2011-08-18, 20:55 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
|
2011-08-18, 20:56 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
|
2011-08-18, 20:57 | #63 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: zachodniopom.
Wiadomości: 1 884
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
|
2011-08-18, 21:00 | #64 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 2 112
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
no więc tak...jak jest już PO, i leżę sobie z pośladami do góry to on obejmuje mi biodra i normalnie potrząsa a tak się mu to spodobało, że robi tak nawet jak mam niepłodne i normalnie sobie leżę z nimi jak z dziećmi wskaż zabawę a dalej już samo pójdzie
__________________
Aniołki mam dwa :15.12.2009 [*] i 26.01.2011 [*] i wyczekany najkochańszy cud MIKOŁAJ MIESZKO
|
2011-08-18, 21:01 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 762
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
ja też się melduję i uciekam już spać Będę jutro,dobranoc
__________________
Czas Nie Leczy Ran.. On Tylko Przyzwyczaja Do Bólu Moje dwa aniołki: 25.02.2011 [*] 12.06.2011[*] |
2011-08-18, 21:01 | #66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: zachodniopom.
Wiadomości: 1 884
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Ide lulu bo o 5 wstaje. kolorowej nocki myszki
|
2011-08-18, 21:01 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
|
2011-08-18, 21:03 | #68 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 2 112
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
i wzajemnie
ja też zmykam myć pyszczek z maski to buziaki zamelduję się po jutrzejszym monitoringu
__________________
Aniołki mam dwa :15.12.2009 [*] i 26.01.2011 [*] i wyczekany najkochańszy cud MIKOŁAJ MIESZKO
|
2011-08-18, 21:04 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
ja mam mieć monitoring 9-10; 13-14, 17-18dc.
Tz wrócił wiec zmykam. Lucy - żyganie w takich okolicznościach to chyba dozwolone Inutil - przytulam |
2011-08-18, 21:06 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
|
2011-08-18, 21:09 | #71 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Taaak, to hormony sobie z nas jaja robią, na pewno. Ja im dam
Cookie bidulko, trzymaj się jakoś Lucy1111 no i po co się chwaliłaś... trzeba było trzymać język za zębami siedziałam na ławeczce przed h&m Cytat:
zmykam się myć i spać... wiecie co... my od wyjazdu na wakacje się nie przytulaliśmy wcale jak próbuję to zawsze coś... mi się wydaje ze tż się chyba boi... nawet ostatnio się wkurzyłam i powiedziałam że niedługo nie będę mogła się ogolić bo nie będę widzieć... a on mi na to że mi pomoże... to mu powiedziałam A PO CO MAM SIĘ GOLIĆ??? i nic |
|
2011-08-18, 21:15 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Inutil, kurde... zapodaj Twojemu porządnego kopala w du.pę! Niech się ogarnie trochę. Co to za fochy? no żonę w ciąży będzie się obrażał?!
Noszzzz... z tymi facetami to po prostu skaranie boskie Ostatnio wyciągnęłam mojego na spacer... tzn. rundkę po sklepach... Wchodziłam do każdego obuwniczego. Ale on dzielnie stał pod drzwiami, bo stwierdził, że on nie będzie wchodził, bo jemu te buty śmierdzą... Nie to nie! ---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ---------- Nie widziałam Cię... Ale my byliśmy ok 18:00 w focusie. A Ty piszesz, że o 20:30? to na pewno się minęłyśmy... |
2011-08-18, 21:16 | #73 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
No on przecież w ciąży jest i mu hormony szaleją... trzeba zrozumieć
Ja nie lubię z nim chodzić, bo on nawet jak wejdzie ze mną to tupie nogami, stoi i parska i przewraca oczami a mnie wtedy coś bierze i nie potrafię tak kupować... i go normalnie nie ciągam, jeżdżę z koleżanką albo mamą. Ale dzieciowe mógłby chociaż udać że go interesuje idę się myć i spać... chociaż nie wiem po co mam się myć sheh, może jednak nadam się dla brata??? |
2011-08-18, 21:19 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Cytat:
ja też zmykam! dobranoc wszystkim!!!!! |
|
2011-08-18, 21:43 | #75 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: holandia
Wiadomości: 1 579
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Szalone piszecie z predkoscia swiatla, i oczywiscie wtedy kiedy mnie nie ma. Wisnie
AniaAnia to potrzasaj kochana ile wlezie!! Apropos, moj wprawdzie mna nie merda ale jak leze z nogami na scianie to slysze tylko " shake it baby,shake it" Dziewczynki mam nadzieje ze FLOW przelamala fatum jednej ciazy na miesiac i ze w tym miesiacu troche nas tu bedzie bo widze ze chetnych jest Lece KASIORKA sukienke ogladac |
2011-08-19, 04:40 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Dobre rano
Wstałam, żeby podać herbatę i kanapki z serem żółtym i pomidorkiem, ktoś chętny ? Warto wstać na wschód słońca . hm.... tak na prawdę to nie śpię od 3 i już tak w łóżku zgłodniałam, że trzeba było wybrać się na śniadanko. Lucy proszę pośpij za mnie do 8.40 ja wstałam dziś za ciebie Aniu musicie mieć niezły ubaw z tym potrząsaniem ;d. Ja niestety za późno się dowiedziałam o tej metodzie. Trzymam mocno kciuki za Was. Tyle napisałyście, że nie jestem w stanie o tej godzinie zapamiętać co komu napisać.
__________________
5.01.2011[*] 08.03.2015[*] Mikołaj 19.11.2011 Edytowane przez natalia_23 Czas edycji: 2011-08-19 o 04:45 |
2011-08-19, 06:51 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Dzień dobry kochane.
Natalia - rybcia, mam nadzieję, że jednak nie będziesz chciała tego wschodu codziennie oglądać? ---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ---------- A co do wczorajszych treningów to to tylko treningi. Wczoraj powinien @ przyjść, albo jutro. A jaki TZ szczęśliwy, że go wreszcie żonka nie wygania |
2011-08-19, 07:20 | #78 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Dobry
ja nie doczytałam już zajadam jajecznicę ze szczypiorkiem byłam zanieść siuśki do badania, dlatego tak wcześnie wstałam |
2011-08-19, 07:24 | #79 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Dzień dobry . Jadę dzisiaj na zakupy, muszę nabyć sandały na wyjazd. Mam nadzieję, że coś znajdę, chociaż znaleźć buty na moją nogę to jak wygrać w totolotka.
Cookie widzę, że doceniłaś Tża. Tylko mu tego nie mów. Wczuł się chłopak. Moja koleżanka, ta która ma termin taki jak Nita, powiedziała mi, że na zakupy ubranek dziecięcych bierze mamę, bo jej mąż ani się na tym nie zna, ani go to nie interesuje. Jego ciekawią wózki itp. sprawy. Niektórzy faceci się po prostu nie przejmują albo nie mają rozeznania ile tego wszystkiego trzeba i odkładają na potem. Albo są w ciąży. (Oficjalnie wpisuję Cię na listę dla braciaka ). Ciekawa jestem jakie będą tego efekty.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
2011-08-19, 07:26 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Niestety nie dałam rady do 8:40, wstałam o 8:00... ale chyba i tak może być, co?
Mój mąż zrobił mi dzisiaj śniadanie!! ale musiałam go o to poprosić Ale pogoda dziś do Będzie chyba padać... zachmurzone niebo. Chyba pójdę do łóżka z powrotem :P |
2011-08-19, 07:32 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Od trzech dni budzę się w domu rodziców na wsi. Nie jestem specjalnym śpiochem, więc taka 9ta to dla mnie max, ale lubię na URLOPIE sama się obudzić. Pierwszego dnia (zmęczenie jak fix) miałam jakiś koszmar - strzelanie, kaczki, wojna.
Ojciec zainstalował odstraszacz na ptaki... głośnik w garnku z nagranymi odgłosami ptasimi (sowa, kaczka, bocian itp). Uruchamia się o świcie słońca, przestaje działać o zachodzie:pli z: co 10 minut taki cykl.... mówią mi, że się przyzwyczaję wrrrr WSI SPOKOJNA, WSI WESOŁA..... Oczy mi się kleją Edytowane przez pani22ka Czas edycji: 2011-08-19 o 07:34 |
2011-08-19, 07:39 | #82 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
A ja dziś dzień na pełnych obrotach będę miała. Do 14 w pracy, na 15:40 do fryzjera i kosmetyczki, w między czasie zakupy tygodniowe trzeba zrobić, wieczorem posprzątać mieszkanie, ogarnąć się na jutro, naszykować wszystko też dla TŻ...a rano do kościółka, do fryzjerki ułożyć włoski i o 13:00 ruszamy na balety a w niedzielę do teściów... jak przeżyję ten weekend to już nic mnie nie zniszczy!!!
---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ---------- Cytat:
|
|
2011-08-19, 07:42 | #83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Cytat:
Buhahahhaahaaaa u nas komarów, owadów, much nie ma, bo we wszystkich oknach moskitiery, ale wiem o czym mówisz Najlepsze jest, że właśnie usłyszałam dzięcioła nie nagranego w leszczynie ojca |
|
2011-08-19, 07:43 | #84 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
shehzad no tak, może jak dojdzie co do czego to wózkiem będzie zainteresowany
Ja wczoraj znalazłam fajne buty - takie mokasyny wciągane, i o dziwo dobre na moją nogę skórkowe w środku i mega wygodne i przecenione na 139zł.. zastanawiam się nad nimi o dokładnie te, w sklepie były tańsze http://www.primamoda.com.pl/produkt/...ROSTTAUPE.html Lucy ee dzisiaj musiałaś mu powiedzieć a jutro sam zrobi... u mnie już kropi pani22ka słyszałam o tym, może się uda przyzwyczaić. mogę cię pocieszyć że podobno ptaki się uodparniają na to A ja wczoraj jeszcze w ramach zadośćuczynienia (nie wiem za co) kupiłam sobie kolejny (chyba 5) krem do twarzy, którego pewnie i tak nie będę używać |
2011-08-19, 07:44 | #85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Chwil tylko dla siebie to ja w domu nie mam - to małe, czarne, wąsate stworzenie łazi za mną wszędzie jak tylko chodzę po domu.
|
2011-08-19, 07:47 | #86 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Cytat:
Cytat:
ja chce na grzyby!
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
||
2011-08-19, 07:51 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Lucy dobry mąż
pani22ka ponoć śpiew ptaków uspokaja. Widać nie wszystkich. inutil będzie zainteresowany wózkiem. Dla facetów to jak kupno nowego samochodu. Buty bardzo fajne, jak wygodne, to się nie zastanawiaj. Mam nadzieję, że miałaś na myśli psa.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
2011-08-19, 07:57 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Inutil u mnie kremy idą jak ciepłe bułeczki, też mam ich masę, ale wszystkoie używam wedle humoru. jaki krem kupiłaś? ja jak zaszłam w ciąże kupiłam sobie krem dla kobiet w ciąży z kwase foliowym, fajny był. teraz na mnie czeka, dobrze, że termin ważności do końca 2013.
Fajne buciki sobie wybrałaś, lubię takie. kupiłabym na twoim miejscu. Ja to nie mam problemu z chodzeniem z mężem na zakupy, jeśli oczywiście uda mi się dgo wyciągnąć, ale jak już jestem w sklepie i się wacham np. między dwoma parami butów to zawsze słyszę "bierz obie!". wiem, że jest to spowodowane tym, że chce wcześniej wracać do domu, ale obkupiona wracam. ---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
2011-08-19, 08:06 | #89 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Ee, u mnie by nie przeszło, ja przymierzam, chodzę, zastanawiam się i po kilku dniach kupuję, dwóch na raz bym nie kupiła, bo skąpiec jestem
krem kupiłam ziaji o ten http://www.ziaja-sklep.pl/index.php?...mieszana-00710 a mam jeszcze ten http://www.ziaja-sklep.pl/index.php?...cy-matujacy-25 i jeszcze kilka innych też używam w zależności od zachcianki a buty chyba kupię Kasiorek, no małe, czarne włochate super widać że kanapowiec |
2011-08-19, 08:09 | #90 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Cytat:
A na grzyby mogę Ci TŻ pożyczyć - szlag mnie w tym lesie trafiał - stada komarów za nami latały... ale radość jego jest bezcenna |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:50.