Kosmetyki Naturalne-Zrób sobie krem-Kolejny sklep, przez który wydam masę pieniędzy:P

[Smerfny_Paczus]

Napisane przez ultrafiolet88

no ale to zawsze owocowo, wiec pewnie fajnie lepiej niz maggie albo inne takie wędzonki

Dla mnie truskawka może nie pachnie truskawkowo, ale to jest bardzo ładny zapach i przebija się przez inne (ja mam mieszankę jojoba, róża, wiesiołek i właśnie truskawka i czuc truskawkę głównie choc jest jej 5 ml na 45 ml całości)

A konopny miałam jakiś czas temu i nie pachniał genialnie, ale nie śmierdział mi, spokojnie go na twarz kładłam

[ultrafiolet88]

no t o dobrze, w nastepnym zamowienieu wezme truskaweczke, dzieki dziewczyny

[syrenka]

Zrobiłam odżywkę na bazie kremowej

Zwiększyłam ilość fazy wodnej, nie rozwarstwiło się (ale zużyłam od razu całość, nie wiem jak by to wyglądało po kilku dniach).

Przepis na około 32-35ml odżywki

Ma działanie nawilżające, odżywcze i regenerujące.

Baza kremowa 5-5,5ml
Olej (z pestek granatu) 5ml
Kapsułka z witaminą E
Olejek eteryczny rozmarynowy 10 kropli

Faza wodna:
* hydrolat 12ml
* pantenol 20 kropli
* keratyna 0,9ml
* elastyna 0,9ml
* liposomy wzmacniające 1,5ml
* all in one 1,5ml
* hydromanil 1,4ml
* niacynamid 1,5ml
* retinol roślinny 0,3ml
* aloes 2ml
* ekstrakt z zielonej herbaty 0,5ml


Trochę mi się ph nie podobało, wyszło ok. 6. następnym razem dodałabym kilka kropel soku z cytryny do hydrolatu, albo może kwasu mlekowego?

Efekt wyszedł całkiem niezły, mam kręcone włosy, skręciły się przyzwoicie, nie przetłuściły się, może trochę przyklapły.
Więcej się bawić raczej nie będę
Wszystkie półprodukty można dodać do gotowej odżywki albo psikadła własnej produkcji

[ulisia1]

Myślę że jak zmniejszysz ph to wtedy się rozwarstwi. Ten emulgator zawarty w bazie lubi chyba troche wyższe ph, chyba że coś mi się pomyliło.

edit: sprawdziłam to: slp 5-9 ph. więc jak zmniejszysz do 5 to nic się nie powinno dziać, ale jak bardziej to się już nie uda

[jumaatt]

Napisane przez Nati_kk

Dziękuję bardzo za odpowiedź a powiedzcie mi tylko jak jest jeszcze z bazą kremową? bo wolałabym na niej robić kremy niż kombinować po swojemu, tylko boję się efektu...
Na początek chciałabym na niej zrobić sobie krem na dzień i na noc z przepisów z ZSK z dodatkiem oleju żurawinowego i lnianego lub słonecznikowego? Czy to będzie dobre połączenie?

Ja co prawda nie mam doświadczeń z bazą, ale nie ma się czego bać, zrobić taki krem na pewno jest dużo łatwiej niż kombinować zupełnie samemu od początku. Na pewno się uda
Połączenie jest ok, obadaj jeszcze tylko zapachowo wszystkie oleje, których chcesz użyć, czy żaden Cię nie odrzuca, bo jeśli nie użyjesz olejków eterycznych, zapach użytych olejów będzie się przebijał w kremie.

[_Novotna_]

A używałyscie mocznika na rogowacenie okołomieszkowe?

[Nati_kk]

Jumaatt bardzo dziękuję za pomoc W takim bądź razie jutro poleci zamówienie, na razie składniki do kremu na noc na bazie kremowej z olejem żurawinowym i chyba z kiełków, bo lniany chwilowo niedostępny, do tego gotowiec na dzień z kompleksem all in one, parę próbek olejów, hialuron, biała glinka, peeling aroniowy i glicerynka do mixing medium

[Julianka_7oo7]

Dziewczyny robiłyscie sobie to mazidełko z receptariusza ZSK?
Serum bezolejowe 6% PHA + aloes + HA


Składniki: (w nawiasie ilości dla 25 ml)
84% żel hialuronowy 1% (21 ml)
10% koncentrt wyciągu z aloesu 10x (2.5 ml)
3% glukonolakton (0.75 g około 1/3 małej płaskiej miarki)
3% kwas laktobionowy (0.75 g około 1/3 małej płaskiej miarki)

Odczyn serum - koło 4.


Tak noszę sie z zamiarem bo wolałabym zamiast toniku własnie coś takiego do wsmarowania w buzię. Wydaje mi sie poręczniejsze i wszytsko trafi na twarz, a nie do wacika. I ma aloes

Macie porównanie z tonikiem z PHA?

[_Novotna_]

Dostałam dziś paczkę z ZSK!
To moje pierwsze od nich zamówienie i powiem jak wrażenia.

Ładnie zapakowane, wszystkie buteleczki ładnie opisane z datami ważności, estetyczna nalepka.
Zamówiłam:
olej jojoba
macerat z zielonej herbaty
olejek pomarańczowy
baze kremową
retinol roślinny
kolagen i elastynę
łyżeczki, bagietkę szklaną i słoiczki na krem

W gratisie dostałam sól z morza martwego, mini żel hialuronowy i próbkę alantoiny

Bardzo mi się wszystko podoba, obwąchałam i jest ok. Dziś zabieram sie za pierwsze 2 kremy: dla mnie i dla mamy
aha a baza kremowa sama w sobie bardzo fajna, smarowna, gładka myślę że bedzie ok do kremu!

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez ultrafiolet88

no ale to zawsze owocowo, wiec pewnie fajnie lepiej niz maggie albo inne takie wędzonki

Ja w moim pierwszym zamówieniu wzięłam olej z nasion malin i jakież było moje zdziwienie kiedy nie pachniał malinkami tylko orzechowo

[magdaiz]

Dziewczynki uważajcie z tym glukonolaktonem, bo to niezły zdrajca. Zrobiłam sobie ostatnio krem pod oczy 10% glukonolaktonu, ph wyregulowałam po lekkim podgrzaniu, czyli zgodnie ze sztuką, i z tej radości, że mi taki piękny kremik wyszedł od razu go ciapnełam pod oczy. Rano mega podrażnienie Mierzę ph ponownie, a tu się okazuje, że ono spadło na pysk tej nocy (do 3 mniej więcej).
Ja to taki początkujący kręciołek jestem, więc wielejeszcze takich doświadczeń przede mną, ale piszę ku przestrodze

Apropos bazy, to pięknie się na niej wszystko kręci. Zrobiłam mleczko do ciała w proporcjach 1:1:6 i nie rozwarstwiła mi się przez prawie dwa miesiące (czyli aż zużyłam całe mleczko). A właściwie siostra zużyła, bo mnie baza zapchała niestety, klatę całą w pryszczach miałam, i buzię po kremie bazowym też - za to sister wniebowzięta

[capreolus]

Napisane przez Julianka_7oo7

Dziewczyny robiłyscie sobie to mazidełko z receptariusza ZSK?
Serum bezolejowe 6% PHA + aloes + HA


Składniki: (w nawiasie ilości dla 25 ml)
84% żel hialuronowy 1% (21 ml)
10% koncentrt wyciągu z aloesu 10x (2.5 ml)
3% glukonolakton (0.75 g około 1/3 małej płaskiej miarki)
3% kwas laktobionowy (0.75 g około 1/3 małej płaskiej miarki)

Odczyn serum - koło 4.


Tak noszę sie z zamiarem bo wolałabym zamiast toniku własnie coś takiego do wsmarowania w buzię. Wydaje mi sie poręczniejsze i wszytsko trafi na twarz, a nie do wacika. I ma aloes

Macie porównanie z tonikiem z PHA?

Cześć Używałam tego serum, ale z pewnymi modyfikacjami. Skórę mam przyzwyczajoną do kwasów (AHA), więc od razu dałam podwójną ilość glukonolaktonu i kwasu laktobionowego. Zamiast części kwasu hialuronowego dałam hydrolat lawendowy, bo w takiej ilości kwas hialuronowy okropnie ściąga mi skórę.Zostawiłam tylko 20% HA- zamiast reszty ten hydrolat. Dodałam też na wszelki wypadek trochę pantenolu (0,4 ml/ 25 ml serum) i allantoiny (0,3 ml/ 25 ml serum).
Jestem bardzo zadowolona, za co dziękuję ekspertom od receptur z ZSK - używam już drugą 25 ml porcję - znikają po tym rewelacyjnie pozapalne zaczerwienienia. Mimo, iż tak zimno na zewnatrz, rano używam to serum, na to krem z tlenkiem cynku (wg przepisu ZSK) i praktycznie zero podrażnień czy pieczenia, a policzki mam bardzo naczynkowe. Na noc używam kremu z LHA, też wg przepisu (tylko 3% zamiast 1%) . Ostrzegam przed stosowaniem od razu 3% - pierwszy raz na nieprzygotowanej skórze mało mi nie wypaliło całych policzków, więc z pokorą wróciłąm do 1%. potem następna porcja kremu była już z 2%. Teraz z 3% LHA.

Pozdrawiam

[carolinascotties]

capreolus - jakie masz ph? dlugo musialas stabilizowac?

[capreolus]

Napisane przez carolinascotties

capreolus - jakie masz ph? dlugo musialas stabilizowac?

pH mam 3, nie zobojętniałam niczym. Celowo postanowiłam nie podwyższać pH. Wg informacji na stronie ZSK:
Cytat
"Aby kwasy PHA, mogły skutecznie działać trzeba użyć je w odpowiednim stężeniu oraz przy odpowiednim pH kosmetyku. Kwasy PHA najskuteczniej złuszczają warstwę rogową gdy są zastosowane w stężeniu 5% i wyższym. Optymalna wartość pH to 3 - 4,5.
Jeżeli nasz kosmetyk nie będzie wystarczająco kwaśny a stężenie kwasów będzie mniejsze to, co prawda, nie uzyskamy efektu złuszczania i regulacji procesu rogowacenia naskórka, ale za to nasz kosmetyk będzie wspaniale nawilżał naszą skórę - kwasy PHA charakteryzują się bardzo dobrymi właściwościami nawilżającymi."
A ja chciałam, żeby złuszczało to serum ,a nie nawilżało.
W kremie z PHA miałam za wysokie (pH koło 5) i ten krem działał dużo gorzej niż to serum. Serum fajnie rozjaśnia mi czerwone przebarwienia pozapalne - znikają błyskawicznie i skóra gładziutka. Skórę mam naczynkową, ale PHA w ogóle jej nie podrażniają jakoś. W przypadku AHA się zdarzało (ach ten tonik 15% brrr).
Pozdrowionka

[carolinascotties]

serdeczne dzieki za odpowiedz pozycze ten pomysl

[Nati_kk]

Dziewczyny mam pytanie Czy do toniku PHA 6% z BU mogę dodać konserwantu FEOG z ZSK? Bo na BU do niego jest Optiphen zapisany, ale jakby się dało to wolałabym dodać do niego ten niż dokupywać kolejny żeby stał A chciałam sobie ten toniczek zamówić, bo przydałaby mi się lekka regeneracja skóry, kwasów używać się boję, ze względu na filtry itd, a PHA podobno nie zwiększają wrażliwości na UV, więc problem filtra by odpadł Proszę o szybką odpowiedź, bo stoję z zamówieniem

Zadawałam to pytanie już na wątku BU, ale nie uzyskałam jednoznacznej odpowiedzi, więc chciałam się Was jeszcze poradzić tutaj

[bosti]

Napisane przez Nati_kk

Dziewczyny mam pytanie Czy do toniku PHA 6% z BU mogę dodać konserwantu FEOG z ZSK? Bo na BU do niego jest Optiphen zapisany, ale jakby się dało to wolałabym dodać do niego ten niż dokupywać kolejny żeby stał A chciałam sobie ten toniczek zamówić, bo przydałaby mi się lekka regeneracja skóry, kwasów używać się boję, ze względu na filtry itd, a PHA podobno nie zwiększają wrażliwości na UV, więc problem filtra by odpadł Proszę o szybką odpowiedź, bo stoję z zamówieniem

Zadawałam to pytanie już na wątku BU, ale nie uzyskałam jednoznacznej odpowiedzi, więc chciałam się Was jeszcze poradzić tutaj

możesz. ja dodaję FEOG do toniku kwasowego i jest ok. 5-10 kropli na 50 ml

[scotiii]

Witam
Zastanawiałam się gdzie zadac pytanie i wybrałam ten wątek.

Potrzebuję czegoś do pielęgnacji ciała. Mam dość suchą skóre. Wszystkie żele i mydła strasznie wysuszały mi skórę i później czułam dyskomfort. Zaczęłam więc używać oliwki dla dzieci. Problem w tym, że nie chce mi sie zawsze kłaść oliwki.
Mogłybyście mi polecić coś co nie wysuszałoby skóry i nie musiałabym już później używać oliwki/ balsamu?

Od siebie moge polecic peeling kawowy. Moim zdaniem bije na głowę sklepowe: piękny zapach+ gładka skóra+ ładny kolor skóry i na pewno wychodzi taniej...

Próbowałam też peelingu z cukru miodu i oliwy z oliwek, ale był bardziej "brutalny" dla skóry i wydaje mi się, że kawowy lepiej wygładzał.

Próbowałam też mydło natłuszczające Oilan czy coś takiego, ale wysuszało tak samo jak zwykłe...



Czego używacie do pielęgnacji ciała? Wiem, że na pewno macie jakieś "sekreciki biochemiczne"...

[syrenka]

Napisane przez scotiii

Witam
Zastanawiałam się gdzie zadac pytanie i wybrałam ten wątek.

Potrzebuję czegoś do pielęgnacji ciała. Mam dość suchą skóre. Wszystkie żele i mydła strasznie wysuszały mi skórę i później czułam dyskomfort. Zaczęłam więc używać oliwki dla dzieci. Problem w tym, że nie chce mi sie zawsze kłaść oliwki.
Mogłybyście mi polecić coś co nie wysuszałoby skóry i nie musiałabym już później używać oliwki/ balsamu?

Od siebie moge polecic peeling kawowy. Moim zdaniem bije na głowę sklepowe: piękny zapach+ gładka skóra+ ładny kolor skóry i na pewno wychodzi taniej...

Próbowałam też peelingu z cukru miodu i oliwy z oliwek, ale był bardziej "brutalny" dla skóry i wydaje mi się, że kawowy lepiej wygładzał.

Próbowałam też mydło natłuszczające Oilan czy coś takiego, ale wysuszało tak samo jak zwykłe...



Czego używacie do pielęgnacji ciała? Wiem, że na pewno macie jakieś "sekreciki biochemiczne"...

Dodaję masło shea do balsamu.
Mam wrażenie, że łykanie Omegi 3 tez pomaga na suchą skórę.

[Smerfny_Paczus]

Ja dodaje czasem do wanny trochę jakiegoś oleju czy oliwki podczas kąpieli. Omegi też pomagają, ja pije łyżkę oleju lnianego codziennie. Niezbyt dobry, ale da się przeżyć.

[ulisia1]

No, lniany fuuuuuuuuuuuu... kiedyś za to miałam jakiś arachidowy, czy coś podobnego i cudnie pachniał i smakował orzechami

[Galadriella]

Napisane przez scotiii

Potrzebuję czegoś do pielęgnacji ciała. Mam dość suchą skóre. Wszystkie żele i mydła strasznie wysuszały mi skórę i później czułam dyskomfort. Zaczęłam więc używać oliwki dla dzieci.

Bo są oliwki i oliwki, większość składa się głównie z oleju mineralnego (paraffinum liquidum) który nie nawilża tylko zatyka skórę.
Jeśli już to używaj tych na naturalnych olejach, np Hippa https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...alowym-Bio.htm
lub Babydreama https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...legnacyjny.htm

A ja w ogóle zaczęłam dodawać sobie oliwy z oliwek do żelu pod prysznic. Żele kupuję przezroczyste bez SLSów (mieszkam za granicą, nie wiem, czy są takie dostępne w Polsce) dolewam pół na pół zwykłej spożywczej oliwy extra virgin i ku mojemu zdumieniu po kilkuminutowym "poztrzepaniu" butelką pięknie się to wszystko emulguje beż żadnych specjalnych dodatków.
Efekt to mleczny, już nieprzezroczysty płyn, nie pieni się wstrząsająco mocno ale wystarczająco (te żele bez SLSów same z siebie nie pienią się przesadnie), skóra nie jest sucha od żelu ani tłusta od oliwy. I oszczędzam czas na smarowanie się, czego nie znosiłam robić.

[loss_lauri]

Napisane przez Smerfny_Paczus

Ja dodaje czasem do wanny trochę jakiegoś oleju czy oliwki podczas kąpieli. Omegi też pomagają, ja pije łyżkę oleju lnianego codziennie. Niezbyt dobry, ale da się przeżyć.

Napisane przez ulisia1

No, lniany fuuuuuuuuuuuu... kiedyś za to miałam jakiś arachidowy, czy coś podobnego i cudnie pachniał i smakował orzechami

a ja lubię jeść olej lniany, zwłaszcza z chlebem

[iwona200]

Czy uzywałyście tego kremu: Lekki krem nawilżający dla cery tłustej i trądzikowej 3 x 50g

http://www.zrobsobiekrem.pl/?203,lek...ikowej-3-x-50g

Zależy mi na dobrym nawilżeniu przesuszonej kuracjami przeciwtrądzikowymi cery oraz na tym, aby krem nie zapychał mojej i tak trądzikowej cery.
Widze, ze dostepny dopieo od marca, ale to nie szkodzi

Z góry dziękuję za odpowiedzi

[Julianka_7oo7]

capreolus, dziękuję ślicznie za odpowiedź

[capreolus]

Proszę Wydaje mi się, że to serum jest bardzo fajne (przynajmniej na mojej skórze).
Pozdrowionka

[Smerfny_Paczus]

Napisane przez loss_lauri

a ja lubię jeść olej lniany, zwłaszcza z chlebem

lnianego z chlebem bym nie dała rady, ale chlebek z oliwą z oliwek pychota

[magdaiz]

Witajcie dziewczęta, czy któraś z was robiła może krem do stóp z mocznikiem 15% i kwasem mlekowym z receptury z zsk?

http://www.zrobsobiekrem.pl/?krem-z-...lekowym-5-,104

Jakie powinno być ph tego kremu, bo już zgłupiałam - 5,5 czy niższe?

A, i myślicie, że mogę mgs zastąpić np. Structure XL albo biobazą z mazideł?
Dajcie znać proszę, bo nastawiłam się na kręcony weekend

[capreolus]

Cześć
Robiłam ten krem, ale na MGS, wyszedł bardzo gęsty. Był tłusty, ale na szczęście mniej niż się spodziewałam. Sprawdziłam pH -było koło 3. Ze względu na gęstą konsystencję niezbyt mi odpowiadał -rozcieńczyłam trochę go hydrolatem -do gęstości zbliżonej do balsamu. Ale nie używałam go do stóp tylko jako balsam na suchą skórę. Gęsta konsystencja byłaby idealna do stóp.
Do robienia kremów z kwasami niestety najlepszy jest MGS.

Ad biobazy- to głównie monostearynian glicerolu plus dwa inne związki. (INCI: Glyceryl Stearate; Cetearyl Alcohol; Sodium Stearoyl Lactylate)
Wg ZSK monostearynian glicerolu:
cytat: Traci swoje właściwości emulgujące przy kremach z kwaśną fazą wodną. Działa przy pH w granicach 6.8 - 8.5

kiedyś próbowałam zrobić krem z LHA na biobazie (nie miałam jeszcze MGS) - na drugi dzień się zwarzył. Używałam mimo wszystko, ale na przyszłość zakupiłam MGS.

Za to STRUCTURE może być ok.
Cytat ze strony mazideł:
"Emulsje zawierające STRUCTURE ® XL są stabilne w szerokim zakresie temperatur (-30°C do 50°C) i pH od 3 do 9".
Nie wiem za to jak jest z Imwitorem i polysorbate (bo któryś z nich też potrzebujesz razem ze Structure).

Pewnie póki nie poeksperymentujesz, to się nie dowiesz, czy ze Structure ten krem będzie OK, ale wydaje się, że tak. Może zrób na początek 10 ml, ewentualnie mniej się zmarnuje.

Pozdrowienia

[magdaiz]

Dzięki serdeczne capreolus , chyba się jednak zaopatrzę w MGS do zrobienia tego kremu, bo moje dzisiejsze doświadczenia emulgatorowe wykończyły mnie kompletnie

Chciałam zrobić balsam do ciała na biobazie, a że mam świeżutko zakupiony mleczan sodowy z ZSK, stwierdziłam, że go dorzucę, a co - niech nawilża. Co za tym idzie, dolałam też troszkę kwasu mlekowego... No i biobaza nie wytrzymała. Na początku było pięknie, ale w miarę stygnięcia warzyło się toto coraz bardziej. W akcie desperacji dolałam slp, też z ZSK, no i na razie balsam wygląda jak balsam. Zobaczymy jutro Tak więc, dzięki jeszcze raz za wyjaśnienie, co to właściwie jest biobaza, przyda się na przyszłość

A co do kremu, to jak z tym złuszczaniem? Jest szansa na niemowlęce pięty bez szorowania pumeksem?

[capreolus]

Cześć
MGS jest bardzo fajny- takie małe kuleczki, łatwe do odmierzania. Kremy na nim mają taką fajną lekką piankową konsystencję - w sumie to chyba mój ulubiony, obok biobazy, emulgator.

Z tym balsamem- skąd ja to znam- też mi się to kilka razy zdarzyło. Jeżeli balsam się znowu rozwarstwi, a masz polysorbate 80 możesz dodać tak około 1,5% - kilka razy uratował mi krem. Ale SLP pewnie jest łagodniejszy dla skóry.
Na stopy tego kremu nie próbowałam, używam tarki z Rossmana plus pilingu, ale ogólnie skórę mam raczej cienką na piętach itp, nigduy nie pęka. Kiedyś chciałam stóp niemowlęcia - kupiłam krem z kwasem salicylowym w aptece i smarowałam codziennie- kiedy skóra zaczęła robić się biała nawet się ucieszyłam, że się złuszcza. Ale po kilku dniach dosłownie miałam skórę jak poparzoną, bąbel na bąblu, pod spodem rany - trudno było chodzić, taki ból. Więc na razie odechciało mi sie złuszczania stóp . No ale to chyba był kwas salicylowy 10%.
Pozdrowionka