Domowy peeling kwasem salicylowym

[zmisia]

Niestety, przy kwasie salicylowym filtry są konieczne, jakby to nie brzmiało, bardziej niż przy innych kwasach Co więcej kwas jest fotouczulający, na okres letni powinno się go całkowicie odstawić

No tak, ale np maść/pasta cynkowa z 2% kwasu sal. - nigdy nie spotkałam się z informacją żeby stosować przy niej filtry, to samo ze spirytusem salicylowym.

Ogólnie latem ja kompletnie nie używam nic z wyjątkiem kremu na noc nawilżającego, i maskary. Gdy jest ciepło moja twarz się strasznie dusi, poci, zapycha i wszystko mi z niej dosłownie razem z potem spływa, nawet filtry są problematyczne dla mnie bo powodują u mnie wyżej wymienione objawy (wyjątek smażenie się na plaży wtedy i tak jestem mokra/spocona więc się smaruję bo nie chcę się przypalić i dodatkowo zwisa mi czy będę wyglądać jak spocone prosię :P.

No trudno, może samo ocm wystarczy.

[zapaałka]

Napisane przez zmisia

No tak, ale np maść/pasta cynkowa z 2% kwasu sal. - nigdy nie spotkałam się z informacją żeby stosować przy niej filtry, to samo ze spirytusem salicylowym.

Nie wiem co myśleć o tych 2%, wspominałam już wcześniej w wątku, że w zeszłym roku szukałam odpowiedzi na pytanie czy w lecie należy unikać jakiegokolwiek stężenia kwasu salicylowego czy niewskazane są tylko te wyższe (miałam ochotę na tonik 2%), jednak nie udało mi się znaleźć nic na ten temat i ostatecznie odłożyłam temat SA na miesiące jesienne.

[bloomeq]

pierwszy raz robiłam 15%, ostatnio 10% i łuszczenia prawie nie ma. myślicie, że to przez to że mniejsze stężenie niż poprzednio?

[astraroth]

A ja w weekend powalczyłam po raz drugi ze stężeniem 20% na spirytusie (dokładnie w sobotę) i od wczoraj odpada mi twarz po kawałku. Wczoraj broda, dzisiaj nos po bokach i policzki. Pory oczyszczone jak nigdy, stara skóra schodzi a pod nią taka nowiutka gładziutka. Wiem, ze już późno trochę i słońca coraz więcej ale machnę jeszcze ze dwa peelingi bo i tak zawsze mam na sobie blocker i staram się unikać słońca jak mogę. O dziwo skóra nie jest przesuszona pomimo użytego spirytusu jako rozpuszczalnik a ja posiadam raczej nadwrażliwą skórę b. szybko przesuszającą się (po retinoidach walczę ok. 2 tygodnie z przesuszem).

[Sachmet512]

U mnie też odchodziła skóra płatami, jeszcze dzisiaj rano widziałam. Ale nie wytrzymałam dłużej i teraz siedzę z drugim peelingiem na twarzy- znowu 16%. Tym razem pieczenie jest dużo mocniejsze, musiałam się chwilę powachlować Może w końcu się pozbędę tego trądziku

[fiasco]

Mi te kwasy trochę jednak dały popalić, pomimo że unikam większego łuszczenia... Pojawiło mi się koło skrzydełek nosa coś, co wygląda jak ŁZS. Kiedyś niewłaściwą pielęgnacją dorobiłam się ŁZS na twarzy, zaczęło się koło nosa właśnie i potem rozniosło dalej po twarzy... Staram się omijać to miejsce kładąc kwas i porządnie nawilżać skórę, a mimo to te niepokojące zmiany na skórze są. Nie wiem, czy nie odpuścić sobie na razie kwasów, przynajmniej LHA czy salicylowego... Trochę szkoda, bo zapowiadało się, że będą dobre efekty

[Sachmet512]

Odkryłam, że olej makadamia dogaduje się z moją skórą . Zrobiłam eksperyment: na pół twarzy nałożyłam olej makadamia, s na drugą połowę olej kokosowy. Po dwóch użyciach stwierdzam, że ta część na której był olej makadamia wygląda dużo lepiej Po kokosie zaskórniki są dużo bardziej widoczne niż po makadamii.

[Kleotka]

Napisane przez Sachmet512

Odkryłam, że olej makadamia dogaduje się z moją skórą . Zrobiłam eksperyment: na pół twarzy nałożyłam olej makadamia, s na drugą połowę olej kokosowy. Po dwóch użyciach stwierdzam, że ta część na której był olej makadamia wygląda dużo lepiej Po kokosie zaskórniki są dużo bardziej widoczne niż po makadamii.

Bardzo sensowne doświadczenie Ja próbowałam kiedyś z masłem Shea, ale nie zrozumiałam jego fenomenu, bo na moją skórę działało "tak se".

No i dzieje się to, co podejrzewałam - zaskórniki wracają coraz huczniej

[zapaałka]

Napisane przez Kleotka

No i dzieje się to, co podejrzewałam - zaskórniki wracają coraz huczniej

Na co się w końcu zdecydowałaś zamiast salicyla?

U mnie z zaskórnikami jeszcze nie jest najgorzej, ale skóra bardzo źle reaguje na odstawienie kwasu - wypryszczyło mnie i przebarwienia znowu jakieś takie czerwone i widoczne Mam nadzieję, że kwas glikolowy jakoś pomoże, jednak zastanawiam się czy nie ukręcić chociażby tej podstawowej wersji toniku 2% bha

[annajustyna]

Napisane przez zapaałka

Na co się w końcu zdecydowałaś zamiast salicyla?

U mnie z zaskórnikami jeszcze nie jest najgorzej, ale skóra bardzo źle reaguje na odstawienie kwasu - wypryszczyło mnie i przebarwienia znowu jakieś takie czerwone i widoczne Mam nadzieję, że kwas glikolowy jakoś pomoże, jednak zastanawiam się czy nie ukręcić chociażby tej podstawowej wersji toniku 2% bha

a moze migdał byłby lepszy?

[Kleotka]

Napisane przez zapaałka

Na co się w końcu zdecydowałaś zamiast salicyla?

U mnie z zaskórnikami jeszcze nie jest najgorzej, ale skóra bardzo źle reaguje na odstawienie kwasu - wypryszczyło mnie i przebarwienia znowu jakieś takie czerwone i widoczne Mam nadzieję, że kwas glikolowy jakoś pomoże, jednak zastanawiam się czy nie ukręcić chociażby tej podstawowej wersji toniku 2% bha

Póki co stosuję tonik z kwasem mlekowym i mam zamiar kupić sobie Hascoderm. Też mi się wydaje, że buzia szaleje po odstawieniu kwasu, bo ostatnio nie mogę sobie z nią w ogóle poradzić

[zapaałka]

Napisane przez annajustyna

a moze migdał byłby lepszy?

Z migdałem się nie lubię, za cienki jest

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez Kleotka

Póki co stosuję tonik z kwasem mlekowym i mam zamiar kupić sobie Hascoderm. Też mi się wydaje, że buzia szaleje po odstawieniu kwasu, bo ostatnio nie mogę sobie z nią w ogóle poradzić

A co z tymi wszystkimi obietnicami, że po kwasach skóra się 'przebudowywuje'?

Ostatnio na zsk pojawił się kwas azelainowy, liczę na jakieś ciekawe przepisy, bo oczywiście napaliłam się na niego, kupiłam w BE całe opakowanie i nie mam co z nim teraz zrobić

[annajustyna]

Napisane przez zapaałka

Z migdałem się nie lubię, za cienki jest

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------


A co z tymi wszystkimi obietnicami, że po kwasach skóra się 'przebudowywuje'?

Ostatnio na zsk pojawił się kwas azelainowy, liczę na jakieś ciekawe przepisy, bo oczywiście napaliłam się na niego, kupiłam w BE całe opakowanie i nie mam co z nim teraz zrobić

ja kupiłam migdała i zrobiłam swój pierwszy peeling taki na 20% i ok ale migdał u mnie trzyma w ryzach zaskórniki; trzeci tydzień nie robie maski oczyszczającej bo nie mam do czego; obserwuje skórę i patrzę co dalej będzie;mam roztwór na max 10% i stosuje ok;
z salicyla zrezygnowałam na amen i tylko domieszka do codziennego migdała 10% i obserwacja; kupiłam kilka kwasów i patrze jak działają w małych dawkach;

[mmmmmm]

Dziewczyny gdzie stacjonarnie kupię kwas salicylowy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zapaałka]

Próbuj w aptekach, gdzie wykonywane są leki recepturowe albo na stoiskach z naturalnymi kosmetykami.

[annajustyna]

Napisane przez mmmmmm

Dziewczyny gdzie stacjonarnie kupię kwas salicylowy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

w sklepie zielarskim;
moge oddać 15gr swojego bo mi nie podpasował

[mmmmmm]

Dziękuję, poszukam. Mój stracił ważność pół roku temu więc chyba już strach go używać?

[annajustyna]

Napisane przez mmmmmm

Dziękuję, poszukam. Mój stracił ważność pół roku temu więc chyba już strach go używać?

ja bym nie zwracała na to uwagi

[Kleotka]

Napisane przez zapaałka

A co z tymi wszystkimi obietnicami, że po kwasach skóra się 'przebudowywuje'?

Ostatnio na zsk pojawił się kwas azelainowy, liczę na jakieś ciekawe przepisy, bo oczywiście napaliłam się na niego, kupiłam w BE całe opakowanie i nie mam co z nim teraz zrobić

Jak tak patrzę na twarz to mam wrażenie, że moja się nie przebudowuje, tylko od razu robi generalny remont

Dobrze że to napisałaś w porę! To ja pierdzielę Hascoderm, za jego cenę mam kilka kwasów na ZSK. A nie pali się, mogę zaczekać aż ktoś udostępni jakieś ciekawe przepisy

Napisane przez mmmmmm

Dziękuję, poszukam. Mój stracił ważność pół roku temu więc chyba już strach go używać?

Ja bym nie polecała używać, w końcu tu chodzi o twarz jednak

[mmmmmm]

To moze spróbuje na plecy bo to tam mam największy problem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[annajustyna]

Napisane przez mmmmmm

To moze spróbuje na plecy bo to tam mam największy problem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mój sie tez przeterminował i działa jak przed datą ważnosci

[Sachmet512]

Ja wczoraj zrobiłam trzeci raz peeling 16% na spirytusie. Piekło strasznie, ledwo co wytrzymałam te kilka minut. Myślałam, że skóra się przyzwyczaja i po jakimś czasie to samo stężenie nie robi już takiego wrażenia, ale u mnie jak widać jest inaczej. Za pierwszym razem piekło zdecydowanie najmniej.

[zapaałka]

Napisane przez mmmmmm

Mój stracił ważność pół roku temu więc chyba już strach go używać?

Teoretycznie półprodukty w postaci suchej można stosować jeszcze jakiś czas po upływie terminu ważności, ja bym stosowała kwas dalej, ale nie wiem czy odważyłabym się położyć akurat na twarz

Napisane przez Kleotka

Jak tak patrzę na twarz to mam wrażenie, że moja się nie przebudowuje, tylko od razu robi generalny remont

Dobrze że to napisałaś w porę! To ja pierdzielę Hascoderm, za jego cenę mam kilka kwasów na ZSK. A nie pali się, mogę zaczekać aż ktoś udostępni jakieś ciekawe przepisy

Szkoda tylko, że ten remont to takie never ending story

Doniesień o kwasie azelainowym na razie niewiele, ale będę śledzić temat Gdybyś była ciekawa, to jedna Wizażanka robiła z nim już małe testy: http://mineralnyswiatkasi.blogspot.c...nowym-diy.html
Mnie udało się tylko dogrzebać do doniesień, że dobrze działa z połączeniu z sylimaryną, mam ją w domu to może kiedyś coś ukręcę, chociaż wolałabym gotowy przepis

[mmmmmm]

Napisane przez annajustyna

mój sie tez przeterminował i działa jak przed datą ważnosci

dzięki

Napisane przez zapaałka

Teoretycznie półprodukty w postaci suchej można stosować jeszcze jakiś czas po upływie terminu ważności, ja bym stosowała kwas dalej, ale nie wiem czy odważyłabym się położyć akurat na twarz

Dzięki. Ja akurat chcę zacząć od stosowania peelingu na plecy. Mam masakrę, pełno białych plamek, gorzej chyba nie będzie

[Kleotka]

Napisane przez zapaałka

Szkoda tylko, że ten remont to takie never ending story

Doniesień o kwasie azelainowym na razie niewiele, ale będę śledzić temat Gdybyś była ciekawa, to jedna Wizażanka robiła z nim już małe testy: http://mineralnyswiatkasi.blogspot.c...nowym-diy.html
Mnie udało się tylko dogrzebać do doniesień, że dobrze działa z połączeniu z sylimaryną, mam ją w domu to może kiedyś coś ukręcę, chociaż wolałabym gotowy przepis

No właśnie, właśnie.

Nie wiem kurde, czy nie dostałam czasem uczulenia po kwasie mlekowym w toniku. Wokół ust porobiły mi się normalne rany, które pękały i sączył się z nich płyn surowiczy. W aptece dostałam Emolium krem specjalny i odstawiłam tonik, po 3 dniach wszystko wróciło do normy. I teraz nie wiem, czy wracać do toniku, bo postosowałam go niecały tydzień

[zapaałka]

Na Mazidłach pojawiło się ostatnio sporo gotowych zestawów do domowej produkcji kosmetyków, nie zabrakło też toniku z kwasem salicylowym, tym razem w wersji bez alkoholu etylowego i glikoli ropopochodnych:

http://mazidla.com/gotowe-zestawy/to...cylowym-2.html

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez zapaałka

Na Mazidłach pojawiło się ostatnio sporo gotowych zestawów do domowej produkcji kosmetyków, nie zabrakło też toniku z kwasem salicylowym, tym razem w wersji bez alkoholu etylowego i glikoli ropopochodnych:

http://mazidla.com/gotowe-zestawy/to...cylowym-2.html

Bardzo podoba mi się ten przepis! Super łatwy do wykonania, dużo łatwiejszy niż z receptury ZSK Tam trzeba było mocno pilnować pH

[agacior89]

Dziewczyny, zamówiłam właśnie sobie kwas salicylowy i GLIKOL PROPYLOWY zamiast PROPYLETYLOWEGO, czy to duża różnica? Czy peeling mi wyjdzie?

[zapaałka]

Napisane przez agacior89

Dziewczyny, zamówiłam właśnie sobie kwas salicylowy i GLIKOL PROPYLOWY zamiast PROPYLETYLOWEGO, czy to duża różnica? Czy peeling mi wyjdzie?

Skąd ten glikol? Na pewno dobrze przepisałaś nazwy? Do peelingów używamy najczęściej glikoli propylenowego i polietylenowego (PEG400).

[Sachmet512]

Wracam od dzisiaj do peelingów na spirytusie. Na razie tylko 6%, bo przechodzę z serum olejowego, więc nie ma co szaleć z mega stężeniami Stęskniłam się już za tym pieczeniem po nałożeniu kwasu na twarz :p