Przywileje laureatów konkursów w rekrutacji do szkoły średniej

[qqqww]

Witam,
Powszechnie wiadome jest, iż laureaci konkursów kuratoryjnych w gimnazjach mogą ubiegać się o przyjęcie do każdej szkoły ponadgimnazjalnej w województwie, bowiem są oni zwolnieni z obowiązku przejścia procesu rekrutacyjnego.
Jednakże, spotkałam się gdzieś również ze stwierdzeniem, że w dodatku posiadanie tytułu laureata z jakiegokolwiek przedmiotu stwarza możliwość bezwarunkowego przyjęcia do klas o wszystkich profilach, tj. osoba laureat z np. historii może ubiegać się o miejsce w klasie mat-fiz, a mało tego zostanie przyjęta jako jedna z pierwszych, bowiem jest laureatem.

Średnio chciało mi się wierzyć w to powyżej, także dokonałam małego researchu.

Ze swojej strony poszperałam trochę w internecie i w pewnej ustawie o szkolnictwie znalazłam artykuł odnośnie mojego zapytania. Chodzi mi tutaj o to zdanie:. Absolwenci gimnazjów, (...) laureatami konkursów o zasięgu wojewódzkim (...), których program obejmuje w całości lub poszerza treści podstawy programowej co najmniej z jednego przedmiotu, przyjmowani są do wybranej szkoły ponadgimnazjalnej niezależnie od kryteriów (...).

I tutaj moje pytanie odnośnie interpretacji powyższego tekstu:

Skoro laureaci z przedmiotu, który obejmuje treść podstawy przedmiotowej wybranej klasy profilowanej w liceum zostają przyjęci "z marszu", to czy dotyczy to:

- osoby, która jest laureatem konkursu o zasięgu wojewódzkim z języka angielskiego i która ubiega się o miejsce w klasie o profilu biologiczno - chemicznym, gdzie rozszerzane są przedmioty: biologia, chemia, a w formie podstawowej j. angielski, to czy osoba ta przyjmowana jest bez obowiązku przejścia p. rekrutacyjnego? I też jak to się ma w kwestii angielskiego jako przedmiotu rozszerzanego?


Serdecznie proszę o szybkie odpowiedzi. Z góry za wszelką pomoc ślicznie dziękuję. Pozdrawiam!

[Laveitia]

Tak, tak było, przynajmniej kilka lat temu. Myślę, że wiele się od tamtego czasu nie zmieniło

[viva91]

Miałam w klasie licealnej koleżankę, która na liście przyjętych miała 200 pkt z egzaminu gimnazjalnego (nie wiem, czy dziś to też jest max, ale wtedy było) a obok w nawiasie było napisane "laureat".

Gdy zapytałam ją z czego jest laureatką, odpowiedziała, że z biologii. A byłyśmy na profilu pol-hist-wos

[VeroV]

Jak ja 3 lata temu brałam udział w rekrutacji warszawskiej to dowolna olimpiada zapewniała z góry maksymalną ilość punktów do każdej klasy. Ale rok temu zmieniły się zasady i moja siostra w tym roku idzie do lo i ma szansę na laureata, ale nie do końca wiemy, jak ostatecznie będzie punktowana . Podejrzewam, że duże znaczenie ma twoje województwo, bo każde ma własne zasady punktowania.