Jak podkreślić jasną cerę? część VII

[fiasco]

Napisane przez AmaiMomo

Tutaj jest nawet dobrze uchwycony kolor mojej skóry i piegów:

http://buymeanowl.deviantart.com/art/1-308739691

http://buymeanowl.deviantart.com/art/2-308740369

Moim zdaniem nie wygląda to dobrze.

twoje piegi są... normalne dużo osób ma chłodny, oliwkowy odcień cery zresztą, sama taką mam, tylko bez piegów, za to zaróżowioną (płytkie unaczynienie).
to ja się przyznam, że zrobiłam sobie piegi samoopalaczem trochę za duże mi wyszły (kropki robiłam malutkie, ale się trochę rozlały na skórze) i mają za ciepły odcień. Nie będę ich trzymać długo, za dużo roboty z codziennym robieniem tych tycich kropeczek za to reakcja mojego chłopaka: "o, masz piegi! byłaś na solarium?" - bezcenna.

[quench]

Napisane przez AmaiMomo

Tutaj jest nawet dobrze uchwycony kolor mojej skóry i piegów:

http://buymeanowl.deviantart.com/art/1-308739691

http://buymeanowl.deviantart.com/art/2-308740369

Moim zdaniem nie wygląda to dobrze.

Dla mnie są urocze

[Olkaaaa_s]

Napisane przez quench

Dla mnie są urocze

Dla mnie też

W ogóle przyszłam się tutaj pochwalić, bo ostatnio zebrałam sporo komplementów na temat swojej bladości Ponoć wyglądam świeżo, uroczo i dziewczęco A mam ostatnio tylko dwie wersje makijażu:
Wersja 1: podkład(morduję nieszczęsnego Bourjois Flower Perfection, potem potulnie wracam do BBC )+ czerwona szminka(w końcu znalazłam idealną, ciepłą czerwień dla siebie- Paese nr 8, zakochałam się od pierwszego ujrzenia testeru) i tyle
Wersja 2: podkład+róż+rozświetlacz+ Rimmel Airy Fairy

Do tego oczywiście krem nawilżający+filtr pod podkład i pomadka z Alterry pod szminki

Parę postów wcześniej była dyskusja ny. kwasów, więc i ja się wypowiem Od roku z przerwami stosuję kurację kwasem migdałowym. Na początku przez parę tygodniu przygotowuję skórę tonik 5-10% z kwasem hialuronowym. Czasami na samym początku mam delikatny wysyp, do jakimś czasie cera się u mnie oczyszcza i w moim przypadku tonik migdałowy "trzymał w ryzach" niespodzianki i pod tym względem była widoczna poprawa
Borykam się jednak z problem rozszerzonych porów na policzkach i zaskórnikami na nosie, które czasami wyglądały po prostu jak sterczące, czarne czopki W sezonie wczesnowiosennym zaaplikowałam sobie serię peelingów migdałowych- jeden 20%, dwa kolejne 30%. Przy odpowiednim nawilżeniu, natłuszczeniu oraz pewnie dzięki przygotowaniu cery tonikiem moja cera nie łuszczyła się jak u węża, tylko po prostu miałam wszędzie odstające skórki
Efekt? Wyraśnie zmniejszone pory na policzkach, zaskórniki mniejsze i dużo bledsze(z czarnych zrobiły się jasnoszare).
Tak więc dla mnie kwas migdałowy jest prawdziwym KWC. Czego niestety nie mogę powiedzieć o toniku AHA/BHA z BU, który nie zrobił nic oprócz gigantycznego przesuszu.

Teraz zauważyłam, jak bardzo się rozpisałam. Będę chyba częściej wypowiadać się w wątku

[Sondrina]

To może zdecyduję się na kwas migdałowy z BU Muszę tylko poczekać na przyjście stypendium

[enn_]

Napisane przez quench

Nie potrafię nałożyć pastowatego Dermacolu w musie, co dopiero mówić o tradycyjnym... Mam wrażenie, że niektóre podkłady po prostu takie są - okropna szpachla niezależnie od tego, jaką ilość nałożymy.
BTW - obecnie odstawiłam podkłady na rzecz kremów tonujących. I jestem bardzo zadowolona. Nakładam tylko korektor na czerwony nos, kremik w maciupkiej ilości (Madara) i tyle.
A jak zaczynam się mocno świecić, to w ruch idzie beztalkowy puder Lumene (jaśniejszy niż ten z TBS!) i wszystko gra.

Co to dokładnie za puder? Jakie ma krycie i właściwości? W jakiej jest tonacji?

[AmaiMomo]

Zaskoczyłyście mnie tymi pozytywnymi wypowiedziami. Ja odnoszę wrażenie, że te piegi w połączeniu z rozszerzonymi porami i sińcami sprawiają, iż cera wydaje się "brudna", niezadbana.

[quench]

Napisane przez enn_

Co to dokładnie za puder? Jakie ma krycie i właściwości? W jakiej jest tonacji?

Mam ten puder: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...e-harmony.html Kolor 01, czyli translucent. Bardzo jasny, mleczny beż z wyraźną domieszką różu. Na skórze odcień staje się kremowy, różowawość znika. Kryje przeciętnie, bardziej wyrównuje kolor skóry. Matuje na 3-4h, czyli niedługo. Ma też specyficzną strukturę - jest bardzo drobno zmielony, a przez brak talku też bardzo miękki, aksamitny,

Napisane przez AmaiMomo

Zaskoczyłyście mnie tymi pozytywnymi wypowiedziami. Ja odnoszę wrażenie, że te piegi w połączeniu z rozszerzonymi porami i sińcami sprawiają, iż cera wydaje się "brudna", niezadbana.

Jesteś zbyt krytyczna. Chciałabym takie piegi

[BiteAddict]

Napisane przez AmaiMomo

Zaskoczyłyście mnie tymi pozytywnymi wypowiedziami. Ja odnoszę wrażenie, że te piegi w połączeniu z rozszerzonymi porami i sińcami sprawiają, iż cera wydaje się "brudna", niezadbana.

Przyłączam się do opinii, że piegi masz urocze Po prostu (jak większość ludzi ) patrzysz na siebie bardziej krytycznie niż otoczenie.

Narobiłyście mi smaka na kwas migdałowy... Przejrzałam zbiorczy o kwasowaniu i planuję zakupy. Tylko jeszcze się muszę do czekania na jesień zmusić

Była rozmowa o różu, tyle się naczytałam jak to ładnie twarz ożywia, a ja albo go nie umiem używać, albo uporczywie na złe odcienie trafiam:/ Bo zawsze wyglądam jakbym miała wypieki i brudną twarz Mam gdzieś jeszcze próbkę mineralnego różu w kolorze określonym jako chyba 'wearable lavender' ale obawiam się, że będę z nim wyglądać jak ofiara przemocy domowej

[theanna]

AmaiMomo - fajne piegi, żałuję, że ja nie mam

Napisane przez BiteAddict

Była rozmowa o różu, tyle się naczytałam jak to ładnie twarz ożywia, a ja albo go nie umiem używać, albo uporczywie na złe odcienie trafiam:/ Bo zawsze wyglądam jakbym miała wypieki i brudną twarz Mam gdzieś jeszcze próbkę mineralnego różu w kolorze określonym jako chyba 'wearable lavender' ale obawiam się, że będę z nim wyglądać jak ofiara przemocy domowej

Mam to samo
Nie trafiłam jeszcze na róż, który by mi pasował :/ A chciałabym mieć ładny róż... może kiedyś trafię, chociaż pewności nie mam, że róże są dla mnie bo przy większości wyglądam jak z wypiekami, mimo, że nakładam minimalnie... dlatego używam bronzerów... a właściwie kulkowego pudru i efekt jest ok

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez AmaiMomo

Zaskoczyłyście mnie tymi pozytywnymi wypowiedziami. Ja odnoszę wrażenie, że te piegi w połączeniu z rozszerzonymi porami i sińcami sprawiają, iż cera wydaje się "brudna", niezadbana.

Ja wiem aż za dobrze co masz na myśli
Sama mam podobnie, tylko że mam rozszerzone naczynka, często się rumienię i właśnie te pory... Dla mnie okropieństwo. Polubiłam troszkę moje piegi kiedy zaczęłam walkę z naczynkami (skuteczną), już nie wyglądam tak "brudno". Ale to jeszcze nie to - bo przez pory i piegi wydaje mi się jakbym miała na buzi "naciapane" wszystkiego i trudno się skupić na uroku tych piegów... one całkiem giną...

Aż zaczynam myśleć nad tym kwasem, tylko czy przy alergicznej skórze to dobry pomysł?

[quench]

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3475707 8]

Aż zaczynam myśleć nad tym kwasem, tylko czy przy alergicznej skórze to dobry pomysł? [/QUOTE]

Migdał to najbezpieczniejszy kwas dla skóry z rozszerzonymi naczynkami i alergicznej. Możesz stosować spokojnie tylko nie szalej na początku z wysokimi stężeniami. 10-15% na początek wystarczy.

[ForbiddenFruit]

Ja też mam ten problem mimo, że piegów nie mam. Nie wiem, dlaczego ona wygląda na taką brudną bo zaskórników chyba też nie mam.. Po prostu nie jest gładka tylko taka.. właśnie jakby brudna

[quench]

Napisane przez ForbiddenFruit

Ja też mam ten problem mimo, że piegów nie mam. Nie wiem, dlaczego ona wygląda na taką brudną bo zaskórników chyba też nie mam.. Po prostu nie jest gładka tylko taka.. właśnie jakby brudna

Taki koloryt skóry,w sumie bardzo popularny wśród Polek. Skóra jasna, ale ziemista, z szarawymi, oliwkowymi podtonami, pomimo iż sama w sobie może być ciepła bądź chłodna. Też taką mam

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez quench

Migdał to najbezpieczniejszy kwas dla skóry z rozszerzonymi naczynkami i alergicznej. Możesz stosować spokojnie tylko nie szalej na początku z wysokimi stężeniami. 10-15% na początek wystarczy.

Ahaaa... to jeszcze raz, jak krowie na rowie

Jakbym kupowała na alledrogo na przykład... to mam szukać takiego 10-15%? Jak teraz patrzę, to widzę tylko 40 albo 50%. To mam sobie taki czymś rozcieńczyć?

Sorki za (pewnie arcygłupie) pytania... pierwszy raz się tym zainteresowałam, najwyżej zaraz sobie poszukam i doczytam, dzięki za info

[quench]

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3475748 1]Ahaaa... to jeszcze raz, jak krowie na rowie

Jakbym kupowała na alledrogo na przykład... to mam szukać takiego 10-15%? Jak teraz patrzę, to widzę tylko 40 albo 50%. To mam sobie taki czymś rozcieńczyć?

Sorki za (pewnie arcygłupie) pytania... pierwszy raz się tym zainteresowałam, najwyżej zaraz sobie poszukam i doczytam, dzięki za info [/QUOTE]

Tak, taki migdał trzeba rozcieńczać w wodzie i etanolu by uzyskać odpowiednie stężenie. 40-50% to za dużo jak na pierwszą sesję z kwasami.
Lepiej kupić migdał w kryształkach (np. na zrobsobiekrem.pl) i rozpuszczać go w ciepłej wodzie. Do 15 % powinien się spokojnie rozpuścić w samej wodzie bez dodatku alkoholu. Kiedy skóra przywyknie, można stopniowo zwiększać stężenie (wtedy trzeba już mieszać wodę z etanolem i w tym rozpuszczać kwas).

[Olkaaaa_s]

Napisane przez Sondrina

To może zdecyduję się na kwas migdałowy z BU Muszę tylko poczekać na przyjście stypendium

Na BU chyba nie da się kupić samego kwasu migdałowego, najwyżej w zestawie do jakiegoś kremu/serum. Ja kupuję czysty kwas migdałowy na mazidłach

quench, zawsze trzeba rozpuszczać też w etanolu kwas migdałowy? Bo ja gdzieś czytałam, że dopiero przy wyższych stężeniach(od 40% w górę) trzeba rozpuszczać w alkoholu. Jeśli jestem w błędzie, to proszę, popraw mnie

[quench]

Napisane przez Olkaaaa_s

Na BU chyba nie da się kupić samego kwasu migdałowego, najwyżej w zestawie do jakiegoś kremu/serum. Ja kupuję czysty kwas migdałowy na mazidłach

quench, zawsze trzeba rozpuszczać też w etanolu kwas migdałowy? Bo ja gdzieś czytałam, że dopiero przy wyższych stężeniach(od 40% w górę) trzeba rozpuszczać w alkoholu. Jeśli jestem w błędzie, to proszę, popraw mnie

Etanol poprawia rozpuszczalność. Przy stężeniach wyższych niż 15% zaczną się wytrącać kryształy kwasu. Można co prawda ułatwić sobie zadanie rozpuszczając je w kąpieli wodnej, ale po ostudzeniu i leżakowaniu wytrącą się na nowo. Naprawdę, lepiej dodać parę kropel spirytusu i nie cudować.

[fiasco]

Napisane przez AmaiMomo

Zaskoczyłyście mnie tymi pozytywnymi wypowiedziami. Ja odnoszę wrażenie, że te piegi w połączeniu z rozszerzonymi porami i sińcami sprawiają, iż cera wydaje się "brudna", niezadbana.

więc pod oczy korektor, a rozszerzone pory (w niewielkim stopniu, ale zawsze) powinien ukryć puder czy nawet lekki podkład, tylko w odpowiednim kolorze i mogłabyś spróbować z różem, tylko najlepiej w czystym, zimnym kolorze. W limitowance Essence (nie pamietam nazwy, ale była marmurkowa) był taki niby wypiekany, marmurkowy róż w takim właśnie ładnym odcieniu
edit: teraz sprawdziłam, ten róż o którym piszę był dwie limitowanki temu nie ma to jak być na bieżąco....

[Olkaaaa_s]

Napisane przez quench

Etanol poprawia rozpuszczalność. Przy stężeniach wyższych niż 15% zaczną się wytrącać kryształy kwasu. Można co prawda ułatwić sobie zadanie rozpuszczając je w kąpieli wodnej, ale po ostudzeniu i leżakowaniu wytrącą się na nowo. Naprawdę, lepiej dodać parę kropel spirytusu i nie cudować.

Ha, ja właśnie zawsze cuduję z kąpielą wodną Na jesień, jak będę robiła po raz pierwszy stężenie 40%, będę robić już z alkoholem(zresztą, przy takim stężeniu to już nie będę mieć wyboru ).

[AmaiMomo]

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3475707 8]Ja wiem aż za dobrze co masz na myśli
Sama mam podobnie, tylko że mam rozszerzone naczynka, często się rumienię i właśnie te pory... Dla mnie okropieństwo. Polubiłam troszkę moje piegi kiedy zaczęłam walkę z naczynkami (skuteczną), już nie wyglądam tak "brudno". Ale to jeszcze nie to - bo przez pory i piegi wydaje mi się jakbym miała na buzi "naciapane" wszystkiego i trudno się skupić na uroku tych piegów... one całkiem giną...
[/QUOTE]

Dokładnie. Jakbym miała bezproblemową cerę to bardzo możliwe, że piegi faktycznie dodawałyby mi uroku. A tak, to wyglądają na pierwszy rzut oka jak przebarwienia lub pozostałości po trądziku.

Napisane przez fiasco

więc pod oczy korektor, a rozszerzone pory (w niewielkim stopniu, ale zawsze) powinien ukryć puder czy nawet lekki podkład, tylko w odpowiednim kolorze i mogłabyś spróbować z różem, tylko najlepiej w czystym, zimnym kolorze. W limitowance Essence (nie pamietam nazwy, ale była marmurkowa) był taki niby wypiekany, marmurkowy róż w takim właśnie ładnym odcieniu
edit: teraz sprawdziłam, ten róż o którym piszę był dwie limitowanki temu nie ma to jak być na bieżąco....

Dzięki wielkie za rady.

Napisane przez quench

Taki koloryt skóry,w sumie bardzo popularny wśród Polek. Skóra jasna, ale ziemista, z szarawymi, oliwkowymi podtonami, pomimo iż sama w sobie może być ciepła bądź chłodna. Też taką mam

Czy masz jakieś sprawdzone pudry, podkłady, korektory?

Bo ja niestety nic nie mogę dobrać. Nie szukałam jeszcze wśród kosmetyków z górnej półki. Zwykle celuję w średniaki, ponieważ więcej niż 50zł za podkład bym nie dała...chyba, że miałabym 100% pewność, że będzie idealny, a takiej niestety nigdy nie ma.

[ForbiddenFruit]

Ja mam też taką cerę, właśnie ziemistą i taką brudną i żadne podkłady, pudry, korektory mi nie pasowały. Teraz używam tylko filtra 50 avene, który bardzo bieli, ale ja mam jasną cerę więc mi nadaje tylko ładnego kolorytu. Matuję białą glinką i do tego dodaję trochę różu i wyglądam na prawdę dobrze Zdecydowanie lepiej niz z tymi niedobranymi kolorystycznie podkładami

[quench]

Napisane przez Olkaaaa_s

Ha, ja właśnie zawsze cuduję z kąpielą wodną Na jesień, jak będę robiła po raz pierwszy stężenie 40%, będę robić już z alkoholem(zresztą, przy takim stężeniu to już nie będę mieć wyboru ).

Spróbuj ze spirytusem Spiryt dobry na wszytko

Napisane przez AmaiMomo

Czy masz jakieś sprawdzone pudry, podkłady, korektory?

Bo ja niestety nic nie mogę dobrać. Nie szukałam jeszcze wśród kosmetyków z górnej półki. Zwykle celuję w średniaki, ponieważ więcej niż 50zł za podkład bym nie dała...chyba, że miałabym 100% pewność, że będzie idealny, a takiej niestety nigdy nie ma.

Gdybym miała wybrać jeden jedyny podkład do 50 zł, to byłby to
Bourjois 10 HSE.

Napisane przez ForbiddenFruit

Ja mam też taką cerę, właśnie ziemistą i taką brudną i żadne podkłady, pudry, korektory mi nie pasowały. Teraz używam tylko filtra 50 avene, który bardzo bieli, ale ja mam jasną cerę więc mi nadaje tylko ładnego kolorytu. Matuję białą glinką i do tego dodaję trochę różu i wyglądam na prawdę dobrze Zdecydowanie lepiej niz z tymi niedobranymi kolorystycznie podkładami

Właśnie też odnoszę wrażenie że jeśli nie ma ogromnej potrzeby, to w przypadku jasnej, delikatnej cery szpachlowanie się zbyt ciemnym podkładem nie jest najlepszym pomysłem.

[AmaiMomo]

Napisane przez ForbiddenFruit

Matuję białą glinką i do tego dodaję trochę różu i wyglądam na prawdę dobrze Zdecydowanie lepiej niz z tymi niedobranymi kolorystycznie podkładami

O! A gdzie kupiłaś takie cudo?

Napisane przez quench

Gdybym miała wybrać jeden jedyny podkład do 50 zł, to byłby to
Bourjois 10 HSE.

Dziękuję. A jaki odcień?

Jeżeli masz jakiś droższych faworytów, to byłabym wdzięczna za namiary - najwyżej rodzicieli naciągnę na moje urodziny...

Chociaż w sumie najbardziej zależy mi na korektorze i pudrze.

[Olkaaaa_s]

Napisane przez quench

Spróbuj ze spirytusem Spiryt dobry na wszytko

Ta, jak robiłam tonik AHA/BHA, gdzie trzeba było dodać spirytus, to ja wykorzystałam parę ml, resztę mama wypiła na spółę z tatą(on miał w tym czynie bardzo mały udział ), o czym przekonałam się rano jak przyszłam do domu. Normalnie poczułam się jak w domie alkoholików

Napisane przez AmaiMomo

Czy masz jakieś sprawdzone pudry, podkłady, korektory?

Bo ja niestety nic nie mogę dobrać. Nie szukałam jeszcze wśród kosmetyków z górnej półki. Zwykle celuję w średniaki, ponieważ więcej niż 50zł za podkład bym nie dała...chyba, że miałabym 100% pewność, że będzie idealny, a takiej niestety nigdy nie ma.

Na ebay za +/- 50 zł można znaleźć Missha Perfect Cover.

[ForbiddenFruit]

Napisane przez AmaiMomo

O! A gdzie kupiłaś takie cudo?



Dziękuję. A jaki odcień?

Jeżeli masz jakiś droższych faworytów, to byłabym wdzięczna za namiary - najwyżej rodzicieli naciągnę na moje urodziny...

Chociaż w sumie najbardziej zależy mi na korektorze i pudrze.

Na zsk Na mazidłach też można chyba dostać

[Sondrina]

Napisane przez ForbiddenFruit

Ja mam też taką cerę, właśnie ziemistą i taką brudną i żadne podkłady, pudry, korektory mi nie pasowały. Teraz używam tylko filtra 50 avene, który bardzo bieli, ale ja mam jasną cerę więc mi nadaje tylko ładnego kolorytu. Matuję białą glinką i do tego dodaję trochę różu i wyglądam na prawdę dobrze Zdecydowanie lepiej niz z tymi niedobranymi kolorystycznie podkładami

Ja też wykorzystuję bielenie kremów z filtrem, kładę na to puder bambusowy i to wygląda świetnie Ostatnio przyjaciółka zapytała mnie, gdzie dorwałam tak jasny podkład, była zdziwiona jak jej powiedziałam, ze to filtr+puder

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Napisane przez Olkaaaa_s

Na BU chyba nie da się kupić samego kwasu migdałowego, najwyżej w zestawie do jakiegoś kremu/serum. Ja kupuję czysty kwas migdałowy na mazidłach

O dzięki za info W takim razie zamówię z Mazideł Ostatnio zaczęły mnie kręcić takie samodzielnie robione kosmetyki

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez AmaiMomo

Dziękuję. A jaki odcień?
...

Pytanie nie do mnie ale go używam... Mam najjaśniejszy czyli 71. Mój prawie KWC... podkład byłby idealny, gdyby był jeszcze o pół tonu jaśniejszy. W lecie jest super ale w zimie muszę bardzo uważać, bo twarz się odcina od szyi. Ale generalnie odcień jest bardzo ładny i przyjemny. Koniecznie sobie wypróbuj

Napisane przez ForbiddenFruit

...Matuję białą glinką i do tego dodaję trochę różu i wyglądam na prawdę dobrze Zdecydowanie lepiej niz z tymi niedobranymi kolorystycznie podkładami

A powiedz mi, ta biała glinka jaki daje efekt wykończeniowy?

W sumie i tak zamierzałam ją kupić razem z kwasem migdałowym... matko, po co mi powiedziałyście o tym sklepie? Zaraz znowu wkręcę się w nowe hobby, będę sobie robić kremiki, maseczki... a potem pójdę z torbami... Albo małż mnie na kopach z domu wyprowadzi

[AmaiMomo]

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3476860 3]Pytanie nie do mnie ale go używam... Mam najjaśniejszy czyli 71. Mój prawie KWC... podkład byłby idealny, gdyby był jeszcze o pół tonu jaśniejszy. W lecie jest super ale w zimie muszę bardzo uważać, bo twarz się odcina od szyi. Ale generalnie odcień jest bardzo ładny i przyjemny. Koniecznie sobie wypróbuj [/QUOTE]

Dzięki wielkie.

Czy to zdjęcie dobrze oddaje jego kolor?

http://4.bp.blogspot.com/-atDi7HMgWz...0/DSCN1120.JPG

Przeczytałam, że słabo kryje więc nie wiem, czy będę go brać. Chyba pokuszę się o sam korektor i puder, bo delikatny podkład chyba nie zatuszuje tych porów i piegów.

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez AmaiMomo

Czy to zdjęcie dobrze oddaje jego kolor?

http://4.bp.blogspot.com/-atDi7HMgWz...0/DSCN1120.JPG

O mamo nie wiem...
A masz, jeszcze na szybko cynkęłam dwie fotki, pierwsza w cieniu, druga w pełnym słońcu.

Napisane przez AmaiMomo

Przeczytałam, że słabo kryje więc nie wiem, czy będę go brać. Chyba pokuszę się o sam korektor i puder, bo delikatny podkład chyba nie zatuszuje tych porów i piegów.

No faktycznie krycie nie jest mocne. Ale też nie jest słabe, bez przesady, dla mnie w sam raz. I faktycznie, piegów mi ten podkład nie kryje, ale już zaczerwienienia owszem (no nie mówię o niespodziankach typu pryszcz). Co do porów - troszkę je jednak wygładza, są mimo wszystko mniej widoczne, choć nie idealne

Wiesz co, idź poprostu do drogerii i bez krępacji wymaż się tym podkładem na policzkach. Przecież są testery, co się będziesz stresować że zły kolor kupisz, albo że krycie nie takie? Ja nawet jak na ręku testuję to przeważnie i tak mi później podkład nie pasuje

[AmaiMomo]

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3477122 6]O mamo nie wiem...
A masz, jeszcze na szybko cynkęłam dwie fotki, pierwsza w cieniu, druga w pełnym słońcu.


No faktycznie krycie nie jest mocne. Ale też nie jest słabe, bez przesady, dla mnie w sam raz. I faktycznie, piegów mi ten podkład nie kryje, ale już zaczerwienienia owszem (no nie mówię o niespodziankach typu pryszcz). Co do porów - troszkę je jednak wygładza, są mimo wszystko mniej widoczne, choć nie idealne

Wiesz co, idź poprostu do drogerii i bez krępacji wymaż się tym podkładem na policzkach. Przecież są testery, co się będziesz stresować że zły kolor kupisz, albo że krycie nie takie? Ja nawet jak na ręku testuję to przeważnie i tak mi później podkład nie pasuje [/QUOTE]

Dziękuję bardzo za zdjęcia.

Kolor sympatycznie się prezentuje. Może uda mi się wycyganić próbkę w Douglasie i wymażę sobie policzki w domu koło południa, żeby zobaczyć jak wygląda w świetle dziennym.

Do tej pory parę razy nacięłam się na to, że albo podkład zupełnie inaczej prezentował się na skórze w sklepowym oświetleniu, albo kolor był w porządku, za to po kilku godzinach strasznie ciemniał i zmieniał odcień na pomarańcz.

Muszę go wypróbować.