Demakijaz i oczyszczanie twarzy mleczkiem kosmetycznym

[Monika8508]

Dziewczyny mam suchą, wrażliwą cerę skłonną do zapychania. Nie służą mi żadne żele apteczne i drogeryjne, mleczka w połączeniu z tonikami, płyny micelarne i ocm- wszystko to przerabiałam i kończyło się albo przesuszeniem, albo strasznym świeceniem się, zapchanymi porami, wypryskami, gulami, zaczerwienieniem, podrażnieniem. Jedna z kosmetyczek doradziła mi żeby zmywać makijaż mleczkiem kosmetycznym i ścierać lekko zmoczonymi w wodzie płatkami kosmetycznymi. Robiłam tak i wodą kranówą, przegotowaną i mineralną nieg- cera była przesuszona od wody i pojawiały się wypryski, więc wody chyba też używać nie mogę. Czy możliwe jest oczyszczanie takiej cery tylko mleczkiem i na to krem? Czy któraś z Was ma podobny problem, albo doświadczenia?

[Agnieszka987]

Napisane przez Monika8508

Dziewczyny mam suchą, wrażliwą cerę skłonną do zapychania. Nie służą mi żadne żele apteczne i drogeryjne, mleczka w połączeniu z tonikami, płyny micelarne i ocm- wszystko to przerabiałam i kończyło się albo przesuszeniem, albo strasznym świeceniem się, zapchanymi porami, wypryskami, gulami, zaczerwienieniem, podrażnieniem. Jedna z kosmetyczek doradziła mi żeby zmywać makijaż mleczkiem kosmetycznym i ścierać lekko zmoczonymi w wodzie płatkami kosmetycznymi. Robiłam tak i wodą kranówą, przegotowaną i mineralną nieg- cera była przesuszona od wody i pojawiały się wypryski, więc wody chyba też używać nie mogę. Czy możliwe jest oczyszczanie takiej cery tylko mleczkiem i na to krem? Czy któraś z Was ma podobny problem, albo doświadczenia?

A czy pijesz wystarczającą ilość wody? Jakie kremy stosujesz i inne kosmetyki? Piszesz, że masz albo przesuszona cerę, albo świeci się- może masz ją nie unormowaną? Po mleczku mogą zostać resztki podkładu, brudu... Mleczko jest zazwyczaj na parafinie- jest to dobre dla skóry suchej, ale przy skłonnej do krostek moze to problem nasilać niestety.

[Monika8508]

Napisane przez Agnieszka987

A czy pijesz wystarczającą ilość wody? Jakie kremy stosujesz i inne kosmetyki? Piszesz, że masz albo przesuszona cerę, albo świeci się- może masz ją nie unormowaną? Po mleczku mogą zostać resztki podkładu, brudu... Mleczko jest zazwyczaj na parafinie- jest to dobre dla skóry suchej, ale przy skłonnej do krostek moze to problem nasilać niestety.

Piję bardzo dużo ok 3-4 l dziennie. Co do pielęgnacji opisałam problem w wątku "Co znajduje się na mojej twarzy? POMOCY "

[Agnieszka987]

Napisane przez Monika8508

Piję bardzo dużo ok 3-4 l dziennie. Co do pielęgnacji opisałam problem w wątku "Co znajduje się na mojej twarzy? POMOCY "

Chodziło mi o konkretne kosmetyki- nazwy Ciężko stwierdzić co jest nie tak, nie wiedzac dokładnie co uzywasz.

[Andzia _27]

Agnieszka ma racje, podaj kosmetyki jakich uzywasz wtedy latwiej bedzie pomoc, bo moze w kosmetykach ktore uzywasz jest jakis skladnik, który wlasnie to powoduje, zapycha cie i stad te krostki, wypryski.

[Monika8508]

"Mam 28 lat i od kilkunastu miesięcy nie mogę dojść do ładu z moją cerą. Nigdy nie miałam z nią problemów. Jeśli chodzi o pielęgnację to stosowałam tylko mleczko do demakijażu jednej firmy. Moja cera nie potrzebowała żeli, toników, kremów ponieważ zawsze była jak dziecięca buzia. 4 lata temu stwierdziłam, że może warto by to zmienić i kupiłam swój pierwszy tonik, krem i chyba żel. Stan mojej cery bardzo się pogorszył. Zaczęły pojawiać się wypryski, gule, przesuszenie itp. Zamiast odstawić wszystko kupowałam kolejne kosmetyki, żeby wyeliminować narastający problem i tak wylądowałam w błędnym kole kosmetycznym. Próbowałam chyba wszystkiego. Przyznaję nie byłam u dermatologa, ale robiłam kilka podejść próbując powrócić do swojej dawnej pielęgnacji tj mleczka kosmetycznego i tylko mleczka...ale to niestety na nic, bo moja cera po jakimś czasie jest w opłakanym stanie. Dodam tylko, że z normalnej moja cera zrobiła się sucha i wrażliwa. Absolutnie nie mogę myć wodą, żelem lub mydłem ( bo tez przerabiałam szare). Po tonikach czy płynach micelarnych całą się świecę i po jakimś tygodniu jestem cała zasypana chrostami. Proszę pomóżcie co robić. Jestem z Krakowa. Może znacie kogoś kto mógłby mi pomóc?"



Agnieszko w przeciągu tych 4 lat używałam już chyba wszystkiego, wiec ciężko to wymienić... Wczoraj zakonczyłam stosowanie biodermy sensibio płynu do demakijażu, który po 2 tygodniach spowodował u mnie zaczerwienienie, swędzenie, krosty i świecenie się cery. Po zmyciu płynem makijażu stosuje od 2 miesięcy krem cetaphil da ultra. Na pojedyncze krostki effaclar AI, a jeśli chodzi o makijaż to cały czas od jakiś 8 lat podkład rimmel lasting finish. W załączniku przesyłam przedwczorajsze zdjęcia mojej cery po 2 tygodniowym stosowaniu wyżej wymienionych kosmetyków. Czy mam wymienić wszystko co stosowałam przez 4 lata ? Mam wrażenie, że wszystko mnie uczula, zapycha i powoduje chrosty Jeśli macie ochotę oglądnąć i coś doradzić to mam kilka gorszych zdjęć swojej cery po innych kosmetykach jakie stosowałam

[Agnieszka987]

Napisane przez Monika8508

W przeciągu tych 4 lat używałam już chyba wszystkiego, wiec ciężko to wymienić... Wczoraj zakonczyłam stosowanie biodermy sensibio płynu do demakijażu, który po 2 tygodniach spowodował u mnie zaczerwienienie, swędzenie, krosty i świecenie się cery. Po zmyciu płynem makijażu stosuje od 2 miesięcy krem cetaphil da ultra. Na pojedyncze krostki effaclar AI, a jeśli chodzi o makijaż to cały czas od jakiś 8 lat podkład rimmel lasting finish. W załączniku przesyłam przedwczorajsze zdjęcia mojej cery po 2 tygodniowym stosowaniu wyżej wymienionych kosmetyków. Czy mam wymienić wszystko co stosowałam przez 4 lata ? Mam wrażenie, że wszystko mnie uczula, zapycha i powoduje chrosty Jeśli macie ochotę oglądnąć i coś doradzić to mam kilka gorszych zdjęć swojej cery po innych kosmetykach jakie stosowałam

Nie, nie tego nie wymagam Powiem Ci co mi pomogło, z tym że ja mam cerę mieszaną, została nieźle zapchana, wysuszona po pewnych kosmetykach... Unormowało ją przemywanie codziennie rano i wieczorem herbatą z rumianku. Nie wiem czy tobie by pomogło, bo piszesz że woda Ci również nie służy- więc lepiej by było skonsultować to z dobrym lekarzem, którego wiedza jest stokroc większa niz moja Rumianek też często uczula, także ja przeprowadzałam najpierw małe testy na niewielkiej powierzchni skóry. Odstawiłam wszystko tj żele, kremy, pilingi, toniki.... Miałam zaskórniki, podskorne bolace i nie bolące, male i duze gule, suchą i łuszczącą się skórę w połączeniu z normalną/ mieszaną w niektórych partiach...

Do rzeczy: przemywalam twarz rano i wieczorem wodą, do ostatniego płukania używałam chłodnej herbaty rumiankowej (saszetka rumianku na 1 szkl wody). Czasem rozcienczalam to z wodą. Nie spłukiwałam. Wysuszyłam, nie trac skóry jednorazowymi ręcznikami.
Po tygodniu: mam skórę normalną, krostki "zaleczają sie"- podskórne zniknęły, nie mam wysuszenia nigdzie, moja skóra nie jest "wyszorowana" jak po żelach z SLS.

[dark01]

Cetaphil baaardzo zapycha !!! jest kilka wątków o kremach niezapychajacych poszukaj,dałam tam cała liste niezapychaczy.

[Monika8508]

Napisane przez dark01

Cetaphil baaardzo zapycha !!! jest kilka wątków o kremach niezapychajacych poszukaj,dałam tam cała liste niezapychaczy.

Miałam przed chwilą taką myśl, że odstawię dzisiaj Cetaphil Da ultra, bo moje policzki wyglądają dzisiaj na mega zapchane i zobaczymy. Postosuję kilka dni samo mleczko do demakijażu albo 1 wieczor mleczko, a drugi biodermę i mleczko-bo już sama nie wiem co...

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez Agnieszka987

Nie, nie tego nie wymagam Powiem Ci co mi pomogło, z tym że ja mam cerę mieszaną, została nieźle zapchana, wysuszona po pewnych kosmetykach... Unormowało ją przemywanie codziennie rano i wieczorem herbatą z rumianku. Nie wiem czy tobie by pomogło, bo piszesz że woda Ci również nie służy- więc lepiej by było skonsultować to z dobrym lekarzem, którego wiedza jest stokroc większa niz moja Rumianek też często uczula, także ja przeprowadzałam najpierw małe testy na niewielkiej powierzchni skóry. Odstawiłam wszystko tj żele, kremy, pilingi, toniki.... Miałam zaskórniki, podskorne bolace i nie bolące, male i duze gule, suchą i łuszczącą się skórę w połączeniu z normalną/ mieszaną w niektórych partiach...

Do rzeczy: przemywalam twarz rano i wieczorem wodą, do ostatniego płukania używałam chłodnej herbaty rumiankowej (saszetka rumianku na 1 szkl wody). Czasem rozcienczalam to z wodą. Nie spłukiwałam. Wysuszyłam, nie trac skóry jednorazowymi ręcznikami.
Po tygodniu: mam skórę normalną, krostki "zaleczają sie"- podskórne zniknęły, nie mam wysuszenia nigdzie, moja skóra nie jest "wyszorowana" jak po żelach z SLS.

Oj i tu Cię zaskoczę, bo rumiankiem też przemywałam i mnie bardzo uczulil ale dziękuję za poradę. A czego Ty używasz do demakijażu?

[Agnieszka987]

Napisane przez Monika8508

Miałam przed chwilą taką myśl, że odstawię dzisiaj Cetaphil Da ultra, bo moje policzki wyglądają dzisiaj na mega zapchane i zobaczymy. Postosuję kilka dni samo mleczko do demakijażu albo 1 wieczor mleczko, a drugi biodermę i mleczko-bo już sama nie wiem co...

Bioderma tez moze zapychac...

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez Monika8508

Miałam przed chwilą taką myśl, że odstawię dzisiaj Cetaphil Da ultra, bo moje policzki wyglądają dzisiaj na mega zapchane i zobaczymy. Postosuję kilka dni samo mleczko do demakijażu albo 1 wieczor mleczko, a drugi biodermę i mleczko-bo już sama nie wiem co...

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------




Oj i tu Cię zaskoczę, bo rumiankiem też przemywałam i mnie bardzo uczulil ale dziękuję za poradę. A czego Ty używasz do demakijażu?

Żelu z biedronki micelarnego- ja używam go z wodą, ale można stosować go na wacik. Lubię też ziaja med kuracja antybakteryjna- ale tez z wodą.

[Monika8508]

Napisane przez Agnieszka987

Bioderma tez moze zapychac...

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------




Żelu z biedronki micelarnego- ja używam go z wodą, ale można stosować go na wacik. Lubię też ziaja med kuracja antybakteryjna- ale tez z wodą.

W takim razie samo mleczko, ale wiem jak to się skończy Micelarny z biedronki stosowałam i żel fizjoderm z ziaji również. To drugie spowodowało wysyp nie tylko u mnie, ale i u mojego męża...



Ale zaraz płyn micelarny z biedronki stosowałam z użyciem wody. To jego można stosować na wacik? Za pol h jade do biedronki wiec jak bedzie to kupie i moze sprobuje...

[Agnieszka987]

Napisane przez Monika8508

W takim razie samo mleczko, ale wiem jak to się skończy

Nikt na forum nie doradzi Ci nic innego jak odstawienie kosmetyków i znalezienie dermatologa. Tak naprawdę każdy kosmetyk może zapchać, podraznic, wysuszyc.... jest to mieszanina wielu substancji. Znajdź dermatologa, który specjalizuje się w cerze atopowej,problematycznej i lecz buzię, bo normalne to nie jest

[Monika8508]

Napisane przez Agnieszka987

Nikt na forum nie doradzi Ci nic innego jak odstawienie kosmetyków i znalezienie dermatologa. Tak naprawdę każdy kosmetyk może zapchać, podraznic, wysuszyc.... jest to mieszanina wielu substancji. Znajdź dermatologa, który specjalizuje się w cerze atopowej,problematycznej i lecz buzię, bo normalne to nie jest

No na pewno nie ZA 4 dni wyjeżdżamy rodzinką na wakacje i jak tylko wrócimy to idę do dermatologa

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Ale zaraz płyn micelarny z biedronki stosowałam z użyciem wody. To jego można stosować na wacik? Za pol h jade do biedronki wiec jak bedzie to kupie i moze sprobuje...

[avciaxt]

A próbowałaś może mleczka do demakijażu z AA Help Cera Atopowa?

[Agnieszka987]

Napisane przez Monika8508

No na pewno nie ZA 4 dni wyjeżdżamy rodzinką na wakacje i jak tylko wrócimy to idę do dermatologa

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Ale zaraz płyn micelarny z biedronki stosowałam z użyciem wody. To jego można stosować na wacik? Za pol h jade do biedronki wiec jak bedzie to kupie i moze sprobuje...

Na wizażu były takie opinie, ja stosowałam ale wolę jednak z wodą mycie . Producent tak nie zaleca, ale niektóre testerki sobie to chwalily- po myciu włosów odzywką na wizażu mnie juz nic nie zaskoczy

[dark01]

odstaw cetaphil-zwłaszcza wersja którą masz bardzo zapycha i kup w aptece Bepanthen-Krem..to taki nawilżjąco łagodząco regenerujący kremożel.....musisz stosowac cos nawilżającego..ja sądze,że duże pogorszenie masz własnie po cetaphili,mi po 2 uzyciach zmasakrował całą twarz...a ten bepanthen-krem jest bezpieczny i leczący.
Natomiast do mycia najdelikatniejszy żel dla niemowlaków babydream z rossmana<niebieska butla z białą pąpką> i tyle.
Jadąc na wakacja w normalnej sytuacji konieczny jest krem z wyższym filtrem....jeżeli nie będziesz używac takiego to chowaj się przed słońcem,bo ono bardzo pogarsza stan skóry.

micele zwłaszcza przy problematycznej cerze zawsze lepiej zmyc wodą.

[Monika8508]

Napisane przez dark01

odstaw cetaphil-zwłaszcza wersja którą masz bardzo zapycha i kup w aptece Bepanthen-Krem..to taki nawilżjąco łagodząco regenerujący kremożel.....musisz stosowac cos nawilżającego..ja sądze,że duże pogorszenie masz własnie po cetaphili,mi po 2 uzyciach zmasakrował całą twarz...a ten bepanthen-krem jest bezpieczny i leczący.
Natomiast do mycia najdelikatniejszy żel dla niemowlaków babydream z rossmana<niebieska butla z białą pąpką> i tyle.
Jadąc na wakacja w normalnej sytuacji konieczny jest krem z wyższym filtrem....jeżeli nie będziesz używac takiego to chowaj się przed słońcem,bo ono bardzo pogarsza stan skóry.

micele zwłaszcza przy problematycznej cerze zawsze lepiej zmyc wodą.

Nie żartuję mówiąc, żę stosowałam już chyba wszystko. Ten żel z baby dream dla dzieci z pomką stosowałam. Bardzo ściągał mi skórę, przesuszał i po 2 próbach musiałam odstawić, bo powychodziły mi krosty Bepanthem znam, ale maść. Stosowałam na brodawki podczas karmienia piersią. O kremie nie słyszałam, ale kupię i spróbuję Co do wakacji zakupiłam już filtr 50 LRP Athelios XL. Producent zaleca unikanie kładzenia go wokół oczu. Ja położyłam raz i na drugi dzień pełno malutkich chrosteczek. Boję się co będzie na Chorwacji... Właśnie wróciłam z biedronki i mam płyn micelarny

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez avciaxt

A próbowałaś może mleczka do demakijażu z AA Help Cera Atopowa?

Heh próbowałam i mam nawet w szafce. Użyłam go kilka razy ale z cetaphilem kremem, więc odstawiłam, bo efekt wciąż ten sam... Mam pół opakowania, więc jakbyś chciała to oddam

[levana]

robisz sobie jakieś maseczki? peelingi?

skoro masz skórę wrażliwą i czujesz jej ściągnięcie to stanowczo nie używaj wody, na słońce krem z filtrem UV, proponowałabym kremy z wit. C, używanie serum normalizującego (+ tutaj pomogłaby sonoforeza, ale to wymaga wizyty u kosmetyczki) i wg mnie zamiast mleczka płyn micelarny..

[Agnieszka987]

Napisane przez levana

robisz sobie jakieś maseczki? peelingi?

skoro masz skórę wrażliwą i czujesz jej ściągnięcie to stanowczo nie używaj wody, na słońce krem z filtrem UV, proponowałabym kremy z wit. C, używanie serum normalizującego (+ tutaj pomogłaby sonoforeza, ale to wymaga wizyty u kosmetyczki) i wg mnie zamiast mleczka płyn micelarny..

Zapomniałam napisać, ze fotostabilne kremy z filtrem dobrze ochronią skórę

[Monika8508]

Napisane przez levana

robisz sobie jakieś maseczki? peelingi?

skoro masz skórę wrażliwą i czujesz jej ściągnięcie to stanowczo nie używaj wody, na słońce krem z filtrem UV, proponowałabym kremy z wit. C, używanie serum normalizującego (+ tutaj pomogłaby sonoforeza, ale to wymaga wizyty u kosmetyczki) i wg mnie zamiast mleczka płyn micelarny..

Stosowałam kiedyś maseczki i drogeryjne i domowe ( drożdzowe, aspirynowe w chwilach mega wysypu) ale to bylo z 3 lata temu. Jakieś 3 tyg temu zakupiłam peeling enzymatyczny lirene do cery suchej i wrażliwej. Po czyszczeniu twarzy nakładam na jakieś 20 minut, spłukuję woda i na to krem, ale ten cetaphil... Efekt taki, że rano w lustrze pełno malutkich ropnych pryszczyków na czole i policzkach Płyny micelarne jakie stosowałam to dax perfecta, bourjois, vichy, avene, lrp i bioderma- wszystkie powodowały lepiącą się skórę, duży wysyp i zaczerwienienie

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez Agnieszka987

Zapomniałam napisać, ze fotostabilne kremy z filtrem dobrze ochronią skórę

Tylko czy nie zapchają???

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Dziewczyny jedno jest pewne to co mnie dolega nie jest normalne niestety. Nie jest możliwe, żeby wszystko mnie podrażniało, zapychało itd. Zbadam te hormony, ale najpierw musze znalesc dobrego dermatologa.


Użyłam wczoraj tego zelu micelarnego z biedronki razem z wodą i na to później mleczka do demakijażu. Płatek był czyściutki, także żel świetnie zmywa makijaz. Cetaphil da ultra odstawiłam i po mleczku nie nałożyłam żadnego kremu. Rano poprawa cery o jakieś 80 %- zaczerwnienienia zniknęły, nic nowego nie przybyło, a wręcz jakby zaczęło się goić. Natomiast po nałożeniu podkładu cera wysuszona na policzkach, więc potrzebuję jakiegoś nawilżacza. Zastanawiam się czy jutro nie kupić tego kremu bepanhem, który polecałą jedna z Was?

[dark01]

Napisane przez Monika8508

Stosowałam kiedyś maseczki i drogeryjne i domowe ( drożdzowe, aspirynowe w chwilach mega wysypu) ale to bylo z 3 lata temu. Jakieś 3 tyg temu zakupiłam peeling enzymatyczny lirene do cery suchej i wrażliwej. Po czyszczeniu twarzy nakładam na jakieś 20 minut, spłukuję woda i na to krem, ale ten cetaphil... Efekt taki, że rano w lustrze pełno malutkich ropnych pryszczyków na czole i policzkach Płyny micelarne jakie stosowałam to dax perfecta, bourjois, vichy, avene, lrp i bioderma- wszystkie powodowały lepiącą się skórę, duży wysyp i zaczerwienienie

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------



Tylko czy nie zapchają???

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Dziewczyny jedno jest pewne to co mnie dolega nie jest normalne niestety. Nie jest możliwe, żeby wszystko mnie podrażniało, zapychało itd. Zbadam te hormony, ale najpierw musze znalesc dobrego dermatologa.


Użyłam wczoraj tego zelu micelarnego z biedronki razem z wodą i na to później mleczka do demakijażu. Płatek był czyściutki, także żel świetnie zmywa makijaz. Cetaphil da ultra odstawiłam i po mleczku nie nałożyłam żadnego kremu. Rano poprawa cery o jakieś 80 %- zaczerwnienienia zniknęły, nic nowego nie przybyło, a wręcz jakby zaczęło się goić. Natomiast po nałożeniu podkładu cera wysuszona na policzkach, więc potrzebuję jakiegoś nawilżacza. Zastanawiam się czy jutro nie kupić tego kremu bepanhem, który polecałą jedna z Was?

...
kup,musisz nawilzac

[Agnieszka987]

Napisane przez Monika8508

Stosowałam kiedyś maseczki i drogeryjne i domowe ( drożdzowe, aspirynowe w chwilach mega wysypu) ale to bylo z 3 lata temu. Jakieś 3 tyg temu zakupiłam peeling enzymatyczny lirene do cery suchej i wrażliwej. Po czyszczeniu twarzy nakładam na jakieś 20 minut, spłukuję woda i na to krem, ale ten cetaphil... Efekt taki, że rano w lustrze pełno malutkich ropnych pryszczyków na czole i policzkach Płyny micelarne jakie stosowałam to dax perfecta, bourjois, vichy, avene, lrp i bioderma- wszystkie powodowały lepiącą się skórę, duży wysyp i zaczerwienienie

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------



Tylko czy nie zapchają???

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Dziewczyny jedno jest pewne to co mnie dolega nie jest normalne niestety. Nie jest możliwe, żeby wszystko mnie podrażniało, zapychało itd. Zbadam te hormony, ale najpierw musze znalesc dobrego dermatologa.


Użyłam wczoraj tego zelu micelarnego z biedronki razem z wodą i na to później mleczka do demakijażu. Płatek był czyściutki, także żel świetnie zmywa makijaz. Cetaphil da ultra odstawiłam i po mleczku nie nałożyłam żadnego kremu. Rano poprawa cery o jakieś 80 %- zaczerwnienienia zniknęły, nic nowego nie przybyło, a wręcz jakby zaczęło się goić. Natomiast po nałożeniu podkładu cera wysuszona na policzkach, więc potrzebuję jakiegoś nawilżacza. Zastanawiam się czy jutro nie kupić tego kremu bepanhem, który polecałą jedna z Was?

Czy nie zapcha to kwestia indywidualna. Przejrzy kwc i zobacz jakie są najlepsze, gdzie dziewczyny piszą że nie zapycha je (albo najczęsciej nie zapycha). Teraz najbardziej polecany jest lirene 50 i vichy 50. Na allegro możesz zamówic próbki tego drugiego. Ostatnio zaczęłam z przymróżeniem oka patrzeć na pojedyncze składy, po lekturze "biochemia" na wizazu Tam dziewczyny o ogromnej wiedzy uswiadomiły mnie, że np. czysta gliceryna nie ma mozliwosci by zapchała, a ja winiłam ją bo była wysoko w składzie żelu który mnie zapchał Okazało się że zapycha często składnik w połączeniu z emulgatorem... Także przestałam śledzić każdy składnik z osobna i teraz wdrązam się w skłądniki łączone tj jak ze soba współpracują
Tego kremu bepanhen nie miałam. Na noc mozesz spróbować smarować suche partie kremem Alantan, jesli chcesz testować.

[dark01]

Napisane przez Agnieszka987

Czy nie zapcha to kwestia indywidualna. Przejrzy kwc i zobacz jakie są najlepsze, gdzie dziewczyny piszą że nie zapycha je (albo najczęsciej nie zapycha). Teraz najbardziej polecany jest lirene 50 i vichy 50. Na allegro możesz zamówic próbki tego drugiego. Ostatnio zaczęłam z przymróżeniem oka patrzeć na pojedyncze składy, po lekturze "biochemia" na wizazu Tam dziewczyny o ogromnej wiedzy uswiadomiły mnie, że np. czysta gliceryna nie ma mozliwosci by zapchała, a ja winiłam ją bo była wysoko w składzie żelu który mnie zapchał Okazało się że zapycha często składnik w połączeniu z emulgatorem... Także przestałam śledzić każdy składnik z osobna i teraz wdrązam się w skłądniki łączone tj jak ze soba współpracują
Tego kremu bepanhen nie miałam. Na noc mozesz spróbować smarować suche partie kremem Alantan, jesli chcesz testować.

...
Alantan nie jest na wazelinie? w tym przypadku to juz gwóźdź do trumny.

[Agnieszka987]

Napisane przez dark01

...
Alantan nie jest na wazelinie? w tym przypadku to juz gwóźdź do trumny.

Alantan maść jest, ale krem chyba nie ...

Edit: sprawdziłam, ma parafinę, ale bepanten tez ją ma- te kremy niewiele się różnią- mają substancję czynną tą samą.

[dark01]

Napisane przez Agnieszka987

Alantan maść jest, ale krem chyba nie ...

Edit: sprawdziłam, ma parafinę, ale bepanten tez ją ma- te kremy niewiele się różnią- mają substancję czynną tą samą.

...
Kochana,ja ci polecałam BPEANTHEN-KREM!!!! w tubce....a nie maść! krem nie ma niczego zapychającego ani szkodliwego w sobie..jest lejąco-żelowy.

[Monika8508]

Dzisiaj kupiłam bepanthem krem i będę testować Alantan stosowałam kiedyś maść, ale mało nawilżała...

[dark01]

Napisane przez Monika8508

Dzisiaj kupiłam bepanthem krem i będę testować Alantan stosowałam kiedyś maść, ale mało nawilżała...

Spox,to do podleczenia skóry,jak juz dojdzie do siebie,polecimy Ci ine niezapychające kremiki...

[Agnieszka987]

Napisane przez dark01

Spox,to do podleczenia skóry,jak juz dojdzie do siebie,polecimy Ci ine niezapychające kremiki...

CHyba nie mi Ale ok, juz wiem o co chodzilo

[Monika8508]

Napisane przez dark01

Spox,to do podleczenia skóry,jak juz dojdzie do siebie,polecimy Ci ine niezapychające kremiki...

Dziękuję

[Monika8508]

Użyłam żelu be beauty 2 razy i już na brodzie mam 2 gule Jutro wyjeżdżam na wakacje, ale jak wrócę to kontynuuje wątek i będę wdzięczna za pomoc. Dziękuję