Do trzech razy sztuka, czyli Projekt Denko - część III!

[GOśka T.]

Wow jakie piękne denka Dziewczyny gratuluje Wam.
U mnie średnio Wykończyć lakier do paznokci to dla mnie wyzwanie a teraz w koncu i to są jedne z ostatnich,a mam jeszcze parenaście ,którymi rzadko maluje paznokcie i tak stoją i czekają na moje natchnienie by cos z nimi zrobić-czytaj wyrzucić..

[caramel macchiato]

2. Bioxsine, ziołowy szampon przeciw wypadaniu włosów, 300ml.

Mój ulubiony szampon sięgnął dna. Zastanawiam się czy kupić kolejną buteleczkę czy rozglądnąć się za czymś nowym. Mam ochotę sięgnąć po rozsławiony Equilibra, Aloe Shampoo.

Lubicie kupować ponownie sprawdzone kosmetyki czy raczej większą przyjemność sprawia wam testowanie nowości?

[MissChievousTess]

Napisane przez caramel macchiato

2. Bioxsine, ziołowy szampon przeciw wypadaniu włosów, 300ml.

Mój ulubiony szampon sięgnął dna. Zastanawiam się czy kupić kolejną buteleczkę czy rozglądnąć się za czymś nowym. Mam ochotę sięgnąć po rozsławiony Equilibra, Aloe Shampoo.

Lubicie kupować ponownie sprawdzone kosmetyki czy raczej większą przyjemność sprawia wam testowanie nowości?

Ja wolę sprawdzone. Mniejsze ryzyko wywalenia pieniędzy w błoto.
No i mniejsze ryzyko podrażnień.

[Hosenka*]

Napisane przez caramel macchiato

2. Bioxsine, ziołowy szampon przeciw wypadaniu włosów, 300ml.

Mój ulubiony szampon sięgnął dna. Zastanawiam się czy kupić kolejną buteleczkę czy rozglądnąć się za czymś nowym. Mam ochotę sięgnąć po rozsławiony Equilibra, Aloe Shampoo.

Lubicie kupować ponownie sprawdzone kosmetyki czy raczej większą przyjemność sprawia wam testowanie nowości?

Bardzo rzadko kupuję coś drugi raz, musi mnie wyjątkowo powalić na kolana. Jest taki wybór, że szkoda by mi było kupować w kółko to samo

[Karola 87]

Napisane przez caramel macchiato

2. Bioxsine, ziołowy szampon przeciw wypadaniu włosów, 300ml.

Mój ulubiony szampon sięgnął dna. Zastanawiam się czy kupić kolejną buteleczkę czy rozglądnąć się za czymś nowym. Mam ochotę sięgnąć po rozsławiony Equilibra, Aloe Shampoo.

Lubicie kupować ponownie sprawdzone kosmetyki czy raczej większą przyjemność sprawia wam testowanie nowości?

Z tym to bywa różnie. Jak widać po moich denkach dużo rzeczy powtarzam - szampon, farbę pastę itp. Czasami kupiłabym coś ponownie a już jest niedostępne. Czasem bym cos powtórzyła ale mam już jakąś nowość i nie kupuje a za jakiś czas kupuje to co było fajne. Z racji bycia konsultantką dużo rzeczy wpada mi przypadkiem okazyjnie- wygrane, promocyjne zakupy, ekstra okazje itp, więc trochę nowych kosmetyków się u mnie przewija A czasem napalę się na jakąś nowość i kupuje i potem mam otwarte np 3 odżywki jednocześnie

[kudlik_kk]

Napisane przez Smerfetka696969

No nie mów, że wykończyłaś piasek od Miss Sporty ja go w połowie jeszcze nawet nie mam i szczerze o nim zapomniałam bo trzeba dużo warstw go dawać ;/ chyba z 5 yyy xd
Ten szampon z Fitomed nabłyszcza włosy ? Bo jedna wizażanka chwaliła go, ze daje jej połysk itp itd.
Widzę trymera z Roska, którego kupić nie mogę a siadłby.
Gdzie kupujesz ta plajstry na noc(te z Panią na opakowaniu?) wiem, że te drugie są w Hebe ale ni mam ;/

Tak, skończyłam piasek! Wg mnie był niezły i bardzo często nim malowalam paznokcie!
Co do Fitomedu: dla mnie to porażka i bubel. Nie robi absolutnie nic! Już wolę Joannę za cztery zyle

Napisane przez fioleciasto

trochę spóźnione i bardzo skromne sierpniowe denko Dawno nie miałam tak mało denek.

1. Dexeryl krem
2. Biały Jeleń balsam do ciała
3. Ziaja antyperspirant
4. Bell korektor
5. Colgate MaxWhite pasta do zębów
6. BIC maszynki jednorazowe
7. Kamill krem do rąk
8. BeBeauty peeling do stóp

każde denko się liczy!

Napisane przez miszona

Denko jak denko ale zastanawiam się jak Ty to robisz, że zużywasz miesiąc w miesiąc przynajmniej po 2-3 szampony. Wiem, że pewnie masz kilka pootwieranych ale ja myję włosy codziennie i nawet w połowie tego co Ty nie denkuje. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że są to tylko Twoje zużyte szampony. No chyba, że nie stosujesz ich tylko do mycia włosów.

Już mówię. W domu mam zawsze otwarte najczęściej dwa szampony: typowy oczyszczacz i taki sobie myjak codzienny. Dodatkowo mam też takie podstawowe kosmetyki u tż i jak się coś kończy to tez to wrzucam do torby i to jest stąd. Zresztą nie mogę mieć czyichś zużyć bo w domu mam tylko synka a on ma inne kosmetyki.

[ktsw]

Napisane przez caramel macchiato

Lubicie kupować ponownie sprawdzone kosmetyki czy raczej większą przyjemność sprawia wam testowanie nowości?

Dobre pytanie ja mam tak pół na pół - sa produkty które kupuje stale, ale lubie tez testować nowości wiec rotacja jednak jest. często tez nowości sie nie sprawdzają i np wracam do czegoś co już kiedyś miałam

[Higurashi]

Ja rzadko wracam do kosmetyków, lubię nowości i często nieźle trafiam ale są produkty sprawdzone, po które sięgam ponownie.

Kolejne denko
4. Mydlarnia Tuli, mydło węglowe (90 g)

[fioleciasto]

denko lakieru do włosów got2b - bardzo go lubię i mam już kolejne opakowanie

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez caramel macchiato

2. Bioxsine, ziołowy szampon przeciw wypadaniu włosów, 300ml.

Mój ulubiony szampon sięgnął dna. Zastanawiam się czy kupić kolejną buteleczkę czy rozglądnąć się za czymś nowym. Mam ochotę sięgnąć po rozsławiony Equilibra, Aloe Shampoo.

Lubicie kupować ponownie sprawdzone kosmetyki czy raczej większą przyjemność sprawia wam testowanie nowości?

U mnie zdecydowanie przeważają sprawdzone kosmetyki, widać to po moich denkach gdzie są produkty które pojawiają się już x raz.

[201610111032]

Napisane przez caramel macchiato

Mój ulubiony szampon sięgnął dna. Zastanawiam się czy kupić kolejną buteleczkę czy rozglądnąć się za czymś nowym. Mam ochotę sięgnąć po rozsławiony Equilibra, Aloe Shampoo.

Lubicie kupować ponownie sprawdzone kosmetyki czy raczej większą przyjemność sprawia wam testowanie nowości?

Jedynie jeśli chodzi o kosmetyki do twarzy (głównie kremy) to kupuję raczej sprawdzone produkty gdyż mam skłonność do zapychania i nie chcę mieć później różnych niespodzianek na twarzy. Co do innych produktów do pielęgnacji to rzadko mi się zdarza kupić coś ponownie. Chyba, że już tak bardzo mnie dany kosmetyk zauroczy, to po jakimś czasie do niego wracam. Zazwyczaj zapisuję go gdzieś w notesie. Z kolorówki jedynie podkłady są u mnie ciągle te same, sprawdzone i ulubione. Reszta to raczej przypadek. Jest tyle kosmetyków na rynku, że szkoda życia na ciągłe kupowanie tego samego

[Karola 87]

U mnie pierwsze denka wrześniowe:
1- płatki kosmetyczne lilibe 120 sztuk - 1 opakowanie
2- szampon z pokrzywą i cytryną oriflame 250 ml

[Hosenka*]

Zużyłam kulkę Dove - bardzo wydajna była.

[201610111032]

Wreszcie się zmobilizowałam i zrobiłam zdjęcie mojego sierpniowego denka

1. Pat&Rub hipoalergiczny żel do mycia ciała 280ml
2. Pat&Rub hipoalergiczny balsam do ciała 200ml
3. Pat&Rub relaksujący balsam do rąk 100ml
4. Bioturm żel do higieny intymnej z bio-serwatką 250ml
5. Organique puszysty suflet do ciała Green + White Tea 200ml
6. Lavera żel rozjaśniający do mycia twarzy 100ml
7. Kąpiel Agafii biała myjąca glinka do ciała i włosów 100ml
8. Bomb Cosmetics kremowa babeczka do kąpieli - brakuje na zdjęciu
9. Alverde balsam ochronny do ust żurawina i wiśnia 4.8g
10.pasta do zębów Himalaya Herbals Sparkly White 75ml
11.Biolaven krem do twarzy na dzień, próbka

[elizka1987]

Napisane przez caramel macchiato

2. Bioxsine, ziołowy szampon przeciw wypadaniu włosów, 300ml.

Mój ulubiony szampon sięgnął dna. Zastanawiam się czy kupić kolejną buteleczkę czy rozglądnąć się za czymś nowym. Mam ochotę sięgnąć po rozsławiony Equilibra, Aloe Shampoo.

Lubicie kupować ponownie sprawdzone kosmetyki czy raczej większą przyjemność sprawia wam testowanie nowości?

Ja pół na pół jak coś mi się sprawdziło to kupię ponownie, ale też lubię bardzo testować nowości.
Też mam już pierwsze zużycia:
- Isana żel pod prysznic
- Hean peeling do ciała

To będzie raczej słabszy miesiąc.

[edyta508]

Ja bardzo lubię testowac nowości o ile mam dodatkowy budzet. Najczesciej jednak kupuje swoje sprawdzone kosmetyki. Tak jest z zelem do mycia twarzy, chyba 5 lat, jak nie więcej kupuje ten sam

[aneidra]

Ja pół na pół, są kosmetyki, które są niezmienne np. do twarzy i są kosmetyki, które testuję np. peelingi

[Iwoka]

Napisane przez kudlik_kk

Już mówię. W domu mam zawsze otwarte najczęściej dwa szampony: typowy oczyszczacz i taki sobie myjak codzienny. Dodatkowo mam też takie podstawowe kosmetyki u tż i jak się coś kończy to tez to wrzucam do torby i to jest stąd. Zresztą nie mogę mieć czyichś zużyć bo w domu mam tylko synka a on ma inne kosmetyki.

Biorąc pod uwagę ile ich zawsze zużywasz to chyba z pół opakowania na raz stosujesz

Obecnie stosuję miniaturkę szamponu 30 ml i nie dość że stosuję ją już kilka dobrych razy to jeszcze pewnie na kilka kolejnych wystarczy

[Hosenka*]

Mi szampon o pojemności 250ml wystarcza na ok 1,5-2 miesiące przy myciu co 2-3 dni.
Już się boję tych litrowych Kallosów, które czekają w szafce

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja myje włosy co 2 dni zazwyczaj i tez szampony mi na długo wystarczają a zużywam je sama bo Tż ma inne swoje.

[201610111032]

Napisane przez Hosenka*

Mi szampon o pojemności 250ml wystarcza na ok 1,5-2 miesiące przy myciu co 2-3 dni.
Już się boję tych litrowych Kallosów, które czekają w szafce

Dlatego nie gromadzę już dużej ilości szamponów czy odżywek. Mam max trzy sztuki. Zdarzało się, że znajdowałam kosmetyki w ogóle nie otwierane, które kupiłam rok, a nawet półtora roku temu. Boję się o przeterminowanie. Jest tyle produktów na rynku, że można wszystko od ręki dostać, nie trzeba robić zapasów.

[Iwoka]

Napisane przez miszona

Dlatego nie gromadzę już dużej ilości szamponów czy odżywek. Mam max trzy sztuki. Zdarzało się, że znajdowałam kosmetyki w ogóle nie otwierane, które kupiłam rok, a nawet półtora roku temu. Boję się o przeterminowanie. Jest tyle produktów na rynku, że można wszystko od ręki dostać, nie trzeba robić zapasów.

No pewnie Gorzej tylko z edycjami limitowanymi. Przecież taki a nie inny zapach może się nie powtórzyć, konsystencja nie ta sama, opakowanie jakieś ładniejsze itd

[201610111032]

Napisane przez Iwoka

No pewnie Gorzej tylko z edycjami limitowanymi. Przecież taki a nie inny zapach może się nie powtórzyć, konsystencja nie ta sama, opakowanie jakieś ładniejsze itd

Najbardziej ubolewam nad perfumami, które zostały wycofane. Ale jeśli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji to jak któryś nagle zniknie z półek, nie płaczę i nie robię nagle nie wiadomo jakich zapasów. Nie ten to będzie inny produkt. Jest tyle kosmetyków, że o niektórych markach prawdę mówiąc nawet nie słyszałam. Jest naprawdę w czym wybierać. Dlatego nie rozumiem dziewczyn mających w domu po 30 żeli pod prysznic czy balsamów do ciała.

[edyta508]

Ja tez nie rozumiem tego, dla mnie to glupota. Co chwila sa jakieś promocje a szkoda miejsca oczywiście to moje zdanie, nikogo nie chce urazic

[Higurashi]

Mnie się czasem zapasy robią jakoś same ale bez przesady, nie tak wielkie. Co prawda mam obecnie z 9 mazideł do ciała, ale poradzę sobie nimi

[Rose180]

3. Ziaja, maseczka nawilżająca z glinka zielona, 7ml -fajne te maseczki

[MissChievousTess]

Napisane przez edyta508

Ja tez nie rozumiem tego, dla mnie to glupota. Co chwila sa jakieś promocje a szkoda miejsca oczywiście to moje zdanie, nikogo nie chce urazic

Spoko. Ja nie rozumiem kolekcjonerek ciuchów z ciucholandów, kobiet, które mają bzika na punkcie setek torebek czy butów.
Każdy ma jakiegoś bzika. Ja mam tylko 5 torebek a za to zapas ulubionych 18 żeli pod prysznic i co? Co kto lubi.
A większość zapasu to limitki, więc nie, nie mogłabym ich kupić kiedy indziej.

[201610111032]

Napisane przez MissChievousTess

Spoko. Ja nie rozumiem kolekcjonerek ciuchów z ciucholandów, kobiet, które mają bzika na punkcie setek torebek czy butów.
Każdy ma jakiegoś bzika. Ja mam tylko 5 torebek a za to zapas ulubionych 18 żeli pod prysznic i co? Co kto lubi.
A większość zapasu to limitki, więc nie, nie mogłabym ich kupić kiedy indziej.

Tylko, że torebka za kilka lat się samoistnie nie popsuje i zawsze można ją sprzedać. Jak jest znanej marki, dobra jakościowo i jeszcze wersja limitowana to będzie później w cenie, a kosmetykom pozostaje tylko kosz na śmieci.

[MissChievousTess]

Miałam torebki skórzane i po kilku latach używania zużywały się tak jak te z tworzywa.
Nie wiem, może kobiety sobie tłumaczą, że torebka to inwestycja. Jak dla mnie to taki sam wydatek konsumpcyjny jak kosmetyk i tak samo się zużywa/traci na wartości.
Już prędzej rozumiem biżuterię z metali szlachetnych czy drogie, szwajcarskie zegarki. Ale torebki, buty to jak dla mnie taki sam wydatek jak np. perfumy, które zwietrzeją czy droższa kolorówka np. cienie dior.

[_plinka]

Moje pierwsze wrześniowe denka:
1. Flos-lek, wazelina czekoladowa do ust, 15 g - teraz mam poziomkową, bardzo dobrze nawilża.
2. BeBeauty-SPA, żel pod prysznic Maroko, olej arganowy i ekstrakt z bursztynu, 300 ml - zwykły, raczej nie wrócę.
Właśnie jeśli chodzi o żele pod prysznic to zmieniam, rzadko mam te same, chyba, że kupuję wielopaki (np. Luksja x3). Szampony też zmieniam, ale jeden konkretny muszę mieć zawsze w zapasie, bo ratuje moje włosy w trudnych chwilach.
Co do kolorówki i serum do twarzy to raczej też zmieniam, chyba, że trafię na ideał. Natomiast przez wiele lat używałam tego samego podkładu. A teraz skusiłam się na krem BB

[Hosenka*]

Napisane przez miszona

Dlatego nie gromadzę już dużej ilości szamponów czy odżywek. Mam max trzy sztuki. Zdarzało się, że znajdowałam kosmetyki w ogóle nie otwierane, które kupiłam rok, a nawet półtora roku temu. Boję się o przeterminowanie. Jest tyle produktów na rynku, że można wszystko od ręki dostać, nie trzeba robić zapasów.

Ale mi zapasy nie przeszkadzają Miałam na myśli jedynie to, że będę długo zużywać jedną butelkę, a kupilam ich kilka.

Ciekawostka dot zapasów - liczyłam dzisiaj moje mydła w kostce. Jak przyjdą 3 na które czekam będzie ich 101 Dla jasności - żadne Nivea, Palmolive czy inna Luksja