Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2 :)

[AngelkaMorelka]

sol4ever piękny odrost Wiesz moje wloski wyglądają bardzo podobnie, odrost ciemny blond taki mysi a reszta żółtawe włoski i powiem Ci ze w lutym próbowalam usunąć tą żółć zaraz po dekoloryzacji i nie wyszło więc zostawilam ją w spokoju i nawet nie myśle zeby próbować jeszcze raz bo jeszcze przypadkiem bym uszkodzila moje piekne odrosty :P A tego bym nie przezyla;D

[monisia104]

moje odrosty niestety nie wyglądają tak ciekawie ;<
mają ok 10 cm i przez to przy głowie mam oklapnięte, a dalej się puszą na dodatek są dość długie, ok do połowy pleców i jest ich bardzo dużo, przez co ciężko je podnieść u nasady... boję się podcinać i cieniować, żeby się nie napuszyły jeszcze bardziej

[IWONECZKA5810]

do monisia104 -> ja też miałm trwała robioną pod koniec grudnia, ale niestety po miesiącu zaczął się robić perz więc je trchę ścięłam ale zostały mi koncówki które wyglądały okropnie... więc ścięłam na krótko i powiem Ci że jak masz na tyle odrosty i chęć obcięcia to obetnij całą tą trwałą bo jak tylko troszkę zostawisz to końcówki i tak będą się puszyć...
ja ścięłam i po trwałej nie ma śladu na szczęście.
do reszty dziewczynek -> podziwiam i trzymam kciuki, sama też mam zamiar nie malować chcę powrócić do naturlności

[monisia104]

jeśli zetnę całą trwałą, to będę miała bardzo któtkie włosy, a niekorzystnie w nich wyglądam.
dzięki za chęć pomocy

[wobbly]

będzie dobrze dziewczyny

platynowa boże, znowu.
nic więcej nie mam do dodania.

[madzialena 25]

SOL4EVER bardzo ladnie

Zauwazylam ze wiele osob strasznie skazuje sie na cierpienia . Mam na mysli to ze ciagle sobie zaprzataja glowe tym czy farbowac czy nie . To jest moje pierwsze podejscie do powrotu do naturalnych i wiem ze innych nie bedzie . Nie wyobrazam sobie ze nagle farbuje a po miesiacu znowu wracam do natury. Matko chyba bym oszalala . Jednego dnia padla decyzja i koniec . Wiem ze jak bym teraz zafarbowala to na pewno bym juz do naturalnych nie wrocila . Bo po co po raz kolejny patrzec na to samo, po co znowu robic zdjecia i sie stresowac przed lustrem . To tylko powoduje ze przez dluzszy okres czasu sie wyglada jak

[sol4ever]

Napisane przez Ombligo

Nie jest on bardzo mocno widoczny, ale na zdjęciu widać różnicę między moim naturalnym popielatym blondem, a farbowaną, rudawą, "brudną" resztą.

Piękny kolor naturalnych! Zakochałam się! W porównaniu z Twoimi moje są brzydkie

Napisane przez uca

Zamieszczam zdjecia nowej fryzury, jak widac na pierwszym zdjeciu moj naturalny kolor okreslilabym jako ciemnozielony blond przynajmniej nikt takiego nie ma.

Świetna fryzurka i kolor też pięknie widać w sumie aż się zastanawiam nad tym moim planowanym przedłużaniem- na lato taka krótka fryzurka jak znalazł

Napisane przez Danuva;19760653[COLOR=Black

] [/COLOR]Dzisiaj udało mi się namówić siostrę, by zrobiła zdjęcia moim włosom.
Co prawda nie wyglądają świeżo, bo muszę je myć codziennie, a wczoraj tego nie zrobiłam, jednak ich kolor całkowicie mnie zaskoczył(może to zasługa upięcia włosów), więc postanowiłam się nim pochwalić .

O jaka piękna fryzurka! Szkoda, że nie mam ani takiej długości ani objętości włosów, żeby zrobić coś takiego! I kolor też wyszedł cudny!

Napisane przez GirlOfDeath

Postanowiłam, że nawet jakbym miała źle czuć się w różnokolorowych włosach na ślubie mojego brata to nie pofarbuję się. Myślę, że jak włosy będą jakoś upięte to ta różnica nie będzie się tak rzucać w oczy. Tym bardziej, że teraz tylko kitkę mam farbowaną, a reszta swoja. Myślicie, że jakoś to będzie wyglądać ?

Wydaje mi się, że nikt nie zwróci uwagi. W końcu jak się fajnie upnie to zupełnie nie widać czasem kolorków
A wiesz co ja też idę na wesele i jedyne o czym marzę to żeby te pozostałości po farbowaniu nie były takie żółte ale nic nie poradzę. Będą rosły-będę ścinać. Stopniowo się ich pozbędę

Napisane przez Exquise

Chyba każdy ciemny blond ma poświatę zielonego
Żadne tam szare, wcale nie mają takiego koloru, tylko tak się wydaje bo wiadomo kolor farbowany jest intensywny i przy nim naturalne są takie wyblakłe, szare.

Moj blond też w niektórych światłach jest zielonkawy ale wiecie co to tylko w sztucznym świetle jakimś!
A całkowicie się zgadzam- włoski naturalne nie są jednokite idealnie tak jak farbowane, dlatego kolor farbowany jest taki intensywny przy naturalnych.

Napisane przez GirlOfDeath

Kiedyś miałam właśnie taki problem. Włosy wypadały mi garściami. Teraz zauważyłam, że wypada ich mniej, znacznie mniej. Ale nie wiem czy to od tego, że przestałam farbować, czy od odżywek, czy od tego, że zdecydowanie mniej używam prostownicy. A może wszystko razem temu pomogło ?

Ja tak samo. Tyle tego jednocześnie stosuję, że nie umiem określić co bardziej się przyczyniło do poprawy

Napisane przez madzialena 25

Dziewczyny macie wszystkie sliczne odrosty , i pomyslec ze jeszcze rok temu bysmy wyklinaly na dwucentymetrowe odrosty a teraz kazdy milimetr nas cieszy.
Zaczelam ogladac mnostwo zdjec i wszystkie te blondziki sa takie.. mmm A na koniec to jeszcze poszlam z tz -em do fryzjera , on scinal a ja myslalam ze tam oszaleje . oczywiscie wzielam do reki palete kolorow i juz widzalam jak mi je klada na glowe. Ah ciezki dzien dzisiaj byl .

He no pamiętam jak to było jak pojawiał się cm odrost. Grrr.
Choć ja już mam za sobą jedną próbę powrotu do naruralnych z tamtego roku Padłam po 6cm. Ale wtedy nie miałam WAS
Madzialenka dobrze, że przetrwałaś.

Napisane przez Meadow

W sumie wiecie co... mnie to od farbowania nie wypadały, a teraz zaczęły od stresów. I w sumie tak śmiesznie to wygląda jakby zaczęły wypadać przez brak farbowania

Magnez na stresy i może włoski przestaną wypadać

Napisane przez platynowa

znowu jestem jasniutenka
pozdrawiam was kochane i dziekuje za wsparcie i mile slowa;*
trzymam kciuki za Was

chyba nie pogratuluję

Napisane przez AngelkaMorelka

sol4ever piękny odrost Wiesz moje wloski wyglądają bardzo podobnie, odrost ciemny blond taki mysi a reszta żółtawe włoski i powiem Ci ze w lutym próbowalam usunąć tą żółć zaraz po dekoloryzacji i nie wyszło więc zostawilam ją w spokoju i nawet nie myśle zeby próbować jeszcze raz bo jeszcze przypadkiem bym uszkodzila moje piekne odrosty :P A tego bym nie przezyla;D

Dziękuję A masz rację lepiej tego nie ruszać bo jakby mi jakiś chory fryzjer ruszył chociaż cm moich odrostów to chyba bym musiała spalić mu salon Cieszmy się tym co mamy. Rok szybko mija. Za rok będę miała swoje piękne włosy. I już nigdy zółtej poświaty!

A przyszło mi do głowy. Są takie szampony do włosów blond farbowanych, które niby zapobiegają żółknięciu. Płukanki się to chyba nazywa, może to by pomogło?

Ale się rozpisałam.Uffff!

[sol4ever]

Haha przepraszam, że zaśmiecam wątek. Ale patrzcie. Takl bym chciała zrobic jak na zdjęciu. <jakby to nie było widoczne- to niebieskie to nożyczki

[GirlOfDeath]

Ooo, dawno mnie tu nie było.

Napisane przez malusienka

muszę Wam się pochwalić- zrobiłam najlepszą rzecz dla swoich włosów i siebie. pofarbowałam ten blond na kolor taki jak odrosty. serio najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. pilnowałam starannie żeby fryzjerka mi nie ruszała odrostów (przynajmniej tyle, ile widziałam) i teraz kolor włosów jest zgrany idealnie.

Też o takim czymś myślałam, ale podejrzewam, że nie udałoby się pofarbować czarnych na mój naturalny, czyli taki średni blond. I jeszcze niepotrzebnie bym się denerwowała jakby wyszedł jakiś pomarańczowy.

Napisane przez platynowa

znowu jestem jasniutenka

pozdrawiam was kochane i dziekuje za wsparcie i mile slowa;*

trzymam kciuki za Was

bez komentarza.

Napisane przez Danuva

elegance, zazdroszczę.Ja takich niestety nie słyszę.

To chyba miało być do mnie.

Napisane przez sol4ever

Wydaje mi się, że nikt nie zwróci uwagi. W końcu jak się fajnie upnie to zupełnie nie widać czasem kolorków
A wiesz co ja też idę na wesele i jedyne o czym marzę to żeby te pozostałości po farbowaniu nie były takie żółte ale nic nie poradzę. Będą rosły-będę ścinać. Stopniowo się ich pozbędę

Mam nadzieję, że nikt nie zwróci uwagi. Na razie nie ścinam, przed weselem podetnę końcówki, a po weselu będę ścinać stopniowo. I mam nadzieję, że na zdjęciu do dowodu (robię w grudniu) będę miała już swój kolorek. Aaa ! I też bym najchętniej tak zrobiła jak to na zdjęciu pokazałaś.

[Ombligo]

sol4ever

[monisia104]

wiecie co... oglądam swoje włosy i się załamuję... ;< przed trwałą miałam gładkie, błyszczące, zdrowe. teraz nawet te odrastające są okropne

[uca]

monisia104 a kiedy byla ta ostatnia trwala? Moze jeszcze nie odzyly. Nigdy nie mialam trwalej ale poczytalam sobie rozne straszne historie w internecie na ten temat.

Mam juz tak malo farbowancow ze juz o nich niemalze zapomnialam w koncu to juz bedzie rok i 4 miesiace, bardzo ciesze sie ze scielam wiekszosc farbowanych wole miec krotsze wloski niz ogladac farbowane koncowki przez nastepny rok.

[monisia104]

ostatnia - i jedyna - trwała miała miejsce pod koniec grudnia. ładuję na nie co raz to inne odżywki, maseczki i nic ;<

farbowane końcówki? a jaki masz naturalny i jaką farbę? może wyglądać interesująco

[malusienka]

Danuva to się cieszę, że jesteśmy dwie

GirlOfDeath u Ciebie to na odwrót- z ciemnych na jasne. i też bym na Twoim miejscu bała się ryzykować...

monisia104 a próbowałaś olejowania? oleju kokosowego, ryżowego, z pestek winogron lub choćby oliwki z oliwek? jeśli nie to koniecznie raz na jakiś czas przed myciem nasmaruj czuprynke którymś z olei i zostaw na min 30minut. zobaczysz jak to świetnie działa na włosy!!

sol4ever ja pofarbowałam i nie żałuję. widziałaś na fotkach co ja miałam na głowie- kasztanowy odrost a "końcówki" jakieś ni to blond ni rudy, po prostu okropieństwo. a teraz.... mówię Ci, tak mi babka zrobiła, że nikt nie chce uwierzyć, że odrost jest nieruszany. ale oczywiście rób tak, żeby odrostom bylo jak najlepiej
a te szampony, o których piszesz co mają zapobiegać żółknięciu to są bardzo różne. Joanna jest świetna! faktycznie działa i w porównaniu do reszty nie przesusza aż tak włosisk. działa rossmanowy ale suszy ale regenal to w ogóle robi masakre! jest też taki mocno skoncentrowany "profesjonalny' z pompką i ten jest czasem aż za dobry jak go nie rozcieńczysz. Generalnie dżoannę polecam z doświadczenia

[anngeli]

Napisane przez Ombligo

sol4ever

Ombligo powiedz mi dokładnie, co stosujesz, jakie szampony, odżywki, jakieś suplementy i cuda inne , że masz 2 cm przyrost w sumie ? może nic spektakularnego dla niektórych ale moje rosną tak 1-1,5 w lato rosną bardzo szybko tak do 3 a jak dbam jak szalona i wspomagam to 4 cm ;o ale to tylko w okresie czerwca, lipca, sierpnia i początku września jeśli jest bardzo ciepło, lubią sie moje włoski chyba wygrzewać ;p ale poza tym ciepłem chciałabym by rosły chociaż te 2 cm, powiedz mi czego używasz, jak to robisz, jeśli nie wiesz co konkretnie tak pomaga to wypisz wszystko (tzn bardzo bym prosiła ) a poza tym jeśli wiesz co najbardziej wg Ciebie to podpowiedz, powodzenia w zapuszczaniu, już masz spory odrost - zazdroszczę , Buźka

[Ombligo]

Napisane przez anngeli

Ombligo powiedz mi dokładnie, co stosujesz, jakie szampony, odżywki, jakieś suplementy i cuda inne , że masz 2 cm przyrost w sumie ? może nic spektakularnego dla niektórych ale moje rosną tak 1-1,5 w lato rosną bardzo szybko tak do 3 a jak dbam jak szalona i wspomagam to 4 cm ;o ale to tylko w okresie czerwca, lipca, sierpnia i początku września jeśli jest bardzo ciepło, lubią sie moje włoski chyba wygrzewać ;p ale poza tym ciepłem chciałabym by rosły chociaż te 2 cm, powiedz mi czego używasz, jak to robisz, jeśli nie wiesz co konkretnie tak pomaga to wypisz wszystko (tzn bardzo bym prosiła ) a poza tym jeśli wiesz co najbardziej wg Ciebie to podpowiedz, powodzenia w zapuszczaniu, już masz spory odrost - zazdroszczę , Buźka

Nie wiem, czy dokładnie przeczytałaś mój podpis - włosy rosną mi niestety tylko 1-1,3 cm na miesiąc (odrost aktualizuję co 2 miesiące ). Kiedyś rosły nawet 2-2,5 cm miesięcznie - łykałam wtedy skrzyp, pokrzywę i cynk, dodatkowo codzienne wcierki Seboradinu Niger. Maseczki/odżywki aplikuję również w skórę głowy (nie wszystkie - "cięższych" masek, które nie mają żadnych istotnych składników wpływających korzystnie na skórę głowy i - co za tym idzie - na porost oczywiście nie nakładam na skalp).

W chwili obecnej łykam Vitapil (skrzyp i pokrzywę odstawiłam, ponieważ strasznie pogorszyła mi się cera - dostawałam okropnych "guli") i beta-karoten i stosuję to co napisałam wyżej o aplikowaniu odpowiednich odżywek w skalp.

[GirlOfDeath]

Napisane przez Ombligo

W chwili obecnej łykam Vitapil (skrzyp i pokrzywę odstawiłam, ponieważ strasznie pogorszyła mi się cera - dostawałam okropnych "guli") i beta-karoten i stosuję to co napisałam wyżej o aplikowaniu odpowiednich odżywek w skalp.

To ja tak z innej beczki - więc jednak to prawda, że skrzyp źle wpływa na cerę ? Czyli zagadka w moim przypadku rozwiązana. Muszę przestać pić skrzyp. A tak mi ślicznie włosy i paznokcie rosły...

Dzisiaj dałam moim włoskom popalić. Jestem zła. Musiałam wyprostować włosy.

[Ombligo]

Napisane przez GirlOfDeath

To ja tak z innej beczki - więc jednak to prawda, że skrzyp źle wpływa na cerę ? Czyli zagadka w moim przypadku rozwiązana. Muszę przestać pić skrzyp. A tak mi ślicznie włosy i paznokcie rosły...

Niestety tak - nie mogłam pozbyć się właśnie tych okropnych "guli" na twarzy, jak odstawiłam skrzyp to przeszło jak ręką odjął.

[GirlOfDeath]

Napisane przez Ombligo

Niestety tak - nie mogłam pozbyć się właśnie tych okropnych "guli" na twarzy, jak odstawiłam skrzyp to przeszło jak ręką odjął.

No nic, muszę poszukać czegoś innego na porost włosów. Nie niszcząc przy tym cery. A tak poza tym - to niesprawiedliwe. Na jedno pomaga, na drugie szkodzi.

[Exquise]

Mam sposób na porost włosów - ściąć! Wtedy gdy są krótkie wydaje się, że bardzo szybko rosną
Dzisiaj idę zapisać się do fryzjera planuje mieć wizytę za ok. 2 tygodnie ciacham 43 centymetrowe włosy na hmm... coś ok. 20-30 cm. Tylko na prosto i chyba nawet bez grzywki, tak zwyczajnie bez rewelacji.
Zapuszczać może będę po lecie, bo teraz jest mi gorąco w takich długich, zresztą chcę pozbyć się tych wycieniowanych.

[GirlOfDeath]

Napisane przez Exquise

Mam sposób na porost włosów - ściąć! Wtedy gdy są krótkie wydaje się, że bardzo szybko rosną
Dzisiaj idę zapisać się do fryzjera planuje mieć wizytę za ok. 2 tygodnie ciacham 43 centymetrowe włosy na hmm... coś ok. 20-30 cm. Tylko na prosto i chyba nawet bez grzywki, tak zwyczajnie bez rewelacji.
Zapuszczać może będę po lecie, bo teraz jest mi gorąco w takich długich, zresztą chcę pozbyć się tych wycieniowanych.

Podziwiam Cię, że chcesz tyle ściąć. Też bym najchętniej tak zrobiła, ale wolę się pomęczyć i mieć większy wybór fryzur na ten ślub w sierpniu. Ale pod koniec sierpnia - ścinam !

[monisia104]

Napisane przez malusienka

monisia104 a próbowałaś olejowania? oleju kokosowego, ryżowego, z pestek winogron lub choćby oliwki z oliwek? jeśli nie to koniecznie raz na jakiś czas przed myciem nasmaruj czuprynke którymś z olei i zostaw na min 30minut. zobaczysz jak to świetnie działa na włosy!!

nie próbowałam, ale spróbuję chodzi o takie zwykłe oleje, które można kupić w markecie czy jakieś "specjalistyczne" ?

[malusienka]

Napisane przez Exquise

Mam sposób na porost włosów - ściąć! Wtedy gdy są krótkie wydaje się, że bardzo szybko rosną
Dzisiaj idę zapisać się do fryzjera planuje mieć wizytę za ok. 2 tygodnie ciacham 43 centymetrowe włosy na hmm... coś ok. 20-30 cm. Tylko na prosto i chyba nawet bez grzywki, tak zwyczajnie bez rewelacji.
Zapuszczać może będę po lecie, bo teraz jest mi gorąco w takich długich, zresztą chcę pozbyć się tych wycieniowanych.

wow odważna jesteś! włosy rosną szybko jak się na to nie patrzy. a jak już czekasz i mierzysz to nagle przestają

Napisane przez GirlOfDeath

No nic, muszę poszukać czegoś innego na porost włosów. Nie niszcząc przy tym cery. A tak poza tym - to niesprawiedliwe. Na jedno pomaga, na drugie szkodzi.

a pokrzywka? ona też działa na włoski i np mi nie szkodzi (żadnych krostÓW, nic :P )

Napisane przez monisia104

nie próbowałam, ale spróbuję chodzi o takie zwykłe oleje, które można kupić w markecie czy jakieś "specjalistyczne" ?

to są takie zwykłe oleje (do sałatki i smażenia ). na wizażu dziewczyny chwalą sobie najbardziej kokosowy. do oliwy z oliwek możesz dorzucić żółtko i masz już maskę nawilżającą i regenerującą itd. a ja ostatnio dopadam w domu olej ryżowy < genialny do moich włosów, tez polecam
ogólnie wydaje mi się, że żadna maska nie zrobi tyle dobrego dla włosów co olejowanie

[GirlOfDeath]

Napisane przez malusienka

a pokrzywka? ona też działa na włoski i np mi nie szkodzi (żadnych krostÓW, nic :P )

a pokrzywa jest dostępna też w formie herbatek ?

Napisane przez malusienka

to są takie zwykłe oleje (do sałatki i smażenia ). na wizażu dziewczyny chwalą sobie najbardziej kokosowy. do oliwy z oliwek możesz dorzucić żółtko i masz już maskę nawilżającą i regenerującą itd. a ja ostatnio dopadam w domu olej ryżowy < genialny do moich włosów, tez polecam
ogólnie wydaje mi się, że żadna maska nie zrobi tyle dobrego dla włosów co olejowanie

Co prawda to nie do mnie, ale pozwolę sobie napisać. Naprawdę takie oleje mają właściwości nawilżające i regenerujące ? Bo jeżeli takie proste rzeczy mogą zdziałać cuda to ja się na to piszę, tylko, że w wakacje, jak już nie będę zmuszona do wychodzenia z domu. Bo pewnie po tym strasznie tłuste włosy są.

[andzelika666]

niebieski BoMbel- piękne masz te odrosty...
Wklejam zdjęcie swoich odrostów. (Czerwoną kreską zaznaczyłam ich koniec)
Załącznik 3174691

[malusienka]

GirlOfDeath tak, pokrzywa właśnie w formie herbat. nawet smak ma niezły szczególnie w porównaniu do skrzypu
serio, oleje są genialne!! zresztą świadczy o tym ich popularność na wizażu no włosy są tłuste dlatego też fajnie nałożyć olej wieczorem a rano zwyczajnie umyć włosy. taka kuracja szczególnie kokosem to potrafi zrobić cuda. miałam rozjaśniane włosy (siedziałam 2 godziny z 12% rozjaśniaczem na głowie) i chyba tylko dzięki kokosowi udało mi się je doprowadzić do stanu zadowalającego a taki olej kosztuje tyle co przeciętna odżywka, więc warto spróbować!!

[monisia104]

Napisane przez malusienka

wow odważna jesteś! włosy rosną szybko jak się na to nie patrzy. a jak już czekasz i mierzysz to nagle przestają


a pokrzywka? ona też działa na włoski i np mi nie szkodzi (żadnych krostÓW, nic :P )


to są takie zwykłe oleje (do sałatki i smażenia ). na wizażu dziewczyny chwalą sobie najbardziej kokosowy. do oliwy z oliwek możesz dorzucić żółtko i masz już maskę nawilżającą i regenerującą itd. a ja ostatnio dopadam w domu olej ryżowy < genialny do moich włosów, tez polecam
ogólnie wydaje mi się, że żadna maska nie zrobi tyle dobrego dla włosów co olejowanie

to super, chyba mam nawet olej ryżowy w domu może jeszcze dziś się za to zabiorę dzięki
o olejowaniu cośtam mi się rzuciło w oczy, ale wydawało mi się to strasznie skomplikowane. (chyba mam coś nie tak z głową )

[niebieski BoMbel]

andzelika66 dziekuje
co do olejowania to ja stosuje maseczke z oleku rycynowego zoltka i miodu i trzymam okolo 4 h przed myciem pod czepkiem i recznikiem i efekty sa jak sie to robi systematycznie
ale cos ostatnio moje wloski nie chca rosnac i wydaja sie takie krotkie

[Meadow]

mi się z natury bardzo szybko przetłuszczają włosy, czyli rozumiem, że olejowanie raczej nie jest dla mnie?

[niebieski BoMbel]

jak nie bedziesz kladla na skalp ani blisko niego to mozesz spokojnie uzywac ja tez mam przetluszczajace sie wlosy .