Zakupy na strawberrynet.com-kolorówka

[MagJa]

Napisane przez pakosta

No i go chcę, noooo

To kup, noooo

A ja chcę brązowego Virtuoza, ale mogę sobie chcieć, bo go nie ma i nawet nie wiem czy bywa Zresztą póki co i tak mam szlaban, ale jakby ktoś go przyuważył, to bym była wdzięczna.

[vril]

Napisane przez agabil1

Vril jak sprawują się prasowane pryzmy? W wątku pryzmowym pisałaś że koloru praktycznie nie dają tylko ładnie matują i wygładzają. Czekam wciąż na Shiseido ale niecierpliwa jestem

Rzeczywiscie, Chic White sa na mnie calkowicie transparentne i przez to nie tonuja mi mojej rozowej twarzy, a troche na to liczylam - mam wrazenie, ze pastelowe Prismissime sa przy nich jakby bardziej kryjace, chociaz stricte wcale takie nie sa Czyli Chic White de facto tylko lekko matuja i wygladzaja cere (uczucie naprawde jedwabistej skory po dotknieciu ), a w ogole nie nadaja koloru, chyba, ze ktos mialby ciemniejsza karnacje, moze wtedy by rozjasnily

Napisane przez noseknosek

moje Chic White'y doszły niebawem postaram się je porównać do L1 tylko muszę go najpierw znaleźć, bo w trakcie przeprowadzki gdzieś się ... zapodział

Czekam na porownanie, tak jak Aga zapewne teraz Pisz zaraz, ktory lepszy, bo mimo, ze mi z tym L1 bedzie teraz wybitnie nie po drodze, to oczywiscie kusi

[alkapone]

Napisane przez agabil1

ja bym doradziła Clarinsa : matuje, wygładza i subtelnie rozświetla jednocześnie. Lucidity jest świetny ale w/g mnie Clarins jest bardziej wszechstronny

Napisane przez natii4

Ja też go mam I uwielbiam Kolorek daje taki delikatny beż. Widać,że masz coś na polikach nie tylko po blasku,ale i po kolorze Jedyny problem,że nie umiem go tak nabierać na pędzle,by przy okazji nie uświnić pudrem wszystkiego w koło, marnuje się go trochę

wzięłam tego Illuminatora - cenę ma tak zachęcającą, że grzech nie skorzystać

ciągle boję się, że sypki Clarins jednak mnie pobieli, szkoda że nie ma 02, wzięłabym natentychmiast

[margaretka02]

Napisane przez Layla79

BTW, czy ktoś już widział to cudo:
http://www.strawberrynet.com/product...52134&goChar=G

Nie wiem, jak ja przeżyję bez tego pędzla, jak dostanę kartę, już pewnie nie będzie buu..

kamisio..ta paletka różu wygląda zachęcająco..taki nasycony, pastelowy róż może dać niezły efekt.

Ja nwet miałam to "cudo" Znam lepsze pędzle, za sporo taniej, ten jest atrakcyjny wizualnie, ale naprawdę nie jest wart tej ceny.

[agabil1]

Napisane przez pakosta

Ciii Cześć

No i go chcę, noooo

Edit:
Aguś a jakbyś odcien porównała do LU 06?

zamówiłam właśnie ten tusz a rano kupiłam na allegro masterpiece max

Marta Lu jest jaśniejsze, Clarins jeż jasny ale nie bieli tak. Odcień tak jak Lu mi pasuje ale jest troszk ciemniejszy jednak od EL wpadnij do mnie do pracy po odsypkę

[iza72]

Napisane przez annmarie

Nie wiem czy z nimi nie było w ogóle coś dziwnego, bo o 9 ich nie było, ok. 9:10 się pojawiły, 15 minut później ich nie było, o 9:40 znów się pojawiły, ale gdy dodałam je do koszyka, zniknęły. O 10 znów były i znów zniknęły, więc nawet tu nie wrzucałam, że są, bo wyglądało to jak jakiś błąd systemu

Cześć Wizazanki!
jestem nowa na tym forum. Złamałam noge i mam przymusowy urlop więc zaczęłam głebiej wchodzic na te strone. zawsze z braku czasu tylko pobieznie oglądałam stronę wizażu (i to był mój błąd).Jestem zachwycona Wami i waszymi poradami. Zgodnie z waszymi sugestiami zrobiłam sobie liste "niezbędnych" rzeczy które musze mieć z truskawy( o niej sie dowiedziałam od Was kochane wizażanki_ -te ceny mnie powalaja- i w tym były oczywiscie Meteory Beige Chic. Nawet je kliknełam rano do koszyka ale sie wycofałam żeby sie zarejestrować na Pp. No i sie dowiaduje ze juz ich nie ma. No trudno. Poczekam. Martwie sie tylko, bo z waszych wypowiedzi wynika że UC zwłasza z Bytomia jest bardzo aktywny w interesowaniu sie paczkami a ja jestem własnie ze Ślaska. Zobaczymy. Pozdrawiam. iza

[vril]

Witamy w progach nalogu zwanego dalej "Wizaz"
Truskawka, to inna jednostka chorobowa ale rownie niebezpieczna... dla portfela, co do objawow na tle zdrowia psychicznego opinie sa podzielone

[iza72]

Vril, dla potrfela buszowanie po truskawce faktycznie moze byc groźne ale jaka ulga dla duszy majac swiadomość o ile taniej to kupiłysmy.

[alkapone]

Witaj Izo
co do Bytomia - łączę się w bólu, i cóż - wspólnie ponarzekamy....
Ja muszę spisać sobie, na co czekam, trochę rzeczy będzie, a palce mnie świerzbią, żeby kupować dalej (nie nie nie, nie wolno mi! )

[iza72]

Witaj, Alkapone.
Jesli zrobię zamówienie i dostane paczke posle ci wiadomość jak mi poszło tzn. czy paczka dotarła bezposrednio czy przez filtr UC.Pozdrawiam, iza

[pakosta]

Napisane przez agabil1

zamówiłam właśnie ten tusz a rano kupiłam na allegro masterpiece max

Marta Lu jest jaśniejsze, Clarins jeż jasny ale nie bieli tak. Odcień tak jak Lu mi pasuje ale jest troszk ciemniejszy jednak od EL wpadnij do mnie do pracy po odsypkę

Aga zamówisz mi też tusz
Po odsypkę chętnie wpadnę

[Layla79]

Margaretka02, dzięki za info dot. pędzla guerlain. A wyglądał tak zachęcająco..
poszukuję teraz właśnie dobrego pędzla zarówno do pudru, jak i brązera/różu. Jakie pędzle polecacie? Na truskawie widziałam też pędzle YSL, tylko jakieś koszmarnie drogie, ponad 120 zł. Nie wiem, czy jest sens. Może lepiej pędzle Douglasa?

[sine.ira]

Napisane przez Layla79

Margaretka02, dzięki za info dot. pędzla guerlain. A wyglądał tak zachęcająco..
poszukuję teraz właśnie dobrego pędzla zarówno do pudru, jak i brązera/różu. Jakie pędzle polecacie? Na truskawie widziałam też pędzle YSL, tylko jakieś koszmarnie drogie, ponad 120 zł. Nie wiem, czy jest sens. Może lepiej pędzle Douglasa?

Potwierdzam, że ten Guerlain to totalna lipa. W ogóle mi nie odpowiada, jest strasznie sztywny, rzadki, taka miotła brrrr...leży gdzieś ciśnięty w kąt.
Ja polecem pędzle INGLOTA albo Sephory. Moim zdaniem najlepsze. Ingloty są bardzo mięciutkie, puchate (chciaż skośny do różu jakiś taki mały i nieporęczny im wyszedł - jako jedyny mi sie nie podoba). Te Sephorowe są trochę bardziej twarde, ale za to bardziej zbite, "mięsiste".

[annmarie]

Napisane przez Layla79

poszukuję teraz właśnie dobrego pędzla zarówno do pudru, jak i brązera/różu. Jakie pędzle polecacie?

Layla, a nie chcesz Sephorowych albo Inglotowych? Są na pewno tańsze, a dziewczyny i tu i w KWC chwalą je (ja Sephorowe też lubię, Inglotowych nie znam)

[iza72]

Napisane przez Layla79

Margaretka02, dzięki za info dot. pędzla guerlain. A wyglądał tak zachęcająco..
poszukuję teraz właśnie dobrego pędzla zarówno do pudru, jak i brązera/różu. Jakie pędzle polecacie? Na truskawie widziałam też pędzle YSL, tylko jakieś koszmarnie drogie, ponad 120 zł. Nie wiem, czy jest sens. Może lepiej pędzle Douglasa?

Layla.Gdzieś na forum wizaz widziałam dyskusje na temat pedzli Inglot. Ogólnie były bardzo chwalone przez wizazanki. Były tez tam zamieszczone zdjecia tych pedzli z ich numerami i opisem do czego służą. Ja po tej lekturze kupiłam duzy do pudru i jestem b. zadowolona.

[margaretka02]

Inglot

Sephora ma też niezłe, ale 2 pędzle Inglota są naprawdę super i wg mnie lepsze od Sephorowych: duży do pudru i taki mniejszy do pudru/różu.

[truheart]

Postanowiłam zrobić sobie listę - coby uniknąć zakupów niezaplanowanych oraz zorientować się jak rozłożyć ewentualne nabytki żeby nie ulec bankructwu. zaczęłam od kolorówki. Jestem na "g" i mam zapisaną całą stronę A4 i kawałek następnej. Zamknęłam kajecik z przerażeniem.

[Reese]

Napisane przez truheart

Postanowiłam zrobić sobie listę - coby uniknąć zakupów niezaplanowanych oraz zorientować się jak rozłożyć ewentualne nabytki żeby nie ulec bankructwu. zaczęłam od kolorówki. Jestem na "g" i mam zapisaną całą stronę A4 i kawałek następnej. Zamknęłam kajecik z przerażeniem.

Dlatego ja nawet nie próbuję robic listy

[alkapone]

Napisane przez Layla79

poszukuję teraz właśnie dobrego pędzla zarówno do pudru, jak i brązera/różu. Jakie pędzle polecacie?

ja tez za Inglotem się opowiadam
choć nie przeszkadza mi to szukać nadal

Napisane przez truheart

jak rozłożyć ewentualne nabytki żeby nie ulec bankructwu

to jest rzecz absolutnie nieosiągalna przy Wizazu i Truskawie

ale lista rzeczy już kupionych - w drodze do mnie byłaby pożądana

[Mariola13]

Napisane przez Layla79

Mariola13
dowiedziałam się o ten kolor kompaktu Guerlain. To jest ten w złotym opakowaniu z dopiskiem confort, nr 563, Beige Moyen - sprawdza się na cerach od bardzo jasnej do jasnej w odcieniu ciepłym. Dopasowuje się do kolorytu skóry. Natomiast nie ma go oczywiście na Truskawie. Są inne beże. Może rzeczywiście sprawdź kolor w perfumerii, bo te kolory na monitorze nie wyglądają tak, jak w rzeczywistości, wydaje mi się, że wyglądają ciemniej.

BTW, czy ktoś już widział to cudo:
http://www.strawberrynet.com/product...52134&goChar=G

Nie wiem, jak ja przeżyję bez tego pędzla, jak dostanę kartę, już pewnie nie będzie buu..

kamisio..ta paletka różu wygląda zachęcająco..taki nasycony, pastelowy róż może dać niezły efekt.

Hmm, smaka ogromniastego mi narobiłaś, ale nigdzie dzisiaj nie znalazłam do porównania choćby czegoś innego z Guerlaina Douglas nie miał Guerlaina

Napisane przez Reese

ponieważ wiosną chcę się przerzucić z podkładu na kompakt tak sobie luźno szukam No i przez ciebie sie napaliłam na tego Guerlaina
Patrząc na odcienie 563 powinien byc już ciemniejszym beżem, najjaśniejszy to 13 i potem stopniowo coraz ciemniejsze. 2-- to tonacja różowa, 5-- beżowa 6-- ciepła. Dobrze mi się wydaje?? Ja rozmyślam nad tą 613

A jakie podkłady używasz ? Bardzo jasne ? Podaj jakiś przykład Bo ja myślę między 2-ma:
1). 523 - beige clair
2) 613 - ambre pale

[Serenite_]

Napisane przez geonia

O matko......Maggie w ogole nie ma porównania
Smashbox jest o tyle fajna, że tworzy jakby film na twarzy dzięki czemu podkład idealnie sie rozprowadza . Jednak nie blokuje świecenia, a cały czas szukałam własnie takich własciwości
Kupiłam obie bazy MAC-a i obie są rewelacyjne ( smashbox poszedl w wieczystą odstawke).
Jedna baza jest własnie matująca, a druga zawiera jakby rozswietlajace drobinki i pieknie ozywia twarz.
Stosuje obie np. na strefe T baze matujaca , a na policzki rozświetlajaca. Jesli zalezy mi zeby makijaz przetrwał wiele godzin , to daję na całośc matujaca. I jestem w szoku, bo prawie nie musze sie pudrować w ciagu dnia, a bibułki matujace leżakuja w torebce
W ogole MAC stal się dla mnie nr 1, jeszcze żaden produkt mnie nie zawiódł

Naczytałam się tyle o tej bazie MAC_a SPF 50, że pobiegłam do sklepu i poprosiłam o próbkę... Przed wyjściem do pracy użyłam bazy pod makijaż. Efekt był bardzo matowy, ale miałam wrażenie, że skórę mam lekko ściągniętą i suchą. Poza tym wydawało mi się, że trochę rozbiela makijaż (czy może rzeczywiście tak jest)? Po kilku godzinach od zrobieniu makijażu zwykle muszę pudrować nos i czoło. Tego dnia przez kilkanaście godzin miałam nieskazitelnie matową, twarz! Bez żadnych poprawek! Rzeczywiście taki "photoshopowy" efekt. Ale...ze zdumieniem zauważyłam, że makijaż zaczyna znikać mi z twarzy!!! Zaczęły robić się takie "placki" na brodzie, koło nosa i ust... Nie wiem dlaczego tak się stało, czy u Was tez tak jest,kiedy używacie tej bazy? Czy jej zadaniem nie jest przedłużanie trwałości makijażu, a tylko matowienie?Dodam, że nigdy nie miałam takiego problemu przed jej użyciem. Zawsze makijaż trzyma mi się niezmieniony przez wiele godzin, po jakimś czasie tylko lekko się błyszczę. Jeśli ta baza tak się zachowuje, to szkoda, bo matuje naprawdę rewelacyjnie. W związku z tym może powinnam uzywać jej tylko na nos i czoło?

[neonka28]

Dziewczyny który puder polecacie do cery bardzo jasnej?Najchętniej prasowany. Oczywiście możliwy do zakupienie na truskawie

[Contax]

Teraz to chyba tylko Givenchy - Powder - Prisime Again! Compact Powder Quartet 01 lub 02

albo Shiseiso L1, tylko teraz jest niedostepny

jeszcze moze Guerlain - Powder - Les Voilettes Pressed Powder 01

[dor6]

Napisane przez sine.ira

Potwierdzam, że ten Guerlain to totalna lipa. W ogóle mi nie odpowiada, jest strasznie sztywny, rzadki, taka miotła brrrr...leży gdzieś ciśnięty w kąt.
Ja polecem pędzle INGLOTA albo Sephory. Moim zdaniem najlepsze. Ingloty są bardzo mięciutkie, puchate (chciaż skośny do różu jakiś taki mały i nieporęczny im wyszedł - jako jedyny mi sie nie podoba). Te Sephorowe są trochę bardziej twarde, ale za to bardziej zbite, "mięsiste".

Sine.ira jaki poleciłabyś pędzel do pudru mozaikowego noszonego w kosmetyczce. Chciałabym jakiś niezbyt dużych rozmiarów, może w etui albo wysuwany. Sama nie wiem
Miałam zamiar kupić ten Guerlaina, ale z twojego opisu wynika, że trzeba go sobie darować. Korzystam z pędzli Sephory, innych nie znam i mam dylemat.

[Layla79]

Bardzo dziękuję Wam za info dot. pędzli. Obecnie mam sephorowy do pudru, był niezły, ale ze sztucznego włosia i już się poplątał na tyle, że potrzebny nowy. U mamy znalazłam natomiast pędzel sisleya z wiewiórki - rewelacja! Naturalne pędzle są jednak nieporównywalnie lepsze. Zobaczę zatem jeszcze raz, co ma sephora i inglot, jeżeli tak chwalicie
BTW, zrobiłam wczoraj odkrycie sezonu, dostałam próbkę podkładu Biothermu Sense Aquaradiance nr 230. Nałożony na idealista EL to taka rewelacja, że aż strach! idealnie kryje, idealnie się rozprowadza, a buzia robi się tak gładka i promienna, że HR ani color clone, ani spectacular mu nie dorównują. Niesamowite! Nigdy nie pomyślałabym, że biotherm może zrobić coś tak dobrego. Ba! Mój KWC!

[Contax]

Layla, a gdzie dorwalas kolorowke Biothermu? w Warszawie?

Ja ze swojeje strony polecam pedzle Inglota, mam kilka i jestem im wierna od kilku lat

[Madlaine]

Napisane przez margaretka02

Inglot

Sephora ma też niezłe, ale 2 pędzle Inglota są naprawdę super i wg mnie lepsze od Sephorowych: duży do pudru i taki mniejszy do pudru/różu.

potwierdzam ochoczo, ten mniejszy do pudru/różu to mój ulubiony, taki do wszystkiego, używam i do różu i do rozświetlacza i do pudrowania okolic podocznych, bo jest niezwykle delikatny i nie podrażnia, co niestety zdarzało sie kłującym pędzlom

chyba najprzyjemniejszy z pędzli, jakie mam,

[agabil1]

Napisane przez vril

Rzeczywiscie, Chic White sa na mnie calkowicie transparentne i przez to nie tonuja mi mojej rozowej twarzy, a troche na to liczylam - mam wrazenie, ze pastelowe Prismissime sa przy nich jakby bardziej kryjace, chociaz stricte wcale takie nie sa Czyli Chic White de facto tylko lekko matuja i wygladzaja cere (uczucie naprawde jedwabistej skory po dotknieciu ), a w ogole nie nadaja koloru, chyba, ze ktos mialby ciemniejsza karnacje, moze wtedy by rozjasnily


Czekam na porownanie, tak jak Aga zapewne teraz Pisz zaraz, ktory lepszy, bo mimo, ze mi z tym L1 bedzie teraz wybitnie nie po drodze, to oczywiscie kusi

dziękuję
Testowałam prasowane pryzmy i Shiseido w perfumerii i jednak ten drugi bardziej mi się podoba

Napisane przez pakosta

Aga zamówisz mi też tusz
Po odsypkę chętnie wpadnę

a chcesz? Mam zamówic z truskawki?

[Reese]

Napisane przez Mariola13

Hmm, smaka ogromniastego mi narobiłaś, ale nigdzie dzisiaj nie znalazłam do porównania choćby czegoś innego z Guerlaina Douglas nie miał Guerlaina



A jakie podkłady używasz ? Bardzo jasne ? Podaj jakiś przykład Bo ja myślę między 2-ma:
1). 523 - beige clair
2) 613 - ambre pale

Wczoraj przeprowadziłam całe dochodzenie w sprawie odcieni
Ja używam bardzo jasnego podkładu teraz
Od 5 zaczynają się odcienie beżowe-neutralne, a od 6 ciepłe. Druga cyfra oznacza natężenie koloru: 1-najjaśniejszy, potem stopniowo coraz ciemniejszy.
Czytam uważnie o twoich poszukiwaniach i obawiam się że nawet 523 beige clair może być za jasny dla ciebie

[vril]

No wiesz Zamiast mnie zniechecac...