wszytsko wraca jak bumerang

[hhera]

Długo zastanawiałam się nad napisaniem tego postu .
Dobija mnie juz wszytsko . pRzez jakies 3-4 lata wciaz walcze ze soba .
Przeszłam przez n diet . Wszytsko niby ok ,ale chwilowo. Moje ostatnie lata to : chudniecie-tycie,tycie-chudniecie.
Najgorsze jest to ,ze ostatnio nie potrafie powiedziec STOP , zabrac sie za diete , zaczac cwiczyc ... A jak juz zaczynam to wszytsko trwa 2-5 dni ... a pozniej lawina :/
Nawet juz zwatpilam w sens wszytskich diet . Nie wiem czy warto zaczynac od nowa.
Wygladam niezbyt fajnie :/
chce zmienic swoj wyglad ,ale nie mam sily :/

[italiaanka]

Nie stosować diet z kolorowych pisemek, tylko na trwałe zmienić sposób odżywiania, dodać ruch... Schudniesz może i wolniej, ale zdrowo i trwale. Poza tym... wiek, waga, wzrost, aktywność fizyczna, przykładowy jadłospis i będzie można coś więcej doradzić. Pozdrawiam.

[hhera]

aktualnie zadnej diety nie stosuje ale ostatnia to byla mm .
ruch to aktualnie tylko rower, ale mam hulahop , rowerek stacjonarny , agrafke , skakanke , cwiczenia na plycie
Ostatnio jem tak : platki z mlekiem ( owsianne) , chleb z serem i warzywami , pulpety w sosie pomidorowym ze szparagowka ., na kolacje roznie jogurt albo cos .

[Akane]

Napisane przez hhera

aktualnie zadnej diety nie stosuje ale ostatnia to byla mm .
ruch to aktualnie tylko rower, ale mam hulahop , rowerek stacjonarny , agrafke , skakanke , cwiczenia na plycie
Ostatnio jem tak : platki z mlekiem ( owsianne) , chleb z serem i warzywami , pulpety w sosie pomidorowym ze szparagowka ., na kolacje roznie jogurt albo cos .

Na moje oko powinnaś urozmaicić menu. To po pierwsze. Po drugie - uzbroić się w cierpliwość. Stosując przez ostatnie lata rozmaite diety, znacznie osłabiłaś swój organizm, a metabolizm prawdopodobnie spowolniłaś makarbrycznie. Da się to oczywiście odpracować, ale potrzeba będzie sporo czasu (wiem coś o tym, bo jestem właśnie na etapie przywracania organizmu do stanu równowagi po rozmaitych szaleństwach).

Polecam zatem (oczywiście w miarę możliwości):
- usystematyzowanie posiłków, czyli jedzenie o stałych porach, średnio co 3-4 godziny. Ostatni posiłek na 3 godziny przed snem.
- wszamianie warzyw
- picie dużej ilości wody mineralnej
- trzymanie się dość wysokiego pułapu kalorycznego, najlepiej jest jeść tyle, ile wynosi zapotrzebowanie organizmu. W pierwszym "rzucie" może to spowodować przybranie na wadze, ale doprowadzi to do przyspieszenia metabolizmu i w dość szybkim czasie to, co przybyło, zacznie być spalane. W końcu waga zatrzyma się na jednym poziomie i przestanie szaleć.
- ruch, ruch, ruch

[hhera]

tylko ,ze ja to wszytsko wiem Dzieki ,ale gorzej z praktyka :/

[Akane]

Napisane przez hhera

tylko ,ze ja to wszytsko wiem Dzieki ,ale gorzej z praktyka :/

Cóż, jeść i ćwiczyć za Ciebie niestety nikt przy najlepszych chęciach nie będzie w stanie Wiem, że trudno się zmobilizować i po latach odchudzania, a po miesiącach wagowych "skoków" wrócić do normy, ale warto spróbować - choćby dla zdrowia.

[hhera]

wiem ,ze warto ,ale ja sie ciagle wykrecam , ze tu jade od 27 na ponad tydzien do znajomych to po co zaczynac teraz jak i tak , wiem jak bedzie . A zreszta zwatpilam juz we wszytskie diety . 1200 to jest meka bo liczenie kcal i na poczatku chodze non stop glodn a i rozdrazniona . Mm to z kolei przestrzeganie h i komponowania poslikow tak ,ze czasami mam dosc . Moze ja nie jestem stworzona by schudnac :/

[Akane]

Napisane przez hhera

wiem ,ze warto ,ale ja sie ciagle wykrecam , ze tu jade od 27 na ponad tydzien do znajomych to po co zaczynac teraz jak i tak , wiem jak bedzie . A zreszta zwatpilam juz we wszytskie diety . 1200 to jest meka bo liczenie kcal i na poczatku chodze non stop glodn a i rozdrazniona . Mm to z kolei przestrzeganie h i komponowania poslikow tak ,ze czasami mam dosc . Moze ja nie jestem stworzona by schudnac :/

Zamiast bazować na dietach, zacznij po prostu się zdrowo odżywiać. Oczywiście zdrowe odzywianie to też przestrzeganie pewnych zasad, a unormowanie metabolizmu wymaga przyjęcia na siebie pewnych "zobowiązań", ale zadaj sobie pytanie co wolisz: mieć spokój z wagą (co wiąże się oczywiście z pewnym okresem czasu poświęconym na przystosowanie się do nowego trybu życia) czy też raczej wolisz odkładanie w czasie zebrania się do kupy, narzekanie na siebie i załamywanie rąk nad sobą i swoim wyglądem?

[Djapira]

Ja z innej beczki...
Akane dzięki za link.

[hhera]

narzkeać na sioebie i załamywać ręce nad sobą i swoim wyglądem?

mialas tak kikedys ?


to jest okropne , ze checi sa a sil brak .

[Akane]

Napisane przez hhera

mialas tak kikedys ?


to jest okropne , ze checi sa a sil brak .

Miałam - choruję na zaburzenia odżywiania, więc dodatkowo "dokucza mi" (delikatne określenie) wypaczony obraz siebie. Ale uznałam, że albo spróbuję wziąć się w garść, albo już zawsze będę wpadała z głodówek w kompulsy, z kompulsów w głodówki, aż w końcu zdechnę - bo serce mi siada i nie tylko serce. Uznałam, ze dość mam załamywania się, narzekania i że muszę spróbować. Mam chęci, zeby dojść do siebie? Mam. Więc i siły muszę znaleźć.

Djapira: nie ma za co. Cieszę się, że ktoś zajrzał w ten link Mam nadzieję, że takich osób, które to obejrzą, będzie jak najwięcej.

[hhera]

tez ogladalam ten link .

tez tak mam , odchudzam sie nazeram , nazeram odchudzam .. zamiast byc na minusie wciaz jest na plusie :/

no nic ide sobie polezec i myslec.

[italiaanka]

Napisane przez hhera

aktualnie zadnej diety nie stosuje ale ostatnia to byla mm .
ruch to aktualnie tylko rower, ale mam hulahop , rowerek stacjonarny , agrafke , skakanke , cwiczenia na plycie
Ostatnio jem tak : platki z mlekiem ( owsianne) , chleb z serem i warzywami , pulpety w sosie pomidorowym ze szparagowka ., na kolacje roznie jogurt albo cos .

Poukładałam sobie Twój jadłospis:

I) platki z mlekiem ( owsianne)
II) chleb z serem i warzywami
III) pulpety w sosie pomidorowym ze szparagowka
IV) jogurt

Za mało posiłków, za mało kalorii, mało białka, brak zdrowuch tłuszczy, jedyne co jesz to ww. Białko i zdrowe tłuszcze są konieczne!!!! Posiłki, co 2/3h, ostatni na godz. przed snem - czyto białkowy, jeśli jest to pełny posiłek to 2/3 przed snem.

Jogurt nie jest posiłkiem, posiłek to:
- Białko + Warzywa + Zdrowe tłuszcze, albo...
- Białko + Węglowodany (+ Warzywa)

Pić: wodę mineralną, herbatki (np. czerowna, zielona, yerba mate lub inne ziołowe, ale nie przeczyszczające!)

Zmienić szybko sposób odżywiania, bo źle się skończy. Nie dość, że nie schudniesz trwale, to spowolniony metabolizm i inne konsekwencje zdrowotne wystąpią.

[hhera]

to co doradzacie ?
bo ja sie w tym wszytskim juz pogubiłam :/
co chce zaczac odchudzanie to znowu zaczynam przechodzic na mm :/
i zle sie to konczy ..
potrzebuje pomocy bo moja psychika na tym cierpi :/

[Akane]

Napisane przez hhera

to co doradzacie ?
bo ja sie w tym wszytskim juz pogubiłam :/
co chce zaczac odchudzanie to znowu zaczynam przechodzic na mm :/
i zle sie to konczy ..
potrzebuje pomocy bo moja psychika na tym cierpi :/

Już napisałam co radzę i właściwie to samo powtórzyła italianka. Jeśli "twoja psychika cierpi" to moze czas wybrać się do psychologa, a nie oczekiwać cudownej pomocy na forum? I piszę całkiem serio, często z tego typu jazd samemu nie można się wygrzebać i dopiero terapia u specjalisty jest w stanie przywrócić równowagę - i emocjonalną i fizyczną.

[Damayanti]

po raz kolejny zgadzam się z akane
jeśli cierpi psychika to należy wybrać się do odpowiedniego specjalisty.my tutaj nie możemy powiedzieć nic więcej niż DIETA i RUCH.jeśli ty sama nie potrafisz się zmobilizować,no cóż.nikt tego nie zrobi za ciebie.

[hhera]

jestem umowiona na 9 maja
o to juz zadbałam

[italiaanka]

Napisane przez hhera

jestem umowiona na 9 maja
o to juz zadbałam

Dobrze
Jeśli masz pytania co do odżywiania to pytaj śmiało.

[hhera]

tzn wiesz ja te wszystkie zasady znam , tylko sie pogubilam bo ostatnio zyłam TYLKO MM i juz nie wiem co gdzie jak i kiedy . Nie mam centralnie pomysłow na kolacje , sniadania . Obiady moge wymyslec spokojnie , do skzoly ,:kanpaka albo jogurt
mnie gubi : podjadanie,owoce,slodycze i gdy zobacze efekt "nagradzanie siebie"

[italiaanka]

Napisane przez hhera

tzn wiesz ja te wszystkie zasady znam , tylko sie pogubilam bo ostatnio zyłam TYLKO MM i juz nie wiem co gdzie jak i kiedy . Nie mam centralnie pomysłow na kolacje , sniadania . Obiady moge wymyslec spokojnie , do skzoly ,:kanpaka albo jogurt
mnie gubi : podjadanie,owoce,slodycze i gdy zobacze efekt "nagradzanie siebie"

No nie wiem czy to wszystko wiesz skoro piszesz, że jesz sam jogurt Jogurt nie jest posiłkiem Napisałam Ci jużkilka wskazówek... czego dokładnie nie wiesz?
btw -> co to znaczy MM,bo nie mogę się domyśleć ? Mniej... ?

[hhera]

napisałam ,ze ostatnio
ale przeciez nie jem tak cale zycie . Zazwyczaj jadłam tluszczowy posilek zupe jarzynowa z kurczakiem ,zeby uzupelnic białko , makaron z kefirem i warzywa . Dieta Monatgniaca ( czy jak to sie pisze )
chcialabym wlansie wyjsc z tego . Bo tam sie fajnie chudnie ,ale jezeli sie nie je zgodnie z zasadami to waga skacze jak nienormalna :/

[italiaanka]

To wracaj do MM ??? Zdrowe odżywianie - kilka rzeczy trzeba zapamiętać, dobrze komponować posiłki, jeść regularnie i kłopotów nie ma... ale jak kto woli.

Posiłkek tłuszczowy, że co??? Ważne są zdrowe tłuszcze: tłuste ryby, orzechy laskowe/włoskie/migdały, pestki słonecznika/dyni, avocado i oliwa z oliwek - podstawa.

[hhera]

no bo na mm dziela sie posilki na weglowe i tluszczowe .
Owszem mm jest zdrowym odzywianiem ,ale do KONCA zycia .
Glowna zasada: nie jesz mm tyjesz proste .

[Mośka]

bosz jojo jest okropne... saa wlasnie wychodze z tego badziewia no ale damy rade- powodzenia!

[bassienkaw]

mysle,ze dasz rade... postaw sobie cel, zmotywuj sie porzadnie... nie wiem co mam powiedziec. Mi sie udalo a ile chcesz zrzucic?

[hhera]

z 10 kg na poczatek

dzisiaij od rana zjadłam :mleko z owsianymi i otrebami , w szkole kanapka z warzywami, obiad ; potrawka z kurczaka i warzywa , zupa prezydencka . Na razie tyle ide zaraz na spacer ,zeby sie poruszac
Powoli dopne swego