Nigdy nie pracowałabym jako... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-06, 15:29   #1
IzziO
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 10
Question

Nigdy nie pracowałabym jako...


Pomijając zajęcia, które są w naszym kraju karalne, to jako kto nie zdecydowałybyście się na pracę? Zdarza Wam się, że po rozmowie kwalifikacyjnej nie oddzwaniacie, bo nie warunki finansowe, ale zajęcie jakie oferują jest dla Was nie do przyjęcia? Ja kiedyś odpowiedziałam na ogłoszenie, że szukają kogoś do pracy biurowej i perfekcyjny włoski. I co się okazało? Miałam być telemarketerką sprzedającą włoskim klientom długopisy!!! Nigdy bym czegoś nie robiła. Tak samo jak chyba nie mogłabym pracować np. w schronisku dla zwierząt, bo nie przeżyłabym tego, nie dałabym rady też z pracami na wysokości. A Wy?
IzziO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 15:34   #2
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Cytat:
Napisane przez IzziO Pokaż wiadomość
Pomijając zajęcia, które są w naszym kraju karalne, to jako kto nie zdecydowałybyście się na pracę? Zdarza Wam się, że po rozmowie kwalifikacyjnej nie oddzwaniacie, bo nie warunki finansowe, ale zajęcie jakie oferują jest dla Was nie do przyjęcia? Ja kiedyś odpowiedziałam na ogłoszenie, że szukają kogoś do pracy biurowej i perfekcyjny włoski. I co się okazało? Miałam być telemarketerką sprzedającą włoskim klientom długopisy!!! Nigdy bym czegoś nie robiła. Tak samo jak chyba nie mogłabym pracować np. w schronisku dla zwierząt, bo nie przeżyłabym tego, nie dałabym rady też z pracami na wysokości. A Wy?
dlaczego?
przeciez to nic hańbiącego.

podobno żadna praca nie hańbi.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 15:50   #3
plywok
Zakorzenienie
 
Avatar plywok
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

podejrzewam, że nie chodziło oto, że to coś hanbiącego ale raczej oto, że to był zwykły telemarketing. a założycielka wątku raczej myślała o typowej pracy biurowej, być może z kontektem z włochami.

wydaje mi się, że nie mogłabym pracować z domach dzieckach, jakiś osierodkach poprAwczych. za słaba psychika.
__________________


(;
plywok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 15:51   #4
YipYip
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 665
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Nie chciałabym pracować jako ktoś, kto ma styczność z bezdomnymi. Wiem, jak to brzmi, wiem, że to takie bez serca, niehumanitarne... I nie chodzi mi o niesienie pomocy, ale o obcych ludzi. Pomagać mogę inaczej, ale nie chciałabym też pracować w izbie wytrzeźwień ani jako sanitariuszka w szpitalu. Przerasta mnie odpowiedzialność, cały ładunek ludzkiego nieszczęścia.
__________________

YipYip jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 15:57   #5
chrzescijanka
Zakorzenienie
 
Avatar chrzescijanka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 962
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Prostytutka
chrzescijanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 16:01   #6
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Nigdy nie chciałabym pracować jako ochroniarz. Czas szybciej leci kiedy masz coś do roboty, o wiele przyjemniej przewraca się kotlety w McDonaldzie przez 8 godzin niż gapi w sufit i stoi na baczność w ciężkim stroju...
Prostytutka itp to dla mnie nie zawód, z góry zaznaczam.
Prawdopodobnie nigdy nie chciałabym być też opiekunką medyczną, czyli osobą która myje przewija chorych itd itp. Nasłuchałam się wiele historii od mojej mamy że "koleżanka jak zdjęła pacjentce pampersa pierwszy raz to nie wytrzymała i zwymiotowała" tak więc cóż...
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 16:25   #7
_Dominiczka_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z przed komputera
Wiadomości: 32
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Nie chciałabym pracować:
- jako ktokolwiek w szkole specjalnej, w kontakcie z osobami upośledzonymi czy umysłowo chorymi - wiem jak to brzmi, ale jedna osoba u mnie w rodzinie pracuje z takimi dziećmi i zdarzają się napady szału, gryzienie nauczycielek - po prostu trzeba mieć podejście, powołanie, mieć mocne nerwy oraz umieć odpowiednio i mądrze reagować w kryzysowych sytuacjach
- w ogóle jako nauczycielka, wykładowca - w późnej podstawówce czy gimnazjum nauczyciel jest traktowany jak śmieć w dzisiejszych czasach, poza tym trema by mnie zjadła jeśli miałabym wygłosić wykład czy poprowadzić lekcję i przemawiać choćby do trzydziestu osób
- akwizytorka i w ogóle zawody które polegałyby na napraszaniu się ludziom, naciąganiu na zakup czegoś, zaczepianiu ludzi i zabieraniu im czasu, gdy wyraźnie sobie tego nie życzą, sztucznej uprzejmości - po pierwsze: nie potrafiłabym, po drugie: we mnie samej wszelcy natrętni akwizytorzy i ankieterzy budzą agresję
- praca w schronisku dla zwierząt
- opieka w hospicjum czy cokolwiek z osobami przeżywającymi tragedie - nie potrafiłabym ich wspierać psychicznie, pocieszać
- opiekunka do dzieci, osób starszych czy schorowanych - może jestem bez serca ale nie chciałabym nikogo myć, zmieniać pieluch i wykonywać tym podobnych czynności
_Dominiczka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-06, 16:31   #8
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Cytat:
Moim zdaniem to trochę tak jest że najpierw nam się wydaje, że to jest jakaś praca okropna, a czasem wystarczy dopiero w tym zawodzi popracować, żeby nabrać szacunku.
bzdura :P skoro wiem co mi się nie podoba i czego robić nie chcę, to niby jakim cudem ma mi się to zmienić kiedy zacznę? ktoś nienawidzi uczyć w szkole to po co uczy? ktoś nienawidzi podopiecznych?

z resztą, nie chcieć gdzieś pracować a nie mieć szacunku to dwie różne rzeczy.
ba, ja mam duuużo szacunku do pielęgniarek i opiekunów medycznych, wykonują pracę której ja bym nie mogła, psychicznie bym nie zniosła. tak samo policjanci. i wiele innych

Edytowane przez muszynianka
Czas edycji: 2010-12-06 o 16:33
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 16:38   #9
zupa_grochowa
Rozeznanie
 
Avatar zupa_grochowa
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 906
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

oho, szykuje się 'ostra wymiana zdań' w tym wątku
zupa_grochowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 16:42   #10
Gregorynka
Zakorzenienie
 
Avatar Gregorynka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Cytat:
Moim zdaniem to trochę tak jest że najpierw nam się wydaje, że to jest jakaś praca okropna, a czasem wystarczy dopiero w tym zawodzi popracować, żeby nabrać szacunku.
Może nie tyle szacunku, co przywyknąć do tego co się robi, wpaść w rutynę i zauważyć,że owo zajęcie nam spowszedniało.
Btw. wolałabym widzieć wątek o fajnych pracach,niż kolejne narzekania,która to profesja jest be,a która super
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy.






Gregorynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 17:02   #11
At0m0wka
Raczkowanie
 
Avatar At0m0wka
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Miasto nad Wisłą:)
Wiadomości: 37
GG do At0m0wka
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

witam!

ja dopiero wchodzę powoli w świat dorosłości i mam na starcie problem z wyborem studiów a co dopiero zawodu. pracowałam jako kelnerka niby prosty ale bardzo niewdzięczny zawód..hostessa? to nie jest to co chciałabym robić. ale zgadzam się z poprzedniczkami żeby pracować z osobami chorymi ( hospicjum ,niepełnosprawnymi) czy nawet w domu dziecka trzeba mieć cholernie silna psychikę i do tego nie da się po prostu od tak przywyknąć, myślę ze trzeba mieć swego rodzaju powołanie. nigdy nie mogła bym tez pracować w krematorium albo w prosektorium
__________________
Jestem tylko albo AŻ kobietą

Edytowane przez At0m0wka
Czas edycji: 2010-12-06 o 17:02 Powód: brak słówka
At0m0wka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-06, 17:13   #12
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Przedszkolanka- nie znoszę dzieci.
Żołnierz- uciekłabym z krzykiem na byle wystrzał
Snajper- zanim doszłabym do tego ładunku wybuchowego, już miałabym pełno w gaciach.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 17:15   #13
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

jest prawdopodobnie od groma zawodów których bym nie wykonawała, o większości istnieniu nawet nie myśle i nie rozważam ;P

poza tym - ja nie patrze na to pod tym kątem
ja patrzę pod kątem tego gdzie chce pracować, siedzenie i zastanawianie się gdzie nie chce byłoby strata czasu...
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 17:30   #14
justi699
Zakorzenienie
 
Avatar justi699
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 507
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Cytat:
Napisane przez agniesikk Pokaż wiadomość
Przedszkolanka- nie znoszę dzieci.
Żołnierz- uciekłabym z krzykiem na byle wystrzał
Snajper- zanim doszłabym do tego ładunku wybuchowego, już miałabym pełno w gaciach
.

pogrubione popieram
przedszkolankę nie- bo nią jestem

ja jeszcze nie mogłabym pracować jako chirurg- fuj te wnętrzności
w krematorium
jako grabarz, w ogóle przy zwłokach nie bo zbyt wrażliwa jestem chyba
__________________



Nasz Ślub

Jesteś z nami
11.05.2015, godz. 13.30
justi699 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 17:38   #15
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Nie chce się zarzekać, że nigdy, ale wolałabym nigdy nie pracować jako:
- nauczycielka w podstawówce lub w gimnazjum - wbrew temu co sie mówi, to nie jest lekki zawód, tak dzieci jak i rodzicie bywaja coraz bardziej roszczeniowi, do tego konieczność zapanowania nad grupa, umiejętnośc narzucenia dyscypliny, a rownocześnie prowadzenie tych zajec żeby byly interesujace... jak dla mnie nie do osiągniecia
- pracownik typu przedstawiciel medyczny - ciągła praca na efekt, życie w stresie, rozjazdach, jedzienie w pośpiechu i wymagana umiejętnośc przysłowiowego "wchodzenia oknem, gdy wyrzucą cię drzwiami"
- pracownik korporacyjny - j.w plus ciągła rywalizacja, kto awasuje, kto wyleci za brak efektów
Edytuję pod wpływem posta ponizej mnie
- ja tez w rzezni nigdy...

Edytowane przez biala17a
Czas edycji: 2010-12-06 o 18:55
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 17:41   #16
Ata77
Zakorzenienie
 
Avatar Ata77
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

w rzeźni przenigdy
__________________
www.pustamiska.pl POMÓŻMY ZWIERZAKOM -KLIKAJMY....



Ata77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:00   #17
kasieńka:)
Rozeznanie
 
Avatar kasieńka:)
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 655
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
bzdura :P skoro wiem co mi się nie podoba i czego robić nie chcę, to niby jakim cudem ma mi się to zmienić kiedy zacznę? ktoś nienawidzi uczyć w szkole to po co uczy? ktoś nienawidzi podopiecznych?

z resztą, nie chcieć gdzieś pracować a nie mieć szacunku to dwie różne rzeczy.
ba, ja mam duuużo szacunku do pielęgniarek i opiekunów medycznych, wykonują pracę której ja bym nie mogła, psychicznie bym nie zniosła. tak samo policjanci. i wiele innych
Zgadzam się z pogrubionym.
Nie chciałabym pracowac jako weterynarz, chirurg, opiekun medyczny, przedszkolanka, pani z sex czatów/telefonów i wieeele innych. Ale to nie znaczy, że nie mam szacunku do tych ludzi czy do pracy którą wykonują. Wręcz przeciwnie, czasem w prost podziwiam osoby które świetnie radzą sobie w "trudnych" dla mnie zawodach.
Ale z drugiej strony to, czego ja nie chciałabym robic może byc spełnieniem marzeń Zosi z okolic Szczecina, i na odwrót: to czego Zosia robic by nie chciała ja mogę lubic- dlatego to wszystko się kręci
__________________



kasieńka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:07   #18
Lucka91
Wtajemniczenie
 
Avatar Lucka91
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Jedyne co przyszlo mi do glowy to ze nie chcialabym byc szambiarzem ;p
Ale jak czytam wasze wypowiedzi to przychodzi mi do glowy milion popularnych zawodow ktorych nie chcialabym pracowac.
Z tego co bylo juz wymienione to na pewno nie chcialabym pracowac w rzeźni, ani w zadnym zawodzie związanym z trupami, po prostu jestem za bardzo strachliwa chyba ;p
__________________
Narysujesz mi coś?
Lucka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:07   #19
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Mnie 95% zawodów nie pasuje.

Na pewno nie chciałabym być parkingową- stój sobie w taki mróz i biegaj za 2 złotymi A jeszcze niektórzy średnio chętni do zapłacenia i niezbyt myli.

Nie chciałabym też być kierowcą tira/busów/pksów- codziennie stanie w korkach= pewna nerwica.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-06, 18:10   #20
Gregorynka
Zakorzenienie
 
Avatar Gregorynka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Cytat:
Nie chciałabym też być kierowcą tira/busów/pksów
A ja bym chciała, tira albo przewozów międzynarodowych. Uspokajam się w aucie

Cytat:
Mnie 95% zawodów nie pasuje.
Pewnie dlatego bo jesteś kobietą sukcesu
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy.






Gregorynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:13   #21
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

O jaaa kierowca zawodowy np autobusu czy tira, przy autobusie bym nerwicy dostała, oczy by mi wypadły, to taka odpowiedzialność, wieziesz tyle ludzi takim wielkim klocem...
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:17   #22
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Nie chciałabym w banku pracować- toooony papierków i do tego stoi taki klient przed Tobą i patrzy Ci na ręce. A ja nie umiem pracować jak mi ktoś patrzy na ręce
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:17   #23
Gregorynka
Zakorzenienie
 
Avatar Gregorynka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
O jaaa kierowca zawodowy np autobusu czy tira, przy autobusie bym nerwicy dostała, oczy by mi wypadły, to taka odpowiedzialność, wieziesz tyle ludzi takim wielkim klocem...
Ale ja bym tirem nie woziła ludzi.
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy.






Gregorynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:22   #24
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Księgowa...
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:25   #25
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Księgowa...
Jak dla mnie zależy gdzie. Co innego księgowa w firmie jakiejś niedużej, gdzie nie ma ton dokumentów.

Co innego posiadanie własnego biura księgowego (konkurencja jest ogromna, więc ceny muszą być niezbyt wysokie) i księgowanie niewiadomo ilu firm. Telefony co chwilę, ludzie wysyłają dokumenty na ostatnią chwilę, a Ty sobie rób deklaracje VAT dla 50 firm w ciągu trzech dni
No i z płatnościami też nie zawsze jest ciekawie, dużo ludzi ''zapomina''
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:28   #26
Trista
Rozeznanie
 
Avatar Trista
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 775
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Cytat:
Napisane przez agniesikk Pokaż wiadomość
Przedszkolanka- nie znoszę dzieci.
Żołnierz- uciekłabym z krzykiem na byle wystrzał
Snajper- zanim doszłabym do tego ładunku wybuchowego, już miałabym pełno w gaciach.
saper, nie snajper
nie chciałabym pracować jako przedszkolanka, bo nie lubię dzieci. Do tego praca w sklepie w którym trzeba namawiać do kupna.
__________________
***Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość
Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą***
Trista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:29   #27
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
bzdura :P skoro wiem co mi się nie podoba i czego robić nie chcę, to niby jakim cudem ma mi się to zmienić kiedy zacznę? ktoś nienawidzi uczyć w szkole to po co uczy? ktoś nienawidzi podopiecznych?
Dzisiejsza sytuacja na rynku pracy zmusza do tego
Np zwykle prezentacje. Dostajesz prace w marketingu no i zakladamy ze wiaze sie to z tym ze bedziesz musiala promowac/przedstawiac jakis produkt przed publicznoscia a nie znosisz wystapien publicznych. Czlowiek przyzwyczaja sie do tego bardzo szybko jesli tylko komus zalezy na pracy . Po 10 takich wystepach przed publicznoscia nie ma juz nawet tremy . Zwykle przyzwyczajenie.

Cytat:
Napisane przez Ata77 Pokaż wiadomość
w rzeźni przenigdy
Mam kolege wegetarianina ktory pracowal przy produkcji szynek . Tylko dlatego ze sytuacja go do tego zmusila .
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:31   #28
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Cytat:
Dzisiejsza sytuacja na rynku pracy zmusza do tego
Np zwykle prezentacje. Dostajesz prace w marketingu no i zakladamy ze wiaze sie to z tym ze bedziesz musiala promowac/przedstawiac jakis produkt przed publicznoscia a nie znosisz wystapien publicznych. Czlowiek przyzwyczaja sie do tego bardzo szybko jesli tylko komus zalezy na pracy . Po 10 takich wystepach przed publicznoscia nie ma juz nawet tremy . Zwykle przyzwyczajenie.
naprawdę, nie przesadzajmy :P i nie, to nie chodzi o przyzwyczajenie. jak ktoś nie chce pracować nie wiem przy zwłokach, brzydzi się ich, boi się, to pracując w kostnicy nabawi się tylko nerwicy a nie tam przyzwyczai

ja tam jeśli mam być szczera najchętniej zostałabym fryzjerką

Cytat:
Ale ja bym tirem nie woziła ludzi.
oj ale tir albo autobus to tak samo źle :P
tir bo jest wielki i możesz spowodować karambol, autobus to odpowiedzialność
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:33   #29
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
Jak dla mnie zależy gdzie. Co innego księgowa w firmie jakiejś niedużej, gdzie nie ma ton dokumentów.

Co innego posiadanie własnego biura księgowego (konkurencja jest ogromna, więc ceny muszą być niezbyt wysokie) i księgowanie niewiadomo ilu firm. Telefony co chwilę, ludzie wysyłają dokumenty na ostatnią chwilę, a Ty sobie rób deklaracje VAT dla 50 firm w ciągu trzech dni
No i z płatnościami też nie zawsze jest ciekawie, dużo ludzi ''zapomina''
Ale ja mówię o nudzie na zmianę z ogniem w tyłku. A nawet jak coś na teraz, na już, na wczoraj to i tak nuuuudneeee to niemiłosiernie.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 18:34   #30
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Nigdy nie pracowałabym jako...

Nie chciałabym być konduktorem w pociągu: dzień dobry, bileciki do kontroli i tak tysiąc razy dziennie
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:45.