Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2

[KALLISTE]

Napisane przez Silwena

Oh, KALLISTE.. znów odstawiłaś
wybierz w końcu czy chcesz tablety czy nie, bo te hustawki mogą się skończyć tragicznie dla Twoich narządów, nie mówiąc o misternej gospodarce hormonalnej. Pytałaś w temacie o odstawieniu czy da się ten wysyp wyleczyć do końca.. ja jestem bez tabletek 6miesiąc.. przestało mnie sypać i wysyp sprzed 5miechów się zaleczył, zero blizn po tamtym koszmarze, nowe tak silne wysypy nie maja miejsca juz jakis czas, ale cera jest o wiele gorsza niż była po ostatniej przerwie od hormonów, po prostu co odstawka psuje się bardziej. Obecnie mam brode i zuchwe zainfekowaną w krostach które bolą i swędzą jednoczesnie i nie reagują na AcneDerm, na maść z antybiotykiem, na Tormentiol tez nie, siedzą pod skóra, bolą i swędzą a jestem PO okresie i zwykle sypało mnie lekko przed okresem, a jak go juz dostalam to syfy znikały jak po dotknieciu różdżki, a teraz pojawiaja sie w trakcie okresu i sa uciążliwe jak najcięższe cholerstwo Nie mialam tak przed braniem hormonow, a wiek mam taki ze tradziku juz miec nie powinnam.. Badałam hormony tarczycy, jest super wszystko, chyba zrobie też inne, tak z ciekawosci, bo lekarz mowil ze testosteronu napewno nie mam podwyzszonego i nie chcial dac skierowania.

Bardzo mi pomaga AcneDerm i olej z pachnotki, oraz oczyszczajaca dieta i suplementy, trzymaj się dzielnie

Tak, znowu odstawilam. Tym razem na zawsze Musze walczyc z tymi pryszczami. I teraz nastawiam sie na badania bakterii. tzn.chce sprawdzic czy nie mam zadnych bakterii w ogranizmie. Moze to one są powodem pryszczy. Niedługo ide na badania bakteriologiczne.

[KALLISTE]

Napisane przez kamila2006

a jakie bralyscoe tabletki? bo mysle ze to jest wazna infpormacja. ja po odstawieniu diane mialam problem z cerą ale po odstawiueniu cilestu juz nie. buzia byla nadal ladna. obecnie biore yasminelle i na razie nie odstawiam napiszcie jakie tab brałyscie...

Po Novynette i Mercilon mialam wysyp

[Silwena]

na dianie bylo super, odstawienie nie bylo az tak tragiczne jak teraz po mycrogynonie, juz w trakcie rbania nie bylo ładnie..
ja sobie obliczylam i zbadanie poziomu androgenów to koszt 130zł na ten moment, dla mnie, sporo
pozdrawiam i trzymam kciuki

[KALLISTE]

Napisane przez Silwena

na dianie bylo super, odstawienie nie bylo az tak tragiczne jak teraz po mycrogynonie, juz w trakcie rbania nie bylo ładnie..
ja sobie obliczylam i zbadanie poziomu androgenów to koszt 130zł na ten moment, dla mnie, sporo
pozdrawiam i trzymam kciuki

to bardzo duzo. Ja sie nie znam dokładnie na tych wszystkich hormonach. ide dlatego do lekarza zeby powiedzial mi co i jak mam zrobic. I kiedy przede wszystkim

[Silwena]

ja byłam u rodzinnego
u jego zony
u internisty ktory ledwo zechcial mnie na NFZ przyjac
u dermatologa
u trzech ginekologów

nie dostalam skierowan ani wiekszych pouczen co do badan hormonow, interenista zrobil tarczycy, a tak to nikt sie nie kwapił z pomoca, albo mowil ze nie trzeba, a prywatnie to chyba laboratorium bedzie w stanie je wykonać bez interwencji lekarza, czytalam ze co lekarz to inna opinia co do dnia cyklu i badania danego hormonu, a laboratorium mowi, ze to nie ma znaczenia, bo na wszystko sa okreslone parametry i tabele, tak twierdzi tez położna która pytałam o te badania

komuś trzeba wierzyc

[KALLISTE]

Napisane przez Silwena

ja byłam u rodzinnego
u jego zony
u internisty ktory ledwo zechcial mnie na NFZ przyjac
u dermatologa
u trzech ginekologów

nie dostalam skierowan ani wiekszych pouczen co do badan hormonow, interenista zrobil tarczycy, a tak to nikt sie nie kwapił z pomoca, albo mowil ze nie trzeba, a prywatnie to chyba laboratorium bedzie w stanie je wykonać bez interwencji lekarza, czytalam ze co lekarz to inna opinia co do dnia cyklu i badania danego hormonu, a laboratorium mowi, ze to nie ma znaczenia, bo na wszystko sa okreslone parametry i tabele, tak twierdzi tez położna która pytałam o te badania

komuś trzeba wierzyc

mi tez sie wydaje to obojetne bo jak kiedys robilam to wlasnie byly rozne parametry dla roznych cykli. ale wole isc sie spytac lekarza bo po odstawieniu to nie wiadomo co i jak,

[Olciaxyz]

mnie wysypywało po każdych tabsach (cielst, minisiston, logest, merclon, yasmin) trochę tego przeszłam i porażka nigdy przed tabsami nie miałam takich probelmów z cera jak po tabsach.

więcej nigdy już nie wezmę tego świństaw do ust.

niestety do leczenia tego syfu w organizmie po tabsach trzeba torchę czasu pieniędzy i cirepilwości.


odnośnie poziomu hormonów to te płciowe najlepiej wykonywac w okreslonych dniach cyklu bo wtedy sa najbardziej wirygodne

[KALLISTE]

Napisane przez Olciaxyz

mnie wysypywało po każdych tabsach (cielst, minisiston, logest, merclon, yasmin) trochę tego przeszłam i porażka nigdy przed tabsami nie miałam takich probelmów z cera jak po tabsach.

więcej nigdy już nie wezmę tego świństaw do ust.

niestety do leczenia tego syfu w organizmie po tabsach trzeba torchę czasu pieniędzy i cirepilwości.


odnośnie poziomu hormonów to te płciowe najlepiej wykonywac w okreslonych dniach cyklu bo wtedy sa najbardziej wirygodne

a co teraz stosujesz zeby wyleczyć cere? jakies antybiotyki od dermatologa czy cos na regulacje hormonów, moze?

[Dominkab]

Ja przez wiele lat brałam Diane i po jej odstawieniu miałam problem, o którym piszecie. Niestety samo przejść nie chciało. Po wielu poszukiwaniach dotarłam do genialnego endokrynologa no i okazało się, że to nadprodukcja prolaktyny. Tabletki hormonalne po pierwsze tłumią ten problem, a po drugie długotrwałe przyjmowanie tabsów antyandrogennych potrafi przyczynić się do zmian w przysadce, która jest odpowiedzialna za wydzielanie hormonów w tym prolaktyny.
Szczerze radzę zrobić sobie badanie poziomu prolaktyny we krwi (chyba coś około 22 lub 23 dnia cyklu) + dodatkowo badanie po obciążeniu metoclopramidem (po pierwszym badaniu przyjmuje się tabletkę i po godzinie robi się drugie badanie). Wten sposób bada się wzrost stężenia. Ja zwykły poziom miałam w normie, a po obciążeniu jakaś masakra. Po metoclopramidzie nie powinno się prowadzić pojazdów (nie wiedziałam o tym i niezbyt dobrze mi sie prowadziło).
Badania niestety nie są refundowane. Ja za oba w sumie płaciłam ok. 50zł, ale to było prawie 2 lata temu.
Teraz od 1,5 roku przyjmuję Dostinex i jest naprawdę super.

[mishki]

Dziewczyny ja tez mam maly problem z cera i dekoltem po odstawienu tabsow (5 miesiecy temu porzestalam brac Yasmine). Tylko u mnie nie sa to olbrzymie pryszczole, ale takie male (chyba lojotokowe o ile nie pomylilam nazwy). Ciekawe jak dlugo jeszcze te zmiany beda sie utrzymywac Pozdraiwam

[iwona 84]

Podnoszę wątek.
Ja brałam kiedyś logest później rigevidon noi diane.Antykoncepcyjnie co prawda ale liczyłam też na poprawę cery bo ta miałam zawsze koszmarną Noi co? Nawt po dianie moj cera sie nie poprawiła. Natomiast później zaczęłam brać yasmielle i cere miałam piękną. Brałam prawie 2 lata.5 mies temu odstawiłam i po trzech miesiacach tak mnie obsypało że do teraz sobie nie moge dać rady juz nie wiem co robić

[makunia3]

Ja odstawiłam tabsy w listopadzie (po roku brania) i oczywiście po 2 miesiącach - wysyp pryszczy, który trwa do dziś. Najpierw myślałam, że to efekt brania duphastonu, ale okazuje się, że to przez antykoncepcję... Na razie - żel oczyszczający (taki dla nastolatek) i olejek z drzewa herbacianego punktowo na pryszcze, do tego dwa razy w tygodniu maseczka oczyszczająca peel-off z grapefriutem. No i nie jem czekolady

[mallinka86]

Napisane przez Mo_niczka

Ja brałam 11 lat triquilar...w czerwcu odstawiłam i co? oczywiscie wieeelki wysyp się zaczął...to trwało chyba 4 miesiące...i moja walka na nic...nic nie dawało rady tego zwalczyc...potem zaczęło sie uspokajac...teraz mam takie problemy ale tylko na krotko przed miesiączką,ale i to mnie strasznie drażni...ale takie to juz nasze babskie życie...kobietki

Ja też brałam triquilar, ale gdy odstawiłam nie miałam problemów z cerą, podobnie jak po novynette. Za to Diane35 to koszmar. Przez kilka miesięcy nie mogłam się pozbyć wyprysków na twarzy. Miałam je nawet na głowie, a cera była szara i zmęczona. Na szczęście po kilku mieisącach wszystko wróciło do normy, bo już z domu ochoty wychodzić nie miałam, żeby innych nie straszyć.

[hanusia]

to moze ja opowiem swoja historie. pryszcze zaczely mi sie tworzyc ok 20 roku zycia, zwiedzilam wielu dermatologow, smarowalam sie wszystkim co do dostepne w aptece, od zwyklych tanich rzeczy typu brevoxyl po antybiotyki takie jak aknemycin, clindance, differin, isotrexin i masa innych...kuracje tetralysalem tez oczywiscie przeszlam...czulam sie jak krolik doswiadczalny, nic nie pomagalo...az wkoncu ktoras tam dermatolog z rzedu powiedziala zeby isc do gina po tabsy,najprawdopodobniej diane...i oczywiscie dostalam ja choc mowilam ginowi ze sie jej boje,ze slyszalam o skutkach ubocznych itd...ona mi na to ze to najlepsze tabsy na cere, i z ejesli nie odstawie ich od razu tylko zejde na jakies o nizszej dawce wysypu nie bedzie,,,3 lata to wedlug niej byl maksymalny czas brania tych tabsow (stwierdzila tak na podstawie jakis tam najnowszych badan), no wiec podczas brania ylo ok i to byl moj najcudowniejszy okres w zyciu, choc cera zaczela sie poprawiac dopiero po pol roku starsznego wysypu, no ale poprawila sie i to byl sukces...po 3 latach diany zeszlam na regulon i juz podczas brania tych drugich tabsow nie bylo tak wesolo (musze jeszcze podkreslic ze podczas brania diany mialam co roku wykonywane proby watrobowe oraz badana krzepliwosc krwi i wszytsko bylo ok...tyle ze przed braniem tabsow nie mialam robionych badan endokrynologicznych)...po pol roku odstawilam regulon...i zaczela sie masakra, oczywiscie nie od razu, a dopiero po kilku miesiacach...nie moglam juz tego wytrzymac,lapala mnie depresja,mam w koncu juz 25 lat i serdecznie dosyc tego wszystkiego na twarzy,,,poszlam do endokrynologa, zrobilam wiekszosc badan, wszytsko wyszlo w normie procz jednego, mianowicie DHEAS mialam wysoko ponad norme...i stwierdzil ze ten hormon jest przyczyna tradu...kazal mi tez zrobic profil steroidalny moczu (prawie 200 zl,masakra) bo mam podejrzenie zlego funkcjonowania nadnerczy...czekam jeszcze na wyniki ale poki co przepisal mi yaz..nie wiem po co, nie wiem czy to cos da..pomyslalam sobie cholera znowu piguly, co bedzie jak odstawie...ale zaufalam mu, biore miesiac, na razie jest bez zmian...to o co chce zaapelowac to zebyscie dziewczyny robily te badania hormonow, czasami takie rzeczy wychodza ze az strach, ja jak wspominalam mam podejrzenie czegos co sie fachowo nazywa wrodzonym przerostem nadnerczy stad tradzik, ale tradzik tez moze byc spowodowany przez pcos lub inne schorzenia...i warto to sprawdzic zeby miec swiadomosc co z nami jest nie tak i co jest przyczyna tego cholernego tradu..ja przyznam ze nie wiem czy dobrze robie biorac ten yaz, ale co mialam zrobic, zaufalam lekarzowi, zobaczymy...pozdrawiam i zycze wytrwalosci w walce

[KKarolinka]

Dziewczyny ja brałam prawie dwa lata Yasminelle. Odstawiłam w listopadzie ubiegłego roku. W grudniu zaczął się ogromny wysyp, ale grudek i zaskórniaków. Trwa to do dziś. Mam tłustą cerę, poszarzałą, pełną podskórnych grudek i takich "czopów" z ropą (jak nacisne wychodzi taka niteczka biała ropy) Błagam doradźcie coś. Chyba wróce do tabletek.... Może jakieś inne, lepiej dobrane poprawią wygląd twarzy i pleców
Pozdrawiam

[blanx]

Hej dziołchy,

w tamtym roku odstawiłam Mercilon, w ciągu półrocznej przerwy miałam masakrę na plecach, dekolcie i ramionach :/ nie pomagały maseczki, masaże, mydło siarkowe..dosłownie NIC! Na szczęście była to jesień i zima, więc nie musiałam chodzić w odkrytych bluzeczkach. Później wróciłam do tabletek i problem zniknął, aż się boję co to będzie gdy przestanę brać pigułki planując dziecko...

[KKarolinka]

Blanx a wróciłaś do tabletek właśnie przez pryszcze? I czy zaczęłaś brać jakieś inne, bo może to tylko niektóre ich rodzaje powodują takie skutki po odstawieniu Jestem tym załamana, bo przecież w końcu trzeba przestać brać, prawda? I co wtedy...

[blanx]

Nie wróciłam z powodu pryszczy kontynuowałam później branie Mercilonu i też się obawiam zakończeniem brania i skutkami z tym związanymi...

[kiika]

Boję się, że kiedy odstawię Cyprest to mnie też wróci trądzik a teraz taką ładną cerę mam..

[dziewuszka27]

ja brałam 4 miesiące mercilon a przez 2 miesiące novynette..Wczesniej moja cera nie była idealna.. ale się poprawiła póżniej była ta kuracja hormonalna ze wzgledu na zły cykl.. Teraz dostałam okres a po okresie już nie biorę kolejnego opakowania i boję się skutków.. Czy to jest reguła jakaś na to? Czy nawet po krótkiej kuracji hormonalnej występuje wysyp?(

[KKarolinka]

dziewuszka27 to nie jest reguła. Każdy organizm reaguje inaczej moja koleżanka zaczęła brać tabletki w tym samym czasie co ja, a przestała miesiąc po mnie. Jej cera jest dalej gładka jak pupcia niemowlaczka
Dlatego nie martw się na zapas, bo Ci jeszcze coś ze stresu wyskoczy

[ellinka]

Też mam ten problem. Odstawiłam tabletki w styczniu, a w kwietniu zaczął się koszmar. Mam takie miejsce na czole, gdzie jest skupisko małych zaskórniaków, ale czuc je, kiedy przejedzie się ręką po czole. Do tego mam też czasem pryszcze we włosach, a o plecach nie wspomnę. Tylko dekolt jest w porządku. Ja brałam novynette, cilest, diane35, yasmin. Najgorzej było właśnie po odstawieniu yasmin.
Narazie staram się "leczyc" sama, raz jest gorzej, raz lepiej- najwięcej wyprysków pojawia się przed okresem. Ale mam nadzieję, że jak się gospodarka hormonalna ureguluje, to wszystko wróci do normy, zwłaszcza, że w wieku 15-18 lat nie miałam problemów z cerą.

[Malaika85]

o matko od poltora miesiaca nie biore tabletek i moja twarz to jeden wielki wulkan a od kilku lat juz mialam spokoj....

nie da rady, wracam do tabletek...mam nadzieje ze szybko pomogą!!!

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez KKarolinka

Blanx a wróciłaś do tabletek właśnie przez pryszcze? I czy zaczęłaś brać jakieś inne, bo może to tylko niektóre ich rodzaje powodują takie skutki po odstawieniu Jestem tym załamana, bo przecież w końcu trzeba przestać brać, prawda? I co wtedy...

a kto powiedzial, ze kiedys wkoncu trzeba przestac brac????
mi ginekolog powiedzial, ze mozna to stosowac kilkadziesiat lat nie robiąc przerwy, tylko co jakis czas trzeba zmieniac tabletki.

ja teraz zamierzam juz je brac non stop, do ciąży, a potem po ciąży chce do nich wrocic.

[talkapila89]

witajcie wlasnie koncze dzisiaj ostatnia tabletke z mojego 1 opakowania tabletek anty novynette (jedyne opakowanie jakie bralam w zyciu)zdecydowalam sie odstawic tabletki straszny bol i suchowac pochwy co wiaze sie ze szczypaniem podczas stosunku mam pytanko czy myslicie ze ma to taki sam wplyw na cere po odstawieniu w porownaniu do niektorych z was ktore braly po kilka lat? nie chce juz tego brac bo czulam sie potwornie placzliwosc a poza tym podczas brania cera wcale nie byla ladna

[zakrecona88]

No to się naczytałam... Walczę z trądzikiem od 10. roku życia, z tym że kiedyś miałam tylko na skroniach, a potem się przeniósł na inne części twarzy. Żaden dermatolog mi nie pomógł, żadne leki nie radziły sobie z krostami, więc postanowiłam pójść do lekarza nie-dermatologa. Poszłam do ginekologa (prywatnie) i kobitka zleciła mi zrobienie badań hormonalnych oraz USG jajników, ale nie mogła mi dać skierowania, musiałam iść po to do lekarza pierwszego kontaktu. Był jakiś pan na zastępstwie (najgorsza wizyta w moim życiu!), który potraktował mnie jak idiotkę, powiedział, że badania hormonalne nic nie wykażą, miesiączka mi się ureguluje jak zacznę współżyć i w ogóle nie ma ratunku. Jest jedno - schudnąć. Lek na wszystko... Szkoda że jak kiedyś byłam szczuplejsza, moja twarz wyglądała jak teraz. Uważał nawet, że nie ma sensu iść do endo-gin, ale ostatecznie wypisał mi skierowanie ("na życzenie pacjentki"). Poszłam do endo-gin, znów się dowiedziałam że badania hormonalne nic nie wykażą i na trądzik dostałam mercilon - podobno ma delikatne działanie... Miałam po tym nie przytyć, a jednak... Z trądzikiem zmieniło się tyle, że z żuchwy przeniósł mi się na brodę, fakt, że krosty są troszkę mniejsze, ale mnie to nie satysfakcjonuje. Nie po to ingeruję w gospodarkę hormonalną, żeby mieć zwykły trądzik. Może któraś z Was była w podobnej sytuacji i będzie mogłą mi doradzić, co mam robić? Kończę właśnie drugie opakowanie Mercilonu, po jeszcze jednym mam się znowu zgłosić do endo-gin. Zawsze byłam przeciwna tabletkom, ale w końcu postanowiłam spróbować wszystkiego. Szkoda, że na razie efekty mnie nie zadowalają :/ A pewnie jeszcze gorzej będzie jak mercilon odstawię

[blueberry23]

ehss ja już nie mam siły! jako nastolatka miałam duże problemy z cerą ... próbowałam wszystkiego, wkońcu zdecydowałam się na roaccutane. Pomógł na 2 lata, kiedy znowu coś zaczynało się dziać zaczęłam przygodę z yasmin. Poprawa widoczna była po ok 5 miesiącach i tak przez 3 latat miałam idealną cere. Zapomniałam jak to jest mieć problemy z cerą ... Odstawiłam tabletkiw lutym , gdyż zerwałam z chłopakiem i nie było sensu dłużej ich brać , łudziłam się także ze trądzik nie wróci... Przez 5 miesięcy cera była nadal super. od 6ego zaczela sie stpniowo pogarszać. Najpierw stała się bardziej tlusta, później doszły zaskórniki na policzkach - nigdy nie miałam problemów z policzkami - zawsze obsypywało mi czoło. Ehs a teraz istna masakra , jest gorzej i gorzej . Od 2 miesięcy jestem znowu na yasmin , ale jak na razie obserwuje jedynie pogorszenie . i nie mam juz siły. Czerwone ropne krosty obsypały mi policzki. Oczywiście nic nie pomaga. Boje sie ze tym razem yasmin mi juz nie pomoze, staram sie byc cierpliwa i zniesc jakos tą miejmy nadzieje chwilową masakre. Czy tabletki pomogły którejś z was ponownie ? pozdrawiam

[Jik]

Dopisuję się do wątku, bo mam podobne problemy jak Wy. Odstawiłam pigułki ( Diane) ze trzy miesiące temu i masakra. Fakt, zawsze miałam tłustą cerę i rozszerzone pory, ale teraz mam cerę gorszą niż w czasach, kiedy byłam nastolatką. Takie podskórne gule mi wychodzą. Leczę to to ze dwa bite tygodnie, a wyłazi mi taka gula w ciągu kilku godzin. I nie ma znaczenia, jaki to dzień cyklu A nie bardzo mogę wrócić do pigułek, bo mam co chwile infekcje od nich EH!

[kiika]

Ale straszycie dziewczyny.. Teraz mam gładką buźkę i żadnych wyprysków na twarzy, ale biorę Cyprest już od roku i obawiam się, że przy najbliższej wizycie ginekolog będzie chciał je zmienić na inne, ponieważ te są typowo na trądzik, a u mnie już go nie ma jednak boję się, że wróci gdy będę brała inne pigułki

[pralkapierze]

u mnie wyskoczyły po może tygodniu góra dwóch:
na czole troszę takiej kaszki i na dekolcie;(
jestem załamana bo nawet jako nastolatka nigdy nie miałam takich pryszczy!

[krooolewna]

Naprawdę takie są pryszcze po odstawieniu?Weżcie mnie nie straszcie!!!ja ogólnie mam skore z tendencją do pryszczy,a mam niedlugo brac tabletki na torbiel...