Atopowe Zapalenie Skóry - zbiorczy

[sabina76]

Skóra może nie jest aż tak gruba jak u słonia, w sumie nie wiem jak grubą skórę ma słoń Wcześniej duże czerwone plamy, a teraz są jaśniejsze i takie wybrzuszone. Jeśli chodzi o krostki to tak się właśnie zaczyna to cholerstwo, najpierw mała czerwona krosta, która z czasem rozlewa się w większą czerwoną plamę, a następnie robi się bledsza i wybrzuszona a na koniec się minimalnie łuszczy. W ogóle nie widać żeby skóra była przesuszona, albo tłusta, syn ma normalną mieszaną cerę.

[żurawinka]

Piszę bo moje dziecko cierpiało na AZS - od 7 tyg. życia do ok 4 roku życia. Przetestowaliśmy mnóstwo kremów, także tych tutaj wymienianych bez większej poprawy. Ostatecznie całkowite wyleczenie nastąpiło dopiero po wit. D - suplementacja ale nie zalecaną dawką ale 4-5 x 400 j. dziennie. Skutkiem "ubocznym" było też podwyższenie odporności. Może komuś przyda się ta wiedza Od kilku lat AZS się nie pojawiło.

[kinga_003]

Witam,
Chiałabym się tu podzielić swoimi doświadczeniami ze wszytskimi, któzy wciąż zmagają się w AZS - od ponad dwóch miesięcy, po raz pierwszy w życiu moja skóra jest całkowicie zdrowa - zmagałam się z AZS od 2 roku życia - 18 lat - i dopiero teraz, jako dwudziestolatka, mogę powiedzieć, że mam to za sobą. Testowałam sterdydy, elidel, emolienty, wszystko co się da... zawsze miałam zaostrzenia kiedy się stresowałam. Ostatnio ktoś doradził spróbować tabletki Dicoflor. Spróbowałam. Odłożyłam maści - stosowałam tylko tabletki i standardowe kremy anwilżające i... POmogło! Sama byłam w szoku. Tabletki ostawiłam, kremów już nie używam, a skóa pomimo ogromnego stresau w ostatnich tygodniach gładka. Może to wyjątkowy zbieg okolicznosci, a moze wreszcie cos co dziala - tym, ktorzy walczą - polecam spróbować.

[Kasiakotow]

Ja na AZS używam mydła Enklare Grapeseed, Pure Soap 1.0. albo White, rewelacja ! To mydło niweluje mi zupełnie objawy zapalenia skóry. polecam z czystym sumieniem.
http://www.enklare.pl/produkty-natur...-soap-enklare/

[Szczypiorowaa]

Hej! Piszę tutaj, ponieważ internety zasugerowały, że ma to powiązanie z AZS.

No więc nabawiłam się dermatozy okołoustnej. Jak na razie w miarę delikatnie, ale i tak broda oraz te "załamania" obok ust mam czerwone i w małe krosteczki.. Derma musiała się dobrze przyjrzeć, aby zauważyć. No ale ja nigdy tak nie miałam, nawet miesiąc temu było ok, więc to na pewno dermatoza. Przepisała mi Protopic - i tu pytanie czy miałyscie z nim do czynienia? Czytałam i czytałam, większości pomaga na parę dni a potem wielkie BUUUM i pogorszenie

Od jakoś miesiąca jadam owsianke, w sumie codziennie obsypuje ją cynamonem. Nigdy takiej ilości nie spożywałam. Od fluoru z pasty odpada - stosuje ją od daaaaaawien dawna. Sterydów nie brałam. Tabletek hormonalnych też.

Staram się jak na razie odstawić ten cynamon, nawilżać te miejsce serum naturalnym... Czy macie jeszcze jakieś pomysły? Czy tribiotic mógłby tu coś zdziałać? Wiem, że się z nim lubie. Wolałabym jeszcze spróbować "domowo". Już i tak męczę się z trądzikiem na policzkach, kuracjami, maściami i nie chciałabym se jeszcze tych rejonów popsuć :pro si:

[aankaa092]

Napisane przez Szczypiorowaa

Hej! Piszę tutaj, ponieważ internety zasugerowały, że ma to powiązanie z AZS.

No więc nabawiłam się dermatozy okołoustnej. Jak na razie w miarę delikatnie, ale i tak broda oraz te "załamania" obok ust mam czerwone i w małe krosteczki.. Derma musiała się dobrze przyjrzeć, aby zauważyć. No ale ja nigdy tak nie miałam, nawet miesiąc temu było ok, więc to na pewno dermatoza. Przepisała mi Protopic - i tu pytanie czy miałyscie z nim do czynienia? Czytałam i czytałam, większości pomaga na parę dni a potem wielkie BUUUM i pogorszenie

Od jakoś miesiąca jadam owsianke, w sumie codziennie obsypuje ją cynamonem. Nigdy takiej ilości nie spożywałam. Od fluoru z pasty odpada - stosuje ją od daaaaaawien dawna. Sterydów nie brałam. Tabletek hormonalnych też.

Staram się jak na razie odstawić ten cynamon, nawilżać te miejsce serum naturalnym... Czy macie jeszcze jakieś pomysły? Czy tribiotic mógłby tu coś zdziałać? Wiem, że się z nim lubie. Wolałabym jeszcze spróbować "domowo". Już i tak męczę się z trądzikiem na policzkach, kuracjami, maściami i nie chciałabym se jeszcze tych rejonów popsuć :pro si:

Możesz spróbować tribiotykiem, chociaż to jest antybiotyk i nie powinno się go stosować za często. Ja mam AZS kolo ust teraz i smaruje maścią witaminowa i alantanem. I raczej to wyjście bym ci polecała. W ogóle powiedział ci lekarz co to za dermatoza? Bo chorób skory jest od groma i trochę.

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Ja mam teraz nawrot ogromny AZS. Zaczęło się przed ślubem, koło maja tego roku, ciągnie się do teraz. Na rękach mam masakrę. Zapisałam się do dermatologa na srode, bo mąż ma już dość mojego drapania się.

[Szczypiorowaa]

Napisane przez aankaa092

Możesz spróbować tribiotykiem, chociaż to jest antybiotyk i nie powinno się go stosować za często. Ja mam AZS kolo ust teraz i smaruje maścią witaminowa i alantanem. I raczej to wyjście bym ci polecała. W ogóle powiedział ci lekarz co to za dermatoza? Bo chorób skory jest od groma i trochę.

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Ja mam teraz nawrot ogromny AZS. Zaczęło się przed ślubem, koło maja tego roku, ciągnie się do teraz. Na rękach mam masakrę. Zapisałam się do dermatologa na srode, bo mąż ma już dość mojego drapania się.

To może spróbuje parę dni Tribiotic a potem się zobaczy.. Hmmm nie powiedziała konkretnie, tzn przyjrzała się, zaczęła opisywać co to jest i skąd może się brać. Pogadałyśmy no i stanęło na tym cynamonie, bo miesiąc temu nie miałam tego czegoś. I przepisała ten Protopic. "Postosować dwa dni i będę miała spokój". No ale wiaaaaadomo, tydzień później może być te buuum Ciężkie życie.

[Szczypiorowaa]

Sobie zrobię aktualizacje, właśnie jadę do pracy i w łazience zauważyłam, że przeniosło sie to już na oczy... na razie tylko lewa powieka. Parę takich "krostek" w skupisku + opuchnięcie powieki.. Właściwie to załamuje rączki.

[Lavi92]

Dziewczyny jak macie możliwość to wypróbujcie sobie Avene XeraCalm A.D balsam uzupełniający. Nawet poproście o próbkę w aptece jak nie chcecie od razu całego kupować bo też trochę kosztuje (ale jest mega wydajny!). Zaczęły mi się zmiany na oczach i przy ustach gdzie Protopic nie pomógł a ten balsam od razu. Wiem, że każdy jest inny ale niestety przy azs trzeba próbować róznych rzeczy żeby znaleźć ten jedyny. Mam nadzieje, że i teraz tak będzie bo naprawdę ratuje mi skórę W sumie to używam go nawet jak nic mi się nie dzieje bo jest super treściwy a lekki przy tym i skóra jest super nawilżona

[aankaa092]

Napisane przez Lavi92

Dziewczyny jak macie możliwość to wypróbujcie sobie Avene XeraCalm A.D balsam uzupełniający. Nawet poproście o próbkę w aptece jak nie chcecie od razu całego kupować bo też trochę kosztuje (ale jest mega wydajny!). Zaczęły mi się zmiany na oczach i przy ustach gdzie Protopic nie pomógł a ten balsam od razu. Wiem, że każdy jest inny ale niestety przy azs trzeba próbować róznych rzeczy żeby znaleźć ten jedyny. Mam nadzieje, że i teraz tak będzie bo naprawdę ratuje mi skórę W sumie to używam go nawet jak nic mi się nie dzieje bo jest super treściwy a lekki przy tym i skóra jest super nawilżona

Ja używam na codzień balsamów z mocznikiem, bo najlepiej na mnie działają, ale niestety mam chwile gdzie trzeba mi leczenia.
IMG_1507969445.355392.jpg
IMG_1507969457.616147.jpg
Tak to wyglada na jednej ręce, a mam tak na szyi, plecach, zgięciach rąk.

[aankaa092]

Napisane przez Szczypiorowaa

Sobie zrobię aktualizacje, właśnie jadę do pracy i w łazience zauważyłam, że przeniosło sie to już na oczy... na razie tylko lewa powieka. Parę takich "krostek" w skupisku + opuchnięcie powieki.. Właściwie to załamuje rączki.

A nie masz opryszczki? Krostki są wypełnione przezroczystym płynem? Bo może być tak, ze masz opryszczkę, która nie zdarza się tylko na ustach niestety.

[Lavi92]

Napisane przez aankaa092

Ja używam na codzień balsamów z mocznikiem, bo najlepiej na mnie działają, ale niestety mam chwile gdzie trzeba mi leczenia.
Tak to wyglada na jednej ręce, a mam tak na szyi, plecach, zgięciach rąk.

Ja miałam to samo. Z wyglądu identyczne. Oczywiście jak nic nie pomaga to trzeba przeleczyć ale dodatkowo też nawilżać. Najważniejsze żeby znaleźć coś co nam faktycznie pomaga.
U mnie też fajnie działa maść tarnowa. Tłusta i śmierdzaca ale jaka ulga.

[MariaFrancesca]

Napisane przez Szczypiorowaa

To może spróbuje parę dni Tribiotic a potem się zobaczy.. Hmmm nie powiedziała konkretnie, tzn przyjrzała się, zaczęła opisywać co to jest i skąd może się brać. Pogadałyśmy no i stanęło na tym cynamonie, bo miesiąc temu nie miałam tego czegoś. I przepisała ten Protopic. "Postosować dwa dni i będę miała spokój". No ale wiaaaaadomo, tydzień później może być te buuum Ciężkie życie.

Szczerze to nie rozumiem panicznego strachu przed Protopic'iem czy sterydami. Ja używam i tego i tego, wsensie albo to albo to, ale tylko po to, aby opanować najgorszy stan zapalny, kiedy nie mogę go czymś innym stłumić. Czasem wystarczy jedna aplikacja, a później jazda z innymi środkami i jest ok. Nie ma wielkiego bum po tygodniu.

Napisane przez Lavi92

Ja miałam to samo. Z wyglądu identyczne. Oczywiście jak nic nie pomaga to trzeba przeleczyć ale dodatkowo też nawilżać. Najważniejsze żeby znaleźć coś co nam faktycznie pomaga.
U mnie też fajnie działa maść tarnowa. Tłusta i śmierdzaca ale jaka ulga.

Też lubię tranową, ale trzeba przyznać, że zapach ryby jest niemożliwy.

[Lavi92]

Napisane przez MariaFrancesca

Szczerze to nie rozumiem panicznego strachu przed Protopic'iem czy sterydami. Ja używam i tego i tego, wsensie albo to albo to, ale tylko po to, aby opanować najgorszy stan zapalny, kiedy nie mogę go czymś innym stłumić. Czasem wystarczy jedna aplikacja, a później jazda z innymi środkami i jest ok. Nie ma wielkiego bum po tygodniu.



Też lubię tranową, ale trzeba przyznać, że zapach ryby jest niemożliwy.

Jak pierwszy raz użyłam na twarz to bałam się z pokoju wychodzić bo miałam wrażenie, że każdy to czuje Ale z czasem idzie się przyzwyczaić

[MariaFrancesca]

Napisane przez Lavi92

Jak pierwszy raz użyłam na twarz to bałam się z pokoju wychodzić bo miałam wrażenie, że każdy to czuje Ale z czasem idzie się przyzwyczaić

Ja posmarowałam malutkie dziecko, jak je całowałam to było trochę dziwnie.

[Lavi92]

Napisane przez MariaFrancesca

Ja posmarowałam malutkie dziecko, jak je całowałam to było trochę dziwnie.

Mówienie "moja Rybko" nabiera nowego znaczenia

[Szczypiorowaa]

Napisane przez MariaFrancesca

Szczerze to nie rozumiem panicznego strachu przed Protopic'iem czy sterydami. Ja używam i tego i tego, wsensie albo to albo to, ale tylko po to, aby opanować najgorszy stan zapalny, kiedy nie mogę go czymś innym stłumić. Czasem wystarczy jedna aplikacja, a później jazda z innymi środkami i jest ok. Nie ma wielkiego bum po tygodniu.

To szczerze powiem - jestem panikarą. Trądzik tak mi zniszczył psychę, że naprawdę boje się każdej nowości, którą mam posmarować twarz Taki ze mnie się dziwak zrobił Jednakowoż jutro wykupie sobie receptę i będzie jak będzie. Ale na oczy (powieki) też można go dawać (protopic)?

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez aankaa092

A nie masz opryszczki? Krostki są wypełnione przezroczystym płynem? Bo może być tak, ze masz opryszczkę, która nie zdarza się tylko na ustach niestety.

Raczej nie, to kilka takich malutkich. Wizualnie porównałabym je do małych zaskórników zamkniętych Na lewym mam tego wiecej, na prawym "tylko" dwóch takich gości. Na razie.

[Lavi92]

Napisane przez Szczypiorowaa

To szczerze powiem - jestem panikarą. Trądzik tak mi zniszczył psychę, że naprawdę boje się każdej nowości, którą mam posmarować twarz Taki ze mnie się dziwak zrobił Jednakowoż jutro wykupie sobie receptę i będzie jak będzie. Ale na oczy (powieki) też można go dawać (protopic)?

Ja stosowałam, cieniutką warstwę.

[lianeska]

Napisane przez Lavi92

Ja stosowałam, cieniutką warstwę.

ja też


-

dziewczyny na palcach(dłonie) w zgięciach też wam tak pęka skóra?

[Lavi92]

Napisane przez lianeska

ja też


-

dziewczyny na palcach(dłonie) w zgięciach też wam tak pęka skóra?

Na szczęście nigdy ze skórą dłoni nie miałam problemów.

[aankaa092]

Napisane przez lianeska

ja też


-

dziewczyny na palcach(dłonie) w zgięciach też wam tak pęka skóra?

Pęka jak jest strasznie sucha i jak jest batdzo zimno na dworze.

Ja używałam sterydów, ale teraz musiałam odstawić. Dopiero lekarz musi mi powiedzieć czy mogę używać dalej czy nie, dlatego tak źle moja skóra wyglada.

[MariaFrancesca]

Napisane przez Lavi92

Mówienie "moja Rybko" nabiera nowego znaczenia

Napisane przez Szczypiorowaa

To szczerze powiem - jestem panikarą. Trądzik tak mi zniszczył psychę, że naprawdę boje się każdej nowości, którą mam posmarować twarz Taki ze mnie się dziwak zrobił Jednakowoż jutro wykupie sobie receptę i będzie jak będzie. Ale na oczy (powieki) też można go dawać (protopic)?

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------



Raczej nie, to kilka takich malutkich. Wizualnie porównałabym je do małych zaskórników zamkniętych Na lewym mam tego wiecej, na prawym "tylko" dwóch takich gości. Na razie.

Protopic na powieki można, ale lepiej nastaw się na potworne pieczenie. Ja po pierwszej aplikacji nie przespałam nocy, ale pomógł mi bardzo. Z każdą kolejną aplikacją nie czułam już nic. Ktoś tu pisał, że na to pieczenie pomaga stosowanie go zimnego z lodówki.

Napisane przez lianeska

ja też


-

dziewczyny na palcach(dłonie) w zgięciach też wam tak pęka skóra?

Pękała, pomagały rękawiczki bawełniane na noc, a pod nie Alantan Plus maść i zażywanie dużych dawek oleju, chyba z wiesiołka. W dłuższej perspektywie pomógł zakup zmywarki, pomimo, że zmywałam naczynia w rękawiczkach i regularna pielęgnacja, w chłodne dni kategoryczne nie ściąganie rękawiczek, a pod nie zawsze jakiś krem.

[lianeska]

Napisane przez MariaFrancesca

Protopic na powieki można, ale lepiej nastaw się na potworne pieczenie. Ja po pierwszej aplikacji nie przespałam nocy, ale pomógł mi bardzo. Z każdą kolejną aplikacją nie czułam już nic. Ktoś tu pisał, że na to pieczenie pomaga stosowanie go zimnego z lodówki.



Pękała, pomagały rękawiczki bawełniane na noc, a pod nie Alantan Plus maść i zażywanie dużych dawek oleju, chyba z wiesiołka. W dłuższej perspektywie pomógł zakup zmywarki, pomimo, że zmywałam naczynia w rękawiczkach i regularna pielęgnacja, w chłodne dni kategoryczne nie ściąganie rękawiczek, a pod nie zawsze jakiś krem.

o, dziękuję!

[franczyzka]

Olej z wiesiołka ma udowodnione działanie w przypadku leczenia egzemy, azs i łuszczycy. Można pić, można łykać kapsułki (np. gal w zielonym opakowaniu). Najważniejsze żeby wiesiołek znalazł się w naszej codziennej "diecie".

[Szczypiorowaa]

Dziękuje Wam bardzo! Powieki na razie się uspokoiły, ale broda i reszta ani trochę. Na wykupienie recepki oczywiście nie miałam czasu Pieczenie - eeeeeee taaaaaam, na swojej twarzy już czułam chyba wszystkie możliwe formy swędzenia, pieczenia, ściągnięcia, bólu..


Co do wiesiołka - jem takiego w kapsułkach już 3 miesiąc chyba. Profilaktycznie. Czytałam też, że właśnie po 3 msc dopiero coś jakieś efekty widać. No mi ciężko ocenić używając kilku rzeczy na raz. Ale myślę, że zrobie teraz przerwa na inny suplement albo jeszcze do 4 msc pociagne

[Sandra_makeup1]

W ostatnim czasie zaczęłam stosować krem mocznikowy Cerkoderm15 i muszę przyznać, że efekty da się zauważyć już po tygodniu stosowania, oczywiście nie likwiduje to problemu w 100% ale krostki stały się mniej widoczne i uciążliwe trzeba pamiętać także o codziennym nawilżeniu skóry u mnie doskonale sprawdza się masło shea Polecam wypróbować

[Hiyori]

Napisane przez Szczypiorowaa

To szczerze powiem - jestem panikarą. Trądzik tak mi zniszczył psychę, że naprawdę boje się każdej nowości, którą mam posmarować twarz Taki ze mnie się dziwak zrobił Jednakowoż jutro wykupie sobie receptę i będzie jak będzie. Ale na oczy (powieki) też można go dawać (protopic)?

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------



Raczej nie, to kilka takich malutkich. Wizualnie porównałabym je do małych zaskórników zamkniętych Na lewym mam tego wiecej, na prawym "tylko" dwóch takich gości. Na razie.

Napisane przez Szczypiorowaa

Dziękuje Wam bardzo! Powieki na razie się uspokoiły, ale broda i reszta ani trochę. Na wykupienie recepki oczywiście nie miałam czasu Pieczenie - eeeeeee taaaaaam, na swojej twarzy już czułam chyba wszystkie możliwe formy swędzenia, pieczenia, ściągnięcia, bólu..


Co do wiesiołka - jem takiego w kapsułkach już 3 miesiąc chyba. Profilaktycznie. Czytałam też, że właśnie po 3 msc dopiero coś jakieś efekty widać. No mi ciężko ocenić używając kilku rzeczy na raz. Ale myślę, że zrobie teraz przerwa na inny suplement albo jeszcze do 4 msc pociagne

Brzmi jak prosaki albo np. zaczopowane ujścia gruczołów łojowych. Nie masz przypadkiem tłustej cery?

[Szczypiorowaa]

Tłustą cerę mam, a właściwie mieszana. Aczkolwiek prosaka miałam chyba ponad rok temu, raz w życiu i to jednego malutkiego. Aktualne "krostki" koło oczu nie wyglądają na prosaki.

Smarowalam się dwa razy Protopiciem - z dwa dni i mi zeszło, wiec przestałam. Stan utrzymał sie z 3 dni po czym znowu to samo.. Smarowalam sie teraz równy tydzień. Znowu w około 3 dni zeszło ale pomyślałam - jeszcze kilka dni. I co? Byl spokój te pare dni, totalna gładkość Brody i okolic, nigdy tak nie miałam. A dzisiaj widzę znowu chyba zaczyna wracać... Nie rozumiem nic. Myślałam, ze to sie zakończy raz na zawsze Widzę mam do kolekcji kolejne problemy skorne i już żaden kawałek twarzy nie będzie zdrowy..

[sabina76]

witam po długim czasie. W okresie wakacyjnym pisałam o problemach skórnych mojego syna, byłam przerażona, lekarz dermatolog postawił diagnozę Przewlekłe zapalenie skóry (po łacinie - tłumaczenie znalazłam w necie i tak naprawdę to do dnia dzisiejszego nie wiem czy przewlekłe zapalenie skóry to AZS czy ŁZS. Skóra jego nie jest ani tłusta, ani jakaś wysuszona, po prostu normalna jak u większości ludzi. Tak jak pisałam najpierw czerwone krosty z tego robią się czerwone plamy a potem biała zgrubiona skóra trochę łuszcząca się. W październiku syn wyjechał z powrotem do Warszawy tam studiuje, niestety wiadomo jak mamusia nie przypilnuje to ciało nie było smarowane żadnymi kremami balsamami itp., nie brał żadnych witamin, kompletnie nic nie robił ze swoją skórą. I o dziwo wszystko mu zeszło bez żadnych wspomagaczy. Zastanawiam się czy to naprawdę AZS czy ŁZS, Teraz znowu ma stres bo wiadomo egzaminy i boję się że skóra zareaguje na stres poczekamy zobaczymy. Moje pytanie jest takie: Czy ktoś z chorobą skóry również miał remisję bez zażywania leków, sterydów, balsamów, witamin itp.? naczytałam się sporo artykułów na ten temat i z tego co mi wiadomo tak samo bez leczenia to chyba nie zejdzie? nie wiem już sama co on miał na tej skórze, ale niestety wszystko wskazywało na AZS. pozdrawiam

[mama12354]

Dziewczyny pomożcie

Męczę się z tym problemem już chyba od 7 lat. Po wielu diagnozach u roznych specjalistow ( alergie itd) kiedy leczyłam się już chyba wszystkim co możliwe problem powraca a ja chciałabym mieć to w końcu z głowy. Zrobiłam sobie nawet badania ( z rzes) na obecność nużenca, nic nie wykazały, zastanawiam się czy nie jest to może demodex brevis, ale nie mogę znalezć nigdzie info na temat badań na tego nużenca.
Oczy puchną, skóra się sciaga, luszczy, robią sie okropne zmarszki bo moje oczy przechodza przez to co chwila, boję sie ze juz mi tak zostanie... oczy szczypią, swedzą, są zaczerwienione. Wszystko zazwyczaj zaczyna się od wewnetrznej strony oka, przy spojowce i nad oraz pod okiem...rano pojawia się ropa w oku, wyglada wszystko razem okropnie.
Dodaję zdjęcie...pomozcie proszę... jak Wy się leczycie czy uwazacie ze to zwykla alergia i AZS, jaki krem polecacie itd.
Ja ostatnio kupilam sobie wit. B12 do tego piję ziemie okrzemkową, oczy myję mydlem z nanostrebrem i przemywam wodą z kilkoma kroplami drzewa herbacianego, krem ostatnio kupilam sobie taki za 10 zl w aptece na azs...ale oczy nadal są opuchniete...będę wdzieczna za kazda radę. Staram się dbać o to co jem, nadal nic...