Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...

[Gonia]

Napisane przez Limonatka

a ja nigdy nie dostałam żadnej pomadki ani do Akne ani do Izoteku


ale ja nie wiem na kogo zmienić! większość dermatologów już sprawdziłam, przed kuracją retinoidami, i żaden mi nie pasował a poza tym zastanawiam się, czy nie jest trochę dziwnie, jak jakiś lekarz przerwie leczenie? dawki jakie brałam mogę pokazać, ale przecież on nie będzie wiedział jak wyglądał mój trądzik przed..

bez sensu.... może wydrukuj jej, te informacje o dawce.....
ale ja na twoim miejscu próbowąłabymzmienić lekarza..... nic nie tracisz na tym... a może akurat trafisz to lepszego....
Mój lekarz najpierw chciał zebym brała przez 4 miesiące dawke 20 mg dziennie, potem po moich sugestiach, cos tam sobie posprawdzał i nie dosyć, że zwięszył mi do 40 mg to jeszzce o ponad 2 miesiące przedłużył mi kuracje

[Limonatka]

Napisane przez azzis

Wg mnie nie jest dziwnie. Moja poprzednia derma nie przerwała leczenia (chociaż chciała w pewnym momencie zmniejszać dawkę i zakańczać, ale nie dałam jej tej możliwości, bo sama zrezygnowałam z jej usług). Ta, do której teraz chodzę nie widziała mojego trądziku, ale bardzo się cieszę, że zechciała dokończyć moją kurację (ewentualnie mogłabym jej zdjęcia pokazać ). Wg mnie lekarz powinien zrobić z Tobą szeroki wywiad (albo sama naświetl mu sprawę, jaki miałaś trądzik, gdzie zlokalizowany, jak długo leczyłaś i czym). Ale powinien wiedzieć, że tego leku nie przpisuje się na kilka krost, więc powinien sobie wyobrazić Twój trądzik.
Jak wolisz zaryzykować i zgodzić się na przerwanie kuracji - to masz do tego pełne prawo, ale musisz brać pod uwagę większe ryzyko nawrotu

Napisane przez Gonia

bez sensu.... może wydrukuj jej, te informacje o dawce.....
ale ja na twoim miejscu próbowąłabymzmienić lekarza..... nic nie tracisz na tym... a może akurat trafisz to lepszego....
Mój lekarz najpierw chciał zebym brała przez 4 miesiące dawke 20 mg dziennie, potem po moich sugestiach, cos tam sobie posprawdzał i nie dosyć, że zwięszył mi do 40 mg to jeszzce o ponad 2 miesiące przedłużył mi kuracje

jasne, że nie chcę przerywać! będę się za kimś rozglądała, ale szczerze, to ta do której chodzę ma jedne z najlepszych opinii na Śląsku.. dlatego już nie wiem do kogo się zgłosić.. no ale poszukam. a na wizytę do mojej się umówię i zobaczymy co powie. jak będzie chciała zakończyć kruację mimo moich próśb i nalegań to wtedy na pewno pójdę do innego dermatologa i będę chodziła od jednego do drugiego, aż znajdę takiego który zechce kontynuować!

[olenkah]

Co do pomadki do Izoteku. Dostaja je wybrane apteki i w ograniczonych ilosciach, chociaz ja zawsze dostalam do 1 opakowania 1 pomadke, czyli za jednym razem 2 pomadki. Sa takie z napisem izotek, wiec pewnie do akne daja inne :P sa niezle. tyle, ze sie szybko lamia dlatego uzywam ich w domu, bo nawet jak sie zlamie to wyjmuje, biore w reke i smaruje usta i okolice. ale jak mialam taki kryzys suchosci ust i okolic, to nakladalam bardzo hruba warstwe kremu nivea i dalam rade.
Teraz walcze z obrzydliwymi zajadami. koncze kuracje, a dopiero teraz sie pojawily :/

[azzis]

Napisane przez olenkah

Co do pomadki do Izoteku. Dostaja je wybrane apteki i w ograniczonych ilosciach, chociaz ja zawsze dostalam do 1 opakowania 1 pomadke, czyli za jednym razem 2 pomadki. Sa takie z napisem izotek, wiec pewnie do akne daja inne :P sa niezle. tyle, ze sie szybko lamia dlatego uzywam ich w domu, bo nawet jak sie zlamie to wyjmuje, biore w reke i smaruje usta i okolice. ale jak mialam taki kryzys suchosci ust i okolic, to nakladalam bardzo hruba warstwe kremu nivea i dalam rade.
Teraz walcze z obrzydliwymi zajadami. koncze kuracje, a dopiero teraz sie pojawily :/

No na mojej jest napisane Akne :d i jest koloru pomarańczowego, przezroczysta.

[Olinka23]

Napisane przez azzis

No na mojej jest napisane Akne :d i jest koloru pomarańczowego, przezroczysta.

Także ją dostaję, ale nie nawilża tak jakbym chciała O niebo lepszy jest balsam Tisane

[an_a]

Słuchajcie, wszyscy piszą o suchych i spierzchniętych ustach. Właśnie tego się spodziewałam , a u mnie pojawiły się jakieś takie czerwone punkty(pod skórą ust), lekko nawet odstające-czy ja wiem - wyglądają jak mikroskopijne bąble. I jeden taki przezroczysty na wardze, reszta raczej tak od spodu (trzeba lekko odchylić wargę by zobaczyć). Lekko się przeraziłam. Dodam, że profilaktycznie ciągle smarowałam usta i nie dopuściłam by wyschły. Czy ktoś tak miał? ??

[megan_77]

Napisane przez *Antoinette*

Od jakiegoś czasu biorę izotek i ostatnio moja twarz wygląda strasznie, ale już nie z powodu trądziku tylko okropnego przesuszenia. Jest bardzo wrażliwa, praktycznie po chwili od posmarowania się kremem wyłażą suche skórki (zwłaszcza w okolicach brody). Juz nie wiem co ma stosować, zeby jakoś nawilżyć skórę, jak na razie żadne kremy nie działają. Może wy mi coś poradzicie?
I jeszcze mam pytanie o jakąś dobrą pomadkę do ust - te też pierzchną potwornie, ostatnio bardzo się to nasiliło...

Ja używam do twarzy kremu Emolium, do ust balsamu Tisane (który poleciły mi tutaj dziewczyny ) i wazeline.
Mam teraz mega wysuszone ręce, ciągle je muszę natłuszczać.

Ja jeszcze nie dostałam żadnej pomadki do Izo...

[Gonia]

Napisane przez an_a

Słuchajcie, wszyscy piszą o suchych i spierzchniętych ustach. Właśnie tego się spodziewałam , a u mnie pojawiły się jakieś takie czerwone punkty(pod skórą ust), lekko nawet odstające-czy ja wiem - wyglądają jak mikroskopijne bąble. I jeden taki przezroczysty na wardze, reszta raczej tak od spodu (trzeba lekko odchylić wargę by zobaczyć). Lekko się przeraziłam. Dodam, że profilaktycznie ciągle smarowałam usta i nie dopuściłam by wyschły. Czy ktoś tak miał? ??

ja tak miałam - prawdopodobnie masz zapalenie czerwieni wargowej - przejdzie , nie martw się

[Kamma1507]

Napisane przez azzis

No na mojej jest napisane Akne :d i jest koloru pomarańczowego, przezroczysta.

Też taką dostawałam. Teraz dostaje pomadke z OEPAROLU dobrze nawilża, ale się łamie. Mam też do wyboru gratis krem nawilżający z tej firmy co akne Balneum Baby Krem.

[*Antoinette*]

Dzięki za rady, zupełnie zapomniałam o istnieniu Tisane, muszę go sobie kupić. A do twarzy używałam już wielu kremów m.in. Iwostin - nic nie pomagał, więc będę próbowac dalej.
Btw. ja do izoteku żadnej pomadki nie dostaję.

[espera]

Ja zawsze dostaję pomadki - czasem jedną a czasem do każdego opakowania. Blisko domu mam aptekę na Fieldorfa (Warszawa) gdzie izotek jest tanio. W każdym razie dla mnie te pomadki nic nie dają - nie nawilżają tylko zostawiają tłustą warstwę. Używam Tisane, Neutrogeny (i maści o której juz pisałam na same kąciki na noc).

[rose87]

hej, wczoraj byłam u dermy, dalej mam 50mg/dziennie, dostałam skierowanie na badania, wyniki będą w poniedziałek

Napisane przez an_a

Słuchajcie, wszyscy piszą o suchych i spierzchniętych ustach. Właśnie tego się spodziewałam , a u mnie pojawiły się jakieś takie czerwone punkty(pod skórą ust), lekko nawet odstające-czy ja wiem - wyglądają jak mikroskopijne bąble. I jeden taki przezroczysty na wardze, reszta raczej tak od spodu (trzeba lekko odchylić wargę by zobaczyć). Lekko się przeraziłam. Dodam, że profilaktycznie ciągle smarowałam usta i nie dopuściłam by wyschły. Czy ktoś tak miał? ??

Napisane przez Gonia

ja tak miałam - prawdopodobnie masz zapalenie czerwieni wargowej - przejdzie , nie martw się

ja to też chyba mam od wczoraj Gonia a stosowałaś coś na to? czy tylko nawilżałaś i samo przeszło?

ps. ja nie dostaje pomadki do izoteku

[Gonia]

Napisane przez rose87

hej, wczoraj byłam u dermy, dalej mam 50mg/dziennie, dostałam skierowanie na badania, wyniki będą w poniedziałek




ja to też chyba mam od wczoraj Gonia a stosowałaś coś na to? czy tylko nawilżałaś i samo przeszło?

ps. ja nie dostaje pomadki do izoteku

tak naprawdę nie wiem co mi pomogło, czy Tisane czy Hydrocortisonom 0,5%, który akurat miałam w domku.... nie było to przyjemne, bo nie mogłam nic gorącego pić i jeść.... przeszło po ok. tygodniu.... miałam to diabelstwo 2 razy.....

[rose87]

Napisane przez Gonia

tak naprawdę nie wiem co mi pomogło, czy Tisane czy Hydrocortisonom 0,5%, który akurat miałam w domku.... nie było to przyjemne, bo nie mogłam nic gorącego pić i jeść.... przeszło po ok. tygodniu.... miałam to diabelstwo 2 razy.....

to będę cały czas używać tisane, mam nadzieje że pomoże i że to szybko minie, bo usteczka zaczynają mnie już piec, swoją drogą złośliwość losu, jakby mi się to zrobiło przedwczoraj to przynajmniej powiedziałabym o tym dermatolog

[_eLeKtroda_]

Słuchajcie... miałam robione badanie krwi i wyszło,ze mam gronkowca...
Nie jest szkodliwy, wyleczalny, myślicie,ze izotek mi pomoze?? odstawiłam Diane , zaczynam izo od lipca, koszmarnie sie boje.

czy to,ze mam gronkowca wyklucza tradzik hormonalny?

[azzis]

Napisane przez _eLeKtroda_

Słuchajcie... miałam robione badanie krwi i wyszło,ze mam gronkowca...
Nie jest szkodliwy, wyleczalny, myślicie,ze izotek mi pomoze?? odstawiłam Diane , zaczynam izo od lipca, koszmarnie sie boje.

czy to,ze mam gronkowca wyklucza tradzik hormonalny?

takie pytania to raczej do lekarza.
Skoro masz gronkowca, a to jest bakteria więc wg mnie powinien pomóc odpowiedznio dobrany antybiotyk.

[Fallota]

Zgadzam się z azzis - tylko antybiotyk może ci pomóc. Swoją drogą mieć bakterie we krwi, jak na mój rozum to poważna sprawa i niekoniecznie może to mieć związek z buzią bo wtedy robi się wymazy z pryszcza... Elektroda koniecznie idz do lekarza.
Ja dziewczęta wczoraj połknęłam swoją pierwszą tabl. izo, biorę na razie 30mg/d, dawka sumaryczna 120/kg masy ciała, czyli ok. Jak na razie nic się nie dzieje, jedynie przy myciu twarzy odniosłam wrażenie, że moja skóra kest nieprzyjemna w dotyku. Do smarowania derma przepisała mi skinoren i aknemicin. Skinorenu nie używam bo uważam, że jest zbyt mocny przy izo, dzisiaj na noc posmarowałam się maścią aknemicin, strasznie to tłuste jest, nie pamiętam, żebym kiedyś w życiu taką "wazeliną" się smarowała. Może jak skóra potem zeschnie to tak, sama nie wiem.

[martina@]

dziewczyny, jesli chodzi o przedłużenie kuracji to ja generalnie leczylam sie az u 3 lekarzy...

pierwsza to ta, ktora zaczela - jednak przyjmowala w miescie innym niz moje rodzinne i innym, w ktorym studiuje i sama zaproponowala, zebym kogos znalazla na dalszy ciąg - tak tez zrobilam. Dla mnie najwazniejszy bylo, zeby ktos zaczął, resztą, stwierdzilam, będę martwić się później.

Potem znalazłam lekarza we Wrocławiu, ale średnio mi podpasowal, więc wróciłam do swojego miasta.

Za każdym razem kiedy zmieniałam lekarza, miałam taki trik:
tym z wrocławia mówiłam, że mieszkam w innym mieście i ze nie moge jezdzic do lekarza tak czesto wiec czy jest pani gotowa porowadzic kuracje dalej? zawsze mozecie podac sfałszowaną dawkę...

a tym w miescie mowilam, ze akurat mi sie skonczyly lekarstwa, pokazywalam badania, mowilam o dawce i tak jakos dobrnelam do 120mg

trzymalabym sie tej pierwszej lekarki, ale nie mialam czasu na to, zeby do niej jezdzic. krotko mowiac, sama sobie przeprowadzilam kuracje...

[Limonatka]

to mnie trochę pocieszyłaś przejadę się do mojej dermy (też w innym mieście) i zobaczymy co powie. a może w międzyczasie przedzwonię do przychodni dermatologicznej (NFZ=za darmo!) i zapytam w rejestracji, czy nie wiedzą, czy któraś lekarka specjalizuje się w leczeniu retinoidami wewnętrznymi.. jeśli tak, to się przejdę i zobaczymy jaka będzie..

[Gonia]

jestem trochę zaniepokojona.... to fakt, że od początku kuracji jestem ciągle śpiąca i mniej energiczna, znacznie szybciej się męczę.... ale od kilku dni dosłownie mogłabym spać ciągle... wczoraj w ciągu chciałam się zdrzemnąć pół godzinki a spałam 3 !!!! dzisiaj to samo....

[azzis]

Napisane przez Gonia

jestem trochę zaniepokojona.... to fakt, że od początku kuracji jestem ciągle śpiąca i mniej energiczna, znacznie szybciej się męczę.... ale od kilku dni dosłownie mogłabym spać ciągle... wczoraj w ciągu chciałam się zdrzemnąć pół godzinki a spałam 3 !!!! dzisiaj to samo....

Może to tylko przez pogodę? Bo tak jakoś pochmurnie jest. Jeśli się tym bardzo martwisz to spytaj lekarza o to.

Ja własnie łyknęłam ostatnią tabletkę... Troszkę jestem w strachu...... co będzie za kilka dni.
Jutro mam wizytę u lekarza. Ciekawa jestem co mi powie.

[Gonia]

Napisane przez azzis

Może to tylko przez pogodę? Bo tak jakoś pochmurnie jest. Jeśli się tym bardzo martwisz to spytaj lekarza o to.

Ja własnie łyknęłam ostatnią tabletkę... Troszkę jestem w strachu...... co będzie za kilka dni.
Jutro mam wizytę u lekarza. Ciekawa jestem co mi powie.

może to faktycznie wina pogody....
Azzis - ale Ci zazdroszczę, że już masz koniec.... zaczynałyśmy w tym samym czasie, pamiętasz ?
Przede mną jeszzce conajmniej 2 miesiące.... moja dawka będzie końska - ok. 180 mg/kg....

[azzis]

Napisane przez Gonia

może to faktycznie wina pogody....
Azzis - ale Ci zazdroszczę, że już masz koniec.... zaczynałyśmy w tym samym czasie, pamiętasz ?
Przede mną jeszzce conajmniej 2 miesiące.... moja dawka będzie końska - ok. 180 mg/kg....

Pamiętam, pamiętam
Ja też z jednej strony się bardzo cieszę, ale z drugiej mam taką obawę... jak chyba nigdy. Pewnie codziennie rano będę szła do lustra z wielkim niepokojem.
Zobaczysz, szybko zleci. Jak wytrzymałaś już tyle, to te 2 miesiące to przy tym pryszcz (ale porównanie ) Wybierzesz dużą dawkę, więc nie będziesz się musiała tak martwić o nawrót. Moja dawka wyniosła prawie 160mg/kg m.c (159,57)

[martina@]

ja zaczynalam razem z wami, a skonczylam hoho ze dwa miesiace temu? od tej pory zadnego pryszcza... ale powiem wam troche z zalem, ze widac mi dziurki po porach i blizny zalatwi to mikrodermabrazja ale po pierwsze nie mam na nia kasy teraz, a po drugie nie bede robic przed latem...

[Gonia]

Napisane przez martina@

ja zaczynalam razem z wami, a skonczylam hoho ze dwa miesiace temu? od tej pory zadnego pryszcza... ale powiem wam troche z zalem, ze widac mi dziurki po porach i blizny zalatwi to mikrodermabrazja ale po pierwsze nie mam na nia kasy teraz, a po drugie nie bede robic przed latem...

ja wiem na pewno, że przede mną jakiś głęboki zabieg złuszczający - może laser? nie wiem...
Tak to już jest.... najpierw człowiek martwi sie pryszzcami, potem już, gdy ich nie ma - bliznami, przebarwieniami czy rozszerzonymi porami - czyli walka z trądzikiem ( a właściwie skutami trądzku) trwa.... ale przecież już bliżej niż dalej do ładnej buźki

[Limonatka]

Napisane przez Gonia

jestem trochę zaniepokojona.... to fakt, że od początku kuracji jestem ciągle śpiąca i mniej energiczna, znacznie szybciej się męczę.... ale od kilku dni dosłownie mogłabym spać ciągle... wczoraj w ciągu chciałam się zdrzemnąć pół godzinki a spałam 3 !!!! dzisiaj to samo....

ja zauważyłam u siebie coś podobnego od tygodnia, ale wogóle nie pomyślałam, że to może być sprawka retinoidów! ale może to też spowodowane jest moim ogólnym zmęczeniem sesją, nauką itp? jakieś 1,5 tyg. temu leżałam na kanapie i 'uczyłam się' a nagle taaaaaak strasznie mnie zmożyło, że rzuciłam wszystko na podłogę i zdrzemnęłam się pół godziny ale ciężko powiedzieć czy to retinoidy czy inne czynniki

jeśli dalej będę brała taką "nijaką" dawkę, tzn jednego dnia 10, jednego 20, to chyba nigdy nie dobiję do tych 120 mg :P

[Gonia]

Napisane przez azzis

Pamiętam, pamiętam
Ja też z jednej strony się bardzo cieszę, ale z drugiej mam taką obawę... jak chyba nigdy. Pewnie codziennie rano będę szła do lustra z wielkim niepokojem.
Zobaczysz, szybko zleci. Jak wytrzymałaś już tyle, to te 2 miesiące to przy tym pryszcz (ale porównanie ) Wybierzesz dużą dawkę, więc nie będziesz się musiała tak martwić o nawrót. Moja dawka wyniosła prawie 160mg/kg m.c (159,57)

azzis....kiedys pisałaś, że będziesz miała pod koniec kuracji zmniejszaną dawke.... faktycznie masz mniejszą?

[azzis]

Napisane przez Gonia

azzis....kiedys pisałaś, że będziesz miała pod koniec kuracji zmniejszaną dawke.... faktycznie masz mniejszą?

Moja nowa derma mówiła, że ona nie zmniejsza dawki, tylko do końca "jedzie" tą samą. Ale w moim przypadku (że niby nie musiałam brać aż tak dużej dawki) zmniejszyła w ostatnim miesiącu z 40mg na 20mg - i tą dawkę dzienną brałam do końca. Chcialam ostatni miesiąc brać 10mg, ale jak widać nie udało się

[megan_77]

Dziewczyny! Zastanawia mnie czy nie mam zbyt małej dawki. Kurację rozpoczęłam 5 maja z dawką 20 mg. Moja dermatolożka powiedziała mi, że kuracja ma trwać 10 - 11 miesięcy przy takiej dawce. Z tego co zrozumiałam to mam brać cały czas tę sama dawkę - 20 mg, nie będą dla mnie wówczas tak mocno odczuwalne skutki uboczne.
Tak naprawdę to nie zależy mi na zwiększonej dawce tylko czy to będzie skuteczne.
Nie miałam silnego trądziku, tylko ciągle pojawiały mi się ropniaki na brodzie.
Teraz buzia wygląda ładnie, nie ma ropniaków.

azzis czytałam, ze pomagałaś innym dziewczynom wyliczyć dawkę. Chciałabym Cię prosić, żebyś mi również wyliczyła dawkę. Ważę 53- 54 kg.
Będę bardzo wdzięczna.

[azzis]

Napisane przez megan_77

Dziewczyny! Zastanawia mnie czy nie mam zbyt małej dawki. Kurację rozpoczęłam 5 maja z dawką 20 mg. Moja dermatolożka powiedziała mi, że kuracja ma trwać 10 - 11 miesięcy przy takiej dawce. Z tego co zrozumiałam to mam brać cały czas tę sama dawkę - 20 mg, nie będą dla mnie wówczas tak mocno odczuwalne skutki uboczne.
Tak naprawdę to nie zależy mi na zwiększonej dawce tylko czy to będzie skuteczne.
Nie miałam silnego trądziku, tylko ciągle pojawiały mi się ropniaki na brodzie.
Teraz buzia wygląda ładnie, nie ma ropniaków.

azzis czytałam, ze pomagałaś innym dziewczynom wyliczyć dawkę. Chciałabym Cię prosić, żebyś mi również wyliczyła dawkę. Ważę 53- 54 kg.
Będę bardzo wdzięczna.

Rachunek jest prosty:

11 miesięcy kuracji x 600mg (20mgx30tabl.=600mg na miesiąc) = 6600mg/53kg =124,5mg/kg m.ciała.
Czyli Twoja dawka wyniesie 124mg. Jakby nie patrzył wybierzesz min. dawkę w ciągu 11 mies.
Możesz ją śmiało poprosić o zwiększenie dawki, chociażby niewielkie (powiedzmy jednego dnia 20mg, drugiego 30mg). Nie będziesz tego tak odczuwała, a będzie można skrócić czas kuracji, bądź wybierzesz ciut wyższą dawkę.