Uczulenie na hybrydę

[_malami]

Dziewczyny! Pomocy!

Już jakiś rok temu miałam uczulenie na Semilaca (pęcherze pod paznokciami, plamy na twarzy) jednak jakoś to wyleczyłam i było ok.
Zachciało mi się hybryd... No i co? Palce swędzą niesamowicie, a co najgorsze nad górną wargą oraz na brodzie pojawiły się czerwone, swędzące-piekące plamy Jak załagodzić to pieczenie? Mam TRIDERM oraz FUCIDIN które kiedyś używałam na tą 'alergię'.

Może znacie inne sposoby, głównie mi zależy na tym żeby troszkę zmniejszyć pieczenie i zaczerwienienie, bo wstyd do ludzi wyjść

Jutro oczywiście idę do dermatologa, jednak potrzebuję czegoś na teraz aby stan załagodzić

[marlena_smc]

Jak czytam ten wątek to zaczynam wątpić w siłę rozumu ludzkiego...

Dziewczyny! Jeśli choć raz w przeszłości wystąpiła u was silna reakcja na dany produkt to dlaczego do cholerki po jakimś czasie (gdy myślicie, że problem niby zniknął) nakładacie hybrydy na całe dłonie nie przeprowadzając wcześniej próby uczuleniowej na wszystkie specyfiki, które będą używane? Nie wystarczy zmienić marki lakierów i myśleć "inny produkt, może nie będzie alergii". Bo morze to jest szerokie i głębokie...

Na przyszłość sprawdzajcie produkt przed nałożeniem. Lepiej poświęcić jeden dzień na próbę uczuleniową, niż potem przez kilka tygodni płakać, że palce puchną i wszystko swędzi. Myśleć! Używać rozumu!

Może trochę za ostro jadę, ale krew mnie zalewa jak czytam "hybrydy zniszczyły mi paznokcie (w domyśle: "i pewnie wcale nie dlatego że ściągałam je zębami, albo szorowałam pilnikiem #80") / mam uczulenie na hybrydy, ale co tam... nałożę jeszcze raz i zobaczę co będzie itp.

[_malami]

Napisane przez marlena_smc

Jak czytam ten wątek to zaczynam wątpić w siłę rozumu ludzkiego...

Dziewczyny! Jeśli choć raz w przeszłości wystąpiła u was silna reakcja na dany produkt to dlaczego do cholerki po jakimś czasie (gdy myślicie, że problem niby zniknął) nakładacie hybrydy na całe dłonie nie przeprowadzając wcześniej próby uczuleniowej na wszystkie specyfiki, które będą używane? Nie wystarczy zmienić marki lakierów i myśleć "inny produkt, może nie będzie alergii". Bo morze to jest szerokie i głębokie...

Na przyszłość sprawdzajcie produkt przed nałożeniem. Lepiej poświęcić jeden dzień na próbę uczuleniową, niż potem przez kilka tygodni płakać, że palce puchną i wszystko swędzi. Myśleć! Używać rozumu!

Może trochę za ostro jadę, ale krew mnie zalewa jak czytam "hybrydy zniszczyły mi paznokcie (w domyśle: "i pewnie wcale nie dlatego że ściągałam je zębami, albo szorowałam pilnikiem #80") / mam uczulenie na hybrydy, ale co tam... nałożę jeszcze raz i zobaczę co będzie itp.

W moim przypadku próba była, jakieś 3 tygodnie temu zrobiłam hybrydę tylko na 2 palcach, nic nie bolało było w porządku, nie nakładałam na pozostałe. W tym przypadku również nałożyłam tylko na dwa palce i co dziwne nie bolą mnie wcale, za to pozostałe palce które dotykały lakierów, odtłuszczacza itd. pieką ;/

[tardisgirl60]

Napisane przez marlena_smc

Jak czytam ten wątek to zaczynam wątpić w siłę rozumu ludzkiego...

Dziewczyny! Jeśli choć raz w przeszłości wystąpiła u was silna reakcja na dany produkt to dlaczego do cholerki po jakimś czasie (gdy myślicie, że problem niby zniknął) nakładacie hybrydy na całe dłonie nie przeprowadzając wcześniej próby uczuleniowej na wszystkie specyfiki, które będą używane? Nie wystarczy zmienić marki lakierów i myśleć "inny produkt, może nie będzie alergii". Bo morze to jest szerokie i głębokie...

Na przyszłość sprawdzajcie produkt przed nałożeniem. Lepiej poświęcić jeden dzień na próbę uczuleniową, niż potem przez kilka tygodni płakać, że palce puchną i wszystko swędzi. Myśleć! Używać rozumu!

Może trochę za ostro jadę, ale krew mnie zalewa jak czytam "hybrydy zniszczyły mi paznokcie (w domyśle: "i pewnie wcale nie dlatego że ściągałam je zębami, albo szorowałam pilnikiem #80") / mam uczulenie na hybrydy, ale co tam... nałożę jeszcze raz i zobaczę co będzie itp.

Nie można się nie zgodzić. Tylko niektórzy nie zdają sobie sprawy ze uczulenie może nastąpić po kilku dniach, czytałam o takich przypadkach, gdzie uczulenie było na palcach, zrobiły próby na przedramieniu i nic nie wyszło od razu to znaczy ze to coś innego musi być a nie ten zły semilac ;-) u mnie uczelnie wyszło po 5 dniach od zrobienia próby topem semilac wiec tez na początku myślałam że to nie to, a jak zrobiłam baza to wyszło dosłownie po godzinie.
Nadzieja matka głupich. Sama nie mam na razie reakcji na Cosmetics Zone ale nie będę malować paznokci od razu, bo włączam mózg ;-) owszem jest to super wygodne ale nie jak człowiek ma ochotę zadrapac się na śmierć i nie warto tracić zdrowia dla hybryd ;-)

[redeyes]

Hej.. Niestety również dołączyłam do grona uczuleniowców, jednak w moim przypadku cierpi tylko jeden palec - najmniejszy, na innych wysypka nie pojawiła się. Uczulenie wystąpiło po roku używania hybryd.. Oczywiście natychmiastowo ściągnęłam, ukojenie przyniosła maść ze sterydami. Po miesiącu przerwy postanowiłam 'zaryzykować' i ponownie zrobiłam sobie mani. Byłam bardzo ostrożna, uczulenie nie wystąpiło. Któregoś razu wykonywałam paznokcie mamie, w rękawiczkach no i następnego dnia znów pojawiły się bąble, tylko na małym palcu, ale był ich ogrom.. Zdecydowałam, że pozbędę się semilaców, szkoda.. trochę kolorów zdążyłam już nazbierać. Planuję zakup SPN, bo ponoć są hypoalergiczne, ale ciekawe ile w tym prawdy..

[Gejszalicious]

Wydaje mi się, że nie ma hypoalergicznych hybryd, bo wszystkie mają w swoim składzie aktualny, które są silnymi alergenami. Po prostu w jednych lakierach jest ich więcej w innych mniej

Edit: miało być "akrylany" a nie "aktulany" ala:

[redeyes]

Napisane przez Gejszalicious

Wydaje mi się, że nie ma hypoalergicznych hybryd, bo wszystkie mają w swoim składzie aktualny, które są silnymi alergenami. Po prostu w jednych lakierach jest ich więcej w innych mniej

Kurcze, a może to wina lamp jest? Ja już zgłupiałam i sama nie wiem co mam myśleć, mam zwykłą UV..

[mariposa404]

Napisane przez redeyes

Kurcze, a może to wina lamp jest? Ja już zgłupiałam i sama nie wiem co mam myśleć, mam zwykłą UV..

Właśnie- lampy, a co powiecie na teorię, że to nie jest uczulenie a poparzenie?

[201606241103]

Też po użyciu po raz któryś tam hybrydy miałam na 2 dzień małe pęcherze wokół skórek i bąbelek na opuszce. Myślałam, że to uczulenie, poparzenie uv, nawet na kilka miesięcy odstawiłam ulubione hybrydy. Miałam wtedy leciwą lampe 9w uv, w której wymieniłam żarówkę uv na led. Wydawało się, że lakier po 3 nawet minutach był trochę miękki, jakby nie do końca urwardzony, w porównaniu ze stanem teraz. Szybciej też odpyskiwał. Teraz mam 36 w led+ccfl ową nową lampę. Lakier szybko się utwardza(dla pewności każda warswa 60s). I lakierozel jest twardy jak betonik. Nie mam od tego czasu zadnych problemów, nic mnie nie boli, nid swędzi, nie odpryskuje . Paznokcie są w idealnym stanie.
Dzjewczyny, zmieńcie lampy. Przecież wypełnienia stomatologiczne, czy uv, czy chemoutwardzalne, wszystko jedno; plastikowe butelki i inne rzeczy zazwyczaj nie uczulają i nie podrażniają, a nawet niemowlęta mają kontakt z plastykiem.
I nie róbcie nigdy "prób " z nieutwardzonym lakierozelem na skórę przedramienia! 95% ludzi ma objawy kontaktowej dermatozy po kontakcie z nieutwardzonymi zywicami!
Jak macie obawy i problemy , dla pewności można zrobić testy skórne u dermatologa. To bezpieczne i pewne!

[redeyes]

Napisane przez tjanka

Też po użyciu po raz któryś tam hybrydy miałam na 2 dzień małe pęcherze wokół skórek i bąbelek na opuszce. Myślałam, że to uczulenie, poparzenie uv, nawet na kilka miesięcy odstawiłam ulubione hybrydy. Miałam wtedy leciwą lampe 9w uv, w której wymieniłam żarówkę uv na led. Wydawało się, że lakier po 3 nawet minutach był trochę miękki, jakby nie do końca urwardzony, w porównaniu ze stanem teraz. Szybciej też odpyskiwał. Teraz mam 36 w led+ccfl ową nową lampę. Lakier szybko się utwardza(dla pewności każda warswa 60s). I lakierozel jest twardy jak betonik. Nie mam od tego czasu zadnych problemów, nic mnie nie boli, nid swędzi, nie odpryskuje . Paznokcie są w idealnym stanie.
Dzjewczyny, zmieńcie lampy. Przecież wypełnienia stomatologiczne, czy uv, czy chemoutwardzalne, wszystko jedno; plastikowe butelki i inne rzeczy zazwyczaj nie uczulają i nie podrażniają, a nawet niemowlęta mają kontakt z plastykiem.
I nie róbcie nigdy "prób " z nieutwardzonym lakierozelem na skórę przedramienia! 95% ludzi ma objawy kontaktowej dermatozy po kontakcie z nieutwardzonymi zywicami!
Jak macie obawy i problemy , dla pewności można zrobić testy skórne u dermatologa. To bezpieczne i pewne!

Jaką lampę wobec tego proponujesz? Osobiście ta, którą posiadam dobrze utwardzała hybrydę. Wielokrotnie robiłam hybrydy znajomym i nie dostawały żadnego uczulenia bądź poparzenia

[201606241103]

Napisane przez redeyes

Jaką lampę wobec tego proponujesz? Osobiście ta, którą posiadam dobrze utwardzała hybrydę. Wielokrotnie robiłam hybrydy znajomym i nie dostawały żadnego uczulenia bądź poparzenia

Nieuważnie czytasz. Proszę , popatrz wyżej.

[justyna_dt]

Napisane przez tjanka

Też po użyciu po raz któryś tam hybrydy miałam na 2 dzień małe pęcherze wokół skórek i bąbelek na opuszce. Myślałam, że to uczulenie, poparzenie uv, nawet na kilka miesięcy odstawiłam ulubione hybrydy. Miałam wtedy leciwą lampe 9w uv, w której wymieniłam żarówkę uv na led. Wydawało się, że lakier po 3 nawet minutach był trochę miękki, jakby nie do końca urwardzony, w porównaniu ze stanem teraz. Szybciej też odpyskiwał. Teraz mam 36 w led+ccfl ową nową lampę. Lakier szybko się utwardza(dla pewności każda warswa 60s). I lakierozel jest twardy jak betonik. Nie mam od tego czasu zadnych problemów, nic mnie nie boli, nid swędzi, nie odpryskuje . Paznokcie są w idealnym stanie.
Dzjewczyny, zmieńcie lampy. Przecież wypełnienia stomatologiczne, czy uv, czy chemoutwardzalne, wszystko jedno; plastikowe butelki i inne rzeczy zazwyczaj nie uczulają i nie podrażniają, a nawet niemowlęta mają kontakt z plastykiem.
I nie róbcie nigdy "prób " z nieutwardzonym lakierozelem na skórę przedramienia! 95% ludzi ma objawy kontaktowej dermatozy po kontakcie z nieutwardzonymi zywicami!
Jak macie obawy i problemy , dla pewności można zrobić testy skórne u dermatologa. To bezpieczne i pewne!

Mam taką lampę, jak Ty teraz i dalej mam uczulenie, to nie do końca kwestia lampy

[201606241103]

Napisane przez justyna_dt

Mam taką lampę, jak Ty teraz i dalej mam uczulenie, to nie do końca kwestia lampy

Do dermatologa. Zapomnij o hybrydach.

[nrussell]

Hej dziewczyny. Ja tez dołączam do grona nieszczesliwcow uczolonych na lakiery hybrydowe. Tak samo jak w wiekszosci przypadkow dostalam uczulenia po dluższym czasie używania Semilac. Pierwszy i drugi raz robilam hybryde u kosmetyczki produktami CND Shellac i wszystko bylo ok. Zakochalam sie i postanowilam ze sama bede robic sobie taki manicure bo zawsze ladnie wychodzilo mi malowanie paznokci a po co placic komus co 2 tyg. Oczywiscie postanowilam zaoszczedzic i zamowilam sobie zestaw Semilac. Byłam bardzo zadowolona , Piękne kolorki , latwo sie aplikowalo i trzymaly sie swietnie na pazurkach. Niefajnie sie zrobilo dopier kiedy dostalam uporczywego swedzenia na duzych palcach u stop... i przy skorkach cos sie saczylo i paskudne strupy mi sie w tym miejscu zrobily. Zwalilam wine na zel rozpuszczajacy skorki, w koncu to zawiera kwas wiec moglo podraznic. Lakier zostawilam w spokoju, nadal trwal na paznokciach w nienaruszonym stanie. Kolejny etap to ogromna wysypka a wlasciwie wielkie czewrone , swedzace i palace plamy na wewnetrznej stronie ud (od kolana do polowy uda) Poprostu plonely zywym ogniem!!! Wyjasnie od razu , ze ja mam glupi zwyczaj trzymania lakieru miedzy kolanami kiedy maluje paznokcie... i nieraz te waciki z resztkami lakieru poprostu klade na nogach (udach). Poszłam do lekarza i okazalo sie ze jest tak zle ze przez tydzien bylam na sterydach. Przeszło. Nadal nie wiedzialam ze to lakiery , zwalalam wine na proszek do prania itp, zwyczajnie w ogole do glowy mi nie przyszlo ze to moje ukochane lakiery. W koncu zauwazyłam , ze moje palce u dloni sa zaczerwienione i swedzace, i bardzo wrazliwe. Zawszekiedy nakladalam hybryde to samo. Milam nadzieje ze to moze cleaner albo tez zel do usowania skorek , ale zawsze bylo to samo wiec musialam sie poddac. Uczulał kazdy produkt : baza , top i kolor. Ostatnio poszlam do kosmetyczki zeby przetestowac Cnd shellac no i sie okazalo ze juz nie uzywaja shellac tylko gelish. Nie bylam specjalnie zadowolona ale skoro juz tam bylam to wykonano mi manicure gelish. Na drugi dzien uczulenie, ale nie takie straszne jak wczesniej. tylko pare krostek. Zmyłam mimo wszystko , po co sie meczyc. Zamowilam CND Shellac, jutro powiino przyjsc wiec dam wam znac jak to wyglada w moim przypadku Trzymajcie kciuki.

[201606241103]

3mamy kciuki, oczywiście. Tak sobie czytam Twoj post jako przykład uczenia się na własnych błędach. Spodobał się shellac, dużo kosztuje wizyta, zrobie to sama: zaoszczędze i kupie coś tańszego, może być chińskie badziewie, co tam. Ważny wygląd i masa kolorów. Technologia malowania hybrydozelkami i bhp bez znaczenia. Nieutwardzony zel marnej jakości trafia na skórki palców, na uda. I jest uczulenie, Wybacz. Tak to w większości wypadków wygląda. Cenne jest to, ze się dzielisz z innymi swoimi doświadczeniami. Wiecie dziewczyny. Myśle, że jak już jest chęć malowania lakierożelami, hybrydami, trzeba zainwestować. W naukę, bo to nie tak dużo kosztuje, a jednak daje wiele cennych szczegółów, niewidocznych na pierwszy, a nawet 2 rzut przy oglądaniu internetu czy też pracy znanej stylistki. Zainwestować trzeba w materiały pierwszego gatunku, najlepiej produkcji usa lub eu, bo tam się znają, mają sprawdzone produkty, mają wysokie standardy produkcji, to są powazne sprawy, naprawdę. Jest sporo wysokiej klasy lakierozeli, trzeba kupić w prawidłowym miejscu, u dystrybutora, a nie na allegro , sorry. Przeciez wiadomo, ze w np Chinach kanister zelu sprzedają za grosze, mozna wybrać kształt butelki, nazwe, nawet imie ukochanego lub też produktu znanej marki. No, takie czasy. Jest sieć dystrybutorów, tam bezpiecznie. Drogo? A czy bez hybryd nie ma życia? Krótko, nie kupujcie badziewia. Wazny oczywiście tez sprzęt, lampy, jednorazowe pilniki , dobrej jakości metalowe przedmioty, które też na własny użytek trzeba sterylizować lub dezynfekować.bo skaleczone paluszki orzy kontakcie z zelem łatwiej mogą kontaktować ze szkodliwą substancją, bo naruszona jest wtedy bariera skórna, a zaifekowanie podrażnionej skóry zarazkami z waszych pilników ,cążek i radełek to jeszcze pogorszy sprawę. No i trzeba przestrzegać technologię , jak już producent solidny każe stosować takie a nie inne płyny, scrubfreshe i td,jak np w shellacu, to trzeba tak robić, a nie zamieniać na badziewne pierwsze z brzegu zamienniki z najbliższej drogerii. Bo możliwa jest interakcja pomiędzy poszczególnymi składnikami, tego się nie da przewidzieć, a i producent też nie przewiduje zazwyczaj współdziałania swoich produktów z innymi. Bo chemia to straszna rzecz czasem. Banalne? A to prawda.
Nie ryzykujcie. A jak macie problem, idzcie do specjalisty. I odstawcie hybrydy przy najmniejszej wątpliwości. Pozdrawiam.

[nrussell]

Niestety masz troche racji. Ja chcialam zaoszczedzic przynajmniej na poczatek i kupilam Semilac. Ale BHP i higieny raczej przestrzegam tylko te buteleczki Semilaca troche ciekly i niestety cale byly klejace od tych produktow wiec kiedy je wycieralam to trzymalam sobie waciki pod reka ( na kolanie) zeby nie bylo , że kompletnie z lakierami sie nie umiem obchodzic i cala sie tym upapralam
Masz racje , że czasem dziewczyny wycinaja skorki az do mieska cazkami ktore leza byle gdzie zakurzone a pozniej maluja hybryda i pozalewaja te rany wtedy to sie nie dziwie ze jakies paskudztwa sie robia i lepiej isc do kosmetyczki. Ale sa tez dziewczyny ktore naprawde ladnie umieja zajac sie paznokciami same i siegaja po hybryde bo to jest swietma sprawa. Nie kazdy ma ochote wydac kilka stów na kurs szczegolnie jezeli malujemy tylko swoje pazurki czasem mamy czy kolezanki. Pożale sie jeszcze , ze ostatni manicure hybrydowy u kosmetyczki to byla totalna porazka, niby profesjonalny salon a dziewczyna nierowno pomalowala mi paznokcie i czesciowo pozalewala skorki, sama robie to duzo lepiej i staranniej. Jak sie umawialam to pytalam o cnd shellac i powiedzieli za maja a jak przyszlam na drugi dzien to sie okazalo ze nie maja bo teraz pracuja na gelish "bo jest lepszy i wieksze buteleczki". Ale zgadzam sie z toba , ze jak juz sie za to bierzemy to lepiej poczytac , poogladac filmiki i zaopatrzyc sie w porzadny sprzet i produkty i moze podpytac swoja kosmetyczke o wazne wskazowki i sprawy ktore sa czesto lekcewazone przez amatorki. wazne dla dziewczyn , ktore dopiero kupuja swoj pierwszy zestaw : to glownie nieutwarzdzone , lub nieodpowiednio utwardzone produkty uczulaja wiec trzymac w lampie ile trzeba i robic tak zeby produkt nie mial kontaktu se skora zeby nie skonczyc tak jak ja Teraz to wiem, uczcie sie na moich bledach.

[maarlin]

tjanka dużo jadu i po co?Weź walnij wszystkich po łbach bo są doorniami...Uczulenie jedni mają inni nie,jak z alergią,jedni są wrażliwsi inni nie,po co takie ostre słowa.Zanim zajęłam się hybrydami używałam żeli i akrylu,żel opanowałam perfect, zawsze stosowałam się do rad dotyczących dezynfekcji i czystosci podczas stylizacji paznokci,zresztą uczyły mnie profesjonalne stylistki paznokci.Produktów używałam tylko ja,nie bawiłam się w pseudorobienie innym żeby "zarobić". I stało się,mam uczulenie,pogodziłam się z tym i sobie radzę, więc daruj sobie ten jad,nie wszystkie jesteśmy bezmyślnymi idiotkami.Dziewczyny piszą tu swoje przemyślenia ichcą wsparcia lub rad a nie morałów.Od tego jest mama z tatą.

[201606241103]

Nrussel, bardzo się cieszę, że tak to odbierasz. Masz moje całkowite poparcie i bardzo szczerze, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo jesteś mądrą i superodważną osobą. jeszcze raz gratuluję odwagi, że nie balaś się opowiedzieć o problemie i o tym, jak prawidłowo ten problem rozwiązujesz! Trzymam za Ciebie kciuki i serdecznie pozdrawiam!
Maarlin, stop, stop! Tu ludzie przychodzą z problemem i oczekują na konkretną, być może nieco ostrą poradę, małego kopniaczka , tak, tak! Nie myśl, prosze, że piszę do Ciebie, ty chyba rad nie potrzebujesz, więc nie czytaj, to proste. Kto potrzebuje pomocy, sam oceni, czy to rzeczowa porada i na temat, czy złośliwe gadu o niczym, jak, wybacz, twoja nie na miejscu uwaga!

[dcdfceaff93e0375d94849d7bb8d896cf48ca316_61dcc8e4a1e6f]

Treść usunięta

[nrussell]

Ja tak mialam. Co prawda najpierw cos wyszlo na duzych palcach u stop , ale po chwili zeszlo. Poźniej mialam na udach bo tam waciki zabrudzone semilakiem mialy kontakt z ciałem. Transportowalam moje lakiery z Polski i chyba byly zle dokrecone bo cale buteleczki sie kleily wiec je czyscilam cleanerem. Pozniej uczulenie roznioslo sie na okolice żeber. I to byly czerwone swedzace placki, jak sie podrapalam to strasznie piekly. Dopiero po jakims czasie wyszlo uczulenie w okolicach paznokci. No i jeszcze oczy mialam podraznione.
Dziewczyny! Właśnie przyszly moje nowe lakiery. Zamowilam zestaw CND Shellac. Czekam jeszcze na swiezutka lampe. Bo troche sie boje , że moja stara za slabo to utwardzi i znowu bedzie kuku...
Myslicie , ze zwykla uv 36w wystarczy? Z tego co wiem to nawet w salonach takich uzywaja i mowia ze dla wlasnych potrzeb nie ma sensu inwestowac w droga lampe.

[ania_ldz]

Według kart charakterystyk substancji chemicznych http://www.chemat.com.pl/katalog 3 z 4 podanych przez producenta składników mogą wywoływać objawy opisane przez Was:

- Phemyl bis (2,4,6-trimethylbenzoyl) Phosphine oxide - rozklada się do tlenku fosforu (V), który może reagować z wodą lub innym składnikiem tworząc kwas fosforowy (być może w kontakcie ze skórą i parą wodną na jej powierzchni dochodzi do tej reakcji stąd poparzenie) https://www.alfa.com/en/msds/POLISH/H61320.pdf

- Hydroxycyclohexyl phenyl ketone - dziala drażniąco na oczy w karcie charakterystyki podają, że należy używać go w rękawiczkach, masce i okularach ochronnych. https://www.alfa.com/en/msds/POLISH/L11377.pdf

- Hydroxyethyl methacrylate - drażniąco na skórę, oczy oraz powoduje alergie skórne.https://www.alfa.com/en/msds/POLISH/B24260.pdf

Na moje "oko" lepiej nie stosować Semilaków w ciąży, podczas karmienia. A w czasie wykonywania manicure dobrze wietrzyć pomieszczenie, wykonywać zabieg w rękawiczkach oraz z przyłbicą lub chociaż w okularach ochronnych + maseczka.

[Gejszalicious]

ania_ldz świetna robota, na pewno wielu osobom pomoże ta strona


Mam pytanie do dziewczyn, które są uczulone na hybrydy. Czy zanim pojawiły się u was objawy takie jak swędzenie, pieczenie, bąbelki z płynem to miałyście jakieś inne niepokojące objawy podczas lub chwilę po malowaniu paznokci?
Chodzi mi np. o podrażnienie oczu i skóry, które mijało po kilkunasty minutach lub po kilku godzinach?

[maarlin]

Gejszalicious zdarzało mi się pieczenie oczu,kilka razy poczułam mdłości,ale zwaliłam to na zapach hybryd i światło lampy.Teraz kiedy spytałaś już nie jestem pewna, co mogło być przyczyną-czy nie początki uczulenia.

[Gejszalicious]

Ja mam obawy, że u mnie też może kiedyś wystąpić uczulenie, bo po malowaniu paznokci mam zaczerwienioną i podraznioną cerę i oczy. Raz po malowaniu wzornikow też miałam mdłości, ale zawaliłam to na zjedzenie czegoś co mi mogło zaszkodzić :/

Mam jednak nadzieję, że nie dojdzie do tego, bo ani ja ani członkowie mojej rodziny nie mają żadnych alergii

[maarlin]

U mnie też nikt z rodziny nie ma alergii.

[redeyes]

Napisane przez maarlin

U mnie też nikt z rodziny nie ma alergii.

u mnie tak samo

wczoraj zamówiłam lakiery spn, jak przetestuję to dam znać zastanawiam się tylko czy dalej używać odtłuszczacza z diamonds cosmetics (mam całą butlę) czy zwykłego alkoholu..

[maarlin]

Odtłuszczacz nie ma znaczenia,ale spróbuj zobaczymy.

[redeyes]

Napisane przez maarlin

Odtłuszczacz nie ma znaczenia,ale spróbuj zobaczymy.

Spotkałam się z takimi opiniami, że odtłuszczacz również może uczulać..

[Gejszalicious]

Napisane przez redeyes

Spotkałam się z takimi opiniami, że odtłuszczacz również może uczulać..

biorąc to na chłopski rozum, czy ktokolwiek zna osobę uczuloną na alkohol? ludzie, aceton i alkohol nie uczulają owszem, podrażniają skórę i błony śluzowe, ale nie uczulają dlatego jakim cudem cleaner może uczulić?

[Paloma1]

Hej dziewczyny nie ma nic gorszego od Semilaca tylko ręce sobie przez nich zniszczyłam chciałabym spróbować hybrydy z innej firmy ale w sumie troszkę się boję słyszałam dużo dobrych opinii o Gelish możecie coś mi doradzić?!