dlaczego wizażyści robią takie "tapety"? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Makijaż - pytania do wizażystki

Notka

Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-10-13, 14:10   #1
abar18
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 3 603

dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?


witam
Wciąż mnie zastanawia,dlaczego makijażyści i wizażyści robią tak wielką tapetę na twarzy nakładając podkład i puder.
ja miałam już kilkanaście razy robiony profesjonalny makijaż i prosiłam,alby nie było zbyt dużo podkładu ,ale na nic moje prośby...
Dodam,że były to makijaże raczej codzienne, nie jakieś tam do filmu czy zdjęć.
Zastanawiam się czy tak powinno być ,a może ja nakładam zbyt cienką warstwę i dlatego mam problem z trwałością makijażu, ale ja po prostu nie umiem patrzeć na tę okropną,widoczną warstwę pudru. Zauważyłam,też,że własnie takie makijaże-czytaj taperty noszą wszystkie gwiazdy i na zdjęciach mają takie nieskazitelne cery.Na żywo wygląda to koszmarnie
jak uważacie???????
abar18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 18:38   #2
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 759
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Wiesz, wg mnie to jesli idziesz do wizażysty aby zrobił Ci makijaz to on sądzi że chcesz aby on na prawde trwały. A nie oszukujmy się, jeśli nawet jeśli podkład jest bardzo dobrej jakości jak się nałoży go więcej to po prostu dłużej się utrzymuję.
Ja używam podkładu Estee Lauder (myślę że to bardzo dobra firma) i też widzę, że jesli nałożę więcej to moja skóra dłużej jest matowa i gładka.

A co do tego, że nakłada i podkład i puder to wg mnie jest to po prostu pełen makijaż a nic nadzwyczajnego.
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 18:41   #3
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Wiesz, wg mnie to jesli idziesz do wizażysty aby zrobił Ci makijaz to on sądzi że chcesz aby on na prawde trwały. A nie oszukujmy się, jeśli nawet jeśli podkład jest bardzo dobrej jakości jak się nałoży go więcej to po prostu dłużej się utrzymuję.
Ja używam podkładu Estee Lauder (myślę że to bardzo dobra firma) i też widzę, że jesli nałożę więcej to moja skóra dłużej jest matowa i gładka.

A co do tego, że nakłada i podkład i puder to wg mnie jest to po prostu pełen makijaż a nic nadzwyczajnego.

podklad to w sumie podstawa, a do zmatowienia i wykonczenia uzywa sie pudrow, czasami niejednego. Tez nikt zadowolony by nie byl gdyby poszedl do wizazysty, zaplacil kase, ten go wymalowal a po 3h twarz zaczela sie blyszczec, bo jak idziemy do profesjonalisty to oczekujemy makijazu trwalego.
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 19:03   #4
Dualstar
Wtajemniczenie
 
Avatar Dualstar
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ... Heaven ...
Wiadomości: 2 281
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

zgadzam się z poprzedniczkami

Niestety natura nie daje większości ludziom idealnej cery a dzięki temu dziewczyny mogą się poczuć komfortowe a przede wszystkim czuć się piękniejszymi- w końcu żyję się tylko jeden raz oczywiście ładnie wykończony i niewidoczny, bo tona make-upu na twarzy to też fajnie nie wygląda.
Dualstar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 19:10   #5
frywolna franka
Zakorzenienie
 
Avatar frywolna franka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 547
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

To ja widocznie nie miałam w życiu profesjonalnego makijażu
Make up nie musi tworzyć maski... Chcę w to wierzyć
frywolna franka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 19:13   #6
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

no ale to ze ktos ma nieskazitelna cere nie musi od razu znaczyc ze ma kilo widocznej tapety i jak podskoczy to jej spadnie sa chyba profesjonalne kosmetyki, ktore maja wieksza zawartosc barwnika i wcale nie sa widoczne i nie tworza tapety
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 19:13   #7
keykey
Rozeznanie
 
Avatar keykey
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 510
GG do keykey
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Eeeh a ja rozumiem Czasem np w gazetkach widać, mimo wszelkich obróbek i udoskonaleń, że modelka ma nie swoją skórę. szczególnie widać to kiedy na twarzy są naturalne delikatne włoski, i one np są ułożone pod złym kątem, bo ktoś pojechał pędzlem nie w tą stronę co trzeba. A dla mnie... Jest to zupełnie nie praktyczne Używałam podkładu i pudru, ale odkąd z kimś jestem to zaprzestałam, heh dla jego dobra;D nie chciało by mi się teraz po każdym pocałunku lecieć do toalety poprawiać starty makijaż
__________________
Jestem jak ptak co wznosi się wysoko
by zaznać radości z życia
Albo też spada przebity cierpieniem
niczym strzałą kłusownika

65-63-61-59-57-55-53-51-49
keykey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-13, 19:15   #8
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Cytat:
Napisane przez keykey Pokaż wiadomość
Eeeh a ja rozumiem Czasem np w gazetkach widać, mimo wszelkich obróbek i udoskonaleń, że modelka ma nie swoją skórę. szczególnie widać to kiedy na twarzy są naturalne delikatne włoski, i one np są ułożone pod złym kątem, bo ktoś pojechał pędzlem nie w tą stronę co trzeba. A dla mnie... Jest to zupełnie nie praktyczne Używałam podkładu i pudru, ale odkąd z kimś jestem to zaprzestałam, heh dla jego dobra;D nie chciało by mi się teraz po każdym pocałunku lecieć do toalety poprawiać starty makijaż
mi tam jak zetrze to i trudno byl to i nie ma mniej do zmywania no ale tez jak sie z kims jest to nie chcemy zeby bez makijazu ta osoba sie nas wystraszyla dobrze ze moj tz widzial mnie zawsze bez makijazu to i teraz nie ucieka<lol2>
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 19:40   #9
keykey
Rozeznanie
 
Avatar keykey
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 510
GG do keykey
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

a moje słońce powtarza mi wciąż i wciąż że najbardziej lubi mnie zupełnie naturalnie bez tuszu, podkładów, pudrów... szczęśliwie mam też gładką buzię i raczej z nią problemów nie ma, może co najwyżej kolor mi nie odpowiada. ale uważam, że im ktoś ma więcej problemów skórnych, tymbardziej je uwydatnia kamuflując je. jak to wygląda, jednolita, ale jakby nierówna skóra, niby doskonała, a tu wklęsłość, tam wypukłość... dla mnie to wygląda beznadziejnie.

a powracając do tematu to cóż, zależy wszystko jak się traktuje makijaż. jeśli jako "poprawianie urody", to okey, jeśli jako sztukę samą w sobie (fotografia, modeling) to zawsze się zachwycam, ale jeśli jako pewien rytuał kobiecy narzucany przez społeczeństwo czasopismami, billboardami, pokazami mody i ulicą, to porażka. nieraz widzę ładne dziewczyny w moim wieku na mieście. i są zepsute makijażem, dosłonie. podkład (źle dobrany) po to żeby był, puder (za dużo) jako odruchowa czynność po nałożeniu podkładu, eyeliner czy kredka (drastycznie zmieniająca kształt oka) z powodu trendów, błyszczyk (wstrętny) dla samego faktu zaznaczenia, że ma się usta...
Uff - mam dość bogatą wyobraźnię. Widzę oczami duszy, że owe dziewczyny wieczorem zmywają to świństwo i nie są takimi potworakami jak za dnia
__________________
Jestem jak ptak co wznosi się wysoko
by zaznać radości z życia
Albo też spada przebity cierpieniem
niczym strzałą kłusownika

65-63-61-59-57-55-53-51-49
keykey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 20:05   #10
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Cytat:
Napisane przez keykey Pokaż wiadomość
a moje słońce powtarza mi wciąż i wciąż że najbardziej lubi mnie zupełnie naturalnie bez tuszu, podkładów, pudrów... szczęśliwie mam też gładką buzię i raczej z nią problemów nie ma, może co najwyżej kolor mi nie odpowiada. ale uważam, że im ktoś ma więcej problemów skórnych, tymbardziej je uwydatnia kamuflując je. jak to wygląda, jednolita, ale jakby nierówna skóra, niby doskonała, a tu wklęsłość, tam wypukłość... dla mnie to wygląda beznadziejnie.

a powracając do tematu to cóż, zależy wszystko jak się traktuje makijaż. jeśli jako "poprawianie urody", to okey, jeśli jako sztukę samą w sobie (fotografia, modeling) to zawsze się zachwycam, ale jeśli jako pewien rytuał kobiecy narzucany przez społeczeństwo czasopismami, billboardami, pokazami mody i ulicą, to porażka. nieraz widzę ładne dziewczyny w moim wieku na mieście. i są zepsute makijażem, dosłonie. podkład (źle dobrany) po to żeby był, puder (za dużo) jako odruchowa czynność po nałożeniu podkładu, eyeliner czy kredka (drastycznie zmieniająca kształt oka) z powodu trendów, błyszczyk (wstrętny) dla samego faktu zaznaczenia, że ma się usta...
Uff - mam dość bogatą wyobraźnię. Widzę oczami duszy, że owe dziewczyny wieczorem zmywają to świństwo i nie są takimi potworakami jak za dnia
no jak widze takie dziewczyny to faktycznie sie zastanawiam jak mozna sie tak oszpecici czyms co ma nas upiekszyc? faktycznie jak ktos ma niedoskonalosci i uzywa jeszcze silnie matujacego podkladu i pudru to efekt "wypuklosci" jest o wiele bardziej widoczny! to nie wyglada ladnie mi sie podoba jak dziewczyna ma delikatny makijaz (chociaz niektore swietnie wygladaja w silniej podkreslonych oczach bo im to pasuje) podklad praktycznie niewidoczny ale ktory ujednolica koloryt i delikatny blyszczyk
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 21:54   #11
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Mialam kilka razy robiony profesjonalny makijaz i nigdy nie mialam wrazenia tapety na twarzy. Fakt, problemow tradzikowych nie mam, jednak na policzkach mam tzw. potradzikowe dziurki, z ktorymi z latwoscia radzi sobie podklad lp max factor czy 10hse bourjois. Po profesjonalnym makijazu rowniez nie bylo po nich sladu.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-13, 22:13   #12
Candy Supcio
Zadomowienie
 
Avatar Candy Supcio
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Z miasta grzechu,rozpusty...i biznesu:):):)
Wiadomości: 1 015
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Makijaz "codzienny" i kilo tapety...cos mi tu nie gra.Mialam dwa razy wykonywany makijaz( wieczorowy) przez kosmetyczke i obydwa mi sie zdecydowanie nie podobaly.Dlaczego...a dlatego,ze za duzo podkladu...a ukrywac nie mam czego,jedynie wyrownanie kolorytu...a jak za duzo to cera wygladala ciezko i niezdrowo.Dodatkowo podklad matujacy...ciezkie kremidlo z wysokiej polki wcale nie upiekszylo.Oba makijaze nie przypadly mi do gustu...bo wedlug mnie-mniej znaczy wiecej.Fakt- na zdjeciach cera wygladala na idealnie gladka,bez skazy...ale gdzie sie podzialy moje piegi???No i mat..a ja wole natural look...niech sie troszkew skora swieci,niech sie zarozowia policzki...Prawdopodobnie wizazysci przy wykonywaniu makijazu kieruja sie pewnymi zasadami-ciezkie podklay na wieczor...cos lzejszego na dzien.Tylko,ze w tym wszystkim mozna zatracic prawdziwa urode dziewczyny...
Candy Supcio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-14, 16:05   #13
Satvari
Raczkowanie
 
Avatar Satvari
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 33
GG do Satvari
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Dzięki takiej "tapecie" łatwiej później wymazywać pryszcze i zmarszczki na komputerze
Satvari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-14, 16:16   #14
abar18
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 3 603
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

no właśnie))))))
a jak wy sie malujecie,tzn. jaka jest warstwa podkładu? grubo czy delikatnie?
abar18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-14, 18:29   #15
Candy Supcio
Zadomowienie
 
Avatar Candy Supcio
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Z miasta grzechu,rozpusty...i biznesu:):):)
Wiadomości: 1 015
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Cytat:
Napisane przez abar18 Pokaż wiadomość
no właśnie))))))
a jak wy sie malujecie,tzn. jaka jest warstwa podkładu? grubo czy delikatnie?

Delikatnie...bo nie chce,zeby moja skora dusila sie pod gruba warstwa podkladu i pudru.Staram sie uzywac lekkich kremow tonujacych,albo delikatnych podkladow rozswietlajacych.Czesto rezygnuje z pudru.Lubie wygladac i czuc sie naturalnie.Oczywiscie czasem cera robi psikusy i wyskakuja jakies niespodzianki...wtedy potrzebuje wiekszego krycia...wiec obowiazkowo korektor.Nie zakrywam piegow...ale chce ukryc drobne plamki czy zaczerwienienia...i chyba to jest najtrudniejsze w calym makijazu-delikatnie,ale kryjaco...
Candy Supcio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-14, 18:32   #16
The Angel Of Darkness
Raczkowanie
 
Avatar The Angel Of Darkness
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 225
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

ja praktycznie wogole nie uzywam podkladu,wole lekko podkresli kosci policzkowe różem... jęsli już używam podkładu i pudru to na imprezy wieczorowe,które odbywaja sie przy sztucznym swietle,przy nim moja cera jest blada
The Angel Of Darkness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-14, 18:40   #17
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Cytat:
Napisane przez abar18 Pokaż wiadomość
no właśnie))))))
a jak wy sie malujecie,tzn. jaka jest warstwa podkładu? grubo czy delikatnie?
ja sam podklad zeby wyrownac koloryt skory korektor pod oczy bo niestety mam je dosc podkrazone naturalnie i czasami jak mi cos wyskoczy na policzki na ogol lekki brazer i na to rozswietlacz zeby nie byly takie matowe a "swieze" co do oczu to nie nakladam cieni bo nie lubie jak juz to kreska zaraz przy gornej linii rzes zeby wygladaly na gesciejsze i tusz na usta rozsjasniajacy blyszczyk w odcieniu naturalnego rozu
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-14, 19:04   #18
fleurdelacour
Rozeznanie
 
Avatar fleurdelacour
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 617
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

ja mialam dwa razy profesjonalnie zrobiny makijaz na dzien podkladem i pudrem i w obu przypadkach wygladalo to bardzo naturalnie i lekko.
problem jest natomiast taki, ze sama tego odtworzyc nie umiem
fleurdelacour jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-14, 22:22   #19
kasiaj85
Moderator
 
Avatar kasiaj85
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 9 403
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Cytat:
Napisane przez dimiti Pokaż wiadomość
no ale to ze ktos ma nieskazitelna cere nie musi od razu znaczyc ze ma kilo widocznej tapety i jak podskoczy to jej spadnie sa chyba profesjonalne kosmetyki, ktore maja wieksza zawartosc barwnika i wcale nie sa widoczne i nie tworza tapety
dimiti: ś wietne!
Cytat:
Napisane przez keykey Pokaż wiadomość
Eeeh a ja rozumiem Czasem np w gazetkach widać, mimo wszelkich obróbek i udoskonaleń, że modelka ma nie swoją skórę. szczególnie widać to kiedy na twarzy są naturalne delikatne włoski, i one np są ułożone pod złym kątem, bo ktoś pojechał pędzlem nie w tą stronę co trzeba. A dla mnie... Jest to zupełnie nie praktyczne Używałam podkładu i pudru, ale odkąd z kimś jestem to zaprzestałam, heh dla jego dobra;D nie chciało by mi się teraz po każdym pocałunku lecieć do toalety poprawiać starty makijaż
No niee, bez przesady... Ja lubię makijaż bo tak. Nie dlatego, ze chcę się podobać TŻ (on i tak niewiele dostrzega...) czy innym, ale przede wszystkim dlatego, że robienie makijażu i noszenie go sprawia MI wielką przyjemność taka już jestem skrzywiona. TŻ bez makijażu już mnie widywał, jasne, że lubi mnie i akceptuje taką jaka jestem, nadal chce się ze mną ożenić i zdania nie zmienia (mamy już datę i godzinę i w ogóle musiałam się pochwalić ) Ale też wie, że uwielbiam się malować i akceptuje i to. Jak się na imprezkę wybieramy to ja się maluję, a on zwykle drzemie na kanapie hihi ale bynajmniej nie przejmuję się zbytnio startym różem czy innym tego typu specyfikim!

Cytat:
Napisane przez Candy Supcio Pokaż wiadomość
Delikatnie...bo nie chce,zeby moja skora dusila sie pod gruba warstwa podkladu i pudru.Staram sie uzywac lekkich kremow tonujacych,albo delikatnych podkladow rozswietlajacych.Czesto rezygnuje z pudru.Lubie wygladac i czuc sie naturalnie.Oczywiscie czasem cera robi psikusy i wyskakuja jakies niespodzianki...wtedy potrzebuje wiekszego krycia...wiec obowiazkowo korektor.Nie zakrywam piegow...ale chce ukryc drobne plamki czy zaczerwienienia...i chyba to jest najtrudniejsze w calym makijazu-delikatnie,ale kryjaco...
co ja bym dała za piegi....
kasiaj85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-14, 22:47   #20
SiSleyS
Zakorzenienie
 
Avatar SiSleyS
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Ja nie nakładam dużo podkładu, utrwalam go tylko pudrem sypkim i przez cały dzień mam make-up na twarzy. Mam cerę mieszaną i jedynie raz na 5-6h używam bibułki.

Więc argument, żebym miała super trwały makijaż, to trzeba wylać na paszcze 2 litry podkładu, nie przemawia do mnie

Na wesele tak samo- nakładałam podkład w normalnej ilości i trwał od 12:00 do 5:00 nad ranem następnego dnia...
__________________
SiSleyS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-14, 23:03   #21
Eurydyke
Raczkowanie
 
Avatar Eurydyke
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 256
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Jestem po szkole wizażu, zajęcia z makijażu miałam z kilkoma nauczycielkami i rzeczywiście większość z nich miała tendencję do "dużo i mocno", co zawsze argumentowały tym, że na zdjęciach to lepiej wygląda.
Obawiam się, że spora część makijażystek stwierdziła, że to co do zdjęć, nadaje się też na wyjście, a później człowiek pomalowany w Douglasie, czy Sephorze (tylko w ramach np. testowania cieni), ucieka między stoiskami z twarzą wciśniętą w szyby wystaw (to opowieść z gatunku "przypadek autentyczny" hehe).
Eurydyke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-14, 23:19   #22
kasiaj85
Moderator
 
Avatar kasiaj85
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 9 403
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Cytat:
Napisane przez SiSleyS Pokaż wiadomość
Ja nie nakładam dużo podkładu, utrwalam go tylko pudrem sypkim i przez cały dzień mam make-up na twarzy. Mam cerę mieszaną i jedynie raz na 5-6h używam bibułki.

Więc argument, żebym miała super trwały makijaż, to trzeba wylać na paszcze 2 litry podkładu, nie przemawia do mnie

Na wesele tak samo- nakładałam podkład w normalnej ilości i trwał od 12:00 do 5:00 nad ranem następnego dnia...
SiSleyS: to przepraszam za prywatę ale jakiego podkładu używałaś że tak Ci się ładnie trzymał? mnie czeka całodobowa próba podkładu w sierpniu, wtedy to chyba jest duża szansa, że cokolwiek na dziuba nałożę - spłynie i trochę się tego boję... W sumie cały czas myślę, czy iść do kosmetyczki na makijaż ślubny czy nie, bo właśnie boję się tego omawianego tutaj efektu maski... Tez tego nie lubię i mimo,że czasem używam bazy, podkładu, pudru i różnych "kolorków" na poliki to chyba raczej nie robię sobie tapety i pod tym względem sobie ufam... Z kolei nie bardzo umiem sobie cieniować oczy i zawsze jest tak, że jak sobie zrobię te ślepia, i wydaje mi się, że mam je mocno zaakcentowane, to jak już otworzę oko, to ludzie mi się pytają czy makijaż mam... (mam nadzieję, że jasnoto opisałam) i sądzę, że ktoś patrzący na to obiektywnie i z innej perspektywy trochę mógłby mi to zrobić sto razy lepiej... tylko kto???
Cytat:
Napisane przez Eurydyke Pokaż wiadomość
Jestem po szkole wizażu, zajęcia z makijażu miałam z kilkoma nauczycielkami i rzeczywiście większość z nich miała tendencję do "dużo i mocno", co zawsze argumentowały tym, że na zdjęciach to lepiej wygląda.
Obawiam się, że spora część makijażystek stwierdziła, że to co do zdjęć, nadaje się też na wyjście, a później człowiek pomalowany w Douglasie, czy Sephorze (tylko w ramach np. testowania cieni), ucieka między stoiskami z twarzą wciśniętą w szyby wystaw (to opowieść z gatunku "przypadek autentyczny" hehe).
A ja właśnie dwa razy miałam makijaż w Sephorze i był fajniutki... Coprawda byłto z założenia flash, ale pani kiedyś wspomogła moją skórę (było to po zajęciach, dość zimno na dworze i ciepło w Browarze więc moja skóra szalała)najpierw demakijażem, później nałożeniem podkładu i pudru w kompakcie i jak spojrzałam w lustro - oniemiałam - zniknęły zaczerwienienia, rumieńce, błyszczenie. Wtedy tez zakochałamsię w moim Mat Lumiere, bo to w dużej mierze on ten cud sprawił! i do tego pani dopiero malowała mi oczy. Pełen profesjonalizm, a jednocześnie moje prośby o nienakładanie zbyt dużej ilości kosmetyków na twarz zostały wysłuchane.
kasiaj85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-14, 23:33   #23
SiSleyS
Zakorzenienie
 
Avatar SiSleyS
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Cytat:
Napisane przez kasiaj85 Pokaż wiadomość
SiSleyS: to przepraszam za prywatę ale jakiego podkładu używałaś że tak Ci się ładnie trzymał? mnie czeka całodobowa próba podkładu w sierpniu, wtedy to chyba jest duża szansa, że cokolwiek na dziuba nałożę - spłynie i trochę się tego boję...
Używam mojego ukochanego podkładu- Deborah Colour Copy- wersja dla cery suchej. Jednak ja nie mam aż tak dużych problemów z trwałością podkładów. Te dobre w większości trwają cały dzień.

Jednak znalezienie idealnego fluidu to całe lata poszukiwań
__________________
SiSleyS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-15, 08:06   #24
abar18
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 3 603
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

[quote=Eurydyke;9349571]Jestem po szkole wizażu, zajęcia z makijażu miałam z kilkoma nauczycielkami i rzeczywiście większość z nich miała tendencję do "dużo i mocno", co zawsze argumentowały tym, że na zdjęciach to lepiej wygląda.
Obawiam się, że spora część makijażystek stwierdziła, że to co do zdjęć, nadaje się też na wyjście, a później człowiek pomalowany w Douglasie, czy Sephorze (tylko w ramach np. testowania cieni), ucieka między stoiskami z twarzą wciśniętą w szyby wystaw (to opowieść z gatunku "przypadek autentyczny" hehe).[/quo













tu się z Tobą zgadzam-ja chyba akurat na takie panie i pana trafiałam

a jeszcze jedno są gusta i guściki -dla jednych makijąz może wyglądać jak tapeta, a dla drugich ok.
abar18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-15, 15:07   #25
Doit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 30
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

ja baz podkładu i pudru to ani rusz, szybko i mocno świeci mi się skóra, co w ogóle mi się nie podoba, pozatym niedoskonałości cery, nie lubię jak cokolwiek czerwonego widać na twarzy, lubię gładką ładnie przypudrowaną twarz. Tapecie mówię nie, ale trzeba to wypośrodkować. Lubię jak skóra jest matowa i aksamitna od pudru.
Doit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-15, 16:26   #26
kasiaj85
Moderator
 
Avatar kasiaj85
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 9 403
Dot.: dlaczego wizażyści robią takie "tapety"?

Cytat:
Napisane przez Doit Pokaż wiadomość
ja baz podkładu i pudru to ani rusz, szybko i mocno świeci mi się skóra, co w ogóle mi się nie podoba, pozatym niedoskonałości cery, nie lubię jak cokolwiek czerwonego widać na twarzy, lubię gładką ładnie przypudrowaną twarz. Tapecie mówię nie, ale trzeba to wypośrodkować. Lubię jak skóra jest matowa i aksamitna od pudru.
Podpisuję się pod Twoim postem "obiema ręcami" hihi
Ja co prawda problemów ze swieceniem się nie mam, ale z kolei czasem coś tam mi się na mordce przydarzy (w stylu krostka, pryszczyk itepe) i tez nie lubię się z tym obnosić. Poza tym, gdzieniegdzie mam blizny potrądzikowe (na szczęście porządny trądzik mnie ominął, ale nie dawałam nigdy za wygrana nawet z pojedynczymi przypadkamii teraz mam za swoje ) które też chętnie skrywam pod podkładzikiem. Trzeba wypośrodkować - to jest to!
kasiaj85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:32.