2008-06-26, 21:11 | #931 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 374
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
A czy wogole ktores filtry nivea sa niestabilne?
__________________
|
2008-06-26, 21:40 | #932 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
o Nivea było niedawno, post 834
są niechlubne wyjątki w gamie Nivea. http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=834 |
2008-06-27, 12:18 | #933 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 280
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Troche moze wcinam się w dyskusję ale sądze, że warto zapoznać sie z tabelką i tym testem filtrów. Podobno to najnowsze badania.
http://www.ptegd.pl/t_krem%20do%20opalania.html |
2008-06-27, 15:30 | #934 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 374
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Justy dziekuję Ci raz jeszcze A powiedzcie mi dziewczeta jeszcze jakie konsystencje filtrow uwazacie za najlepsze? Kremy, olejki, emulsje czy co tam jeszcze?
__________________
|
2008-06-27, 17:49 | #935 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Nie ma jednego "kodu"- musisz sama wybrać, co Ci najlepiej pasuje. Poza tym, często jest pewna niezgodność miedzy tym, co producent deklaruje na opakowaniu a rzeczywistą konsystencją kosmetyku :P
__________________
|
2008-06-27, 18:15 | #936 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
kupiłam garnier dla dzieci spf 30, ale jako ze obok na polce stalo mleczko soraya 45 spf... wzielam oba. Spray'u jeszcze nie probowalam.. ale mleczko soraya... i jestem mega mega mega zadowolona Wchłania sie w mig, troche zbyt intensywnie pachnie, ale zapach jest ok Co do konsystencji - bez porownania do rossmannowego mleczka,nie jest tłuste Szczypie jedynie... no ale aplikowalam na juz spalona skore..
Widze w skladzie methoxycinnamate, czyli to filtr chemiczny, tolerujący kolorowke, tak? Ciekawe jaki jest na twarzy |
2008-06-27, 18:35 | #937 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Jesli chodzi o komaptybilnośc z kolorówką, to już dawno przestałam sie tym przejmować. Filtry są dla mnie a nie ja dla nich
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
|
2008-06-27, 19:21 | #938 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
|
|
2008-06-27, 22:03 | #939 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=676 |
|
2008-06-28, 11:52 | #940 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Dziekuje Ramiona sa juz w miare ok... nie są juz tak czerwone jak 2 dni temu .. napewno kupie ten krem, bo sam zel propolisowy nie daje rady
|
2008-06-28, 13:31 | #941 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 11 188
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Skład: aqua, butylene glycol dicaprylate/dicaprate, glycerin, alcohol denat, butyl methoxydibenzoylmethane, titanium dioxide, bis-ethyhexyloxyphenol methoxphenyl triazine, dicaprylyl carbonate, cetearyl alcohol, cetyl alcohol, ethylhexyl triazone, sodium phenylbenzimidazole sulfonate C18-36 Acid triglyceryny, glyceryl stearate SE, hydrogenated coco-glycerides, tocopheryl acetate, VP/Hexadecene Copolymer, xanthan gum, PEG-40 castor oil, trisodium EDTA, sodium cetearyl sulfate, thimethoxycaprylysilane, ethylhexylglycerin, phenoxyethanolm methylparaben, propylparaben, limonene, linalool, geraniol, hydroxyisohexyl 3-cyclohexene carboxaldehyde, butylphenyl methylpropional, benzyl salicylate, benzyl benzoate, citinellol, cinnamyl alcohol, citral, parfum. EDIT: A, już doczytałam, że jest OK.
__________________
I'd love to stay and chat, but you're a total bi*ch. wymiana książek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=774155 |
|
2008-06-28, 21:53 | #942 |
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Przyznam się do grzechu wielkiego - leżałam dziś 5 godzin w mocnym słońcu (było cudnie)- to moje pierwsze opalanie w tym roku. Stosowałam Kolastyne zakupioną w czasach niewiedzy o fotostabilności (czyli miesiąc temu), ale za to grzecznie co dwie godzinki (a na twarzy nawet częściej) się dosmarowywałam - ciało 20spf, twarz 30spf. Efekt jest taki, że mam jasnobrązowiutką, delikatną opaleniznę. I żeby nie było, że to przypadek, to powiem, że przypalony na różowo mam trochę dół pleców, pod łopatkami - bo tam trudno się samemu dosmarowac
Pointa tej arcydługiej wypowiedzi: warto się filtrowac i opalac wolniej, a ładniej (to dla tych dziewczyn, które podczytują forum i boją się, że z filtrami będą kompletnie nieopalone) |
2008-06-29, 00:18 | #943 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
5 godzin w mocnym słońcu ???
co z tego, że z filtrem. filtry nie zastępują rozsądku. |
2008-06-29, 10:31 | #944 |
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Może nie 5 non stop, ale nie chciałam pisac bardziej szczegółowo, że cześciowo bylo to w cieniu, z przerwami, itp....nieważne, patrzą na komentarz myślę, że już mnie nic nie zrehabilituje.
Wyrzutów sumienia miec nie zamierzam, bo niestety nie dany mi w tym roku urlop na plaży, żebym mogła dawkowac słońce, nastepne opalanie jednodniowe pewnie wypadnie mi za kolejny miesiac, wiec sumujac czas to nie za wiele. Nie mam problemów z przebarwieniami, więc nie widzę powodu, aby ze słońca rezygnowac, a w dodatku uwielbiam słonce i gdybym sie w nim nie wygrzewała, to tak jakby lata w ogóle nie było. Dla Was filtromaniaczek mam wielki szacunek za dbałośc o skórę, ale osobiście uważam, że to przesada i nie warto męczyc się przez całe życie aż tak po to tylko, żeby na starośc miec o parę zmarszczek mniej niż koleżanki, które opalały się z niższym filtrem. Ale każdy z nas ma prawo wyboru i ja nie mam zamiaru kogokolwiek atakowac, że nie ma rozsądku. |
2008-06-29, 10:46 | #945 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
|
2008-06-29, 10:49 | #946 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 117
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
no niestety opalanie się bez wysokich, fotostabilnych filtrów nie skutkuje tylko tym,że będziesz miala "kilka zmarszczek mniej". niestety błędy młodości związane z opalaniem kumuluja się przez lata i dopiero pozniej wychodzą...dlatego rozsądek jest najważniejszy i dla mnie filtr 40 to absolutne minimum.plus kilka innych zasad związanych z opalaniem.
|
2008-06-29, 14:00 | #947 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 946
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
ale jak już się znajdzie filtr-ideał, to jest to wtedy tak, jak smarowanie się zwykłym kremem a co do opalania-wyskość filtra zależy też od koloru skóry i od nasłonecznienia. w zeszłym roku używałam SPF 15, bo byłam rzadko na powietrzu i to w dodatku w mieście, w mrocznych uliczkach a teraz używam SPF 30 i też jest dobrze poza tym, nie filtruję się teraz dla czasów "babcinych" tylko dla teraźniejszości, kiedy doceniłam swoją jasną cerę, poza tym, przy eksperymentach z kwasami, retionidami i antybiotykami, lepiej się zabezpieczać |
|
2008-06-29, 15:42 | #948 | |
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Ale nie oszukujmy się - większośc dziewczyn w polskich warunkach używa filtrów o bardzo niskich faktorach, smarują się tak, że nierzadko jedno opakowanie starcza im na całe wakacje, a do tego dochodzą rózne przyspieszacze opalania, solarium ,,aby przyzwyczaic skórę", itp. Wystarczy się rozejrzec wśród plażowiczek (także tych miejskich) lub wśród znajomych-ja np. uchodzę i tak za dziwaka, bo zuzywam masę filtrów i wszyscy pytają mnie czy mam uczulenie na słońce skoro się tak smaruję. |
|
2008-06-29, 19:50 | #949 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 37
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Dziewczynki - pytanie laika Czy na Soraye 45 mozna użyc fluidu (konkretnie Colorstay Revlona). Czy to nie destabilizuje filtra? I wybaczcie, jesli pisze głupotki
|
2008-06-29, 20:32 | #950 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 205
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
na soraye 45 mozesz uzywac dowolnej kolorowki i nie zdestabilizuje to filtra.
|
2008-06-29, 20:35 | #951 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 37
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Dzieki ogromne Ala Jutro lece po Sorayke w takim razie
|
2008-06-30, 16:36 | #952 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 155
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
A ja kupiłam niedawno emulsję Lirene 50+, tą która zaczyna zbierać świetne recenzje na KWC:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=25001 , oczywiście z zamiarem stosowania na twarz. Również uważam że jest bardzo dobra, leciutka, świetnie się wchłania. Będę ją zawsze mieć w torebce i stosować jak krem do rąk, bo się nie klei. Nawet wydaje się lepsza od mojej ulubionej emulsji Iwostinu, z tym że jest dokładnie 2 razy tańsza za tą samą objętość. No i tu moje pytanie. Czy nie lepiej jednak wydać te 2 razy więcej na Iwostin, bo ma 2 tinosorby a Lirene tylko 1, zwłaszcza teraz, latem? Niby deklarowany jest ten sam stopień protekcji... O Lirene zresztą czytałyśmy w tych ostatnich badaniach że wyszedł niższy stopień protekcji niż deklarowany. Czy pod kątem składu Lirene jest gorsza niż Iwostin? Co daje ten drugi tinosorb skoro niby obie mają SPF 50+? No i skoro emulsja jest tak lekka, wodnista wręcz, to czy trzeba jej nałożyć więcej? O ile dobrze pamiętam to obecnie przyjmuje się że prawidłowa ilość to 1 ml na twarz i 0,5 na szyję? Bo tyle na pewno nakładam i dobrze się wchłania, ale czy tyle na pewno wystarczy? I trzecie pytanie: czy parsol jest w niej również na pewno stabilizowany przez tinosorb? |
2008-07-02, 12:18 | #953 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 980
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
|
|
2008-07-02, 13:46 | #954 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
a macie jakies porównanie Soraya 60 i Soraya 45?
kupiłam sobie 60 ale po dwóch dniach niestety mnie zapchała.. i nie wiem czy kupowac i testować 45 czy lepiej od razu odpuścić bo i tak nic dobrego z tego nie wyjdzie |
2008-07-02, 13:55 | #955 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 374
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
A ja zainwestowalam w mleczko do opalania nivea spf 20 i po pierwszym zastosowaniu podczas opalania na balkonie sprawdzil sie calkiem niezle. jutro przetestuje go podczas pobytu na plazy (mam nadzieje ze uda mi sie choc troche opalic). Swietnie nawilza skore.
Dziewczyn a co myslicie o przyspieszaczach do opalania stosowanych zgodnie z zaleceniem na opakowaniu pod filtr? Mój przyspieszacz daxa w saszetce zawiera l-tyrozyne ktora jest naturalna substancja przyspieszajaca opalanie. Nie zaszkodzi?
__________________
|
2008-07-02, 14:05 | #956 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 205
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
mozna stosowac przyspieszacz pod filtr, nie zaszkodzi
byle nie mieszac przyspieszacza z filtrem, bo protekcja ulegnie zmniejszeniu. a najlepiej po naleozeniu przyspieszacza odczekac chwile az sie dobrze wchlonie i dopiero wtedy filtr. |
2008-07-02, 14:36 | #957 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 155
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Nikt nie zna odpowiedzi na nurtujące mnie pytania z poprzedniego mojego posta? |
|
2008-07-02, 16:05 | #958 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wągrowiec
Wiadomości: 230
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Dziewczyny a co powiecie o kremie do twarzy soraya spf 30? Jest stabilny? Narazie używam spf 45 ale troche mnie zapycha, może ten będzie lepszy...?
__________________
Every passing minute is another chance to turn it all around! - Maria E. Andreu |
2008-07-02, 16:08 | #959 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 980
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Obie mają spf 50+, ale chyba nie taką samą ochrone przed UVA. Iwostin ma zapewne wyższą, ze względu właśnie na ten tinosorb. Tzn tak myśle, ale zapewne nie jest to do końca prawdą Cytat:
Cytat:
|
|||
2008-07-02, 16:37 | #960 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 179
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Drogie Wizażanki! Mam pytanie: jadę pod koniec sierpnia na 2tyg. do Egiptu. Zastanawiam się jakie filtry ze sobą zabrać (nie chodzi o markę, ale o wysokość filtra). Do twarzy zabiorę ze sobą Biodermę AKN MAT SPF 40, ale co do ciala? Nie zależy mi na opaleniu buźki, bo ją zawsze można przybrązowić, ale cialko chcialabym ladnie opalić Myślalam nad 30stką... Ale teraz sama już nie wiem, bo co innego wpajano mi w szkole, co innego mówią inne kosmetyczki, a jeszcze inaczej mówią osoby, które byly już na wczasach w Egipcie... Zglupialam Dodam, że nie mam wrażliwej ani suchej skóry, nie opala się na czerwono i jest dość odporna na wszelkie poparzenia sloneczne.
__________________
05.07.- White Sensation 2008 Amsterdam ! 29.08.- Egipt, czyli wakacje mojego życia ! PS. Wszelkie porady dotyczące wyjazdu do Egiptu mile widziane.
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:11.