Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy.

[zagubiona_w_swoich_snach]

chłodna

[baby montana]

1. Jak się opalasz - najpierw różowy, później ładny brąz
2. Kolor oczu - zielone / niebieskie, przechodzą pomiędzy tymi dwoma kolorami w zależności od światła i nastroju
3. Piegi - brak
4. Cera - nie mam pojęcia
5. Naturalny kolor włosów - to co na drugim zdjęciu - ciemny blond/jasny brąz
6. Kolor ust - jasny róż

[suumiree]

Witajcie!

Ja też potrzebuję pomocy

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

generalnie szybko, na ładny brązowy

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?

brązowe, ze złotymi refleksami, z czarną obwódką

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?

brak

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?

i tu mam lekki problem... mawiają, że mam "śniadą"... czasem wydaje mi się być lekko brzoskwiniowa a czasem blada, jakaś ziemista

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?

wydaje mi się, że bardzo ciemny brąz, jakby przydymiony... jednak w słońcu mieni się na złoto

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?

chyba koralowy

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

wydaje mi się, że dobrze mi w białym, czarnym, jasnym różu...
jaskrawych, mocnych kolorów bardzo nie lubię...
myślę, że źle mi w beżu, jakoś tak przytłacza...

dołączam zdjęcia
baaardzo proszę o pomoc

[kasdem]

dziewczyny a może chciałaby któraś kupić profesjonalny zestaw chust do analizy kolorystycznej????
za 1/3 ceny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!a zapłaciłam 1490 zł

NOWY - nie używany!!!!!!!!!!!

WARTO!!!!

więcej szczegółów na maila: kasdem@wp.pl

[Wampierz]

No to jeszcze raz:


Jeśli chcecie poznać swój typ, to zastanówcie się proszę nad kolorami:

Najwięcej mi powie, jeśli zastanowicie się, w jakich kolorach jest wam najbardziej do twarzy, a w jakich najmniej (np. najbardziej twarzowe ubrania, jakie macie). Chodzi mi o konkretne odcienie - jeśli nie umiecie ich opisać, nie szkodzi, dalej pokażę przykłady.

To może być mniej oczywiste, bo nie chodzi o kolory, które lubimy, poza tym często część (a nawet wszystkie) kolory wcale nie są takie, jak nam się wydaje. Chodzi o kolory, w których dobrze wyglądamy bez makijażu i kiedy te kolory są blisko twarzy (np. bluzka z małym dekoltem).

Najlepiej poprzymierzać w dobrym świetle - przyćmione lub zbyt ciepłe może fałszować efekt.


Kwestie, nad którymi warto się zastanowić, pamiętając że wszystkie kolory mają pasować lub nie bez makijażu i blisko twarzy:

-Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?

-Czy pasują ci kolory jaskrawe? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?

-Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę pastelowe?

-Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
^Uwaga do tego pytania - proszę upewnijcie się jakie kolory są ciepłe a jakie chłodne, bo nie każdy potrafi to na początku rozróżnić, wymaga to pewnej wprawy.

-Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów?

Palety kolorów - mogą wydawać się skrajne, ale dobrze oddają różnice między różnymi grupami kolorów.

• Paleta 1
• Paleta 2
• Paleta 3
• Paleta 4
• Paleta 5
• Paleta 6
• Paleta 7
• Paleta 8
• Paleta 9
• Paleta 10
• Paleta 11
• Paleta 12

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

baby montana, polecam zacząć od palet lata

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

suumiree, polecam zacząć od palet ciemnej zimy i wszystkich jesieni

[moniastewka]

Witam ponownie. Jak minął sylwester?? Hej Wampierz zrobiłam sobie zdjęcia. Może one pomogą. Cytuję też swój wcześniejszy opis byś nie musiała go szukać. Wiesz z tymi kolorami to ciężko będzie przymierzać bo zgłupiałam i ufarbowałam włosy w sylwka na... rudy, który wpada w czerwony teraz to te włosy dominują wszystko. Nie mogę się od nich odciąć patrząc na siebie... Może opis i zdjęcia dadzą pełniejszą wiedzę. Jak widać na zdjęciach mam trochę piegów na nosie i polikach - pozostałość po lecie i popękane naczynka.. W obecnych włosach nie jest mi dobrze, ale też nie tak strasznie. Myślę, że w złotych, miodowych byłoby mi dobrze.. Dodam do kolorów, że dobrze mi w pomarańczach i rdzawych. Z biżuterii tylko złoto. Srebro nie dla mnie..

Napisane przez moniastewka

Hej dziewczyny będę wdzięczna za wszelkie wskazówki bo sama nie wiem czy dobrze się określam..

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

Nie opalam się od wielu lat, ale z tego co pamiętam nigdy z tym nie miałam problemów. Żadnych poparzeń. Cera chwilę czerwona później ciepły jasny brąz, ale nie opalam się zbyt szybko.

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?

Kolor oczu ani ciemny ani jasny - średni. W dowodzie piwny od kilku lat pomieszany z zielonym (pozostały tylko piwne plamki) obwódka na pewno zielona. Oprawa średni blond ziemisty.

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?

Występują tylko latem na nosie odcień ciepły brązowy.

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?

Odcień ciepły żółtawy jasny. Jeśli się rumienię to na czerwono. Widoczne naczynka.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?

Włosy średni a nawet ciemny blond raczej ziemisty z ciepłym nalotem i siwymi włosami. Zanim zaczęłam farbować był to ciepły średni blond rozjaśniający się latem na miodowo. Wieloletnie farbowanie chyba sprawiło, że odrastają nieco ziemiste choć takie chyba miałam jak byłam dzieckiem.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?

ciemny - chyba to koral lub nazwałabym wiśnia (ale nie taka ciemna)

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Pasują mi beże, brązy, złote, oliwkowe, biały, szary. Ponoć chabrowy, lila, pudrowy róż też, ale nie jestem do tego przekonana. Nie lubię czerni, czerwieni, ciemnych fioletów, zimnych i ciemnych zieleni.

Może wreszcie ktoś mi podpowie jakim typem jestem. Jakie kolory do makijażu oczu byłyby dobre?

[Wampierz]

Napisane przez moniastewka

Witam ponownie. Jak minął sylwester?? Hej Wampierz zrobiłam sobie zdjęcia. Może one pomogą. Cytuję też swój wcześniejszy opis byś nie musiała go szukać. Wiesz z tymi kolorami to ciężko będzie przymierzać bo zgłupiałam i ufarbowałam włosy w sylwka na... rudy, który wpada w czerwony teraz to te włosy dominują wszystko. Nie mogę się od nich odciąć patrząc na siebie... Może opis i zdjęcia dadzą pełniejszą wiedzę. Jak widać na zdjęciach mam trochę piegów na nosie i polikach - pozostałość po lecie i popękane naczynka.. W obecnych włosach nie jest mi dobrze, ale też nie tak strasznie. Myślę, że w złotych, miodowych byłoby mi dobrze.. Dodam do kolorów, że dobrze mi w pomarańczach i rdzawych. Z biżuterii tylko złoto. Srebro nie dla mnie..

Po prostu zawiń włosy w ręcznik lub materiał, najlepiej jakiś neutralny szary lub beż, ale biały też może być.

Skoro tak źle ci w zimnych odcieniach, to możesz się skupić na ciepłych typach - wiośnie i jesieni (szczególnie ciepła wiosna i ciepła jesień), ale ja zawsze radzę na wszelki wypadek przyłożyć kilka nietypowych kolorów i zobaczyć czy faktycznie wyglądają tak okropnie, jak pamiętamy. Możliwe, że są jakieś odcienie chłodniejsze, które ci jednak pasują.

[suumiree]

Myśląc długo i intensywnie stwierdzam (może błędnie), że jestem zimą

Dzięki za pomoc!!!

[moniastewka]

Napisane przez Wampierz

Po prostu zawiń włosy w ręcznik lub materiał, najlepiej jakiś neutralny szary lub beż, ale biały też może być.

Skoro tak źle ci w zimnych odcieniach, to możesz się skupić na ciepłych typach - wiośnie i jesieni (szczególnie ciepła wiosna i ciepła jesień), ale ja zawsze radzę na wszelki wypadek przyłożyć kilka nietypowych kolorów i zobaczyć czy faktycznie wyglądają tak okropnie, jak pamiętamy. Możliwe, że są jakieś odcienie chłodniejsze, które ci jednak pasują.

Tak więc owinęłam włosy szarą chustą i oto moje obserwacje:

1. Myślę, iż zarówno czysta biel jak i krem jest dla mnie ok
2. Jeśli chodzi o czarny, ciemny brąz i ciemny szary to: zdecydowanie nie dla mnie czarny. Najlepiej w ciemnym brązie, szary też da się znieść.
3. Intensywność koloru na przykładzie pomarańczu (dobrze mi w nim):
Najlepiej mi w jasnym łososiu i pomarańczowym średnim stonowanym, gorzej w jaskrawym pomarańczu. Podkreślę, że w każdym z tych trzech mi dobrze, ale usystematyzowałam w którym mi lepiej.
4. Przymierzyłam ciemny fiolet i lila i zdecydowanie lepiej w lila, ciemny fiolet raczej nie dla mnie.
5. Szary:
jasny zgaszony - najlepiej
średni - na drugim miejscu
ciemny - z szarych odcieni najgorzej
6. Zielenie: (ocena cyframi gdzie 1 to najlepiej, 5 najgorzej)
zieleń pastelowa - 3
turkus - 2
groszkowy - 1
trawiasty - 5
średnociemna - 4
Najlepiej mi w groszkowym i turkusowym.
7. Nie pasują do mnie pstre wzory, kontrasty.
Załączam też po jednym odcieniu z kolorów, w których mi najlepiej oraz zdjęcie odrostów i cery. Opis powyżej. Oprócz tego oczywiście dobrze mi w ciepłych beżach.
Sama nie wiem, ale patrząc na te rude włosy, w których źle wyglądam to może jestem ciepła wiosna??

[martuska87]

[QUOTE=suumiree;38389387]Witajcie!

Ja też potrzebuję pomocy

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

generalnie szybko, na ładny brązowy

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?

brązowe, ze złotymi refleksami, z czarną obwódką

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?

brak

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?

i tu mam lekki problem... mawiają, że mam "śniadą"... czasem wydaje mi się być lekko brzoskwiniowa a czasem blada, jakaś ziemista

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?

wydaje mi się, że bardzo ciemny brąz, jakby przydymiony... jednak w słońcu mieni się na złoto

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?

chyba koralowy

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

wydaje mi się, że dobrze mi w białym, czarnym, jasnym różu...
jaskrawych, mocnych kolorów bardzo nie lubię...
myślę, że źle mi w beżu, jakoś tak przytłacza...

dołączam zdjęcia
baaardzo proszę o pomoc [/QUOTE


A ja mam tak:
1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy
Słońce szybko mnie łapie ale na kolor czerwony po kilku dniaqach opalenizna jest ładna taki sredni braz
2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?
kolor oczu ciemne: kocie zielone oczy takie ciemne
ma ciemneijsza obwodke plamek nie maja
brwi i rzesy ciemne ale nie czarne
3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?
zlotawo cieple ale tylko na nosie bardzo latem widoczne
Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?
Chlodny wpadajacy wroz porcelane ale mowia ze cere mam sniada bo bardzo jasnej napewno nie mam jedynia zima
rumienie sie na kolor czerwony
5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?
naturalny kolor to ciemny blond kiedys byl szatynowy . Teraz sa zlote przebylyski ale to przez pasemka
6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?
Rózowy ale już taki ciepły taki raczej koralowy
7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
A wiec dobzre się czuje wczerwieni takiem bordo, zolto zielonym niebieskim, fioletowym, ciemno rozowym. Mowia ze dobrze jest wmi w czerni.
zle się czuje w kolorach zgaszonych w czystej bieli, kremowym jakims bladym różu. Wszytskie te kolory ktore podkreslaja mi cere blada.
to kim ja jestem wiosna czy latem?
dodam ze zdjecie w zalaczniku to naturalny kolor moich wlosow ten co na zdjeciu jest farbowany

[Wampierz]

Napisane przez moniastewka

Tak więc owinęłam włosy szarą chustą i oto moje obserwacje:

1. Myślę, iż zarówno czysta biel jak i krem jest dla mnie ok
2. Jeśli chodzi o czarny, ciemny brąz i ciemny szary to: zdecydowanie nie dla mnie czarny. Najlepiej w ciemnym brązie, szary też da się znieść.
3. Intensywność koloru na przykładzie pomarańczu (dobrze mi w nim):
Najlepiej mi w jasnym łososiu i pomarańczowym średnim stonowanym, gorzej w jaskrawym pomarańczu. Podkreślę, że w każdym z tych trzech mi dobrze, ale usystematyzowałam w którym mi lepiej.
4. Przymierzyłam ciemny fiolet i lila i zdecydowanie lepiej w lila, ciemny fiolet raczej nie dla mnie.
5. Szary:
jasny zgaszony - najlepiej
średni - na drugim miejscu
ciemny - z szarych odcieni najgorzej
6. Zielenie: (ocena cyframi gdzie 1 to najlepiej, 5 najgorzej)
zieleń pastelowa - 3
turkus - 2
groszkowy - 1
trawiasty - 5
średnociemna - 4
Najlepiej mi w groszkowym i turkusowym.
7. Nie pasują do mnie pstre wzory, kontrasty.
Załączam też po jednym odcieniu z kolorów, w których mi najlepiej oraz zdjęcie odrostów i cery. Opis powyżej. Oprócz tego oczywiście dobrze mi w ciepłych beżach.
Sama nie wiem, ale patrząc na te rude włosy, w których źle wyglądam to może jestem ciepła wiosna??

Według mnie w grę wchodzi ciepła wiosna i jasna wiosna. Na pewno ciepłe i czyste barwy, ale nie tak kontrastowe i intensywne, żeby pasowało do typu intensywnego. Faktycznie teraz to już ciepła wiosna jest prawie pewna, pozostaje wyeliminować jasną wiosnę, a wiec niskie kontrasty, małą domieszkę kolorów chłodnych. A jak z kolorem różowym? Takie cukierkowe, raczej jasne róże?

Teraz jestem ciekawa co konkretnie nie pasuje w farbowanym kolorze włosów. Dla każdego typu jest jakiś rudy, a biorąc pod uwagę twoje możliwe typy to farba może być zbyt chłodna, zbyt zgaszona, za bardzo lub za mało kontrastowa do twarzy, zbyt intensywna.

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez martuska87

A ja mam tak:
1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy
Słońce szybko mnie łapie ale na kolor czerwony po kilku dniaqach opalenizna jest ładna taki sredni braz
2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?
kolor oczu ciemne: kocie zielone oczy takie ciemne
ma ciemneijsza obwodke plamek nie maja
brwi i rzesy ciemne ale nie czarne
3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?
zlotawo cieple ale tylko na nosie bardzo latem widoczne
Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?
Chlodny wpadajacy wroz porcelane ale mowia ze cere mam sniada bo bardzo jasnej napewno nie mam jedynia zima
rumienie sie na kolor czerwony
5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?
naturalny kolor to ciemny blond kiedys byl szatynowy . Teraz sa zlote przebylyski ale to przez pasemka
6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?
Rózowy ale już taki ciepły taki raczej koralowy
7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
A wiec dobzre się czuje wczerwieni takiem bordo, zolto zielonym niebieskim, fioletowym, ciemno rozowym. Mowia ze dobrze jest wmi w czerni.
zle się czuje w kolorach zgaszonych w czystej bieli, kremowym jakims bladym różu. Wszytskie te kolory ktore podkreslaja mi cere blada.
to kim ja jestem wiosna czy latem?
dodam ze zdjecie w zalaczniku to naturalny kolor moich wlosow ten co na zdjeciu jest farbowany

Martuska, odpowiedziałam ci już na poprzedniej stronie, trudno wywnioskować z twoich zdjęć, jeśli chodzi o kolorystykę to wydaje się dość neutralna, kontrast średni, to daje wiele możliwości. Ze zdjęć wydajesz się mieć karnację o zgaszonym odcieniu, stąd pewnie to wrażenie "śniadości" o której mówisz. To by sugerowało lato lub zgaszoną jesień. Ogólnie wydaje mi się, że możesz być typem zgaszonym o wyższym kontraście. Ale w gr wchodzą też inne możliwości, bo na zdjęciach nie wszystko widać.

Obejrzałaś palety?

[martuska87]

wlasnie nie zauwazylam twoejj odpowiedzi lepiej mi sie rozmawia na privie nie umiem sie do konca polapac na tym forum a palety obejrze jak znajde tutaj. pozdrwaim napisze na priva

[moniastewka]

Napisane przez Wampierz

Według mnie w grę wchodzi ciepła wiosna i jasna wiosna. Na pewno ciepłe i czyste barwy, ale nie tak kontrastowe i intensywne, żeby pasowało do typu intensywnego. Faktycznie teraz to już ciepła wiosna jest prawie pewna, pozostaje wyeliminować jasną wiosnę, a wiec niskie kontrasty, małą domieszkę kolorów chłodnych. A jak z kolorem różowym? Takie cukierkowe, raczej jasne róże?

Teraz jestem ciekawa co konkretnie nie pasuje w farbowanym kolorze włosów. Dla każdego typu jest jakiś rudy, a biorąc pod uwagę twoje możliwe typy to farba może być zbyt chłodna, zbyt zgaszona, za bardzo lub za mało kontrastowa do twarzy, zbyt intensywna.

Wampierz a ciepła wiosna i jasna wiosna to które z palet: true i bright?

[Wampierz]

Napisane przez moniastewka

Wampierz a ciepła wiosna i jasna wiosna to które z palet: true i bright?

Przepraszam, powinnam była to napisać wcześniej, tak.

Bright - typy intensywne, kontrastowe
True winter, true summer - chłodna zima i lato
True spring, true autumn - ciepła zima i lato
Soft -typy zgaszone, łagodne
Light - typy jasne
Deep - typy ciemne

Nie lubię używania nazwy true, bo według mnie nie ma sensu, dlatego zawsze piszę chłodna lub ciepła. Ale sporo osób używa właśnie tego określenia.

[martuska87]

odpowiada mi paleta Bright Spring

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

i True Spring

[Wampierz]

Napisane przez martuska87

odpowiada mi paleta Bright Spring

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

i True Spring

A przymierzyłaś te kolory na żywo?

[softgrey]

Hej Wampierz, pisałam tu kiedyś posta ale jeszcze nie udało mi się sklasyfikować

Zastanawiam się między True Winter a True Summer. Kolory w paletach są podobne, ale odcienie się różnią intensywnością, a ja właśnie w takich "rozbielonych", poszarzałych kolorach jak dla lata wyglądam na zmęczoną i źle się w nich czuję. O wiele lepiej czuję się w nasyconych kolorach, moje ulubione to różowy, granatowy i czerwony - wszystkie czyste. Dobrze mi jest też w niektórych jasnych kolorach - cytrynowy, jasnozielony (ale żadnego takiego ubrania nie posiadam, bo całe życie myślałam że jestem latem i nawet nie przymierzałam takich kolorów w sklepach - dopiero ostatnio coś mnie tchnęło i przymierzyłam ) Co ciekawe, TŻ twierdzi ze najładniej mi w czarnym

Jednak zawsze odrzucałam zimę bo nie jestem wystarczająco "kontrastowa", mam dość jasne włosy, brwi i oczy, skórę w sumie też. Nie wiem teraz co myśleć Jaka jest główna różnica między tymi typami? Bo w sumie w obu paletach widzę też nasycone kolory...

[Aramintha]

Też w dalszym ciągu zastanawiam się pomiędzy True Summer i True Winter. Skłaniam się raczej ku zimie, ale wydaje mi się, że łatwo tutaj o pomyłkę. Większość ubrań mam raczej w tonacji palety zimowej, ale parę sztuk typowo w stylu true summer też się znajdzie. W jednych i drugich wyglądam dobrze (przynajmniej tak mi się wydaje). Próbowłam zakryć włosy szarym podkoszulkiem, żeby spróbować czy lepiej wyglądam w kolorze białym (zima) czy kremowym (lato), ale doszłam do wniosku, że ten szary kolor jest bardziej twarzowy niż biały i kremowy Autoanaliza kolorystyczna zakończyła się dzisiaj totalną porażką.


Znalazłam na youtube taki filmik o analizie kolorystycznej: http://www.youtube.com/watch?v=hZl5mMgpozo

Tam jest przede wszystkim podział na typ ciepły/chłodny oraz kontrastowy/niekontrastowy, ale kobieta mówi też o latach kontrastowych.

[moniastewka]

Napisane przez Wampierz

Według mnie w grę wchodzi ciepła wiosna i jasna wiosna. Na pewno ciepłe i czyste barwy, ale nie tak kontrastowe i intensywne, żeby pasowało do typu intensywnego. Faktycznie teraz to już ciepła wiosna jest prawie pewna, pozostaje wyeliminować jasną wiosnę, a wiec niskie kontrasty, małą domieszkę kolorów chłodnych. A jak z kolorem różowym? Takie cukierkowe, raczej jasne róże?

Teraz jestem ciekawa co konkretnie nie pasuje w farbowanym kolorze włosów. Dla każdego typu jest jakiś rudy, a biorąc pod uwagę twoje możliwe typy to farba może być zbyt chłodna, zbyt zgaszona, za bardzo lub za mało kontrastowa do twarzy, zbyt intensywna.

tak więc popróbowałam. Różowe w mojej szafie w większości są ciepłe. Lepiej mi w pomarańczach, ale w tych różach też jest ok. W najjaśniejszym rozmytym jest mi najgorzej. Lepiej w średnio-ciemnych. No i chusta brudny róż w ogóle do mnie nie pasuje. Tak więc mniemam, że kolory z domieszką chłodnego nie dla mnie.
Co do włosów to są zbyt intensywne - taka intensywna miedź. Czerwony się wymył, więc już 'ujdzie w tłoku' ale nadal nie czuję się w nim super.
Myślę, że light albo true spring ale ciągle nie jestem pewna. Te różowe mnie zmyliły, ale z kolei w srebrze źle wyglądam ( no chyba że jestem opalona). Bliżej jednak jestem true spring. Jaki wówczas powinnam mieć kolor włosów? Jeśli rudy to jaki?

[Wampierz]

Napisane przez softgrey

Hej Wampierz, pisałam tu kiedyś posta ale jeszcze nie udało mi się sklasyfikować

Zastanawiam się między True Winter a True Summer. Kolory w paletach są podobne, ale odcienie się różnią intensywnością, a ja właśnie w takich "rozbielonych", poszarzałych kolorach jak dla lata wyglądam na zmęczoną i źle się w nich czuję. O wiele lepiej czuję się w nasyconych kolorach, moje ulubione to różowy, granatowy i czerwony - wszystkie czyste. Dobrze mi jest też w niektórych jasnych kolorach - cytrynowy, jasnozielony (ale żadnego takiego ubrania nie posiadam, bo całe życie myślałam że jestem latem i nawet nie przymierzałam takich kolorów w sklepach - dopiero ostatnio coś mnie tchnęło i przymierzyłam ) Co ciekawe, TŻ twierdzi ze najładniej mi w czarnym

Jednak zawsze odrzucałam zimę bo nie jestem wystarczająco "kontrastowa", mam dość jasne włosy, brwi i oczy, skórę w sumie też. Nie wiem teraz co myśleć Jaka jest główna różnica między tymi typami? Bo w sumie w obu paletach widzę też nasycone kolory...

Główna różnica jest taka, że jednemu typowi jest ładnie w kolorach zgaszonych, a drugiemu w czystych.

I naprawdę tej zasady trzeba się trzymać, bo kolory nie kłamią, a na oko trudno oceniać. Poza tym tak, wiele zim wcale nie jest tak ciemnych jakby się mogło wydawać, są i naturalne blondynki z jasnymi oczami i dość jasnymi brwiami. Kontrast musi istnieć w ramach naszego naturalnego wyglądu i u blondynki o jasnej cerze brwi nie muszą być czarne, żeby kontrastowały i były widoczne. Szczególnie u typów czystych jak właśnie zima i wiosna, przez czysty odcień karnacji wszystkie kontrasty są mocniejsze.

Jeśli mimo czarnego ubrania twoja twarz nie rozmywa się i nie znika, to oznacza, że kontrasty na twojej twarzy nie są niskie.


Polecam też lekturę notek o tych dwóch typach, rady a propos makijażu i kolorów ubrań mogą wam pomóc wskazać właściwy typ.


Aha, u chłodnych zim często usta są jaśniejsze niż u pozostałych zim i pasują raczej różowe szminki niż czerwone czy ciemniejsze. Ale i tak trudno trafić z cielistą szminką.

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez Aramintha

Też w dalszym ciągu zastanawiam się pomiędzy True Summer i True Winter. Skłaniam się raczej ku zimie, ale wydaje mi się, że łatwo tutaj o pomyłkę. Większość ubrań mam raczej w tonacji palety zimowej, ale parę sztuk typowo w stylu true summer też się znajdzie. W jednych i drugich wyglądam dobrze (przynajmniej tak mi się wydaje). Próbowłam zakryć włosy szarym podkoszulkiem, żeby spróbować czy lepiej wyglądam w kolorze białym (zima) czy kremowym (lato), ale doszłam do wniosku, że ten szary kolor jest bardziej twarzowy niż biały i kremowy Autoanaliza kolorystyczna zakończyła się dzisiaj totalną porażką.


Znalazłam na youtube taki filmik o analizie kolorystycznej: http://www.youtube.com/watch?v=hZl5mMgpozo

Tam jest przede wszystkim podział na typ ciepły/chłodny oraz kontrastowy/niekontrastowy, ale kobieta mówi też o latach kontrastowych.

Oglądałam to już

A wiesz, że to, czym przykrywasz włosy też ma znaczenie Czy to na pewno był neutralny kolor?
Mam jeszcze dodatkową radę - spróbuj w różnym oświetleniu i przykładaj kolor w różnej odległości od twarzy

Biel bieli nierówna.
http://12blueprints.com/black-and-white-for-12-seasons/


Poza tym trzeba pamiętać, że jeszcze jest indywidualna uroda, tzn. wszystkie odcienie z palety są twarzowe, ale przez zasadę kontrastu nie każdy będzie mógł być tak samo noszony przez każdego, np. jasnoszary będzie niekontrastowy dla bladej osoby, kontrastowy dla ciemnej karnacji. M.in. dlatego nie każdy kolor z palety nadaje się na kolor włosów. Spróbuj też kilka odcieni bieli, dla chłodnego lata biel to nie tyle krem co raczej złamana biel, takie delikatny błekitnawoszary cień. Dla chłodnej zimy to biel super biała, tak że inne odcienie bieli wydają się przy niej brudne. (Biel Vizira )

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Napisane przez moniastewka

tak więc popróbowałam. Różowe w mojej szafie w większości są ciepłe. Lepiej mi w pomarańczach, ale w tych różach też jest ok. W najjaśniejszym rozmytym jest mi najgorzej. Lepiej w średnio-ciemnych. No i chusta brudny róż w ogóle do mnie nie pasuje. Tak więc mniemam, że kolory z domieszką chłodnego nie dla mnie.
Co do włosów to są zbyt intensywne - taka intensywna miedź. Czerwony się wymył, więc już 'ujdzie w tłoku' ale nadal nie czuję się w nim super.
Myślę, że light albo true spring ale ciągle nie jestem pewna. Te różowe mnie zmyliły, ale z kolei w srebrze źle wyglądam ( no chyba że jestem opalona). Bliżej jednak jestem true spring. Jaki wówczas powinnam mieć kolor włosów? Jeśli rudy to jaki?

Dla ciepłych wiosen zdecydowanie ciepły i dość czysty. Wiele ciepłych wiosen (ale nie wszystkie) ma naturalnie włosy rudoblond albo ciepłym blond. Takie farby też zwykle pasują. Kolor trzeba dobrać do urody, czyli przy delikatniejszych kontrastach kolor mniej kontrastowy, przy silnych można intensywniejszy.

Dla jasnych wiosen lepsze są bardziej neutralne kolory włosów i mniej kontrastujące z karnacją. Raczej jasny blond o rudawym odcieniu.

Co do jasnej wiosny, jej kolory też są raczej czyste, na pewno nie brudny róż ani żaden poszarzały kolor, tylko że mają domieszkę chłodnego, są bliżej neutralności. Takie cieplejsze odcienie różu oraz błękity i szarości to zwykle ulubione kolory (bo są twarzowe i łatwo je dostać), u ciepłych wiosen to zwykle są zielenie, średnie odcienie niebieskiego, korale, brązy. U ciepłych wiosen beże powinny być cieplejsze a u jasnych bardziej podobne do szarości. To tak ogólnie, bo jak się uprzeć to z każdego koloru można zrobić wersję chłodniejszą albo cieplejszą

[moniastewka]

Napisane przez Wampierz

Dla ciepłych wiosen zdecydowanie ciepły i dość czysty. Wiele ciepłych wiosen (ale nie wszystkie) ma naturalnie włosy rudoblond albo ciepłym blond. Takie farby też zwykle pasują. Kolor trzeba dobrać do urody, czyli przy delikatniejszych kontrastach kolor mniej kontrastowy, przy silnych można intensywniejszy.

Dla jasnych wiosen lepsze są bardziej neutralne kolory włosów i mniej kontrastujące z karnacją. Raczej jasny blond o rudawym odcieniu.

Co do jasnej wiosny, jej kolory też są raczej czyste, na pewno nie brudny róż ani żaden poszarzały kolor, tylko że mają domieszkę chłodnego, są bliżej neutralności. Takie cieplejsze odcienie różu oraz błękity i szarości to zwykle ulubione kolory (bo są twarzowe i łatwo je dostać), u ciepłych wiosen to zwykle są zielenie, średnie odcienie niebieskiego, korale, brązy. U ciepłych wiosen beże powinny być cieplejsze a u jasnych bardziej podobne do szarości. To tak ogólnie, bo jak się uprzeć to z każdego koloru można zrobić wersję chłodniejszą albo cieplejszą

no to jestem pewna, że jednak ciepła wiosna.. Na pewno lepiej mi w ciepłych niż poszarzałych beżach.. Pozostaje mi teraz zrobić coś z tym intensywnym rudym tylko, że w ciąży to tak chyba nie będę często farbowała włosów. Poczekam z miesiąc
Dzięki wampierz za pomoc. Dziś zamówiłam książkę o makijażu oczu i teraz będę doskonalić swoje umiejętności w tej dziedzinie skoro wiem już jakim typem urody jestem

[small_thing]

dla mnie to czarna magia... dochodzę do skrajnych wniosków, czytając różne opisy pór roku, wydaje mi się, że nie ma znaczenia naturalny kolor włosów i twarz bez makijażu, jeżeli stale się farbujemy i nie wychodzimy z domu saute, a tak jest w moim wypadku. ale ale, mam pytańsko - drogie panie, jak to jest z tą teorią barw, bo słyszałam dwa podejścia: 1. dobieraj kolory zgodne z 'porą roku', jaką 'jesteś'; 2. dobieraj przeciwstawne barwy, dopełniające. i bądź tu mądry. zostaje nam tylko dobry gust i intuicja? ;]

[softgrey]

Napisane przez Wampierz

Główna różnica jest taka, że jednemu typowi jest ładnie w kolorach zgaszonych, a drugiemu w czystych.

I naprawdę tej zasady trzeba się trzymać, bo kolory nie kłamią, a na oko trudno oceniać. Poza tym tak, wiele zim wcale nie jest tak ciemnych jakby się mogło wydawać, są i naturalne blondynki z jasnymi oczami i dość jasnymi brwiami. Kontrast musi istnieć w ramach naszego naturalnego wyglądu i u blondynki o jasnej cerze brwi nie muszą być czarne, żeby kontrastowały i były widoczne. Szczególnie u typów czystych jak właśnie zima i wiosna, przez czysty odcień karnacji wszystkie kontrasty są mocniejsze.

Jeśli mimo czarnego ubrania twoja twarz nie rozmywa się i nie znika, to oznacza, że kontrasty na twojej twarzy nie są niskie.


Polecam też lekturę notek o tych dwóch typach, rady a propos makijażu i kolorów ubrań mogą wam pomóc wskazać właściwy typ.


Aha, u chłodnych zim często usta są jaśniejsze niż u pozostałych zim i pasują raczej różowe szminki niż czerwone czy ciemniejsze. Ale i tak trudno trafić z cielistą szminką.

Bardzo dziękuję Przejrzałam Twojego bloga, przeczytałam notki i jestem prawie pewna że jestem chłodną zimą. Czy mogę dla pewności wysłać Ci kilka swoich fotek w różnych kolorach (wydaje mi się że czarny i biały będą decydujące?) na PW żebyś potwierdziła?

[Wampierz]

Napisane przez small_thing

dla mnie to czarna magia... dochodzę do skrajnych wniosków, czytając różne opisy pór roku, wydaje mi się, że nie ma znaczenia naturalny kolor włosów i twarz bez makijażu, jeżeli stale się farbujemy i nie wychodzimy z domu saute, a tak jest w moim wypadku. ale ale, mam pytańsko - drogie panie, jak to jest z tą teorią barw, bo słyszałam dwa podejścia: 1. dobieraj kolory zgodne z 'porą roku', jaką 'jesteś'; 2. dobieraj przeciwstawne barwy, dopełniające. i bądź tu mądry. zostaje nam tylko dobry gust i intuicja? ;]

Dobiera się barwy zgodnie z porą roku, bo w takich wyglądamy dobrze. W barwach przeciwnych skóra nabiera chorobliwego, brzydkiego odcienia. To tak nie działa. Natomiast barwy trochę niewłaściwe mogą dać ciekawe efekty, np. makijaż bardziej rzucający się w oczy. Używanie celowo niewłaściwych barw jest raczej dobre przy charakteryzacji. Ale to zupełnie inne efekty, niż to, czego potrzebujemy na co dzień. Na co dzień raczej każdy chce ładnie, zdrowo i młodo wyglądać, a nie prezentować ciekawy odcień szminki albo intrygująco niezdrowy wygląd.

Natomiast nie jest tak, że barwy polecane dla typu są niekontrastowe, te barwy są "akurat" i podkreślają, co trzeba.


I mamy więcej niż gust i intuicję, bo jak się okazuje istnieje zbiór dobrych zasad, sprawdzających się w praktyce.

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez softgrey

Bardzo dziękuję Przejrzałam Twojego bloga, przeczytałam notki i jestem prawie pewna że jestem chłodną zimą. Czy mogę dla pewności wysłać Ci kilka swoich fotek w różnych kolorach (wydaje mi się że czarny i biały będą decydujące?) na PW żebyś potwierdziła?

Jasne. I może w jakimś bardzo chłodnym i innym, cieplejszym kolorze, jeśli to możliwe.

[beti666]

Wampierz a jest może jakiś prosty sposób by stwierdzić, czy jest się soft summer lub light? Bo byłam już pewna, że jestem soft summer, ale ostatnio wpadło mi w oko kilka ubrań w kolorze z palety light summer i wyglądałam w nich dobrze, więc zaczęłam się zastanawiać jak to jest.. Poza tym bardzo podoba mi się Twój blog. Zrobiłam testy na rozróżnianie kolorów i wynik mnie bardzo zaskoczył -4 myślałam, że będzie dużo gorzej

[Wampierz]

Napisane przez beti666

Wampierz a jest może jakiś prosty sposób by stwierdzić, czy jest się soft summer lub light? Bo byłam już pewna, że jestem soft summer, ale ostatnio wpadło mi w oko kilka ubrań w kolorze z palety light summer i wyglądałam w nich dobrze, więc zaczęłam się zastanawiać jak to jest.. Poza tym bardzo podoba mi się Twój blog. Zrobiłam testy na rozróżnianie kolorów i wynik mnie bardzo zaskoczył -4 myślałam, że będzie dużo gorzej

Najprostszy to poprzymierzać na zmianę kolory jednego i drugiego typu, w tym samym oświetleniu, bez makijażu, oraz wypróbować makijaż jednego i drugiego typu, szczególnie szminki.

Czasem potrzeba trochę czasu na refleksję, żeby się przestawić na nowe postrzeganie kolorów (i siebie samej). Ale właśnie polecam na zmianę kolory jednego i drugiego typu.
Pamiętaj, że jeśli jesteś latem to barwy innych typów letnich będą na ogół wyglądały ok, ale barwy twojego typu najlepiej i najbardziej naturalnie.

[Aramintha]

Napisane przez Wampierz

A wiesz, że to, czym przykrywasz włosy też ma znaczenie Czy to na pewno był neutralny kolor?

To był chłodny szary kolor, ani jasny ani ciemny, taki po środku skali. Po prostu przypadkiem musiałam trafić w kolor z palety dla swojego typu urody. W większości szarych kolorów jest mi do twarzy, może na włosy powinnam użyć czegoś beżowego?

Napisane przez Wampierz

Mam jeszcze dodatkową radę - spróbuj w różnym oświetleniu i przykładaj kolor w różnej odległości od twarzy

Dlaczego odległość ma znaczenie?

Napisane przez Wampierz

Biel bieli nierówna.
http://12blueprints.com/black-and-white-for-12-seasons/

Widziałam to zestawienie. Wydaje mi się że w większości z tych odcieni będę wyglądać dobrze pod warunkiem, że zestawię je z czymś ciemnym. Żle wyglądam ubrana cała w jasne kolory, niezależnie od tego czy to biel Vizira czy coś mniej czystego. Ciemne elementy muszą być

Napisane przez Wampierz

Poza tym trzeba pamiętać, że jeszcze jest indywidualna uroda, tzn. wszystkie odcienie z palety są twarzowe, ale przez zasadę kontrastu nie każdy będzie mógł być tak samo noszony przez każdego, np. jasnoszary będzie niekontrastowy dla bladej osoby, kontrastowy dla ciemnej karnacji. M.in. dlatego nie każdy kolor z palety nadaje się na kolor włosów. Spróbuj też kilka odcieni bieli, dla chłodnego lata biel to nie tyle krem co raczej złamana biel, takie delikatny błekitnawoszary cień. Dla chłodnej zimy to biel super biała, tak że inne odcienie bieli wydają się przy niej brudne. (Biel Vizira )

Biel lata i biel zimy - na moje oko obie wyglądają ok. Jestem posiadaczką jasnej skóry i obecnie jasnych włosów więc może dlatego mam problem z jasnymi kolorami noszonymi samodzielnie - wszystko się zlewa i tworzę jedną wielką jasną plamę. Przy czerni czy jakimś innym ciemnym kolorze wszystko ładnie się odcina i kontrastuje.


Czy też ewentualnie mogłabym podesłać jakieś zdjęcia na PW celem dokonania eksperckiej oceny mego kolorytu?

[201607040946]

Może wyskoczę z dziwacznym pytaniem, ale zastanawiałam się właśnie, jakim typem jest Tarja Turunen (ex - Nightwish) Bo bez obróbki zdjęć, np. jak patrzę występy na żywo, zawsze nosi ostre kolory (czerń, czerwień, fuksja itd), ale moim zdaniem, wcale do niej nie pasują

[Gosia kocha wizaz]

Witajcie, dopiero dołączyłam do forum, ciesze się, ze trafiłam na ten wątek, ciekawie piszecie o analizie kolorystycznej. Ja jestem latem

[Wampierz]

Napisane przez kaguya

Może wyskoczę z dziwacznym pytaniem, ale zastanawiałam się właśnie, jakim typem jest Tarja Turunen (ex - Nightwish) Bo bez obróbki zdjęć, np. jak patrzę występy na żywo, zawsze nosi ostre kolory (czerń, czerwień, fuksja itd), ale moim zdaniem, wcale do niej nie pasują

Typowy przykład syndromu skandynawskiego gota Czyli czym się kończy przesada we wzmacnianiu i umracznianiu wyglądu.

Trudno powiedzieć, bo zdjęcia są najczęściej wyretuszowane i nosiła mocny makijaż, ale ten mocny makijaż jej tak nie pasuje, że nawet retusz nie pomaga.
Turunen ma dość ostre i wyraźne rysy twarzy, ale bardzo jasne i mało widoczne brwi. Nie wiem, jaki ma naturalny kolor włosów. Może to być blond, ale może też być brązowy.

Kiedyś nosiła makabrycznie niedopasowany makijaż - mnóstwo czarnego cienia, policzki wykonturowane na ciemno, do tego kruczoczarne włosy i nietwarzowa fryzura. Ubrania też miała kompletnie z kosmosu.
http://i2.listal.com/image/650474/93...ja-turunen.jpg
http://themetalknights.files.wordpre...ja-turunen.jpg
http://www.wallpaperme.com/95796-1/t...urunen-025.jpg
http://metalholic.com/wp-content/upl...ja-turunen.jpg
Te zdjęcia są wyretuszowane, więc rudno zgadnąć jej prawdziwy typ przy ale i tak widać, że coś nie pasuje.

Tu jest zdjęcie, na którym wygląda ładnie i dość naturalnie, makijaż jest właściwy:
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Ta..._Fair_2007.JPG
Natomiast widać, że ma dużo podkłądu, więc nie wiadomo jaki kolor karnacji. Jednak ten makijaż jej pasuje. Dalej ma czarną kreskę dookoła oczu, ale cieńszą, co ciekawe jej oczy wydają się większe niż przy cieniu roztartym aż po skroń. Brwi może ma lepiej zrobione, ale i tak wyglądają wyraźniej bez czarnej plamy ciemnego cienia poniżej. To zdjęcie jest w ogóle ładniejsze, bo ma odprężoną twarz.

Czyli co, może jest jasnym typem przebranym za zimę?

To zdjęcie jest bardzo ciekawe, chociaż jest wyretuszowane, więc nie wiem, na ile mu wierzyć:
http://www.hugewallpaper.com/data/me...llpaper-24.jpg
Na tym zdjęciu jej kolory wyglądają naturalnie, a makijaż pasuje. No ale magia fotoszopa...

Ogólnie, wydaje mi się, że jest typem chłodnym, ale przez ten cały makijaż i fotoszop trudno powiedzieć jakim. Najbardziej prawdopodobne wydaje się lato, ale możliwe, że mimo wszystko jest chłodną zimą o jasnej urodzie, tylko za dużo ciemnych kolorów na raz na twarzy ją przytłacza. Ale za latem przemawia, że na zdjęciach jej skóra wygląda mało zimowo, ogólnie widać, że na zdjęciach, szczególnie starych, graficy podkręcali kontrast. Na zdjeciach o bardziej naturalnym oświetleniu nie wydaje się szczególnie blada:
http://a3.ec-images.myspacecdn.com/i...85b3d188/l.jpg

Brzydko w ciepłej barwie:
http://www.mywinterstorm.com/blog/wp...os/phoenix.jpg

Bardzo naturalne:
http://www.mywinterstorm.com/blog/wp...tos/sleepy.jpg
http://www.mywinterstorm.com/blog/wp...tos/laughs.jpg

Ja bym jednak obstawiała lato, a z podtypów chłodne, coś jak tu:
http://www.truth-is-beauty.com/under...mmer-look.html

*Tylko pamiętajcie, że to tylko zgadywanka, bo tak naprawdę nie wiem, jak ona wygląda.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez Aramintha

To był chłodny szary kolor, ani jasny ani ciemny, taki po środku skali. Po prostu przypadkiem musiałam trafić w kolor z palety dla swojego typu urody. W większości szarych kolorów jest mi do twarzy, może na włosy powinnam użyć czegoś beżowego?


Dlaczego odległość ma znaczenie?


Widziałam to zestawienie. Wydaje mi się że w większości z tych odcieni będę wyglądać dobrze pod warunkiem, że zestawię je z czymś ciemnym. Żle wyglądam ubrana cała w jasne kolory, niezależnie od tego czy to biel Vizira czy coś mniej czystego. Ciemne elementy muszą być


Biel lata i biel zimy - na moje oko obie wyglądają ok. Jestem posiadaczką jasnej skóry i obecnie jasnych włosów więc może dlatego mam problem z jasnymi kolorami noszonymi samodzielnie - wszystko się zlewa i tworzę jedną wielką jasną plamę. Przy czerni czy jakimś innym ciemnym kolorze wszystko ładnie się odcina i kontrastuje.


Czy też ewentualnie mogłabym podesłać jakieś zdjęcia na PW celem dokonania eksperckiej oceny mego kolorytu?

Lepiej, że był twarzowy, teoretycznie powinien być neutralny, ale trudno taki znaleźć. Natomiast nietwarzowy mocno by wpływał na efekt przymierzania.

Im bliżej twarzy, tym mniejsza tolerancja dla złego koloru. W analizie chusty przykłada się aż pod brodę, w codziennym życiu często nosimy bluzki, które nie sięgają tak daleko. Warto się przekonać, czy efekt koloru zależy od odległości.
Druga sprawa - jak zauważyłaś, kontrast ma znaczenie. Kolor może należeć do naszej palety, ale być za bardzo lub za mało kontrastowy do typu urody, żeby go nosić tuż przy twarzy.

Problemy z bielą mogą oznaczać kilka rzeczy:
-W czystej bieli niedobrze jest wiosnom, nawet intensywnej. Intensywnym wiosnom uchodzi w małych kawałkach, zestawiona z innymi, bardziej wyrazistymi kolorami.
-Niedobrze jest też latom i jesieniom, jest dla nich zbyt czysta.
-Zimom nie powinna robić nic złego. Szczególnie taka właśnie bardzo czysta, bo ecru, kremowy, złamana biel mogą właśnie rozmywać zimy. prawdziwa biel jest zbyt białą, żeby zlać się ze skórą, bo skóra nigdy nie jest aż tak biała. Ogólnie wszystkie odcienie zbliżone do barwy karnacji są niebezpieczne dla zim i innych typów o wyższym kontraście.

Jasne, pisz.