Jasny podkład - zbiorczy cz II

[fiasco]

tekila, z Pixie jest o tyle sympatycznie, że możesz pani Sylwii (właścicielce firmy) wysłać zdjęcie, oczywiście w swietle dziennym, dobrze oddające kolor skóry, i ona doradzi ci kolory, które mogą ci pasować przynajmniej kiedyś tak było i sporo osób tak robiło.
Wydaje mi się, że Meow ma kolory właśnie takie zgaszone, szarawe... Ale ciężko mi powiedzieć, miałam styczność z 4 kolorami i wszystkie dla mnie były szaro-różowe

Masz możliwość zrobienia zdjęcia, tak żeby był chociaż kawałek twarzy i szyi, żeby w miarę dobrze oddawało kolor karnacji? i wstawić to tutaj. to by mogło pomóc w rozstrzygnięciu, o co chodzi

niestety, ale prawdopodobnie sińców pod oczami się nie pozbędziesz co najwyżej lekko rozjaśnisz. Warto zainwestować w dobry korektor


iamsolucky, mi się kolor mojej skóry trochę kojarzy właśnie z woskiem żółtawa, tony oliwkowe, ale przez płytkie unaczynienie nie jest taka całkiem czysta, żółto-oliwkowa. chociaż określenie "woskowa cera" kojarzy mi się trochę negatywnie, z cerą zaniedbaną, tłustawą, szarą, bez życia... Ale jak chodzi o sam kolor to spoko

[enn_]

Napisane przez fiasco

niestety, ale prawdopodobnie sińców pod oczami się nie pozbędziesz co najwyżej lekko rozjaśnisz. Warto zainwestować w dobry korektor


iamsolucky, mi się kolor mojej skóry trochę kojarzy właśnie z woskiem żółtawa, tony oliwkowe, ale przez płytkie unaczynienie nie jest taka całkiem czysta, żółto-oliwkowa. chociaż określenie "woskowa cera" kojarzy mi się trochę negatywnie, z cerą zaniedbaną, tłustawą, szarą, bez życia... Ale jak chodzi o sam kolor to spoko

Takie wynikajace z plytkiego unaczynienia i cienkiej skory tez? Jesli tak, to blagam powiedz CZYM. Bo ja bym wiele dala, zeby sie ich pozbyc, ale poki co nie znalazlam nic co by mnie przekonalo. Nawet o jakims zabiegu myslalam, to okazuje sie, ze nimo takich.

[fiasco]

Napisane przez enn_

Takie wynikajace z plytkiego unaczynienia i cienkiej skory tez? Jesli tak, to blagam powiedz CZYM. Bo ja bym wiele dala, zeby sie ich pozbyc, ale poki co nie znalazlam nic co by mnie przekonalo. Nawet o jakims zabiegu myslalam, to okazuje sie, ze nimo takich.

Preparatami do cery naczynkowej, są np na mazidłach i zsk kompleksy do cery naczynkowej Na naczynka pomaga też witamina C i ponoć witamina K.
Ja robię trochę za królika doświadczalnego, bo informacji w sieci na ten temat jest niewiele, uzupełniam tkankę tłuszczową w tym miejscu za pomocą olejku do powiększania biustu - Voluplus z mazideł. I nakładałam to najpierw tak po prostu, potem dołożyłam dermaroller, teraz derma stamp (stempelek). Tkanka tłuszczowa się pojawia, ale powoli, końca nie widać Bo u mnie nie dość, że cienka, przezroczysta skóra to jeszcze brak (czy za mała ilość) tkanki tłuszczowej - "dolina łez"

Co do zabiegów - jest coś takiego, że się jakiś rodzaj kwasu hialuronowego wstrzykuje, żeby wypełnić "dolinę łez", ale to efekt chwilowy, rok czy dwa lata i trzeba zabieg powtórzyć.

Ale zeszliśmy do strasznego off topu

[enn_]

Napisane przez fiasco

Preparatami do cery naczynkowej, są np na mazidłach i zsk kompleksy do cery naczynkowej Na naczynka pomaga też witamina C i ponoć witamina K.
Ja robię trochę za królika doświadczalnego, bo informacji w sieci na ten temat jest niewiele, uzupełniam tkankę tłuszczową w tym miejscu za pomocą olejku do powiększania biustu - Voluplus z mazideł. I nakładałam to najpierw tak po prostu, potem dołożyłam dermaroller, teraz derma stamp (stempelek). Tkanka tłuszczowa się pojawia, ale powoli, końca nie widać Bo u mnie nie dość, że cienka, przezroczysta skóra to jeszcze brak (czy za mała ilość) tkanki tłuszczowej - "dolina łez"

Co do zabiegów - jest coś takiego, że się jakiś rodzaj kwasu hialuronowego wstrzykuje, żeby wypełnić "dolinę łez", ale to efekt chwilowy, rok czy dwa lata i trzeba zabieg powtórzyć.

Ale zeszliśmy do strasznego off topu

Dzieki za info.
Wlasnie wiem o tym zabiegu, tylko na co mi on jesli doliny lez nie mam.

[tekila901]

Napisane przez iamsolucky

dla mnie ten Maybelline był mega mega różowo brzoskwiniowy. A Ski79n Gold (fioletowy masz tak?) też jest jak dla mnie za różowo szaro beżowy. Skłaniałam bym się ku temu że możesz mieć karnację z brzoskwiniowo różowym podtonem, zgaszoną. Brzoskwinia może kojarzyć się z ciemniejszą cerą ale to nieprawda. Każda cera nawet ta najjaśniejsza może mieć tony brzoskwiniowe, różowe ciepłe, różowe zimne, żółte, oliwkowe itd... Stwierdziłabym nawet że odcieni karnacji jest tyle ile ludzi, nie spotkałam się z dwiema osobami o identycznym odcieniu skóry i stopniu jasności.
Dla przykładu u mnie w rodzinie jest kilka oliwkowych osoby z czego jedna ma wyraźny czerwony ton i opala się na miedziano, druga ma złoty ton i opala sie na brązowo orzechowo, a trzecia ma bardziej azjatycki odcień taki seledynowy i opala się na brązowo- żółto- zielono

ja właśnie mam nadzieję, że te Maybelline mają różne podtony. jest mało swatchy i ciężko przewidzieć jaki odcień się dostanie.
mam skin gold Vip, on jest szarawy

Napisane przez fiasco

tekila, z Pixie jest o tyle sympatycznie, że możesz pani Sylwii (właścicielce firmy) wysłać zdjęcie, oczywiście w swietle dziennym, dobrze oddające kolor skóry, i ona doradzi ci kolory, które mogą ci pasować przynajmniej kiedyś tak było i sporo osób tak robiło.
Wydaje mi się, że Meow ma kolory właśnie takie zgaszone, szarawe... Ale ciężko mi powiedzieć, miałam styczność z 4 kolorami i wszystkie dla mnie były szaro-różowe

Masz możliwość zrobienia zdjęcia, tak żeby był chociaż kawałek twarzy i szyi, żeby w miarę dobrze oddawało kolor karnacji? i wstawić to tutaj. to by mogło pomóc w rozstrzygnięciu, o co chodzi

niestety, ale prawdopodobnie sińców pod oczami się nie pozbędziesz co najwyżej lekko rozjaśnisz. Warto zainwestować w dobry korektor


iamsolucky, mi się kolor mojej skóry trochę kojarzy właśnie z woskiem żółtawa, tony oliwkowe, ale przez płytkie unaczynienie nie jest taka całkiem czysta, żółto-oliwkowa. chociaż określenie "woskowa cera" kojarzy mi się trochę negatywnie, z cerą zaniedbaną, tłustawą, szarą, bez życia... Ale jak chodzi o sam kolor to spoko

dobra, to wklejam zdjęcia
wszystkie są w tym samym oświetleniu, dziennym. na policzkach mam tylko bronzer (żadnych podkładów i pudrów). na drugim zdjęciu ta żółć jest najbardziej widoczna, 1 i 3 zdjęcie z lampą.
teraz jestem troszkę jaśniejsza, bo używam kremów rozjaśniających, ale żółte odcienie są te same.

EDIT:
zdjęcia nie wnosiły nic do tematu.

[fiasco]

Napisane przez enn_

Dzieki za info.
Wlasnie wiem o tym zabiegu, tylko na co mi on jesli doliny lez nie mam.

no to pozostają tylko te preparaty na naczynka

[iamsolucky]

Napisane przez tekila901

ja właśnie mam nadzieję, że te Maybelline mają różne podtony. jest mało swatchy i ciężko przewidzieć jaki odcień się dostanie.
mam skin gold Vip, on jest szarawy

dobra, to wklejam zdjęcia
wszystkie są w tym samym oświetleniu, dziennym. na policzkach mam tylko bronzer (żadnych podkładów i pudrów). na drugim zdjęciu ta żółć jest najbardziej widoczna, 1 i 3 zdjęcie z lampą.
teraz jestem troszkę jaśniejsza, bo używam kremów rozjaśniających, ale żółte odcienie są te same.

ja o Maybelline Afinnitone 24 005 light beige pisałam że był dla mnie mega różowy, a ta edycja azjatycka Maybelline Whitestay ma kilka odcieni najjaśniejszy i najbardziej różowy jest snow white COO
http://kolorowegry.blogspot.com/2013...zyli-post.html

Wow naprawdę nie masz podkładu ? No i na co Ci łon-piękna cera
ja nie wiem na moje oko ona żółta właśnie nie jest przynajmniej na zdjęciu a właśnie delikatnie brzoskwiniowo różowawa. Chyba że mój monitor przekłamuje kolory

[tekila901]

Napisane przez iamsolucky

ja o Maybelline Afinnitone 24 005 light beige pisałam że był dla mnie mega różowy, a ta edycja azjatycka Maybelline Whitestay ma kilka odcieni najjaśniejszy i najbardziej różowy jest snow white COO
http://kolorowegry.blogspot.com/2013...zyli-post.html

Wow naprawdę nie masz podkładu ? No i na co Ci łon-piękna cera
ja nie wiem na moje oko ona żółta właśnie nie jest przynajmniej na zdjęciu a właśnie delikatnie brzoskwiniowo różowawa. Chyba że mój monitor przekłamuje kolory

ja w ciemno zamówiłam C00 i dopiero jak go otworzyłam, to się okazało, że on różowy

e tam, tego dnia cera była ładna normalnie mam co ukrywać

napisałam do pani Sylwii z Pixie, mam nadzieję, że coś mi dopasuje

[enn_]

Generalnie (jesli pominiemy branze drukarska lub jakas pokrewna) kazdy monitor w wiekszym lub mniejszym stopniu "przeklamuje" kolory, stad zreszta uwazam, ze ocenianie czyichs podtonow na podstawie zdjec z neta moze byc, delikatnie mowiac, nieprecyzyjne. Do tego dochodzi fakt, ze rozne przegladarki rozne "interpretuja" kolory.
Np. u mnie skora Tekili na zdjeciach otworzonych w Chrome wyglada na brzoskwiniowo-rozowa, ale te same zdjecia w Photoshopie wygladaja zgola inaczej - cera wydaje sie byc duzo bardziej zgaszona i jakby oliwkowa (z takimi zolto-zielonymi podtonami).

Edit: jesli by bylo tak, jak w drugim przypadku to wyjasnialoby to dlaczego lepiej Ci w szarawych podkladach (bo cera zgaszona) i czemu niektore zolte powoduja, ze wygladasz na chora.

[1a159cf6a0624b31db6aaefb6bbb43b621a184e1]

Kupiłam mineralnego Bobbiaka Jest ciutkę ciemniejszy, ale w jaśniejszym dobił mnie efekt trupa, szara cera to nie to. Lato idzie, więc się delikatnie pewnie przyrumienię.

[Ingran]

tekila901, naprawdę bardzo ładną masz cerę ja tu widzę ciepłe brzoskwinkowe podtony

[tekila901]

Napisane przez enn_

Generalnie (jesli pominiemy branze drukarska lub jakas pokrewna) kazdy monitor w wiekszym lub mniejszym stopniu "przeklamuje" kolory, stad zreszta uwazam, ze ocenianie czyichs podtonow na podstawie zdjec z neta moze byc, delikatnie mowiac, nieprecyzyjne. Do tego dochodzi fakt, ze rozne przegladarki rozne "interpretuja" kolory.
Np. u mnie skora Tekili na zdjeciach otworzonych w Chrome wyglada na brzoskwiniowo-rozowa, ale te same zdjecia w Photoshopie wygladaja zgola inaczej - cera wydaje sie byc duzo bardziej zgaszona i jakby oliwkowa (z takimi zolto-zielonymi podtonami).

Edit: jesli by bylo tak, jak w drugim przypadku to wyjasnialoby to dlaczego lepiej Ci w szarawych podkladach (bo cera zgaszona) i czemu niektore zolte powoduja, ze wygladasz na chora.

ja już przetestowałam tyle podkładów i kremów bb, wydałam tyle kasy na buble, że teraz marudzę na Wizażu, że nie mogę znaleźć odpowiedniego odcienia. nawet teraz otworzyłam dwie kolejne próbki bb i co? jeden za żółty, a drugi tak samo, tylko jaśniejszy...

ale masz racje, że moja cera wygląda różnie w różnym oświetleniu. mam w domu jedno pomieszczenie rozlokowane od północnej strony i ciężko w nim o światło. tam najmniej oliwkowa jak to pisałaś.


ale dziękuję Wam wszystkim za pomoc, bo chyba Was bardzo wymęczyłam. pobawię się w te Pixie, bo mają dużą gamę kolorystyczną. mam nadzieję, że coś znajdę dla siebie.

zdjęcia już usunę, bo siedzę na Wizażu tyle czasu, że trochę się boję, by ktoś mnie nie rozpoznał, a już kiedyś na włosowym jakieś inne wstawiałam.

[fiasco]

Podzielę się pierwszymi wrażeniami na temat Maybelline WhiteStay N01
Pewnie to, co nas najbardziej interesuje, to kolor zdaje się, że poziomem jasności jest zbliżony do Revlona CS Buff. I zaraz po wyciśnięciu jest od niego nieznacznie cieplejszy. Ale momentalnie się utlenia, na pomarańczowo - w zależności od monitora, powinno być to widoczne na zdjęciu - ta większa plama jest bardziej pomarańczowa niż ta obok, nałożona kilkadziesiąt sekund później, która zanim zdążyłam cyknąć zdjecie już zdążyła lekko zmienić kolor no i oczywiście potem ciemnieje jeszcze trochę. A nawet "trochę bardzo" na suchej skórze, jaką mam na dłoni.

Nie wiem, czy to kwestia tego, że na chwile obecną mam leciutko wysuszoną skórę, ale podkład stworzył mi na twarzy jakby suche placki, jakby podkład miał taką tynkowatą konsystencję. I ogólnie nierównomiernie mi się utlenił na skórze. Ale o ile dla mnie jest to pewien dyskomfort, o tyle widzę mnóstwo dziewczyn które mają podobne atrakcje na twarzach i jest to dla nich normalne, więc od biedy ujdzie w świecie nieuświadomionym podkładowo.

Podkład jest dość rzadki i rzeczywiście ma słabe krycie, ale można je stopniować, dokładając kolejne warstwy. Nietrudno sie domyślić, ze wtedy jego wydajność bedzie raczej marna

Mile natomiast zaskoczyło mnie to, jak dzielnie siedzi na twarzy. Nie jest to podkład matujący, a przypudrowany siedzi na mojej tłustej skórze już od paru godzin w stanie matowym

porównanie z Revlonem CS Buff i Catrice matującym.

[Sabriel_]

U mnie whitestay wygląda na brzoskwiniowy.

Tak swoją droga szukałam w aptekach próbek podkładu Iwostinu i jak do tej pory nie znalazłam w żadnej. Nie rozumiem dlaczego tak trudno jest u nas dostać jakiekolwiek próbki, a to chyba zrozumiałe, że zanim ktoś kupi kosmetyk w ciemno (czy to krem czy podkład) to chce wiedzieć jak się on będzie zachowywał na skórze. Tym bardziej jeśli chodzi o podkład. Mam przyjść nieumalowana do drogerii i wymazać się testerem (który swoją drogą już mógł się utlenić i zmienić właściwości)? Nie mówiąc już o tym że jak sprawdzam jakieś kosmetyki na ręce to ochroniarz od razu staje za mną Jak ja mam tutaj spokojnie testować? W domu nie mogę bo nie mam jak a w sklepie jestem notorycznie obserwowana.

[tekila901]

Napisane przez fiasco

Podzielę się pierwszymi wrażeniami na temat Maybelline WhiteStay N01
Pewnie to, co nas najbardziej interesuje, to kolor zdaje się, że poziomem jasności jest zbliżony do Revlona CS Buff. I zaraz po wyciśnięciu jest od niego nieznacznie cieplejszy. Ale momentalnie się utlenia, na pomarańczowo - w zależności od monitora, powinno być to widoczne na zdjęciu - ta większa plama jest bardziej pomarańczowa niż ta obok, nałożona kilkadziesiąt sekund później, która zanim zdążyłam cyknąć zdjecie już zdążyła lekko zmienić kolor no i oczywiście potem ciemnieje jeszcze trochę. A nawet "trochę bardzo" na suchej skórze, jaką mam na dłoni.

Nie wiem, czy to kwestia tego, że na chwile obecną mam leciutko wysuszoną skórę, ale podkład stworzył mi na twarzy jakby suche placki, jakby podkład miał taką tynkowatą konsystencję. I ogólnie nierównomiernie mi się utlenił na skórze. Ale o ile dla mnie jest to pewien dyskomfort, o tyle widzę mnóstwo dziewczyn które mają podobne atrakcje na twarzach i jest to dla nich normalne, więc od biedy ujdzie w świecie nieuświadomionym podkładowo.

Podkład jest dość rzadki i rzeczywiście ma słabe krycie, ale można je stopniować, dokładając kolejne warstwy. Nietrudno sie domyślić, ze wtedy jego wydajność bedzie raczej marna

Mile natomiast zaskoczyło mnie to, jak dzielnie siedzi na twarzy. Nie jest to podkład matujący, a przypudrowany siedzi na mojej tłustej skórze już od paru godzin w stanie matowym

porównanie z Revlonem CS Buff i Catrice matującym.

wielkie dzięki za zdjęcia mam catrice infinite matt (mam rację pisząc, że ba szarawe podtony? dla mnie on jest szaraczkiem) i jest dla mnie za ciemny. kurczę, ciekawe jak by wyglądał na mnie ten revlon...

[fiasco]

Bo taki jest, brzoskwiniowo-pomarańczowy. No ale cóż, kosztował 9zł więc ta porażka aż tak bardzo nie boli a ma spf 18, co jest wystarczającą zaletą, żeby go nie wyrzucić. Tylko wymaga przypudrowania czymś jasnym

[enn_]

Orientuje sie ktoras z Was gdzie dorwe jasny korektor pod oczy? Cos srednio kryjacego albo ladnie rozswietlajacego, najlepiej jasniejszego od Armaniego Lasting Silk 2.

[Wampierz]

Napisane przez enn_

Generalnie (jesli pominiemy branze drukarska lub jakas pokrewna) kazdy monitor w wiekszym lub mniejszym stopniu "przeklamuje" kolory, stad zreszta uwazam, ze ocenianie czyichs podtonow na podstawie zdjec z neta moze byc, delikatnie mowiac, nieprecyzyjne. Do tego dochodzi fakt, ze rozne przegladarki rozne "interpretuja" kolory.
Np. u mnie skora Tekili na zdjeciach otworzonych w Chrome wyglada na brzoskwiniowo-rozowa, ale te same zdjecia w Photoshopie wygladaja zgola inaczej - cera wydaje sie byc duzo bardziej zgaszona i jakby oliwkowa (z takimi zolto-zielonymi podtonami).

Edit: jesli by bylo tak, jak w drugim przypadku to wyjasnialoby to dlaczego lepiej Ci w szarawych podkladach (bo cera zgaszona) i czemu niektore zolte powoduja, ze wygladasz na chora.

Racja, zresztą aparaty też przekłamują... Najlepiej oceniać na żywo, a po zdjęciach to można np. porównując wiele zdjęć robionych w różnym oświetleniu.
Dobrze też ustalić typ kolorystyczny po pasujących kolorach, wtedy przynajmniej wiadomo jaki jest ogólny koloryt skóry (np. chłodny zgaszony albo chłodny czysty) a to już dobry początek.

[Sabriel_]

Napisane przez enn_

Orientuje sie ktoras z Was gdzie dorwe jasny korektor pod oczy? Cos srednio kryjacego albo ladnie rozswietlajacego, najlepiej jasniejszego od Armaniego Lasting Silk 2.

Nie wiem jak jasny jest Armani, ale korektor bourjois najjaśniejszy ładnie rozświetla i nieźle kryje . Juz kilka razy go polecałam tutaj.

[dark01]

Loreal TrueMatch z aplikatorem,bardzo jasny i fajny pod oczy.

[Pani Barokowa]

Bourjois jest jasny, ale wcale nie rozświetla i okropnie wygląda pod oczami, jest taki "suchy". Armani ma jasny korektor pod oczy, nazywa się chyba high precision retouch

[dark01]

Napisane przez Pani Barokowa

Bourjois jest jasny, ale wcale nie rozświetla i okropnie wygląda pod oczami, jest taki "suchy". Armani ma jasny korektor pod oczy, nazywa się chyba high precision retouch

...
ten Armani z wysokopółkowych jest świetny! z innych moge polecić RBR i korektor w pisaku<własciwie rozświetlaczo-korektor >z Guerlaina.

[werka89]

Treść usunięta

[fiasco]

Napisane przez werka89

Treść usunięta

haha, no co może być ciekawsze od dyplomu? ...Absolutnie wszystko. Ostatnio miałam matury i tak się właśnie do nich uczyłam
kurde żałuję, ze ten mój Maybelline whitestay jest taki pomarańczowy, bo całkiem dobrze radzi sobie z moją tłuszczącą się cerą Jako jeden z niewielu płynnych podkładów, z którymi miałam do czynienia. Może dlatego, że nie jest bardzo silikonowy? W każdym razie po przypudrowaniu minerałkami i moim pudrem, robionym z półproduktów, twarz jest tylko nieznacznie ciemniejsza...

[enn_]

macalam kiedya bourjois, pamietam, ze wrazenie bylo takie, ze jest ok jesli chce sobie zrobic wieksze cienie zerkne na armaniego i to rozswietlajace cos guerlain, ale nie wydaje mi sie, zeby oni mieli jasne mazidla. Dzieki za pomoc jesli cos Wam jeszcze przyjdzie do glowy bede wdzieczna za odpowiedz

[neath]

Jaki jasny puder prasowany polecacie? Była tu kiedyś mowa o Manhattanie, ale nie wiem, o który chodziło. Chyba, że są jeszcze inne ciekawe ze średniej półki? Mogą być też sephorowe, skoro jest teraz promocja

[fiasco]

ja polecałam kiedyś puder z Golden Rose, ma jaśniutki odcień, nawet nie bardzo różowy (dość neutralny) i dość dobrze kryje.

[Ingran]

A korektor YSL? Ten rozświetlający? Wprawdzie nie jestem zorientowana w kolorach ale...

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

I z Bobbi Brown też są jakieś korektory pod oczy, na swatche patrząc, jasne.

[iamsolucky]

Napisane przez fiasco

Podzielę się pierwszymi wrażeniami na temat Maybelline WhiteStay N01
Pewnie to, co nas najbardziej interesuje, to kolor zdaje się, że poziomem jasności jest zbliżony do Revlona CS Buff. I zaraz po wyciśnięciu jest od niego nieznacznie cieplejszy. Ale momentalnie się utlenia, na pomarańczowo - w zależności od monitora, powinno być to widoczne na zdjęciu - ta większa plama jest bardziej pomarańczowa niż ta obok, nałożona kilkadziesiąt sekund później, która zanim zdążyłam cyknąć zdjecie już zdążyła lekko zmienić kolor no i oczywiście potem ciemnieje jeszcze trochę. A nawet "trochę bardzo" na suchej skórze, jaką mam na dłoni.

Nie wiem, czy to kwestia tego, że na chwile obecną mam leciutko wysuszoną skórę, ale podkład stworzył mi na twarzy jakby suche placki, jakby podkład miał taką tynkowatą konsystencję. I ogólnie nierównomiernie mi się utlenił na skórze. Ale o ile dla mnie jest to pewien dyskomfort, o tyle widzę mnóstwo dziewczyn które mają podobne atrakcje na twarzach i jest to dla nich normalne, więc od biedy ujdzie w świecie nieuświadomionym podkładowo.

Podkład jest dość rzadki i rzeczywiście ma słabe krycie, ale można je stopniować, dokładając kolejne warstwy. Nietrudno sie domyślić, ze wtedy jego wydajność bedzie raczej marna

Mile natomiast zaskoczyło mnie to, jak dzielnie siedzi na twarzy. Nie jest to podkład matujący, a przypudrowany siedzi na mojej tłustej skórze już od paru godzin w stanie matowym

porównanie z Revlonem CS Buff i Catrice matującym.

O dzięki za swatche

Kurna wcale nie jest jasny ten Maybelline czyżby jasny był jedynie ten różowy- snow white? Ale jest jeszcze kolor true ivory zdaje się wpadający w żółć, fajnie jakby ktoś miał te wszystkie kolory i porównał Masz rację z buff robi się peach po utlenieniu A nakładałaś go na filtr? Wiecie co, ja od dwóch dni na gębę kładę Miss Sporty "bb krem" i jakis super jasny nie jest ale o dziwo jest dla mnie lepszy jakościowo i odrobinkę lepszy kolorystycznie od Loreala TM W1 L'oreal jest droższy 5 razy a wygląda 5 razy gorzej od Miss Sporty Tak na chwilę obecną z braku kasy i sfrustrowana L'orealem który nie chce się skończyć kupiłam to lekkie rozświetlające mazidło...

A widziałyści/macałyściee w Naturach ten kamuflaż z Catrice? Bo ja tylko o nim czytam a nie widzę.

Z dolnej półki również polecam ten puder Golden Rose o którym pisze fiasco. Mam odcień 101 jest taki czysto neutralny choć wydaje się leciutko żółtawy ale na twarzy jest neutralny i jasny. Kolor 103 wydawał mi się jaśniejszy i bardziej różowy.

[fiasco]

Napisane przez iamsolucky

O dzięki za swatche

Kurna wcale nie jest jasny ten Maybelline czyżby jasny był jedynie ten różowy- snow white? Ale jest jeszcze kolor true ivory zdaje się wpadający w żółć, fajnie jakby ktoś miał te wszystkie kolory i porównał Masz rację z buff robi się peach po utlenieniu A nakładałaś go na filtr? Wiecie co, ja od dwóch dni na gębę kładę Miss Sporty "bb krem" i jakis super jasny nie jest ale o dziwo jest dla mnie lepszy jakościowo i odrobinkę lepszy kolorystycznie od Loreala TM W1 L'oreal jest droższy 5 razy a wygląda 5 razy gorzej od Miss Sporty Tak na chwilę obecną z braku kasy i sfrustrowana L'orealem który nie chce się skończyć kupiłam to lekkie rozświetlające mazidło...

nakładałam go bez filtra, dzisiaj nałożyłam go na lepiej nawilżoną i natłuszczoną skórę - ściemniał nieco mniej. No ale i tak musiałam go przypudrować minerałami - ze względu na krycie (którego potrzebowałam) i kolor
Ciekawa jestem tego True Ivory, ale skoro neutralny odcień pomarańczowieje, to obawiam się, że żółty odcień zrobi to samo

To bardzo ciekawe, że podkład niskopółkowy się sprawuje lepiej od L'oreala
Chociaż jestem na 95% pewna, że ciężko byłoby znaleźć dla mnie na wysokiej półce podkład. Nie wspominając o kolorze, ale jak zdarzało mi się z ciekawości macać takie podkłady w Douglasie (np Armaniego), to wszystkie były bardzo silikonowe... Niestety moja skóra się z silikonami specjalnie nie lubi

testery tego kamuflażu uświadczyłam na razie w Hebe, ale opakowania były tylko 2 - najciemniejszego koloru. W Naturach są nowe szafy ale nie ma jeszcze tych kamuflaży, ekspedientka mówiła że niebawem powinny się pojawić...
Tylko ostrzegam, że bardzo jasny to ten najjaśniejszy kolor nie jest. Jest w miarę podobny do drugiego co do jasności beżu z paletki korektorów Catrice, który u mnie jest w porządku, ale nie jestem super blada, z Pixie pasuje mi poziom 1 a nie 0.