dziewczyny ratujcie!!!!

[beliczek]

kochane wizażanki!!! w piątek chyba mnie diabeł podkusił, żeby sobie zrobic trwałą. robiłam ja w zakładzie goldwell. jest poprostu tragicznie.nie dość, że po umyciu nie ma na moich włosach loków ani fal, to są one suche, przypominaja siano, nie da sie ich ułożyć, łamią sie przy każdym ruchu szczotki.poza tym na głowie mam strupki z sączącą sie ropą (!!!),które bardzo bolą przy czesniu a nawet przy każdym ruchu głową. glow paliła mnie żywym ogniem w trakcie zabiegu, ale pani fryzjerka uznała ze to normalne. nie wiem dlaczego efekt jest taki straszny??? myzle,że pani fryzjerka poprostu olała sobie sprawę, bo w miedzy czase kiedy ja siedziałam z wałakmi na głowie strzygła sobie swoją ciocię ( tka ja nazywała). w tym samym zakładzie robiłam sobie latem headlines (golwellowską wersję tego zbiegu ). było ok. ale , że nie robi sie headlines na długie włosy, to pani zaproponawała miu trwałą, "lekką, po ktorej bedą duże fale". a jest tragedia. wiem, ze najprościej byoby obciąć wosy, ale nie mogę tego zrbic, bo moja 8 miesięczna córeczka strasznie ciągnie za włosy, jedyna rada na nia to gładko uczesana fryzurka. czy mozna włosy jakos zrgenerować? czy ktoś z waz wie jak postępowac w takim przypadku? a może trójmiejskie wizażanki podadzą mi adres naprawdę dobrego fryzjera, do krórego można iść bez obaw o zycie swoich włosów?:pomocy: z góry dziekuję!

[elve]

co do dobrego fryzjera w trójmieście to do tej pory sama szukam... a z włosami jedyne co możesz zrobić, to nakładac wielkie ilości odżywek, rozczesać jeszcze na mokro, jak będa śliskie, i jak najmniej ruszać. Ja jakiś miesiąc temu tez sobie zrobiłam trwałą na duże wałki ze skutkiem tragicznym (bardzo podobnym do Twojego), ale już od dwóch tygodni jest znacznie lepiej. Więc się nie martw, wal dużo odżywki (ja polecam miodową timotei) i spokojnie poczekaj - to zejdzie

[EDAK]

Witaj! Powtarzam się z Rigenolem, ale dla mnie to naprawdę super odżywka (choć na niektórych nie działa). Po dwóch tygodniach używania (codziennie) moje włosy są nie do poznania, nie ma już siana i otwartych łusek. Włosy są miękkie i błyszczące. Może warto spróbować. A oto, co proponuje producent - firma Framesi: "Warstwa łuskowa oraz powierzchnia włosa są najbardziej narażone na chemiczno-fizyczne oddziaływanie substancji, z którymi włosy kontaktują się podczas zabiegów fryzjerskich. W przywróceniu równowagi molekularnej tych cząści włosa pomagają substancje, zawarte w Rigenolu, które stymulują procesy regeneracji włosów. Rigenol jest preparatem odżywczym o składzie opartym na związkach lipoproteinowych (...) jest bogaty w lipidy, białka, aminokwasy - jest kosmetycznym korektorem strukturalnych deformacji włosa. Przywraca włosom naturalną strukturę, połysk i elastyczność. Stosowanie rigenolu zaleca się po każdym obcięciu włosów, farbowaniu, trwałej ondulacji i zasze wtedy , gdy włosy są zniszczone lub osłabione. "

[beliczek]

dzięki za pomoc dziewczyny! nakładam na włosy mase odzywek i to dobrych ale i tak ciagle mam siano.no i jeszcze ta bolaca skóra głowy. a tak wogole to czy ktos z Trójmiasta może mi polecic jakiegos super fryzjera - ktory mi pomoze a nie zaszkodzi??

[Szarada]

Cholerka... ja myślałam, że trwałej się już w ogóle nie robi ! Wszyscy wokół chcą sobie włosy raczej prostować niż kręcić (łącznie ze mną). Pierwszy i ostatni raz, kiedy zrobiłam sobie trwałą był w ósmej klasie podstawówki, na samą grzywkę (sic !) To był koszmar, musiałam ją przypinać spinkami i czekać aż odrosła. Wyleczyłam się z trwałej na całe życie.
Rany boskie, Beliczku, a cóż ta fryzjerka dała Ci na głowę, że porobiły Ci się strupy ???? Nie miałam czegoś takiego nawet jak mi odbarwiali włosy dekoloryzatorem ! Ogólnie rzecz biorąc, taką zaognioną skórę głowy łagodzi szampon Ducray Elution, może spróbuj. A na włosy odżywki, odżywki i jeszcze raz odżywki. Rigenol jest świetny, aczkolwiek drogo wyjdzie, bo jest go mało w tubce i szybko sie kończy.I nie rób więcej trwałej... Proste włosy są bardzo ładne !