tampon - dlaczego nie potrafię go założyć?

[Talia]

Pewnie powinnam dać ten post na dział "ginekologiczny", ale tam jest tak dużo postów ze az boje sie ze nikt mi nic nie doradzi.
A tu widze ze jest tyle miłych osób.

Przestudiowałam tyle tych instruktarzy, próbuje założyc tego tampona w różnych "pozycjach", rozluźniam mięśnie.... i nic... czuje tylko ból.
To straszne!

[natee]

też miałam z tym problem , ale to kwestia wprawy i rozluźnienia weź kilka głebokich wdechów i spróbuj jeszcze raz siedząc na toalecie , ja tak zaczynałam

[natee]

aha i mam nadzieje ze zaczynasz od tych najmniejszych ?

[pkawecka]

Napisane przez Talia

Pewnie powinnam dać ten post na dział "ginekologiczny", ale tam jest tak dużo postów ze az boje sie ze nikt mi nic nie doradzi.
A tu widze ze jest tyle miłych osób.

Przestudiowałam tyle tych instruktarzy, próbuje założyc tego tampona w różnych "pozycjach", rozluźniam mięśnie.... i nic... czuje tylko ból.
To straszne!

nic nowego nie powiem. zacznij od najmniejszych i koniecznie się rozluźnij.
wypróbuj pozycję w kucki - tak jest najłatwiej manewrować tamponem.

[Talia]

Używam najmniejszego tamponu.
Co to za metoda "kucki", pewnie mi znana, ale nazwa dziwna.

A może lepsze są tampony z aplikaterem? A tych nie stosowałam jeszcze.

[201707171556]

"Co to za metoda "kucki", pewnie mi znana, ale nazwa dziwna."
Tzn kucając, wtedy bardzo łatwo go włożyć...choc ja mam zawsze tak, że troche go w sobie czuje (a chyba nie powinno byc wogóle czuć?).

[IsSi@]

Racja, zalozony tampon nie powinien byc w ogole wyczowany...jesli go czujesz to znaczy, ze jest zle wlozony. Przewaznie powodem wyczowania tamponu jest to, ze nie mamy go dosc gleboko wlozonego.

Talio, ja natomiast zakladam tampona na stojaco w rozkroku , a jezeli czuje jakis bol lub opor to stawiam jedna noge na wannie i po sprawie

Buzka

[czuczenka]

Kochana kup sobie Tmpax Compact z aplikatorem... jest latwy w uzyciu gdyz tylko naciskasz a tampon sam ci wchodzi do pochwy i czuc lekki opor ale nie taki sam jak ze zwyklym tamponem naprawde polecam no i najmniejszy rozmiar narazie pochwe trzeba wyćwiczyc

[Pomadka]

Jako, że twoj problem nie jest ściśle związany pytaniem do p. doktora wątek przesuwam na Plotkowe.

[quietly]

Jeśli nie umiesz założyć tampona, to problemem jesteś albo ty albo tampon
Jeśli to tampon, to kup inny - najlepiej z aplikatorem albo o.b. z otoczką silktouch. Ja się uczyłam na tych o.b., próbowałam zacząć od belli tampo, ale za nic nie chciały mi wejść. o.b. weszły od razu.
Jeśli jesteś jeszcze dziewcią, to może problemem jest towja błona dziewicza. Niektóre dziewczyny mają grubą i nieelastyczną błonę, która może utrudniać założenie tamponu.
Jeśli nie jesteś dziewicą, to pewnie jesteś za bardzo spięta. Ja na poczatku też nie mogłam się rozluźnić ani znaleźć dobrej pozycji, więc zaczynałam przykładając sobie lusterko lekko wciskałam tampon, potem wstawałam, kładłam nogę na koszu do prania/sedesie/wannie i czytałam opakowania kosmetyków, a przy tym delikatnie wciskałam tampon i starałam się o nim nie myśleć. Oddech to podstawa.
Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam

[Talia]

"Oddech to podstawa" <- to powinno pisać na każdym opakowaniu tamponów.

No tak, wypróbuje te z aplikatorem. Mam nadzieję, że dam radę.

Dzięki wszystkim wizażystką za radę!

[quietly]

Talia, napisz jak poszło

[Auryna]

Napisane przez czuczenka

Kochana kup sobie Tmpax Compact z aplikatorem... jest latwy w uzyciu gdyz tylko naciskasz a tampon sam ci wchodzi do pochwy i czuc lekki opor ale nie taki sam jak ze zwyklym tamponem naprawde polecam no i najmniejszy rozmiar narazie pochwe trzeba wyćwiczyc

a ja z aplikatorami miałam problem. Kiedyś zabrakło mi tamponów i w aptece były tylko z aplikatorem, kombinowałam jak się tym posłużyć i w końcu wyjęłam tampon z aplikatora i przy pomocy palca umieściłam go we właściwym miejscu takie były moje początki, teraz pewnie lepiej by mi poszło

[m-i-s-i-a]

Ja też nie potrafię go włożyć !!! Masakra! Tyle razy próbowałam i nic z tego!

[dore]

ja robie 'to' w rozkroku, na stojaco.
tampon przesuwam kciukiem-tak jest najwygodniej.
moze po prostu nawet najmniejszy rozmiar za duzy jest na was? choc to niemozliwe.
poprobujcie jeszcze troche, w koncu sie uda.
i pamietajcie zeby wkladajac go popychac go jakby w gore i do tylu, chyba nie chcecie zeby to siuski wam wsiakaly w tampon.
za pierwszym razem poszlo mi wszystko gladziutko, nie denerwowalam sie, bo i nie ma czym, przeciez nikt was nie widzi.
powodzenia

[Talia]

A gdzie tam, nie poszło....
Aż się rozpłakałam....
Byłam rozluźniona, w różnych pozycjach (kucałam, stałam z rozchylonymi nogami, z jedną nogą na klopie itp) i nic...
Jak ja nie potrafie włozyc zwykłego małego tampona to ja już nie marzę o stosunku seksualnym. Masakra...

[trustmyself]

Ja też tak miałam, wypróbowałam 5 tamponów i nie założyłam^^ Potem jechałam na basen i sie tak zaparłam, że włożyłam, ale za płytko i cały czas go czułam, było mi niewygodnie i nie mogłam siedzieć^^

No i następnym razem rozluźniłam się, kucnęłam w rozkroku i wsadziłam palec wskazujący do tampona i tak jakoś włożyłam, nawet jakiegoś większego oporu nie poczułam

Ale czasami dalej mam tak, że nie mogę włożyć, bo mam za suchą pochwę i w ogóle nie idzie, boli, itd, nawet z wyciąganiem są problemy, ale to rzadko :P

[jami]

kup always z powloczka silk touch njlpiej najmniejsze-powinno pomoc-jeszcze do niedawna mialam ten sam problem a teraz juz zero stresow

[czuczenka]

No ja mimo iz uzywam tampxów compact, czasem tez nie moge go umiescic w dziurce;/;/;/ tez mnie szlag trafia hmm moze poprobuj z samymi palcami rozszezrcy pochwe... jakos com? i wtedy wziac tampon i go umiescic tam. Sama nie wiem trzeba próbowac az do skutku... ale wiem jak z tym jest.. kiedy takie umieszczanie go an chama prowadzi do niesamowitego bólu..

[Sweet lemon]

Ja tez nie umiem za bardzo zakładać tych tamponów. Próbuje na najmniejszych o.b tych z otoczką i pomimo tego zawsze dosyć intensywnie go czuje:/

[ciekawa_świata]

Też długo nie umiałam ale z moich obserwacji wynika, że po prostu najważniejsze to być pewnym tego, że chce się tampon założyć
Nie można tak: założe... albo nie... boję się.... a jak coś mi się stanie... albo jednak spróuję... nie, nie , nie, jednak nie, albo taaak...
Trzeba być pewnym, parę głębszych oddechów i jazda

[201607150859]

Napisane przez Talia

A gdzie tam, nie poszło....
Aż się rozpłakałam....
Byłam rozluźniona, w różnych pozycjach (kucałam, stałam z rozchylonymi nogami, z jedną nogą na klopie itp) i nic...
Jak ja nie potrafie włozyc zwykłego małego tampona to ja już nie marzę o stosunku seksualnym. Masakra...

Jak bym słyszała siebie 10 lat temu I przez jakiś czas byłam załamana, że coś ze mną nie tak. Nie martw się nie takie rzeczy się tam zmieszczą Nic nie rób na siłę, bo ja właśnie tak się pozbyłam prawdopodobnie dziewictwa (chociaż mówią że nie można, a jednak można, jak się siebie nie oszczędza). Trzeba czekać na odpowiedni moment i jak się raz nie uda to pźniej odczekać i nie próbowac od razu bo się człowiek stresuje i i tak nie wyjdzie. Proponuję małe O.B. noga na wannę, możesz też użyć jakiegoś żelu nawilżającego, aby się łatwiej wśliznął (ale odpowiednio do tego celu przeznaczonego). Te z aplikatorem są dla mnie jakieś dziwne, do tej pory jakoś ciężej mi się nimi obsługiwać. Nic się nie martw, w końcu Ci się uda i się nie stresuj dziewczyno

[LifeByEsprit]

hehe ja tez tak mialam na poczatku, a jak pierwszy raz mi sie udalo go umiescic to nie moglam siedziec bo mnie w srodku bolalo. potem juz bylo tylko lepiej a dzis mam taka wprawe, ze zajmuje mi to ok 3 sekund ja proponuje zebys sie rozluznila i jezeli przy aplikacji czujesz opor albo zaczyna Cie cos bolec to wysun troche tampon i sprobuj go "wepchnac" pod troche innym kontem zycze powodzenia bedzie dobrze

[anuleńka]

Ja złużyłam chyba 2 paczki tamponów (podsumowując dużo podejsć) i za każdym razem mi sie nie udawało.Czułam,ze byłam rozluźniona,próbowałam kilka pozycji,pchałam na siłe, w końcu bolało i nic...Wydaje mi się ,ze to sprawa błony dziewiczej jak ktos wyżej wspomniał,bo po pierwszym stosunku włożyłam bez większego problemu. Byłam taka szczęsliwa i dumna z siebie jakbym Mount Everest zdobyła pozdrawiam

[Kamikitten]

edit: ups...! pomyliłam wątki i napisałam nie na temat. sorry!

[ciekawa_świata]

Będzie, że się powtarzam, ale co tam Jeśli o mnie chodzi, to nie była kwestia posiadania czy nie posiadania błony Po prostu kiedy się strasznie bałam co to będzie jak założę ten tampon to nie wchodził za nic no po prostu nie i koniec. A kiedy przekonałam się, że moje koleżanki jakoś używają wyłącznie tamponów i żadnej nic się nie stało, wszystie ciągle chodzą po tym świecie to się wewnętrznie uspokoiłam i byłam psychicznie gotowa do tego historycznego podejścia

[quietly]

Ja pierwszy tampon czułam i to cholernie, na 100% miałam źle założony, bo jeszcze mi przeciekł:/ A drugi już był dobrze założony, i od drugiego się w tamponach zakochałam

[LnK]

ja tez polecam Tampax Compact ....
wczesniej mialam duzo podejsc z O.B. ale nic, a nic.. weszlo powiedzmy do polowy.. a pozniej nie dalo rady .. sam sie wyslizgiwal.. ja nie wiem
zwatpilam, az w koncu zobaczylam ta reklame Tampaxow..
kupilam ..
i szok.. wszystko ladnie weszlo..
od teraz to tylko Tampaxy jak coś
więc może i Ty spróboj ..

[Amandape]

Ja też zawsze miałam problem z używaniem tamponów, dlatego decydowałam się na podpaski. Jednak kiedy zobaczyłam, że są tampony z aplikatorem, postanowiłam znowu spróbować. I w końcu się udało. Korzystałam z takiej instrukcji, jak włożyć tampon. [link]
U mnie się to sprawdziło. Może u Ciebie będzie podobnie.

[blueandyellow]

ja dzisiaj też próbowałam i wycofałam się po dwóch próbach :/ mam ten sam problem... Może to problem z rozluźnieniem mięśni albo aplikuje pod złym kątem ?