Mlode 50-latki!!!

[luckanowa]

Witam,
Czy uwazacie, ze jest to prawidlowe okreslenie?
Czy ktos ze swata mody interesuje sie nami?
Temat ten dreczy mnie i mam nadzieje, ze cos w tym kierunku bede mogla zrobic.
Licze na Wasze wsparcie!!
Przeciez nam tez cos od zycia jeszcze sie nalezy, prawda?
Dlaczego wszedzie pokazuje sie tylko mlode modelki?
Czy my juz nie mamy nic do powiedzenia?
Prosze, wlaczcie sie do mojej inicjatywy!!!
Pozdrawiam!

[natalka2]

Hmmm bywają młode 50-latki, lecz każdy powinien ubierać się wmiare stosownie do wieku.

Nie wyobrazam sobie kobiety po 50tce w czarnych kabaretkach, szpilach 10cm jeansowej mini i obcisłym topie - jak dla mnie to "niesmaczne".

Dobrze, że kobietki w każdym wieku dbają o siebie i starają się wyglądać młodo (byle nie przez solarke).

Mam nadzieje, że ja w tym wieku nie będe nosić spódnic do połowy łydki, beretu, nie będe mieć grubego brzuszka, mocnego make-upu i odrostów.
Jak widzę takie "Zapuszczone" kobitki to mam nadzieje że ja nie będe tak wyglądać.
(bez obrazy dla kobiet z dużą nadwagą spowodowaną czymś więcej niż lenistwem, np. chorobą!)

[luckanowa]

Wlasnie, dobrze napisalas: bywaja mlode 50-latki.
A wiec dlaczego opisalas kobiete, ktorej nikt nie chce widywac na ulicy?
Przeciez od nas samych zalezy jak wygladamy.
Nie musimy sie wstydzic wieku ja chce tylko aby nas rowniez zauwazano i dano nam szanse.
Czy kogos z projektantow mody interesuje jak wyglada i jak chce wygladac dojrzala kobieta?
My rowniez kupujemy ciuchy, a wiec to tez jest ogromny rynek.

[Athii]

dla w miare szczuplej 50latki nie ma zadnego problemu zeby wygladac swiezo, mlodo...w anglii na ulicach widze wiele bardzo zadbanych kobiet mniej wiecej w tym wieku i szczerze mowiac sama przy nich mam kompleksy . Te kobiety potrafia o siebie dbac...Sa sexy !

Zadbane wlosy (wyprostowane prostownica-super!), delikatny makijaz i modne ubranie (modne nie tylko sa te dla nastolatek) np. z Camaieu, Simple itp...ciekawe, bardzo kobiece i na czasie ciuszki bez wzgledu na wiek - rozmiary do 44 z tego co pamietam .


Ale najwazniejsze jest to jak kobieta sie czuje w srodku - to zawsze widac na zewnatrz .
Wlasie nie rozumiem mentalnosci wiekszosci polek po 50 ktore juz w ogole nie potrafia o siebie zadbac i wygladaja byle jak...narzekaja jakie to sa niezadowolone ale nie potrafia nic ze soba zrobic...marnuja czas myslac ze juz sie skonczyl. Jak najbardziej nie ! Prawdziwa kobieta zmienia sie z czasem ale na swoja korzysc, pielegnujac i doceniajac wszytskie strony swojej kobiecosci na kazdym jej etapie .

[jaszmurka]

Napisane przez luckanowa

Czy kogos z projektantow mody interesuje jak wyglada i jak chce wygladac dojrzala kobieta?

Myślę, że projektantów to szczerze powiedziawszy cokolwiek mało interesuje oprócz młodych i zgrabnych (rozmiar 36 i niżej) .

[Athii]

Napisane przez jaszmurka

Myślę, że projektantów to szczerze powiedziawszy cokolwiek mało interesuje oprócz młodych i zgrabnych (rozmiar 36 i niżej) .

Teraz jest trend na nie posiadanie rozmiaru. 36 w dol to przezytek .


Kurde, chyba polowa kobiecej populacji nie mialaby w czym chodzic gdyby to byla prawda .

[SarahMoon]

Napisane przez natalka2

Nie wyobrazam sobie kobiety po 50tce w czarnych kabaretkach, szpilach 10cm jeansowej mini i obcisłym topie - jak dla mnie to "niesmaczne".

Dobrze, że kobietki w każdym wieku dbają o siebie i starają się wyglądać młodo (byle nie przez solarke).

(bez obrazy dla kobiet z dużą nadwagą spowodowaną czymś więcej niż lenistwem, np. chorobą!)

Irytują mnie takie wypowiedzi
Nie wyobrażasz sobie kobiety po 50-tce na szpilach,w mini i kabaretkach,ale już młoda dziewczyna ma prawo się tak ubrać
Przecież to nie kwestia wieku,a dobrego smaku.
Jak ktoś ubierze sie tandetnie to jest rażące w każdym wieku, dlaczego zaraz tak szufladkować.
A odnośnie zaniedbanych kobiet to faktycznie dużo takich u nas ,ale to wynika często z warunków materialnych, problemów życiowych- trudno ,żeby samotna matka czy żona alkoholika miała czas i ochotę zajmować się swoim wyglądem.
Ogólnie jednak mam wrażenie ,że kobiety w Polsce ,w każdym wieku, bardziej zaczęły o siebie dbać i modnie się ubierać. Coraz częściej zdarza mi sie obejrzeć za super ubraną 50-tką. Jest wiele firm, których ciuchy są uniwersalne dla młodych i starszych, prostota i elegancja nie zna wieku.

Za to zgodzę się ze stwierdzeniem,że rzadko widać starsze modelki na wybiegach. Poza Małgorzatą Niemen, która jest dla mnie uosobieniem polskiego ideału kobiety niewiele ich się pojawia.

[giganciara]

To głównie ubiór, makijaż i fryzura decydują o tym czy kobieta wygląda elegancko i pociągająco. Nie ważne ile ma lat. Choćby na ulicy można zobaczyć kobiety w średnim wieku wyglądające naprawde seksownie i to bez wyżej wymienionych kabaretek czy 10-cio cm szpilek. Ważne, że kobieta dba o siebie, o włosy, paznokcie, umiejętnie dobiera makijaż i ubrania do swojego typu urody, sylwetki. I wcale nie trzeba wydać na to fortuny...

[kas!a]

Znalazłam taki artykuł, tyle, że po angielsku: http://fashion.about.com/cs/tipsadvi...hionover50.htm

[side85]

Napisane przez jaszmurka

Myślę, że projektantów to szczerze powiedziawszy cokolwiek mało interesuje oprócz młodych i zgrabnych (rozmiar 36 i niżej) .

przychylam się. ostatnio słuchałam jakiegoś wywiadu z młodymi projektantami którzy twierdzili że lubią robić tylko rzeczy na rynek wschodni (Japonia przede wszystkim) bo tam ne muszą robić niczego powyżej 30 rozmiaru, a inne ich nie interesują.

Napisane przez Athii

Teraz jest trend na nie posiadanie rozmiaru. 36 w dol to przezytek .

Trend to może i jest nagłośniony, jednak jakoś się nie przyjmuje. Owszem moda ze Stanów na grubasy roztyte fast foodami przychodzi niestety i do nas, wraz ze stylem życia (jedno to otyłość spowodowana chorobami, inne obżarstwo do tego stopnia do jakiego można nieraz obserwować). Ale zwróć uwagę że w gazetach dalej dominują panienki w rozmiarze Paris Hilton I to się raczej nie zmieni.

Do autorki. Popieram wizażanki. Wszystko zalezy od nastawienia, pogody ducha, wyczucia stylu

[natalka2]

Napisane przez SarahMoon

Irytują mnie takie wypowiedzi
Nie wyobrażasz sobie kobiety po 50-tce na szpilach,w mini i kabaretkach,ale już młoda dziewczyna ma prawo się tak ubrać
Przecież to nie kwestia wieku,a dobrego smaku.
Jak ktoś ubierze sie tandetnie to jest rażące w każdym wieku, dlaczego zaraz tak szufladkować.
A odnośnie zaniedbanych kobiet to faktycznie dużo takich u nas ,ale to wynika często z warunków materialnych, problemów życiowych- trudno ,żeby samotna matka czy żona alkoholika miała czas i ochotę zajmować się swoim wyglądem.
Ogólnie jednak mam wrażenie ,że kobiety w Polsce ,w każdym wieku, bardziej zaczęły o siebie dbać i modnie się ubierać. Coraz częściej zdarza mi sie obejrzeć za super ubraną 50-tką. Jest wiele firm, których ciuchy są uniwersalne dla młodych i starszych, prostota i elegancja nie zna wieku.

Za to zgodzę się ze stwierdzeniem,że rzadko widać starsze modelki na wybiegach. Poza Małgorzatą Niemen, która jest dla mnie uosobieniem polskiego ideału kobiety niewiele ich się pojawia.

Właśnie tak uważam, że nastolatki wyglądają w takim ubiorze normalnie (choć nie zawsze...), a 50latki dosyć dziwnie.
Każdy ma prawo ubierać się jak chce(!), ja niczego nie zabraniam ;P
Napisałam to co ja myślę o niektórych ubiorach pań po 50tce.
Jest masa różnych zestawów i trendów w których można wyglądać atrakcyjnie w każdym wieku

pozdrawiam

[luckanowa]

Jestem bardzo zadowolona z tych wszystkich wypowiedzi. Utwierdzilo mnie to w przekonaniu, ze jest to temat i problem nie dla garstki kobiet drugiej mlodosci, lecz dla nas wszystkich, ktore chcemy sie czuc atrakcyjne i zauwazane.
Moze wspolnie zrobimy coś w tym kierunku.
Moze uda nam sie zainteresować kogos z projektantów mody.
Czy wie może któraś z Was o istnieniu Agencji Modelek, które są zainteresowane kobietami chcącymi prezentować modę dla kobiet dojrzałych.
Wiem, z wypowiedzi Pani Jagody Komorowskiej, że takich modelek jest brak.
Bardzo chętnie nawiąże kontakt i spotkam się z zainetersowanymi.
Może wspólnie skłonimy kogoś w Modzie Polskiej do podjęcia tematu.

[magda2891]

Juz od dawna chcialam tu cos napisac ale z braku czasu odpowiadam dopiero dzis

Tak wiec,
1) Mloda mozna sie czus w kazdym wieku. Niewazne czy ma sie 50 czy 80 lat
2) Dziewczyny pisaly juz wlasciwie o wiekszosci problemow. Nie zawsze sa warunki zeby kobiety o siebie dbaly i troche tez mentalnosc w stylu " jeszcze trzeba pomoc dzieciom, wnukom etc., na mnie przyjdzie czas pozniej" Ja tego nie oceniam ale powiedzmy sobie prawde, ladny wyglad wymaga jakis nakladow finansowych i czasowych. Im lepszej jakosci ubrania kupujemy tym sa drozsze, nie spomne o fryzjerze, kosmetycze czy innych przyjemnosciach. Stad moze tak wiele zaniedbanych kobiet na ulicach, choc zgodze sie z SarahMoon ze na szczescie coraz czesciej zdarza sie zobaczyc super ubrana 50-tke
I oczywiscie trzeba pamietac ze chociazby bylo sie milionerem to dobrego smaku, elegancji i klasy nie kupi sie za zadne pieniadze.
3) Rzeczywiscie na wybiegach i w katalogach kroluja mlode, chude dziewczyny ale powoli sie to zmienia np. jak w chociazby znanej kampanii reklamowej Dove Moze rzeczywiscie zacznie sie dostrzegac inne grupy konsumentow niz szczuple nasto i 20-latki. Oznacza to tez ze te grupy sa bardziej pewne siebie, swiadome swojego ciala, wygladu i nie dadza juz sobie wcisnac kremu przeciwzmarszczkowego reklamowanego przez 15-latke. A to naprawde duza zmiana. Na wielki + oczywiscie.
4) Zauwazylyscie tez ze w Polsce rzadko, choc to tez sie zmienia, slyszy sie komplementy A przeciez pewnosc siebie i zadowolenie z wlasnego wygladu widac od razu. Co ma pomyslec kobieta ktora slyszy od meza " Ale sie roztylas" albo "ile ty masz zmarszczek" Jakby oni nie mieli oni sadla Skad tyle zgoszen do programu "Chce byc piekna"? Niby liczy sie wnetrze a nie wyglad ale potem te kobiety opowiadaja ze kolezanki tez decyduja sie na liposukcje a mezowie nie moga oderwac od nich wzorku. A przeciez czasem wcale nie trzeba tak diametralnych zmian. Wystarczy dobry fryzjer, wymiana garderoby, dopasowany makijaz, zrzucenie kilu kilo itp. i pani z zaniedbanej "starej" kobiety zmienia sie w elegancka dame.

Dobra, rozpisalam sie a 'mlode 50-tki" to temat rzeka tym bardziej ze mam mame po 40-tce, majaca podobne problemy.

Wklejam wiec rozne propozycje dla mlodych 50-tek. I choc modelki sa mlode to mysle ze ubrania sa uniwersalne
Przepraszam za przypadkowa kolejnosc.
PS.Wszelkie akcesoria zostaly wybrane przez moja mame

[magda2891]

cd

[magda2891]

cd2

[magda2891]

cd3

[magda2891]

cd4

[magda2891]

cd5

[magda2891]

cd6

[luckanowa]

Wszystko jest bardzo interesujące, ale potwierdza to co napisałam.
Dlaczego nie mogą pokazać tych rzeczy modelki tzw. drugiej młodości?
Czy my nie mamy już nic do zaoferowania?
Widząc strój na modelce 20 letniej a kobiecie dojrzałej, szybciej zainetersuję się tym drugim, bo ja też jestem kobietą dojrzałą.
Jesteśmy faktycznie na pozycji straconej????
Ja tego nie mogę zaakceptować!!! Dlatego szukam jakiegoś rozwiązania.
Mam nadzieję, że nie będę samotna w tej walce i znajdę jakiegoś sojusznika.
KOBIETY MY JESTEŚMY DOJRZAŁE I PIĘKNE!!!!!!!!!!!!!
Same dobrze wiecie, że nie raz młody chłopak oglądnie się za nami.
Wystarczy tylko powalczyć z lenistwem i bedziemy wyglądać bardzo intersująco.