Jak i ile podawać posiłki 9 miesięcznemu niemowlakowi?

[zielona_cebulka]

Witam, Moja Zuzia odkąd się urodziła miała problemy z jedzeniem. Na początku się jej ulewało, później jadła tylko przez sen, bo inaczej nie chciała mleczka pić. Teraz, gdy przyszła pora na stałe posiłki również jest problem. Staram się podawać córce 5 posiłków dziennie... ale rzadko mi się o udaje. Bywa czasami tak, że podczas kolacji, gdzie podaje kaszke córcia wymiotuje, a wtedy idzie już spać z pustym brzuszkiem. Może daje jej za dużo???

Mówiono mi, że jak dziecko nie chce jeść to zamyka usta, odwraca głowę. Gdyby się tym sugerowała to moja córcia prawie nic by nie jadła. Jedynie co potrafi skupić jej uwagę i wtedy otwiera buzię to bajka puszczona na komputerze... no ale tak nie można...

Menu Zuzi:
Śniadanie: 8.00 - 9.00 Kaszka mleczno-owocowa 180ml (gęsta)
II Śniadanie: ok 11.00 jogurt lub owoc ( udało mi się dać Małej może kilka razy. Nie jest głodna )
Obiad: ok 13.00 - 14.00 Zupka, obiadek własnej roboty. ok 180ml
Podwieczorek: ok 17.00 kisiel, budyń,owoc ok.100ml
Kolacja: 19.30 Kaszka mleczno ryżowa 180ml (gęsta)

czasami już podczas kolacji wymiotuje, a czasami po lub w nocy.

Dziewczyny doradźcie jak mam ułożyć jadłospis, odstępy między posiłkami, aby Zuzia jadła sama z siebie i jej się nie zwracało.

[julka910]

Co mówi pediatra?
Ile mała waży/mierzy?

Czy jest zdrowa - alergie, robaki, refluks, coś innego?

Moim zdaniem musisz ustalić przyczynę tego dlaczego nie je. I od tego zacząć.

[zielona_cebulka]

Lekarz stwierdził ,że taka jej uroda i że jest niejadkiem :/ ręce mi opadają ma jej słowa. Gdy powiedziałam, że Zuzia nie chce pić mleka i jej przez sen podaje to stwierdziła, że powinnam zrezygnować całkowicie z mleka.

Zuzia waży 8 kg i ma ok. 76cm

[julka910]

Może być niejadkiem.
Moja córka 2,5 roku waży 11,5 kg przy 93 cm wzrostu.
Tez ja karmiłam przez sen, raz na dobę piła tak jakieś 150 ml mleka.

A pytalas innego lekarza? Ja bym zrobiła badania, może dziecko jest niajdek ale miałabym chyba spokój psychiczny wiedząc ze np krew jest ok - moja miała anemie dość długo.

[_vixen_]

Na moje oko za bardzo zapychasz ją kaszą. Większość tych kaszek ma nieciekawy skład, cukier, jakieś proszki owocowe zamiast owoców. Jak dla mnie ma w menu za dużo słodkości.

Sadzaj ją razem z wami do posiłków, dawaj kawałki z waszego talerza. Musicie dziecko zainteresować jedzeniem, a nie to jedzenie w nie wypchać.

Nie karm dziecka przed telewizorem czy komputerem, i to jeszcze tak małego (!), które w ogóle żadnych bajek nie powinno oglądać, to najlepsza droga do problemów z odżywianiem. Zacznie być bardziej mobilna, to będziesz za nią biegała z jedzeniem?

[zielona_cebulka]

a jakie badanie mogę jej zrobić? Krew, mocz, kał ?

[_vixen_]

Krew.

Sadzasz ją razem z wami do posiłków, jak u was wygląda karmienie?

Moja nie lubi karmienia łyżeczką i muszę kombinować na inne sposoby.

[julka910]

Napisane przez zielona_cebulka

a jakie badanie mogę jej zrobić? Krew, mocz, kał ?

To podstawy, resztę powienien wymyślać lekarz.

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez _vixen_

Na moje oko za bardzo zapychasz ją kaszą. Większość tych kaszek ma nieciekawy skład, cukier, jakieś proszki owocowe zamiast owoców. Jak dla mnie ma w menu za dużo słodkości.

Sadzaj ją razem z wami do posiłków, dawaj kawałki z waszego talerza. Musicie dziecko zainteresować jedzeniem, a nie to jedzenie w nie wypchać.

Nie karm dziecka przed telewizorem czy komputerem, i to jeszcze tak małego (!), które w ogóle żadnych bajek nie powinno oglądać, to najlepsza droga do problemów z odżywianiem. Zacznie być bardziej mobilna, to będziesz za nią biegała z jedzeniem?

Tez mi to przyszło do głowy.

[zielona_cebulka]

Uwierz, że podawanie posiłku podczas bajki nie sprawia mi przyjemności. Córka sama z siebie potrafi zjeść tylko kila łyżeczek... i co dalej?

[_vixen_]

A jakie jogurty się podaje 9miesięczniakowi?

[zielona_cebulka]

Na lekarza rodzinnego nie mam co liczyć... bo gdy chciałam skierowanie na badania to stwierdziła, że choroby u dziecka szukam ;/;/

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Przede wszystkim gastrolog dziecięcy.
Ja to przerabiałam, to się mądrzę teraz

Ulewanie + niechęć do jedzenia = BYĆ MOŻE (nie diagnozuję, piszę to, co podejrzewano od razu u mojej córy) oznacza refluks przełykowo-żołądkowy. Wygląda to tak, że treść żołądka podchodzi aż po przełyk (może być ulewana, ale nie musi), pali przełyk, dziecko boli - nie będzie jadło. Mięśnie za słabe w brzuchu (nie pamiętam który to tam odpowiada za to). Tu poczytaj, bo pisałam sporo i wiarygodne (opierałam się na badaniach medycznych, zresztą podałam źródło i też możesz znaleźć):

http://www.dzieciologia.blogspot.com...niemowlat.html

Wykonuje się usg, jak nic nie wykazuje a jest silne podejrzenie refluksu to robi się PHmetrię. I tak dalej, opisane masz.

[zielona_cebulka]

Napisane przez _vixen_

A jakie jogurty się podaje 9miesięczniakowi?

jogurty bobovita

[julka910]

A nie możesz poszukać jakiegoś innego lekarza? Ja bym sie jednak uparla i wymusiła te badania.

[zielona_cebulka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37079543]Przede wszystkim gastrolog dziecięcy.
Ja to przerabiałam, to się mądrzę teraz

Ulewanie + niechęć do jedzenia = BYĆ MOŻE (nie diagnozuję, piszę to, co podejrzewano od razu u mojej córy) oznacza refluks przełykowo-żołądkowy. Wygląda to tak, że treść żołądka podchodzi aż po przełyk (może być ulewana, ale nie musi), pali przełyk, dziecko boli - nie będzie jadło. Mięśnie za słabe w brzuchu (nie pamiętam który to tam odpowiada za to). Tu poczytaj, bo pisałam sporo i wiarygodne (opierałam się na badaniach medycznych, zresztą podałam źródło i też możesz znaleźć):

http://www.dzieciologia.blogspot.com...niemowlat.html

Wykonuje się usg, jak nic nie wykazuje a jest silne podejrzenie refluksu to robi się PHmetrię. I tak dalej, opisane masz.[/QUOTE]

Usg nic nie wykryło

[_vixen_]

Napisane przez zielona_cebulka

Uwierz, że podawanie posiłku podczas bajki nie sprawia mi przyjemności. Córka sama z siebie potrafi zjeść tylko kila łyżeczek... i co dalej?

Moja też je śladowe ilości, ale na pomysł karmienia przy bajce nie wpadłam, tylko kombinuję inaczej. Dziecko musi jeśc świadomie, to nie jest jakaś gęś, żeby je napychać jedzeniem. Chciałabyś, żeby ktoś Cię tak karmił?

Ja mam nadzieję, że moja w końcu załapie to jedzenie, bo będzie się uczyła od nas, jak się je przy stole.

Dawaj jej kawałki jedzenia do rączki, jasne, że jest przy tym mnóstwo bałaganu, ale dziecko poznaje fakturę jedzenia, coś tam zawsze świadomie (!) do buzi trafia. Interesuje się w ogole waszym jedzeniem? Daliście jej okazję, żeby się zainteresowała?

Ona zacznie wyczuwać Twój stres przy karmieniu, o ile już nie wyczuła, i będzie jeszcze gorzej. Ja tam zawsze sobie powtarzam, że z małym dzieckiem nie warto iść na wojnę, trzeba kombinować.

[julka910]

Napisane przez _vixen_

A jakie jogurty się podaje 9miesięczniakowi?

Naturalne

[_vixen_]

Napisane przez zielona_cebulka

jogurty bobovita

Czyli też cukier.
Moim zdaniem za dużo. Prawie wszystkie posiłki są z cukrem.
Cukier osłabia apetyt, już pomijając to, że jest niezdrowy.

[julka910]

A Zuzia wypija 180 ml kaszki bez problemu? Może daj jej mniej kaszki, lub nie gęsta i zobacz czy to ma wpływ na czas kiedy robi sie głodna.

Od 8 rano do 11 czyli drugiego śniadania masz 3 godziny a to mało dla malucha który ma pełny brzuszek kaszki. Moja glodniala dopiero po 4 godzinach a Holle ja trzyma nawet dluzej

O której Zuzia idzie spac? Chętnie wypija wieczorna kolacje?

[zielona_cebulka]

Napisane przez _vixen_

Moja też je śladowe ilości, ale na pomysł karmienia przy bajce nie wpadłam, tylko kombinuję inaczej. Dziecko musi jeśc świadomie, to nie jest jakaś gęś, żeby je napychać jedzeniem. Chciałabyś, żeby ktoś Cię tak karmił?

Ja mam nadzieję, że moja w końcu załapie to jedzenie, bo będzie się uczyła od nas, jak się je przy stole.

Dawaj jej kawałki jedzenia do rączki, jasne, że jest przy tym mnóstwo bałaganu, ale dziecko poznaje fakturę jedzenia, coś tam zawsze świadomie (!) do buzi trafia. Interesuje się w ogole waszym jedzeniem? Daliście jej okazję, żeby się zainteresowała?

Ona zacznie wyczuwać Twój stres przy karmieniu, o ile już nie wyczuła, i będzie jeszcze gorzej. Ja tam zawsze sobie powtarzam, że z małym dzieckiem nie warto iść na wojnę, trzeba kombinować.

Gdy my jemy Zuzia podchodzi i chce od nas jeść... więc ile chce tyle jej daje... kończy się przeważnie na kilku łyżeczkach czy gryzach. sama je rzadko... nawet chrupki ( flipsy ) czy biszkopty nie bardzo jej smakują.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

w płynnej postaci pije tylko herbatkę i to też zaczęła ja pić jak miała ok5 miesięcy, bo wcześniej nie chciała. Mleka piła tylko przez sen. Kaszkę podaje jej łyżeczką.

Kolacje je ok 19.30

[_vixen_]

Napisane przez zielona_cebulka

Gdy my jemy Zuzia podchodzi i chce od nas jeść... więc ile chce tyle jej daje... kończy się przeważnie na kilku łyżeczkach czy gryzach. sama je rzadko... nawet chrupki ( flipsy ) czy biszkopty nie bardzo jej smakują.

U mnie jest podobnie, zwykle parę gryzów i koniec. Wiele dzieci tak ma. I większość w końcu załapuje jedzenie, tego się trzymajmy
Moja córka je chętniej, kiedy jest nas więcej przy stole, w końcu niemowle to też istota społeczna.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Zielona, ale usg nie musi nic wykryć, pisałam. W momencie jeśli dziecko tak ulewa to ja bym robiła dalsze badania pod kontrolą gastrologa.

[Katerina_00]

tez mi sie wydaje,ze za dużo kaszki.
Mój syn dostaje rano cyca plus mm ale on to dzien zaczyna o 5
pozniej okolo 50ml owsianki
obiadek okolo 13 jakies 200ml oboiadku plus chrupek/przekąska+cyc
okolo 16 owocki
okolo 19 mm+kaszka jakies 200ml zjada (bywalo,ze zjadal 260).

Jak dawałam mu z rana mm plus kaszka to mi obiadu nie chciał.

[Haniula]

Mi się wydaje ze je normalnie, albo i nawet za dużo
Ja bym dawała 1x dziennie kaszke pozatym obiadek, deserek i mleko. ewentualnie jakies przegryzki typu biszkopcik.
Moja niedlugo skonczy 9msc a nie je w ogole kaszek ( nie lubi - czesto jej robie ale zje pare lyzeczek i nie chce wiecej ) wypija 100-150 ml mleka, nawet nie połowe słoiczka 190gramowego, pare gryzów owocka i dominuje mleko ale wcale mnie to nie martwi
Nie wmuszam, wydaje mi sie ze wazne ze dziecko cos tam je, nie musi dokladnie co te 4-5h ale wazne ze nie ma duzych odstepow czasowych, przybiera na wadze, rozwija sie prawidłowo wiec chyba jest ok

ja nie jestem zwolennikiem wmuszania, owszem proponowac co jakis czas ale jak nie chce to trudno. Nikt chyba nie lubi wmuszania.

Moze sprobować BLW ?

[zielona_cebulka]

Napisane przez Katerina_00

tez mi sie wydaje,ze za dużo kaszki.
Mój syn dostaje rano cyca plus mm ale on to dzien zaczyna o 5
pozniej okolo 50ml owsianki
obiadek okolo 13 jakies 200ml oboiadku plus chrupek/przekąska+cyc
okolo 16 owocki
okolo 19 mm+kaszka jakies 200ml zjada (bywalo,ze zjadal 260).

Jak dawałam mu z rana mm plus kaszka to mi obiadu nie chciał.

No tak, ale jak nie dam kaszki to co mam jej dać w formie mlecznej? mleka nie pije, a kaszkę podaje łyżeczką

[houseofcolours]

a te jej posiłki to wg schematu żywienia niemowląt? Ja karmiłam wg schematu, wiadomo czasem lepiej czasem gorzej to wychodziło ale starałam się trzymać zaleceń

[Scio]

Mozesz spróbować coś na kształt blw. Ugotuj warzywa (kalafior, broku, marchewke) i daj w kawałku. (ja tak zrobiłam jak córka odmówiła jedzenia i podziałało) A je z Wami? Możesz spróbować ją przegłodzić. Nie chce jeść to nie, zabierasz i już. Albo spisz na kartce wszytsko co dostaje. Bo czasem się wydaje, ze nic nie je, a jak się przyjrzec to tu gryz tego, tam tamtego i wychodzą niezłe ilości.
Na pewno wybrałabym się do gastrologa skoro wymiotuje po jedzeniu

[iizabelaa]

Moje dziecko bardzo długo nie interesowało się jedzeniem naszym,
rzadko jadamy wspólnie,
zdarza nam się często jeść przy tv,

a młoda nie ma problemów z jedzeniem, ma apetyt, ładnie je.

Napisane przez _vixen_

U mnie jest podobnie, zwykle parę gryzów i koniec. Wiele dzieci tak ma. I większość w końcu załapuje jedzenie, tego się trzymajmy
Moja córka je chętniej, kiedy jest nas więcej przy stole, w końcu niemowle to też istota społeczna.

Ławto tak pisać na luzie o tym jeśli dziecko pije mleko. A problem jest tylko we wprowadzaniu nowych pokarmów.
A sytuacja zielona_cebulka jest bardziej skomplikowana.

U nas w 9 miesiącu młoda zaczęła w końcu zjadać w cały słoiczek obiadku,
i nawet zdarzało jej się zjeść jogurt czy chrupkę, to był taki przełomowy miesiąc jeśli chodzi o jedzenie.

Ale nie miałam problemów do zmartwień, bo mleko piła jak szalona.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez zielona_cebulka

No tak, ale jak nie dam kaszki to co mam jej dać w formie mlecznej? mleka nie pije, a kaszkę podaje łyżeczką

ja bym dała kaszkę,ale nie slodzoną,tylko zwykłą,na mleku + ewentualnie dodała owoce

moze za duzo tego słodkiego ogólnie? kaszka z cukrem,jogurt,który w sumie nie jest jogurtem tylko deserkiem mlecznym z cukrem,kisiel,budyń....A warzywa? przyprawy dodane do jedzenia (zioła?)

jeśli Cię to pocieszy - moja córa 15 mc-cy i nie zjadala tego,co Twoja ,fakt,pije mleko,ale posiłków stalych w takiej ilości nie wchłonie....

[Haniula]

Napisane przez zielona_cebulka

No tak, ale jak nie dam kaszki to co mam jej dać w formie mlecznej? mleka nie pije, a kaszkę podaje łyżeczką

Może budyń ( nie wiem jak zrobić na mm, ale chyba można ), kleik , jogurt naturalny ? Można zrobić bułke w mleku mm i karmić łyzeczką ? ryż na mleku z owocami
Może lekki twarożek taki z sera białego ( chociaz nie wiem czy na to nie za wcześnie )

powodzenia