Keratynowe prostowanie włosów cz. 3 - czytaj 1 post!

[natty_]

Ah no to super! Dzięki za błyskawiczną odpowiedź! )

[sylwka37]

Napisane przez Vinnga

ZAPRASZAM DO FAQ NA PIERWSZEJ STRONIE WĄTKU
Pytanie numer 5

Vinnga - widzę że skończył się dzień cierpliwości !!!!

[anulita30]

Napisane przez Ann221

Zamierzam na dniach zamówić Cocochoco i czy ktoś się orientuję jaka jest różnica pomiędzy Cocochoco Pure, a Cocochoco Chocolate ? Na allegro są w takiej samej cenie, a nazwa inna.

Pure jest do jasnych włosów a czekoladowa do naturalnych. U mnie super sprawdziła się seria pure , mam rozjaśniane.

[carmenita89]

Ja również spodziewałam się czegoś innego po keratynowym prostowaniu.. Może i naiwnie,ale mam włosy baardzo długie ,lekko falowane i puszczące się. Nigdy po umyciu ich nie rozczesywałam ani nie suszyłam... Rano o wiele lepiej mi się je rozczesywało niż na mokro. Po tym zabiegu chciałam mieć po prostu gładkie włosy bez używania tony specyfików takich a nie innych, suszenia chłodnym, średnim strumieniem powietrza ani tym podobnych ceregieli, które jednak trochę utrudniają życie niż je ułatwić. W dodatku ten szampon bez soli nie chce się pienić i mam wrażenie koszmarnie brudnych włosów.. Myślę, że niestety nie wytrwam w tej zmianie pielęgnacji i wrócę do starych przyzwyczajeń. Co do kręcenia to słyszałam, że można normalnie.

[natty_]

Napisane przez sylwka37

Vinnga - widzę że skończył się dzień cierpliwości !!!!

haha wybaczcie moje głupie pytanie, ale czasem człowiek jest w desperacji

[Vinnga]

Napisane przez sylwka37

Vinnga - widzę że skończył się dzień cierpliwości !!!!

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez carmenita89

Ja również spodziewałam się czegoś innego po keratynowym prostowaniu.. Może i naiwnie,ale mam włosy baardzo długie ,lekko falowane i puszczące się. Nigdy po umyciu ich nie rozczesywałam ani nie suszyłam... Rano o wiele lepiej mi się je rozczesywało niż na mokro. Po tym zabiegu chciałam mieć po prostu gładkie włosy bez używania tony specyfików takich a nie innych, suszenia chłodnym, średnim strumieniem powietrza ani tym podobnych ceregieli, które jednak trochę utrudniają życie niż je ułatwić. W dodatku ten szampon bez soli nie chce się pienić i mam wrażenie koszmarnie brudnych włosów.. Myślę, że niestety nie wytrwam w tej zmianie pielęgnacji i wrócę do starych przyzwyczajeń. Co do kręcenia to słyszałam, że można normalnie.

Jakiego szamponu bez soli używasz ? Bo są różne i to, że jeden się nie sprawdza, nie oznacza, iż drugi się nie sprawdzi. Ja na przykład aktualnie używam szamponu Biovax z trzema olejami i jestem bardzo zadowolona Włosy miękkie, gładkie, dobrze oczyszczone
Co do suszarki, to cóż, niestety, większość z nas jej potrzebuje. Osobiście jak wcześniej prawie nigdy nie suszyłam włosów, tak teraz nie wyobrażam sobie życia bez tego urządzenia
Choco daje mniejszy efekt prostych włosów niż encanto

[anulita30]

Ja już nie zwracam uwagi na szampony, i myję garnierem. Efekt zawsze 3-4 miesiące.

[Vinnga]

Napisane przez anulita30

Ja już nie zwracam uwagi na szampony, i myję garnierem. Efekt zawsze 3-4 miesiące.

To już swoją drogą, że też nie zauważyłam różnicy w wypłukiwaniu się keratyny przy stosowaniu bądź nie szamponów z solą Zresztą już wiele razy Wam pisałam, że u mnie nawet po basenie keratyna się trzyma tak czy siak

[_agg_]

myję byle jakim szamponem - efekt - zawsze minimum 5 miesięcy

[sylwka37]

ja tylko po pierwszym zabiegu stosowałam się do zasad a potem już mi się nie chciało i używałam tego co ja lubię i nie zauważyłam żeby keratyna się szybciej wypłukiwała

[Vinnga]

A ja chciałam trochę "powrócić" do kwestii szkodliwości formaldehydu. Myślicie, że powtarzanie zabiegu raz na kilka miesięcy naprawdę jest tak szkodliwe ? Rozumiem, że w wielu salonach nie robi się encanto, bo codziennie robić komuś taki zabieg to zapewne może wpłynąć na zdrowie, ale tak raz na jakiś czas ? Co o tym myślicie? A może w ogóle nie przejmujecie się tym ?

[_agg_]

ja myślę, że 2 razy w roku jakiś większych szkód nie zrobi jak ma mnie szlag trafić to i tak trafi

[Vinnga]

Napisane przez _agg_

ja myślę, że 2 razy w roku jakiś większych szkód nie zrobi jak ma mnie szlag trafić to i tak trafi

[sylwka37]

Napisane przez Vinnga

A ja chciałam trochę "powrócić" do kwestii szkodliwości formaldehydu. Myślicie, że powtarzanie zabiegu raz na kilka miesięcy naprawdę jest tak szkodliwe ? Rozumiem, że w wielu salonach nie robi się encanto, bo codziennie robić komuś taki zabieg to zapewne może wpłynąć na zdrowie, ale tak raz na jakiś czas ? Co o tym myślicie? A może w ogóle nie przejmujecie się tym ?

jakoś tak nie za bardzo się tym przejmuję może to źle ale uważam że raz na kilka miesięcy to za mało żeby miało zaszkodzić . Zaś fryzjerzy robią tyle szkodliwych zabiegów - trwała , farbowanie czy też trwałe prostowanie że powinni w wieku 30 lat na rentę przechodzić a sama znam kilka emerytowanych fryzjerek w całkiem dobrej formie zdrowotnej więc chyba nie jest tak źle. Ja sama pracuję w takim zakładzie że już dawno powinnam mieć 1000 różnych chorób a póki co jakoś daję radę

[moniczka_90]

Napisane przez Vinnga

A ja chciałam trochę "powrócić" do kwestii szkodliwości formaldehydu. Myślicie, że powtarzanie zabiegu raz na kilka miesięcy naprawdę jest tak szkodliwe ? Rozumiem, że w wielu salonach nie robi się encanto, bo codziennie robić komuś taki zabieg to zapewne może wpłynąć na zdrowie, ale tak raz na jakiś czas ? Co o tym myślicie? A może w ogóle nie przejmujecie się tym ?

ja się nie przejmuję (na razie), w pracy juz wącham tyle chemii, ze zrobienie sobie keratyny z formaldehydem raz na jakiś czas już mi nie robi różnicy a z koleżanką stwierdziłyśmy, ze na coś trzeba umrzeć, fajek nie palimy więc możemy umrzeć na raka z keratyny

[MsStrawberry]

http://www.ciop.pl/3823.html tutaj jest dużo przerażających informacji, jednak powinnyśmy zdać sobie sprawę, że mowa tu jest o formaldehydzie w czystej postaci, w encanto z pewnością jest on rozcieńczony i co za tym idzie mniej szkodliwy

[Miluuu]

Napisane przez MsStrawberry

http://www.ciop.pl/3823.html tutaj jest dużo przerażających informacji, jednak powinnyśmy zdać sobie sprawę, że mowa tu jest o formaldehydzie w czystej postaci, w encanto z pewnością jest on rozcieńczony i co za tym idzie mniej szkodliwy

Stężenia oraz dawki śmiertelne i toksyczne
Próg wyczuwalności zapachu – 1 mg/m3
TCL0 (człowiek, inhalacja) – 17 mg/m3 (30 min)

Objawy zatrucia ostrego: w małych stężeniach, nieco przekraczających dopuszczalne, wywołuje łzawienie oczu, zaczerwienienie spojówek; w większych (ok. 15 g/m3) – kaszel, ból głowy, uczucie duszności, kołatanie serca.



czyli jeśli wyczuwamy zapach to mamy za małe pomieszczenie. Ja już sobie z tym poradziłam i nie czuję nic jak robię ale tak jak pisałam pare postów wcześniej stężenie tego czegoś w encanto jest niewielkie i skoro jest dopuszczone przez prawo Polskie, to przy odpowiednim stosowaniu większych szkód nie wyrządzi grunt żeby nie robić w łazience 1x1, bo to samobójstwo

[Vinnga]

Przydatne informacje
Czyli po prostu większe pomieszczenie, otwarte okno i heja !

[kudliczek]

Napisane przez Miluuu

Mysle, ze kolezanka moglaby sie przejsc do jakiegos salonu w poblizu i zapytac, czy moglaby przyniesc swoje preparaty i czy fryzjerka by sie podjela. Nie powinno byc problemu i pewnie za robocizne wyszloby taniej niz w salonie, ktory sie tym zajmuje na codzien. Moze tez napisac ogloszenie na oferia.pl tam z pewnoscia kogos znajdzie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak tez moglaby zrobic, ale mieszka za granica i chcialaby na jeden dzien przyjechac do Wroclawia tak, zeby juz byla umowiona na konkretna godzine i zeby tez salon byl sprawdzony. Ja pamietam sama po sobie, za pierwszym razem jak robilam Encanto to pomagala mi kolezanka, obie bylysmy "ciemne" w temacie i dopiero za drugim razem wyszlo naprawdę fajnie, a kolejne to juz byl profesjonalizm. Dzwonilam jej wczoraj do jednego z salonow we Wroclawiu ktory akurat ona zna i owszem robia, ale jakims "Brazilian Blowout". Bardzo dziekuje, bo tylko jedna mi odpisalas

[blue2003]

O ile dzisiaj w nocy bedzie wystarczajaco chlodno, to robie encanto po raz 5

[Miluuu]

Napisane przez kudliczek

Tak tez moglaby zrobic, ale mieszka za granica i chcialaby na jeden dzien przyjechac do Wroclawia tak, zeby juz byla umowiona na konkretna godzine i zeby tez salon byl sprawdzony. Ja pamietam sama po sobie, za pierwszym razem jak robilam Encanto to pomagala mi kolezanka, obie bylysmy "ciemne" w temacie i dopiero za drugim razem wyszlo naprawdę fajnie, a kolejne to juz byl profesjonalizm. Dzwonilam jej wczoraj do jednego z salonow we Wroclawiu ktory akurat ona zna i owszem robia, ale jakims "Brazilian Blowout". Bardzo dziekuje, bo tylko jedna mi odpisalas

Aha takie buty niestety ja z wroclawia nie jestem, więc nie pomogę. Mogłaby jeszcze napisać ogloszenie na tablica.pl - tam też można czasem znalezc osobe, ktora wykona ewentualnie zalozyc aukcje na allegro z "encanto" w tytule, moze ktos z okolicy zobaczy i sie odezwie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moniczka_90]

zamówiłam 100 ml Encanto mam nadzieje, ze przyjdzie mi do 27go bo wtedy mamy wolne z koleżanką i byśmy mogły sobie zrobić to by był mój 3 raz

[Roxaneee]

Witam, jestem nowa. Mam zamiar zrobić zabieg w najbliższym czasie. Ale mam pewne pytanie dla bardziej doświadczonych. Ponieważ 6 września wyjężdzam na wakacje do Bułgarii, nie wiem czy zrobić zabieg przez wyjazdem czy po? Boje się, że włosy nie utrzymają się do października kiedy zaczynają się zajęcia na uczelni, bo wszystko zostanie wypłykane przez wode z basenu i morza + codzienne mycie włosów. Co myślicie kiedy lepiej zrobić zabieg przed wyjazdem czy po?

[moniczka_90]

Napisane przez Roxaneee

Witam, jestem nowa. Mam zamiar zrobić zabieg w najbliższym czasie. Ale mam pewne pytanie dla bardziej doświadczonych. Ponieważ 6 września wyjężdzam na wakacje do Bułgarii, nie wiem czy zrobić zabieg przez wyjazdem czy po? Boje się, że włosy nie utrzymają się do października kiedy zaczynają się zajęcia na uczelni, bo wszystko zostanie wypłykane przez wode z basenu i morza + codzienne mycie włosów. Co myślicie kiedy lepiej zrobić zabieg przed wyjazdem czy po?

ja bym zrobiła po

[Roxaneee]

Na początku też chciałam zaraz po przyjeździe, ale moje włosy są w okropnym stanie i nie wiem czy nie lepiej byłoby dla nich wcześniej przejść ten zabieg. Sama nie wiem, moje włosy są strasznie problemowe, wydałam już fortunę na odrzywki, maski, oleje itp. Nawet to nie pomaga, a boje się, że na wakacjach przed każdą imprezą czy coś będę męczyła je prostownicą ;<
Muszę jeszcze pomyśleć, dzięki za odp.

[moniczka_90]

Napisane przez Roxaneee

Na początku też chciałam zaraz po przyjeździe, ale moje włosy są w okropnym stanie i nie wiem czy nie lepiej byłoby dla nich wcześniej przejść ten zabieg. Sama nie wiem, moje włosy są strasznie problemowe, wydałam już fortunę na odrzywki, maski, oleje itp. Nawet to nie pomaga, a boje się, że na wakacjach przed każdą imprezą czy coś będę męczyła je prostownicą ;<
Muszę jeszcze pomyśleć, dzięki za odp.

pomęczysz je dodatkowy tydzień prostownicą, trudno, z resztą na wakacjach troche głupotą jest prostować włosy (sama napisałaś, ze będziesz korzystać z basenu i morza), bez obrazy oczywiście ale to tak jakbym ja prostowała włosy i wyszła na deszcz - bez sens
zrobisz zabieg teraz i keratyna Ci sie wypłucze (kasa wyrzucona w błoto), zrobisz zabieg po wakacjach (fakt, ze sie pomęczysz z włosami ale potem keratyna się będzie dłużej trzymac i na uczelni będa Ci zazdrościć i opalenizny i włosów)

[sylwka37]

Moniczka ma rację rozsądniej jest zrobić po wakacjach

[Roxaneee]

No dobra przekonałyście mnie Dzięki

[unghie]

Hej, mozecie polecic kogos w Lublinie kto zrobi mi keratyne na wlosy?? ) dziekuje za info

[Mimi08]

Hej
Nie udzielałam się w wątku, ale podczytywałam Was troszkę i zachwycona Waszymi efektami po encanto sama spróbowałam to zrobić.
Wczoraj robiłam wszystko tak jak było napisane w instrukcji, którą dostałam przy zakupie zestawu, ale...coś nie wyszło.
Nie wiem dlaczego. Może coś źle zrobiłam, albo podejrzewam też że przyczyną może być za słaba prostownica, bo moja nagrzewa się do 220 C, ale po prostu mam zbyt kręcone włosy. Jak myślicie co mogło być przyczyną?
Załączam zdjęcia:
1. Moje włosy przed encanto- niestety nie mam zdjęcia tuż przed zabiegiem, zdjęcie było robione jakieś 2 miesiące temu gdy miałam jeszcze inny kolor włosów, ale takie kręcone były zawsze
2. Moje włosy po encanto