|
Notka |
|
Kosmetyki mineralne Lubisz kosmetyki mineralne? Chcesz pogłębić swoją wiedzę? Wiemy wszystko o kosmetykach mineralnych. Zapraszamy do dyskusji. |
|
Narzędzia |
2009-09-15, 22:29 | #4681 |
Wpisz tu zomzing
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 12 948
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
to i ja domażę, jak mi się wreszcie uda którykolwiek potestować, tyle na razie stwierdziłam, że intuition we worku zaskakujący ciemniak (ktoś kiedyś szukał ładnego granatu? :P ), ale army green wygląda bosko (we worku), prawie jak 7300 :P
Krystle, miłego oglądania/słuchania! :P Edytowane przez Miciel Czas edycji: 2009-09-15 o 22:35 Powód: linki i dopisek dla Krystle |
2009-09-15, 22:32 | #4682 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
To jeszcze ja wrzucę swoje trzy grosze w temacie religii. Uważam, że wszystko zależy od prowadzącego lekcję. Mogą przecież na religię chodzić osoby innego wyznania, ateiści itp. chociażby po to żeby wzbogacić swoją wiedzę, a osobom wierzącym pokazać inny punkt widzenia. Miałam w 3 klasie liceum super księdza, którego naprawdę interesowało to, co myślą inni, rozmawialiśmy na różne tematy. Osobom, które chodziły na religię "bo rodzice im każą" proponował, że porozmawia z rodzicami, wytłumaczy że wiara to jest indywidualna sprawa każdego człowieka. Dlaczego nie ma więcej takich duchownych? Ten niestety uczył na religii krótko, poźniej przyszedł inny, który traktował nas jak pół-idiotów, i dla którego tylko jego poglądy były słuszne i właściwe.
|
2009-09-15, 22:41 | #4683 | ||||
po prostu Łinli
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
ok, przeczytałam, połowy zapomniałam
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wierzę w Boga, nie wierze w kościoł. Nie wierzę w księży. Moje zdanie nie jest oparte na wymysłach, po prostu wiem jak tam u nich bywa. przepych i wiem ze niektórzy żyją jak mafiozi na co nie wyklucza faktu, ze w życiu miałam rpzyjemnośc spotkać też kilku księży z prawdziwego powołania, z wielkim sercem. Cudowni ludzie, szkoda że ich niewielu tak na prawde szczerych w swych intencjach tak apropos niedawno czytalam nowy wątek tutaj na wizażu na plotkach " ile u was sie daje za msze" czy cos takiego. no wiec tutaj temat wydał mi się ciekawy... ale nie chce przytaczać od nowa, jak ktos ma chęć to poczyta, tylko dwie strony Cytat:
__________________
I love M*A*D minerals Edytowane przez WinlyEm Czas edycji: 2009-09-15 o 22:47 |
||||
2009-09-15, 22:53 | #4684 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Cytat:
---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ---------- Winly...ja żałuję że nie mam żadnego starego zeszytu...te od reli były najładniejsze
__________________
Wszystko, co naprawdę lubię, jest albo niemoralne, albo nielegalne, albo tuczące... |
|
2009-09-15, 22:56 | #4685 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Cytat:
Selene nie chodzi mi o Ciebie, napawdę. Wcale nie piłam do Twojej wypowiedzi Jest w społeczeństwie przekonanie, ze niedziela jest dniem świętym, kótry trzeba święcić, to znajduję w religii katolickiej. Niestety ludzie pracujący właśnie w marketach typu tesco itp zarabiają tak psie grosze, ze zabranie im kolejnego dnia pracy, to dla nich albo redukcja czyli witaj pośredniaku albo w najlepszym wypadku niższa pensja. Pewnie, ze fantastycznie jest być z rodziną. Jednakowoż z tego się zupy nie ugotuje, nie spłaci kredytu ect. Zyjemy w takich a nie innych czasach, kasa nie jest najważniejsza, ale bez niej życie jest o wiele wiele trudniejsze (taki banał). I można być z dziećmi intensywnie w tygodniu, jeśli tylko się chce, a nie od święta.
__________________
Starsza pani po trzydziestce
Edytowane przez gadmarka Czas edycji: 2009-09-15 o 22:58 |
|
2009-09-15, 23:02 | #4686 | |
po prostu Łinli
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Cytat:
hahah, wkleje wam jutro fotki najlepszych rysunków z tych zeszytów, padniecie ogólnie ubóstwiam rysunki dzieci, mam całą teczkę najlepszych prac moich ukochanych dzieci mojej kochanej siostry
__________________
I love M*A*D minerals Edytowane przez WinlyEm Czas edycji: 2009-09-15 o 23:04 |
|
2009-09-15, 23:07 | #4687 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Ale ja się z Tobą zgadzam jak najbardziej , i szkoda jest mi tych ludzi. Chciałabym tylko żeby się to zmieniło w ta stronę , aby nikt nie musiał pracować więcej niż 5 dni w tygodniu , a jeżeli juz pracuje to niech ma porządna stawkę za godzinę i chociaż inny dzień wolny. We wszystkich religiach swiata jest chyba jakis dzień w którym człowiek powinien odpocząc itp . Norwedzy to 95% protestanci a niedziela to dla nich najpiekniejszy dzień tygodnia
Jak zajdziesz w ciążę w Norge lekarz się pyta czy chcesz rodzić czy nie. Ja osobiście bym tego nie zrobiła , ale uważam że jest to rozsądne rozwiązanie- o domu dziecka tu nie słyszałam, a adopcja możliwa tylko z zagranicy bo nie ma kogo w Norge adoptować.
__________________
Wszystko, co naprawdę lubię, jest albo niemoralne, albo nielegalne, albo tuczące... |
2009-09-15, 23:13 | #4688 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Cytat:
__________________
Starsza pani po trzydziestce
|
|
2009-09-15, 23:15 | #4689 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Cytat:
---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ---------- Cieszymy się razem z Tobą... |
|
2009-09-15, 23:19 | #4690 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 565
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
|
2009-09-15, 23:21 | #4691 | |
po prostu Łinli
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Cytat:
selene, a powiesz jak Ty sie tam w ogóle znalazłaś? długo tam jesteś? język trudny? rodzice byli w zeszłym roku, mówią ze to całkiem inny świat
__________________
I love M*A*D minerals |
|
2009-09-16, 00:14 | #4692 |
Zadomowienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
ech, każdy z racji bycia człowiekiem chcialby pracowac dla przyjemności a nie z musu. A widzę tu,że co poniektóre panie religia irytuje i temat dośc wrażliwy.
A ja się równiez wychowałam w rodzinie katolickiej i swoje dziecko też tak chowam. I nie zamierzam tu w pierwszym rzędzie , mówiąc o religii/swoim wyznaniu najpierw atakować innych (czy. księży) czy Wy sie nigdy nie pomyliłyście, nie zrobiłyście rzeczy, której do końca życia sie wstydzicie????? Powiem jedno, nie interesuje mnie roztrząsanie cudzych błędów a moja wiara, która jest dość trudną, bo nie jest niewolnicza jak to się postrzega, a jest prawem moich wyborów i decyzji, które mój Bóg znosi i akceptuje. I nie chodzę do kościoła ( a na mszę) bo mi się tam ktoś/coś nie podoba a idę dlatego,że mam potrzebę lub też nie ale spotkac się z Bogiem. I w tym czuję się wolna i nikt mnie nie przymusza, ale to kwestia dość trudna widać. Pewnie, że niektóre zachpwania mi się nie podobaja, ale staram się by to jak się ktoś inny zachowuje nie miało wpływu na moje postrzeganie świata. To czysto podebne do plotek na temat innych koleżanek i ich obgadywanie i nagle przestanie się z nimi spotykać, nie próbując wyjaśnić całej sytuacji u źródła, bo tylko ktoś coś powiedział, ktoś gdzieś usłyszał, bo panyje taki pogląd... ale.... jak już tak rozmawiamy, to jestem ciekawa, która z tzw. "wierzących - nie praktykujących" i ile czasu poświęca w tygodniu na rozmowę/ modlitwę/kontemplacje czy jak tam zwał ze swoim Bogiem????????Znajdzie się godzina w tygodniu, może jakiś określony czas??????? łatwo jest wyrzucać czyjeś błędy, awłaszcza obcych tak jak o wiele łatwiej zwierza się obcej osobie.... Kiedyś padł temat beznadziejności klepanki mszy świętej. Czy zadałyście sobie kiedykolwiek trud, co właściwie oznacza i jaka jest geneza i sens danej modlitwy? Niesamowicie ciekawe pod wzgl. historycznym choć. Dziś uważam, że ja piękniej i sensowniej nie wypowiedaziałabym sama. Może czasem, ale moja wiara nie może się przecież opierać na emocjach i chęciach czy mam kochać czy nie, lubic czy nie w danej chwili.... żadna religia nie jest idealna. Ale bóg w którego wierzę jest. Pewnie gdybym się urodzila w innym wyznaniu nie byłabym katoliczką, choć kto wie??? Nie jestem fanatyczką - zaznaczam, nie szaleję (choć czasem podziwiam za odwagę) taki zwykły katoliczek, ale rozumny i daleka jestem od wyrzygiwania tu i gdzieindziej błędów ludzkich i zachowań, bo staram się być silniejsza niż one ale to moje zdanie. Wolałabym,by zakaz handlu nie obowiązywał w niedzielę. Czasem czekam (jak ostatnio) jak mój mąż będzie miał czas (bo w tyg. nie mam szans na inne zakupy niż żywieniowe, bo sklepy otwarte sa do 18 a on jest o 19 a ja nie mam możliwości na chwilę zostawienia dziecka) i wyprawa 40-50 km po głupie spodnie ciążowe trochę bardziej eleganckie, a nie tak jak się oferuje kobietom w ciąży worki pokutne.... 1 rodzaj koszuli (zazwyczaj niedopasowany), jedną tunikę za dupencję z mega marszczeniem w brzuchu i sztuczydła spodnie, co się chyba 20 lat temu nosiło. Nie wspomnę, że marzeniem jest miec pięknie wytarte jeansy jakie nosiłam nie będąc w ciąży a oferowane mi są tandety bazarowe. i koniec na tym! No załamka. Za czarnymi spodniami przejeździłam 3/4 Warszawy właśnie w niedzielę.... No i stawiam się w roli tych co płacą, współczuję pracodawcom cholendarnych składek zusowskich i innych, braku możliwości urlopu czy choćby chorobowego krótszego niż 33 dni. teraz sobie wyobraźcie zatem ile ten pracownik musi przerzucic roboty, by zainwestowane pieniądze przez pracodawcę wróciły do niego, nie mówiąc już o pomnożeniu... ciężka praca. Moich rodziców pracownicy nie zarabiają dużo, ale oni starają się za wszelką cenę by wykonywały swą pracę w godzinach i w tygodniu, ponieważ z prostej przyczyny nadgodziny są dla nich kosztem i stratą a nie zyskiem przy tak niskiej obecnie marźy producenckiej. Za to moja mami i tati często nie wychodza z zakładu przed 23 (no oczywiście z przerwami) a i w niedziele muszą działać. I właśnie nie tylko po to by było więcej, ale po prostu, bo trzeba to zrobić kosztem własnym, by było na gażę pracownika i jego niesamowity socjal (który sponsoruje właśnie pracodawca a nie państwo jak się postrzega) tyle... idę spać |
2009-09-16, 05:01 | #4693 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Cytat:
O Polsce myslą że jeszcze mafie mamy na ulicach , wszyscy yli w Krakowie bo maja to w programie szkolnym Jedna powiedziała że przejechała PL wzdłuż samochodem i że płakała jak widziała te stare wioski , stere domu i biednych ludzi siedzących przed domem Weekend to dla nich święto, najważniejszy powód istnienia- imprezy , wycieczki , wyjeżdzają gdzie tylko mogą Podoba mi się tutaj...żyją aby żyć A znalazłam się tutaj ponieważ skończyłam studia niestety nauczycielskie i w mieście 80 000 nie było dla mnie miejsca pracy , trochę nudy i chęci zobaczenia świata, chęć uniezależnienia ... Chyba powody ogólnie przyjete przez PEZ
__________________
Wszystko, co naprawdę lubię, jest albo niemoralne, albo nielegalne, albo tuczące... |
|
2009-09-16, 06:32 | #4694 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 565
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
do tego fragmentu się odniosę - nie, nie zastanawiałam się nad tym a to dlatego, że w czasach kiedy mogłam i chciałam takie informacje chłonąć, to na lekcjach religii zajmowałam się kolorowaniem obrazków i dekorowaniem zeszytów bo do tego lekcje te się sprowadzały. A zamiast konkretnych informacji przekazanych w sposób przystępny dla kilkulatka dostawałam obrazki Świętych o których żywocie wiedziałam prawie nic. Nastepne co pamiętam to "przygotowania" do komunii, jakieś teksty deklaracji których nie rozumiałam ale musiałam podpisać, no i rewię mody podczas samej uroczystości. Mam nadzieję, że Kościół w końcu zreflektuje się, że ich system nauczania wiernych szwankuje i że zaczną traktować wiernych po partnersku a nie jak ciemną masę. Zazdroszczę, tym z Was które spotkały otwartych Księży z prawdziwym powołaniem, ja niestety spotkałam tylko takich z ciasnymi umysłami.
__________________
jestem bezmyślna, nie mam poglądów ani nic ciekawego do powiedzenia |
2009-09-16, 08:07 | #4695 |
Wpisz tu zomzing
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 12 948
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Z całym szacunkiem - wiara katolicka opiera się na pewnym założeniach, bez których staje się wariacją na temat katolicyzmu, przystępnym wyborem lektur, "wypisami z katolicyzmu".
Dwie skrajne postawy w związku z katolicyzmem prezentowane najczęściej to po pierwsze osławione "klepanie modlitw", spełnianie obrzędów bez zastanowienia, postawienie na blichtr ślubów, chrzcin, komunii oraz "co ludzie powiedzą", a po drugie to, o czym pisze choćby atoja, czyli jakieś formy wyboru właśnie ("Bóg tak, księża nie", "katolicyzm oświecony"), czyli de facto dostosowywanie, okrajanie lub rozszerzanie wiary według własnego widzimisię, nie będące już właściwie katolicyzmem, tylko konglomeratem rzeczy zasłyszanych, doczytanych, "wybranych z". Wiara, religia - jakąkolwiek by nie była, ma jakieś ogólne założenia, różne oczywiście w wypadku rozmaitych religii oraz ich odłamów, kwestionowanie, choćby nieświadome, tych założeń, to odejście od konkretnej wiary, mimo że się deklaruje jej wyznawanie, to w zasadzie po prostu wyznawanie i spełnianie jakiejś własnej, osobistej, mniej lub bardziej obrzędowej formy teizmu. |
2009-09-16, 08:37 | #4696 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 092
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Powariowały?
Atoja- każdy ma prawo popełniać błędy ale dlaczego księża się do tego nie potrafią przyznać? Dlaczego robi się z tego temat tabu? Przecież to logiczne, że część z nich uprawia bardziej lub mniej regularnie seks. Po co przysięgają Bogu życie w celibacie? Po co ta durna otoczka wokół tego wszystkiego? Każdy jest tylko człowiekiem- niepodważalne, tym samym każdy popełnia błędy/grzeszy. Nie rozumiem tylko robienia z księży/zakonnic ludzi świętych Szanuję ludzi bez względu na wyznawaną religię. Nie krytykuję wiary lecz kościół, niektórych "wysłanników Bożych" oraz ludzi wierzących dla reguły
__________________
Edytowane przez WhiteInnocent Czas edycji: 2009-09-16 o 08:38 |
2009-09-16, 08:37 | #4697 |
Zadomowienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Zgadza się. Ale dla mnie tym właśnie różni się religia katolicka od innych (być może nie nam wiele) że poza całym obrządkiem ceremoniałem, który jest - JAK W KAŻDYCH RELIGIACH - mój Bóg daje mi wolna wolę i rozum, bym postępowała jak ja chcę i kwestia tego, czy się do stosuję do jego woli czy też złamię Jego reguły (zgrzeszę) to właśnie ja o tym decyduję a nie mój przełożony jak choćby u świadków Jehowy. i to ja mam wolę, czy chcę być katolikiem czy pseudo katolikiem. z własnej wygody. A ja w pełni akceptuję katolicyzm i chrześcijaństwo i bardzo mi się to podoba. a co do nauki, cóż, wółaśnie o tym mówię, że nie ślepo i z przymusu, choć małe dzieci w szkole też się uczy literek i nie bardzo one są świadome po co równania z niewiadomą, uczy się jeść sztućcami, zachowań dzień dobry, do widzenia sąsiedzie itp... A na studia idzie się z własnej woli i szkołę średnią też wybiera się z własnej woli i nic nie stoi na przeszkodzie, by jak poczytać książkę, poradnik czy obejrzeć film - z własnej woli czy też uczy się z własnej woli doczytać o chrześcijaństwie - z własnej woli. No ale to właśnie jest kwestia czy się chce, czy po prostu teraz zasłaniać się przymusem, właśnie bo mi nie wbito, nie dano, jak niewolnikowi, no nie wiem jak to wytłumaczyć. Kanapkę na śniadanie też niestety idę sobie zrobić sama, bo mi nikt nie przygotował wczesniej (czyli TŻ)...
a mój TŻ też mówi,że po wielu krajach i egzotykach jakie widział najpiękniejsza jest właśnie Norwegia, i te fiordy co z ręki mu jadły.... |
2009-09-16, 08:43 | #4698 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 591
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
zgadzam się z Atojką kropka w kropkę
dodam jeszcze od siebie, że modlitwy to nic innego jak medytacja (jeśli "klepane" z sęsem) , tak są skonstruowane i temu mają służyć i jeszcze jedno a propos kościoła, księży itd - dla mnie kościół jest miejscem WSPÓLNOTY. to jego najważniejsza funkcja, po to zresztą powstał. nie po to żeby księża mieli pracę, bo oni pojawili się dopiero gdy pojawiła się potrzeba "zarządzania" wiernymi (i mniejsza z tym co robią, z kim i ile razy - to tylko ludzie, i choćby nie wiem jak grzeszni to i tak wiedzą na temat Boga i wiary więcej niż my). dla mnie najbardziej niesamowitym odczuciem w niedzielę, czy jakikolwiek inny dzień na mszy jest właśnie bycie z innymi ludźmi, i doświadczanie z nimi podobnych przeżyć (czego doświadczam religijnie z PamBukiem i resztą paczki nie będę pisać, bo to jednak zbyt intymne ). |
2009-09-16, 08:44 | #4699 | |
Wpisz tu zomzing
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 12 948
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Cytat:
|
|
2009-09-16, 08:47 | #4700 |
Zadomowienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
hmmmm, a czy ty przypadkiem nie tylko mieszkasz przed ślubem. No właśnie, zasady, które ciężko utrzymać, ale z nimi jest i łatwiej i trudniej. Ciężko pokonać siebie. Ale przynosi to dumę itp.... ja też złamałam się wielokrotnie przed ślubem bo nie umiałam zapanować. Ale właśnie dla tego, że miałam wolę wybrać. właśnie taki światopogląd jaki panuje w nowoczesnym świecie często chcemy przeniosić na grunt wiary i dlatego później też tak się rozjeżdza ogólne pojmowanie jakiejś religiii, ale są kraje, gdzie kobiety i męźczyźni potrafią żyć w czystości do ślubu i to jest normalne. Gdyby groziło to np. u nas przekleństwem, wygnaniem i potępieniem czy innymi z góry narzuconymi więzami z pewnością wielu by nie mogło się przyznac do katolicyzmu, ale zapewniam też,że wiele osób by wytrwało. Bo niestety człowiek czasem rozumny musi byc jak osiołek
---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ---------- ja nie czuję się zniewolona i prosze mi tu nie wciskać na siłe, że tak jest, to że ty mnie tak postrzegasz z boku to twoja sprawa, ale zapewniam Cie,że tak nie jest. małżeństwo to też pewien przymus i przywilej i z racji tego, żęm mężatka nie oznacza więźniarka, niewolnica jednego pana |
2009-09-16, 08:51 | #4701 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 092
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Jeżeli jesteś katolikiem to stosujesz się do zasad/przykazań tej religii. Ciągłe grzeszenie i wybaczanie czyli tym samym ciągłe wybieranie zasad innych niż określonych w Biblii/dekalogu to trochę dla mnie bezsens.
Albo się z czymś zgadzasz albo nie czyli tym samym albo wierzysz w coś całkowicie albo wątpisz i nie wierzysz.
__________________
|
2009-09-16, 08:52 | #4702 | |
Wpisz tu zomzing
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 12 948
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Cytat:
|
|
2009-09-16, 08:56 | #4703 |
Zadomowienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
WI o to to!!! krótko i na temat i całe podsumowanie dyskusji!!!!!!
Kochaniuteńka coś mi wspominałaś kiedyś ,że widziałaś ładne wygody cyckowe ciężarowe, poradź które plizzzzka. Cycki mnie tak ciągle bolą ,że w staniku spać muszę, bo nie wyrabiam |
2009-09-16, 09:00 | #4704 |
Wpisz tu zomzing
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 12 948
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
|
2009-09-16, 09:02 | #4705 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 092
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
O matko! Nie pamiętam gdzie te staniki ciążowe Poszperam
__________________
|
2009-09-16, 09:04 | #4706 |
Zadomowienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
ech skończmy z tym! to nie temat na plotki.
czyli jednak interesuje Cie moje życie to bardzo dobrze,że się o mnie troszczysz. Wpadaj na kawę z rana, zaraz skombinujemy cosik słodkiego i sobie pogadamy w taki piękny słoneczny dzień na huśtawce przed domem |
2009-09-16, 09:07 | #4707 |
Wpisz tu zomzing
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 12 948
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
|
2009-09-16, 09:10 | #4708 |
Zadomowienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Whitku, fajne dość widziałam w H&Mie ale bałam się kupić, bo nie wiedziałam, czy będą dobre i uświadomione już. Tyś z evelinkiem wyrocznią
|
2009-09-16, 09:22 | #4709 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 092
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Warszawa
dopasowana.pl i szukam dalej bo tu mały wybór Maternity na Brastop
__________________
Edytowane przez WhiteInnocent Czas edycji: 2009-09-16 o 09:26 |
2009-09-16, 09:25 | #4710 |
Zadomowienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
jak wszędzie i we wszystkim ciążowym , teraz sobie przypominam dlaczego miałam tylko jedne sztruksy i jeden zwyklak bawełniany tri w poprzedniej.. ech załamka, czuję się ludziem gorszej kategorii przez to nie baba
|
Nowe wątki na forum Kosmetyki mineralne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.