Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-08, 16:06   #1
nemezis92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 5

Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu


Witam,

Rok temu moja dziewczyna została wykorzystana gdy była na imprezie i upiła się (której wam się to nie zdarzyło?). Moja dziewczyna z racji przyjmowanych leków szybko się upiła, nie doczytała jakie to może mieć skutki.

Gdy rano się obudziła zdała sobie sprawę co się stało. Nie pamiętała co się stało. Jej ubranie było założone niestarannie, odwrotnie. "Na szczęście" nie była okaleczona, była zbyt nieprzytomna żeby stawiać opór, test ciążowy też niczego nie wykazał, jednak ślady bytności jakiegoś s*******na były ewidentne. Prawdopodobnie po prostu wykorzystał perfidnie jej stan.

Do domu odwiozła ją koleżanka, która zobaczyła tam co się stało. Miała mieć na nią oko, towarzyszyć jej z racji tego, że moja dziewczyna nie przepadała za takimi imprezami. Niestety nie dopatrzyła za nią.

Gdy się o tym dowiedziałem niedługo później (wtedy długo się nie spotykaliśmy, byliśmy od siebie daleko) byłem strasznie zły lecz na tego drania, ją pocieszałem. Sądziła, że jej nie zechce, że się od niej odwrócę. Starałem się wybić jej to z głowy, było mi jej strasznie szkoda. Pocieszałem ją jak mogłem. Ni była tym wszystkim zdruzgotana jak powiedziałem jej, że dla mnie to nic nie zmienia, cały czas jest dla mnie bardzo wartościową kobietą i niech wybije sobie z głowy te bzdury, że ktoś może się jej brzydzić. Kocham ją bardzo mocno.

Po prostu byłem wściekły na tego drania. Jej stan nie usprawiedliwiał jego zachowania w żaden sposób. Niemniej ona nie chciała powiedzieć kto jej to zrobił. Nie chciała zgłosić tego na policje. Żyliśmy z tym, nie myślała o tym. Było jak wcześniej, po prostu nie chciała o tym rozmawiać.

Postanowiła, że chce się ze mną kochać. I tak zrobiliśmy dwa miesiące później. Były pewne problemy, typowe dla początkujących, ale to nie ustępowało. Obawiam się, że może mieć pochwice. Ona chce się ze mną kochać, ale jej ciało odmawia. Każde zbliżenie wiąże się dla niej ze strasznym bólem, czasem jest w stanie to wytrzymać, bo to później mija, ale czasem nie jest w stanie. Zawsze staram się być dla niej czuły, nie tylko podczas seksu, na co dzień, dbam o nią, kocham prawdziwie. Zawsze pytam jak mogę jej umilić ten czas, zawsze przeprowadzamy grę wstępną, zawszę myślę, żeby to jej było przyjemnie. Nigdy jej nie zmuszam, sama też tego chce. Po prostu czasem jest w stanie to przemóc, czasami jest tym zbyt zmęczona.

Niemniej zawsze szlak mnie trafia, że ten gość normalnie sobie chodzi i pewnie zalicza inne panienki. Chciałem żeby mi powiedziała kto to lecz ona go kryje. Mówiłem, że tego już nie odkręcimy, ale możemy sprawić że nie skrzywdzi tak już innych dziewczyn. Może moja nie była pierwsza, może już wcześniej nikt nie zareagował. Ostatnio już nie wytrzymałem tego absurdu, wybuchnąłem, domagałem się wiedzieć kto to. Chcę żeby spotkała go sprawiedliwość.

Czy sądzicie, że powinienem go dopaść? Że powinna mi powiedzieć kto to?

Edytowane przez nemezis92
Czas edycji: 2015-06-08 o 17:51
nemezis92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-08, 18:30   #2
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez nemezis92 Pokaż wiadomość
Witam,

Rok temu moja dziewczyna została wykorzystana gdy była na imprezie i upiła się (której wam się to nie zdarzyło?). Moja dziewczyna z racji przyjmowanych leków szybko się upiła, nie doczytała jakie to może mieć skutki.

Gdy rano się obudziła zdała sobie sprawę co się stało. Nie pamiętała co się stało. Jej ubranie było założone niestarannie, odwrotnie. "Na szczęście" nie była okaleczona, była zbyt nieprzytomna żeby stawiać opór, test ciążowy też niczego nie wykazał, jednak ślady bytności jakiegoś s*******na były ewidentne. Prawdopodobnie po prostu wykorzystał perfidnie jej stan.

Do domu odwiozła ją koleżanka, która zobaczyła tam co się stało. Miała mieć na nią oko, towarzyszyć jej z racji tego, że moja dziewczyna nie przepadała za takimi imprezami. Niestety nie dopatrzyła za nią.

Gdy się o tym dowiedziałem niedługo później (wtedy długo się nie spotykaliśmy, byliśmy od siebie daleko) byłem strasznie zły lecz na tego drania, ją pocieszałem. Sądziła, że jej nie zechce, że się od niej odwrócę. Starałem się wybić jej to z głowy, było mi jej strasznie szkoda. Pocieszałem ją jak mogłem. Ni była tym wszystkim zdruzgotana jak powiedziałem jej, że dla mnie to nic nie zmienia, cały czas jest dla mnie bardzo wartościową kobietą i niech wybije sobie z głowy te bzdury, że ktoś może się jej brzydzić. Kocham ją bardzo mocno.

Po prostu byłem wściekły na tego drania. Jej stan nie usprawiedliwiał jego zachowania w żaden sposób. Niemniej ona nie chciała powiedzieć kto jej to zrobił. Nie chciała zgłosić tego na policje. Żyliśmy z tym, nie myślała o tym. Było jak wcześniej, po prostu nie chciała o tym rozmawiać.

Postanowiła, że chce się ze mną kochać. I tak zrobiliśmy dwa miesiące później. Były pewne problemy, typowe dla początkujących, ale to nie ustępowało. Obawiam się, że może mieć pochwice. Ona chce się ze mną kochać, ale jej ciało odmawia. Każde zbliżenie wiąże się dla niej ze strasznym bólem, czasem jest w stanie to wytrzymać, bo to później mija, ale czasem nie jest w stanie. Zawsze staram się być dla niej czuły, nie tylko podczas seksu, na co dzień, dbam o nią, kocham prawdziwie. Zawsze pytam jak mogę jej umilić ten czas, zawsze przeprowadzamy grę wstępną, zawszę myślę, żeby to jej było przyjemnie. Nigdy jej nie zmuszam, sama też tego chce. Po prostu czasem jest w stanie to przemóc, czasami jest tym zbyt zmęczona.

Niemniej zawsze szlak mnie trafia, że ten gość normalnie sobie chodzi i pewnie zalicza inne panienki. Chciałem żeby mi powiedziała kto to lecz ona go kryje. Mówiłem, że tego już nie odkręcimy, ale możemy sprawić że nie skrzywdzi tak już innych dziewczyn. Może moja nie była pierwsza, może już wcześniej nikt nie zareagował. Ostatnio już nie wytrzymałem tego absurdu, wybuchnąłem, domagałem się wiedzieć kto to. Chcę żeby spotkała go sprawiedliwość.

Czy sądzicie, że powinienem go dopaść? Że powinna mi powiedzieć kto to?
nie, nie zdarzyło mi się schlać do nieprzytomności a biorę leki na sterydach i po jednym piwie mam fazę. Trzeba znać umiar.

I ta koleżanka nie miała obowiązku Twojej dziewczyny pilnować, sorry, co ona, opiekunka? już nie rób sobie jaj.

A i jak niby panna wie kto to? czyli nie była tak pijana? a może sama chciała ale Ci wciska kit, że ją wykorzystał? na moje to albo zwyczajna zdrada albo powinna zgłosić gwałt. nikt nie przechodzi obok czegoś takiego obojętnie więc jeśli to faktycznie prawda to by sytuacja wyglądała zupełnie inaczej.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-08, 18:43   #3
annabelka
Szop pracz
 
Avatar annabelka
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 877
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Nie rozumiem. Skoro była pijana do nieprzytomności (nie, mi się nie zdarzyło) to jak może go kryć i pamiętać kim jest? Albo Cię ładnie oszukuje, albo została zgwałcona i przez wstyd wymyśla bajki.
annabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-08, 18:52   #4
nemezis92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 5
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Nie mówię, że koleżanka jest winna.

Ona twierdzi, że wie kto to. Rozmawiała z nim później.
nemezis92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-08, 19:03   #5
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez nemezis92 Pokaż wiadomość
Nie mówię, że koleżanka jest winna.

Ona twierdzi, że wie kto to. Rozmawiała z nim później.
To sorry, nie była tak spita a on jej nie wykorzystał skoro się nie zawinął tylko jeszcze z nią gadał. Laska robi Cię w bambuko.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-08, 19:39   #6
nemezis92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 5
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Później, tj. kilka dni później.
nemezis92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-08, 19:49   #7
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez nemezis92 Pokaż wiadomość
Później, tj. kilka dni później.
jak by ją zgwałcił to by się nie przyznał!!!
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-06-08, 20:08   #8
nemezis92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 5
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Bo wie, że bardzo ciężko byłoby mu udowodnić że zrobił to wbrew jej woli?
nemezis92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-08, 20:40   #9
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez nemezis92 Pokaż wiadomość
Bo wie, że bardzo ciężko byłoby mu udowodnić że zrobił to wbrew jej woli?
Chyba kpisz. On by się bał z nią w ogóle spotkać, więcej by go nie spotkała gdyby faktycznie ją zgwałcił a gwałt na tyle łatwo udowodnić, że by się nie wywinął żadną siłą. Chciałam zaznaczyć, że gwałty są udowadniane nawet po 3 latach od zdarzenia.
Tak Cię okłamuje i tak Cię owinęła sobie wokół palca, że aż mi Cię szkoda.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-08, 21:00   #10
nemezis92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 5
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Wezmę Twoje słowa pod uwagę, acz wiedz raz, że nie wszystko mogła mi powiedzieć, dwa że ja nie wszystko mogłem tu napisać, trzy że nie zawsze wszystko jest takie proste.
Niemniej jej problem jest prawdziwy, kochać nam jest się trudno.
nemezis92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-08, 21:42   #11
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez nemezis92 Pokaż wiadomość
Wezmę Twoje słowa pod uwagę, acz wiedz raz, że nie wszystko mogła mi powiedzieć, dwa że ja nie wszystko mogłem tu napisać, trzy że nie zawsze wszystko jest takie proste.
Niemniej jej problem jest prawdziwy, kochać nam jest się trudno.
Nie odniosłam się do seksu.
Ja rozumiem, że mogła Ci czegoś nie powiedzieć a nawet na pewno tak jest patrząc na Twój post. Mogłeś czegoś nie napisać, to dopisz jeśli uważasz to za potrzebne po kilku wypowiedziach w wątku
tak czy siak, sam się zastanów jaką bajeczkę Ci sprzedała, a sprzedała. I przemyśl co z tym zrobić, nie bądź zaślepiony miłością.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-09, 00:54   #12
lovely_purple
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Kobieta która została zgwałcona ma tak szybko ochotę na seks? Mi też coś tu nie pasuje...
lovely_purple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-09, 07:47   #13
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez lovely_purple Pokaż wiadomość
Kobieta która została zgwałcona ma tak szybko ochotę na seks? Mi też coś tu nie pasuje...
Raczej odwrotnie, nie chce seksu.
Myślę niestety że dziewczyna była po alkoholu, naszła ją ochota na amory a później miała wyrzuty sumienia.
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-09, 07:49   #14
lovely_purple
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Niestety tez mi sie tak wydaje.. Albo autor nie napisal wszystkiego lub niekorzystnie to przedstawil
lovely_purple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-09, 08:08   #15
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Historia tak tak pokrętna i naciągana, że aż mi Cię żal kolego

Laska kręci i to widać od razu.
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-12, 05:13   #16
Erien23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 15
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez nemezis92 Pokaż wiadomość
Witam,

Rok temu moja dziewczyna została wykorzystana gdy była na imprezie i upiła się (której wam się to nie zdarzyło?). Moja dziewczyna z racji przyjmowanych leków szybko się upiła, nie doczytała jakie to może mieć skutki.

Gdy rano się obudziła zdała sobie sprawę co się stało. Nie pamiętała co się stało. Jej ubranie było założone niestarannie, odwrotnie. "Na szczęście" nie była okaleczona, była zbyt nieprzytomna żeby stawiać opór, test ciążowy też niczego nie wykazał, jednak ślady bytności jakiegoś s*******na były ewidentne. Prawdopodobnie po prostu wykorzystał perfidnie jej stan.

Do domu odwiozła ją koleżanka, która zobaczyła tam co się stało. Miała mieć na nią oko, towarzyszyć jej z racji tego, że moja dziewczyna nie przepadała za takimi imprezami. Niestety nie dopatrzyła za nią.

Gdy się o tym dowiedziałem niedługo później (wtedy długo się nie spotykaliśmy, byliśmy od siebie daleko) byłem strasznie zły lecz na tego drania, ją pocieszałem. Sądziła, że jej nie zechce, że się od niej odwrócę. Starałem się wybić jej to z głowy, było mi jej strasznie szkoda. Pocieszałem ją jak mogłem. Ni była tym wszystkim zdruzgotana jak powiedziałem jej, że dla mnie to nic nie zmienia, cały czas jest dla mnie bardzo wartościową kobietą i niech wybije sobie z głowy te bzdury, że ktoś może się jej brzydzić. Kocham ją bardzo mocno.

Po prostu byłem wściekły na tego drania. Jej stan nie usprawiedliwiał jego zachowania w żaden sposób. Niemniej ona nie chciała powiedzieć kto jej to zrobił. Nie chciała zgłosić tego na policje. Żyliśmy z tym, nie myślała o tym. Było jak wcześniej, po prostu nie chciała o tym rozmawiać.

Postanowiła, że chce się ze mną kochać. I tak zrobiliśmy dwa miesiące później. Były pewne problemy, typowe dla początkujących, ale to nie ustępowało. Obawiam się, że może mieć pochwice. Ona chce się ze mną kochać, ale jej ciało odmawia. Każde zbliżenie wiąże się dla niej ze strasznym bólem, czasem jest w stanie to wytrzymać, bo to później mija, ale czasem nie jest w stanie. Zawsze staram się być dla niej czuły, nie tylko podczas seksu, na co dzień, dbam o nią, kocham prawdziwie. Zawsze pytam jak mogę jej umilić ten czas, zawsze przeprowadzamy grę wstępną, zawszę myślę, żeby to jej było przyjemnie. Nigdy jej nie zmuszam, sama też tego chce. Po prostu czasem jest w stanie to przemóc, czasami jest tym zbyt zmęczona.

Niemniej zawsze szlak mnie trafia, że ten gość normalnie sobie chodzi i pewnie zalicza inne panienki. Chciałem żeby mi powiedziała kto to lecz ona go kryje. Mówiłem, że tego już nie odkręcimy, ale możemy sprawić że nie skrzywdzi tak już innych dziewczyn. Może moja nie była pierwsza, może już wcześniej nikt nie zareagował. Ostatnio już nie wytrzymałem tego absurdu, wybuchnąłem, domagałem się wiedzieć kto to. Chcę żeby spotkała go sprawiedliwość.

Czy sądzicie, że powinienem go dopaść? Że powinna mi powiedzieć kto to?
Mega trudna sytuacja, bo z jednej strony jak bedziesz to drazyl to ona caly czas bedzie o tym sobie przypominac.. ale z drugiej strony przeciez o czyms takim nie da sie zapomniec chyba.. Nie wiem co bym zrobil na Twoim miejscu, ale podejrzewam ze ten "temat" by wracal do mojej glowy co jakis czas, no i nawet jezeli 10 razy bym pomyslal ze uszanuje jej decyzje i tego nie bede rozdrapywal to zapewne za tym przyslowiowym 11razem bym nie wytrzymal. Masz calkowita racje nie moze byc tak ze gwalciciel chodzi sobie po ulicy i nic mu sie nie dzieje.. Nie mozna stac bezczynie w takich sytuacjach wedlug mnie bo to jakby sie dawalo na to przyzwolenie.. cokolwiek nie zrobisz, rob to z glowa! Pozdrawiam
Erien23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-12, 20:05   #17
basia74
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 29
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez nemezis92 Pokaż wiadomość
Witam,

Rok temu moja dziewczyna została wykorzystana gdy była na imprezie i upiła się (której wam się to nie zdarzyło?). Moja dziewczyna z racji przyjmowanych leków szybko się upiła, nie doczytała jakie to może mieć skutki.

Gdy rano się obudziła zdała sobie sprawę co się stało. Nie pamiętała co się stało. Jej ubranie było założone niestarannie, odwrotnie. "Na szczęście" nie była okaleczona, była zbyt nieprzytomna żeby stawiać opór, test ciążowy też niczego nie wykazał, jednak ślady bytności jakiegoś s*******na były ewidentne. Prawdopodobnie po prostu wykorzystał perfidnie jej stan.

Do domu odwiozła ją koleżanka, która zobaczyła tam co się stało. Miała mieć na nią oko, towarzyszyć jej z racji tego, że moja dziewczyna nie przepadała za takimi imprezami. Niestety nie dopatrzyła za nią.

Gdy się o tym dowiedziałem niedługo później (wtedy długo się nie spotykaliśmy, byliśmy od siebie daleko) byłem strasznie zły lecz na tego drania, ją pocieszałem. Sądziła, że jej nie zechce, że się od niej odwrócę. Starałem się wybić jej to z głowy, było mi jej strasznie szkoda. Pocieszałem ją jak mogłem. Ni była tym wszystkim zdruzgotana jak powiedziałem jej, że dla mnie to nic nie zmienia, cały czas jest dla mnie bardzo wartościową kobietą i niech wybije sobie z głowy te bzdury, że ktoś może się jej brzydzić. Kocham ją bardzo mocno.

Po prostu byłem wściekły na tego drania. Jej stan nie usprawiedliwiał jego zachowania w żaden sposób. Niemniej ona nie chciała powiedzieć kto jej to zrobił. Nie chciała zgłosić tego na policje. Żyliśmy z tym, nie myślała o tym. Było jak wcześniej, po prostu nie chciała o tym rozmawiać.

Postanowiła, że chce się ze mną kochać. I tak zrobiliśmy dwa miesiące później. Były pewne problemy, typowe dla początkujących, ale to nie ustępowało. Obawiam się, że może mieć pochwice. Ona chce się ze mną kochać, ale jej ciało odmawia. Każde zbliżenie wiąże się dla niej ze strasznym bólem, czasem jest w stanie to wytrzymać, bo to później mija, ale czasem nie jest w stanie. Zawsze staram się być dla niej czuły, nie tylko podczas seksu, na co dzień, dbam o nią, kocham prawdziwie. Zawsze pytam jak mogę jej umilić ten czas, zawsze przeprowadzamy grę wstępną, zawszę myślę, żeby to jej było przyjemnie. Nigdy jej nie zmuszam, sama też tego chce. Po prostu czasem jest w stanie to przemóc, czasami jest tym zbyt zmęczona.

Niemniej zawsze szlak mnie trafia, że ten gość normalnie sobie chodzi i pewnie zalicza inne panienki. Chciałem żeby mi powiedziała kto to lecz ona go kryje. Mówiłem, że tego już nie odkręcimy, ale możemy sprawić że nie skrzywdzi tak już innych dziewczyn. Może moja nie była pierwsza, może już wcześniej nikt nie zareagował. Ostatnio już nie wytrzymałem tego absurdu, wybuchnąłem, domagałem się wiedzieć kto to. Chcę żeby spotkała go sprawiedliwość.

Czy sądzicie, że powinienem go dopaść? Że powinna mi powiedzieć kto to?
Czytając ten wątek mnie przychodzi co innego na myśl.
Oczywiście od razu winna tu dziewczyna.... wnioskując po wypowiedziach -nawaliła się jak stonka, chciala seksu, a później miała wyrzuty sumienia
Czy nie bierzecie pod uwagę, że ona mogła wypić z alkoholem "pigułkę gwałtu"? To nie jest tak zupełnie, że traci się przytomność jak worek ziemniaków, oczywiście wyłancza się świadomość ale po jakimś czasie. W takiej sytuacji to jest gwałt, ale ofiara myśli, że to jej wina bo była spolegliwa..... a, że gwałciciel zabawiał się w amanta, nie szarpał jej jak zabawki to jej się wydaje, że być może to jej wina, chociaż wie, że tego nie chciała.
Oczywiście wyskakuje pytanie, a dlaczego "tak szybko" chciała się kochać ze swoim chłopakiem? A może chciała sobie udowodnić, że jest coś warta skoro ją ktoś tak sponiewierał psychicznie.
Tym bardziej, że teraz jednak ma problem z sexem.
basia74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-12, 21:10   #18
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Postaw sprawę jasno. Nie mówisz kto to - nie ufasz mi. Nie ufasz mi - ja nie mam podstaw by ufać Tobie, wierzyć w Twoje słowa. Co to za związek gdzie w tak trudnej sytuacji nie ma porozumienia?
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-12, 21:12   #19
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Postaw sprawę jasno. Nie mówisz kto to - nie ufasz mi. Nie ufasz mi - ja nie mam podstaw by ufać Tobie, wierzyć w Twoje słowa. Co to za związek gdzie w tak trudnej sytuacji nie ma porozumienia?
a co to za związek gdzie stawia się ultimatum?
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-12, 21:34   #20
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
a co to za związek gdzie stawia się ultimatum?
To istotna sprawa. Nie jest to "albo przestajesz nosić skarpetki do sandałów, albo odchodzę". Nie chciałbym być w związku z taką babką jaka jest przedstawiona w temacie (kryjącą domniemanego gwałciciela), powiedziałbym jej to i poczekał na jej decyzję.
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-13, 08:32   #21
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
To istotna sprawa. Nie jest to "albo przestajesz nosić skarpetki do sandałów, albo odchodzę". Nie chciałbym być w związku z taką babką jaka jest przedstawiona w temacie (kryjącą domniemanego gwałciciela), powiedziałbym jej to i poczekał na jej decyzję.
jeśli ona została faktycznie zgwałcona to sorry, jej decyzja komu powie kim jest gwałciciel, o ile powie i czy zgłosi na policję i nikomu nic do tego.
a jak ktoś nie potrafi takiej sprawy zrozumieć i stawia takie ultimatum to powinien dostać kopa na zapęd.
też mi związek, "mówisz albo nie mówisz!"
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-13, 09:26   #22
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
jeśli ona została faktycznie zgwałcona to sorry, jej decyzja komu powie kim jest gwałciciel, o ile powie i czy zgłosi na policję i nikomu nic do tego.
a jak ktoś nie potrafi takiej sprawy zrozumieć i stawia takie ultimatum to powinien dostać kopa na zapęd.
też mi związek, "mówisz albo nie mówisz!"
Też mi związek z kobietą na tyle tępą, by kryć gwałciciela. Dałbym jej kopa na zapęd.
Tylko mi nie mówcie o traumach i innych takich skoro była w stanie jeszcze z "gwałcicielem" pogadać. Pewnie to taki miły gwałciciel.
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-13, 11:39   #23
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Też mi związek z kobietą na tyle tępą, by kryć gwałciciela. Dałbym jej kopa na zapęd.
Tylko mi nie mówcie o traumach i innych takich skoro była w stanie jeszcze z "gwałcicielem" pogadać. Pewnie to taki miły gwałciciel.
Zacznijmy od tego, że to gwałt nie był, facet by się zmył i tyle. Jeszcze by ryzykował, że go na policję poda, jasne.
A facet nie ma prawa wymagać, że mu cokolwiek powie, sorry. A to czy pójdzie na policję to jest tylko i wyłącznie jej sprawa.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-13, 13:03   #24
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Jeśli się odbija na ich związku, to jest to ewidentnie także jego sprawa.
Cała akcja śmierdzi. Wie kto, rozmawia - jak dla mnie wstawionej pannie zapomniało się o misiu, rano na kacu moralniak i wielki płacz. Tylko jak misiowi powiedzieć, skoro chce obić mordkę tamtemu... i z miejsca od niego usłyszy, że było za zgodą wstawionej panny?

Nawet hipotetycznie zakładając, że panna faktycznie totalnie odleciała, ktoś ją wykorzystał, a teraz cierpi w milczeniu - reaguje ŹLE. Psychoterapeuta, policja, a jeśli sama nie ma zamiaru tego przepracować, to nie udawaj, autorze, matki teresy, bo to nigdy nie kończy się dobrze. Nie masz umiejętności, doświadczenia, wiedzy by jej pomóc, zarobisz jedynie blizny i jej samej zaszkodzisz, zamiast pomóc.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-13, 13:06   #25
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
Jeśli się odbija na ich związku, to jest to ewidentnie także jego sprawa.
Cała akcja śmierdzi. Wie kto, rozmawia - jak dla mnie wstawionej pannie zapomniało się o misiu, rano na kacu moralniak i wielki płacz. Tylko jak misiowi powiedzieć, skoro chce obić mordkę tamtemu... i z miejsca od niego usłyszy, że było za zgodą wstawionej panny?

Nawet hipotetycznie zakładając, że panna faktycznie totalnie odleciała, ktoś ją wykorzystał, a teraz cierpi w milczeniu - reaguje ŹLE. Psychoterapeuta, policja, a jeśli sama nie ma zamiaru tego przepracować, to nie udawaj, autorze, matki teresy, bo to nigdy nie kończy się dobrze. Nie masz umiejętności, doświadczenia, wiedzy by jej pomóc, zarobisz jedynie blizny i jej samej zaszkodzisz, zamiast pomóc.
Nie, to nie jest jego sprawa dopóki ona o tym nie zadecyduje.
Od kiedy to musimy w związku traktować siebie w taki sposób? to się właśnie nigdy dobrze nie kończy.
A terapia czy chociażby tylko psycholog to nadal jest jej decyzja. Pomysł można podsunąć ale on nie ma prawa ani jej namawiać ani zmuszać ani stawiać ultimatum.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-13, 13:26   #26
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
Nie, to nie jest jego sprawa dopóki ona o tym nie zadecyduje.
Od kiedy to musimy w związku traktować siebie w taki sposób? to się właśnie nigdy dobrze nie kończy.
To jest urocze. Napisałaś po sobie takie dwa zdania, że nawet komentować bym nie musiał, sama sobie odpowiedziałaś.
Jak ona go traktuje w tym związku? No właśnie. Przypominam, że ewidentnie się na nim cała ta sprawa odbija, przez seks i ich relacje. Jak można twierdzić, że nie jego sprawa?
Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
A terapia czy chociażby tylko psycholog to nadal jest jej decyzja. Pomysł można podsunąć ale on nie ma prawa ani jej namawiać ani zmuszać ani stawiać ultimatum.
Nie, nie ma prawa.
Dlatego powinien odejść, jeśli ona się na to nie zdecyduje, bo zwyczajnie związek z tą osobą nie ma najmniejszego sensu.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-13, 13:54   #27
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
To jest urocze. Napisałaś po sobie takie dwa zdania, że nawet komentować bym nie musiał, sama sobie odpowiedziałaś.
Jak ona go traktuje w tym związku? No właśnie. Przypominam, że ewidentnie się na nim cała ta sprawa odbija, przez seks i ich relacje. Jak można twierdzić, że nie jego sprawa?

Nie, nie ma prawa.
Dlatego powinien odejść, jeśli ona się na to nie zdecyduje, bo zwyczajnie związek z tą osobą nie ma najmniejszego sensu.
Paranoja. Współczuję osobie, która jest lub będzie z Tobą w związku. Nie masz najmniejszych praw wymagać od drugiej osoby niczego.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-13, 14:05   #28
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Współczuć sobie możesz do woli, to mnie tylko bawi
Na dodatek przyznałem Ci, że nie ma prawa stawiać ultimatum, ani zmuszać, ale i tak musiałaś sobie pojechać ad personam, bo za duże bzdury wypisałaś, żeby się z nich wyplątać teraz

Problemem nie jest fakt, że dziewczyna została zgwałcona (jeśli została), tylko jej idiotyczna reakcja na duży problem w związku. Ta reakcja udowadnia, że się do związku nie nadaje, bo jej sytuacja odbija się i na partnerze, i na związku, a ona ten fakt totalnie ignoruje. W tej sytuacji nie ma najmniejszego sensu wymagać, namawiać, stawiać ultimatum, w/e, trzeba zacisnąc zęby i się pożegnać. Bo jak już pisałem wcześniej - brak mu wiedzy, doświadczenia i umiejętności, by jej pomóc, a szlachetne cierpienie trwając obok niej, z pretensjami, agresją i wyrzutami - sobie można wsadzić głeboko, tak bardzo szlachetna to pomoc.
Mam nadzieję, że dotarło, bo prościej już nie potrafię.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-13, 14:12   #29
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
Współczuć sobie możesz do woli, to mnie tylko bawi
Na dodatek przyznałem Ci, że nie ma prawa stawiać ultimatum, ani zmuszać, ale i tak musiałaś sobie pojechać ad personam, bo za duże bzdury wypisałaś, żeby się z nich wyplątać teraz

Problemem nie jest fakt, że dziewczyna została zgwałcona (jeśli została), tylko jej idiotyczna reakcja na duży problem w związku. Ta reakcja udowadnia, że się do związku nie nadaje, bo jej sytuacja odbija się i na partnerze, i na związku, a ona ten fakt totalnie ignoruje. W tej sytuacji nie ma najmniejszego sensu wymagać, namawiać, stawiać ultimatum, w/e, trzeba zacisnąc zęby i się pożegnać. Bo jak już pisałem wcześniej - brak mu wiedzy, doświadczenia i umiejętności, by jej pomóc, a szlachetne cierpienie trwając obok niej, z pretensjami, agresją i wyrzutami - sobie można wsadzić głeboko, tak bardzo szlachetna to pomoc.
Mam nadzieję, że dotarło, bo prościej już nie potrafię.
takie sprawy si rozwiązuje inaczej a nie albo mi powiesz albo się rozstajemy. co to za związek żeby takie pierdoły robić, gimnazjalistów?
problem w związku a problem jej ewentualnego gwałtu to dwie odrębne sprawy i ewentualnie mógłby ją poprosić o wspólne pójście do psychologa ale w ich sprawie a nie w sprawie jej gwałtu.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-13, 14:26   #30
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Dziewczyna została wykorzystana seksualnie po alkoholu

Wow, jestem pełen podziwu, dalej się pogrążasz.
Rozumiem, że rozwiązywanie sprawy oślim uporem, jak tutaj u kobiety autora - to jest dojrzałe i odpowiedzialne stawianie sprawy?

W związku mam określone oczekiwania, także wobec dojrzałego podejścia do problemów, na które KAŻDY związek prędzej czy później trafia. Jak się oczekiwania rozjeżdzają tak bardzo, to jaki jest sens to ciągnąć? Oczywiście - zachowanie autora nie jest na żadnym etapie godne pochwały, zwłaszcza ten wybuch, ale mimo wszystko zrozumiałe.
Jej totalne ignorowanie problemu - nie. Trwanie na siłę w związku bez perspektyw na zmianę sytuacji - też nie.

NAPRAWDĘ uważasz, że to są całkowicie dwie odrębne sprawy i da się opowiedzieć seksuologowi o problemach z potencjalną pochwicą bez najmniejszego wspominania o gwałcie i następstwach dla związku?
Ty w ogóle masz jakiekolwiek pojęcie o temacie, czy wkopałaś się już tak bardzo, że piszesz cokolwiek, każdą bzdurę, byleby napisać? To nie są i dla żadnego psychoterapeuty/seksuologa nie będą "dwie odrębne sprawy". EoT.

Ale czysto hipotetycznie, bo mnie ciągle bawi Twój punkt widzenia - to co ma autor zrobić? Całkowicie olać problem, nauczyć się z tym żyć, zignorować, dać jej więcej czasu na totalne ignorowanie sytuacji, by ciągle nic się nie zmieniło? Żyć marzeniami, że magicznie, bez niczego - samo się naprawi? Kiedyś, być może?
I zostawić za 10 lat, z kredytem, dzieckiem, zaoraną obustronnie psychiką? A może jednak męczyć się do końca życia? Ciekaw jestem bardzo
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-13 15:56:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:26.