Gap year

[thecherrycloud]

Cześć Jestem obecnie w klasie maturalnej i zastanawiam się co dalej. W mojej głowie pojawił się pomysł "gap year", czyli zrobienia sobie rocznej przerwy przed podjęciem studiów. Myślałam, żeby w tym czasie na przykład pojechać za granicę i tam popracować, nic ambitnego, może w jakiejś kawiarni. Chciałabym móc używać języka angielskiego, więc wyjazd najlepiej do Stanów, Wielkiej Brytanii ewentualnie Kanady.
Czy macie z tym jakieś doświadczenia? Czy da się w ogóle załatwić taką wizę (do USA), biorąc pod uwagę, że nie będę w tym czasie jeszcze studentką? Czy potrzebne jest też pozwolenie na pracę?
Dodam, że nie interesuje mnie praca jako Au Pair.

[Baby14]

Według mnie gap year to najlepsze co można zrobić po klasie maturalnej. Sama zdecydowałam się na niego, w ostatniej chwili i nie żałuję że to zrobiłam. Spędziłam pół roku pracując w Szkocji i pół roku w Holandii, a w wolnym czasie podróżowałam po Europie.
O moim gap year można by dużo mówić, na pewno pozwoliło mi to na podszkolenie języka, odłożeniu pieniędzy i dzięki temu zdecydowałam się na studia w Wielkiej Brytanii, więc na prawdę było warto.

Jak wiesz, do Wielkiej Brytanii wyjechać jest najłatwiej, nie potrzeba wizy, możesz załatwiać praktycznie wszystko na miejscu.

Nie wiem jak jest z USA, ale w zeszłym roku spędziłam rok na wymianie studenckiej w Kanadzie i spotkałam wiele osób, które aplikowały o working holiday visa. Pozwala Ci ona na podjęcie pracy na terenie kanady do 12 miesięcy. Wydaje mi się, że warto się zastanowić nad aplikacją.Jednakże radzę wcześniej zebrać informację jak i kiedy o nią aplikować, ponieważ miejsca są ograniczone i ścisłe terminy aplikacji. Będąc w Kanadzie z moją koleżanką z Niemiec, próbowała ona aplikować o tą wizę ( gdzieś w lutym) ale niestety nie wysłała badań medycznych do aplikacji na czas i wiza jej przepadła. Dodam, że miała dosłownie parę dni żeby wykonać te badania.
Natomiast mój znajomy z Anglii, przebywa obecnie w Toronto na working holiday visa i mówił , że nie miał żadnych problemów z aplikacją i bardzo szybko dostał tą wizę i jak najbardziej poleca aplikowanie o nią.

[thecherrycloud]

Bardzo dziękuję za odpowiedź Na pewno poczytam sobie o roku w Kanadzie, bo to rzeczywiście świetna możliwość. A czy mogłabyś się podzielić jak wyglądało u Ciebie zakwaterowanie? Gdzie i jak szukać jakiegoś miejsca?

[Baby14]

Napisane przez thecherrycloud

Bardzo dziękuję za odpowiedź Na pewno poczytam sobie o roku w Kanadzie, bo to rzeczywiście świetna możliwość. A czy mogłabyś się podzielić jak wyglądało u Ciebie zakwaterowanie? Gdzie i jak szukać jakiegoś miejsca?

Jeżeli chcesz pracować w Kanadzie to polecam Toronto, Vancouver, Edmonton, Calgary albo jakieś mniejsze miejscowości w Albercie/Brytyjskiej Kolumbii gdzie teraz na prawdę trwa boom ekonomiczny. Nie polecam Ottawy. Wydaję się, że stolica ale szanse na prace są na prawdę ograniczone, moja przyjaciółka początkowo chciała znaleźć pracę w Ottawie, ale bardzo szybko wyjechała do Toronto. Plus Ottawa, Montreal, Quebec w większości prac będą Cię pytać o znajomość języka francuskiego. Sama w Ottawie miałam ograniczone możliwości właśnie z tego względu, każdy mówi w dwóch językach.
Ogólnie Kanadę mogę polecić z czystym sumieniem. Bardzo piękny, bezpieczny, przyjazny kraj. W większości wszystkie miasta są zlokalizowane na południu, więc do USA jak ''rzut beretem''. Kanada też nadal potrzebuje więcej ludzi do pracy ( szczególnie Alberta i Brytyjska Kolumbia- świetne zarobki!), więc myślę że są duże szanse na uzyskanie wizy pracowniczej.

Co do zakwaterowania to ja zdecydowałam, że na pierwsze 2 miesiące poszukam mieszkania na homestay. Polega to na tym, że mieszkasz z Kanadyjską rodziną, w większości przypadków też dla Ciebie gotują. Wybrałam tą opcje na początek, gdyż nie wiedziałam co i jak, nigdy wcześniej nie byłam w Kanadzie, nie miałam tam znajomych więc stwierdziłam, że będzie to bezpieczna opcja na początek. Niestety szybko się zmyłam, ponieważ mieszkając 1h od Ottawy, płaciłam 750 $ za miesiąc, gdzie pokój studencki w centrum miasta kosztował mnie 450 $ miesięcznie, więc spora różnica.
Jednak uważam, że jak się nie ma pomysłu jak szukać mieszkania to warto brać taką opcje pod uwagę na początek zanim poznasz ludzi i zobaczysz co i jak.

[KosmetyczkaPielegniarki]

A orientujecie się ile kosztują bilety lotnicze do Kanady? Jakimi liniami najlepiej lecieć z Polski?

[Baby14]

Ja płaciłam 3,5 tysiące w 2 strony, leciałam Lufthansa. Uważam, że przepłaciłam.
Można o wiele taniej dolecieć z London Gatwick do Kanady, linia Westjet. Obecnie są bilety od 200 funtów.