Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część VIII :)

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Corii

He he, ale to prawda, reklamowała go
Ja jakoś nie trawię tej Charlize i nie ma to nic wspólnego związanego z zazdrością, przesadza Panna i tyle

Wiem, Tiniaczek pisala kiedys . Niestety post domestosowy zostal skasowany i nie dane mi bylo zobaczyc .

Bloga tej pani nie przegladam. Zestawy takie se. Pamietam, ze jeszcze rok temu od stop do glow byla Zara. Nie zrozum mnie zle, lubie Zare. Jestem jednak w stanie ubrac sie tam tak, ze nie wygladam jak manekim. W przypadku tez pani niestety tak bylo.

Do tego nie znosze postow, w ktorych brak info, ze cos autor dostal za darmo. U Tuskowej jest tak samo. Jej bloga zreszta tez nie znosze. Cmokasnie do porzygania. Ostatnio na Pudelku (moja lektura z rana do mycia zabkow ) swietny post byl o tym jak dziewcze sie ceni i ile chce, aby zareklamowac jakis towar. O reklamie ani slowa of kors w tresci posta. Temptalia tutaj jest klasa sama w sobie. Potrafi piatki Diora dostac a i tak walnie "F" . To mi sie podoba.

Do tego nie lubie tez nadmiaru Fotoszopa. Jest pewna wizazowa blogerka, ktora tyle Fotoszopa wali, ze bywalo, ze nie potrafilam po swatchach rozpoznac kosmetykow, ktore sama mam .


Zreszta blogerki polskie to klasa sama w sobie . Bylam raz na nieformalnym mini spotkaniu. Oficjalnie dziewczyny sympatyczne, mile a na zywo tak zaczely dupe innym blogerkom obrabiac, ze glowa mala (wszystkie blogi i obrabiajacych i obrabianych w wizazowych kregach znane, wiec w szoku bylam tym bardziej): dowiedzialam sie, ktorej odbija, bo dzieci miec nie moze, ktora prawdopodobnie w psychiatryku byla, ktora rzucil chlop. Myslalam, ze padne. Dla mnie to nie do pojecia bylo. Tym bardziej, ze one sie znaly a mnie pierwszy raz widzialy.

[OlaM]

Napisane przez Soso

kaman sprawdziłam - rzeczywiście jest taka blogerka wprawdzie ubiera się jak pół Gdańska, ale przynajmniej ładna jest, co nie zmienia faktu, ze pierwsze słyszę

Mnie się ta cała Charlize w ogóle nie podoba

[Corii]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41636473]Wiem, Tiniaczek pisala kiedys . Niestety post domestosowy zostal skasowany i nie dane mi bylo zobaczyc .

Bloga tej pani nie przegladam. Zestawy takie se. Pamietam, ze jeszcze rok temu od stop do glow byla Zara. Nie zrozum mnie zle, lubie Zare. Jestem jednak w stanie ubrac sie tam tak, ze nie wygladam jak manekim. W przypadku tez pani niestety tak bylo.

Do tego nie znosze postow, w ktorych brak info, ze cos autor dostal za darmo. U Tuskowej jest tak samo. Jej bloga zreszta tez nie znosze. Cmokasnie do porzygania. Ostatnio na Pudelku (moja lektura z rana do mycia zabkow ) swietny post byl o tym jak dziewcze sie ceni i ile chce, aby zareklamowac jakis towar. O reklamie ani slowa of kors w tresci posta. Temptalia tutaj jest klasa sama w sobie. Potrafi piatki Diora dostac a i tak walnie "F" . To mi sie podoba.

Do tego nie lubie tez nadmiaru Fotoszopa. Jest pewna wizazowa blogerka, ktora tyle Fotoszopa wali, ze bywalo, ze nie potrafilam po swatchach rozpoznac kosmetykow, ktore sama mam .


Zreszta blogerki polskie to klasa sama w sobie . Bylam raz na nieformalnym mini spotkaniu. Oficjalnie dziewczyny sympatyczne, mile a na zywo tak zaczely dupe innym blogerkom obrabiac, ze glowa mala (wszystkie blogi i obrabiajacych i obrabianych w wizazowych kregach znane, wiec w szoku bylam tym bardziej): dowiedzialam sie, ktorej odbija, bo dzieci miec nie moze, ktora prawdopodobnie w psychiatryku byla, ktora rzucil chlop. Myslalam, ze padne. Dla mnie to nie do pojecia bylo. Tym bardziej, ze one sie znaly a mnie pierwszy raz widzialy.[/QUOTE]

James, mimo ze lubię Zarę (od niedawna, ale jednak), to musze sie z Tobą całkiem zgodzić, co do Charlize i jej zarowych ubrań. Nie wiem co w niej takiego jest, ze wszystko wychdoziło, jak u manekina. Ona cała jakoś sztucznie wygląda. Cóż, nos już ma sztuczny

A ona i premierówna to przecież "elita" polskich blogów modowych, wiec one "nie musza" pisac co sponsor dał a co ich

[Soso]

Napisane przez OlaM

Bo była mowa o tym, że blogerka, która prezentuje lakier na paznokciach, zasłynęła z reklamowania na swoim blogu nawet domestosa , a na skierowane pytanie Wiażanki, jaki to konkretnie kolor, nie raczyła odpowiedzieć .

Coś kojarzę, ale niezmiernie żałuję, że nie zachowała się kopia postu w google

Napisane przez OlaM

Mnie się ta cała Charlize w ogóle nie podoba

To, ze ładna to o uwaga - Podszewce było


James bo ogólnie rzecz biorąc, baby podłe są, choć na szczęście nie wszystkie.

[OlaM]

Napisane przez Soso

To, ze ładna to o uwaga - Podszewce było

To teraz ja nie wiem o co i o kogo chodzi

[misianka]

Napisane przez Vegetka

A propo promocji w S. nabyłam dziś paletę Urban Decay Naked 2 za 95 zł za taką cenę to już bym zgrzeszyła, jakbym nie wzięła

[Soso]

Napisane przez OlaM

To teraz ja nie wiem o co i o kogo chodzi

kevschaa pisała o niej na poprzedniej stronie

[misianka]

Napisane przez kevschaa

A ja niestety mam ciągły kontakt z blogerkami, niektóre z nich są w porządku ale niektóre na zasadzie "jestem podszewka" a ja na to "co? poszewka?" PODSZEWKA! To jak PANI mnie nie zna ?
...

choć z drugiej strony ciut Ci współczuję

[OlaM]

Napisane przez Soso

kevschaa pisała o niej na poprzedniej stronie

Aaa, coś nie zakumałam, bo nigdy nie słyszałam o takiej blogerce (myślałam, że kevschaa jakąś ksywką znaną tylko wtajemniczonym zarzuciła ), ale już sprawdziłam i wiem, o co kaman .
Fakt, ładna.

Niespecjalnie interesują mnie blogi modowo-ciuchowe, jakoś sztucznością dla mnie to wszystko trąca , a im bardziej osławione blogerki, tym więcej tej sztuczności.

A co do podszewki, to znam, jak najbardziej, głównie od marynarek, płaszczy itp.

[kevschaa]

Napisane przez misianka

choć z drugiej strony ciut Ci współczuję

szczerze mówiąc to ja się z tego śmieje, bo nie mam w zwyczaju nikomu nadskakiwać, a u mnie połowa to takie które by chciały żeby wokół nich skakać Jak to nie super-hiper projektantka, to prezes tvn, albo blogerka, ale na szczęście większość normalnieje jak widzą że ich wielkość nie robi na mnie należytego wrażenia.

Chociaż i tak wszystko przebiła rodzina Niemców, nie chcieli mi uwierzyć że w Polsce jest taki luksus jak jednorazowe skarpetki i na siłę próbowali mi oddać używane żeby następni klienci mogli z nich skorzystać

[Solciuchna]

Napisane przez OlaM

(...)

Niespecjalnie interesują mnie blogi modowo-ciuchowe, jakoś sztucznością dla mnie to wszystko trąca , a im bardziej osławione blogerki, tym więcej tej sztuczności.

(...)

Ciężko się nie zgodzić.

Ale co do operacji nosa Charlize - to akurat mnie nie oburza. Co innego zoperowanie nosa, który od lat jest kompleksem, a co innego robienie z siebie kogoś kompletnie innego, jak np. Kissie .

A zmieniając temat - gdzie w sieci (poza iPerfumy i Truskawą) kupię kolorówkę Chanel?

[Beata.]

Napisane przez OlaM

A co do podszewki, to znam, jak najbardziej, głównie od marynarek, płaszczy itp.

Ja tez tylko te znam, ale sprawdziłam ktora to ta ładna. Może i ładna ale buty zdecydowanie za małe nosi

[pin3ska]

Napisane przez Solciuchna

Ciężko się nie zgodzić.

Ale co do operacji nosa Charlize - to akurat mnie nie oburza. Co innego zoperowanie nosa, który od lat jest kompleksem, a co innego robienie z siebie kogoś kompletnie innego, jak np. Kissie .

A zmieniając temat - gdzie w sieci (poza iPerfumy i Truskawą) kupię kolorówkę Chanel?

Mnie tez to nie oburza, w zasadzie jestem za tym, zeby kazdy robil sobie to, na co ma ochote, co oczywiscie nie znaczy, ze podoba mi sie jak ktos sobie zrobi różki na środku czoła, ale jak mowiłam nic mi do tego

[Clarity]

Napisane przez madzialenn

Lakierów do paznokci w Dominikańskiej i Borku było po 4 spore kartony, a kobieta mi 5 wyciągnęła spod kasy Więc tego Ci raczej nie zabraknie

W Dominikańskiej zestawów z perfumami było mnóstwo, więcej niż w Borku, w Renomie wg mnie zawsze są pustki

Jakie meteoryty chcesz kupić?

Meteoryty już kupione dawno. Używam ich codziennie, bo uwielbiam ich efekt na buzi. Są bardzo wydajne. Kupiłam je zimą, zaraz po świętach, w promocji chyba -30% na wszystko w S. Bardzo chciałabym coś w stylu meteorytów do poprawek w ciągu dnia, prasowanego, tyle że jakoś nic nie mogę fajnego znaleźć. Według mnie meteoryty prasowane, a właściwie ich cena jest trochę za wysoka, bo kosztuje tyle samo, co kulki a jest tam tylko 8g produktu (kulek 30g).

Z lakierów zależy mi na zestawach Ciate. Całkiem fajny pomysł na prezent

Napisane przez ddiana

Bombka zestaw 299zł,Mango coś 50zł,dokładnie nie pamiętam,ale w tej granicy49-59zł

Dziękuje

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41632848]Moim zdaniem Grunwald .
Renoma po prostu zawsze ma spozniony zaplon. Zreszta wszedzie sa jakies opoznienia. W Dominikanskiej tez to norma, ze wyprzedaz zaczyna sie od XX.XX a wlasnie tego dnia dopiero panie zaczynaja wyprzedaz szykowac.

btw: ja zaden ekspert tylko zwyczajny klient .



Oj, tak.



Pewnie, ze taka opcja jest. Popros ja, aby zadzwonila gdzie indziej i sprawdzila. Ja, jak czegos szukam to tak robie.[/QUOTE]
Dziękuje

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Soso

James bo ogólnie rzecz biorąc, baby podłe są, choć na szczęście nie wszystkie.

Niby tak. Sama bywam wredna, ale kurde... To naprawde bylo przegiecie. Najbardziej mnie zadziwil kontrast. Byly to cmokliwe blogereczki, jedna udzielala sie kiedys tutaj i swiergotala. Te uwagi o bezplodnosci czy psychiatryku naprawde byly paskudne.

Napisane przez Beata.

Ja tez tylko te znam, ale sprawdziłam ktora to ta ładna. Może i ładna ale buty zdecydowanie za małe nosi

Zaraz wygooglam ta Poduszke, bo nie wiem o kogo chodzi.
----------------------------------------------------------
Wlasnie przytargalam swoje cztery litery od kosmetyczki. Masakra. Ja musze sie chyba o jakis zasilek od panstwa ubiegac za przyciaganie burakow i dyletantow.

Wykupilam mani&pedi na Grouponie. Cena bez znizki to okolo 200 zl.

Przyczlapalam sie do salonu. Pani, ktora mnie obslugiwala mila. Od czasu do czasu zagaila, nie brzeczala jednak nieustannie nad uchem (to ogromny plus), byla uwazna. Zrobila mi pazury poprawnie (perfekcji niestety nie bylo). Poradzila jednak sobie ladnie z moimi skorkami i nawet zaczelam rozwazac czy do niej ponownie za miesiac nie wpasc.

Minusem dla mnie byla jakosc produktow. Pomine ilosc lakierow (ledwo 40 lakierow mieli, ja mam wiecej ), to mi nie przeszkadzalo az tak bardzo. Co za lakiery jednak mieli: polowa to Inglot a reszta to no name. Pomine fakt, ze osobiscie uwazam Inglota za badziew. Uwazam, ze fakt zadania za sam pedicure 100 zl zobowiazuje do czegos wiecej poza Inglotem i no name. Nie, wcale nie zadam Diorow. Cos lepszego mogliby jednak zakupic.
Do tego pani do poprawek uzywala tego. Bylo to wyschniete na wior (!). Moczyla wiec ten korektor przy kazdej poprawce w zmywaczu .

Szlag mnie trafil jednak przy wyjsciu. Otoz, pozegnalam sie z pania malujaca i zbieram sie do wyjscia. Jakas baba z "recepcji" zaczepia mnie i mowi, ze doplacic trzeba (malowania pakiet nie obejmowal wedlug niej). Ja do niej grzecznie, ze przeca z Grouponu jestem a na kuponie info, ze pelen mani&pedi byl w cenie bez info o doplacie. Pani do mnie, ze w Grouponie zrobili blad i ze to ich wina, ze kazdemu kaza doplacac. Odpowiedzialam pani, ze nie ma problemu myslac, ze wyjasnie sobie to z Grouponem. Zaplacilam i poprosilam o rachunek. Pani wybaluszyla na mnie oczy i zawolala szefa (!). On podniosl na mnie glos (!), ze po co mi rachunek . Juz mi zylka zadrgala, ale dalej grzecznie mowie, ze przeciez, aby domagac sie zwrotu od Grouponu za to malowanie, ktore moj pakiet obejmowal musze miec jakis dowod, ze zaplacilam. On do mnie wtedy z morda, ze jakie zwroty, bla bla bla. Przybralam wiec swoj zjadliwy ton i dziarsko pokazalam mu szczegoly Grouponu, poza tym skoro place za usluge to zadam dowodu zaplaty. Pan na mnie prychnal i kazal z fochem pracownicy wypisac mi rachunek.

Niesmaczna i bardzo dziwna sytuacja. Na pewno tam nie wroce. Nie chodzi mi juz o te pieniadze, ale o fakt zadania dodatkowej kasy. Skoro cos kupuje i place z Grouponu to nie powinni chciec za to samo kasy w salonie. Nie wiem czy pan cos kreci na boku i wyludza kase od klientek czy co, ale sytuacja mocno niefajna.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez Clarity

Dziękuje

Bylam w Renomie. Sa juz perfumy wystawione. Wiecej i perfum, i kolorowki jest jednak w Dominikanskiej.

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez alime05

Chyba tak zrobię. Niesamowicie podoba mi się ten kolor (ale ten który ja widzę na swoim monitorze ).
I bardzo dziękuję za propozycje, wieczorem sobie wygoogluję . Podziwiam za wiedzę na temat kosmetyków , ja tego nie ogarniam.

Daj znac jak znajdziesz to, czego szukasz .

[MissScareAll]

Napisane przez kevschaa

A ja niestety mam ciągły kontakt z blogerkami, niektóre z nich są w porządku ale niektóre na zasadzie "jestem podszewka" a ja na to "co? poszewka?" PODSZEWKA! To jak PANI mnie nie zna ?

Wiecie może czy już coś ciekawszego jest na wyprzedaży w Mario? Nie wiem czy opłaca mi się zaglądać

Hahaha Ale się uśmiałam, ludzie są niesamowici Aż sobie w google podszewkę wpisałam, bo taka znana, że aż nie znam

[Młoda86]

James, współczuje akcji u kosmetyczki Ja też rozważam zakup kuponu tyle że na oczyszczanie twarzy, gabinet mam już upatrzony, ale lękam się nieco bo słyszałam, że jak kosmetyczka średnia to później człowiek wraca do domu kanałami :/

[Beata.]

James współczuje przejść. Dla mnie to niepojete ze ludzie nie chcą rachunków wystawiać jak ktoś prosi.
A jakby się na mnie wydarl, to pewnie zawiadomilabym US .
Ciekawe czy by się zainteresowali delikwentem

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Napisane przez MissScareAll

Hahaha Ale się uśmiałam, ludzie są niesamowici Aż sobie w google podszewkę wpisałam, bo taka znana, że aż nie znam

Ja też nie znam
Ale z modowych blogów zaglądam tylko tu, bo dziewczyna jest w moim typie (chociaż ja się tak kolorowo nie ubieram)- ma fajne pomysły, klasę i nie ma ambicji by stać się żywym sieciówkowym wieszakiem

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Młoda86

James, współczuje akcji u kosmetyczki Ja też rozważam zakup kuponu tyle że na oczyszczanie twarzy, gabinet mam już upatrzony, ale lękam się nieco bo słyszałam, że jak kosmetyczka średnia to później człowiek wraca do domu kanałami :/

Ja na oczyszczanie bym sie bala. Bede jednak trzymac kciuki jesli sie zdecydujesz .

Napisane przez Beata.

James współczuje przejść. Dla mnie to niepojete ze ludzie nie chcą rachunków wystawiać jak ktoś prosi.
A jakby się na mnie wydarl, to pewnie zawiadomilabym US .
Ciekawe czy by się zainteresowali delikwentem

Taki mialam plan .

Cala sytuacja byla szokujaca. Tak naprawde wrazenie milej malujacej dziolchy sie zatarlo, bo jedyne o czym mysle to o wlascicielu-chamie i wyludzaniu kasy.
Zreszta dziwi mnie cala sytuacja. Skoro Groupon rzeczywiscie sie pomylil to salon z nim sie powinien dogadac a nie ode mnie kase ciagnac. Ja nie wrozka, o pomylce nie wiedzialam.

[misianka]

co do wrednych bab i tego co James miała nieprzyjemność słyszeć i widzieć, to niestety tak jest - im ktoś bardziej słodkopierdzący oficjalnie, tym często gorsze rzeczy wychodzą
znakomicie kiedyś to podsumowaała pewna dziwczyna - że jak widzi taką osobę (własnie do mdłości zawsze milutką, tiu-tiu, niezależnie od okoliczności), to ona się boi co jest pod spodem i nawet nie chce tego wiedzieć

[OlaM]

Napisane przez Solciuchna

Ciężko się nie zgodzić.

Ale co do operacji nosa Charlize - to akurat mnie nie oburza. Co innego zoperowanie nosa, który od lat jest kompleksem, a co innego robienie z siebie kogoś kompletnie innego, jak np. Kissie .

A zmieniając temat - gdzie w sieci (poza iPerfumy i Truskawą) kupię kolorówkę Chanel?

Operacja nosa też mi nie wadzi, sama bym sobie zrobiła .
Ale ta Kissie to jakiś żart, karykatura człowieka . Matko, to ja już wolę być zacofana i nic nie wiedzieć o wielkim świecie mody i urody, o ile ten świat tak ma właśnie wyglądać .

Co do sklepu z kolorówką Chanel, to ja bardzo polecam prefumerię malolepsza.pl. Parę razy tam zamawiałam, dziewczyny z wątku chanelowego też i złego słowa nie słyszałam, wręcz przeciwnie.

Napisane przez Beata.

Ja tez tylko te znam, ale sprawdziłam ktora to ta ładna. Może i ładna ale buty zdecydowanie za małe nosi

Nawet nie zauważyłam - sprawdziłam pobieżnie kto zacz i tyle . Nudzą mnie takie blogi.

Napisane przez MissScareAll

Hahaha Ale się uśmiałam, ludzie są niesamowici Aż sobie w google podszewkę wpisałam, bo taka znana, że aż nie znam

Jak widać jej popularność nie jest aż tak duża, jak się jej wydaje .

[neath]

Napisane przez Clarity

Meteoryty już kupione dawno. Używam ich codziennie, bo uwielbiam ich efekt na buzi. Są bardzo wydajne. Kupiłam je zimą, zaraz po świętach, w promocji chyba -30% na wszystko w S. Bardzo chciałabym coś w stylu meteorytów do poprawek w ciągu dnia, prasowanego, tyle że jakoś nic nie mogę fajnego znaleźć. Według mnie meteoryty prasowane, a właściwie ich cena jest trochę za wysoka, bo kosztuje tyle samo, co kulki a jest tam tylko 8g produktu (kulek 30g).

Też chciałabym na coś takiego, ale do tej pory nie znalazłam.

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Napisane przez OlaM

Co do sklepu z kolorówką Chanel, to ja bardzo polecam prefumerię malolepsza.pl. Parę razy tam zamawiałam, dziewczyny z wątku chanelowego też i złego slo nie słyszałam, wręcz przeciwnie.

Ja też mogę Małolepszą polecić, kupowałam tam zalotkę Shideido, bo tylko tam ją mogłam w Pl znaleźć, do zamówienia dostałam też sporo próbek

[MissScareAll]

Napisane przez jamestown

Niby tak. Sama bywam wredna, ale kurde... To naprawde bylo przegiecie. Najbardziej mnie zadziwil kontrast. Byly to cmokliwe blogereczki, jedna udzielala sie kiedys tutaj i swiergotala. Te uwagi o bezplodnosci czy psychiatryku naprawde byly paskudne.



Zaraz wygooglam ta Poduszke, bo nie wiem o kogo chodzi.
----------------------------------------------------------
Wlasnie przytargalam swoje cztery litery od kosmetyczki. Masakra. Ja musze sie chyba o jakis zasilek od panstwa ubiegac za przyciaganie burakow i dyletantow.

Wykupilam mani&pedi na Grouponie. Cena bez znizki to okolo 200 zl.

Przyczlapalam sie do salonu. Pani, ktora mnie obslugiwala mila. Od czasu do czasu zagaila, nie brzeczala jednak nieustannie nad uchem (to ogromny plus), byla uwazna. Zrobila mi pazury poprawnie (perfekcji niestety nie bylo). Poradzila jednak sobie ladnie z moimi skorkami i nawet zaczelam rozwazac czy do niej ponownie za miesiac nie wpasc.

Minusem dla mnie byla jakosc produktow. Pomine ilosc lakierow (ledwo 40 lakierow mieli, ja mam wiecej ), to mi nie przeszkadzalo az tak bardzo. Co za lakiery jednak mieli: polowa to Inglot a reszta to no name. Pomine fakt, ze osobiscie uwazam Inglota za badziew. Uwazam, ze fakt zadania za sam pedicure 100 zl zobowiazuje do czegos wiecej poza Inglotem i no name. Nie, wcale nie zadam Diorow. Cos lepszego mogliby jednak zakupic.
Do tego pani do poprawek uzywala tego. Bylo to wyschniete na wior (!). Moczyla wiec ten korektor przy kazdej poprawce w zmywaczu .

Szlag mnie trafil jednak przy wyjsciu. Otoz, pozegnalam sie z pania malujaca i zbieram sie do wyjscia. Jakas baba z "recepcji" zaczepia mnie i mowi, ze doplacic trzeba (malowania pakiet nie obejmowal wedlug niej). Ja do niej grzecznie, ze przeca z Grouponu jestem a na kuponie info, ze pelen mani&pedi byl w cenie bez info o doplacie. Pani do mnie, ze w Grouponie zrobili blad i ze to ich wina, ze kazdemu kaza doplacac. Odpowiedzialam pani, ze nie ma problemu myslac, ze wyjasnie sobie to z Grouponem. Zaplacilam i poprosilam o rachunek. Pani wybaluszyla na mnie oczy i zawolala szefa (!). On podniosl na mnie glos (!), ze po co mi rachunek . Juz mi zylka zadrgala, ale dalej grzecznie mowie, ze przeciez, aby domagac sie zwrotu od Grouponu za to malowanie, ktore moj pakiet obejmowal musze miec jakis dowod, ze zaplacilam. On do mnie wtedy z morda, ze jakie zwroty, bla bla bla. Przybralam wiec swoj zjadliwy ton i dziarsko pokazalam mu szczegoly Grouponu, poza tym skoro place za usluge to zadam dowodu zaplaty. Pan na mnie prychnal i kazal z fochem pracownicy wypisac mi rachunek.

Niesmaczna i bardzo dziwna sytuacja. Na pewno tam nie wroce. Nie chodzi mi juz o te pieniadze, ale o fakt zadania dodatkowej kasy. Skoro cos kupuje i place z Grouponu to nie powinni chciec za to samo kasy w salonie. Nie wiem czy pan cos kreci na boku i wyludza kase od klientek czy co, ale sytuacja mocno niefajna.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------



Bylam w Renomie. Sa juz perfumy wystawione. Wiecej i perfum, i kolorowki jest jednak w Dominikanskiej.

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------



Daj znac jak znajdziesz to, czego szukasz .

Poduszkę! Co za cudowna, niewymuszona ironia Hahaha, piękne


A co do Grupona, to cieszę się, że się nie dałaś, chociaż sytuacja okropna i można się poczuć jak jakiś okrzyczany ubogi wyłudzacz, a nie zrelaksowana klientka Są czasami tacy kombinatorzy i od strony prawnej nie mogą żądać żadnych dodatkowych dopłat, jeśli nie poinformowali o tym klienta przed rozpoczęciem realizacji Grouponu - czyli wtedy, gdy klient teoretycznie ma jeszcze szansę zrezygnować i dokonać zwrotu. Moja matka miała kiedyś podobną sytuację. Wykupiła zabieg u Anny Pikury, podobno to ktoś znany (kolejna poduszka?) i po wyjściu z gabinetu krzyknięto jej, że nie opuści salonu póki nie dopłaci, jak wszystkie Grouponowe klientki Kobitki stanęły jej w przejściu dosłownie Sytuacja kuriozalna i większość osób poddałaby się ze względu na niechęć do grania głównej roli w teatrzyku z pokaźną publicznością, ale na szczęście mama jest uczulona na takie przekręty i nie zapłaciła ani złotówki. Nie obyło się jednak bez bardzo niemiłej sytuacji.

Ehh, niby Groupon i inne serwisy dają dużo możliwości, ale nie o każdym salonie jest opinia w necie i można się mocno naciąć. A chciałam właśnie kupić sobie jakiś kupon na pedicure Może możecie coś Dziewczyny polecić w Wawie?


I jeszcze mi się przypomniało - chodziłam na zabiegi do gabinetu z oferty z KupBon. Kosmetyczka (bardzo fajna) zaskoczyła mnie opowiadając, żebym uważała na oferty z niektórych serwisów (m.in. właśnie Groupon), bo zawierają umowy z gabinetami w ciemno, nie weryfikując ich w żaden sposób, nie sprawdzając standardów samego miejsca, kompetencji pracowników itd. Trochę to przerażające.

[Młoda86]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41639838]Ja na oczyszczanie bym sie bala. Bede jednak trzymac kciuki jesli sie zdecydujesz [/QUOTE]

Ja się boję, ale ostatnio mi ginekolog powiedziała, że faktycznie coś z tą cerą trzeba zrobić, bo kosmetyki mogą mi nie pomóc. Wysuszam niespodzianki i całą skórę, a ona zaczyna produkować sebum i tak w koło macieju. Potem nawilżanie, potem niespodzianki i tak cały czas. A tu trzeba porządnie oczyścić i będę mieć spokój. No i w sumie tak sobie pomyślałam, że skoro mimo tapety kobita zauważyła to jednak coś jest na rzeczy. Jednakże waham się nadal

Napisane przez misianka

co do wrednych bab i tego co James miała nieprzyjemność słyszeć i widzieć, to niestety tak jest - im ktoś bardziej słodkopierdzący oficjalnie, tym często gorsze rzeczy wychodzą
znakomicie kiedyś to podsumowaała pewna dziwczyna - że jak widzi taką osobę (własnie do mdłości zawsze milutką, tiu-tiu, niezależnie od okoliczności), to ona się boi co jest pod spodem i nawet nie chce tego wiedzieć

Misian, racja. Wczoraj miałam okazję się o tym przekonać (ponownie i od tej samej osoby) - ma chyba poziom fałszu na levelu 100

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Tak, a propos Grouponu, to powiem Wam, że wiem z pewnego źródła, że np. te bony na koszulki Tommy Hilfiger albo czytniki Kindle, które tam można spotkać to wszystko podróby. A sama spółka też nie jest w najlepszej kondycji niestety.

[OlaM]

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;41639804]Ja też nie znam
Ale z modowych blogów zaglądam tylko tu, bo dziewczyna jest w moim typie (chociaż ja się tak kolorowo nie ubieram)- ma fajne pomysły, klasę i nie ma ambicji by stać się żywym sieciówkowym wieszakiem[/QUOTE]
Fajny blog, ładna dziewczyna .

Ja często zaglądam tu, ale nie ze względu na ciuchy, tylko makijaż dziewczyny mi się podoba i większość fryzur (zwłaszcza jak miała długie włosy). W ogóle ta laska ma piękne usta i brwi.

A propos Groupona. Już parę razy słyszałam, że zwłaszcza usługi w gabinetach kosmetycznych i u fryzjerów w ramach kuponów to porażka - albo fuszerkę odwalają albo bezpodstawnie każą sobie dopłacać.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez MissScareAll

A co do Grupona, to cieszę się, że się nie dałaś, chociaż sytuacja okropna i można się poczuć jak jakiś okrzyczany ubogi wyłudzacz, a nie zrelaksowana klientka Są czasami tacy kombinatorzy i od strony prawnej nie mogą żądać żadnych dodatkowych dopłat, jeśli nie poinformowali o tym klienta przed rozpoczęciem realizacji Grouponu - czyli wtedy, gdy klient teoretycznie ma jeszcze szansę zrezygnować i dokonać zwrotu.

Po uplywie 10 dni od zakupu nie mozna dokonac zwrotu. Wtedy dwa wyjscia: albo odpuscic i przepada kasa z Grouponu, albo doplacic i tez byc stratnym.

Napisane przez MissScareAll

Moja matka miała kiedyś podobną sytuację. Wykupiła zabieg u Anny Pikury, podobno to ktoś znany (kolejna poduszka?) i po wyjściu z gabinetu krzyknięto jej, że nie opuści salonu póki nie dopłaci, jak wszystkie Grouponowe klientki Kobitki stanęły jej w przejściu dosłownie Sytuacja kuriozalna i większość osób poddałaby się ze względu na niechęć do grania głównej roli w teatrzyku z pokaźną publicznością, ale na szczęście mama jest uczulona na takie przekręty i nie zapłaciła ani złotówki. Nie obyło się jednak bez bardzo niemiłej sytuacji.

A to slyszalam o tych cyrkach u Pikury. Wspolczuje mamie. Ja dzis dzis nie chcialam uzerac, wiec chcialam zaplacic, dzis miec spokoj i pouzerac sie juz jutro, ale z Grouponem.

Napisane przez Młoda86

Ja się boję, ale ostatnio mi ginekolog powiedziała, że faktycznie coś z tą cerą trzeba zrobić, bo kosmetyki mogą mi nie pomóc. Wysuszam niespodzianki i całą skórę, a ona zaczyna produkować sebum i tak w koło macieju. Potem nawilżanie, potem niespodzianki i tak cały czas. A tu trzeba porządnie oczyścić i będę mieć spokój. No i w sumie tak sobie pomyślałam, że skoro mimo tapety kobita zauważyła to jednak coś jest na rzeczy. Jednakże waham się nadal

A kwasy?

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez Młoda86

Tak, a propos Grouponu, to powiem Wam, że wiem z pewnego źródła, że np. te bony na koszulki Tommy Hilfiger albo czytniki Kindle, które tam można spotkać to wszystko podróby. A sama spółka też nie jest w najlepszej kondycji niestety.

Skad wiesz, ze podroby? Ja takie wrazenie odnioslam, gdy sprzedawali paski Hugo Bossa za 99 zl .

[Corii]

Napisane przez misianka

co do wrednych bab i tego co James miała nieprzyjemność słyszeć i widzieć, to niestety tak jest - im ktoś bardziej słodkopierdzący oficjalnie, tym często gorsze rzeczy wychodzą
znakomicie kiedyś to podsumowaała pewna dziwczyna - że jak widzi taką osobę (własnie do mdłości zawsze milutką, tiu-tiu, niezależnie od okoliczności), to ona się boi co jest pod spodem i nawet nie chce tego wiedzieć

No dobrze powiedziane, bo w sumie niedobrze się robi, jak ktoś świergoli aż mdło, a potem d*** obrabia za plecami. Nienawidzę takiej dwulicowości. Jak coś mam do kogoś, to walę prosto z mostu, nawet jesli mi to popularnosci nie przysporzy, ale przynajmniej nie mydlę oczu i nei jestem dwulicowa.

[misianka]

MissScareAll - brawa dla Mamy, choć sytuacji współczuję

kiedyś korzystałam namiętnie z gruponów, acz głownie na ukochaną mikrodermabrazję
i tylko raz pani zapytała czy chcę maskę jakąś tam, bo uważa, że byłaby stosowna, ale też o razu uprzedziła, że dodatkowo płatna

ale o wyłudzaczach słyszałam i mnie mrozi. i wqwia niemożliwie