, ale żeby pozbyć się zaskórniaków, trzeba zastosować coś, co je "wyciągnie" spod skóry.. coś mocniejszego niż woda kwiatowa.
(Hydrolat oczarowy jest moim ulubieńcem, więc naprawdę staram się nie odbierać mu zasług, ale z zaskórniakami sam sobie chyba jednak nie poradzi...
Przy czym pragnę zaznaczyć, że jest to tylko moja opinia, więc dobrze by było, żeby ktoś jeszcze ustosunkował się do tego co napisałam).

No dobra... ale my tu gadu gadu, a ja znowu potrzebuję pomocy w sprawie oleju - tym razem kokosowego. Przyznawać mi się tu dobre kobiety - czy któraś z Was używała zarówno oleju kokosowego z Mazideł jak i tego z BU? Dotychczas miałam ten z BU i był bez zarzutu, ale jest on dwa razy droższy niż ten z Mazideł (ja wiem, wiem... ten z BU jest ekologiczny, ale żeby za tę ekologię płacić dwa razy więcej...? (tym bardziej, że używam go nie na twarz, ale na włosy))
Czy ten z Mazideł ma równie ładny, naturalny zapach i czy jego konsystencja jest bez zarzutu?

Ps. przepraszam, że tak Was męczę o te oleje (przedtem jojoba, teraz kokos), ale na dniach muszę odświeżyć swoją olejową kolekcję a nie chcę kupować kota w worku.

[jennifer2006]

A jaki hydrolat poleciłybyście do cery mieszanej (bardzo suchej na policzkach i łatwo się rumieniącej).

[paulownia]

Na mieszaną naczynkową najlepsze chyba są różany i z kocanki, tak przynajmniej tu dziewczyny polecały, ja jeszcze nie wypróbowałam, zwlekam z zamówieniem bo się nie mogę zdecydować co wziąć....najchętniej chyba wszystko
Jak długo idzie przesyłka z BU, wie może z Was któraś?

[asa___]

U mnie zazwyczaj jest następnego dnia po info z BU, że wysłana, czasami czekam dwa dni, ale poczytaj jeszcze na wątku BU - ostatnio było kilka uwag odnośnie wysyłki.

[jennifer2006]

Jaka jest różnica pomiędzy olejem naturalnym, organicznym a frakcjonowanym?

[Majaaaaa]

Hej, potrzebuje rady.
Zastanawiam sie od jakiegos czasu, czy nie zaczac stosowac oleju z wiesiołka (w kapsułkach), bo mam ostatnio straszne problemy z cera - nigdy az tak bardzo nie mialam zasypanej i przesuszonej skóry). I tak sobie pomyslalam, ze moze łykałabyym i olej z wiesiołka i ojek z ogorecznika - działanie maja podobny, a podwojna dawka to lepsze rezultaty. czy jest to mozliwe, zeby polaczyc oba te specyfiki?? Bo nie chcialabym wygladac jeszcze gorzej nic teraz.
Pozdrawiam, Majka

[dotka95]

Witajcie

Dostałam niedawno buteleczkę oleju rokitnikowego i zastanawiam się, co mogę z nim zrobić. Nie chcę go używać do twarzy, bo dążę do uzyskania jasnej cery, a ten olejek na pewno mi w tym nie pomoże Na pewno nadałby włosom piękny odcień, ale co z nim zrobić, żeby ich nie przetłuścił (dodać do jakiejś odżywki czy coś)? Macie jeszcze inne pomysły?

[niezamienna_juz_na_nic]

Jennifer, naturalny to po prostu olej ze zwykłych upraw, ptłoczony na zimno; organiczny pochodzi z ekologicznej uprawy; natomiast frakcjonowany (chodzi Ci o kokosowy, tak?) jest poddawany obróbce, w wyniku której pozostają w nim tylko długie łańcuchy. Taki olej jest bezzapachowy i płynny, jest czynnikiem ułatwiającym wchłanianie i rozprowadzanie olejów i maseł, a także "smarowalność" kremów.

Majko, możesz połączyć oba oleje - są suplementy, w których ona występują razem. Jak to jednak na Ciebie podziała - żadna z nas Ci nie odpowie. Trzeba testować. Niektóre cery reagują wysypem, to sprawa indywidualna.

Dotko, olej rokitnikowy możesz dodać do odżywki do włosów, balsamu do ciała, a także stosować jako suplement (do 0,5 ml dziennie). Ja łykam ten olej (mam z apteki) na sprawy gardłowe - mam bardzo słabą śluzówkę gardła, a pracuję głosem.

[Hanneke]

Niezamienna, pomaga Ci ten olej rokitnikowy?

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez Hanneke

Niezamienna, pomaga Ci ten olej rokitnikowy?

Wiesz, olej rokitnikowy nie jest jedynym specyfikiem, jaki stosuję... Jednak w połączeniu z kilkoma innymi cudami i ordynowaną od czasu do czasu przez foniatrę fizjoterapią pozwala mi normalnie funkcjonować jako belfer, a już prawie zaniemówiłam...

[Majaaaaa]

Dziekuje bardzo

[ultrafiolet88]

kupialam w sklepie ze zdrowa zywnoscia w łodzi w manufakturze olej kokosowy za 16zl 500g, jest frakcjonowany - czy ja to sie mowi- bez zapachu, smaczek ma leciutki tylko kokoska. postanowilam uzywac tego do ciala bo mi mega schnie skora
pytanie moje czy wiecie czy on jest ok? jak myslicie?

http://www.helfy.pl/olej-kokosowy-do-skory-wlosow

http://translate.google.pl/translate...3Dpl%26tl%3Den

[jumaatt]

Napisane przez ultrafiolet88

kupialam w sklepie ze zdrowa zywnoscia w łodzi w manufakturze olej kokosowy za 16zl 500g, jest frakcjonowany - czy ja to sie mowi- bez zapachu, smaczek ma leciutki tylko kokoska. postanowilam uzywac tego do ciala bo mi mega schnie skora
pytanie moje czy wiecie czy on jest ok? jak myslicie?

http://www.helfy.pl/olej-kokosowy-do-skory-wlosow

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair= en|pl&u=http://www.spicesofindia.co.uk/acatalog/Indian-Food-KTC-Coconut-Oil.html&prev=/translate_s%3Fhl%3Dpl%26q %3Dktc%2Bolej%2Bkokosowy% 26tq%3DKTC%2BCoconut%2BOi l%26sl%3Dpl%26tl%3Den

To znaczy kupiłaś taki jak z linków? Na helfach jest napisane, że jest nierafinowany, ale jeśli Twój nie ma kokosowego zapachu, to raczej faktycznie jest rafinowany. Do ciała oczywiście jak najbardziej się nada , będzie miał co najwyżej mniejsze właściwości pielęgnacyjne niż nierafinowany. Tylko pamiętaj, żeby smarować się nim na mokrą skórę

[ultrafiolet88]

tak tak taki jak na linkach kupilam tylko ze w sklepie zwyklym.
rafinowany bo zapaszku nie ma ale do ciala to chyba wystarczy na mokrą? nie wiedzialam ale juz bede tak robic.
a czemu? cos jak z oliwka?

wogole jak zapytalam sprzedawczynie czy jest rafinowany to zrobilawielkie oczy i powiedziala ze nie wie co to znaczy
to jej powiedzialam ze chodzi o taki bez zapachu, oczyszczony, ale i tak nie miala pojecia jaki on jest

[jumaatt]

Napisane przez ultrafiolet88

tak tak taki jak na linkach kupilam tylko ze w sklepie zwyklym.
rafinowany bo zapaszku nie ma ale do ciala to chyba wystarczy na mokrą? nie wiedzialam ale juz bede tak robic.
a czemu? cos jak z oliwka?

wogole jak zapytalam sprzedawczynie czy jest rafinowany to zrobilawielkie oczy i powiedziala ze nie wie co to znaczy
to jej powiedzialam ze chodzi o taki bez zapachu, oczyszczony, ale i tak nie miala pojecia jaki on jest

Dokładnie, jak z oliwką Ogólnie wszystkie oleje do ciała powinno się teoretycznie nakładać na mokrą skórę ( a olej kokosowy to w końcu też olej, tylko że stały w temperaturze pokojowej), bo to ponoć "zamyka" wilgoć w skórze. Spotkałam się też z opinią, że długotrwałe stosowanie olejów na suchą skórę wręcz ją wysusza. W końcu oleje same w sobie nie mają wody, ich zadanie polega na natłuszczeniu i właśnie zatrzymaniu wody w skórze. Poza tym aplikacja oleju na mokrą skórę jest zdecydowanie łatwiejsza i przyjemniejsza i nie zostaje ta tłusta warstewka.
Możesz też spróbować najpierw rozpuścić olej w gorącej kąpieli, wtedy aplikacja będzie jeszcze łatwiejsza. A skoro jest rafinowany, to temperatura już mu nie zaszkodzi

Ze sprzedawczynią to standard ja już dawno oduczyłam się pytać je o takie rzeczy

[ultrafiolet88]

na wode nawet bedzie latwiej, zaraz po kąpieli smarowanko i juz
a moj sie jakos tak szybko rozpuszcza ze nawet nie musze go podgrzewac, w dloni sie pieknie rozplywa po chwili

dziekowac za rade

tez juz nie bede pytala, ale jak tak podchodzą i sie dopraszaja ''w czym moge pomoc'' to mi tak głupio powiedziec ze w niczym

[jumaatt]

Nie ma sprawy I życzę wymiernych efektów pielęgnacyjnych

[ultrafiolet88]

dziekii, narazie go kocham mam nadzieje ze sie to nie zmieni

[jumaatt]

Napisane przez ultrafiolet88

dziekii, narazie go kocham mam nadzieje ze sie to nie zmieni

Co najwyżej ta miłość może zmienić się w obsesję, szczególnie jak Ci się skończy Twój obecny olej i nowy zakupisz nierafinowany o pięknym kokosowym zapachu

[ultrafiolet88]

wiem ze jest swietny, mam z Mazidel, tylko ten jest na miejscu i nie musze zamawiac, no i tego cenowo 500gram za 16zl tez mi pasuje ale nierafinowany jest mmmm i maslo shea

[kasia9513]

dziewczyny mam takie pytanie czy olejek rycynowy może zlikwidować rozdwojone końcówki ?