2017-08-07, 11:44 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Chyba każdy choć raz usłyszał... ''Ja to nie wiem, jak można wynajmować... Napychać kabzę właścicielowi... I nic się z tego później nie ma''.
W moim otoczeniu nie ma zwolenników wynajmu. Oczywiście najwięcej do powiedzenia maja osoby, które dostały mieszkanie od rodziców lub po dziadkach Sama mam mieszane uczucia. Z jednej strony wiem, że to jedyna opcja, jeśli się nie chce mieszkać z rodzicami, z drugiej ... Strasznie boli dawanie dużych pieniędzy co miesiąc, za coś, co nigdy nie będzie twoje. I jeszcze gdyby standard tych mieszkań powalał i wiedziało, za co się płaci Jestem na etapie rozglądania się za mieszkaniem i już mam szczerze dość tych ''przytulnych kawalerek'' z wystrojem PRL wycenionych jak za zboże Jakie jest Wasze zdanie?
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie |
2017-08-07, 11:48 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Jest to po prostu jedna z opcji i tyle.
Na samym początku wynajmowaliśmy z mężem mieszkanie. Po prostu płaciliśmy żeby mieć gdzie mieszkać. Potem wzieliśmy kredyt (no jest wielu przeciwników kredytów, ale to po prostu jedna z opcji j.w., żeby mieć gdzie mieszkać i tyle) Wybór opcji powinien być dostosowany do możliwości i potrzeb danej osoby/związku na danym etapie życia a nie do preferencji kogoś innego.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2017-08-07, 12:04 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
Jak dla kogoś to strata kasy, to niech się wyprowadzi do kartonu. I zgadzam się, że wynajem czy kredyt to jedna z opcji. Po prostu. |
|
2017-08-07, 12:25 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;76096076]Zawsze mnie to rozwala. Na podobnej zasadzie szkoda kupować bilet długookresowy komunikacji miejskiej ("ten autobus/przystanek nigdy nie będzie mój!"). Kasa oczywiście większa, ale umówmy się - potrzeba jakiejś przestrzeni osobistej jest całkiem ważna w życiu, powiedziałabym - podstawowa (są wyjątki, wiem). Gdy wynajmowałam, to miałam świadomość za co płacę i na jakiej zasadzie.
Jak dla kogoś to strata kasy, to niech się wyprowadzi do kartonu. I zgadzam się, że wynajem czy kredyt to jedna z opcji. Po prostu.[/QUOTE] Jasne, dla mnie też posiadanie swojego miejsca jest bardzo ważne. Ale jednak jak się policzy w skali rocznej czy 2 lat, że się wtopiło w wynajem mieszkania ze 40 tys (tak licząc 2 lata), to trochę robi się słabo
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie |
2017-08-07, 12:26 | #5 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Ja uważam, że wynajem nie jest stratą pieniędzy. To po prostu opcja. Co więcej, dla mnie ta opcja jest wygodna, bo "nie mam mieszkania na głowie".
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-07, 12:39 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Wszystko zależy od sytuacji życiowej - jeżeli masz/macie z partnerem stałą pracę i jesteście zdecydowani żeby zamieszkać gdzieś na dłużej, a poza tym stać Was na ratę kredytu+czynsz to wynajmowanie nie ma większego sensu. To tak samo jak z mitycznym domkiem - masz ziemię, oszczędności, czas (czyli nie spieszy Ci się zmieniać mieszkania itp.) i pewność że Cię nie wywieje do innego miasta (czy ze wsi do miasta) to się buduj
|
2017-08-07, 13:14 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 247
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Dla mnie wynajęcie nie było strata pieniędzy, wynajmowałam pokój przez 2 lata, chciałam być już samodzielna a nie stać mnie było na kredyt. Oczywiście z domu nikt mnie nie wyrzucał ba! Nawet chcieli żebym została ale ja nie chciałam. Oczywiście żyłabym nadal wygodnie mieszkając z rodzicami z obiadkiem ciepłym codziennie ale chciałam być samodzielna. Po dwóch latach przeszłam na swoje, bo już mnie zaczęło uwierać płacenie komuś i mogłam wziąć kredyt. Nie potępiam wynajmowania, radzę się nie zastanawiać nad tym ze płaci się komuś tylko zacząć żyć samodzielnie ja się cieszę ze podjęłam kilka lat temu taka decyzje gdybym mogła cofnąć czas postąpiłabym tak samo!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Stay Strong Only the strong survive |
2017-08-07, 14:04 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 647
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
A ja na to patrzę pozytywnie - mogę zmieniać pracę kiedy chcę i mieszkać gdzie chcę i mam komfort przemieszczania się. Niby mając własne mieszkanie też można, ale dalej trzeba się nim zajmować, a jak mieszkasz w innym kraju to już w ogóle ciężko doglądać interesu - bo zazwyczaj się wynajmuje. Nie rozumiem za bardzo parcia na własne mieszkanie. Przecież można do końca życia wynajmować i tyle, jak nie masz dzieci to wygodniejsza opcja. Za własne też trzeba zapłacić czynsz, po prostu trochę mniej płacisz, ale to tyle. Dla osób samotnych wynajmowanie z kimś też jest w pewien sposób dobre, bo zawsze ktoś jest w mieszkaniu, w razie gdy jedziesz na wakacje, albo coś Ci się stanie - zawsze ktoś zauważy, że Cię nie ma.
Szczerze nie łapię idei zadłużania się na 20 lat i bycia zmuszonym mieszkać w jednym miejscu. Ja lubię podróżować, zmieniać miejsca, więc to opcja nie dla mnie. Może na starość, już bez kredytów, coś sobie kupię, na razie nie widzę sensu. |
2017-08-07, 14:04 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Oglądałam mieszkania na wynajem. Od obrzydliwych, tych o wspomnianych przez autorkę pamiętających prl, po fajne, ładnie urządzone. Te drugie oczywiście bardzo drogie. Nie mam pojęcia czemu, ale ofert z ogrzewaniem miejskim praktycznie brak, a płacenie za ogrzewanie prądem nas nie "jarało". Potem jak znaleźliśmy coś fajnego to prowizja dla biura nas zabiła (sama se znalazłam, sama se zadzwoniłam, sama se przyjechałam i mam jeszcze płacić, że ktoś w biurze odebrał telefon ). I tak było kilka razy. Hitem było jak facet pokazał nam inne mieszkanie niż te ze zdjęć w ogłoszeniu. I się dziwił, że mam pretensje i chce tamto mieszkanie Wystrój kropka w kropkę, ale dużo mniejsze to co nam pokazał było, a to ze zdjęć już wynajęte.
Jak byliśmy już tak zrozpaczeni, że waliliśmy głową w ścianę to moi rodzice zaproponowali nam pieniądze na wkład własny do kredytu. I tak zostało. Udało mi się dorwać bardzo dobrą ofertę od babeczki, której zależało na czasie Urządzone, duże. Ma swoje wady, ale czuje się jak w domu. Ja w rezultacie ciesze się, że zdecydowaliśmy się na kredyt i teraz z perspektywy czasu myśle, że troszkę mniej byśmy płacili na wynnajmnie, ale za kawalerkę niekoniecznie w centrum.
__________________
Mother Tell your children not to walk my way Tell your children not to hear my words |
2017-08-07, 14:26 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Dla mnie to jest trochę stratą pieniędzy, bo po przeliczeniu kilkuletniego wynajmu w jednym miejscu kwota może zaboleć. Poza tym z polską emeryturą ciężko patrzyć optymistycznie na wynajem, kiedy będzie się na emeryturze.
Z drugiej strony ciężko decydować się na kupno, jeżeli nie ma się stałej pracy lub upatrzonego miejsca zamieszkania. Ja pewnie wezmę kredyt na mieszkanie, kiedy pozwolą mi na to zarobki i najwyżej je wynajmę, jeżeli będę chciała się przeprowadzić. Wtedy wynajem mógłby pokryć ratę kredytu, a mieszkanie będzie się spłacać. |
2017-08-07, 14:27 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Czy wynajmować to kwestia sytuacji życiowej: planów na przyszłość, sytuacji finansowej, posiadanej rodziny itp. Czasem jest to korzystna opcja, czasem niekorzystna i tyle.
Natomiast dziwią mnie i nie rozumiem kompletnie osób, dla których wynajem to jakaś ujma na honorze. Tak, płacimy komuś innemu, i co z tego? Oferowanie przestrzeni do mieszkania to usługa jak każda inna. Tak samu płacę taksówkarzowi żeby mnie gdzieś zawiózł, tak samo płacę fryzjerce za to że mnie uczesze, albo pani w ogrodniczym że wyhoduje dla mnie kwiaty. Też "nabijam komuś kieszeń", choć przecież mogłabym to wszystko robić sama. U niektórych wciąż pokutuje wizja że jak nie masz własnego mieszkania to jesteś niewystarczająco dojrzały - to jest dla mnie bzdura. |
2017-08-07, 14:29 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 247
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;76103101]Tak samu płacę taksówkarzowi żeby mnie gdzieś zawiózł, tak samo płacę fryzjerce za to że mnie uczesze, albo pani w ogrodniczym że wyhoduje dla mnie kwiaty. Też "nabijam komuś kieszeń", choć przecież mogłabym to wszystko robić sama.[/QUOTE]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Stay Strong Only the strong survive |
2017-08-07, 14:34 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Powiem Wam, że dla mnie trochę tak. Wynajmując mieszkanie przez 3 lata, zapłaciłam za nie w sumie około 50 tysięcy.. Więc teraz już nie było mowy o wynajmie, kupiliśmy w końcu niewielkie mieszkanko, w którym możemy mieszkać. Jednak jeżeli miałabym możliwość to na początku na pewno bym się nie wyprowadzała z rodzinnego domu.
|
2017-08-07, 14:48 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Czasem jest to opcja (zmiana miejsc zatrudnienia, okres studiów, generalnie czas, kiedy wszystko się zmienia), a czasem droga do celu (chwilowy brak zdolności kredytowej lub brak potrzeby brania kredytu na własne mieszkanie tu i teraz).
Uważam, że dorośli ludzie nie powinni mieszkać z rodzicami albo innymi członkami rodziny "na kupie", więc jeśli za cenę wynajmu można kupić niezależność, to czemu nie? Śmieszy mnie bredzenie o napychaniu komuś kieszeni, przecież to normalna transakcja jak wiele innych. |
2017-08-07, 15:08 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Dla mnie wynajem nie jest żadną stratą czegokolwiek. W moim przypadku to jedyna sensowna opcja. Na rynku udostępnianie mieszkania na wynajem oraz kredyt to nic innego jak usługi. Można, ale nie trzeba przywiązywać do tego dodatkowych wartości. Ja nie przywiązuje.
Nie zamierzam teraz (a może w ogóle nigdy) osiedlać się gdzieś na stałe, a moje potrzeby mieszkaniowe są zaspokojone już w warunkach przypominających akademik. Teraz wynajmuję z facetem umeblowaną i całkowicie wyposażoną kawalerkę, co spełnia całkowicie moje wymagania. Najbardziej interesuje mnie opcja, gdzie robię jeden przelew w miesiącu i mam do dyspozycji właśnie umeblowane mieszkanie/pokój, szybki internet, ciepłą wodę i sprzęt agd umożliwiający pranie i gotowanie. Teraz właśnie coś takiego wynajmuję z facetem i pewnie jeśli za jakiś czas zachce mi się gdzieś osiedlić, to pewnie będę już miała oszczędności na kupienie czegoś własnego, a i tak nie jestem pewna, czy się wówczas zdecyduję na coś takiego. Przecież z kredytem jest dokładnie ten sam problem. Podlicz sobie ile musisz oddać bankowi w porównaniu do tego, ile ci faktycznie brakowało do zakupu mieszkania i też ci się zrobi słabo. |
2017-08-07, 15:28 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Marzy mi się opcja instytucjonalnego najmu, jak kiedyś od spółdzielni. Piękna sprawa. Płacisz czynsz, rachunki i robisz co chcesz.
|
2017-08-07, 15:49 | #17 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Dla mnie wynajmowanie mieszkania to usługa jak każda inna. Chodzę do fryzjera, na paznokcie, kupuję ubrania, chodzę do kina, restauracji, podróżuję, koniec końców płacę za to, żeby mieć gdzie mieszkać. Z domu wyprowadziłam się na studia i do pracy, nie miałam wtedy innej opcji niż wynajem. Obecnie mogłabym wziąć kredyt, ale wolę uzbierać na większy wkład własny, poza tym - kupowanie kawalerki mija się moim zdaniem z celem, a jednocześnie nie stać mnie obecnie na wyremontowanie i utrzymanie 3 pokojów, póki co niepotrzebny mi taki metraż. Więc na spokojnie wynajmuję, nadwyżkę odkładam i kiedyś pewnie kupię coś swojego. Albo i nie - bo często się przeprowadzam i szybko nudzą mnie miejsca.
|
2017-08-07, 15:55 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Jak dla mnie dziwniejsze niż wynajem jest budowanie domu na kompletnym zadupiu przez młodych ludzi, którzy beda wkrótce mieli dzieci i te bidne dzieci potem beda siedzieć na tym wygwizdowie, patrzec przez okno i zazdrościć rówieśnikom z bloku, ze maja towarzystwo do zabawy i blisko do cywilizacji.
|
2017-08-07, 16:02 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
* przypominając sobie niedawny wątek na plotkowym aż strach pomyśleć ile takich geniuszy finansowych bierze się za budowę domku. w sumie nawet ta czterdziestka to czasem pewnie zbyt optymistyczny scenariusz. |
|
2017-08-07, 16:19 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7610587 6]a często gęsto* umordowani rodzice na dobre skończę budowę gdzieś w okolicach czterdziestki. i parę lat później płacz i lament, że niewdzięczne dzieci mają serdecznie dość zadupia i nie chcą mieszkać ze świeżo poślubionym małżonkiem na 'pięterku'.
* przypominając sobie niedawny wątek na plotkowym aż strach pomyśleć ile takich geniuszy finansowych bierze się za budowę domku. w sumie nawet ta czterdziestka to czasem pewnie zbyt optymistyczny scenariusz.[/QUOTE] Miejsce do mieszkania powinno być dostosowane do naszych potrzeb. |
2017-08-07, 17:26 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7610498 6]Marzy mi się opcja instytucjonalnego najmu, jak kiedyś od spółdzielni. Piękna sprawa. Płacisz czynsz, rachunki i robisz co chcesz.[/QUOTE]Ja tak wynajmuje. Cała kamienica to są lokale pod wynajem, płacę czynsz plus do tego mam wszystko na jednej fakturze, więc nie muszę pamiętać o rachunkach
W mieszkaniu możemy robić co chcemy, za poważniejsze naprawy (np. piec gazowy) płaci właściciel. Nikt nie przychodzi, nikt się nie wtrąca. Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2017-08-07, 17:27 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
Szkoda, że to nie norma. |
|
2017-08-07, 17:41 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Odsetki czesto kosztuja tyle co wynajem wiec czasem nie rozumiem o co chodzi z tym ze tylko na wynajmie sie traci pieniadze.
Na zero jest sie tylko kupujac mieszkanie za gotowke. Ok rozumiem ze cale zycie sie moze nie oplacac wynajmowac ale te pare lat nie ma praktycznie zadnego znaczenia. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka |
2017-08-07, 17:42 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7610832 6]O, to fajnie.
Szkoda, że to nie norma.[/QUOTE] To były czasy, kiedy to było na porządku dziennym. Płaciło się w moim mieście 500zł plus rachunki za dobrej wielkości mieszkanie. Teraz za kawalerkę wołają 1800 (co prawda już z rachunkami w cenie), dla mnie to za drogo, żeby komuś oddawać. Dla porównania rata kredytu i czynsz za to samo mieszkanie (ja chciałam kupić, a przyjaciel wynajmuje w tym samym bloku, bliźniacze mieszkania) to 1000zł. Ja wiem, że jeśli coś się zepsuje to jest na mojej głowie i wiem, że wynajmowanie komuś to zawsze ryzyko i ciężko wyjeżdżając tego dopilnować. Oczywiście jeśli nie ma wyboru, to trzeba. Tak samo jak ktoś chce być mobilnym. Ma to swoje plusy, ale mnie odrzuca taka opcja - choć rozumiem jej plusy. Ale takie rudery pod to wynajem chodzą czasem, że ja bym się wstydziła takie mieszkanie za złotówkę wystawić.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2017-08-07, 18:40 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
w jakimś tam stopniu uważam to za wywalanie kasy w błoto, chociaż bardziej jest to dla mnie jeden z kosztów życia. nie każdy ma własne lokum, nie stać go na zakup czegoś za gotówkę, a z rodzicami nie chce lub nie może mieszkać, a mieszkać gdzieś trzeba, więc jak ktoś nie chce brać kredytu albo z jakiegoś względu nie może to pozostaje mu wynajem. poza tym równie dobrze można powiedzieć że przy kredycie wyrzuca się dużo kasy w błoto jak się podliczy ile się nadpłaca ponad to co pożyczyliśmy. jak mawia moja mama za wygodę się płaci, więc można podpiąć pod to wynajem. tak samo jest z wszelakimi usługami (bo przecież można jakoś samemu spróbować coś zrobić), kupowaniem czegoś jeśli ma się możliwość zrobienia samemu, transportem (bo można iść pieszo albo wybrać autobus zamiast auta/taksówki) i innymi rzeczami, też można powiedzieć że traci się na to kupę kasy a można by taniej, a tak to się komuś kieszeń napełnia.
no i znam osoby które właśnie przez konieczność wynajmu rezygnowały z pracy bo jak to musiałyby na wynajem tracić |
2017-08-07, 19:47 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 294
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Brak własnego mieszkania to wyrzucanie pieniędzy w błoto, ale tylko i wyłącznie w sytuacji jest jest szansa na własny kąt. Jeśli ma się dobre zarobki albo w miarę zamożnych rodziców, to chyba nie ma co się zastanawiać tylko brać kredyt (ale przy dużym wkładzie własnym).
Ja cały czas słyszałem o tym, że trzeba kupić mieszkanie na studia, za które byłoby na studia i na ewentualny kredyt. Na szczęście jednak trafiłem do akademika i studia były wesołe. Z biegiem czasu jednak uważam, że moi rodzice podjęli złą decyzję, bo ewentualnie nawet ja bym płacił im po studiach za to mieszkanie i kasa zostałaby w rodzinie. Ostatnio chyba się obrazili bo stwierdzili, że jednak może warto byłoby kupić jakieś mieszkanie na wynajem, bo pieniądze na koncie nie procentują zbyt bardzo, a ja nie wytrzymałem i ich wyśmiałem. |
2017-08-07, 19:55 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 229
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Mnie stać na kupno mieszkania a nawet i domu, a i tak na razie wole wynajmować. Jeszcze nie wiem gdzie będę mieszkać, dopiero co rozpoczęłam karierę zawodowa i wszystko może się zmienić. Dużo pracuje, zreszta mój partner tez, i nie mam na razie czasu na remonty i urządzanie mieszkania. Płace za wynajem i niczym się nie przejmuje. Dziwią mnie opinie ze to jest "wyrzucanie pieniędzy w błoto", "nabijanie komuś kabzy". Płace komuś za usługę i tyle.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk |
2017-08-07, 20:06 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Chyba też inaczej patrzą na to osoby, które zarabiają najniższą krajową. Wtedy nawet składając się z partnerem na kawalerkę, zostaje powiedzmy 800 zł z wypłaty. Jedzenie, karta miejska - i na tym stop, bo po wypłacie... Jak dla kogoś wynajem to luz, bo jeszcze spokojnie da radę odłożyć ileś tam co miesiąc, to też się inaczej patrzy. No ale to tak trochę obok tematu.
Zakładam cenę kawalerki ok. 1500, wiem, że w mniejszym mieście może być 1000.
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie Edytowane przez phideaux Czas edycji: 2017-08-07 o 20:08 |
2017-08-07, 20:29 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
My tez wynajmowalismy jakis czas, zeby zobaczyc jacy sa sasiedzi, czy nie ma awantur itd. itd
Ale marzy mi się mieć własnie mieszkanie na wynajem osobne np. po babci. Za leżenie w domu co miesiac wpada tysiac zł, na które ktoś tyra poł miesiąca.
__________________
|
2017-08-08, 07:25 | #30 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
Choć to jest trochę takie błędne koło. Mieszkasz w pipidówie z rodzicami i pracujesz za najniższą krajową. Wyprowadzisz się do miasta i będziesz pracować za dwa razy więcej, ale połowa idzie na wynajem, więc w sumie wychodzi na to samo. Kwestia priorytetów, na ile ktoś ceni sobie niezależność. Cytat:
Więc tak czy inaczej, nie mają ciekawej sytuacji. |
||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:47.