Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IX

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez promolcia

kurcze jakoś nie załapałam, że nie używałaś go ze względu na kolor, mogłam Ci teraz odkupić tylko jaśniejszy...

dobrze, że piszesz, że wśród laktacydów jest jeden nieco bardziej czysty, bo kiedyś chwyciłam to przypadkiem w ręce, skład mnie odrzucił i skreśliłam tą markę na amen...

Kolor to był główny powód, ale w matowieniu też nie powalał- jeśli dla Ciebie jest za ciemny, to może wymieszaj sobie z dry flo właśnie lub z Hollywood- może u Ciebie lepiej się sprawdzi, bo ja już go raczej skreśliłam, skoro trafiłam (dzięki Tobie ) na coś znacznie lepszego i bardziej dostępnego

Wbrew pozorom właśnie ten Laktacyd Femina Plus ma lepszy i krótszy skład od Facelle, gdyby nie ten paraben no i cena...
Tutaj jest kwas mlekowy w środku składu, ale miałam go i dla mnie za słaby http://damabio.pl/secure-higieny-intymnej-p-1618.html

[la songerie]

Napisane przez mlodziudka85

Zmiana kremu może przynieść dobry rezultat. Po niektórych widzę, że moja skóra się jakby rozpulchnia.
Stosuj dalej to serum z kwasem. Możesz podklinkować jakie to?
Glinki to dobry pomysł. Nie wszystkie są godne polecenia, ale te 'standardowe' jak najbardziej.
Z kremów mogę polecić marki takie jak Phenome, Pat&Rub, Santaverde, Sylveco.

Rozpulchnia! Tak! To jest dobre slowo! Mysle ze przesadzilam z natluszczaniem zapominajac o nawilzaniu...
Tu sa linki do tych kwasow
http://www.iherb.com/Derma-E-Evenly-...oz-60-ml/13656 serum to troche duze slowo. Niemniej taka ma wlasnie konsystencje lekkiej emulsji z zelem. Troche jest lepkie I przez to ciezko sie w tym spi.
http://www.iherb.com/Andalou-Natural...oz-50-ml/39589 maseczka z dynia (trzymam cala noc). Na poczatku troche piecze/grzeje ale jestem pewna ze to przez cynamon w skladzie.

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

Napisane przez EmilaDz78

Mam cerę mieszaną w kierunku tłustej i niestety jeżeli użyje czegoś treściwszego albo kosmetykow które mają za dużą ilość olejków to pory mam jak kratery i wtedy pomaga dokładne oczyszczenie wieczorem i tylko hydrolat różany ,cera musi odpocząć i wywalić "nadmiary" znaczy łój
Pomaga też bardzo tonik z glukonolaktonem własnej roboty przepis z Mazideł używany na noc .

Tez tak mi sie zdaje, ze przesadzilam z ciezkimi kremami. Swoja droga mialam kiedys Differin ktory mocno dzialal i regulowal mocno cere kiedy uzywalam go co jakis czas na noc, chocby raz w miesiacu. Odkad mi sie skonczyl I nie uzywalam nic w ten desen, pory zaczely sie stopniowo powiekszac. Sprobuje tego toniku kiedy pojade do Polski. Z checia!

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Napisane przez mlodziudka85

Z kremów mogę polecić marki takie jak Phenome, Pat&Rub, Santaverde, Sylveco.

Mialam Sylveco z rokitnikiem. Poza tym ze mnie po nim wypryszczylo to nie mam mu nic do zarzucenia. Ze wzgledu na dobroczynne dzialanie rokitnika zrobilam drugie podejscie do tym razem kremu z rokitnikiem innej firmy. Efekt? Zuzywam go teraz do rak! Mialam wysyp. Widocznie ten olej jest dla mnie mocno komedogenny. A jest jakis lekki Sylveco, taki mocno nawilzajacy?


Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

[mhm0808]

Napisane przez la songerie

Rozpulchnia! Tak! To jest dobre slowo! Mysle ze przesadzilam z natluszczaniem zapominajac o nawilzaniu... (...)

Ja mam taki efekt po kremach z caprylic triglicerides a niestety do większości kremów mocno odżywczych (takich wymaga moja sucha skóra) go ładują, bo to skuteczny i chyba dość tani środek.
No ale są kremy bez niego

Po nocy z takim budziłam się z co prawda nawilżoną i odżywioną skórą, ale mało zwartą, taką rozpulchnioną właśnie...

[anula_ga]

Napisane przez la songerie

Mialam Sylveco z rokitnikiem. Poza tym ze mnie po nim wypryszczylo to nie mam mu nic do zarzucenia. Ze wzgledu na dobroczynne dzialanie rokitnika zrobilam drugie podejscie do tym razem kremu z rokitnikiem innej firmy. Efekt? Zuzywam go teraz do rak! Mialam wysyp. Widocznie ten olej jest dla mnie mocno komedogenny. A jest jakis lekki Sylveco, taki mocno nawilzajacy?


Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

sylveco z rokitnikiem jest dla mnie dość tłusty.
spróbuj lekkiego brzozowego - naprawdę leciutki, ale bardzo dobrze nawilża

[Arrasando]

Dziewczyny potrzebuję rady
Może któraś z was miała podobny problem.

Mam cere mieszaną, strefa T lekko się przetłuszcza, ale za to jest zanieczyszczona - zaskorniki, pojawiają się też 'gule' a do tego jest potwornie odwodniona, łuszczy się. Używałam różnych rodzajów kwasów na trądzik (ok 2 lata, z przerwami), ale bez większych rezultatów. Ok 2 tygodnie temu przestałam. Skóra jest strasznie sciągnięta, tworzą się zmarszczki a mam dopiero 23 lat. Oczywiście podczas kuracji z kwasami nawilżałam cere jak mogłam, ale z marnymi skutkami miałam m.in Vichy Aqualia - zero jakiegokolwiek nawilżenia, kupiłam coś cięższego Sanflore miód regenerujący w słoiczku - on może i nawilżył, ale miałam uczycie jakbym smarowała się woskiem i w dodatku potwornie zapchał mi czoło. Potem z Avene, La Roche Posey i nic. Problem w tym, że nie mogę używać kremów do cery suchej bo one mnie zapychaja a te do mieszanej, tłustej nic nie robią....

Teraz mam z Herbfamacy Divine light cream, minimalne nawilżenie, bardziej matuje, sciąga niż nawilża, będę używać na dzień, pod makijaż, ale na noc potrzebuję coś mocniejszego.

Myśle nad kremem mandarynkowym z John Master albo Starweed cream, Mallow Beauty (chyba będzie za ciężki) Balm z Herbfarmacy lub Orange energy z makemebio... jak myślicie? Czy coś innego?

Chciałabym uzyskać długotrwałe nawilżenie bez zapychania i przetłuszczania skóry ... Wszystkie kremy nawilżają do godziny a potem Sahara na nowo .... Policzki u mnie są normalne, nawilżenia (i to mocnego) potrzebuje tylko strefa T.

[Korah]

Napisane przez Arrasando

Dziewczyny potrzebuję rady
Może któraś z was miała podobny problem.

Mam cere mieszaną, strefa T lekko się przetłuszcza, ale za to jest zanieczyszczona - zaskorniki, pojawiają się też 'gule' a do tego jest potwornie odwodniona, łuszczy się. Używałam różnych rodzajów kwasów na trądzik (ok 2 lata, z przerwami), ale bez większych rezultatów. Ok 2 tygodnie temu przestałam. Skóra jest strasznie sciągnięta, tworzą się zmarszczki a mam dopiero 23 lat. Oczywiście podczas kuracji z kwasami nawilżałam cere jak mogłam, ale z marnymi skutkami miałam m.in Vichy Aqualia - zero jakiegokolwiek nawilżenia, kupiłam coś cięższego Sanflore miód regenerujący w słoiczku - on może i nawilżył, ale miałam uczycie jakbym smarowała się woskiem i w dodatku potwornie zapchał mi czoło. Potem z Avene, La Roche Posey i nic. Problem w tym, że nie mogę używać kremów do cery suchej bo one mnie zapychaja a te do mieszanej, tłustej nic nie robią....

Teraz mam z Herbfamacy Divine light cream, minimalne nawilżenie, bardziej matuje, sciąga niż nawilża, będę używać na dzień, pod makijaż, ale na noc potrzebuję coś mocniejszego.

Myśle nad kremem mandarynkowym z John Master albo Starweed cream, Mallow Beauty (chyba będzie za ciężki) Balm z Herbfarmacy lub Orange energy z makemebio... jak myślicie? Czy coś innego?

Chciałabym uzyskać długotrwałe nawilżenie bez zapychania i przetłuszczania skóry ... Wszystkie kremy nawilżają do godziny a potem Sahara na nowo .... Policzki u mnie są normalne, nawilżenia (i to mocnego) potrzebuje tylko strefa T.

Masz po prostu odwodnioną skórę, najlepiej stosować lekkie konsystencje żelowe, jakieś serum. Uważać na kremy zawierające emulgatory i oleje. Do tego zmienić produkty myjące na łagodne. W moim przypadku po odstawieniu wszystkiego co się pieni poprawa była spektakularna, a krem jakiego byś nie wybrała będzie działał tak samo, trzeba sobie całą pielęgnację przewrócić do góry nogami, wywalić, to co wysusza, to co jest agresywne i to co odmładza w sekundę skórę o 20 lat, ale tylko na 5 minut. Zaprzyjaźnić się z tonikami i micelami i aloesem Dla mnie, a miałam podobne problemy liczą się małe kroczki, nie kosmetyki "cud". Nie oczekuj nawilżenia po brzegi, bo to będzie zapychać i rozleniwiać skórę, tylko optymalnego, któe pobudzi skórę do samodzielnej pracy na swoje nawilżenie. Na poprzedniej sronie doradzałyśmy La songerie, co warto kupić, wiec zerknij. Pozdrawiam.

[mlodziudka85]

Napisane przez la songerie

Rozpulchnia! Tak! To jest dobre slowo! Mysle ze przesadzilam z natluszczaniem zapominajac o nawilzaniu...
Tu sa linki do tych kwasow
http://www.iherb.com/Derma-E-Evenly-...oz-60-ml/13656 serum to troche duze slowo. Niemniej taka ma wlasnie konsystencje lekkiej emulsji z zelem. Troche jest lepkie I przez to ciezko sie w tym spi.
http://www.iherb.com/Andalou-Natural...oz-50-ml/39589 maseczka z dynia (trzymam cala noc). Na poczatku troche piecze/grzeje ale jestem pewna ze to przez cynamon w skladzie.

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------



Tez tak mi sie zdaje, ze przesadzilam z ciezkimi kremami. Swoja droga mialam kiedys Differin ktory mocno dzialal i regulowal mocno cere kiedy uzywalam go co jakis czas na noc, chocby raz w miesiacu. Odkad mi sie skonczyl I nie uzywalam nic w ten desen, pory zaczely sie stopniowo powiekszac. Sprobuje tego toniku kiedy pojade do Polski. Z checia!

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------


Mialam Sylveco z rokitnikiem. Poza tym ze mnie po nim wypryszczylo to nie mam mu nic do zarzucenia. Ze wzgledu na dobroczynne dzialanie rokitnika zrobilam drugie podejscie do tym razem kremu z rokitnikiem innej firmy. Efekt? Zuzywam go teraz do rak! Mialam wysyp. Widocznie ten olej jest dla mnie mocno komedogenny. A jest jakis lekki Sylveco, taki mocno nawilzajacy?


Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

Lekki brzozowy od Sylveco jest niezły. Ładnie nawilża, ale jest równocześnie lekki. Teraz go odstawiłam i używam Aox od Pat&Rub i również sobie bardzo chwalę. Jednak to troszkę wyższa półka cenowa. Można go dorwać w promocji i tak zrobiłam
Może warto zainteresować się Gaią Creams? Kremu oczyszczającego od nich nic nie pobije. Zaznaczam, że używałam go tylko na noc.
Dodam, że mam cerę mieszaną w kierunku tłustej, naczynkową. Dużo produktów działa na mnie acnogennie. Obecnie lekko uwrażliwioną po serii kwasów i przejściu na retinoidy. Sama się dziwię, że moja pielęgnacja działa. Już byłam przygotowana na przejście na część pielęgnacji aptecznej.

Napisane przez Korah

Masz po prostu odwodnioną skórę, najlepiej stosować lekkie konsystencje żelowe, jakieś serum. Uważać na kremy zawierające emulgatory i oleje. Do tego zmienić produkty myjące na łagodne. W moim przypadku po odstawieniu wszystkiego co się pieni poprawa była spektakularna, a krem jakiego byś nie wybrała będzie działał tak samo, trzeba sobie całą pielęgnację przewrócić do góry nogami, wywalić, to co wysusza, to co jest agresywne i to co odmładza w sekundę skórę o 20 lat, ale tylko na 5 minut. Zaprzyjaźnić się z tonikami i micelami i aloesem Dla mnie, a miałam podobne problemy liczą się małe kroczki, nie kosmetyki "cud". Nie oczekuj nawilżenia po brzegi, bo to będzie zapychać i rozleniwiać skórę, tylko optymalnego, któe pobudzi skórę do samodzielnej pracy na swoje nawilżenie. Na poprzedniej sronie doradzałyśmy La songerie, co warto kupić, wiec zerknij. Pozdrawiam.

Ładnie to ujęłaś.

[promolcia]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;44354309]Kolor to był główny powód, ale w matowieniu też nie powalał- jeśli dla Ciebie jest za ciemny, to może wymieszaj sobie z dry flo właśnie lub z Hollywood- może u Ciebie lepiej się sprawdzi, bo ja już go raczej skreśliłam, skoro trafiłam (dzięki Tobie ) na coś znacznie lepszego i bardziej dostępnego

Wbrew pozorom właśnie ten Laktacyd Femina Plus ma lepszy i krótszy skład od Facelle, gdyby nie ten paraben no i cena...
Tutaj jest kwas mlekowy w środku składu, ale miałam go i dla mnie za słaby http://damabio.pl/secure-higieny-intymnej-p-1618.html[/QUOTE]
rozumiem, że używasz zaznaczonego i polecasz? mama ma problematyczne okolice intymne i odrzuciła wszystkie naturalki jakie jej podsunęłam do testowania...

Napisane przez mhm0808

Ja mam taki efekt po kremach z caprylic triglicerides a niestety do większości kremów mocno odżywczych (takich wymaga moja sucha skóra) go ładują, bo to skuteczny i chyba dość tani środek.
No ale są kremy bez niego

Po nocy z takim budziłam się z co prawda nawilżoną i odżywioną skórą, ale mało zwartą, taką rozpulchnioną właśnie...

jakich masz kremowych ulubieńców?

ostatni krem bez wody i trójglicerydów (za to z wodą pomarańczową i shea) jaki widziałam to właśnie pomarańczowy make me bio...ale on pewnie za słaby jak na Twoje potrzeby...

Szampańskiej zabawy i Szczęśliwego Nowego Roku Wszystkim życzę

[la songerie]

Napisane przez mlodziudka85

Lekki brzozowy od Sylveco jest niezły. Ładnie nawilża, ale jest równocześnie lekki. Teraz go odstawiłam i używam Aox od Pat&Rub i również sobie bardzo chwalę. Jednak to troszkę wyższa półka cenowa. Można go dorwać w promocji i tak zrobiłam
Może warto zainteresować się Gaią Creams? Kremu oczyszczającego od nich nic nie pobije. Zaznaczam, że używałam go tylko na noc.
Dodam, że mam cerę mieszaną w kierunku tłustej, naczynkową. Dużo produktów działa na mnie acnogennie. Obecnie lekko uwrażliwioną po serii kwasów i przejściu na retinoidy. Sama się dziwię, że moja pielęgnacja działa. Już byłam przygotowana na przejście na część pielęgnacji aptecznej.

Ładnie to ujęłaś.

Slicznie dziekuje! Chetnie wyprubuje te kremiki! Robie liste kosmetykow do zakupu i wydluza sie niemilosiernie Wszelkie sugestie wskazane!

Spiesze doniesc, ze dzis rano po zmyciu twarzy uzylam kolagenu naturalnego solo i tak mnie sciagnelo jak po glince. Twarze mialam gladka jak lodowisko. Jedynie ust nie moglam otworzyc bo skora byla tak napieta, hahaha Juz mialam zlapac za jeden z tresciwych kremow ze swojej kolekcji az doznalam olsnienia. Posiadam duza flaszke pobielajacego filtra ktory dziwnie sie zachowuje na kremie. A ze jest siuper naciural I ma przeciwutleniacze zdecydowalam nalozyc go solo na to 'lodowisko'. Pieknie sie wchlonal do matu a i skore nie mam zbytnio przetluszczona teraz ani sciagnieta. Uwielbiam jego zapach: zielona herbata z mieta jakby. Szkoda jedynie ze pobiela i czasteczki tytanu i cynku nie sa bardziej rozdrobnione jak w innym ktory uzywalam wczesniej. Wkleje linka
http://www.iherb.com/Dr-Mercola-Natu...z-236-ml/39997
Powiedzcie mi czy waszym zdaniem oceniajac sklad tego filtra zrobilam dobrze czy moze powinnam cos jeszcze nalozyc? Skora nie jest ani troche sciagnieta.

A wy uzywacie naturalnych filtrow? Jesli tak to jakich?

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez Korah

Masz po prostu odwodnioną skórę, najlepiej stosować lekkie konsystencje żelowe, jakieś serum. Uważać na kremy zawierające emulgatory i oleje. Do tego zmienić produkty myjące na łagodne. W moim przypadku po odstawieniu wszystkiego co się pieni poprawa była spektakularna, a krem jakiego byś nie wybrała będzie działał tak samo, trzeba sobie całą pielęgnację przewrócić do góry nogami, wywalić, to co wysusza, to co jest agresywne i to co odmładza w sekundę skórę o 20 lat, ale tylko na 5 minut. Zaprzyjaźnić się z tonikami i micelami i aloesem Dla mnie, a miałam podobne problemy liczą się małe kroczki, nie kosmetyki "cud". Nie oczekuj nawilżenia po brzegi, bo to będzie zapychać i rozleniwiać skórę, tylko optymalnego, któe pobudzi skórę do samodzielnej pracy na swoje nawilżenie. Na poprzedniej sronie doradzałyśmy La songerie, co warto kupić, wiec zerknij. Pozdrawiam.

To o mojej skorze O aloesie tez czytalam. Czy jest jakis naturalny godny uwagi bez dziadostwa a i latwo dostepny?

Korah a co ty stosujesz? Oleje solo zamiennie z serum? Pisalas cos ze nie masz takiego doswiadczenia w kremach. Ciekawosc mnie zzera, ot co

[cloche]

ok, znalazlam mydelka madary. za 6 ojro... coz, zeby byc piekna, trzeba wybulic
a co do tego afrykanskiego, to szukam na niemieckich stronach: mydlo afrykanskie, czarne - i gdzie nie patrze to tylko dudu osun. nie ma tu innego czarnego z afryki. nic to, trza bedzie sprobowac.

aa, jeszcze co do “lac“ w skladzie inci - z tego co wiem, to to moze byc serwatka, mleko i tym podobne. wg bioturm u nich to jakis aktywny kompleks...? to co to moze byc?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

la songerie, ten filtr, co zalinkowalas, ma bardzo ladny sklad i cena nie straszy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Arrasando]

Napisane przez Korah

Masz po prostu odwodnioną skórę, najlepiej stosować lekkie konsystencje żelowe, jakieś serum. Uważać na kremy zawierające emulgatory i oleje. Do tego zmienić produkty myjące na łagodne. W moim przypadku po odstawieniu wszystkiego co się pieni poprawa była spektakularna, a krem jakiego byś nie wybrała będzie działał tak samo, trzeba sobie całą pielęgnację przewrócić do góry nogami, wywalić, to co wysusza, to co jest agresywne i to co odmładza w sekundę skórę o 20 lat, ale tylko na 5 minut. Zaprzyjaźnić się z tonikami i micelami i aloesem Dla mnie, a miałam podobne problemy liczą się małe kroczki, nie kosmetyki "cud". Nie oczekuj nawilżenia po brzegi, bo to będzie zapychać i rozleniwiać skórę, tylko optymalnego, któe pobudzi skórę do samodzielnej pracy na swoje nawilżenie. Na poprzedniej sronie doradzałyśmy La songerie, co warto kupić, wiec zerknij. Pozdrawiam.

Tak, odwodniona
już oddawna przerzuciłam się na delikatne oczyszczanie nic wysuszającego, ale jest jak jest - nadal susza dlatego szukam czegoś mocno nawilżającego.

Spróbuję rozglądnąć się za serum. Już dawno zastanawiałam się nad serum z Absolute Organic Organiczne serum ochronne ma całkiem fajny skład
Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Propanediol, Glycerin, Salvia Sclarea (Clary) Seed Oil, Buddleja Davidii Extract*, Thymus Vulgaris (Thyme) Flower & Leaf Extract*, Aqua (Water), Sodium Hyaluronate, Cetearyl Wheat Straw Glycosides, Cetearyl Alcohol, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Xanthan Gum, Tricaprylin, Glyceryl Stearate SE, Squalane, Parfum (Fragrance), Tocopheryl Acetate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Gluconolactone, Sodium Benzoate, Citric Acid, Benzoic Acid.

[Kretka666]

Anula, używasz kaszanki do higieny intymnej?

[Korah]

Napisane przez la songerie

To o mojej skorze O aloesie tez czytalam. Czy jest jakis naturalny godny uwagi bez dziadostwa a i latwo dostepny?

Korah a co ty stosujesz? Oleje solo zamiennie z serum? Pisalas cos ze nie masz takiego doswiadczenia w kremach. Ciekawosc mnie zzera, ot co

Ja prawie nie używam na twarz olejów, raz na 2-3 tygodnie mi odwala i nałożę, kremów w ogóle nie używam i nawet ich nie kupuję, nie mam w ogóle rozeznania jaki jest godny uwagi, bo dla mojej skóry żaden nie jest dobry. Kremy mnie w ogóle nie interesują Używam serum, żel aloesowy, toniki. Do mycia mleczka i micele codziennie i szmatka w ruch, albo gąbeczka, a do tego na przemian albo mydło, albo żel myjący, glinki. Jak chce peeling, to dodaje do czegoś mielony ryż brązowy, albo mąkę kukurydzianą. Czasem jakaś maseczka najczęściej samorobiona, np z granata, albo miód+kakao. Moja buzia nie jest przesuszona. Czasem tylko ściągnięta po umyciu, ale z odwodnieniem poradziłam sobie mleczkami do oczyszczania, zwłaszcza Aubrey, ale też nie każde mleczka są dobre, tylko takich bezolejowych używam, tzn żeby nie miały olejów w bazie, czyli na początku składu.

Aloes jest super firmy Equilibra, 98% aloe vera, naprawdę świetny i niedrogi.

Napisane przez Arrasando

Tak, odwodniona
już oddawna przerzuciłam się na delikatne oczyszczanie nic wysuszającego, ale jest jak jest - nadal susza dlatego szukam czegoś mocno nawilżającego.

Spróbuję rozglądnąć się za serum. Już dawno zastanawiałam się nad serum z Absolute Organic Organiczne serum ochronne ma całkiem fajny skład
Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Propanediol, Glycerin, Salvia Sclarea (Clary) Seed Oil, Buddleja Davidii Extract*, Thymus Vulgaris (Thyme) Flower & Leaf Extract*, Aqua (Water), Sodium Hyaluronate, Cetearyl Wheat Straw Glycosides, Cetearyl Alcohol, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Xanthan Gum, Tricaprylin, Glyceryl Stearate SE, Squalane, Parfum (Fragrance), Tocopheryl Acetate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Gluconolactone, Sodium Benzoate, Citric Acid, Benzoic Acid.

Musisz też nawadniać skórę od wewnątrz, przyjmować dużo płynów. Jeśli czujesz ściągnięcie po umyciu, to albo wina wody, albo myjadła. Koniecznie używaj toników, nie od razu kremu.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez promolcia

rozumiem, że używasz zaznaczonego i polecasz? mama ma problematyczne okolice intymne i odrzuciła wszystkie naturalki jakie jej podsunęłam do testowania...

Do tej pory nie udało mi się trafić na nic naturalnego godnego uwagi, a po tym zaznaczonym nigdy nic się nie dzieje

[anula_ga]

Napisane przez Kretka666

Anula, używasz kaszanki do higieny intymnej?

oczywiście, że tak
chyba to niezbyt popularny pogląd, ale według mnie mydła do higieny intymnej jak najbardziej się nadają - kaszanka czy alep super mi służą .

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Szampańskiej zabawy Słonka

[la songerie]

Napisane przez Korah

Ja prawie nie używam na twarz olejów, raz na 2-3 tygodnie mi odwala i nałożę, kremów w ogóle nie używam i nawet ich nie kupuję, nie mam w ogóle rozeznania jaki jest godny uwagi, bo dla mojej skóry żaden nie jest dobry. Kremy mnie w ogóle nie interesują Używam serum, żel aloesowy, toniki. Do mycia mleczka i micele codziennie i szmatka w ruch, albo gąbeczka, a do tego na przemian albo mydło, albo żel myjący, glinki. Jak chce peeling, to dodaje do czegoś mielony ryż brązowy, albo mąkę kukurydzianą. Czasem jakaś maseczka najczęściej samorobiona, np z granata, albo miód+kakao. Moja buzia nie jest przesuszona. Czasem tylko ściągnięta po umyciu, ale z odwodnieniem poradziłam sobie mleczkami do oczyszczania, zwłaszcza Aubrey, ale też nie każde mleczka są dobre, tylko takich bezolejowych używam, tzn żeby nie miały olejów w bazie, czyli na początku składu.

Aloes jest super firmy Equilibra, 98% aloe vera, naprawdę świetny i niedrogi.



Musisz też nawadniać skórę od wewnątrz, przyjmować dużo płynów. Jeśli czujesz ściągnięcie po umyciu, to albo wina wody, albo myjadła. Koniecznie używaj toników, nie od razu kremu.

Korah to co piszesz to jest jakies kosmetyczne objawienie dla mnie. Swietny minimalizm kosmetyczny. Bede chyba zdazac w podobnym kierunku. Poki co calkiem niedawno zakupilam miod manuka 10+ tylko do maseczek antytradzikowych, choc slyszalam ze niektorzy myja nim twarz. Ja zmywam makijaz olejem emulgowanym ale z racji tego ze nie wymywa sie dobrze albo nie mam czystej sciereczki pod reka czesto poprawiam zelem myjacym. Troche to bez sensu. Musze chyba postawic na oczyszczajace parowki, tonik octowo-cytrynowy i aloes. Do tego jakies lekkie serum bo to co mam juz sie konczy.

Mam prosbe - podlinkujesz mi najlepiej z iherb to mleczko do demakijazu z Aubrey? Albo ja slepa jestem albo pozmieniali produkty czy/i opakowania. Dawno nie zagladalam na ich oferte i troche sie pozmienialo. Ja mam np ten zel do demakijazu oczu ale go nie lubie. Nie pamietam nawet dlaczego. Obstawiam niedokladne zmywanie lub szczypanie w oczy. Moze znow pouzywam i sie przeprosimy?
http://www.iherb.com/Earth-Science-E...oz-118-ml/5684

Doszlam jeszcze do jednego wniosku. Odkad zuzywam swoje zapasy drogeryjnych podkladow z silikonami moja skora zaczela miec te wlasnie rozwarte pory. Czy to moze miec jakis wplyw? Zmywam je dlatego olejem bo slyszalam, ze przy silikonach to najlepsza metoda. Pory mam wiec czyste tyle ze rozszerzone.

[CzarnyElf]

Napisane przez la songerie

Mialam Sylveco z rokitnikiem. Poza tym ze mnie po nim wypryszczylo to nie mam mu nic do zarzucenia. Ze wzgledu na dobroczynne dzialanie rokitnika zrobilam drugie podejscie do tym razem kremu z rokitnikiem innej firmy. Efekt? Zuzywam go teraz do rak! Mialam wysyp. Widocznie ten olej jest dla mnie mocno komedogenny. A jest jakis lekki Sylveco, taki mocno nawilzajacy?

Mnie tez wysypuje po rokitniku.

Witam wszystkichKiedys udzielalam sie we wczesniejszych czesciach watku.Obecnie staram sie byc minimalistka i nie kupuje zbyt duzo kosmetykow a jak juz kupuje nowe to najczesciej miniaturki.Najwiecej jednak wydaje na pielegnacje twarzy.
Wklejam swoja obecna pielegnacje zimowa(wszystko w miare naturalne)oprocz kremu z retinolem:

[effa_j]

Napisane przez Arrasando

Dziewczyny potrzebuję rady
Może któraś z was miała podobny problem.

Mam cere mieszaną, strefa T lekko się przetłuszcza, ale za to jest zanieczyszczona - zaskorniki, pojawiają się też 'gule' a do tego jest potwornie odwodniona, łuszczy się. Używałam różnych rodzajów kwasów na trądzik (ok 2 lata, z przerwami), ale bez większych rezultatów. Ok 2 tygodnie temu przestałam. Skóra jest strasznie sciągnięta, tworzą się zmarszczki a mam dopiero 23 lat. Oczywiście podczas kuracji z kwasami nawilżałam cere jak mogłam, ale z marnymi skutkami miałam m.in Vichy Aqualia - zero jakiegokolwiek nawilżenia, kupiłam coś cięższego Sanflore miód regenerujący w słoiczku - on może i nawilżył, ale miałam uczycie jakbym smarowała się woskiem i w dodatku potwornie zapchał mi czoło. Potem z Avene, La Roche Posey i nic. Problem w tym, że nie mogę używać kremów do cery suchej bo one mnie zapychaja a te do mieszanej, tłustej nic nie robią....

Teraz mam z Herbfamacy Divine light cream, minimalne nawilżenie, bardziej matuje, sciąga niż nawilża, będę używać na dzień, pod makijaż, ale na noc potrzebuję coś mocniejszego.

Myśle nad kremem mandarynkowym z John Master albo Starweed cream, Mallow Beauty (chyba będzie za ciężki) Balm z Herbfarmacy lub Orange energy z makemebio... jak myślicie? Czy coś innego?

Chciałabym uzyskać długotrwałe nawilżenie bez zapychania i przetłuszczania skóry ... Wszystkie kremy nawilżają do godziny a potem Sahara na nowo .... Policzki u mnie są normalne, nawilżenia (i to mocnego) potrzebuje tylko strefa T.

mialam podobne problemy z cera co Ty udalo mi sie ja "ogarnac" stosujac przede wszystkim kosmetyczny minimalizm. Ja namietnie zluszczam skore na twarzy bo widze, ze przynosi to najlepsze efekty. Kwasy i retinoidy to panaceum na cale zlo jesli chodzi o moja kaprysna cere Jesli chodzi o kremy to dla mnie najlepszy na noc ( a troche ich testowalam ) jest tak jak mlodziudka85 pisala Gaia oczyszczajaca. Lagodzi podraznienia, zmniejsza pory dobrze nawilza i przede wszytskim reguluje wydzielanie sebum . Kilka moich kolezanek majacych problemy z cera tez sobie go chwali, takze mysle ze warto sprobowac.

Napisane przez la songerie

Posiadam duza flaszke pobielajacego filtra ktory dziwnie sie zachowuje na kremie. A ze jest siuper naciural I ma przeciwutleniacze zdecydowalam nalozyc go solo na to 'lodowisko'. Pieknie sie wchlonal do matu a i skore nie mam zbytnio przetluszczona teraz ani sciagnieta. Uwielbiam jego zapach: zielona herbata z mieta jakby. Szkoda jedynie ze pobiela i czasteczki tytanu i cynku nie sa bardziej rozdrobnione jak w innym ktory uzywalam wczesniej. Wkleje linka
http://www.iherb.com/Dr-Mercola-Natu...z-236-ml/39997
Powiedzcie mi czy waszym zdaniem oceniajac sklad tego filtra zrobilam dobrze czy moze powinnam cos jeszcze nalozyc? Skora nie jest ani troche sciagnieta.

A wy uzywacie naturalnych filtrow? Jesli tak to jakich?

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------



To o mojej skorze O aloesie tez czytalam. Czy jest jakis naturalny godny uwagi bez dziadostwa a i latwo dostepny?

Korah a co ty stosujesz? Oleje solo zamiennie z serum? Pisalas cos ze nie masz takiego doswiadczenia w kremach. Ciekawosc mnie zzera, ot co

dzieki za linka do filtra bardzo fajny sklad z checia wyprobuje latem
Jesli chodzi o filtry to ja uzywam http://www.iherb.com/Andalou-Natural...&sr=null&ic=26 dobrze sprawuje sie jako baza pod mineraly, przedluza ich zywotnosc i nie zapycha co wazne. Uzywam codziennie i jestem bardzo zadowolona przy okazji nastepnego zamowienia zakupie go ponownie
Pod filtr uzywam zelu aloesowego http://www.iherb.com/Aubrey-Organics...oz-118-ml/7579 z czystym sumieniem moge polecic. Dobrze nawilza ale bez przesady, nie powoduje u mnie wzmozonego wydzielania sebum, lekko napina skore i ja wygladza.
Stosuje go takze jako kompres przy podraznieniach przy kuracji retinoidami.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

[Kretka666]

Napisane przez anula_ga

oczywiście, że tak
chyba to niezbyt popularny pogląd, ale według mnie mydła do higieny intymnej jak najbardziej się nadają - kaszanka czy alep super mi służą .

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Szampańskiej zabawy Słonka

Też uważam, że się nadają, ja po nich problemów nie mam. Alepa używałam, a kaszanka z BU właśnie bardzo kusi Do mojej cery się nie nadaje, więc do higieny intymnej i do włosów bym wzięła Ciekawe tylko czy TŻ-towi przypasi.

Wybawiły się?

[domisia1402]

[QUOTE=anula_ga;44334324]różana jest do buziaka, do włosów to ta
http://www.phenome.pl/pl/main/produk...heaven/?pid=20

Anula, ta do twarzy też się nadaje przetestowałam.

[anula_ga]

[QUOTE=domisia1402;4437081 4]

Napisane przez anula_ga

różana jest do buziaka, do włosów to ta
http://www.phenome.pl/pl/main/produk...heaven/?pid=20

Anula, ta do twarzy też się nadaje przetestowałam.

nadawać się pewnie nadaje czemu nie.
chodziło mi oto , że ja o innej pisałam .
różanej do włosów nie stosowałam.

[mhm0808]

Witam w Nowym Roku

Napisane przez promolcia

jakich masz kremowych ulubieńców?

ostatni krem bez wody i trójglicerydów (za to z wodą pomarańczową i shea) jaki widziałam to właśnie pomarańczowy make me bio...ale on pewnie za słaby jak na Twoje potrzeby...

mogłabym książkę na ten temat napisać nie wiem, czy kogoś jeszcze moje dylematy kremowe tu interesują, więc będę się streszczać

cały czas szukam kremu, który a) nie będzie na wodzie; b) nie będzie miał cap.tri. tudzież innych pustaków c) nie będzie się składał z samych olejów (jest takie słowo???)

mission imposible

Napisane przez CzarnyElf

...
Witam wszystkichKiedys udzielalam sie we wczesniejszych czesciach watku.Obecnie staram sie byc minimalistka i nie kupuje zbyt duzo kosmetykow a jak juz kupuje nowe to najczesciej miniaturki.Najwiecej jednak wydaje na pielegnacje twarzy.
Wklejam swoja obecna pielegnacje zimowa(wszystko w miare naturalne)oprocz kremu z retinolem:

z tym zaprezentowanym minimalizmem jesteś moją idolką

Napisane przez Kretka666

Wybawiły się?

ja przeżyłam
także Sylwestra uważam za udanego

[mlodziudka85]

Napisane przez effa_j

mialam podobne problemy z cera co Ty udalo mi sie ja "ogarnac" stosujac przede wszystkim kosmetyczny minimalizm. Ja namietnie zluszczam skore na twarzy bo widze, ze przynosi to najlepsze efekty. Kwasy i retinoidy to panaceum na cale zlo jesli chodzi o moja kaprysna cere Jesli chodzi o kremy to dla mnie najlepszy na noc ( a troche ich testowalam ) jest tak jak mlodziudka85 pisala Gaia oczyszczajaca. Lagodzi podraznienia, zmniejsza pory dobrze nawilza i przede wszytskim reguluje wydzielanie sebum . Kilka moich kolezanek majacych problemy z cera tez sobie go chwali, takze mysle ze warto sprobowac.


dzieki za linka do filtra bardzo fajny sklad z checia wyprobuje latem
Jesli chodzi o filtry to ja uzywam http://www.iherb.com/Andalou-Natural...&sr=null&ic=26 dobrze sprawuje sie jako baza pod mineraly, przedluza ich zywotnosc i nie zapycha co wazne. Uzywam codziennie i jestem bardzo zadowolona przy okazji nastepnego zamowienia zakupie go ponownie
Pod filtr uzywam zelu aloesowego http://www.iherb.com/Aubrey-Organics...oz-118-ml/7579 z czystym sumieniem moge polecic. Dobrze nawilza ale bez przesady, nie powoduje u mnie wzmozonego wydzielania sebum, lekko napina skore i ja wygladza.
Stosuje go takze jako kompres przy podraznieniach przy kuracji retinoidami.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Jaki kolor ma ten krem BB? Gdzieś czytałam, że bardzo się odznacza. I jak z wchłanianiem?

[effa_j]

Napisane przez mlodziudka85

Jaki kolor ma ten krem BB? Gdzieś czytałam, że bardzo się odznacza. I jak z wchłanianiem?

ale on jest bezbarwny jak sama nazwa wskazuje
czasem jak za duzo naloze to troche bieli ale przy oszczednym nakladaniu nie ma z tym problemu. Wchlania sie do matu i matuje bo takie ma zadanie dobrze gruntuje mineraly

[promolcia]

Na wstępnie ponownie... Szczęśliwego Noego Roku

Napisane przez mhm0808

Witam w Nowym Roku mogłabym książkę na ten temat napisać nie wiem, czy kogoś jeszcze moje dylematy kremowe tu interesują, więc będę się streszczać

cały czas szukam kremu, który a) nie będzie na wodzie; b) nie będzie miał cap.tri. tudzież innych pustaków c) nie będzie się składał z samych olejów (jest takie słowo???)

mission imposible

mnie interesują...bo ja też bym chciała taki krem
a właściwie najlepiej żeby to nie był krem tylko jakaś gotowa zawiesina składająca się z lekkich olejów i dodatków nawilżających połączonych z sobą czymś niestandardowym typu włókna pomarańczy z zsk...
rozumiem, że nie znalazłaś ideału...a z braku laku czego używasz (krem)?

[jadzia_jadzia]

Napisane przez effa_j

mialam podobne problemy z cera co Ty udalo mi sie ja "ogarnac" stosujac przede wszystkim kosmetyczny minimalizm. Ja namietnie zluszczam skore na twarzy bo widze, ze przynosi to najlepsze efekty. Kwasy i retinoidy to panaceum na cale zlo jesli chodzi o moja kaprysna cere Jesli chodzi o kremy to dla mnie najlepszy na noc ( a troche ich testowalam ) jest tak jak mlodziudka85 pisala Gaia oczyszczajaca. Lagodzi podraznienia, zmniejsza pory dobrze nawilza i przede wszytskim reguluje wydzielanie sebum . Kilka moich kolezanek majacych problemy z cera tez sobie go chwali, takze mysle ze warto sprobowac.

Zainteresowałaś mnie tym kremikiem..to może byc też coś dla mnie. A powiedz, jaką on ma konsystencję? czy to jest "tłuścioszek"? czy raczej konsystencję będzie miał zwykłego kremu?

[mlodziudka85]

Napisane przez effa_j

ale on jest bezbarwny jak sama nazwa wskazuje
czasem jak za duzo naloze to troche bieli ale przy oszczednym nakladaniu nie ma z tym problemu. Wchlania sie do matu i matuje bo takie ma zadanie dobrze gruntuje mineraly

Brzmi zachęcająco. Już odkryłam, że to chodziło o inny http://andalou.com/index.php/all-in-...th-spf-30.html


To pewnie mu się przyjrzę bliżej przy okazji kolejnych zakupów na iherb'ie, a zbliżają się one wielkimi krokami.

[tiniaczek]

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

Napisane przez mhm0808

Witam w Nowym Roku mogłabym książkę na ten temat napisać nie wiem, czy kogoś jeszcze moje dylematy kremowe tu interesują, więc będę się streszczać

cały czas szukam kremu, który a) nie będzie na wodzie; b) nie będzie miał cap.tri. tudzież innych pustaków c) nie będzie się składał z samych olejów (jest takie słowo???)

mission imposible


z tym zaprezentowanym minimalizmem jesteś moją idolką


ja przeżyłam
także Sylwestra uważam za udanego

Malgosiu, rzuc okiem na kosmetyki REN ( chyba w w Galilu sa ), oparte sa na rozanej wodzie w wiekszosci, ale chyba spora ich czesc na trojglicerydy, ale moze jakis bez zrobili Na stronie sa sklady: KLIK.

[kotwilka]

Dzień dobry w Nowym Roku!

W jakich sklepach zaopatrujecie się w hennę Khadi?

[mhm0808]

Napisane przez tiniaczek

Malgosiu, rzuc okiem na kosmetyki REN ( chyba w w Galilu sa ), oparte sa na rozanej wodzie w wiekszosci, ale chyba spora ich czesc na trojglicerydy, ale moze jakis bez zrobili Na stronie sa sklady: KLIK.

Napisane przez promolcia

mnie interesują...bo ja też bym chciała taki krem
a właściwie najlepiej żeby to nie był krem tylko jakaś gotowa zawiesina składająca się z lekkich olejów i dodatków nawilżających połączonych z sobą czymś niestandardowym typu włókna pomarańczy z zsk...
rozumiem, że nie znalazłaś ideału...a z braku laku czego używasz (krem)?

z braku laku - używam jako kemu serum z BU (zestaw - serum odbudowujące) Squalane, Coffea arabica Seed Oil, Glycerin; Milk Lipids; Ceramide 3, Oenothera Biennis Seed Oil, Mixed Tocopherols, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract skwalan to najmniej olejowy olej jak dla mnie poza tym ma glicerynę, ceramidy i takie tam a poza tym można sobie jakiegoś ekstraktu (rozpuszczalnego w tłuszczach) domieszać przed sporządzeniem serum

Kremy Phenome nie są robione na wodzie, ale mają, niestety nieco niepotrzebnych wg mnie rzeczy, także już nie chce mi się wywalać takiej kasy na nie

Teraz - zimą - używam regenerującego miodowego Sanoflore (marka jest jakimś kompromisem jednak :/ i on niestety ze wzgl. na skład też nie jest idealny ma DICAPRYLYL ETHER, suchy emolient, który tworzy tą warstwę okluzyjną ale powiem tak: summa summarum dobrze mi to robi na skórę