TOP 5 - kolorówka.

[201604211128]

Póki co mam świętą trójcę (może dojdę do tego, że będzie ich 5 mam nadzieję)

1. Baza pod cienie Artdeco
2. Cienie Inglot
3. Tusz Clinique HI (High Impact) - odcień 02

[Kattarina]

Napisane przez Kattarina

Moja "piatka" to kosmetyki, jakie pozostaly mi po redukcji kolorowki.
Po latach eksperymentow, znalazlam w koncu takie, ktore odpowiadaja mi, pod kazdym wzgledem:

1.tusz do rzes E.Lauder LashXL (czarny i grafitowy)
2.sypki puder Kanebo
3.Clinique Fresh Bloom- (01-peony i 02-posy)
4.konturowka do ust Clarins, Retractable Lip Definer 03-just nude, (tego samego odcienia uzywam takze do czerwonej szminki)
5. poczworne cienie IsaDora, a konkretnie: 51-Cappuccino, 56-Coffee Blends, 35-Pearls i 21-Silvery Grey.

(gdybym dopisala jeszcze 3 szminki: cielista Collistar, pielegnacyjna Smashbox i czerwona IsaDora, to wymienilabym wszystkie kosmetyki kolorowe, jakich uzywam)

u mnie niewielkie zmiany, bo wciaz udaje mi sie utrzymac minimalistyczna wersje kolorowki- dlatego od roku nie uzywam juz cieni do powiek
Zamiast nich chce dodac do top5 rewelacyjne szminki YSL- zarowno z serii Rouge Pur, jak i Rouge Volupte. Posiadam po 2 cieliste odcienie z kazdej serii, a w planach mam zakup czerwieni

[201606210931]

1. zdecydowanie Revlon Colorstay with Softflex
2. nie wiem czy można zaliczyć do kolorówki, no ale: MAC Fix+
3. tusz Max Factor 2000 calorie
4. liplinery Inglot
5. Maybelline Mineral Blush

[nefernefer35]

1/podkłady mineralne EDM i Lauress
2/cienie URBAN DECAY
3/meteorytki MOTYLE , PINK Fresh
4/tusz Dior Iconic
5/cień do brwi Silk Naturals

[dimiti]

Napisane przez dimiti

to taka lista na teraz bo mozliwe ze jeszcze sie cos zmieni kiedys lub niedługo
1.revlon colorstay with softflex
2.clinique sunkissed
3.shimmer Diora-002 amber/PI estee laudera
4.ysl Faux Cils
5.lancome fever gloss 330

i nastapila zmiana

1. Clinique blended 08
2. Trio do konturowania Stili
3. BeneFit Hoola
4. HR lash queen- panterka (chociaz YSL nadal kocham)
5. Baza pod cienie Guerlain

[koniarka]

1. baza pod cienie ArtDeco
2. cienie inglot
3. tusz max factor 2000 calories
4. podkład true match l'oreal
5. puder sypki transparentny Isa Dora

[201604211128]

Napisane przez dysk

Póki co mam świętą trójcę (może dojdę do tego, że będzie ich 5 mam nadzieję)

1. Baza pod cienie Artdeco
2. Cienie Inglot
3. Tusz Clinique HI (High Impact) - odcień 02

Z trzeciego miejsca zeskakuje tusz HI - a jednak uczula A wskakuje na nie szminka MAC Viva Glam Cyndi Lustre (LE)

[Karolinitka]

A oto i moja piatka (kolejność NIE PRZYPADKOWA)

1. podkład Kanebo Fluid Finish- no.203
2. tusz do rzęs- Shiseido LL1 black
3. bronzer EL- goddess
4. puder sypki- Clinique blended
5. hmmm wciąż do obsadzenia

[Jula84]

1. Helena Rubinstein - podkład Spectacular
2. Revlon Colorstay - Softlex
3. Dior - paletką 5 cieni (Edition Dentelle)
4. ArtDeco - baza pod cienie
5. Clarins - Fix'Make up - sprawy utrwalający makijaż (w sumie to raczej do kolorówki nie należy, ale do utrwalania jej jak najbardziej )

[werka89]

Treść usunięta

[Cannabis99]

1. Tusz do rzesz maybelline Lash sensational
2. Podklad maybelline affinitone mineral 24h
3. Puder Giorgio Armani
4. Tusz do rzes HR
5. Pomadki MAC <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[werka89]

Treść usunięta

[werka89]

Treść usunięta

[kasztanka3]

1. BB cushion Laneige Pore blur.
2. Puder MAC Blot powder.
3. Korektor pod oczy Tarte creaseless concealer.
4. Eyeliner Fenty Beauty Flyliner.
5. Mascara do brwi Benefit Gimme brow.

Jesli chodzi o reszte kolorowki, to mam kosmetyki, ktore lubie, ale przy tym chetnie uzywam tez innych, te wymienione wyzej to moje hity, ktorych nie zamienie na inne produkty o tym samym przeznaczeniu.

[Doris Day]

Napisane przez Doris Day

Kolejność przypadkowa, nie wykluczam edycji listy:

- bazy pod cienie: Artdeco, Lumene, Inglot Duraline - uwielbiam wszystkie
- brązer Nivea, Isadora XXL - dwa ideały
- tusz Max Factor 2000 Calorie
- cienie Inglot
- podkład - duze szanse ma Deborah Colour copy dla cery mieszanej

Cięzko było wybrać tylko pięć kosmetyków - nie załapały się AOH Essence, PI Estee Lauder, bezbarwny błyszczyk Color Juice Loreala, pędzle Inglota i wiele, wiele innych

Po ponad dziesięciu latach wciąż używam bazy ArtDeco, cieni Inglot, czasem pędzli tej firmy

[kaledonia]

Napisane przez kaledonia

1. puder sypki Inglota
2. korektor w tubce Inglota
3. puder w kamieniu Manhattan
4. kredki Szafir (do ust,oczu i brwi)
5. baza pod cienie Virtual

Zmieniło się przez lata ( cera i moje oczekiwania )

Benecos szminka
Benecos kredka do brwi
Guerlain Meteorites puder w kulkach
Bourjois róż
Clinique Superbalanced podkład
Szafir kredka do oczu

to do nich wracam

[Ava_]

Przede mna jeszcze dluga droga do odnalezienia idealnych kosmetykow. Jak razie rzeczy, ktore kupuje od razu jak sie skonczy poprzednik to:

1. Kredka do brwi Hourglass brow sculpting w kolorze soft brunette, idealnie szary w swojej brazowosci. Mam lodowata urode i wszystko inne wyglada na mnie pomaranczowo.

2. Tusz do rzes Lancome Hypnose, chociaz YSL tez sie u mnie sprawdza. Jedyna wada, to ze zasycha po 2 miesiacach uzywania, wiec jednak wole Lancome.

3. Kredki do oczu Charlotte Tillbury Chameleon Colour Morphing. Wszystkie kolory mi sie podobaja, teraz mam 3 cieple, ale jak mi sie skoncza to kupie inne odcienie. Zrobienie makijazu zajmuje 0,3 sekundy i utrzymuje sie przez 10+h bez primera. No brainer.

4. Szminki w kolorze nude: jeszcze raz Charlotte Tillbury i jej Pillow Talk. Od lat uzywam tez MAC Kinda Sexy. Jesli chodzi o czerwien musi to byc Huda Beauty Heartbreaker.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez Ava_

Przede mna jeszcze dluga droga do odnalezienia idealnych kosmetykow. Jak razie rzeczy, ktore kupuje od razu jak sie skonczy poprzednik to:

1. Kredka do brwi Hourglass brow sculpting w kolorze soft brunette, idealnie szary w swojej brazowosci. Mam lodowata urode i wszystko inne wyglada na mnie pomaranczowo.

2. Tusz do rzes Lancome Hypnose, chociaz YSL tez sie u mnie sprawdza. Jedyna wada, to ze zasycha po 2 miesiacach uzywania, wiec jednak wole Lancome.

3. Kredki do oczu Charlotte Tillbury Chameleon Colour Morphing. Wszystkie kolory mi sie podobaja, teraz mam 3 cieple, ale jak mi sie skoncza to kupie inne odcienie. Zrobienie makijazu zajmuje 0,3 sekundy i utrzymuje sie przez 10+h bez primera. No brainer.

4. Szminki w kolorze nude: jeszcze raz Charlotte Tillbury i jej Pillow Talk. Od lat uzywam tez MAC Kinda Sexy. Jesli chodzi o czerwien musi to byc Huda Beauty Heartbreaker.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie Hypnose daje zbyt naturalny efekt, probowalam wersji klasycznej, Doll Eyes i Drama i zadna sie u mnie nie sprawdza na tyle, zebym kupila ponownie. Moim ulubionym tuszem jest poki co Benefit Bad gal bang, ale nadal nie jest to ideal. Benefit w ogole ma dobre tusze.

[cosma]

To i ja dopisze swoją piątkę.



1. podkład Fenty Beauty ( choć lubię też bardzo YSL All Hours),
2. cienie ABH ( Norvina i Soft Glam)- absolutnie NAJLEPSZE
3. tusz Loreal Unlimited ( lubię też ostatnio False Lash X Fiber)
4. Maskara do brwi Benefit nr 3
5. pędzel do różu+ pędzel do nakładania cieni Bobbi Brown ( mam od wielu lat i sprawdzają się na 6, nic się z nimi złego nie dzieje, jakość doskonała, cena kosmiczna)


No to mam zmianę w punkcie 3 - tusz Maybelline - Lash Sensational . Że ja ją dopiero teraz kupiłam
Absolutnie mój nr 1 jeśli chodzi o tusze. Świetna pod każdym względem i "przyjazna dla budżetu".

[fi]

Moja 5:
1. Podkład Fenty Pro Filter odcień 140 - idealny odcień, bardzo dobra trwałość, krycie kiedyś królował u mnie Double Wear aktualnie został zdetronizowany

2. Korektor Tarte Shape Tate - mam trzy odcienie, stosowany jako baza na powieki albo korektor pod oczy-da mnie brak podrażnień, stopień krycia i łatwość aplikacji są bezkonkurencyjne, brakuje jednak tego idealnego odcienia ( więc mieszam), który z kolei ma Fenty ale wg mnie Tarte jest lepiej kryjący i dłużej lezy na skórze

3. Puder sypki Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder - bezkonkurencyjny, mam w użyciu już z czwarte opakowanie, lubie próbowac inne ale do niego ciągle wracam

4. Pudry do konturowania Smashbox - takie trio razem żółtym, dwa idealne dla mnie odcienie bronzera, czy to chcę konturować czy ocieplać twarz, najlepiej ze znanych mi bronzerów pasują do mnie kolorystycznie, nie żółto, nie pomarańczowo tylko właśnie brązowo jakby to była moja własna skóra

5. Pomadki oraz błyszczyki do ust Diora z serii Addict, kupuję te naturalne, nudowe ocienie, łagodne róże, zwykłe dzienniaki - moje usta je kochają za komfort noszenia tylko przyznam - opakowanie mają zwyczajnie brzydkie ale wracam do nich regularnie tj zużywam jedną do końca i kupuje kolejne

[MissScareAll]

Napisane przez fi

Moja 5:
1. Podkład Fenty Pro Filter odcień 140 - idealny odcień, bardzo dobra trwałość, krycie kiedyś królował u mnie Double Wear aktualnie został zdetronizowany

2. Korektor Tarte Shape Tate - mam trzy odcienie, stosowany jako baza na powieki albo korektor pod oczy-da mnie brak podrażnień, stopień krycia i łatwość aplikacji są bezkonkurencyjne, brakuje jednak tego idealnego odcienia ( więc mieszam), który z kolei ma Fenty ale wg mnie Tarte jest lepiej kryjący i dłużej lezy na skórze

3. Puder sypki Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder - bezkonkurencyjny, mam w użyciu już z czwarte opakowanie, lubie próbowac inne ale do niego ciągle wracam

4. Pudry do konturowania Smashbox - takie trio razem żółtym, dwa idealne dla mnie odcienie bronzera, czy to chcę konturować czy ocieplać twarz, najlepiej ze znanych mi bronzerów pasują do mnie kolorystycznie, nie żółto, nie pomarańczowo tylko właśnie brązowo jakby to była moja własna skóra

5. Pomadki oraz błyszczyki do ust Diora z serii Addict, kupuję te naturalne, nudowe ocienie, łagodne róże, zwykłe dzienniaki - moje usta je kochają za komfort noszenia tylko przyznam - opakowanie mają zwyczajnie brzydkie ale wracam do nich regularnie tj zużywam jedną do końca i kupuje kolejne

Niesamowite, jak można mieć różne wrażenia - dokładnie 4 z 5 wymienionych przez Ciebie rzeczy wręcz nienawidzę jedynie konturowanie Smashboxa jest dla mnie ok. Dlatego lepiej jednak testować, niż sugerować się samymi opiniami albo oceną na stronie, bo kto wie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez MissScareAll

Niesamowite, jak można mieć różne wrażenia - dokładnie 4 z 5 wymienionych przez Ciebie rzeczy wręcz nienawidzę jedynie konturowanie Smashboxa jest dla mnie ok. Dlatego lepiej jednak testować, niż sugerować się samymi opiniami albo oceną na stronie, bo kto wie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To samo pomyslalam, podklad Fenty mnie zapycha, a Shape tape jest dla mnie za suchy do uzywania pod oczy, zdecydowanie wole Creaseless concealer, tez od Tarte, chociaz stara wersja byla lepsza od obecnej.

[Jowita Agnieszka]

Napisane przez kasztanka3

To samo pomyslalam, podklad Fenty mnie zapycha, a Shape tape jest dla mnie za suchy do uzywania pod oczy, zdecydowanie wole Creaseless concealer, tez od Tarte, chociaz stara wersja byla lepsza od obecnej.

Zgadzam się z Tobą, ta nowsza wersja Maracui Tarte już nie jest taka dobra,jest jakaś taka tępawa.
Ale tradycyjny Tape Shape jednak lubię, ale ja nigdy nie stusuję go bezpośrednio pod oczy, tylko poniżej (robię takie jakby półkole).

[fi]

Napisane przez MissScareAll

Niesamowite, jak można mieć różne wrażenia - dokładnie 4 z 5 wymienionych przez Ciebie rzeczy wręcz nienawidzę jedynie konturowanie Smashboxa jest dla mnie ok. Dlatego lepiej jednak testować, niż sugerować się samymi opiniami albo oceną na stronie, bo kto wie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hehe faktycznie
ja w shape tate uwielbiam to, że nie jest zbyt tłusty nic mi nie wysusza za to jest lekki i dobrze kryje

[kasztanka3]

Napisane przez Jowita Agnieszka

Zgadzam się z Tobą, ta nowsza wersja Maracui Tarte już nie jest taka dobra,jest jakaś taka tępawa.
Ale tradycyjny Tape Shape jednak lubię, ale ja nigdy nie stusuję go bezpośrednio pod oczy, tylko poniżej (robię takie jakby półkole).

Prawda? I to opakowanie i ilosc produktu w nim mocno wplywa na wydajnosc, w negatywnym znaczeniu.
A z innej beczki, wysylam PW

[92ana]

1. Tusz do rzęs Paese Volume.
2. Podkład One z Oriflame (opcjonalnie Revlon).
3. Niebieska kredka do oczu (tutaj nie mam jednej, konkretnej firmy. Ważne, żeby była intensywnie niebieska).
4. Puder sypki Paese.

[anuska9111]

Co to za firma Paese? Nigdy nie miałam od nich kosmetyków.

[werka89]

Treść usunięta

[werka89]

Treść usunięta

[kasztanka3]

Napisane przez kasztanka3

1. BB cushion Laneige Pore blur.
2. Puder MAC Blot powder.
3. Korektor pod oczy Tarte creaseless concealer.
4. Eyeliner Fenty Beauty Flyliner.
5. Mascara do brwi Benefit Gimme brow.

Jesli chodzi o reszte kolorowki, to mam kosmetyki, ktore lubie, ale przy tym chetnie uzywam tez innych, te wymienione wyzej to moje hity, ktorych nie zamienie na inne produkty o tym samym przeznaczeniu.

Korektor Tarte jest nadal moim ulubionym, ale poza tym troche sie pozmienialo.
1. Krem CC It Cosmetics Your skin but better w wersji do tlustej skory
2. Eyeliner Stila (mega wydajny, wystarcza na co najmniej 3 miesiace codziennego uzywania)
3. Puder mineralny w kamieniu Innisfree